Plik PDF - art of BEAUTY

Transkrypt

Plik PDF - art of BEAUTY
2017-03-06 22:39
www.artofbeauty.com.pl
1/2
(Nie)Bezpieczne słońce
23.06.2014
To, że ktoś zachorował na raka, to że ktoś miał wypadek, to ktoś, ale
nie ja... Mechanizm obronny „to mnie nie dotyczy”, wbudowany w
nasze myślenie, chroni nas, bo byśmy cały czas bali się wszystkiego.
Monika Ceregro, General Manager Dr. Baumann Polska
Jak w codziennym życiu świadomie eliminować czynniki mogące
zagrażać naszemu zdrowiu? Co innego mieć wiedzę i świadomie
wybierać produkty, które nie trują, a co innego biernie się poddawać
temu co oferuje rynek. W ciągu całego życia przyjmujemy około
miliona toksyn. Tylko w ciągu roku przyjmujemy w pożywieniu, czy za
pośrednictwem kosmetyków metale ciężkie, chemiczne
konserwanty, chemiczne filtry przeciwsłoneczne i inne
szkodliwe substancje, których ilość można mierzyć w kilogramach.
Konsekwencją zatruwania organizmu może być nowotwór, czy inne
ciężkie schorzenia.
Kobiety, kupując kosmetyk nie czytają składu produktu, a nawet gdyby czytały, nie mają
wystarczającej wiedzy by ocenić ewentualną szkodliwość zawartych w nim składników.
Podczas wizyty w salonie kosmetycznym, klientki nie zadają sobie pytania, czy użyte podczas zabiegu
kosmetyki są pozbawione szkodliwej chemii, która ma przełożenie na zdrowie. Poddajemy się
bezwolnie, nie decydujemy co jest dla nas dobre, a co nie...
Zbliża się czas urlopów, wyjazdów i kąpieli słonecznych, a więc proponuję nieco informacji o
mechanizmach obronnych skóry i filtrach przeciwsłonecznych. Choć w tej kwestii, może na początek,
można wykazać nieco własnej inicjatywy, by uchronić się przed stosowaniem szkodliwych preparatów.
Skóra ma naturalne mechanizmy obronne przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych:
1. Nadmierne rogowacenie naskórka.
Pod wpływem promieniowania UVB wzrasta ilość podziałów komórkowych w warstwie podstawnej
naskórka. Przemieszcza się więc więcej komórek na powierzchnię skóry. Warstwa rogowa staje się
grubsza, co powoduje, że odbija, rozprasza i absorbuje promienie UV. Daje to ochronę rzędu
SPF 4. Jednocześnie nasila się synteza melaminy, co w połączeniu z pogrubieniem naskórka, znacznie
wzmacnia ochronę skóry.
2. Synteza melaminy (pigmentu). Pigment jest wytwarzany w procesie melanogenezy, przez komórki
melanocyty znajdujące się w warstwie podstawnej naskórka. W trzy do pięciu dni po działaniu promieni
słonecznych, tworzona jest melamina o słabej jeszcze barwie. Barwnik jest przyjmowany przez
zrogowaciałe komórki i transportowany na powierzchnię skory. Melamina jest przyciemniana przez
utlenianie wywołane promieniowaniem UVA oraz tlenem, w skutek czego skóra przybiera brązowy kolor.
Działanie ochronne pigmentacji opiera się na tym, że ziarenka melatoniny umiejscawiają się ponad
jądrami komórek i tym samym zasłaniają i chronią zawartą w nich informację genetyczną DNA.
Dzięki rogowaceniu naskórka i pigmentacji może być osiągnięty czynnik ochrony przed promieniowaniem
świetlnym do wartości 40 (filtr z faktorem 40).
Melamina jest też silnym przeciwutleniaczem. Już w stężeniu 0.05 – 1,0 promila neutralizuje 80%
wolnych rodników. Jej efektywność wzrasta z zastosowaniem witaminy E. W czasie opalania wytwarza się
w skórze bardzo duża ilość wolnych rodników, ale opalanie jednocześnie aktywizuje syntezę melatoniny,
jednego z najsilniejszych antyoksydantów. W preparatach przeciwsłonecznych melatonina naturalna
Korzystanie
artykułów
publikowanych
w portalu
artofbeauty.com.pl
dla celówJest
komercyjnych
bądźzdokonywanie
ich
występuje zbardzo
rzadko
ze względu
na wysokie
koszty produkcji.
pozyskiwana
wełny czarnych
opracowań wymaga zgody wydawcy - spółki Estetica Polska. W tym celu prosimy o kontakt z Ewą Cesarz,
[email protected]
2017-03-06 22:39
www.artofbeauty.com.pl
2/2
owiec lub gruczołów kałamarnic i ośmiornic. Syntetyczna melatonina ma duże cząsteczki, które nie mogą
przenikać przez naskórek.
3. Kwas urokainowy zawarty w ludzkim pocie powstaje w dolnych warstwach skóry i wraz z potem
przenika na jej powierzchnię. Stężenie kwasu urokainowego w pocie rośnie pod wpływem promieni
słonecznych, ma właściwości promieniochronne.
Każda entuzjastka kąpieli słonecznych ma do dyspozycji kosmetyki z filtrami UV. Prosta sprawa, ale tylko
pozornie. Filtry przeciwsłoneczne mają różny skład i nie wszystkie są bezpieczne dla naszego
zdrowia.
1. Filtry mineralne. Główne składniki to tlenek cynku ( zinc oxide) i dwutlenek tytanu (titanum dioxide).
Nie wnikają w głąb skóry (duże cząsteczki), tworzą ochronną powłokę odbijającą promienie. Chronią
zarówno przed promieniowaniem UVA, jak i UVB. Nie wywołują podrażnień i uczuleń. Mogą być używane
przez dzieci i alergików. Faktor 30 daje ochronę 98% spektrum, a faktor 20 – 95%. Mineralne filtry
przeciwsłoneczne są produkowane i polecane np. przez firmę Dr. Baumann Cosmetic, specjalizującą się w
naturalnych kosmetykach, bez szkodliwych komponentów.
2. Roślinne filtry przeciwsłoneczne. Dają ochronę w skali 2-5 SPF. Ich główne składniki to masła (shea,
kakaowe, babassu, shorea) i oleje (makadamia, kokosowy, sezamowy, jojoba, z orzechów włoskich,
avocado, czerwonej maliny). W naszym klimacie kremy dzienne na bazie tych olejów w zupełności
wystarczają do przebywania na słońcu przez krótki czas. Kremy Dr. Baumann Cosmetic są
produkowane na bazie naturalnych olejów roślinnych.
3. Chemiczne filtry przeciwsłoneczne. Naukowcy badali składniki w kremach do twarzy. W studiach
opublikowanych przez Instutut Farmakologii i Toksykologii w Szwajcarii (Zurich), stwierdzono, iż składniki
zawarte w kremach przeciwsłonecznych mają wpływ na funkcjonowanie gruczołów wydzielania
wewnętrznego. Z 6 badanych produktów przeciwsłonecznych 5 posiadało składniki chemiczne podobne
do estrogenu i stymulujące rozwój raka skóry. Składniki te to: benzophenone-3 (Bp-3),
homosalate, 4-methyl-benzylidene camphor (4- MBC), octyl-methoxycinnamate (OMC) i
octyl-dimethyl-PABA.
Inny test przeprowadzony został przez norweski rządowy zespół ds. Zagrożeń radiologicznych. Naukowcy
tej instytucji przedstawili raport w magazynie naukowym New Scientist, w którym opisali swoje obserwacje:
Obumarła połowa komórek skóry badanych myszy, mających kontakt z substancją będącą filtrem
przeciwsłonecznym Octyl methoxycinnamate (OMC). OMC używany jest w 90 procentach wszystkich
produktów przeciwsłonecznych na całym świecie. Podczas symulacji lampy imitującej światło
słoneczne udowodniono obumarcie jeszcze większej ilości komórek. To doświadczenie z Norwegii sugeruje,
iż wiele kremów przeciwsłonecznych może mieć bardzo szkodliwe działanie.
Słońce ma dobroczynne działanie na nasz ustój, wpływa na syntezę witaminy D, wzmacnia
mechanizmy obronne organizmu, ma pozytywny wpływ na samopoczucie. Jest jednak również
zagrożeniem dla organizmu: powoduje przebarwienia skóry, przyspiesza proces starzenia, wywołuje
zmarszczki, a nawet raka skóry. Kupując filtry przeciwsłoneczne przed wyjazdem na urlop, wybierzmy te,
które nie szkodzą, a więc mineralne, a nie chemiczne.
Monika Ceregro, General Manager Dr. Baumann Polska Przedstawiciel i generalny dystrybutor na Polskę
niemieckiej firmy Dr. Baumann International. Absolwentka Wydziału Prawa UW, jednak życiową pasją stała
się kosmetologia. Prowadzi własny salon kosmetyczny w Warszawie. Od 2010 r. reprezentuje Dr. Baumann
International w Polsce. Profesjonalna wiedza kosmetologiczna to rezultat specjalistycznego wykształcenia,
wieloletniej praktyki a także stałych kontaktów z centrami naukowo-badawczymi Dr. Baumann
International (Szwajcaria, Niemcy) i uczestnictwa w organizowanych tam szkoleniach i seminariach.
Korzystanie z artykułów publikowanych w portalu artofbeauty.com.pl dla celów komercyjnych bądź dokonywanie ich
opracowań wymaga zgody wydawcy - spółki Estetica Polska. W tym celu prosimy o kontakt z Ewą Cesarz,
[email protected]

Podobne dokumenty