Prawdziwe francuskie bagietki w Starym Browarze Z
Transkrypt
Prawdziwe francuskie bagietki w Starym Browarze Z
Prawdziwe francuskie bagietki w Starym Browarze Z figą, suszonymi pomidorami, oliwkami. Pszenne czy razowe. Naturalne, bez sztucznych dodatków. Takie bagietki i wiele innych francuskich wypieków można już kupić w Starym Browarze, w prowadzonym przez francusko-polskich właścicieli Petit Paris. Petit Paris to zarazem kawiarnia i piekarnia, gdzie proces pieczenia dzieje się na oczach klientów. Znajdziemy tu bogaty wybór pieczywa (kilka rodzajów bagietek, chleby, croissanty, słodkie i słone tarty, quiche) i gotowych kanapek na wynos, można też zjeść na miejscu. Talerz wędlin, francuskich serów, krem kasztanowy ze świeżą bagietką, zapiekany croque monsieur czy kawa z lawendą sprawiają, że paryska boulangeria ma szybko rosnące grono wielbicieli. Wkrótce będzie można tu zamówić także francuskie wino. „W prawdziwym chlebie nie powinno być nic, poza mąką, wodą, solą i drożdżami albo zakwasem.” – mówi Cyril Kuttene, współwłaściciel Petit Paris, którego można tu często spotkać. „Często słyszymy od klientów, że trudno im dziś kupić pieczywo bez konserwantów czy sztucznych ulepszaczy i cieszą się, że znajdują tutaj taki wybór pieczywa przygotowanego bez takich dodatków” – mówi Daria Kuttene. „Są też tacy, którzy robią zakupy >hurtowe< i mrożą nasze pieczywo, bo chcą mieć je pod ręką nawet wtedy, kiedy nie mają czasu, żeby odwiedzać nas regularnie.” „Przy tworzeniu tego miejsca było dla nas oczywiste, że ma to być kawałek prawdziwej Francji w Poznaniu. Nie mniej, nie więcej.” – dodaje. Petit Paris Boulangerie-Lunch-Café-Vin znajduje się w części Pasaż Starego Browaru, przy Szachownicy, obok wejścia do popularnego, szczególnie latem, parku. To jedno z najbardziej klimatycznych miejsc Starego Browaru. Siedząc w Petit Paris możemy oglądać jedno z największych mieszczących się w Starym Browarze dzieł sztuki, instalację Opertus Lunula Umbra, znaną bardziej jako „ruchoma krewetka”. Pozytywną stroną tego miejsca jest również to, że rodzice degustujący specjały Petit Paris mogą mieć na oku swoje pociechy bawiące się właśnie na Szachownicy.