Polska w sprawie zagrożenia wzrostem nienawiści

Transkrypt

Polska w sprawie zagrożenia wzrostem nienawiści
Oświadczenie Stowarzyszenia Projekt: Polska w sprawie zagrożenia wzrostem nienawiści
na tle etnicznym
Z bólem przyjęliśmy doniesienia o aktach wandalizmu które w ciągu zaledwie paru dni zmieniły
wygląd miejsc utożsamianych z otwartym, wielokulturowym obliczem Polski. Mowa tutaj
o swastykach namalowanych przy bramie cmentarza żydowskiego w Warszawie oraz dewastacji
kamienia upamiętniającego postać Jacka Kuronia, wybitnego działacza społecznego propagującego
idee społeczeństwa otwartego, wolnego od uprzedzeń i nienawiści na tle etnicznym, rasowym czy
religijnym.
Jacek Kuroń od początku swojej działalności społecznej podkreślał, że miarą jakości demokracji jest
siła głosu najsłabszych. Dlatego dla naszego środowiska Jacek Kuroń pozostanie wzorem demokraty
i polityka, który zarówno w okresie komunizmu, jak i wolnej Polski, ponad partykularny i polityczny
interes, stawiał dobro publiczne. Trudno nam się zatem pogodzić z dewastacją skromnego wyrazu
pamięci o Jacku Kuroniu – kamienia leżącego zaledwie kilkaset metrów od jego żoliborskiego
mieszkania, które przez lata było centrum działań na rzecz wolnej i przyjaznej dla wszystkich Polski
Równolegle do tych ataków na symbole otwartej Polski, we Wrocławiu działacze Narodowego
Odrodzenia Polski szykują “ostateczne rozwiązanie” romskiego koczowiska. Wydarzenia te nabierają
szczególnie niepokojącego wydźwięku w kontekście nadchodzących obchodów 70 rocznicy powstania
w getcie warszawskim, którego pamięć powinna być czynnikiem łączącym naród polski oraz
żydowski, i oczekiwanego od dawna otwarcia gmachu Muzeum Historii Żydów Polskich.
Nie są to niestety odosobnione incydenty. Od pewnego czasu obserwujemy nasilenie postaw
ksenofobicznych, agresywnego nacjonalizmu i zwykłego chuligaństwa. Każe nam to poważnie
zastanowić się nad stanem obecnym oraz przyszłością Polski jako społeczeństwa otwartego,
w którym każdy może znaleźć swoje miejsce niezależnie od narodowości, koloru skóry, religii, czy
miejsca pochodzenia.
Stowarzyszenie Projekt: Polska od momentu swojego powstania opowiada się za Polską otwartą,
tolerancyjną, zdolną do twórczego uczestnictwa w dzisiejszym świecie. Mówimy stanowcze “nie”
Polsce zamkniętej, ksenofobicznej, terroryzującej swoich własnych mieszkańców. Oczekujemy
od władz państwowych pilnego stworzenia i wdrożenia strategii walki z nienawiścią na tle etnicznym,
rasowym, religijnym.
Z ubolewaniem przyjęliśmy wypowiedź Bartłomieja Sienkiewicza, ministra spraw wewnętrznych,
który powiedział w wywiadzie dla “Polityki”: Te incydenty to na razie katar. Ale może się zrobić
cholera, jeżeli wszyscy będą się oglądali na państwo i policję. Jeśli zabraknie reakcji społecznych,
odruchów obywatelskich, poczucia wspólnoty wartości, to za jakiś czas państwo może być bezradne.
Nie zgadzamy się na takie postawienie sprawy. Ochrona społeczeństwa przed dyskryminacją i agresją
należy do fundamentalnych obowiązków państwa liberalno-demokratycznego. Społeczna reakcja jest
Stowarzyszenie Projekt: Polska
ul. Andersa 29, 00-159 Warszawa
tel. +48 883 974 900
również istotna, ale nie można traktować jej jako wymówki dla braku działań ze strony państwa.
Obecnie postulaty środowisk walczących o społeczeństwo przyjazne dla imigrantów, cudzoziemców,
przedstawicieli innych kultur i pozostałych grup narażonych w sposób szczególny na akty nienawiści
nie są w należyty sposób uwzględniane. Oczekujemy od władz publicznych zdecydowanych działań
ukierunkowanych na zwalczanie zagrożeń dla społeczeństwa otwartego.
Agresja środowisk nacjonalistyczno-ksenofobicznych przejawia się już nie tylko w napisach
na murach. Organizacje zajmujące się monitorowaniem przejawów nienawiści w przestrzeni
publicznej informują o coraz częstszych przejawach fizycznej agresji wobec imigrantów, w tym
uchodźców, czy też o atakach na biura organizacji zajmujących się prawami osób homo, bi oraz
transseksualnych. Żaden z polityków w wiodącym nurcie polskiej polityki nie zabrał wyraźnego
stanowiska w tej sprawie, nie pojawiły się również propozycje przeciwdziałania tego rodzaju
zjawiskom. Pojawiają się za to głosy jawnie ksenofobiczne, np. wypowiedź posła Lecha
Kołakowskiego nawołującego do podjęcia radykalnych działań – sprzecznych z przyjętą przez Polskę
Konwencją dotyczącą statusu uchodźców z 1951 roku – skierowanych przeciwko mieszkającym
w Łomży czeczeńskim uchodźcom. Innym przykładem jest wypowiedź Jarosława Gowina zawierająca
jawnie islamofobiczne stwierdzenia, w których zrównuje on przyjeżdżających do Europy wyznawców
islamu z tzw. barbarzyńcami ze schyłkowego okresu Cesarstwa Rzymskiego. Słowa te nie spotkały się
z potępieniem ze strony władz klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej, nie stanowiły też
przeszkody przed uzyskaniem przez osobę je wypowiadającą stanowiska ministerialnego.
Niepokojące są również tendencje rasistowskie i antysemickie w polskim środowisku kibicowskim –
nie ma chyba miesiąca, w którym nie byłyby odnotowane przykre incydenty podczas meczów.
Sytuacja ta wpisuje się we wzrost nastrojów radykalnych w Europie. Najbliższe polskiej sytuacji
analogie można znaleźć w Grecji oraz Węgrzech. Złoty Świt i Jobbik, przez długi czas organizacje
uznawane za margines i nietraktowane poważnie, obecnie stanowią znaczącą siłę polityczną – mają
swoich przedstawicieli w narodowych parlamentach, tworzą również paramilitarne struktury
stosujące metody siłowe. Obecnie w Polsce tworzona jest Straż Narodowa – organizacja wyraźnie
nawiązująca do bojówek Jobbiku, znanych m.in. z terroryzowania romskich osiedli. Sami aktywiści
Straży wyraźnie zresztą przyznają się do utrzymywania relacji z Jobbikiem i Gwardią Węgierską. Nie
możemy – zarówno My jako społeczeństwo obywatelskie, jak również reprezentujące interes tego
społeczeństwa władze publiczne do których również kierujemy nasz apel – przechodzić obojętnie
nad zagrożeniem przeniesienia tych postaw na polski grunt.
W imieniu Stowarzyszenia Projekt: Polska
Michał Żakowski
Stowarzyszenie Projekt: Polska
ul. Andersa 29, 00-159 Warszawa
tel. +48 883 974 900