Wywiad Roberta Krajewskiego dla portalu naszosie.pl

Transkrypt

Wywiad Roberta Krajewskiego dla portalu naszosie.pl
Wywiad Roberta Krajewskiego dla portalu naszosie.pl
Piątek, 07 Styczeń 2011, 17:27:49
Przed wylotem kolarzy na zgrupowanie do Hiszpanii, dyrektor koordynator ds. kolarstwa ekipy CCC Polsat Polkowice,
Robert Krajewski udzielił portalowi rowerowemu naszosie.pl bardzo obszernego wywiadu w którym przedstawił
szczegóły procesu rejestracji ekipy w gronie ekip Pro Continental a również plany ekipy na sezon 2011.
Panie Robercie. Przede wszystkim gratulacje otrzymania licencji Pro Continental. W końcu po kilku latach
przerwy polska ekipa będzie mogła rywalizować z najlepszymi.
-Dziękuję bardzo, nie było łatwo, ale mamy już to za sobą.
Proszę zdradzić kibicom, co było najtrudniejsze w walce o licencje ProConti. Co tak naprawdę daje ta
licencja i czym są paszporty biologiczne, bo wiele się o nich mówi, a pewnie nie wszyscy wiedzą, co to jest.
-W roku 2010 UCI bardzo zaostrzyło proces rejestracyjny dla zespołów ubiegających się o statut drużyn Pro Continental
oraz Pro Tour (od roku 2011 „Pro Team”). Bardzo duży nacisk położono na cztery aspekty: sportowy, finansowy,
etyczny i administracyjny. Wszystkie te aspekty decydują o przyznaniu licencji na rok 2011. W trakcie rejestracji
musieliśmy również wyjaśnić kilka kwestii oraz odpowiedzieć na pytania z UCI oraz firmy audytorskiej Ernst&Young.
Wiedząc jednak, że dysponujemy bardzo mocnymi argumentami oraz dobrą sytuację finansową potwierdzenie naszej
rejestracji było kwestią czasu. Muszę jednak przyznać, że cały proces przebiegał znacznie ciężej niż w roku ubiegłym i
przysporzył nam wiele dodatkowej pracy, lecz w konsekwencji przełożyło się na nasze kolejne doświadczenia.
Zasadniczą zmianą, jaką wprowadziło UCI w roku 2011 jest obowiązek przystąpienia zespołu do programu tzw.
paszportów biologicznych będącym niczym innym jak elektroniczną książeczką zdrowia, w której (na podstawie
pobranych próbek krwi) określa się parametry krwi każdego zawodnika. Paszporty biologiczne mają za zadanie
wyeliminować doping w kolarstwie. Uczestnicząc w programie paszportów biologicznych nasz zespół będzie mógł brać
udział w największych wyścigach na świecie.
CCC Polsat z roku na rok rośnie w siłę. Pan Dariusz Miłek mocno inwestuje w kolarstwo. Kiedy Was
zobaczymy w gronie ProTeams?
-Wzmacnianie zespołu jest jednym z punktów założonego planu przez Pana Dariusza Miłka. Dzięki Panu Dariuszowi za
kilka lat będziemy mogli poszczycić się polską drużyną Pro Teams, będącą w stanie rywalizować o zwycięstwo w
wielkich tourach.
Czy Wy, jako ekipa jesteście zadowoleni z sukcesów drużyny w sezonie 2010? Nie udało się zdobyć ani
Mistrzostwa Polski ani Górskiego Mistrzostwa Polski… Nasze podwórko zdominowali Mrozowcy…
-Sezon nie do końca układał się po naszej myśli, a założone przez nas plany nie zawsze były realizowane. Nie mniej
jednak pomimo przegranych Mistrzostwach Polski możemy być zadowoleni z sezonu. Wygraliśmy 25 wyścigów jedno i
wieloetapowych, a doświadczenie, które zdobyliśmy startując w wyścigach zagranicznych na pewno zaprocentuje w
roku 2011.
Ekipa Mróz rezygnuje z „szosy”, istnienie innych nadal jest niepewne. Czy nie boi się Pan, że jeśli na
polskim podwórku zostaną tylko 2-3 drużyny zawodowe, kolarze CCC nie będą mieli z kim powalczyć w
polskich wyścigach?
-To prawda, polskie kolarstwo przechodzi obecnie ciężki okres, a zespołom brakuje sponsorów. Mam jednak nadzieję,
że pomimo kłopotów finansowych wielu zespołom uda się pozyskać dodatkowe fundusze będące zabezpieczeniem na
kolejny sezon.
Szeregi ekipy CCC Polsat zasilił Portugalczyk Mendes. Co Pan może powiedzieć o tym kolarzu? Jaka będzie
jego rola w teamie?
-Jose to bardzo dobry zawodnik świetnie jeżdżący w górach oraz jeździe indywidualnej na czas. W ubiegłym roku wygrał
pięć wyścigów w tym etap na wyścigu dookoła Portugali. Pomimo propozycji z innych zagranicznych grup zdecydował
się podpisać kontrakt z naszym zespołem. Podpisanie kontraktu z Jose jest dla nas dużym wzmocnieniem patrząc pod
kątem samego Tour de Pologne. Jeżeli chodzi o jego rolę w zespole to czas pokaże, na pewno będziemy liczyć na niego
na górskich ciężkich etapach.
Możemy liczyć jeszcze na jakieś niespodzianki kadrowe czy skład jest już skompletowany?
-Skład zespołu CCC Polsat Polkowice został już skompletowany, więc niespodzianek nie będzie.
Ostatnio Jacek Morajko miał kłopoty ze swoją byłą drużyną. Czy problemem było przyjęcie go z powrotem
w szeregi CCC Polsat Polkowice?
-Sytuacja, w której znalazł się Jacek nie była do pozazdroszczenia. Przygotowując się spokojnie do sezonu otrzymał
informację, że zespół, z którym podpisał kontrakt nie otrzymał licencji Pro Continental, stawiając samego zawodnika w
bardzo trudnej sytuacji. Nie czekając długo Jacek zadzwonił do nas z prośbą o powrót do zespołu (Jacek miał już
podpisany kontrakt z naszym zespołem, lecz w porozumieniu ze sponsorem Panem Dariuszem Miłkiem rozwiązał
kontrakt za porozumieniem stron). Uzyskując akceptację Pana Miłka podpisaliśmy z Jackiem roczny kontrakt
obowiązujący do końca roku 2011.
Jak przebiega integracja nowych zawodników? Ostatnio rywalizowali miedzy sobą o najwyższe lokaty, a
teraz będą współpracować.
- Jesteśmy obecnie po dwóch zgrupowaniach, a problemu z akceptacją nowych zawodników nie było żadnych. Wszyscy
zresztą znają się od lat, a większość z nich jest przyjaciółmi. Jestem przekonany, że stworzymy drużynę, która będzie
sięgać po najwyższe cele.
Kto będzie liderem ekipy, a może będzie kilku liderów?
-Nie mamy w zespole zdecydowanego lidera. Każdy z tych zawodników prezentuje bardzo wysoki poziom sportowy,
więc stawianie tylko na jednego zawodnika byłoby błędem.
Celem numer jeden zapewne będzie Tour de Pologne. Jakie cele poza tym wyścigiem stawia przed sobą
ekipa CCC Polsat w nadchodzącym sezonie? Czy całkowicie zdominujecie polską scenę kolarstwa
szosowego mając, tak silny skład czy raczej skupicie się na zagranicznych wyścigach?
-Tak, celem numer 1 w sezonie 2011 będzie dla nas Tour de Pologne, któremu podporządkowujemy cały okres
przygotowawczy, o ile otrzymamy zaproszenie od Pana Czesława Langa. Niemniej jednak oprócz Tour de Pologne
bardzo ważne będą dla nas wyścig Szlakiem Grodów Piastowskich oraz Mistrzostwach Polski, które odbędą się na
naszych terenach. Co do dominacji na polskich szosach nie można zapomnieć o wielu innych zawodnikach, którzy, jak
co roku będą robić wszystko, aby przeszkodzić nam w osiągnięciu celu.
Panie Robercie proszę powiedzieć czy nie tęskni Pan za rywalizacją na szosie? Ma Pan czasem ochotę
wsiąść na rower i stanąć ramię w ramię na linii startu i przypomnieć sobie jak to jest ścigać się w
zawodowym peletonie?
-Zapewne jak każdy były zawodnik tęsknię za rowerem. Niestety ja swoją karierę mam już za sobą, którą ze względu na
poważny wypadek musiałem przedwcześnie zakończyć. Bardzo często, będąc na wyścigach mam ochotę wsiąść na
rower i porywalizować z młodszymi kolegami . Niestety w domu nie mam na to czasu.
Czy w końcu polskie kolarstwo doczeka się wzrostu popularności? Brakuje nam sukcesów…
- Mam nadzieję, że w najbliższym czasie będziemy mogli cieszyć się z sukcesów CCC Polsat Polkowice na
arenie międzynarodowej i dzięki popularności naszej grupy kolarstwo w Polsce doczeka się większej ilości
sympatyków.
Zima nikogo nie oszczędza. Jak wyglądają obecnie Wasze przygotowania do nowego sezonu?
-Jesteśmy po dwóch górskich zgrupowaniach, a już jutro bo 7 stycznia wylatujemy na kolejne do Hiszpanii po
zakończeniu, którego weźmiemy udział w pierwszym wyścigu w sezonie Le Tour de Langkawi. W trakcie wyścigu
pozostali zawodnicy wrócą do Polski, aby po kilku dniach odpoczynku wylecieć na kolejne zgrupowanie.
Zapewne kalendarz nadal ustalacie. Ale na dzień dzisiejszy, w jakich zagranicznych wyścigach będzie
można Was zobaczyć?
- Sezon na pewno rozpoczniemy wyścigiem Tour de Langkawi (23.01-01.02), w lutym Tour of South Africa (19-26.02),
Vuelta a Andalucia Ruta Ciclista del Sol (20-24.02), Clasica de Almeria (27.02), a następnie Vuelta Ciclista Murcia a la
Region de Murcia (04-06.03),
Proszę powiedzieć czy dalej będziecie się ścigać na tym sprzęcie, co obecnie czy w nowym sezonie będą
jakieś zmiany związane ze sprzętem.
- Na sezon 2011 firma Merida zaprojektowała dla nas specjalne ramy z nową kolorystykę. Rowery będą na osprzęcie
Shimano Dura Ace i kołach DT.
Czego można Wam życzyć w nowym roku?
- Połamania kół oraz zwycięstwa w Tour de Pologne.
To tego Wam życzę, serdecznie dziękuję za rozmowę
Rozmawiał Marek Bala /naszosie.pl/