Cztery lata wojny : szkice z dzieów polityki Polskiej Partyi Socyalno

Transkrypt

Cztery lata wojny : szkice z dzieów polityki Polskiej Partyi Socyalno
-co
.O)
00
-o
Daszyski, Ignacy
Cztery lata wojny
Purchased for the
LiBRARY of the
UNIYERSITY OF TORONTO
from the
KATHLEEN MADILL BEQUEST
IGNACY DASZYSKI
CZTERY LATA
WOJNY
/ DZIEJÓW POLITYKI POLSKIEJ
SZK.v
PAl/TYI SOCYALNO-DF.MOKRATYCZNEJ
.
*t\f
00*(>
CZTERY LATA
WOJNY
SZKICE Z DZIEJÓW POLITYKI POLSKIEJ PARTY!
SOCYALNO-DEMOKRATYCZNE GALICYI
I
I
LSKA
NAPISA
IGNACY DASZYSKI
POSE DO RADY PASTWA
KRAKÓW
NAKADEM POSA
1918
/YGMUhrTA KLKMFNSIKWICZA - DHUKARNIA
A. hr
87/
NAvyo.J(
LUDOWA
^z
TK'
1969
I.
Polska Partya Socyalno-Demokratyczna
przed
wybuchem wojny wiatowej.
Wojna wiatowa nie zastaa socyalistów polskich
nieprzygotowanymi. Nie wiele partyi socyalistycznych
w Midzynarodówce zajmowao siq tak
o wojnie, jak socyalici polscy, a raczej dwie partye polskie
„Polska Partya Socy alisty cz n a" (P. P. S.)
myl
„Polska Partya Socyalno Demokratyczna Galicyi
lska" (P. P. S. D.). Wypyi
i
wao
lat
pooenia narodu
polskiego, który od stu
znajdowa si pod silnym naciskiem caratu roto z
syjskiego iw walce z caratem.
dzia te walk bezporednio, P. P.
jej
na
zie
zw
P. P. S. prowaS. D.
pomagaa
ew
kich dostpnych polach, czujc,
raa Rosyi
jej cikie klski. Trady-
gro
s
cye wojny o niepodlego nie
te obce adnemu
Polakowi.
caej Europie niema wielkiego narodu,
któryby tak jak polski, porywa si w ostatniem stuleciu tyle razy do broni o swoj wolno. Warszawa
Kraków tt nie po raz pierwszy staway obok siebie do przygotowania ruchów wyzwoleczych. Ruchy
te byy nieraz gboko ideowe, przejte spoecznym
duchem reformatorskim polityczn demokracy.
wspomnie powstanie Ko'
ae
rew
rok 1846 w Krakowie. W
aa rok p
W
i
Do
i
'
i
buchem wojny wiatowej przypadaa w Polsce pówiekowa rocznica powstania r. 1863. wicili j naj-
gorcej
w
najszczerzej robotnicy polscy
Galicyi
wielkich obchodach, wspominajc przytem
dzie nie tak
rewolucy z r. 1905/6 w k
i
w
.
dawn
W
ustach robotników sowa przypominajc
z czasów ostatniej rcwolucyi nic
walki z r. 1863
byy pustymi, szumnymi dwikami, bo wanie w tym
czasie P. P. S. D. naleaa do „Ko misy Tymczasowej" stronnictw niepodlcj;fociowych sama decydowaa si na wstpowanie swojej modziey do
stwie.
i
i
i
„Zwizku Strzeleckieg o". Tu móg za sowem
w lad pój czyn epokowy, peen ofiar.
Klasa robotnicza znajdujca si w takich warunhistorycznych, majca
kach
takiego, jak ccu-at rosyjski,
musiaa
przed
sob
wrog^a
by strasznie wrogo
przeciw rzdowi cara nastrojon, to te kady socyalista polski rozwija si w tradycyi walki z caratem.
bomba Polaka Ignacego HryniewieTo,
ckiego zgadzia cara w r. 1880, byo
Polaków. Odtd wyobrania caego pokolenia rozpalaa
si czynami terory stycznymi walki z caratem.
walce
tej socyalici polscy byli sojusznikami socyalistów
re-
e
dum
W
i
wolucyonistów rosyjskich
w ten sposób walka z caratem nigdy nie czya si w umysach socyalistów
i
polskich z pojciem walki z narodem rosyjskim. Przeciwnie
jedna wykluczaa drug. To te cele walki
rysoway si tutaj zawsze jako wyzwolenie obu na:
rodów. Polacy spodziewa si
w
poczenia si
dotd
dzielnic polskich,
niej
mogli nadto
rozdzielonych,
ostatnich latach przed wojn
rozumny celowy dla osi-
co stanowio zwaszcza w
jedyny rodek
gnicia nowoczesnego, gospodarczego rozwoju
narodu polskiego
przez to spotnienia ruchu pro-
wiatow
i
i
w
letaryackiego
narodzie. Pooenie ekonomiczne
Galicyi byo bowiem przed wojn ponure. Zaniedbana
przez rzd
j-odzimych acraryuszy, spada ona do
i
rzdu
kolonii fHIa przenriysu, handlu i bankowoci
ausiryacklej I pruskiej. Olbrzymie skarby przyrody,
miay z góry przej w obce kapirce, które z Galicyi zamierzay uczyni
jak rezerw na przyszo, a tymczasem otrzymyway z kraju pó miliona robotników robotnic polskich, bdcych zaiste nie „czwartym", a jakim „pitym" stanem pó niewolników, pó robotników Ga-
dotd
nietknite,
talistyczpe
i
!
!
!
oddzielona od Królestwa
Królestwo od niej
rozwija normalnie, nie
mogy stworzy warstatu narodowej produkcyi, lecz
zawise byy od dwu gospodarstw, które nieraz wysilay si^, aby ich rozwój uczyni chorobliwym. Chwai
vj.
oaciqte,
lono
i
si^
w
p. wielki rozwój przemysu
to za rozwój przemysowy bez
n.
có
Ale
mogy
nie
wolnoci politycznej
opieki spoecznej w
znaczeniu
Co to za klasa
!
Królestwie.
odrobiny
bez adnej absolutnie
naiszerszem tego sowa
robotnicza, majca 6QPIq
i
analfabetów
wywoona dziesitkami tysicy do wizie, na wygnanie, na Sybir za to,
czyta uczy siq
Na
milionów za Polaków w Austryi, socyalistyczna partya po wier wieku pracy organizacyjnej, zdobywa 80.000 gosów wyborców
10 zaledwie
mandatów. Podczas gdy 500.000 robotników galicyjskich pracowao rozrzuconych od Pensylwanii
do
i
e
pi
i
i
a
I
budapeszteskich
v7ojna przeciw caratowi .^,... ^«.^... ,, ^^,,^^..
wolucyonisty polskiego wielk szans,
albo w niej
runie, albo Polska si ode oderwie.
tym
.
e
•
c
.^
W
Mickiewicza: „Wojnam zesa Panie 1" Podczas,
rozumiano tu modlitw
nc powszechn racz
kiedy na Zachodzie Europy po dugim okresie spokoju i szalonego rozwoju ekonomicznego po wojnie
francusko-niemieckiej 1870 r., ludzie jakby przestali
wierzy w sam
wojny
traktowali
z punktu widzenia filozoficznego, a jeeli zajmowali
si ni, to widzieli w niej tylko cieranie si m p eryalistycznych interesów podczas gdy tam wyi^asa oddawna zbrojna walka o wolno, a zastpia
walka pokojowa w parlamencie, gminie,
fabryce: wschód Europy oczekiwa swego rozwoju,
swojej wiosny narodowej wanie od wielkiego wstrznienia, które miao rozbi carat, to wielkie wizienie
narodów. Jedni sdzili,
to wstrznienie przyjdzie
od wewntrz, inni liczy musieli na wojn. Socyalici Zachodniej Europy nie rozumieli Wschodu.
Zdawao si,
jedni
drudzy innym mówi jzykiem, nawet wtedy, kiedy uchwalano wspólne rezo-
moliwo
j
i
i
;
j
e
e
i
lucye na kongresach midzynarodowych.
publiki francuskiej z caratem, stanowicy
„równowag^i"
pastw
europejskich,
Al
fu;,
rozbija wszelkie
dawne, silne niegdy w Polsce wspomnienia roli wyzwalajcej Francyi. Za Francy staa Anglia, zbliay
si^ do* niej Wochy. Stanowisko tych potqg odbieraj
musiao Polakom wszelkie nadzieje na pomoc, zwi
Prusy byy najwikszym przyjacielem Roszcza,
jej wspólnikiem w walce przeciw
syi, jej tarcz
Polsce! Pozostawaa na wpó sowiaska, z Rosy
konkurujca Austrya. Tak si zatem pojcia w go-
e
i
i
wach ukada musiay w Galicyi, e naley trzyma^
Austry, jako równie zagroon przez carat ro-
z
syjski.
Jeszcze jeden
róni
rys
socyalistów zachodnich
od polskich, o ile chodzi o rozpatrywanie stosunku
ich do wojny. Zachodnio-europejscy socyalici sdzili,
e wojna w adnym razie nie unicestwi ich pastw
narodowych, a bdzie tylko szeregiem krwawych ran
na
ciele
ludzkoci
i
straszliw
miczn. Rozpatrywano
klsk
i
ruin ekono-
sam kwesty
wojny,
zjawiska spoecznego, oderwanego od innych.
Dyskutowano na temat, czy wojna jest wogóle
w „dwudziestym wieku** moliw, czy jest dla socyalnej demokracyi w jakiejkolwiek formie drog do rozwizywania jakichkolwiek konfliktów narodowych
pastwowych. Podczas kiedy jedni potpiali stanowczo wojn zaczepn, a uznawali wojn obronn, inni
lubowali si frazesem „wojna wojnie I" Ale có z tern
wszystkiem mieli pocz socyalici na Wschodzie?
zwaszcza polscy? Czy wobec caratu wojna „zaczepna", czy „obronna" miaa mie uzasadnienie lub
potpion w imi zasad? Pogldy P. P. S. D.
na wojn dobrze charakteryzuje rezolucya przedoona wielkiemu zgromadzeniu ludowemu w Krakowie w dniu 21 padziernika 1912, a wiec
w kilka tygodni po rozpomienieniu si wojny ba"
kaskiej, wówczas Komitet Wykonawczy pi
Zgromadzeniu do uchway rezolucy, której ci
tu raczej
jako
i
:
A
by
<
rystyczn
cz drug
przytaczamy:
^Wojna
mi<;cizy
Rosy
Austro Wgrami musiaaby
a
to-
nasi synowie musieliby w auna naszej ziemi
nasze podatkowe
stryackiem wojsku krew swoj przelewa
pienidze opacayby takie koszta wojny.
pooga, zastój w pracy, wyrzucajcy na bruk
Mord
choroby nawiedziyby
setki tysicy pracujcego ludu, gód
wówczas nasz ojczyzn.
razie takiej wojny, w Polsce toczonej, nic mógby
zorganizowany proletaryat polski pozosta biernym widzem
strasznych wypadków, decydujcych moe o losach caego
narodu polskiego.
czy si
;
i
i
i
W
by
niczyim upem bezwolnym,
Kraj polski nie mie
nie bdzie niewiadomem naa proletaryat nie
rzdziem w rkach jakiejkolwiek dyplomacyi.
moe by
i
Wojna, któraby si toczya na polskiej ziemi, wywoa
polskim proietfu^acie zorganizowanym ruch rewolucyjny,
a celem tego ruchu moe by tylko walka przeciw zabor-
w
czemu caratowi.
Krew
polskiego
chopa
moe by
robotnika
i
wyzwolenie go z jarzma obcej przemocy
ucisku wyzysku kapitalistycznego '*.
tylko za
przelan
z pod
i
Rezolucya ta przyjmuje wojn^ jako fakt, wobec
stanowisko. Staktórego partya ma zaj
nowisko to ma mie na celu wyzwolenie ludu
wasne
polskiego
z
pod obcej przemocy
kapitalistycznego.
rodkiem ma
pod wyzysku
„walka przeciw
z
i
by
zaborczemu caratowi*.
Niemal równoczenie wydaje P. P. S. w Warszawie odezwa (12 padziernika 1912), w której czytamy:
.Dotd
niewiadomo, kto stanie si ofiar najazdu roAle dzi ju gono powinnimy stwierdzi,
ktokolwiek nim bdzie, sympatye nasze po jego znajd si
stronie, gdy kady wróg Rosyi naszym, choby mimowol-
e
syjskiego.
nym jest sprzymierzecem, a klska pastwa rosyjskiego
wszystkim niewolnikom carskim tylko na dobre
nam
lie
wyj moe. Przytem, zamiary dyplomatów ros\
i
i
s
ci
trudne
do odgadnicia. Przedmiotem ich {)
bdzie albo Turcya, albo Austrya. Turcya dlatego, /c zapropanuje nad krainami, które
wadzia u siebie konstytucy
i
—
s
carowi dla zwikszenia jego potgi. Austrya
poniewa tam narodowo polska cho do pewnego stopnia
Howizkiem
moe si rozwija. I jeeli w wojnie z T
potrzebne
—
kadego onierza
polskiego powinno b\
przejcie do szeregów armii, w-'""-—'
mówi o wojnie, gdzie Polak
owi
/
C-ilicyi
pontawiony zos
broni lub
-v'
•
.
.-
—
t©
có
Pola,-
i**'
«>j-
ir
mordowa siq maj, >
ciyxny
>kiej wyda nn pnstwr runyt
szmat 7
najd.
slde^o dc»pt)lyxmu
iwia. Wtedy,
ludzie milczeli, karabiny s
iczn.
Wojna, w któri) carat i>iq uwiktti. musi zal
i
wolnoci
skich z
dla
pod zaboru
w
Kto
nic zechce
ten
caego pastwa, a niezalenoci
''*n
ol-
choby
si^
ni-
<f
t
wojny za caratem si^ wypowie lub kto
swych stara do wybawienia ojczyzny,
wrojficm narodu b<;dzie
7.a takiejjo bdzie
chwili
przyoy
zdrajc
i
i
uwaany.
Niech wi<;c nikt nie zaniedba. obowizków, które na<>na niejfo potrzeby Rewolucyi Polskiej
niech z chwil wybuchu wojny, jednem wspólnem hasem wszystkich obywai
'—••• *^^---'
teli
•—
-
»^
'""; rosyjskimi**'
W
tych odezwacii, ktorc uRazafy si bez adnego
porozumienia si ze sob obu organizacyi partyjnych,
niemal w tym samym czasie .stanowisko jest to samo.
po
e
P. P. S. D. nie wypowiada si ^^^ x^^'\fr^in\fstronic Austryi, jak P. P. S...
Wogóle ostatnie trzy miesice 1912 roKu Drze-
Tylko,
s grob
mienne
bezporedniego wybuchu wojny
midzy Rosy
a Austry. Mobilizacya austro-.wgierrosyjska gromadziy w jesieni 1912 roku ogroska
mne masy wojsk po obu stronach kordonu. Zaostrzao
to jeszcze dwa cikie lata nieurodzaju zastoju
Gai
i
licyi,
potgowao droyzn
i
dno w
wprowadzao
W
w
ca
lu-
niepokój powszechny.
tym czasie istnia
ju zaoony przez tow. Józefa Pisudskiego „Z
zek Strzeleck i", a
grudniu 1912 powstaa
w i
w
„K omisya Tymczasow
skarbowe
i
polityczne
a**,
obejmujca wojskowe,
„Zwizku
„Druyn Strze-
kierownictwo
Strzeleckiego*", póniej równie
nim zczonych. Spoeczestwo polskie
si w tym gorcym czasie na trzy
grupy. Pierwsz bya „Komisya Tymczasowa", w któleckich"
w
rej
z
Galicyi rozbio
cz
zasiadali z Galicyi reprezentanci P. P. S. D.,
ze Stapiskim i „Polskie Stronnictwo
chopów
stpowe" (posowie A.
Lisiewicz
i
Po-
Hipolit liwiski).
^f^g"^ y^P^t stanowili konserwatyci krakowscy (staczycy)
wierni odtd ich sojusznicy, demokraci poli
—
8cy.
Trzecim obozem
narodowi demokraci
byli
dolacy.
„K.
i
po-
opierajc si
bya niepodlegociowa
T.*'
o Austry, gotowaa si do walki zbrojnej przeciwko
Rosyi. Staczycy byli party austryack. Narodowi
demokraci byli stronnictwem ugody z Rosy. Pomimo
póniejszych zespole organizacyjnych, klasyfikacya
ta przetrwaa
do zimy 1917 roku, t. j. do wybuchu rewolucyi w Rosyi. Niepodlegociowcy mieli
przeciwko sobie dwie ugody... Jeeli atakowali jedn
z nich, zyskiwali chwilowy, cho nieszczery poklask
drugiej. Byo to niemie
w wielu razach „kompromitujce", a dawao powód do wiecznych narzeka
tego lub owego towarzysza partyjnego, zalenie od
tego, jakiem okiem patrzy na jedn z tych ugod.
Nie chwiejno jednak naszej taktyki partyjnej bya
tu najczciej winna, lecz wzgldna sabo ludowego
ruchu niepodlegociowego w Polsce, przemiany kodecydowania si na
lei losu wojennego
kor
lych warunkach. Wyczyn nawet w bardzo niek
starczy zastanowi si gbiej nad tymi trzema miesicami gorczkowego ycia P. P. S. D., aby zobaczy,
politycy jej w gruncie rzeczy pozostali wiernymi swoim zaoeniom przedwojennym.
Szereg dokumentów wanie z jesieni 1912 wiadczy o tem. Na kilka z nich chcemy tu wskaza.
parlamencie wiedeskim przemawiao w kwestyi zbliajcej si wojny dwu posów P. P. S. D.,
przemaDaszyski dr L ie b e r m a n. P"
1912 na
wia w dyskusyi budetowej 30 pad
temat wojny z Rosy
nastzakoczy swoj
i
a
i
'
i
e
W
i
i
mow
i
pujcym ustpem
:
„Z p~-- '
europejs
«z
^
.
,,,v
»
iic*my
podkada
ojfnta
pod
jednak furya wojenna miaa zniszcz
miao przyj do rzec7v -^^^--itr
Polaków odkomendcrowan
kom, nic
panowir ocrekiwa, aby ri-i.
zosta zimnym wici/tin wojny ua tcrrnir polskim. Nie c
iyby
ojc.
szcj,
,
t.
..
.
by
h('/.w!a(lir.
dz/\»
jaki<
,
.
111
KiDfMi
kt<'>r <•'.
)!.:(.
I\s irl;
/
,
nocnrstu.
i
10
na terenie polskim.
%'\}r\
V ^rnmo^riT
na
v
nie
i
rozstrzyj^nif^cie ze
ratrrymn
«»i<;
xnt
nie
i
wiado-
mie
x<»>
odukcyi
ny pod t
darem
w walce spocc/nrj /;iprawiony
zmierzy awe aiy ze awoim przeciwnikiem
rzy Wiclki lar^ wcwnt;ti
równa
teren,
i
j
zoi
jfdzic
i
si^
"pie
mo-
^
'
'
i
it
;
i
i
wy-
sztan-
moe
A je-
hówysze warstwy narodu pol
ne
rzostwie. nadwtlone niewiar, a
broni, stawiy opór temu ruchowi, i'>i« lyiMi j. 11/^:^^,11 ?iiaby
pozór oftki carskiej, to polski pracujcy lud sam tq wielk
niepodlegy odyje
zjednoczony
rodziwalkq stoczy,
nie narodów! (Oklaski)".
'
eliby
'
a
w
i
W
jffudniu za 1912
którcjjo zasadnicza
przemawia dr Liebermann,
czq wywodów
brzmiaa:
chodne rozwaanie interesów narodowych
„Trzewe
rozkazuje polskim socyalistom w 'wojnie zaczepnej rosyjskiej
swoj si«j odda do dyspozycyi Austryi, jako swego
naturalnego sojusznika. (Oklaski u polskich socyalistów).
Nikt w Austryi nic myli o wojnie zaczepnej przeciw Rosyi,
i
ca
podczas gdy do Galicyi przybywaj chmary szpiegów rosyjtysice rubli rozrzuca si^
skich
kraju, za w dziennikach
pan.Hlawistycznych opowiada sic; najstraszniejsze bajki o ucisku „Rosynn" w Austryi, których wogóle niema. Mówi si
oficyalna polityka rosyjska nie jest identywprawdzie,
czna z panslawizmem, ale carat
panslawizm
bardzo dobrymi brami. Naród polski stoi jako stra
jest mocno
zdecydowanym jak ongi przeciw Turkom, tak teraz przeciw
w
i
e
s
i
i
bni!
i
i
\
wystpi, dla swej wasnej obrony
Europy. (ywe oklaski u polskich so>»
istnie b^d polscy socyalici, nie zatcy si wolnej zjednoczonej Polski.
u
I
cy
mii
i<jo/u-
on
'^iniejszynn, a
V
sprawy daje im
jj^fK;..
^- -'•••
P«
t;,
-It
i.».
1
V*
jako
oltikiwania
Polacy
wzy
wiadomo
susznoci
e gorce yczenie caego narodu
i
cz
u polskich socyalistów).
socyalici wstpuj
ten
w
socyalno-demokratyczn n
k, której pozostan wiernymi. Jeeli
polacy i.--_,
--.j swej partyi nie sztandar niezawisoci Polaki, to czyni to take w wiadomoci,
przez to
Idontoin lud/koci.
polscy socyalici nie chc wojny.
\.
'"f-
rui;..
ich z
e
su
e
wróci do Polski, jeeli carat bzamany, kwestya polska jako klin wbija si w polityk
ii\oie
dxic
europejsk,
a im silniej carat
ten uderza
tem gbiej wcinie
(Oklaski u socyalistów polsldch)**.
bd.
si on
w
o klin
polityk.
11
mówcy ixK>wT juz w r. 1912
zjednoczooej* Pókce, co
pokkiiii wydao si doptero 28 maia
Ciekawe, ze ooa]
o
niepodlegej
i
niektórym kolofn
1917 Bó^ wie jakiem oJiycie
[tyce polskiq^ Co prawda
si o
woinie z Brasami.
m
—
fayta pi
_
no wym xw iotem
adnemu z nich nie
Caa uwaga i caa
,
mi w RosjL A
w
tyuk, ktx>-
rzy wskazywafi na smutny \os Poznaskiego^ odpoNjtmfirfh isUiiejc
pireciei
wiadafi socyaBsci,
i zapytywafi, eMafctego to poposcy z Poomaski^o milczy albo nawet czrzd przeci opozycyi?^ Bo te taisto popitf^
n3d i sposoby pro adicnia polityki naroctow^ pracz
Nici i win h poreprczentacy paramentam pold^
do dnia <liisif jur go pene znaków zapytania,
prrrknnapy,
spr a wa ta prdz czy póini^
k»ów
wywietkm^
Poboe po innaby
e
w
w
w
w
e
q
by
bo
lA Mwaim
solmi od reszty dwuduestn raiaonów i tmóao icb pokrywa jakirmi nicdomówirmami, wzgldami» czy obficzeniaoBi cbwiowej korzycip czy diodiy
fiooów
Poaków pod zdborem
Tymczasem w rodku gorczkowego nastraja przedw paiiammcie Koo poidde.
wojennego za>rao glos
i
Gównym oeem rezoocyi Koa byo ostrzeenie
przed .agitacy kó obcycb narocknri polskieara*.
hBkt nie wiedzia, jak to sobie tfómaczy. a Koo,
ani jego awcieany prezes dr Leo, nie cbcieii, czy
nie mogB ocwie^&ie. kto to «st ów a^tator .obc\*
narodowa
^
S
D. odiwaB
Dlatego Khib posów P. P.
25 padn^nika 1912 iiaitiawiiii^ charakterystyczn
rczokicy:
12
prreciw
»i^
nym
caratowi
okrutnym
i
któf
rnu,
•
ojfromnej
jfnr
narodu.
Pot^iajc wro^e narodowi polskiemu ustawy wyjtko*
stosowane przeciw Polakom równie w pastwie pru-
we,
e
ródem tych ustaw jest nieuwaamy jednak,
szcz^na przewaga reakcyjnego ywiou junkierskiej^o u
lityce pruskiej. Naród polski nie traci wszake wraz r
uda si<j nowoczesnym ywioioni
dcm niemieckim nadziei,
skiem,
e
usun
Niemiec
t^
wro^
cywilizacyi europejskiej polityk<;
praw wyjtkowych w Prusiech
Nie przesdzajc stanowiska,
jakie zajmie spoeczestwo
Królestwie Polakiem, uznajemy za swój o1.ov»m .7,1
uwiadomienie jak najszerszych warstw caeg^o n,
skiego o koniecznoci zajcia stanowiska przeciw.,
nasze
w
nemu
Polski wrogowi, caratowi.
uchylamy sii; od odpowiedzialnoci, któr jako lenarodu w ruchu o wyzwolenie Ojczyzny na
jestemy przewiadczeni,
dzielno rozum polityczny naszego narodu uchroni Go od
nieopatrznych lub dorywczych kroków, któreby
zwarto Polski wobec wielkich zada przyszoci
Nie
galni zast<;pcy
siebie bierzemy
e
i
i
'1
<).•-
-;
".
i
Z dotychczas przytoczonych dokumentów publiczwidocznym jest nastrój kierunek P. P. S. D.,
która gotowaa si do wojny przeciw caratowi
w swoim zakresie si wpywów. Ani ogólne zastrzeenia zachodnio-europejskich stronnictw socyalistynej natury,
i
i
cznych,
w
ani
trwoliwo,
czy
spoeczestwie polskiem,
ugodowo
nie
odwiody
stronnictw
jej
od myli
zbrojnej walki przeciwko caratowi.
bya niepodlega Polska, jednym ze r o dkó
zbrojenie si robotników. Dlatego partya przyst-
Celem
w
pia w grudniu
do „Komisyi Tymczasowej", a wkrótce
wydaa
cyrkularz, wzywajcy robotników do wstpowania
szeregi „Zwizku Strzeleckiego", kierowanego przez Józefa Pisudskiego. Czynia to po
w
gbokim
nia
a
si
wic
rozmyle,
wród cigych
caoci
prób porozumie-
partyi socyalistycznych
nietylko z P. P. S., lecz take z tzw.
z
w
demokracy Królestwa Polskiego
twy"
Polsce,
„S o c y a 1i
Li-
D. K. P. L.) oraz z „Lewic" P. P. S.
Konferency zaproponowan przez P. P. S. D. w kraju
odrzuciy obie partye „esdeckie". Wobec tego
(S.
Komitet Wykonawczy
upowani
delegatów swoich
.
13
na
Kongres midzynarodowy w Bazylei
aby tam spróbowali jeszcze raz
(24 listopad 1912),
Po usilnych staraniach ze strony P. P. S. D. obie partye zasiady
Bazylei do wspólnych narad pod warunkiem jenie zapadn adne absolutnie uchway
dnak,
porozumie si
w
z temi partyami.
e
!
Dugie debaty wykazay,
ani
w
jednym
punkcie
e
do
cc
.
.
zgody
czy co do
uzyskano
nie
celu,
rodków walki z caratem. Republika wszechrosyjska miaa wyklucza niepodleg
Polsk. O jakiemkolwiek zjednoczeniu narodu
nie mona byo mówi. Wojskowy ruch zbrojny jako
rodek wydawa si obu „esdeckim" partyom czem
tak
horendalnem,
dziaju
e
traktoway go
humorem jako szalestwo,
lub
z pewnego romieszny powrót
do „szabelki"
szlacheckiej. Przytem „Lewica"
„S. D.
K. P. L." byy reprezentowane przez emigrantów berliskich, paryskich, czy szwajcarskich, a P. P. S. D.
przez polityków robotniczych
kraju zamieszkaych.
Przywódczyni „S. D. K. P. L." pani Róa Luksemburg bya nadto tak pewn,
razie wojny
europejskiej aden niemiecki socyalista nie bdzie
strzela do francuskiego towarzysza, i
na
siebie kar rocznego wizienia za podobne wanie
przemówienie publiczne. Kto takie mia pojcia o rzeczywistoci przedwojennej, nie móg patrze na
zbrojny ruch robotniczy Dolski inaczci. jak na jakie dzikie szalestwo...
P. P. S. D. rozpocziu wi«^«. ucn .^v.uj sama. Ani
niemieccy ani czescy towarzysze nie uczynili adnych
kroków
podobnym kierunku. Niemieccy towarzysze
i
w
e w
cigna
i
w
zachowywali si z rezerw
nie wypowiadali si
przeciwko P. P. S. D.
samej P. P. S. D. rónic
nie byo. Maleka grupka, na której czele sta pewien towarzysz krakowski
nie tak dawno czonek
grupy „Proletaryat"
krytyczne stanowisko jednego
i
W
—
z
posów, który by
w
—
i
Biurze
Midzynarodowem
re-
„Lewicy" P. P. S., oto byy jedyne
oznaki sabych zreszt rónic w pogldach partyi na
naley
jakie wybra drogi do
to, do czego
prezentantem
dy
i
14
celu. Na 161 czonków XIII. Zjazdu P. P. S. D. w grudniu 1913 w Krakowie odbyteg^o, owiadczyo si
przeciwko zasadniczej polityce partyjnej w sprawie
naleenia do „K. T." tylko 8 gosów.
Zgiek przedwojenny jesieni 1912 r. okoo grudnia
nagle ucich. Wojna trwaa jednak dalej na Baprzemienia si w 1913 r. na wojn Serbii,
kanie
Rumunii przeciwko Bugarom. Zarzewie
Grecyi
ogólnfego poaru tlio w Europie pomimo wysików
Anglii, aby poar zagasi ostatecznie. Partya pracuje
w „K. T.", a modzi robotnicy wicz si w zbrojnym ruchu strzeleckim, którego *V8 czci liczbowo
reprezentuj. Lwów, Stryj, Borysaw, Stanisawów,
Przemyl, Jarosaw, Rzeszów, N. Scz, Tarnów, Bo-
do
i
i
Wieliczka, Kraków, Zagbie górnicze chrzawiele bardzo gniazd robotniczych na
nowskie. Biaa
lsku zaroiy si od wiczcych si w robieniu broni socyalistów polskich. Póniej to wszystko poszo
chnia,
i
Pisudskim w pole.
Rozcito splot pyta, czy wolno socyalicie polskiemu gotowa si do wojny z caratem, czy wojna
narodu, czy jest
jest drog wyzwolenia si ludu
to ruch „militarny", czy „rewolucyjny", rozcito go
czynem, siln decyzy. „Kielich niewoli speni trzeba
kielichem krwi !" pisa w dniach wybuchu wojny wiaz
—
towej jeden z towarzyszy w „Naprzodzie" (I. K.) i to
byo symboliczne haso zasadnicze". „Militaryzm** jednak róni si od „rewolucyi" tem,
ta ostatnia
sza torami klasowymi a pierwszy
do wydobycia ze wszystkich klas sumy zgodnej energii
do jednego zdajcy celu. I chocia ten „militaryzm"
e
dy
polski, te
„Zwizki
Strzeleckie"
nie
suyy
na
razie
adnemu rzdowi, adnemu pastwu, a ju z pewnoci adnemu „imperyalizmowi" polskiemu (jak w naiwnym argonie przedtem potem próbowano to przedi
stawia), to jednak o celach
go
w
by mowy;
tu
ofierze
spoecznych
robotnicy, jako klasa,
najwiksze powicenia, musieli
najwiksz dyscyplin, karno
Icg^^ej,
nie
mo-
skadali
wykaza
W
rozwag.
niepodzjednoczonej Polsce otwieray si przed nimi
i
15
tak ogromne horyzonty rozwoju
e w
i
siy proletaryackiej,
stanem podziau Polski jej dotychczasowej niewoli narodowej warto byo ponie
choby najwiksze ofiary. Nie byli wprawdzie jedy-
porównaniu
z
i
nym
czynnikiem walki z caratem, ale oni jedni mieli
mogli mie zrozumienie dla tej wielkiej przyszoci,
z rozwinitymi partyjoni jedni mogli niejako
nymi sztandarami do nowo wywalczonej, wyzwolonej
ich take krwi Polski. Linia politycznego rozwoju
P. P. S. D. bowiem od lat dziesiciu, od pierwszych
i
wej
strzaów rewolucyonistów warszawskich na Grzybowie
w duchu niepod-
konsekwentnie
(1904), sza cigle
legej, zjednoczonej Polski. Kady ruch
Warszawy od-
bdcem
albo dalszym
i
bija si
w
Krakowie echem,
cigiem czynu Królestwa, albo jego przygotowaniem...
Nikt w wiecie poza granicami imperyum rosyjskiego
nie przeywa tak bezporednio rewolucyi w Królestwie, jak P. P. S. D. To dziesiciolecie skupio si
skrystalizowao w chwili wybuchu wojny wiatowej
i
z
si ywioow.
ale
Nie rozumiano tego na emigracyi,
byo to czem naturalnem w
Tote niema w tem przesady
Galicyi.
adnej,
e
„K^
T.**,
„Komisy Skonfederowanych
Stronnictw Niepodlegociowych" („K. S.
zwana póniej
S. N."), opieraa si gównie na socyalistach, a na
szczycy niemal
P. P. S. D.
szczególnoci. Bo
onnictwo Posi o ni nie troszczyli, a „Poi
stpowe" byo tak
tak lokalno Iwowskiem,
i
pozostawaa waciwie P. P. S. D. Jak za niezo-
w
r
maem
e
mnie staa ona przy tej pracy, tego dowodem zachowanie si jej podczas wiosennej kampanii polskiej
po Lwów
ugody, zainscenizowanej od Chicago
przeciwko K. S. S. N. Wszystko wówczas odpado
od K. S. S. N. I p. Studnicki
p. Tetp. Feldman
a
i
i
w
jej dumajer, którzy nie tak dawno pisali mówili
chu. Synna jazda dwóch amerykaskich „patryotów"
i
pp.
Karabasza
modoci
teraz za
otarli
jechali
czy K. S. S. N.
i
i
Rakoczego,
którzy
w
swej
si rkawem o krymina europejski,
w imieniu Ameryki uroczycie bada,
Zwizki Strzeleckie aby zasuguj na
16
pomoc pienin Polonii amerykaskiej, synna ta
podró, rzemiennym dyszlem po Europie odbywana,
staa s\ sposobnoci dla niebywaej nagonki na K.
emigranci czyli swe
S. S. N.
gosy w zgodnym chórze z politykami w kraju przeciw ruchowi zbrojnemu polskiemu, chciano mu bro
albo przynajmniej wygodzi go
z r<5ki wydrze,
zmniejszy do granic nieszkodliwych.
to na
Byo
i
dwa miesice zaledwie przed wybuchem
wojny wiatowej! Czyniono tu ostatni prób
rozpaczliw, aby Polska nie
dzielnie przeciw Rosyi
czy ktokolwiek,
i
byle nie Polska!
po amerykasku urzdzonej,
dzieli
z
o co
idzie,
moga wystpi samo-
Niechby to czynia Austrya,
drudzy
szli
w
tej
„hecy"
róni jedni wieza nimi z niewiadomoci,
powodu pychy obraonej,
naladowania drugich,
Byli
ludzie
;
dla prostej sensacyi lub
e
faktem pozostanie,
niestao P. P. S. D. uratowaa K. S. S. N.,
a przez to umoliwia jej dalszy wpyw na pierwsze
lata wojny, o ile chodzio o hasa niepodlegociowe
p>olskie w póniejszym ruchu Legionów Polskich.
Po zamordowaniu pary arcyksicej w Sarajewie,
atmosfera polityczna Europy staa pod straszliwem
drugiej poowie lipca
cinieniem grozy Wojennej.
1914 cinienie to zbliao si do rozptania si burzy
Austrya z jednej, a Francya,
wiatowej. Niemcy
Rosya Anglia z drugiej strony gotoway si gorczkowo do walki,, moe na mier ycie!... Straszliwe
ryzyko wojenne zaciyo na przyszoci najwikszych
potg militarnych
ekonomicznych wiata. Ryzyko
wzgldnie mae
przedstawiao si tylko
Polski
w formie zamiany dotychczasowej niewoli podziau,
na now niewol, na inny podzia, ale po drugiej
zomno
ale
i
W
i
i
i
—
i
—
i
stronie
wiecia
mono
obalenia
zczenia rozdzielonych dotd
i
caratu,
dzielnic
uzyskania niepodlegego bytupastwoe Polska, odwyka od wieków od
wego... Tylko
brania na sieoie ryzyka wojennego, nie miaa adnych^
si do podjcia inicyatywy, do wystpienia pod wasnym sztandarem, za wasn spraw... 20 milionów
17
da
Polaków miao wedle najskromniejszych oblicze
dwa miliony onierzy
Oprócz tego
:
miliardy koron, marek
i
rubli
na prowadzenie wojny. Ale to jeszcze nie wszystkie
ofiary Polski. Ziemia polska miaa by przez niewia-
domy
miec
i
bezporednim wojny Niemia j krwawy p>ug wojny
czas terenem
Austryi z Rosy,
przeora od Krakowa
gien piskich.
Miay
a
po puszcze Biaowiey
i
ba-
j
To wszystko czekao Polsk, choby ani jeden
nie podniós sztandaru walki o niepodlego.
Polak
t
wycign<;a z tej niedoli
konsekwencyq,
skoro nas to wszystko bez adnej inicyatywy na-
P. P. S. D.
e
szej
ma oczekiwa, wic naley rozpocz
walk
za wasne cele, naleao wzi inicyatyw, aby
uzyska w umysach milionów Polaków podniet do
dania praw swoich w zamian za swoje ofiary swoj
krew. A poniewa krew ta la si miaa pod trzema
niepolskimi sztandarami, wic trzeba byo szuka wyi
razu osobnego dla niej, trzeba j byo niejako ochrzci
na polsk, trzeba byo powiedzie wiatu Polsce,
gdyby byy warunki sprzyjajce potemu, krew polsk
przelewayby wojska Polski za Polsk. To byo symboliczne znaczenie czynu Pisudskiego, to by
wyraz wasny Polski, która w owych dniach lipcowych 1914 r. musiaa si zdecydowa na jaki jeden
front wojenny, skoro polscy onierze w niepolskich
armiach mieli ich
dwa: antyrosyjski antyniemie-
e
i
a
cki.
Wówczas za
dla
i
walczcych Polaków
mogo by
nie
byo
innego frontu, jak front antycarski. Cokolwiekby u nas nie mówiono o tem
przed rewolucy
po rewolucyi w Rosyi, w latach
1912
do 1915 wcznie carat by gównym Polski
wrogiem
to tego rodzaju wrogiem,
o sojuszu
z nim nie mopa ruasa prjska marzy, jeeli chciaa
w tym SOJUSZU wystpi jako Polska. Próbowano twoi
nie
i
a
i
e
18
rzy wojsko ochotnicze polskie pod caratem
ffranicami caratu, próbowano naladowa inir
Pisudskiego w odwrotnym kierunku, nie s7a
zaiste ani niemieckiej, ani austryackiej polityki
poza
i
'
w
przeklinajc j, próbowano latami oczernia
socyalistów z P. P. S.
P. P. S. D. jako
sucLskiego
sce,
1
i
i
i
„agentów
do braterstwa
",
caratu
Polityka
nim a Polakami tak
jej piczem zapeni.
zdoano Polaków skoni
ale nie
broili z
caratem.
wobec
gbok
adne
Polski
wykopaa midzy
przepa,
e
nie
zdoano
pojcie o potdze
i
nie-
zniszczalnoci caratu nie potrafio niczego wicej z Polarmii, podobnie
ski wykrzesa, jak normaln
Austryi
Niemczech.
jak to byo
Strzeleckie, a póniej Legiony Polskie
sub w
w
i
w
Zwizki
mogy si utworzy w owym
na ziemi polskiej
w Austryi.
czasie tylko
Ani
w
obrbie
Niemiec, ani pod caratem nie mogy powsta, a
Galicya
S'
dynym dla nich gruntem moga
by
Jest to
austryacki.
remu
który
i
fakt historyczny,
je-
i
przeciwko
i-
'
mona byo agitowa, politykowa, pisa, ale
wypywa z historycznego stanowiska Ga'- ••
by wyrazem
do wiernym tego stanowiska.
byy
a potem Legiony
inicyatywy,
w caoci wypywem
Zwi
polskiej
si liczy z tolerancy,
pomoc pastwa austrya-
ale musiay
z
wzgldnie nawet
cki ego.
Ktokolwiek zna Pisudskiego
caym spokojem moe
traktowa te plotki, jako wybryki fantazyi. Przez
Zwizek Strzelecki przeszo 30.000 ludzi wiczcych
do wybuchu wojny. Takiej organizacyi nikt nie móg
i
history P. P.
S.
D.,
ten z
traktowa jako tajnej organizacyi, jako spisku. Zwizek wiczyf na wojskowych strzelnicach, dostawa po
cenie kosztu naboje wiczebne, otrzymywa minimaln
ilo karabinów
sub wojenn poznawali „strzelcy" w
odbywajc wiczenia nieraz po kilkuset ludzi,
szereg dni
i
t.
d.
polu,
przez
19
Najwaniejsz rzecz by w Galicy brak poj^j
o niesychanej, nadludzkiej pott^dze caratu. Traktowano tu carat jako pot^, której Austrya Niemcy
inosr da rad
zwyciy. Oparcie o Austry byo
wysoko cenione, a nadzieja na wzniecenie ruchu
zbrojnego w Królestwie po pierwszem zaraz zajciu
polskich terytoryów
wycofaniu si Rosyan, bya
tak wielk,
graniczya w wielu gowach z matei
i
i
i
e
matyczn pewnoci. Nie
wy
zdawano sobie
niechci do Niemiec,
spra-
rozumiano skutków chopskiej polityki rzdu rosyjskiego po r. 1863.
O wojsku rosyjskiem miano pojcia dokadniejsze, bo
chocia pocztkowo armia rosyjska wywoa moga
groz zdumienie u wielu niefachowców, a zachwyt
nawet w Królestwie, to jednak dalszy pochód wojny
zrehabilitowa tych, którzy nie mieli wysokiego wyobraenia o wartoci bojowej carskich milionów oz
nie
i
nierzy,
tej
zaiste
najliczniejszej
armii,
jak
wi-
dziay dzieje wiata.
nej
Ogromne znaczenie dla polskiej inicyatywy wojenmia Pisudski. W wikszych stosunkach ode-
w wojnie
graby by tego rodzaju czowiek
epokow. Talent
na zdolno
rol
charakter wielkiego wodza, wola
kierowani
poczona z szein
horyzontem
l umysu wanie
przen
tam, gdzie trzeba byo szybko
wiernie ocenia tok
zdarze wojennych, przy gbokiem poczuciu patryotyzmu polskiego
tradycyi rewolucyjnej, czyniy
i
i,
i
i
i
i
Pisudskiego gówn warto wojenn polsk. L^
warto t Polacy sami próbowali rozdrobni, poniunicestwi,
si to czciowo powiodo, to bdzie na dugie czasy dowodem, jak bardzo nie byliprzygotowanymi do podjcia ryzyka wojny, jak
daleko odeszlimy
majcego na celu twór/
Dla
z
y,
e
my
<
j.
P. P. S. D.
Pisudski
by najtsz gwara n-
cy, e ruch strzelecki wytrzyma chrzest
ogniowy 2 honorem, e nie ugnie si nic
bdzie ani chwili teatraln poz. Atak f>
g w a r a n r y , e nie przeleje si n e u d ai
i
20
tnie
i
Ucz po trzebnic krew towarzyszy,
P. r. S. D. w os:ie posya. Historya
których
wojny w Polsce wydwignie posta F^isudskicjfo
na spiowy piedesta, przyczcm nie kult osoby mam
na myli, a wojenn warto realn tego polskiego
wodza ludowego.
rozdzielona w soPolska sza do wojny rozbita
Sto lat wspólnego ycia, a choby wspólnych
mczarni z trzema pastwami zaborczemi, wywaro
tej
i
gbokie wpywy
byy
:
trzy polityki polskie, cztery
wojska z polskich onierzy, kilka „Narodowych Skarcae mnóstwo stronnictw o najrozbieniejbów**
szych pogldach na najwaniejsze, najbardziej podstawowe sprawy wojny. Partya zorganizowanych rona lsku napróno
botników polskich w Galicyi
szukaa wród spoeczestwa czego, co byoby podobnem do jej ruchu zbrojnego o niepodlego spoto przeciwne ugody
dwie
tykaa ugod, a raczej
polskie... Posza wic do boju sama, dajc na froncie
na tyach to co miaa, t. j. siebie. Dnia 2 sierpnia
1914 pojawi si na cztery dni przed wypowiedzeniem wojny Rosyi przez Austry manifest Komitetu
Wykonawczego P. P. S. D., który przytaczamy jako
dokument historyczny. Manifest brzmia:
i
i
;
a
i
i
„Towarzysze! Towarzyszki! Robotnicy Polacy!
Zblia si chwila epokowa dla naszego kraju narodu -~
chwila zaczcia walki z odwiecznym wrogiem Polski, wolnowalki z caratem! Groza wojny,
ci cywilizacyi europejskiej
któr mordujcy narody carat narzuci kadej chwili moe
Austryi, zawisa nad nasz ziemi, nad milionami naszych
i
—
i
braci.
Wojny
tej
nie
prowokowalimy
i
wiemy dobrze,
e
naj-
ciszem
brzemieniem spadnie ona na barki ludu pracujcego.
Nic przedstawiamy te sobie wojny z caratem, jako co atwego, co co bez najkrwawszych ofiar monaby przeprowadzi. Nic chcemy lekkomylnie utraci ani jednego zdobytego prawa, ani jednej placówki robotniczej.
Ale wojna z caratem rosyjskim to walka z najokrutniejszym gnbicielcm ludów, walka z tyranem Polski, wrogiem
wolnoci
rozwoju naszego. Walka ta jest naszym witym
i
obowizkiem,
jeeli
chcemy
jasnej
przyszoci klasy pracu-
jcej polskiej, jeeli chcemy by narodem wolnym,
czonem wielkiej rodziny narodów.
godnym
!
Gotujc
w
w
caralcm speniamy obowirek
wobec caej klasy pracujcej EuT^^dzic wobec tych milionów ludu roc w ostatnich dniach wstrzsay lak
do wojny
si<;
nietylko wob<"ropy, a
pi«
^ir-W'^
z
lecz
R
wymownie swojemi kajdanami na
boczego
^
.
w
ulicach mia.st ro
wiecie nie moe nie zechce potcpi^'
gotowoci do walki z caratem, kto tylko
prawa, godnych ludzi stosunków na Wschód/
Raczej haba przeklestwo tym Polakom, klórzy w
waenia siq losów naszego narodu. stan<;li po stronic
gn<;bicieU, po stronie wojsk carskich!
Wojna z Rosy to w historyi Wschodu Europy zwrotny
punkt dziejowy, a Polska w tej wojnie musi
wiadeNikt
i
c
i
e
zoy
e Polska
e
ctwo,
Polska yje,
chce si«; rozwija,
chce by duej podnókiem cara
Agenci carscy po polsku niestety mówicy,
nie
chc stumi
poryw yciowy Polski, chc zdawi podem osk
stwem ruch wolnociowy Polaków; obiecuj „sowia;
') Polaków z Rosyanami maskuj knut CiirsKi
ten
-
i
Df^tnemi przyrzeczeniami,
e
carat zwolni obroe; no
-»iyi.
iia<»^..-j
Z pogard patrzc na te zabiegi zdrajców lokajów dobrowolnych cara. gotujmy si** ^-^ "'^nów, które trzeba zrobi,
aby zada jak najwicej kl<
>wi.
i
Zachowajmy jedno
i
,
u
i
w
szeregach Polskiej
Partyi Socyalno-Demokratycznej: suchajmy
jej me/.(')w zaufania.
cia wybranych
wskazówek
jej
i
nas zastan ud:
Puste alarmy
p<
haj pozostanie zai
mnej rozw^ji skurben
jasne
którem otaczamy organizacy^ part
silni, zagrzani
do boju wielkoci
Solu.
toci naizej Sprawy czekamy przyszoci!
iomitet Wykonawczy Polskiej Partyi Socyalno-Demoi
>
:
i
r
.
i
.
kratycznej Gaticyi
W
cztery
pod wodz^
<i
i
a za
dzielcy
z
R
czynny, v>
wymaszerowaa
icgo
„pierwsza
ni poszy
^Druyniaków"
niczny,
Wojna
lska".
'liej
'
1
kompani a",
ców"
i
—
z
Krakowa
kadrowa
dalsze oddziay „Strzel-
przekraczajc kordon graGalicyc od Królestwa Polskiego.
^l! P. P. S. D. wzia w niej
podyktowany udzia.
,
a
Naczelny Komitet Narodowy. Legiony.
II.
owii^rony powinien
O!
by
waciwie
pastwa au-
dr)
<']
'.
y / nie niog^c jednak
„
ani jednej dziesitej czci faktów tutaj przedstawia
-7q si z koniecznoci na kilku fazach zna-
si:.
.
\,
w
których
rozbiór, czy
lui
.
polityka P. P. S. D. zasug^uje
krytyk.
K. S. S. N. z „Naczelnym Ko(N. K. N.) nie byo wycznie polityczno-narodowej natury. Kiedy wiedziano,
za kilka dni wybuchnie wojna midzy Austry
do dra L e
a Rosy, uda si pose
z daniem zwoania „notablów" partyi poszczególpole.
nych, celem narady nad wyruszeniem Strzelców
Poczenie si
mitetem Narodowym"
e
Daszyski
w
Na
Daszyski zaproponowali
konserwatywnej wzicie na
partyi demokratycznej
siebie wspóodpowiedzialnoci politycznej za ruch
zbrojny. Wszyscy reprezentanci demokratów konserwatystów odmówili, a dr Jaworski, póniejszy prezes N. K. N., kryjcy si z tak dum za Legionów
czyn zbrojny, owiadczy, e on
jego stronnicy n aczynu zbrojnewet zrozumie nie
konferencyi Pisudski
i
i
i
mog
go Pisudskiego!... Jedyn
em
swoim krya
w
caoci
i
party, która udzia-
zbrojn walk
swojej
bya w
Galicyi P. P. S. D. i Polskie Stronnictwo Postpowe. Posowie P. P. S. D.
Moraski, Klemensiewicz,
i
c ze
sk
wstpili do szeregów, a pose Daszyn-
Strzelców,
Bobrow-
Lieberman
w
i
k
zosta komisarzem wojskowym w Miechowie,
gdzie wkrótce potem nastpi po nim byy pose
dr Ryszard Kunicki ze lska. Partya posza z Pisudskim
pod jego komend oczywicie w caej masie modziey robotniczej.
rodki robotnicze
s
i
i
take
do
pyny
obficie.
N. K. N.
powsta
z
dwóch
Wiednia
'
*t
na utworzenie
wytworzy Legiony
noczesnych,
które
c/._)
niu^ów
:
z
zgody
takiej organizacyi,
P"'
i
\
z
która
trudnoci
Pisudskiego od-
23
dzia w j(\<»:o rozwoju. Ten drui^i czynnik skoni reprezentantów P. P. S. D. do ochraniania wojska przez
kompromis. Kompromis ten polega na tem,
K. S. S. N. zla si miaa z narodowo-demokraty-
e
„Centralnym Komitetem Naród o-
cznym
w y m"
(C. K. N.) istniejcym
polskich
Koa
we Lwowie, aby pod
wic wikszoci partyi
utworzy „Naczelny Komitet Naro-
patronatem
polskiego, a
do wy".
P. P. S. D. wysaa do N. K. N. czonków swoich
Daszyskiego, Hausnera, Hudeca
Marka. Póniej
weszli do N. K. N. posowie Bobrowski, Diamand,
Moraczewski. Kompromis w N. K. N. polega na kilku
warunkach nietrwaej wogóle natury. Aby trzy dotd rozbiene kierunki metody socyalistów, ugoi
:
i
dowców austryackich
trzeba byo najpierw
utrzyma razem,
wielkiego napicia e n t u z y az m u narodowego. Nastpnie trwalszego powodzenia, ni ono byo w jesieni r. 1914. Wreszcie mopracy polegaa
N. K. N. tylko na zasadzie,
eby nikt nie czu si zmajoryzowany! Entuzyazm tak wysokiego nastroju by moliwym tylko
przez kilka tygodni powodzenie zamienio si w szereg klsk ju po szeciu tygodniach, a kady z trzech
i
liwo
rosyjskich
w
;
e
kierunków wkrótce poczu,
e
jest
Socyalici sarkali,
„Daszyski
worskim", staczycy,
„Jaworski
szyskim", a narodowi-demokraci,
szed pod
e
komend jednego
decydujc bya
i
—w
mniejszoci...
poczy si z Japoczy si z Dae Gbiski po-
drugiego... Dla P. P. S. D.
mono wzrostu
wojska Pisud-
skiego, dla innych cakiem odwrotne
skrawsz okazaa si sprzeczno midzy
mnoy
cele. Najjasocyalistami
a tymi, którzy zamiast
Legiony, rozwizali ju
drugiej poowie wrzenia 1914 „Legion
Wschodni" w Mszanie Dolnej. Byli to endecy pod
w
Cieskiego
wodz
pp.
miaru
omawia caego
Skarbka. Nie mam zaniepodnych
steku krtactw
nic
rezultatem byo roz;
i
i
wrów, których
anvy modych Polaków z pod legionów
cJaów
zagarnicie do swej dyspozycyi stukilkudziei
:
24
len
.V
mnocii
do
dlaicj^o socyalistyzbrojnyci
czni cziu... .. le N. K. N. odbywszy wraz z innymi
pod przewodnictwem Daszyskiego w pierwszej polowie padziernika szereg- poufnych narad, usunli
najpierw p. dra Stroskiego z przewodnictwa Departamentu Organizacyjnego N. K. N., potem za w dniu
20 padziernika postawili wniosek na penym N. K. N
Kich
sii
i
,
^wyrazi tym osobom, które spowodoway rozwizanie tak zwanego „Legionu
Wschodniego" votum nieufnoci". Wniosek
aby
przeszed, a Narodowi Demokraci
Podolacy ustpili
z N. K. N. Na miejsce p. Stroskiego wybrano w Dep.
Organizacyjnym posa dra Marka przewodniczcym,
który w osobnej odezwie wezwa spoeczestwo do
„dalszych wysików
dalszych ofiar".
N. K. N. pozostay zatem ju tylko dwie grupy
i
i
W
konserwatystów
i
socyalistów.
tach nie wspominam osobno,
lityk konserwatystów.
O
demokra-
bo prowadzili oni po-
Konserwatyci wzmacniali swoje szeregi przez dobieranie sobie nowych, najbardziej zaufanych ludzi,
Sojak redaktor „Czasu" Starzewski, Hupka
t. d.
cyalici dobrali swoich : Andrzeja Moraczewskiego,
D«amanda, Aleksandra Dbskiego z Ameryki. Musieli
i
pamita równie
wem zgodzili si
o Polskiem Stronnictwie Postpona dobranie p. Stan. Downarowicza
dra Tokarza. P. dr M. Sokolnicki reprezentowa w
niedokadny sposób jedno stronnictwo
soKrólestwa.
tem miejscu warto nadmieni,
cyalici byli ju od owego czasu w znikajcej mniejszoci w N. K. N. Na razie jednak nie dawao si
to odczuwa, bo byli oni najpracowitszym czynnikiem N. K. N., któremu w danej chwili (jesie 1914)
chodzio o mono. rozwinicia pracy agitacyji
i
nej
do
i
W
e
organizacyjnej w Królestwie Pol-
skiem. Konserwatyci bali si Królestwa tyka z
rónych powodów ogólnych
osobistych
do
musieli godzi si tam na energiczn prac socyahf
i
i
c
25
stów. Za to czynili ju obecnie zabiegi, aby pozyska
dla siebie dwóch przedstawicieli Polskiego Stronni-
ctwa Postpowego pp.
wnarow
Sikorskiego
D o-
St.
i
w
zupenoci po kilku miesicach udao
wywoao zupeny rozam w tem maem stronnictwie (pp. liwiski Lisiewicz nie poszli
-dyw lady pp. Sikorskiego Downarowicza,
c z a, co im siq
i
i
i
'
i
f
'
mali si^ stale z socyalistami).
Dwie sprawy, jedna wojskowej, dru^a poli-
tycznej
N. K. N.
:
powrotu
z
ku
N. K.
natury,
wypeniay
sprawa
„brygady karpackiej**
pierwszy rok istnienia
Wgier do Polski, oraz sprawa
N. do Królestwa.
Dwaj wysannicy N.
K. N.
^^
^
i
«^
jej
u n-
do Naczelnej ts.omendy
Armii 'pp.
Stanisaw Stroski
Cieski
umówili si 21 wrzenia 1914
Armii o wysanie dwóch
«^
puków
i
Tadeusz
Nacz. Kom.
Legionów (8000 luz
do pónocnych Wgier w Karpaty dla obrony
wwozów karpackich od Moskali. Przy tej sposobnoci ustalono, e Legiony nie maj by „uyte razem"
poniewa oddzia Pisudskiego pozostawa w Poldzi)
sce
i
ew
równie
przy.szosci
nie
maj by
razem
Krok ten, uczyniony zreszt w porozumieniu
z p. drem Jaworskim
za jego aprobat, trzymano
miesic cay w tajemnicy przed penym N. K. N.
Mia on sta si potem punktem wyjcia niesychanego rozbicia
rozdwojenia w yciu Legionów, które
przetrwao
do czasu, kiedy ostatecznie Legiony,
uyte.
i
i
a
póniejszy
„Polski Korpus Posikowy**
dnia
19 lutego 1918 r. rozwizano. Rozdzia{ Legionów dokonany w czasie ich formowania, sta si nigdy
nie
si ran, nn kór^i rhor/»i' inn^^i-J.i
mn
gojc
ta
formacya wojskowa
Na nic si nie pr^yaaiy
Mini.sterstwie Spraw Zagra
1914), na nic wnioski soc\
w
uc, uchwalane po„
tem przez N. K. N.
przedrzdowi, czy Naczelnej Komendzie Armii. Rozdzia utrzyma si w caej peni przez pierwszy rok, a potem ut:
go ju z pewnrj p(;lskiej strony tak systi
i
i
._•
!
:
J<)
mona powiedzie, i powstay byy przez to ówi\
polskie wojska ochotniczel Nic wiedziano
/.c
e
co prawda,
pi!... Ii
wojsk tych bn^dzie póniej cztery, albo
wa Pisudskiego spotkaa si przez to
e
tak gruntownem,
w samem wojsku utworzyy si specyalne koa, które miay tylko
na celu obalenie twórcy polskiego czynu zbrojnego
Te koa, które pracoway najusilniej nad zniszczeniem
.V litoci
olbrzymiej, jak dla utworzenia armii polby geniusz wojenny Pisudskiego, póniej na^ ay
armia polska powsta nie moe.
nad tem,
ze zwitl.
1
J
e
^
jLasypywano ródo, aby potem gin z pragnienia...
40.0()0 legionistów, rozbitych na dwa sprzeczne obozy,
pod dwiema komendami, nie mogo odegra tej roli,
któr im naznaczano. Bya to polska tragedya, wytiil ajca jednak
nietylko z rónic partyjnych, czy osobistych, lecz bdca wyrazem braku pastw'a polskiego na polskiej ziemi. Historya oceni gbsze przy/viiy tego stanu rzeczy
Legionach. Historya jednak
w
pewnoci tem niebywaem w XX.
wieku zjawiskiem wojskowem, jakiem
linie
byy
si
z
Legiony. Na tym
punkcie Pisudski zyska
nazwisko powane u najtszych fachowpodobnej forców wojennych. Jestem przekonany,
macyi nie stworzono nigdzie w wiecie, a liczne gosy
zawodowców utrwalaj mnie w tem przekonaniu.
z
pewnoci
e
pocz
z Królestwem PolPytanie: „Co
skie m?** stanowio równie wze tragiczny dla N.
jake
K. N. od pierwszej chwili jego istnienia. Bo
mogo by inaczej Wszak w Warszawie utworzy si
niemal równoczenie z N. K. N. „C e n t r a n y K omitet Obywatelski", który opar si o Petersburg o synn odezw Wielkiego Ksicia Mikoaja
i
!
1
i
— obiecujc „zjednoczenie
wszystkich ziem polskich". W oczach war-
Mikoajewicza
szawskich polityków „zjednoczenie" ziem polskich
Królestwa, Galicyi, obu lsków, Poznaskiego Prus
Zachodnich byo czem tak olbrzymiem, byo cofni^ ciem dziejów o kilka wieków na korzy Polski,
^kwobcc tych obietnic N. K. N. musia si wydawa
i
e
27
— niepolmaem, zalenem
Wprawdzie armia rosyjska nie bronia dugo
lewego brzegu Wisy, wprawdzie odezwa nie obiecywaa niepodlegoci, a rzd rosyjski obiecywa coraz to skromniejsz „autonpmi^", wprawdzie Litwa
czem
skiem
nieskoczenie
i
!...
w potg miliyw w War-
gin«^a na wieki dla Polski, ale wiara
niszo Rosy i bya tak
tarn i
ludzie z Centr. Komitetu byli
szawie,
pewni swojej drogi.
e
w
absolutnie
Ale byy w Warszawie na prowincyi take inne
organizacye,
tajne, wrogie caratowi, w walce z nim
oddawna zostajce, jak P. P. S., Narodowy Zwizek
Robotniczy (N. Z. R.)
inne grupy, które opuciy
obóz endecki. Te byy jednak tajne
jak si
i
—
i
okazao
—
i
bardzo sabe.
Stosunek
za
—
Galicyi
do
Królestwa komplikowa si z dwóch powodów. Endecy Podolacy nie chcieli zawleka „zarazy" N. K. N.
i
do Królestwa, gdzie ich „oryentacya** rosyjska bya
gór Staczycy za lkali si znale tam za duo
przewrotowych" czynników, jako
„rewolucyjnych
jedynych stronnictw gotowych do walki z caratem.
Umówiono si wic na formuk zgodn, e Królestwo zostanie wspóczynnikiem politycznym wojskowym N. K. N. wtedy, kiedy tam utworzy si po;
i
i
i
rozumienie wszystkich stronnictw,
rodzaj
walka, reprezentowana
drugiego N. K. N. Ale ycie
przez socyalistów, zczonych
przez Pisudskiego
z radykalnymi patryotami wszelkiego rodzaju, przt
rrpnia 1914 r.
'a ju d
kroczyy granice
konsek
dla Króle
niosy z sob k<
stwa! Rzucili si na to ycie z dwóch stron Endecy
Staczycy, jedni w obronie Rosyi, drudzy w obronie
konserwatyzmu. Ta równolego ataków konserwa''
cia w niezwyky sp)Os
endecl^
tywnych
rozeznania, o co ch«
m
dziom sady
Królestwie powstaa we wrzeniu 1914 „Polska Organizacya Narodowa" (P. O. N.) jako
wyraz socyalistycznego radykalnego Królestwa. Ale
^a
rót Hin*
"dostv*
'wn 7
,iwy
i
i
'•'
"
•
i
i
i
i
i
W
i
'
i
'
;
m
:
.^8
e
armii rosyjskiej, rozbiy P. O. N. doszcz<;lnie tak,
listopadzie ju nie istniaa. Na jej miejsce utworzyli
socyalici „Delegacy N. K. N.", która prowadzia
Departament Wojskowy N.
prac<; systematyczniej,
Downa
K. N., zawiadywany przez pp. Sikorskiego
zimie 1915 r. do Królestwa i pod
rowicza, wszed
kierownictwem Staczyków dokona znacznegfo osabienia robót „Delegacyi". Niemniej roboty te stay
si punktem wyjcia dla oywienia P. P. S. po
nia póniej grup takich, jak Polskie Stronnictw*
w
a
i
w
i
dowe, Partya Niepodlegoci t. p. Socyalici nie moosign skutków militarnych, ale osignli
i
gli
w kadym
rezultaty
razie
przygotowujc
stanowisko
polityczno-organizacyjne,
póniejszej organizacyi
„Centralnego Komitetu Narodowego** (C.
K. N.), a nastpnie caej opozycyjnej „Lewicy Kró„Delegacyi** najgorliwiej
lestwa Polskiego".
W
pracowa pose Andrzej Moraczewski, którego
dziaalno znalaza szeroki odgos w Królestwie.
Oczywicie konserwatyci próbDwali potajemnie rozbija t robot przez swoich dwóch pomocników pp.
przez ludowca p. Jana
Sikorskiego Downarowicza
Dbskiego. Ale skutek swój wywara.
Wkrótce miay konflikty midzy socyalistami a koni
i
serwatystami wybuchn jasnym p>omieniem. Warszawa zostaa 5 sierpnia 1915 zdobyt, a wnet potem
cae niemal Królestwo oczyszczone z Moskali. Naro-
dowa Demokracya ucieka
w
z Rosyanami lub umilka
yciu publicznem. Zostay dwa kierunki N. K. N.
.socyalici
szed czas
i
konserwatyci. Socyalici uwaali,
szerszej realizacyi
e
nad-
zamiarów polskich
na polu wojskowem politycznem konserwatyci wiw akcie wyzwolenia Królestwa tylko widomy
wedle
znak potgi mocarstw centralnych
tego chcieli postpowa. Socyalici zaczli (1 wrzenia 1915) stawia dania co do polskiego charakteru Legionów
co do komendy naczelnej w Legionach dla Pisudskiego, konserwatyci chcieli zoWarszawa,
dowód rzdowi Austro-Wjfier,
a za ni prowincya, dadz licznego rekruta do Lei
;
dzieli
i
i
y
e
29
^Monow bez komendy Pisudskiego, bez g^waranryi
stawianych przez socyalistów. Rozpocz<ja siq wi^c
walka o werbunek do Legionów, która
trwaa od wrzenia 1915 do lata 1917 roku. Walka,
która koncentrowaa w sobie z biegiem czasu wszystkie inne pytania polityki polskiej w Królestwie. „V/
bunkowiec** lub „antywerbunkowiec** stali si^ hasl
tak roznami^tniajcemi ludzi w N. K. N. w Królestwie,
uczyniy je sobie wrogiemi.
wypeniy dusze
poparcia
Pomimo bogatych rodków pieninych
wszystkich oficyalnych czynników, jakie pp. Sikorski
Downarowicz mieli do rozporzdzenia, praca ich
i
e
i
i
i
nad rozwiniciem werbunku nie powio-
da
s
i
q.
Potajemnie poszo w tym okresie tyle samo
Pisudskiego, co ich dostarczy ogromny
modziey do
aparat
K. N.
werbunkowy Departamentu Wojskowego
Jako
za
N.
drugiego rekruta rójednego
nia siq zasadniczo, co zreszt atwo zrozumie. Nic
chcemy tej walce powica tu wicej miejsca, zaznaDepartament Wojskowy umia
czy jednak naley,
pozyska dla siebie jednostki z obozu P. P. S. D.
Panowie dr Wyrostek, Maryan Hudcc (syn), Hartleb
kilku innych owiadczyli si przeciw taktyce partyi
oddali si w caoci na usugi Departamentu. Nie
wywoao to jednak wywoa nic mogo adnego
rozamu w P. P. S. D., bo za Departamentem stay
wpywy, które nie mogy liczy na jakkolwiek sympaty w szeregach robotników polskich. Jednostki te
oddaliy si od partyi c\.\\v sir i^ozvskar iniuni zvnnikom. Oto wszystkt)
Inna natomiast kwcsiya nanawatany sir^ tuiaj do
szczeomówienia, chocia z góry wiedzie mona,
góowo si podczas wojny omówi nie da. Jest to za„Chcerzut niekonsekwencyi, czyniony socyalistom
cie armii, a nic chcecie werbunku!" Jeeliby zarzut ten rozwin odpowiednio do rzeczyi
e
i
i
i
i
t
>
e
:
wistych, wówczas zachodzcych
sprzecznoci,
py-
musiaoby brzmie „Jak stworzy polsk
armi, nie pytajc si polskiego spoeczestwa?" Departament Wojskowy mia n
tanie
:
.
30
pytanie
panii,
......
wj pocztku a do k*,i., n wui
tworzy polsk armi^ mona nawet bez po-
;.i:,
e
.:..
1 1
zwolenia polskiego spot
zywa
'
iwa
w
Królestwie
i
'
na-
„pastwotwói
'^yk N. K. N.". Socyacakiem odmiennego zdania zdaje si^, e
jstwo po ich stronic stano. Dla nich armia
polska miaa by pierwsz gwarantk niepodlegoci
Polski. Ale w negacyi Departamentu Wojskowego
pomagali socyalistom pocichu, lecz zajadle, take
to
V
i
i
,
wszyscy zwolennicy oryentacyi rosyjskiej, co dawao
powód do najdzikszych sprzecznoci
pomieszania
i
poj w gowach
trzny
Kady
A aden
polskich...
zewn-
czynnik
nie przyczyni siq do wyklarowania sytuacyi.
miesic
jeszcze bardziej komplikowa sprze-
j
cznoci zaostrza.
i
O
tych sprawach
historya
kiedy
rozsadzi.
Umowa
ostateczna
midzy Koem
a N. K. N. zo-
stawiaa caoksztat spraw legionowych N. K. N.
Jednak od czerwca 1916 roku socyalici rozpoczli
tak energiczn walk w onie N. K. N.,
nie zajmowa si on ju niczem innem, jak tylko wyrównywaniem sprzecznoci wewntrznych robot rozbien
obu stron na zewntrz. Konserwatyci, wsparci przez
Podolaków
demokratów, przygotowywali na zewntrz organizacy antysocyalistyczn, która wypy-
e
i
i
na w
r.
1917 jako
lici tworzyli
„Praca narodowa",
„Lig Niezawisoci",
socyaa ludowcy
absentowali si najczciej, gotujc sojusz z endekami
o". To
w formie „Zjednoczenia
wszystko zatem, co istniao przed wojn, wyania
si zaczo ju w trzecim roku wojny napowrót
Akt 5 listopada 1'916, jako nastpstwo
Narodoweg
.
wydarze wojennych poprzednich,
.
uczy-
ni istnienie
N. K. N. bezprzedmiotowe m.
Miao wedle tego aktu powsta
polskie.
Niep>odobie8twem nadal byo, eby na terenie p a
a polskiego rzdzi
opiekowa si wojskiem
pastwo
i
-
31
zwizek
ilicyjski
^
,
nazywa N. K. N.
odpowiada absolutnie
rjy siej
:
j
Przytem akt 5 listopada nie
zamiarom politycznym ani N. K.
skiej^o, ani Galicyt.
N.,
ani
Socyalici stawiali wi^c
Koa
poi-
ju w
jc-
wniosek rozwizania
..
V. N., co jednak wikszo odrzucaa. Dopiero
stycznia 1917 uchwalono jednoz
gronie N. K. N. rozwiza. Ale zakulisowa gra
polityczna niechtnie wyzbywaa si takiego narzdzia,
jakiem by w ostatnich miesicach swego istnienia
dlatego p. Jaworski zwleka z wykonaniem
N. K. N.
ostatecznie w dniu
uchway z miesica na miesic,
2 wrzenia 1917 doszo z powodu tego zwlekania do
burzliwego rozbicia posiedzenia „Koa Sejmowego"
do wystpienia oficyalnego
na ratuszu krakowskim
socyalistów z N. K. N. w pierwszych dniach wrzenia.
Zostali wic ju tylko konserwatyci wraz ze swoimi
oczywicie z pp. Sikorklientami demokratycznymi
Ale takiej instytucyi
St. Downarowiczem.
skim
two utrzyma nie
narodowej to jedno
1916
r.
kilkakrotnie
kocem
i
a
i
i
i
miao siy
i
dlatego
wród
eh
,
zawodze
p. Ja-
worskiego w Kole polskiem ogoszono w jesieni 1917
likwidacy N. K. N. z jak Komisy likwidacyjn,
na której czele stan p. hofrat Laskowski, nie-
gdy
borze
osawiony starosta krakowski, którego, po wyDaszyskiego na posa w r. 1897, z urzdu
usunito
i
umieszczono na jakiej synekurze autono-
micznej ...
Koniec N. K. N. nie odpowiada wspaniaym dniom
kiej Galicyi
pocztku. Wielki poryw ma
lego, histopowodu inicyatywy wojennej
"
jego
z
1
ryczna rola Galicyi jako „polskiego Piemontu**, wytworzyy instytucy narodow w wielkim stylu, która
na siebie zadanie wielkiej miary w pomoga
ateryalne; setki
lityce narodu polskiego. By'
>own wysokiej
ludzi nioso w ofierze prac
nieraz wartoci. Archaiczne jednak metody pracy,
p-"
-'ogicznie punkt patrzenia
faszywy narodowo
wzi
'
i
na
przyszo
narodu
^o,
odpychajce
nieraz
.
32
sualsiww p.wt.^ci N. K. N.
jc>j<) j».iiivjiiM- II.
szych ludzi, ich nieprzeparte denie do snucia
lisowych intryg
polityczna wobec
il,
kto przeciw nim \
te wady doprow.i
na tle zmiennych losów wojennych
waha dyplomatycznych,
do niechlubneg-o koca Naczelnego
Komitetu Narodowego, którego
jest dzi w masach polskich znacznie gorsz, ni by on wtedy,
kiedy w caym kraju sta siq jedyn wielk, polsk
instytucy polityczn
wojskow, kiedy najubosi
spieszyli, aby do jego kasy odda na Legiony ostatni
grosz, srebro familijne, lub lubn zot obrczk
i
i
i
'
i
—
pami
i
.
IIL
Posowie
socyalistyczni
w
.
Kole polskiem.
Wstpienie posów socyalno-demokratycznych do
polskiego byo nastpstwem naleenia ich do
N. K. N. A do N. K. N. naleeli, aby kry wojsko
Koa
zabezpieczy jego rozrost. Od 16 sierpnia 1914 r.
decyduje si P. P. S. D. na coraz to dalsze konsekwencye odkd w r. 1912 uchwalia przystpienie do
Zwizków Strzeleckich. Wielu t. zw. „czystych" socyalistów prowadzio przeciwko polityce P. P. S. D.
ju od r. 1912 zacit walk. Nie
jednak poszczególnych argumentów w tej walce tutaj rozpatrywa.
Trzymam z Chrystusem przeciw „Zakonowi", nie
uznaj „czystych"
„nieczystych* stworze w socyalizmie.
warunkach, w jakich znalaz si proletaryat
polski od pó wieku, nie mia on innej drogi do wyboru, jak zwalcza swego miertelnego wroga: carat
rosyjski. Walk t podj robotnik polski;
w niej
otrzymywa rany,
szeregi jego nieraz zostay zachwiane, lub nawet rozbite, to charakteru historycznego pooenia jego w niczem nie zmienia. Czy
w walce tej gosi hasa „rewolucyi", czy „powstania",
i
bd
i
W
e
e
to równie
rzeczy.
s
rónice tylko
w
sowach,
nie
w
istocie
Kto si zbroi, choby tylko moralnie, ten musia
na wojn; kto podj wojn narodow, ten
pój
33
musia
by
w
zwolennikiem skupienia si narodu
tej
Wszak oto przed nami ley przykad najjaskrawszy tej prawdy stanowisko socyalistów
wojnie.
:
niemieckich, a jeszcze bardziej racy przykad
opozycyi francuskiej („Zimmerwaldczyków**
wpywem ofenzywy niemiegosowa gosowali za budetem wojennym p. Clemenceau, a wic dali
francuskich
którzy pod
!),
ckiej uchwalili
i
miliardowe rodki w rce swego zajadego przeciwnika
politycznego
spoecznego, aby zadokumentowa jenarodu francuskiego w wojnie! To
fakty
i
dno
s
wymowne.
W
poprzednim rozdziale wspomniaem o tem, ze
konserwatyci z Izby Panów postanowili w r. 1915
zabra w swoje rce lwi
wp>ywów na spraw
polsk. Dziao si to wobec bliskiego
wówczas
rozwizania sprawy w duchu ^austropolskim".
jesieni 1915 wayy si losy Polski rzekomo w tym
wanie kierunku. Berlin wówczas mia Wiedniowi
zostawi wolne rce, jak chce rozwiza problem
cz
polski ze
anie im
—
W
—
swego stanowiska. Chodzio o przeciwdziaKole, a równoczenie o przyjcie ich do
w
z którego byli w r. 1914 ustpili. Socyalici
Kole mieli by cen za zrzeczenie si intryg konserwatystów przeciw Legionom
Koo miao tak
czy owak zagarn
polityk polsk w Galicyi.
Tak stay sprawy w listopadzie 1915 roku wtedy
zaczli si socyalici zastanawia nad pytaniem wstpi do Koa, czy nie?
poowie listopada pojecha
Daszyski nad Styr do Pisudskiego, aby usysze
jego zdanie. Pisudski radzi wstpi. Z powrotem
porozumiewa si Daszyski z reprezentantami P. P. S.
N. K. N.,
w
.
.
.
ca
i
:
W
w Warszawie; nie mieli niczego do zarzucenia. Nastpnie zwoano zarzd P. P. S. D. na dzie 9 stycznia 1913
zarzd powzi nastpujc uchwa:
„Klub polskich posów socyalno-de«nokratycznych ma
wstpi do Koa polskiego w parlamencie auatryackim. W/vwa si wszystkich po%\6w do wykonania tej uchway"
i
W
'
.,Napr/.odzic"
uchway,
w
którym
•
,j^
.
v
l^.j
ustp
:
:
:
34
HU
..L
nasza
i,-i
i>ol-
posK
•.
'>'>'•
Po wi<
''ciw poili
uclu'.
r<jn.
i
\,
,
ni
poza
i
,
^
\VVW'»a
.
zmusi do zastanów
w
których
likami ycia narodu,
tycciwicstw stao 8iq V:
takich dot.\(!
wska/aiuem szczerejjo, uczciw.
stanu
adna korzy naszej klasy czy naszej par ty
'
rozumem
[
/mu.
i
odwie
nas od zczenia
i
moj^a
nie
innemi stronnictwami
w
chwili
strasziiwcj^o przeomu wojcnnej^o, adna pokusa nie bya
siln, aby rozdzieli obóz narodu na zwalczajce siq
osabiajce obozy partyjne.
i
dy
Nie zdradzamy tajemnicy: Oto
I jeszcze jedno.
skusyi, najbardziej sumiennej wyczerpujcej, jakie z dziejów
partyjnych pamiqtamy, nie powoywano si prawie wcale na
partyaci socyalistycznych
to, jakie zmiany wojna
siq z
do
w
i
wywoaa w
e
niema w Europie
innych narodów. Rozumiano dokadnie,
drujpego cywilizowanejco, rozwini^tcjo narodu, którego los
mójby by porównanym do losu narodu polskiego".
Potem odbyy si jeszcze liczne posiedzenia Komitetu Wykonawczego, jeszcze raz posiedzenie Zarzdu,
a w dniu 23 marca 1916 wstpili posowie P. P. S. D.
do Koa, gdzie zoyli deklaracy, z której cytujemy kilka ustpów
„My polscy posowie
cenia Zarzdu partyi do
stryackim, owiadczamy
socyalistyczni,
wstpujcy
Koa
w
polskiego
z pole-
parlamencie au-
Wykonujemy uchwa Zarzdu w tern przewiadczeniu,
krok nasz spotguje siy caego narodu polskiego w okresie wojny, której caa niemal ziemia nasza jest pobojowiskiem.
Uwaamy zespolenie wszystkich si narodu jako jeden
z koniecznych warunków powstania na ziemi polskiej
którego formy nie chcemy
pastwa
tutaj przesdza. Jakiekolwiek siy o jakichkolwiek zamiarach decydowa zechc o loSach narodu polskiego, powinny
one zasta ten naród mocno zjednoczony w jcdnem, silnem
e
.
.
.
.
.
.
deniu do wolnej pastwowoci
wynikiem krwi polskiej przelanej na polach niezliczonych bitew, ofiar nieludzkich caego narodu
jego niewygasego nigdy prawa do ycia godnego narodów
cywilizowanych
wolnych. Temi zasadami wiedzeni przystte same
pilimy dnia 16-go sierpnia 1914 r. do N. K. N.
jako prawo przyrody,
.
.
.
majcej
.
.
by
i
i
i
obecnie w czeniu si
zasady wycznie przywiecaj nam
.rrKKi,..,
ze stronnictwami, istniejcemi w '<'"i« .^-.Ic:L-;».«
wypadków tego od nas wymaca
i
i
'
35
Jako wspótwórcy
i
—
na polu
polityki
— o-
czynni
nierze wojska
oywieni jestemy poczuciem
obowizku l>aczn«co czuwania nad tern. aby to wojsko
.
.
wszdzie mojjo godnie spenia suib<;
wojenn na korzy narodu pod jego sztandarem".
„Wstpujc w szcrccfi Koa polskiego, nic wst(;pujemy do
niego jako do
icgo, lecz chcemy stworzy so.
.
.
.
zawsze
i
i
(
cao
lidarn
r
narodu polskiego, mieszkajcego w granicach Auslryi. bolidamo ta ma by wskazaniem dla caej Polski,
zjednoczenie caego narodu jest
w oczach nas/.ych w czasie tej wojny
;m nakazem
polskiego rozumu stanu, nakazem dla
h Polaków.
.
,
e
'
:
Trzymajc wysoko sztandar naszegr> sironnictwa, nie ronic adnej z naszych zasad przewodnich, pragniemy, aby
naród polski
wiat cay widzia nasz sztandar w zczonym
i
szeregu polskim, aby zrozumiano,
do wyzwolenia narodu".
Podkadem
politycznym
do Koa w
wyranie podkreli
owym
e
socyalizm polski
wstpienia
czasie
dy
socyalistów
—
co naley
do poczenia Galcyi z Królestwem. Czy kto da temu deniu
nazw „austropolskiej" polityki, czy zatem ujmie ten
problem nie ze wzgldu na cel, a raczej ze wzgldu
na d r o g
do tego celu wiodc, to istoty rzeczy
nie zmienia. Jeeli kto podczas wojny, wanie wojenn drog do tego celu wybra, nie moe zasugiwa na faryzeuszowskie potpienia zarzuty odstpstwa.
milionów Polaków w Austryi chce
czy si z pastwem polskiem to stao si centralnem
polskich
—
byo
ich
denie
i
Pi
po
i
politycznem deniem socyalistów polskich w Austryi.
bla Galicyi byo to spenienie si jej „maksymalnego"
niejako programu. Nie
tu si rozwodzi nad
szczegóami. Wystarczy spojrze na
Polski, policzy ludno, dowiedzie si ilu Polaków, ilu robotników polskich znalazoby si wtenczas razem w pastwie polskiem, rozejrze si w ukadzie gór
rzek,
kopal
skarbów natury w Polsce, a is'
Afo
polityczno-narodowego denia okae si
/.,
ni wszelkie skrupuy, które nie tracc swojego znaczenia, ustpi musz na plan drugi. Jeeli urzeczywistnienie si tego programu nie da si przeprowadzi w czasie <»'
:n,
có komu z ic
{>rzyj inot:, /
takie, czy inne sk
bd
map
i
i
'
.
A wanie
mia
hlibkiiii
i:>y<
w
czas,
i<*n
którym
so-
e
cyalici nabrali byli wewntjtrznego przekonania,
urzeczywistnienie si^ ich denia nie jest utopii). Najktórzy byli innego zdania, albo
ci,
ciekawsze,
wogóle sceptycznie traktowali „austropolskie** 'rozwizanie, opierali cae swoje nadzieje na Berlinie
i
na rzekomej chqci Niemców z Rzeszy przyczenia
„W I n o
do Polski raczej Wilna, ni Krakowa
czy Kraków! oto byo pytanie, rozwizywane wówczas na obie strony; raz Wilno trzeba byo ratowa,
bo Krakowowi „na razie nie grozi wynarodowienie",
drugi raz znów wskazywano na oczywist niemolitej wojnie Polski bez Krakowa...
zbudowania
za ze obrocom Wilna lub
Który Polak
tym pochodzie do pastwa polskiego,
Krakowa
kadli silniejszy nacisk na swoje ukochane miasto ?
Galicyi wstpili do Koa, aby
Socyalici polscy
sparaliowa wszelkie wpywy zewntrzne, liczce na
ich walce o Polsk.
rozdwojenie i rozbicie Polaków
tych, jak okaza rok 1917, byo bardzo
samej Austryi, tak u góry jak i u dou
wiele
Wstpili do Koa, aby nie pozwoli na polityk „dwoKole przyszed
wanie
raków", którzy sdzili,
drugi poczas jej rozkwitu. Zdaniem mojem jeden
jedno drugie zadawód by wystarczajco
Kole
cigu dwu lat pobytu socyalistów
nie zostao
e
!
wo
.
.
—
i
.
w
moe wzi
w
e
w
w
Wpywów
w
.
e
.
w
i
wanym
do
i
;
w
w
pomylnie wypenionem.
Jako ludzie
P. P. S. D.
^^ko
i
socyalici
ponieli
posowie
ogromn osobist ofiar
przez
Przyzwyczajeni do dziaalnoci
energicznej pracy, musieli w Kole traci najdroszy
wstpienie do Koa.
i
czas
wród
wiecznego niedostwa
i
wprost nieby-
waego próniactwa ogromnej wikszoci swoich
za-
cnych kolegów koowych. Kto tego sam nie przey,
ten nie uwierzy
Jest np. w Kole polskiem pewnik,
.
.
.
„na posiedzenie Koa spóni si nie
mona!" To znaczy choby przyszed najpóniej,
jeszcze si nie spónisz ... W cigu tych dwóch lat,
e
:
pi
lub sze razy peny, rzeczynie wiem, czy by
wisty komplet tego szacownego klubu narodowego...
.
37
Najprostsza uchwaa wloka si w Kole tygodniami,
a dochodzia do skutku wród bezustannego udawania siq na osobne narady poszczególnycli stronnictw.
Nikt nie chcia paci najdrobniejszej skadki na cele
Koa. Lokal personal pomocniczy opaca w r. 1915/16
z wasnej kieszeni p. Biliski
Potem prezesowa Kou
czcigodny prezes Rady powiatowej w Wadowicach, a potem ju, od wrzenia 1917
do
chwili, gdy to pisz
w kwietniu 1918 Koo nie
potrafio wybra
prezesa! Rozpdzao si^ co pi^
razy, wybrao raz nawet na trzy tygodnie prezesa
utkno w bezkrólewiu, jak w piasku. Rozpado si,
a prezesa nie wybrao
intrygi! Wprost z posiedzenia szli pewni ^kolarze" do dziennikarzy, aby im
poda przekrcone zoliwie oszczerczo mowy, czy
fakty z Koa. Nie zostawiano na sobie wzajemnie
suchej nitki poza plecami kolegów. Kilku posów
znanych jest w Kole jako „informatorzy" rzdu, lub
i
!
—
—
—
a
—
i
!
A
i
Neue
si
freie Presse
ich nazwisk.
Kto nie chce, moe dowiedzie
A przemówienia w Kole! S
.
.
.
mówcy, którzy wprost jarmarcznym patosem
wzbudzaj w szeregach tumione kanie miechu
Sami „inteligienci** oczywicie, nie adni prostatam
.
czkowie
W
.
!
to
atmosferze
P. P. S. D. przez dwa lata.
gnackiej kliki z Izby Panów,
takiej
wytrzymali posowie
Mamowali zapdy maa j niemal w zupe-
noci usunli od polityki Koa. Zwalczali agraryuszów
przeszkadzali niezdrowym apetytom kapitalistycznym,
i
czy karyerowiczowskim, a przedewszystkicm wykazy-
e dzisiejsza forma Koa jako jednolitego klubu jest niemoliwym anachrowali,
nizmem. W sprawie ogólno- narodowej przygotowyzwrot z 28 maja 1917 r., zmusili Koo do
w penej Izbic
zajcia si obron Legionistów
wali
i
spraw polsk w znany
mamy monoci omawia.
stawiali
nie
aprowizacy,
stpnie w mudnej
i
Galicyi,
o
sposób, którego tutaj
W walkach o chleb
odbudow kraju, a na-
pracy
nad
konstytucy
któr miano wyodrbni,
dla
socyalistyczni po-
rCSpCKI i
0»>
-v\»\»
/iliii^iii
,
punktualnoci
i
'
r\
> 1 1
1
1<
I
itj/.Y/liy,
wiedzy, z jak| traktowali
ll|-
kade
nie.
Koa w
do
weszli
epoce najwikszego natenia
w
Austryi. Hr. Sturg-kh rzdzi wówczas niepodzielnie, o ile jakikolwiek rzd cywilny
absolutyzmu
móg swoje funkcye nazywa „rzdzeniem"... Partya
zostaa unicestwion, wzit do wojska, zmuszon do
kopalpracowania w zmilitaryzowanych fabrykach
niach. O wolnoci prasy, stowarzysze, zgromadze
nie byo mowy. Zgromadzenie poufne, zwoane w Wiedniu przez prezydenta parlamentu Sylwestra, zostao
zakazane Szczegóów opisywa tu nie moemy. Wywarcie najdrobniejszego wpywu na rzd byo dla
polskiego Klubu socyalistycznego niemal wykluczone.
reprezentacyi polskiej by natoWf>yw na
i
!
cao
moliwy wywierali go socyalici. Okazao si
to w dwóch sprawach bardzo wyrazicie. Mam tu
na myli konflikt z baronem Burianem, ówczesnym ministrem spraw zagranicznych
prac nad
miast
i
i
konstytucy
W
dla
„wyodrbnionej"
Gali-
jednej
drugiej sprawie rola socyalistów bya
cy
typowym przykadem wykonywania wanych dla kraju
zada, dla których wstpili do Koa polskiego.
i.
Lato
mienne
i
1916
w
byo
Polski
dla
i
dla
Austryi brze-
nastpstwa niepomylne. Bitwa pod Lu-
ckiem miaa
swoje skutki.
W Kole jednak
i
w N. K. N.
panowaa zwyka cisza nie miano tu poczucia, jakoby miay nastpi jakiekolwiek zmiany... Z kocem
i
czerwca postawi w N. K. N. Daszyski imieniem
opozycyi N. K. N. wniosek, którego pierwsza
cz
daa
oddyplomacyi au ro-wgierskiej
owiadczenia si w sprawie po
Wist
I
kszo
s
k ej.
i
traktowaa wniosek niechtnie, zasaniajc si
brakiem kompetencyi. Wówczas Daszyski zobowiza si skoni prezesa Koa p. Biliskiego do interwencyi w duchu wniosku, pojecha do IschI, letniej
siedziby prezesa
uzyska jego pismo do Buriana,
oparte o wniosek. Na dzie 21 lipca zwoano Komisy polityczn Koa tu przeyli Polacy dziwne chwile.
i
i
.59
Oto f)'
owi.
od
lo
z
Buriana
daniem, aby
polskiej, drugi z
nikomu
p.
a
dwa
s\ ogólnikowem rzdu
••m
jeden
sprawie
listy:
w
pierwszego
listu
pre-
odczytywa, ani treci jego nie popocztkach sierpnia ju by p. B o b r z y dawa...
s k
w Wiedniu, gdzie tworzyy s\ zarysy a k t u 5
listopada.
padzierniku za zebrao siq Koo
polskie na którem pose dr Lieberman postawi wniozes
W
nie
i
sek
W
:
„Koo
polskie
wyraa gbokie
e
ubolewanie,
Kierownictwo spraw zagranicznych monarchii austrowgierskicj nie utrzymywao w toku pertraktacyi z rzdem niemieckim o spraw polsk kontaktu z poworeprezentacy narodu polskiego
lekcewayo
opini spoeczestwa. To lekcewaenie stao si ródem szeregu bdów, popenionych przez p. ministra
spraw zagranicznych, które wyrzdziy niepowetowan
szkod narodowi polskiemu, obraajc jego uczucia
naruszajc jego najywotniejsze interesy". Wniosek
ten uchwalio Koo 28 gosami przeciw 15. Po raz
pierwszy od lat pidziesiciu mgg by taki wniosek uchwalony w Kole. Charakterystyczne z tego posiedzenia
jeszcze inne wnioski, n. p. wniosek po-
an
i
i
s
stwierdza, e
sów Marka
Moraczewskiego: „Koo polskie
deniem naszem jest powstanie n ei
i
podlegego pastwa polskiego, jednoczcego cay naród polski. Nie wyrzekajc
tej naczelnej zasady, stwierdza Koo polskie, e
wynikiem obecnej wojny powinno by
utworzenie niepodlegego pastwa pol-
si
skiego,
skadajcego si
lestwa
Polskiego,
z
Galicyi
i
Kró-
zabezpieczonego od
wschodu dawnymi krajami R z c c z v d o s d olitej".
Wniosek U-n upcmi. k^ijik)C1 SOCyaiir>ivj v% ^ui-^*) v^ .111
za nim tylko pp. liwiski, Tertil, Zieleniewski... I^y
to czas widnicia o f c y a 1 n e j polityki „austrof)olskiej", czas nr7.vi?otovvania do osroszcnin nktu 5
istopada.
^ i u |j ti li t
akcie j
j^^^' j^t'iiiv>-/.iK III znaczeniu dla Polski, nic mam zamiaru w tych szkicach
i
O
i
1
I
40
oznacza on zaprzeczenie jej dpi^ukq chciano Polakom jjalicyjskim
pisa. DlaIG|a|l c y
i
e.
Gorzk
osodzi
t.
t^
i
„wyodrbnieniem Galicy i".
zw.
Koo
polskie miao przygotowa konstytucy i cay
X\.iA niininistracyjny dla tej wyodrtjbnionej „pro-
ii.t
twa". Pracowano ca zimq od grudnia
do marca pK> cztery do piciu posiedze na tydzie.
Dwaj socyalistyczni posowie Daszyski
Diamand
mieli tu sposobno do pracy w obronie kadego
prawa ludowego
obowizek ten spenili w ten spo>
.
-
.
,
i
i
sób,
e
Zarzd
raczewskiego
kowanie.
Gboko
skarbowoci
na wniosek posa
P. P. S. D.
wyraizi im obu uznanie
sigajca reforma
M o-
podzisdownictwa,
i
administracyi ogólnej, a przedewszystkiem oparcie caego ycia spoecznego politycznego
na demokracyi, oto by owoc tej pracy konstytucyjnej, która nie przyobleka si wprawdzie
instytucye, ale pokazaa wiatu,
Polacy jako
wcale nie s, ani nie potrzebuj
niczem narodem reakcyjnym. Socyalici niemieccy byli zachwyceni daleko sigajc demokracy projektu polskiej
konstytucyi
to uznawali. Gdyby .socyalistów
Kole nie byo, oznaczaoby to dla
przyszoci najbliszej cikie niebezpieczestwa.
Ale „wyodrbnienie" nie przyszo do skutku. Opierano je w Wiedniu na pewnym pomyle dworskiej
polityki, eby z pominiciem parlamentu (od trzech
lat nie zwoywanego !) cesarz patentem ukonstytuoAustry na jakiej nowej podstawie, przyczem
Galicya miaa
„wyodrbnion"
zblion przez
to samo do Królestwa Polskiego, nie nalec
i
i
e
w
by w
cao
gono
wówczas w
i
wa
by
pastwowo.
W
i
do
przeciwiestwie do Niemców buruazyjnych, którzy
swoj polityk oparli na tym
majcym przyj „p a t e n c e", Polacy wcale nie
akcentowali tego, jakoby ich nadzieje miay si speni tylko na tej drodze przeciwnie Koo uchwalio
dwukrotnie na wniosek Daszyskiego
ca
i
;
sif^
od
rzdu zwoania
domaga
parlamentu.
Wiosna r. 1917 przyniosa w dniu 30 maja
cie parlamentu. Miesic przedtem rzd
41
m Mar
hr. C a
nadzieje na
n r a odebra Polakom ws/dkic
wyodrbnienie Galicyi. Akt 5 listopada
zamyka im drog do Królestwa. Programy z 16 siermaja 1916
1
pnia 1914, ponawiane 8 sierpnia 1913
Galicyi zoonem,
o pastwie polskiem z Królestwa
runy w przepa. Powstaa luka gboka... Kiedy
wic Koo zebrao si dnia 14 maja, postawili socyalici w -Kole program, obejmujcy szerszy zakres poI
1
1
1
i
i
program ratujcy przynajnarodu do bytu pastwowego bez wzgldu na c i w o w
zrealizowania formy tego pastwa. Wniopolskiej,
lityki
denie
mniej
i
mono
1
socyalistów da inicyatyw do caego szeregu
wniosków pp. Gbiskiego, Hallera, Tetmajera itd.
Nadto stay na porzdku dziennym wnioski p. Stcsowicza, Angermana D a m a n d a zapowiada-
sek
:
i
jce,
e Koo
i
polskie znajdzie
si w
opo-
zycyi do rzdu.
Dnia 16 maja przystpiono do
glosowania. Pierwszy wniosek Daszyskiego odrzuGbiskiego.
cono. Zostaway wnioski Tetmajera
Ten ostatni mia ustp o koronie polskiej dla cesarza. Uchwalono wniosek Tetmajera, a nastpnie
i
Stesowicza. Zwoano te Koo sejmowe na
dzie 28 maja do Krakowa. Dzie przedtem
zebrane w Krakowie Koo polskie, uchwalio 49 go"•u
przeciw 2
40,
tecznie
sawn
„Koo
'
której tekst
i
Lubomir-
brzmia
osta-
:
narodu
'"
gosom Abrahamowicza
rezolucy,
'ki
polskie
'*'"
•
">ej
poUkicjfo /
z doKt<;pem Clo mor/a
i
n/najt- suj suiiduriirni
/
teOJ
lem.
Koo sejmowe
kter
tej
sprawy
i
stwierdza dalej midzynarodowy charauzncje jej urzeczywistnienie za peruk
trwaego jKkoju.
Polskir Koo sejmowe wyraa nadzieja, ie yoJiwy nam
Austryi spraw*; t^ ujtt- - "^we r^c.
przy pomocy Austryi
Wskrzeszenie pastwa
zapewni jej naturalnejfo i trv.„.. ^. ^^rzymierzeca**...
cc-iarz
1
Rezolucya
z
28 maja oznaczaa dla Polski ^woln
jej rcaliwojny wiatowej.
rk" wród odmtów
O
42
mówi
przed ukoczeniem wojny, jest rzecz
7^cyi
nie prowadzc do celu. Bya ona pewnego rodzaju
psychiczn koniecznoci po upadku programów, które
uwaano za „pozytywne". Odpowiada te ona w pewnej mierze programowi zasad
P. P. S. U.,
Ir
podkrelili.
jakemy to ju w pierwszym
Wobec „austro-polskiej" polityki brzmiaa jak jej zaprzeczenie. Ztd szalona opozycya staczyków przer
:
i
ciw niej, ztd rozbicie Galicyi
skandaliczne sceny
drugiego Koa Sejmowego w dniu 2 wrzenia, gdy
Staczycy próbowali j obali! Ma ona tq dobr
kady Polak moe si na ni zgodzi
stron,
nie ulega zmianom „pozytywnych" programów, opierajcych si z natury rzeczy na zmiennym ukadzie
t.
d. Jeeli ju t. zw. „pozytywne programy"
si
runy w przepa, niechaj przynajmniej masa narodu
skupia si koo hasa, które obejmuje jej zasadnicze
denia wród zmieniajcych si wiecznie szans urzei
z
e
i
e
i
czywistnienia
Gniewaa gniewa pewnych „polityków"
dla wielkiej masy narodu jest nadzwyczaj
—
.
.
i
.
podan.
W
po 28 maja posowie
kilka tygodni
czni musieli
podj
si
socyalisty-
dugiej, niesychanie mozolnej
penej moralnych wstrznie akcyi ratunkowej dla Legionistów. Akcya ta wynikaa z ogóli
nego stanowiska partyi wobec „Pisudczyków" t. j.
Legionistów, uwaajcych bezwarunkowo za swojego
wodza Komendanta Pisudskiego. Analiza stosunków,
jakie zapanoway w Legionach, po ich przeniesieniu
do Królestwa
oddaniu pod komend gen. B e seler a zajaby tutaj zbyt wiele miejsca. Zaznaczy
jednak naley,
chocia P. P. S. D. nie miaa najmniejszego wpywu na odmówienie przysigi
i
,
e
ze.
strony
wikszoci onierzy ioficerów
jednak zrczny manewr Staczyków
zrobi z tego „akcy socyalistów". Kiedy w pól roku
póniej (luty 1918) nastpia druga
ostatnia katastrofa w Legionach, socyalici .'nie odpacili równ
miark, nie napadli na Staczyków, lecz zachowali
si cakiem inaczej
Ale rezultatem wydarze war(lipiec 1917), to
i
.
.
.
.
^
43
szawskich z lipca 1917 h
interwencyi posów socy.
najwicej trudu wzili na siebie posowie
h
,
^
li
Bobrow-
Moraczewski.
ski, Lieberman
Jedna kwestya stanowia podczas pobytu socyanaj przykrzejszy
listów w Kole polskiem najciszy
k w ctemat rozmów wród czonków P. P. S. D.
stya gosowania za budetem. Im silniej partya zaczynaa zyc znowu peiniejszem yciem, im cizszemi staway si warunki tego ycia w Galicyi, tem
sprawa gosowania
bardziej piekca stawaa si
i
i
:
i
socyalistycznych za budetem w parlamencie.
Ze socyalici, jako skrajnie opozycyjna partya nie
powinni gosowa za budetem pastwa, które nie
koach P. P. S. D. nie
jest socyalistycznem, to
ulegao nigdy adnej wtpliwoci. Odnosi si to do
tutaj mamy w dziejach
czasów normalnych, chocia
Europie
parlamentarnych klubów socyalistycznych
w czasach pokoju sobardzo liczne przykady,
niemieccy gosowali za
cyalici francuscy, angielscy
czasie walki
budetem wrogiego sobie pastwa.
, bloku" francuskiego o oddzielenie
iw walce liberaów angielskich przeod
ciw Izbie lordów, socyalici popierali czynnie
czasie
rzd i gosowali za budetem.
i jednak pogldy na taktyk parlamentarn
zn
w bardzo radykalnie. Francuzi, Niemcy,
so
posów
w
i
w
e
i
i
W
Kocioa
pastwa
W
wojny
Anglicy gosowali za bu de te m. Wspominalimy ju,
e
niedawno temu najskrajniejsi
so-
cyalici francuscy gosowali za budetem. Kiedy wród
zimie
memców austryackich wybucha kwestya
1918 czy gosowa za budetem, czy nie, doniesiono
mi z niemieckich kó oficyalnych socyalistów,
Fryderyk Adler, zabójca hr. Stuergkha z wi-
w
e
zienia
swego mia wyrazi
sw
zgod
na gosowanie
fi ie wtedy goza budetem. Niemieccy soc^
lOSÓw zaleao,
sowali te za budetem, kicti
Kiedy tego ^niebezczy budet przejdzie, czy nie
przeciw budpieczestwa** nie byo, gosowali
*
'
.
.
'
.
miao
etowi. Warunki parlamentu podczas wojny
s
wo-
;
.
44
ni podczas pokoju ... W tych ramach
naleaoby dopiero rozpatrywa kwestyt;
wówczas okazayby sic;
gosowania za budetem
szczególne warunki, wród których jaka parza lub przetya decydowa si musi na goprawdopodociw! Czescy posowie nie goso
bnie za budetem ani razu w tej wojnie, bo gono
twierdzili, e tej wojny nie chc od po
k u. Ale tutaj nie socyalizm decydowa
Polscy posowie socyalistyczni waciwie raz tylko
gosowali za budetem, a raczej decydowali na równi
inne
^óle
ogólnych
i
•
;
—
t
.
-
.
w Kole polskiem, e naley gosobudetem. Byo to w padzierniku 1917 roku.
czerwcu bowiem 1917 roku Koo polskie dao nowemi\ rzdowi dra S e d e r a swoje gosy za budetowem prowizoryum, jako czysto techniczn koniecznoci pastwow. Za to usun^o gabinet hr. C la mz
innymi kolegami
wa
W
za
i
1
Martinica
z ministrami S 14, a przedewszystkiem
ministrem kolei bar. Forsterem Hr. Clam-Martinic
upad w czerwcu, bo nie móg dosta ani budetu,
z
ani
!
prowizoryum budetowego do
koca
czerwca
Seidlerowi uchwalono prowizoryum na cztery miesice, aby módz zobaczy ile dotrzyma z niezmiernie
dugiej listy pontnych obietnic...
dr.
Dopiero w padzierniku byo wic gosowanie za
budetem, wyrazem niejako stosunku parlamentarnego
Koa polskiego do rzdu dra Seidlera. Polacy mieli
Rzd dra Seidlera obiecywa zalitani ca
spokoi przynajmniej najwaniejsze z nich w szeregu konferencyi dosza do skutku formalna umowa
na pimie midzy rzdem a Koem. Otó w toku tych
da
!
;
pertraktacyi zaobserwowa mona byo u niektórych
socyalistów niemieckich oryginalne zakopotanie^ o to,
czy Koo polskie bdzie gosowao za budetem, czy
z bardzo prostego
nie ?... Troska ta dziwna
jak zazapatrywania Jeeli Koo polskie bdzie
wsze
gosowao za budetem, to budet bdzie
mia wikszo zapewnion socyalici niemieccy
mogli gosowa przeciw budetowi. Wówczas tra/d miaby
dycyi rewolucyjnej staoby si zado«
pyna
—
:
i
—
bd
i
;
—
budet. Ale jeeli Koo
pod wpywem posów socyalistycznych
zapomni o swej roli, jeeli rzuci swe
gosy przeciw budetowi ? Ha, wówczas socyalici
niemieccy musieliby ratowa rzd
pastwo musieliby gosowa za budetem!... Tak siq stao np.
marcu 1918 przy nastpnem gosowaniu. Wi^c nic
dziwnego,
dbali o swoj „cnot^** socyalici niemieccy przeznaczali Kou polskiemu z góry rol woiccnotliwego**, aby módz czysto swoich piórek zachowa... Epizod ten warto zanotowa, aby uczyni grcj
parlamentarn w Wiedniu atwiej zrozumia dla niejednego.
—
i
i
w
e
Umow Koa
sownem
z
rzdem poda „Naprzód" w dowic nie
jej tu rozbiera.
Wszystkie ciaa P. P.
mieli
bd
brzmieniu,
S.
D.,
wszyscy jej czonkowie
ten sposób w otwarte
sposobno zajrzenia w
ani jeden gos protestu nie pod-
karty;
niós si w padzierniku
ty
i.
Notuj
to,
aeby podnie,
z
szeregów
e protesty
parpodniosy
si potem pod wpywem „lewicy" niemieckiej w Wiedniu... Widziaa ona bardzo bystro „bd" polskich
socyalistów, a pokrywa milczeniem gorszy „bd"
najbliszych,
bo
cztery miesice potem.
swoich
w
niemieckich
socyalistów
moe
kiedy sposobno, aby si nad tem zjawiskiem bliej zastanowi
dzi wystarczy je zanotowa. Mówiono wiele przy tej
Bdzie
okazyi o rozbiciu w Klubie posów P. P. S. D.
^ak zwykle przesadzono. Bo jakie tu mogo by ro/
icie, gdy wikszo Klubu godzia si na czteromiesiczne prowizoryum, a jeden z posów socyalistycznych stawia w Kole wniosek na uchwalenie dwu-
miesicznego
Rozpatrujc gosowanie polskich socyalistów w padzierniku, a niemieckich w cztery miesice póniej,
widzimy te same powody, te same obietnice, te same
m\
no przytaczane motywy partyjnej polityki.
Nit /
owiem rzecz atw w rodku wojny
zdecydowa si nawet wrogowi wojny, nawet partyi
przeciwnej polityce pastwa wojn toczcego, zdecydowa si na odmówienie temu pastwu rodków
!
46
k> imk
n lii f/i.-»c*»^ iii\ lini^t^"—
my
wojenny
y
zewntrznej natury. Wedwojakie: wewntrznej
wntrzne trudnoci streszczaj si w grobie roz«.
i
i.
i
i
/.->*.
\.t\
k
>i
>
s
i
pdzenia parlamentu. Zewntrzne byy
dla Polaków w tern, e wanie wówczas hr. Cze rn
ówczesny minister spraw zagranicznych, obie-
n,
i
cywa
najgortsze poparcie poczenia Galicyi z Kró-
lestwem...
w
^adne pastwo
Europie,
neutralne, nie znalazo
si
w
prowadzce wojn,
czy
czasie ostatnich lat czte-
rech w tern pooeniu, eby parlament grozi rzdowi
odmówieniem budetu, chocia idzie tu wszdzie o mi-
Niemcy maj 121 posów socyalistycznych
Reichstagu, Francy a 100, Anglia okoo 60, a jednak nigdzie tam frakcya socyalistyczna nie postawia
liardy.
w
adnego swojego rzdu
s
y
i
w pooenie bez wyjcia. W R o-
za padziernikowej rzdzi
„mienszewiki'*,
którzy bez
lamentarnego rzucali
W Austryi
Kiereski
—
socyalici
parwojny miliardy rubli!
i
adnego pozwolenia
w otcha
socyalici niemieccy rzucili swoich 40 gosów na korzy rzdu, gdy Koo polskie zawiodo
w zimie 1918. Rónice midzy „prawic" a „lewic"
socyalistyczna niemal tu nie istniej, jak tego widzielimy przykady w Austryi we Francyi. Wojna pociga bowiem za sob niezwyczajne konsekwencye
parlamentarnem.
w c a e yciu, a wic i
Dopiero traktat w Brzeciu postawi przed polskimi posami spraw gosowania przeciwko budetowi w takich warunkach,
cae Koo byo zdecyi
w
m
e
dowane rzuci swoje gosy przeciw rzdowi, aby go
obali
i
zmieni przez
to kierunek
polityki wojennej
pastwa.
IV.
Socyalici
Koa polskiego.
podpisano w Brzeciu Litew-
wystpuj
z
Dnia 9 lutego 1918
skim traktat pokojowy midzy Austry a Ukraisk
republik ludow
w artykule II. tego traktatu odstpiono Ukrainie polsk ziemi chemsk podlask. Dnia 12 lutego na ratuszu krakowskim postai
i
47
wi
pos(
n
cic
wniosek ur?^
madze protestujcych
-
w caym
niidzypartyjnym
17 lutego 1918 Zgrokraju, a pose Mora-
—
czewski zaproponowa przrr ie terminu na poniedziaek 18 lutego. Dzie ^
by dniem olbrzymiego poruszenia milionów Polaków w Austryi. Nie1
socyalistyczne
czynniki
w
Komitetach
postanowiy,
eby w tym
da
dniu Polacy zaprzysigli „nie
ziemi...** Socyalici odradzali od tej patetycznej formy,
lecz musieli ustpi... Koo polskie uchwalio jednogonie protest napisany przez posa Da^
'^o
i
odezw przeze pr/edooi^.
Protest ode ^
nia
20 lutego prezes Koa bar. Goetz w parlamnencie po
kilku dniach z prezesostwa ustpi
z powodu tar
z narodow demokracy. Imieniem socyalistów przemawia tego samego dnia pose Daszyski. Miqdzy
i
—
Koem a rzdem zawrzaa walka. Koo zerwao stosunki z rzdem, który przez to straci wit;k s z o . Za kilka dni koczyo si uchwalone
padzierniku prowizoryum budetowe. Polacy mieli sposobno rzd obali. Po audyencyi u cenia
7 marca postanowia wikszo -V:i Koa
go
w
.
rzd uratowa wyj podczas gosowania z izby.
Dziesi minut przed gosowaniem w parlamencie
i
uchwali Klub
z
Koa wystpi
P.
i
P.
S.
D.
gosowa
jednogonie
przeciw rz-
dowi. 59 posów polskich niesocyalistycznych wyrzd otrzyma budet przy czynnej poszo z Izby
mocy socyalistów niemio' ^--^r
i
Ulubion tez prasy konserwatywnej od szeregu
miesicy byo Socyalici polscy nie mog prowadzi
narodowej polityki od czasu, kiedy na Wschodzie zamiast caratu rzdzi rcwolucya bolszewicka
to miao by jedynym powodem wystpienia ich
z Koa polskiega. Nie moemy tutaj niestety zaj si
nie tracimy nadziei,
tym tematem bliej, zwaszcza
i o tych intercsujijcyeh sprawach Wschodu wkrótce
:
i
e
48
O
s
Ob nj
[>
r
a c
«*
u d a
s
i
q
n a
j>
i
>.
u
c.
1
u
I"
I
H
podnie dwie daty: Rewolucya bolszcwit k.i
zwyciya w listopadzie 1917, a socyalici wystpili z Koa w marcu 1918. W- czasie za wojny
tylko
byskawicznie szybkich przemian
okresem. I jeRosyi, cztery miesice
szcze jedna refleksya. Oto np. organ socyalistów nienajkonmieckich „A r be t e r ze t u n g" najsilniej
sekwentniej nawoywa do pomagania „bolszewikom",
do ochraniania rezultatów ich zwycistwa ; a jednak
gosonie przeszkodzio to niemieckim socyalistom
i tryumfowa
waniu za budetem dla rzdu, który
.i
z powodu upokorzenia bolszewików!... Nie
i
rewolucyjnych,
s dugim
w
i
i
i
w
y
•
byo motywów petersburskich do w}
socyalistów polskich z
.
la
Koa, wystarczyy polskie...
wier wieku organizacyi uratowao
socyalistów polskich od ujemnych skutków ostatniego kryzysu. Na drugi dzie po
gdzie ma
wystpieniu z Koa, kady wiedzia, co
i
Miano przede wszystkiem wicej czasu A potem nie potrzebowano niczyjego poklasku, tak jak
lata dugie nie obawiano si grób niczyich...
robi.
!
Daszyski, Ignacy
J14
676^
A5634D3
Cztery lata wojny
PLEASE
CARDS OR
DO NOT REMOVE
SLIPS
UNIYERSITY
PROM
THIS
OP TORONTO
POCKET
LIBRARY

Podobne dokumenty