Aldosteron - czarny charakter współczesnej kardiologii
Transkrypt
Aldosteron - czarny charakter współczesnej kardiologii
lekarzonkolog.pl Aldosteron - czarny charakter współczesnej kardiologii Ostatnie lata przyniosły zmianę sytuacji epidemiologicznej w zakresie rozpoznawanych chorób układu sercowo-naczyniowego. Maleje znaczenie wrodzonych wad serca, poprawiła się skuteczność terapii ostrych zespołów wieńcowych i nadciśnienia tętniczego. Coraz poważniejszym problemem staje się natomiast przewlekła niewydolność serca. Wzrost liczby chorych na niewydolność serca wiąże się z coraz doskonalszą terapią innych chorób układu sercowo-naczyniowego, a także z obserwowanym wydłużeniem życia (choroba dotyczy głównie osób starszych). Częstość występowania niewydolności serca w populacji szacuje się na 0,4%-2%. Z badań Framingham wynika, że począwszy od 60. roku życia odsetek chorych z niewydolnością serca podwaja się z każdą dekadą, a w populacji powyżej 80. roku życia wynosi około 10% . Szacuje się, że w 2050 roku około 35% populacji polskiej osiągnie wiek 60 lat. [1] Coraz większego znaczenia nabierają zatem badania nad mechanizmami patogenetycznymi chorób układu sercowo-naczyniowego, w szczególności niewydolności serca oraz płynące z tych badań nowe możliwości terapeutyczne. Jednym z kluczowych elementów w patogenezie tych chorób jest układ renina-angiotensyna-aldosteron (RAA). Odgrywa on istotną rolę w zachowaniu homeostazy wodno-elektrolitowej ustroju, a także w regulacji ciśnienia tętniczego. Jego aktywność zależy w głównej mierze od działania bodźców wpływających na wydzielanie reniny. Substancja ta uwalniana jest przez komórki aparatu przykłębuszkowego nerek w odpowiedzi na hiponatremię, hipowolemię czy pobudzenie układu współczulnego. Do czynników hamujących wydzielanie tego enzymu zalicza się angiotensynę II, przedsionkowy peptyd natriuretyczny i wazopresynę, a także hiperwolemię oraz hipernatremię. Renina działając na wytwarzany w wątrobie angiotensynogen odszczepia angiotensynę I, a ta pod wpływem enzymu konwertującego ulega przekształceniu do angiotensyny II. Efekty działania angiotensyny II są związane między innymi z bezpośrednim oddziaływaniem na receptory AT1 i AT2. Związanie angiotensyny II przez receptor AT1 powoduje skurcz naczyń, w tym także naczyń wieńcowych, wzrost zwrotnego transportu sodu w cewce bliższej i nasilenie wydalania potasu. Wzmaga się też synteza cytokin prozapalnych i aktywność fibroblastów. Odmienne działanie związane jest z aktywacją receptora AT2. Obserwuje się wówczas wazodylatację, obniżenie ciśnienia tętniczego, wzrost syntezy NO i bradykininy, a także zmniejszenie aktywności proliferacyjnej komórek i włóknienia [2]. Końcowym ogniwem układu RAA jest aldosteron, hormon o działaniu mineralokortykoidowym, odgrywający kluczową rolę w gospodarce wodno-elektrolitowej. Produkowany jest przez warstwę kłębkowatą kory nadnerczy, ale także przez komórki śródbłonka i mięśniówki gładkiej naczyń. Receptory mineralokortykoidowe znajdują się w komórkach nabłonka cewek nerkowych, okrężnicy, ślinianek, gruczołów potowych i pęcherza moczowego, a także w obrębie OUN [3]. Opisano również alternatywne szlaki prowadzące do syntezy aldosteronu, które pozostają poza regulacyjnym wpływem angiotensyny II. Pewną rolę mogą tu też odgrywać takie bodźce jak endoteliny, ACTH czy bradykinina. Zidentyfikowano także związek EKODE (utlenowana pochodna kwasu linolowego), zawarty w adipocytach, który stymuluje nadnerczową syntezę aldosteronu. Ten szlak może stanowić istotne ogniwo łączące otyłość z chorobami układu sercowo-naczyniowego [2]. Omówiony schemat układu RAA zawiera jedynie najważniejsze jego elementy. W rzeczywistości dochodzi bowiem do syntezy także innych rodzajów angiotensyn, o nieco odmiennej aktywności biologicznej. Istotna wydaje się © 2000-2017 Activeweb Medical Solutions. Wszelkie prawa zastrzeżone. str. 1/3 lekarzonkolog.pl też obecność pozaosoczowych układów RAA, zlokalizowanych w obrębie OUN, serca czy w ścianie naczyń krwionośnych. Angiotensyna II i aldosteron odgrywają również rolę w regulacji procesów zapalnych i gojenia ran - stymulują produkcję cytokin, aktywują makrofagi oraz fibroblasty. Poprzez indukcję syntezy PAI-1 i aktywację płytek wpływają także na procesy krzepnięcia krwi. Plejotropowemu działaniu aldosteronu i angiotensyny II na układ sercowo-naczyniowy przypisuje się znaczenie w patogenezie chorób sercowo-naczyniowych. Szczególne znaczenie odgrywa w tym procesie aldosteron. Nasila aktywność metaloproteinaz macierzy (MMP-2 i MMP-9) co prowadzi do gromadzenia kolagenu i odczynowego włóknienia śródmiąższowego. Włóknienie dotyczy również naczyń krwionośnych i mięśnia sercowego - opisano wzrost syntezy kolagenu typu I i typu III oraz aktywację proliferacji kardiofibroblastów. Te i inne procesy odgrywają rolę w patogenezie nadciśnienia tętniczego, przerostu lewej komory mięśnia serca i miażdżycy [4]. U chorych z pozawałową niewydolnością serca aldosteron odgrywa kluczową rolę w procesie remodelingu mięśnia. Aldosteron jest odpowiedzialny także za uszkodzenie śródbłonka i zmniejszenie aktywności syntazy tlenku azotu (iNOS), z czym wiąże się upośledzona wazodylatacja zależna od śródbłonka. W konsekwencji opisanych zmian dochodzi do postępującego włóknienia naczyń, nerek i serca i związanych z tym powikłań [5]. Z uwagi na udowodniony niekorzystny wpływ aldosteronu i angiotensyny II na układ sercowo-naczyniowy naturalnym jest wykorzystanie elementów tego układu jako punktów uchwytu terapii farmakologicznej. Aktualnie dostępne są leki będące inhibitorami enzymu konwertującego, blokery receptorów angiotensyny II oraz aldosteronu. Badania prowadzone z lekami z dwóch pierwszych grup, które blokują wyższe piętra układu RAA wykazały, że po wstępnym obniżeniu poziomu aldosteronu w surowicy dochodziło do ponownego wzrostu stężenia tego hormonu. Wydaje się, że ten efekt ,,ucieczki aldosteronu" jest związany z aktywacją innych niż angiotensyna II bodźców stymulujących syntezę aldosteronu [6]. W związku z tym szczególnego znaczenia nabierają badania nad blokerami receptora dla aldosteronu, będącego, jak się wydaje, najbardziej ,,kardiotoksycznym" elementem układu RAA. W 1999 roku opublikowano wyniki badania RALES (Randomized Aldactone Evaluation Study). W badaniu poddano obserwacji pacjentów z przewlekłą niewydolnością krążenia (III-IV wg NYHA). W grupie pacjentów, którym do standardowej terapii (inhibitor konwertazy, diuretyk pętlowy) dołączono spironolakton w dawce 12,5-25 mg/d zaobserwowano 30% zmniejszenie śmiertelności ogólnej, 30% zmniejszenie śmiertelności z powodów kardiologicznych i istotne zmniejszenie częstości hospitalizacji z powodu zaostrzenia niewydolności krążenia. Obserwowano jednak niekorzystne działania spironolaktonu, związane z nieselektywną blokadą receptorów steroidowych. Były to głównie ginekomastia (10% chorych), zaburzenia miesiączkowania i impotencja [7]. Interesującą alternatywą dla spironolaktonu wydaje się więc selektywny antagonista receptorów aldosteronu - eplerenon. Interesujące obserwacje z badań na modelach zwierzęcych stały się podstawą do przeprowadzenia badań prospektywnych u pacjentów z chorobami układu sercowo-naczyniowego. W badaniu EPHESUS (Eplerenone Post Acute Myocardial Infarction Hart Failure Efficacy and Survival Study) oceniano korzyści płynące z dołączenia eplerenonu do standardowej farmakoterapii (ACEI, antagonista receptora AT1, B-adrenolityk, diuretyk, statyna) u chorych z dysfunkcją lewej komory po zawale serca. Analiza objęła ponad 6600 pacjentów z ocenianą w badaniu echograficznym frakcją wyrzutową poniżej 40% oraz klinicznymi cechami niewydolności serca. Lek włączono w dawce 25-50mg/d. W szesnastomiesięcznym okresie obserwacji w grupie leczonej eplerenonem wykazano 15% spadek śmiertelności całkowitej i 13% spadek zdarzeń sercowo-naczyniowych, w tym zgonów i hospitalizacji związanych z przyczynami © 2000-2017 Activeweb Medical Solutions. Wszelkie prawa zastrzeżone. str. 2/3 lekarzonkolog.pl sercowo-naczyniowymi (zaostrzenie niewydolności serca, ostry zawał serca, komorowe zaburzenia rytmu, udar mózgu). Jednocześnie nie obserwowano działań niepożądanych, typowych dla nieselektywnej blokady receptorów aldosteronu [5]. Kardioprotekcyjne działanie eplerenonu wydaje się wynikać zarówno z poprawy funkcji śródbłonka, ograniczenia włóknienia i przebudowy mięśnia serca po zawale czy wpływu na hemostazę. Analizowano także wpływ terapii eplerenonem w odniesieniu do wyników leczenia standardowymi lekami stosowanymi w terapii chorób układu sercowo-naczyniowego. Oceniano między innymi skuteczność eplerenonu w terapii nadciśnienia tętniczego i przerostu lewej komory, który wydaje się być niezależnym czynnikiem ryzyka wystąpienia epizodu sercowo-naczyniowego. W badaniu analizowano trzy grupy pacjentów, z których jedna otrzymywała eplerenon w dawce 200mg/d, druga enalapril w dawce 40mg/d, trzecia enalapril 10mg/d łącznie z eplerenonem 200mg/d. Po 9 miesiącach obserwacji oceniano masę lewej komory serca w badaniu MR, analizowano również ciśnienie tętnicze krwi, aktywność układu RAA i albuminurię. Wykazano, że najskuteczniejszą terapią w zakresie kontroli ciśnienia i redukcji masy lewej komory serca była terapia skojarzona (enalapril plus eplerenon). W badaniu tym nie oceniano wpływu terapii na chorobowość czy umieralność, a jedynie na wymienione wcześniej parametry. Inne analizy pozwalają jednak stwierdzić, że ciśnienie tętnicze krwi czy przerost lewej komory w istotny sposób wpływają na wystąpienie epizodów sercowo-naczyniowych - dalsze badania pozwolą określić optymalne dawki leków w terapii skojarzonej [8]. Innym badaniem porównującym eplerenon z klasycznym lekiem hipotensyjnym była analiza 24-tygodniowej terapii amlodypiną i omawianym antagonistą receptora aldosteronu w populacji pacjentów po 50 r.ż. Skuteczność obu leków oceniono jako porównywalną w zakresie redukcji ciśnienia skurczowego i ciśnienia tętna, natomiast amlodypina okazała się skuteczniejsza, jeżeli chodzi o redukcję ciśnienia rozkurczowego. W analizowanej grupie pacjentów eplerenon istotniej redukował poziom mikroalbuminurii [9]. Ostatnie lata przyniosły szereg dowodów na istotną rolę układu RAA w patogenezie nadciśnienia tętniczego, miażdżycy czy przewlekłej niewydolności serca. Elementy tego układu stanowią interesujący cel terapii. Pojawiają się również nowe możliwości terapeutyczne. Najnowszym lekiem działającym na układ RAA jest eplerenon - selektywny inhibitor receptora aldosteronu. Przedstawiony pokrótce przegląd piśmiennictwa wskazuje na istotne korzyści, jakie z terapii tym lekiem mogą odnieść pacjenci z chorobami układu sercowo-naczyniowego. Należy jednak pamiętać o potencjalnych działaniach niepożądanych leczenia, w szczególności o ryzyku wystąpienia hiperkaliemii. Przeprowadzone badania potwierdziły zarówno hipotensyjne jak i ,,kardioprotekcyjne" działania eplerenonu oraz jego szczególnie korzystną rolę u chorych z pozawałową dysfunkcją lewej komory oraz u chorych z nadciśnieniem tętniczym i współistniejącą niewydolnością serca. © 2000-2017 Activeweb Medical Solutions. Wszelkie prawa zastrzeżone. str. 3/3