Shimano Podsumowanie

wanie i zakładanie koła. Bontrager zastosował specjalną mieszankę,
z której zostały zrobione klocki. Jak twierdzi producent, skuteczność
hamowania w mokrych warunkach wzrosła trzykrotnie w stosunku do
konkurencji. Podczas testów hamulce spisywały się bardzo dobrze. Ale
siłę hamowania definiujemy jako mniejszą niż w hamulcach Dura Ace.
Dodatkową zaletą Speed Limit-ów jest „przewiewna” konstrukcja, która
podczas jazdy w złych warunkach nie zapycha się brudem i przez cały
czas gwarantuje wysoką jakość działania.
Shimano
Suport mówi wszystko o preweniencji Madona. Rower ten
ma jeździć bardzo szybko. Detal osłaniający ramę przed
łańcuchem wspaniale komponuje się z kolorem ramy.
sztywne i pewne połączenie. Kierownica dodatkowo
posiada specjalne, podwójne wycięcie, umożliwiające
wygodny montaż manetek Campagnolo. Dodatkowo kierownica została odchudzona poprzez wycięcie otworów
w miejscu dolnego chwytu. Siodełko (239 g) sprawia
wrażenie wygodnego i takie też jest. Po przesiadce z tzw.
deski (Selle Italia SLR), siodło Bontregera wydawało się
niektórym testerom aż za miękkie, jednak już po drugiej
jeździe docenili jego wygodę.
Najważniejszym elementem, po ramie, są koła. Montowane w Madone 5.2 PRO „Bonty” są wytrzymałe.
Infrastruktura drogowa wokół Krakowa jest niezła, ale
- jak wszędzie - dziurawa. Podczas testów parę razy
zdarzyło nam się wpaść w całkiem spore „kłopoty”,
a mimo tego koła są nadal idealnie proste. To zasługa
skrzynkowych obręczy o wysokości 22 mm. Nie sprawiają one kłopotów przy bocznym wietrze jak te, o wyższym
profilu, ale już podczas jazdy ostro na wiatr koła nieźle
radzą sobie z opływem powietrza. Pewnie pomagają
w tym podwójnie parowane szprychy aero. Anodowane
na czerwono aluminiowe nyple i korpus wolnobiegu już
pewnie nie, ale za to dodają szyku. Koła Race Lite sprawiają wrażenie masywnych. Waga pokazała 1065 g (przód),
1559 g (tył) - to wynik z górnych stanów średnich. Ale
gumy są lekkie - opony (700x23) ważą zaledwie (224
g), a i dętki dobrze wypadają (61 g). Dlatego całe koła
dobrze reagują na depnięcia i dość szybko się rozpędzają. Opony, jak to sliki, lekko się toczą i pewnie trzymają
na suchej nawierzchni. No mokrym asfalcie nie jest źle,
ale momentami, podczas mocnego hamowania, tylna
opona się ślizgała. Na ostrych zakrętach również należy
zachować ostrożność. Małe opory toczenia wynikają
z gęstego oplotu 120TPI i dobrej konstrukcji opony.
W testowanym rowerze pojawiły się hamulce spoza
specyfikacji Madone 5.2 PRO. „Bonty” Speed Limit to
jedne z najlżejszych hamulców szosowych na rynku. 278 g to
o 33 g mniej od Dura Ace (311 g) i o 72 g mniej od Ultergry
(350 g)!!! Taką samą masą, 279 g - komplet szczęk na
oba koła, może pochwalić się SRAM Red, ale palma
pierwszeństwa należy się lżejszym o 16 g Campagnolo
Record Titanium (262 g). Konstrukcja szczęk jest inna
niż ta, do której przyzwyczaiło nas Campagnolo i Shimano. Dużo szersze ramiona oparte na pojedynczym
punkcie obrotu pozwoliły obniżyć masę, jednocześnie
zwiększając sztywność całej konstrukcji. Szczęki opierają
się na tulei ślizgowej, a do wycentrowania hamulca
potrzebny jest sześciomilimetrowy imbus. Hamulce
posiadają oczywiście dźwigienki, ułatwiające wyjmo-
Madone, którą testowaliśmy, to model z oznaczeniem PRO. Czym się
różni od wersji bez tych trzech liter? Krótko mówiąc nie jest to rower
dla początkującego szosowca, ale dla osoby, która wie, co to regularny
trening. Wersja PRO została wyposażona w korbę o tarczach 53/39
oraz kasetę Ultegra 12-25. Wersja bez PRO ma korbę o tarczach
50/34, lub nawet 52/39/30, oraz kasetę ze „stopiątki” 11-25 lub
12-27. Rower został złożony na grupie Ultegra SL. Grupa ta różni się
od zwykłej Ultegry wykończeniem w kolorze Ice Grey, a także niższą
masą. Osprzęt idealnie komponuje się z całym rowerem, a kultura
pracy Ultegra SL jest dokładnie taka, jakiej oczekujemy od drugiej
grupy w hierarchii Shimano. Manetki dobrze leżą w dłoniach. Żeby
hamowanie w górnym chwycie było wygodne wymagają nieco wyższego
niż zwykle ułożenia na kierze od Bontragera. Zmiana biegów odbywa
się błyskawicznie i precyzyjnie. Sztywne połączenie korby ze środkiem
suportu sprawia, że nawet w ekstremalnych sytuacjach prawie w ogóle
nie ociera o przednią przerzutkę. Podczas pokonywania podjazdów na
stojącą Madonea wspina się niczym kozica górska. Pochylona pozycja
i mocno dociążone przednie koło powoduje, że rower skręca bardzo
szybko i nie wymaga dużego pochylenia na zakrętach. Rower ze swadą
tnie zakręty. Ale kolejne wersje tego roweru będą jeszcze lepsze. Powodem jest niezła, ale nie absolutna, sztywność przodu, którą można
poczuć na najciaśniejszych wirażach.
Podsumowanie
Trek Madone 5.2 PRO to rower czysto wyścigowy. Skonstruowany tak,
aby w jak najkrótszym czasie pokonać trasę od punktu A do punktu
B. Żaden wat energii kolarza, wytworzony na tym rowerze, nie może
się zmarnować. Pochylona, wyciągnięta, aerodynamiczna pozycja oraz
niesamowicie sztywny bocznie tył roweru pozwalają poczuć moc pod
nogami. Kiedy pojechałem do zaprzyjaźnionego mechanika pokazać
mu nowego Treka, zapytał, czy rower jest wygodny? Szczerze mówiąc
zacząłem się zastanawiać, czy rower o sportowej geometrii, niesamowicie sztywny, na którym jeździ się z mocno pochyloną pozycją może
być wygodny? Mogę jedynie stwierdzić, że podczas testu nie odczułem
żadnego dyskomfortu, tylko samą przyjemność z jazdy. Jedno zdanie
siedmiokrotnego triumfatora Tour de France idealnie podsumuje ten
test: Nadal nie mogę uwierzyć, że jeżdżę na seryjnym rowerze - Lance
Tekst: Przemysław Blacha
Na naszej stronie
Armstrong.
www.bikeBoard.pl więcej zdjęć z testu i detali roweru.
Przewodowy licznik rowerowy
z podświetleniem. Funkcje: aktualna prędkość, dystans dzienny
i całkowity, auto start/stop, czas
serwisu, czas jazdy, porównanie
prędkości, średnia i maksymalna
prędkość, zamrożenie wskazań,
wskaźnik okrążeń. Trzy funkcje
jednocześnie na wyświetlaczu.
Kolor: czerwony lub czarny - do
wyboru poprzez wymienne obudowy w zestawie. Cena: 85 zł.
bi k e Boa r d # 9 w r z e sie ń 2 0 0 8
53