IPA Lublin III TATRZAŃSKI ZLOT MOTOCYKLOWY Riders of IPA

IPA Lublin
Źródło:
http://www.ipa.lubelska.policja.gov.pl/lip/wydarzenia/60656,III-TATRZANSKI-ZLOT-MOTOCYKLOWY-Riders-of-IPA-Wlodawa-Maj
erczykowka-2016.html
Wygenerowano: Poniedziałek, 6 marca 2017, 23:49
III TATRZAŃSKI ZLOT MOTOCYKLOWY Riders of IPA Włodawa –
Majerczykówka 2016
W dniach 25-28.08.2016 roku tradycyjnie już dzięki staraniom Bona odbył się III TATRZAŃSKI ZLOT
MOTOCYKLOWY MAJERCZYKÓWKA 2016. W zlocie uczestniczyło blisko 100 osób. Swoją obecnością
zaszczycił nas Prezydent Riders of IPA Nowy Targ i członkowie klubu. Podczas zlotu oficjalnie
legitymacje członków IPA Włodawa otrzymały 3 osoby, zaś dwóch jubilatów obchodziło swoje
urodziny.
Zgodnie z tradycją po odprawie przez Komandora Rajdu Bona czwartkowego ranka
wyruszyliśmy z Niedrzwicy Kościelnej w kierunku Majerczykówki. Z uwagi na dużą ilość
uczestników podzieliliśmy się na 4 grupy.
Pogoda dopisywała, wiatr wiał w plecy i droga przebiegała bez nieprzewidzianych
zdarzeń. Przed wyjazdem dwójka naszych przyjaciół uległa niegroźnej na szczęście
kolizji. Mimo to nie odpuścili – zmienili motocykl i dojechali do nas wieczorem.
W Majerczykówce niezwykle gorąco powitał nas Prezydent Riders of IPA Nowy Targ
Steven i członkowie tego klubu, którzy towarzyszyli nam podczas naszego pobytu w
górach. Zakwaterowaliśmy się w pensjonacie ,,Halina” w Majerczykówce. Tam
podziwialiśmy niesamowitą panoramę Tatr polskich i słowackich – z naszych okien
mieliśmy widok Hawrania, Lodowego, Granatów, Giewontu i Kasprowego Wierchu.
Przemili gospodarze przygotowali nam sutą obiadokolację w karczmie, która
przerodziła się w góralską biesiadę do późnych godzin nocnych. Podczas biesiady na
nowego członka IPA oficjalnie przyjęto Hołka, który tego dnia obchodził swoje urodziny
( po raz kolejny życzymy sto lat!!!).
Kolejnego dnia po obfitym śniadaniu i sprawdzeniu stanów przed Pensjonatem ,,Halina”
na motocyklach ruszyliśmy w trasę. Jedni ruszyli z plecakiem w góry, inni zostali przy
basenie a fani dwukółek ruszyli w trasę. Na motocyklach po Polsce i Słowacji zrobiliśmy
blisko 200 km dookoła gór. Widoki zapierające dech w piersiach! W przerwie objazdu
Tatr dzięki naszym przyjaciołom z TOPR wjechaliśmy na Kotelnicę, gdzie zjedliśmy
pyszny regionalny obiad. Później ruszyliśmy w dalszą trasę. Pogoda i humory
dopisywały, więc do Ośrodka wróciliśmy wieczorem. W karczmie przy pensjonacie ”
Halina” czekała na nas obfita obiadokolacja i biesiada góralska z góralską kapelą i
DJ-em przygrywającymi nam do wczesnych godzin rannych. Tego wieczora swoje
okrągłe urodziny obchodził Darek – na salę wniesiono piękny tort a Darek po wielokroć
był podrzucany pod sufit przez uczestników biesiady ( po raz kolejny sto lat!!!), zaś
Sylwia „Hayabusa” i Agnieszka otrzymały legitymacje członków Regionu IPA Włodawa (
gratulujemy!).
W sobotę korzystając z kolejnego dnia przepięknej pogody i niezwykłych możliwości
terenowych – jedni udali się na spływ pontonowy Dunajcem, inni ruszyli w góry, kolejni
wybrali opalanie i kąpiele w basenie a jeszcze inni dalsze zwiedzanie okolic na
motocyklu.
Wieczorem trwała dalsza integracja i długie nocne rozmowy. Przegłosowano wniosek
formalny dłuższego o jeden dzień zlotu w przyszłym roku, omówiono plany zlotu w
Krościenku, wyjazdu na piknik w Sarnach oraz kolejne plany działań w Regionie IPA
Włodawa.
W niedzielę pojechaliśmy na mszę świętą do Poronina, gdzie na chórze
towarzyszyliśmy naszemu zaprzyjaźnionemu organiście, po odwiedzeniu Bachledówki i
długotrwałych pożegnaniach ruszyliśmy w drogę powrotną na Lubelszczyznę.
Serdecznie dziękujemy dla Bona, który bezbłędnie ogarniał blisko
stuosobową załogę oraz wszystkim zaangażowanym w organizację zlotu za
poświęcony na przygotowania czas oraz wszystkim za fantastyczną
atmosferę. Gospodarzom z Pensjonatu http://www.halina.info/ dziękujemy za
zamówienie doskonałej pogody, zapewnione niezapomniane wrażenia,
pyszne jedzenie i cudowną atmosferę! Z pewnością tam wrócimy za rok.
tekst : Virus / Benka
Zdjęcia : Steven, Jola, Tomek, Krzysiek i Bora
Ocena: 5/5 (1)
Tweetnij