Nr 10 (60) – X/2016 - NSZZ "Solidarność" Pracowników Poczty

Transkrypt

Nr 10 (60) – X/2016 - NSZZ "Solidarność" Pracowników Poczty
Biuletyn informacyjny Komisji Organizacji Podzakładowej NSZZ „Solidarność”
Pracowników Poczty Polskiej w Opolu
Nr 10 (60) 3 października 2016 r.
www.solidarnosc-pocztapolska-opole.home.pl
www.facebook.com/solidarnosc.ppp.opole
W bieżącym numerze:
Zebranie Komisji
Międzyzakładowej
z udziałem prezesa
i wiceprezesa PP SA
– str. 2
Nasz Kolega Witek Darski
odznaczony Złotym
Krzyżem Zasługi
– str. 2
Spotkanie Zespołu
ds. pracowników ochrony
- str. 3
Co z tym RS-em?
– str. 3
Odpowiedź na stanowisko
RKSŁ NSZZ Solidarność
- str. 3
Młodzi wybrali swoje
władze
– str. 4
Spotkanie
przewodniczących
organizacji związkowych
z Opola
– str. 5
Dopuszczalność pracy
w godzinach
nadliczbowych
– str. 5
Nie będzie PIT, nie będzie
składek na ZUS i NFZ.
Będzie jednolity podatek
- str. 6
Co drugi Polak
zestresowany pracą
- str. 6
Zebranie Komisji Międzyzakładowej z udziałem
prezesa i wiceprezesa PP SA
W środę, 28 września br. w Warszawie odbyło się pierwsze
po wakacjach zebranie Komisji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej. Pierwsza część spotkania
poświęcona była sprawom wewnątrzzwiązkowym, natomiast w
drugiej części zebrania uczestniczyli Prezes Zarządu PP SA Przemysław Sypniewski oraz Wiceprezes Wiesław Włodek.
Panowie Prezesi na początku przedstawili bieżącą sytuację
ekonomiczną w spółce oraz zamierzenia na najbliższy czas. Ogólnie omówili również filary i założenia strategii Poczty Polskiej do
roku 2020. Członkowie Zarządu poinformowali również nas o
tym, że w IV kwartale br. zwiększone zostanie zatrudnienie w
eksploatacji o kolejne kilkaset etatów, do 11% odbudowana zostanie rezerwa urlopowo-chorobowa oraz o tym, że przewiduje się
w IV kwartale wypłacenie pracownikom PP SA świadczenia pieniężnego, którego wysokość uzależniona byłaby od absencji chorobowej. Zapewnili również, że trwają prace nad zmianą dotychczasowego regulaminu premiowania i niebawem do jego negacjacji zostaną zaproszone związki zawodowe.
Następnie odpowiadali na pytania kierowane do nich ze strony członków Komisji Międzyzakładowej. Pytania dotyczyły
kwestii zbyt niskich wynagrodzeń w firmie, niedoborów w zatrudnieniu, problemów z wdrażaniem programu Mobilny Listonosz, odejścia od Zarządzania Przez Cele (ZPC), problemów z
realizacją usługi paletowej, brakiem rozmów ze stroną społeczną
na temat październikowego badania obciążenia pracą, zmian w
Zakładowym Funduszu Świadczeń Socjalnych i Regulaminie Pracy, pomijaniem pracowników innych pionów przy przyznawaniu
nagród i innych świadczeń pieniężnych. Przewodniczący komisji
podzakładowych wskazywali również konkretne przykłady, gdzie
i w jakich obszarach należy podjąć natychmiastowe działania w
celu poprawy sytuacji w spółce oraz jej pracowników.
Spotkanie zarówno rozpoczęło się jak i zakończyło w życzliwej atmosferze, nie mniej jednak w trakcie zebrania momentami
było dość nerwowo.
Sławomir Steltmann
Opieka już na godzinę
lub dwie
– str. 7
Wypalenie zawodowe
- str. 7
Historia rodem z filmu
„Vinci”?
Z muzeum we Wrocławiu
zniknęły znaczki warte
1 mln złotych!
– str. 8
Nasz Kolega Witek Darski odznaczony Złotym
Krzyżem Zasługi
Jak wstąpić do pocztowej
„Solidarności”?
- str. 8
Z radością i dumą przyjęliśmy informację, że nasz Kolega Witek Darski – Przewodniczący Organizacji Podzakładowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Poczty Polskiej w Bartoszycach został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi.
Witku, Najserdeczniejsze Gratulacje!!!
Mając to na względzie wystąpiliśmy do władz Poczty Polskiej
z prośbą o udzielenie informacji, co do zamierzeń Zarządu związanych z funkcjonowaniem opolskiego RS.
Zostaliśmy mile zaskoczeni błyskawiczną odpowiedzią, której
główny (najistotniejszy) fragment cytuję: „[1] w Spółce obecnie nie
są prowadzone działania mające na celu ograniczenie liczby Regionów Sieci, w tym likwidacja struktury Regionu Sieci Opole.”
W przypadku osób wnikliwych ta odpowiedź może budzić
pewne wątpliwości, a mianowicie fragment: „obecnie (sic!) nie są
prowadzone”. Ufamy, że nie przewiduje się również takich prac w
przyszłości, a mamy tu jedynie do czynienia ze zdaniem niefortunnie sformułowanym pod względem stylistycznym.
Dariusz Jackowski
Spotkanie Zespołu ds. pracowników ochrony
W dniu 22.09.2016 r. w Warszawie odbyło się spotkanie
Zespołu d/s pracowników ochrony z Dyrektorami PPPO Jackiem
Jasińskim i Piotrem Słomką. Głównym tematem zebrania było
omówienie bieżących spraw PPPO.
Na spotkaniu byli obecni:
• ze strony dyrekcji: Panowie J. Jasiński i P. Słomka,
• ze strony związkowej: wiceprzewodniczący KM NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej, Janusz Szabowski
oraz zespół w składzie: Artur Bugaj, Rafał Czereda, Marek
Kobylak, Marek Kominek, Robert Kujawski, Krzysztof
Gruszczyński, Krzysztof Suszek, Janusz Wiszniewski i Jerzy
Ziemski.
Dyrektor PPPO pełniący obowiązki od dnia
01.09.2016 r., przedstawił informacje o sobie oraz
omówił sprawy z którymi zapoznał się w czasie krótkiego funkcjonowania, skupiając się nad wykazaniem
kierunków dalszych prac nad usprawnieniem działalności pionu. Przedmiotowe działania mają przyczynić
się zwiększeniu efektywności w obszarze klienta
wewnętrznego jak i zewnętrznego. Stwierdził również,
że z wynikami prac zapozna pracowników pionu w
nieodległym terminie, o co upominali się członkowie
zespołu.
Jerzy Ziemski
Co z tym RS-em?
Od pewnego czasu krążą wśród pracowników
spekulacje, mające rzekomo swoje źródło w centrali, jakoby liczba Regionów Sieci miałaby być zredukowana.
Mówi się tu o różnych liczbach. Oczywiście towarzyszą
temu obawy pracowników związane z możliwością utraty zatrudnienia. Niektórzy przejawiają też obawy, że poprzez zmiany struktur Poczty Polskiej, oddalające ją od
podziału administracyjnego kraju, znaczenie naszej firmy jako elementu istotnego dla funkcjonowania państwa, wbrew ostatnim zapewnieniom, ulegnie marginalizacji na tak istotnym szczeblu wojewódzkim.
Odpowiedź na stanowisko
RKSŁ NSZZ Solidarność
Poniżej zamieszczamy stanowisko Rady Krajowego Sekretariatu Łączności NSZZ Solidarność w sprawie cyfryzacji, skierowane do Premier Beaty Szydło, a na stronie 4 odpowiedź Piotra
Woźnego Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Cyfryzacji.
Młodzi wybrali swoje władze
We wtorek 26 września w siedzibie ZR odbyło się Wyborcze
Walne Zebranie Członków Regionalnej Sekcji Młodych przy Zarządzie Regionu NSZZ ,,Solidarność” Śląska Opolskiego.
W spotkaniu uczestniczył Przewodniczący Krajowej Sekcji
Młodych Marcin Gallo. Zarząd Regionu reprezentowali Przewodnicząca ZR – Cecylia Gonet i Sekretarz ZR – Dariusz Brzęczek, który przewodniczył zebraniu wyborczemu. Uczestniczyło w
nim 23 członków RSM zrzeszonych w 9 organizacjach związkowych Regionu Śląsk Opolski. Na dzień wyborów RSM liczyła 39
członków, a już następnego dnia przybyło 10 członków.
Przewodnicząca ZR Cecylia Gonet witając młodych wyraziła
ogromne zadowolenie i satysfakcję z utworzenia sekcji w naszym
regionie. Mówiła do zebranych o ich ogromnej roli w związku i potrzebie wniesienia nowego spojrzenia na funkcjonowanie i rozwój
związku we współczesnych realiach.
Przewodniczący Krajowej Sekcji Młodych Marcin Gallo przedstawił genezę powstawania Krajowej Sekcji Młodych. Zaznaczył
podstawy nowej Sekcji, jej główne cele i zadania. Jednym z nich
jest przyciąganie młodych ludzi do struktur związkowych NSZZ
„Solidarność”, a także zmiana nastawienia do związku, podjęcie
działań na różnych szczeblach, zwłaszcza na forach społecznościowych takich jak facebook, twitter itp. Przewodniczący podkreślił
znaczenie marki „Solidarności”, która jest rozpoznawana na całym
świecie. W tym kontekście nawiązał do uczestnictwa Sekcji Młodych w gremiach międzynarodowych oraz szkoleniach, które odbywają się w całej Europie.
Następnie Marcin Gallo wyjaśnił zadania jakie stoją przed
młodymi podając konkretne przykłady np. organizowanie zbiórek
krwi, uczestnictwo w wydarzeniach sportowych, angażowanie się w
festyny szkolne, przedszkolne, organizowanie spotkań ze studentami i wiele innych. Podkreślił, że wszystkie te działania mają młodych zachęcić do spotkań, budowania więzi i przekonania, że razem możemy więcej.
W trakcie zebrania członkowie RSM podjęli Uchwałę dotyczącą ilości członków Regionalnej Rady Sekcji Młodych i dokonali wyborów władz. Wybrali też 4 członków Komisji Rewizyjnej oraz 4
Delegatów na Krajowe Zebranie Delegatów Sekcji Młodych.
Przewodniczącym Regionalnej Sekcji Młodych przy Zarządzie
Regionu NSZZ ,,Solidarność” Śląska Opolskiego jednogłośnie został wybrany Grzegorz Okoń, członek Organizacji Zakładowej w
Narodowym Funduszu Zdrowia, który od 5 września pełnił funkcje
przewodniczącego Tymczasowej RRSM.
Pozostali wybrani członkowie RSM:
1. Beata Dominik – z-ca przewodniczącego RRSM/ sekretarz
2. August Ciechociński - z-ca przewodniczącego RRSM/ skarbnik
3. Bożena Cierniak - członek RRSM
4. Mirela Jaworsk - członek RRSM
5. Paweł Kaczmarz – członek RRSM
6. Kazimierz Pączko - członek RRSM
7. Gracjana Pruszowska - członek RRSM
8. Magdalena Sadowska – członek RRSM
Członkami Komisji Rewizyjnej zostali wybrani:
1. Marcin Laskowski
2. Mateusz Makowy
3. Piotr Olejnik
4. Adam Szczepański
cd. na str. 5
Delegatami RSM na Krajowe Zebranie Delegatów Sekcji Młodych
zostali wybrani:
1. Bożena Cierniak
2. Beata Dominik
3. Grzegorz Okoń
4. Magdalena Sadowska
Zarząd Regionu z pewnością będzie wspomagał działalność
Regionalnej Sekcji Młodych. Mamy nadzieję, że działalność utworzonej sekcji problemowej będzie widoczna w Regionie Śląsk
Opolski, a jej członkowie będą aktywnie działać na rzecz regionu
jak również na szczeblu centralnym. Życzymy młodym działaczom
wytrwałości w pracy związkowej, a owoce tej pracy niebawem
będą widoczne.
Dariusz Brzęczek
Wybory zakończyły niewątpliwym sukcesem młodych członków Organizacji Podzakładowej NSZZ „Solidarność” Pracowników
Poczty Polskiej w Opolu.
Koleżanki Bożena Cierniak i Beata Dominik zostały wybrane
do dziewięcioosobowej Rady Sekcji. Dodatkowo Beata Dominik
została wiceprzewodniczącą (jednocześnie sekretarzem) tejże
struktury Związku.
Ponadto obie Koleżanki znalazły się wśród czwórki delegatów
na Krajowe Zebranie Delegatów Sekcji Młodych.
I wreszcie Koledzy Mateusz Makowy i Adam Szczepański
zostali wybrani do czteroosobowej Komisji Rewizyjnej.
Serdecznie gratulujemy naszym młodszym Koleżankom i Kolegom i jednocześnie życzymy samych sukcesów w pracy związkowej. Możemy spać spokojnie – „rosną” nam wspaniali następcy.
Nadmienić również trzeba, że gościem Walnego Zebrania był
Marcin Gallo – Przewodniczący Krajowej Sekcji Młodych, będący
jednocześnie członkiem władz pocztowej Solidarności.
Idea takich spotkań jest bardzo słuszna, głównym założeniem tej inicjatywy był wyczerpujący przepływ informacji oraz
przekaz zadań na najbliższy okres działalności związku. Zarząd
Regionu Śląsk Opolski traktuje tą inicjatywę, obok tworzenia Regionalnej Sekcji Młodych, jako jeden z elementów szeroko rozumianego rozwoju związku. Przypominamy, że podobne spotkania
odbywają się cyklicznie w Oddziałach Zarządu Regionu od wielu
lat, są elementem zarówno informacyjnym jak i integracyjnym
dla członków związku.
Przypominamy, że Region Śląsk Opolski posiada 12 Oddziałów ZR, w każdym z nich można uzyskać porady prawnej. W niektórych Oddziałach siedziby są własnością Regionu, co świadczy
o bardzo dobrym gospodarowaniu Regionem i stawia nas w czołówce krajowej Związku.
(-) Dariusz Brzęczek
sekretarz Regionu Śląsk Opolski
NSZZ „Solidarność”
Dariusz Jackowski
Dopuszczalność pracy w godzinach
nadliczbowych
Spotkanie przewodniczących organizacji
związkowych z terenu Opola
14 września 2016 r. w siedzibie Zarządu Regionu NSZZ
„Solidarność” Śląska Opolskiego w Opolu przy ul. Damrota 4
odbyło się kolejne zebranie Przewodniczących Organizacji
Związkowych z terenu Opola.
Tematyka związaną z bieżącą działalnością Zarządu Regionu omawiali Grzegorz Adamczyk z-ca przew. ZR oraz Dariusz
Brzęczek – sekretarz ZR, natomiast sprawy dotyczące sytuacji
opolskich firm i instytucji przedstawiali przewodniczący Organizacji Zakładowych.
Porządek spotkania obejmował:
1. Informacja z posiedzeń ZR z 11 lipca i 12 września br.
2. Rozwój związku.
3. Informacja na temat Regionalnej Sekcji Młodych.
4. Informacja z posiedzenia Komisji Krajowej.
5. Omówienie sytuacji opolskich firm.
6. Wolne wnioski.
Gorąco zachęcamy do uczestnictwa w cyklicznych spotkaniach Przewodniczących Organizacji Związkowych z terenu Opola lub ich przedstawicieli. Niestety frekwencja do tej pory, a było
to trzecie spotkanie jest poniżej oczekiwań.
Pracownicy zapytują czy i w jakich przypadkach pracodawca
może „zmusić” pracownika do pracy w godzinach nadliczbowych?
Art. 151 § 1 Kodeksu pracy stanowi o dopuszczalności pracy w
godzinach nadliczbowych. Stwierdza się w nim, że praca w godzinach nadliczbowych jest dopuszczalna w razie:
1) konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia
lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii;
2) szczególnych potrzeb pracodawcy.
Pierwszą przesłankę pracy w godzinach nadliczbowych stanowi konieczność prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia
lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii. Potrzeba takiej pracy nie budzi większych wątpliwości.
Warto podkreślić, że awaria obejmuje stan nadzwyczajny i nieprzewidziany, nie mogą jej stanowić więc zdarzenia planowane (np. zaplanowane remonty czy konserwacja urządzeń). W stosunku do
osób, których praca polega na usuwaniu awarii (np. pracownicy pogotowia elektrycznego czy gazowego), praca nadliczbowa podejmowana w celu usunięcia awarii nie będzie stanem nadzwyczajnym.
Drugą przesłanką pracy w godzinach nadliczbowych są szczególne potrzeby pracodawcy. Została ona określona w bardzo szeroki
sposób, umożliwiający bardzo elastyczne jej traktowanie, zwłaszcza
że ocena, co należy podkreślić, czy w danym przypadku została ona
spełniona, należy do pracodawcy. Można tu wskazać na dwa poglądy występujące w doktrynie. Zgodnie z pierwszym, szczególne potrzeby mogą obejmować jedynie sytuacje nadzwyczajne, nieoczekiwane i trudne do przewidzenia. Zgodnie z drugim stanowiskiem,
szczególne potrzeby pracodawcy występują także, gdy do realizacji
normalnych zadań pracodawcy konieczne jest ponadwymiarowe zatrudnienie pracownika, byleby nie dotyczyło to w sposób względnie
stały konkretnej osoby. Ta druga koncepcja jest powszechnie akcepcd. na str. 6
towalna i w jej ujęciu należy postrzegać dopuszczalność pracy w godzinach nadliczbowych. Dopuścić zatem należy sytuację wykonywania pracy w godzinach nadliczbowych w celu realizacji normalnych
zadań pracodawcy. Warto jednak pamiętać, że praca w godzinach
nadliczbowych nie może stanowić stałego elementu organizowania
pracy przez pracodawcę, a w szczególności uzasadniać złej organizacji pracy.
Przywołany przepis, stanowiąc, że praca w godzinach nadliczbowych „jest dopuszczalna”, nie określa wprost obowiązku pracownika podjęcia tej pracy ani sposobu, w jaki pracodawca może domagać się jej wykonania.
W doktrynie przyjmuje się, że praca w godzinach nadliczbowych stanowi obowiązek pracownika. Wskazuje się na różne źródła
tego obowiązku, m.in. na konieczność dbania o dobro zakładu pracy
lub obowiązek stosowania się do poleceń przełożonych, jeśli Dotyczą one pracy i nie są sprzeczne z przepisami prawa. Uznając, że
obowiązek wykonywania pracy w godzinach nadliczbowych wynika
z wymogu stosowania się do poleceń przełożonych, przyjąć należy,
że stanowi to konsekwencję zasady podporządkowania pracownika
pracodawcy w stosunku pracy.
Obowiązek pracy w godzinach nadliczbowych, co do zasady,
aktualizuje się w przypadku otrzymania przez pracownika stosownego polecenia. Ustawodawca nie określił formy tego polecenia.
Należy zatem przyjąć, że dopuszczalne jest tu każde zachowanie się
przełożonego, które w dostatecznie wyraźny sposób wskazywać będzie jego wolę. Podobnie uznał Sąd Najwyższy, wskazując, że polecenie wykonania pracy w godzinach nadliczbowych nie wymaga
szczególnej formy, jednak powinno być wydane wyraźnie.
Gdy nie ma przepisu zakazującego pracy w godzinach nadliczbowych, to istnienie szczególnych potrzeb pracodawcy z reguły zobowiązuje pracownika do wykonania polecenia pracy w tych godzinach. Wyjątkowo może on odmówić jego wykonania, naraża się jednak na sankcje pracodawcy, które w zależności od różnych stanów
faktycznych mogą sięgać aż po rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z winy pracownika. Odmowa wykonania pracy w godzinach
nadliczbowych może być uzasadniona wówczas, gdy polecenie jej
wykonywania jest sprzeczne z prawem, zasadami współżycia społecznego lub umową o pracę. W szczególności pracownik może wykazywać brak szczególnych potrzeb pracodawcy lub własny ważny
interes (np. wykonywanie innych zajęć zarobkowych po normalnych godzinach pracy lub np. konieczność odbioru dziecka z przedszkola lub szkoły), którego ochrona może mieć pierwszeństwo
przed interesem pracodawcy. Odmowę wykonania takiego polecenia może uzasadniać także nadużycie prawa przez pracodawcę (art.
8 K.p.) lub dyskryminacja – szykanowanie pracownika (art. 112, 113
i 183a-183e K.p.). Dodać należy, że zmęczenie pracownika nie stanowi powodu, na który mógłby powołać się pracownik, odmawiając
pracy nadliczbowej, na co wyraźnie zwrócił uwagę Sąd Najwyższy
Piotr Kisiel, prawnik Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ
Solidarność
źródło: solidarnosckatowice.pl
O jednolitym podatku powiedział Polskiej Agencji Prasowej
Henryk Kowalczyk, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów. Jak dodał nowe przepisy zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2018 roku.
O wysokości stawek nowego podatku dowiemy się za 3-4 tygodnie.
Premier Beata Szydło mówiąc o ujednoliconym podatku podkreślliła, że jej rząd nie zamierza podnosić już istniejących danin.
IK
źródło: tysol.pl
Co drugi Polak zestresowany pracą
Rocznie Polacy spędzają około 1923 godziny w pracy. Niestety, aż 54 proc. odczuwa niepokój i napięcie w miejscu zatrudnienia.
72 proc. stresujących się pracowników niepokoi reorganizacja pracy i niepewność zatrudnienia. 66 proc. czuje się nadmiernie obciążonych służbowymi obowiązkami. 59 proc. pada ofiarą
niedopuszczalnych zachowań, takich jak mobbing. 57 proc. przy
wypełnianiu zadań nie może liczyć na wsparcie ze strony przełożonych i kolegów. Nie na wszystko mamy wpływ, jednak część
tej statystyki jesteśmy w stanie poprawić.
Ponadto aż 60 proc. z nas jest niezadowolonych z zarobków,
a blisko 40 proc. deklaruje spadek motywacji do pracy.
Najczęstszym powodem zmiany pracy jest stres. 7 na 10 badanych zwraca uwagę na oferowane świadczenia pozapłacowe
przy wyborze pracodawcy. Co więcej, deklarują, że osłabiają one
chęć zmiany pracy.
Eksperci podkreślają, że zestresowany pracownik ma niską
efektywność, niekiedy bliską zera. Kodeks pracy nie odnosi się
do stresu, mówi tylko, że praca powinna być bezpieczna i higieniczna, koncentruje się na klasycznych zagrożeniach. Tymczasem
czynniki zagrożeń psychicznych wciąż narastają.
hd
źródło: tysol.pl
Opieka już na godzinę
lub dwie
Nie będzie PIT, nie będzie składek na ZUS i NFZ.
Będzie jednolity podatek
Coraz bliżej do ujednoliconej daniny, która połączy PIT ze
składkami na ZUS i NFZ. W tej sprawie zapadła już kierunkowa decyzja polityczna.
Pracownikowi wychowującemu
dziecko w wieku do 14 lat przysługuje w ciągu roku kalendarzowego
zwolnienie od pracy w wymiarze
dwóch dni (art. 188 kodeksu pracy).
Od 2 stycznia 2016 r. zmieniły
się przepisy i opieka nad dziećmi
jest możliwa do wykorzystania w
dniach lub w godzinach. Co to oznacza dla pracownika?
cd. na str. 7
Jest to rozwiązanie o tyle korzystniejsze, że w takich sytuacjach jak wizyty lekarskie, szczepienia, zebrania szkolne, powodujących konieczność zwolnienia się z pracy na 2-3 godziny, będzie się to odbywać bez potrzeby wykorzystywania całodziennego zwolnienia od pracy.
Korzyści są jeszcze dalej idące dla zatrudnionych w równoważnym systemie czasu pracy, gdzie w niektóre dni praca
jest ustalana przykładowo w wymiarze tylko 4 godzin. Skorzystanie ze zwolnienia od pracy liczonego w godzinach spowoduje, że do wykorzystania pozostanie pracownikowi jeszcze
12 godzin (16 godzin – 4 godziny).
Istotnym jest, iż o sposobie wykorzystania zwolnienia od
pracy decyduje pracownik w pierwszym wniosku w danym roku kalendarzowym. Będzie to decyzja wiążąca obie strony
(pracownika i pracodawcę).
Zwolnienie od pracy udzielane w wymiarze godzinowym
dla pracownika zatrudnionego w niepełnym wymiarze czasu
pracy ustala się proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy tego
pracownika.
Nadal aktualna pozostaje norma, iż jeśli oboje rodzice
lub opiekunowie dziecka pozostają zatrudnieni, ze zwolnienia
z tytułu opieki może korzystać tylko jedno z rodziców.
Maria Szwajkiewicz
źródło: solidarność.gda.pl
Wypalenie zawodowe
Nie możesz się wypalić, jeśli nigdy nie płonąłeś.
Ogólnie wiadomo, czym charakteryzuje się stan wypalenia
zawodowego, nie stworzono jednak definicji dla tego pojęcia, ale
najczęściej „wypalenie zawodowe to stan zmęczenia, wyczerpania emocjonalnego, będącego efektem rozczarowania, utraty złudzeń. Dotyczy to przede wszystkim osób, które w początkowej
fazie zatrudnienia miały wysoki poziom motywacji, zaangażowania i wysokie poczucie osobistych dokonań”.
Terminem „wypalenie zawodowe” określa się reakcje człowieka na długotrwały stres związany z interpersonalnymi relacjami w miejscu pracy. Ten stan występuje wtedy, gdy wykonywana
praca przestaje sprawiać satysfakcję, czujemy się wówczas niezadowoleni z zajęcia, które niegdyś sprawiało nam przyjemność.
Taki stan jest zazwyczaj wynikiem stresu występującego na skutek przepracowania. Wiadomo, że charakter pracy jest czynnikiem determinującym stopień zagrożenia wypaleniem zawodowym. Praca w ciągłym kontakcie z ludźmi wymaga dużego stopnia emocjonalnego zaangażowania, dodajmy do tego stres i konieczność radzenia sobie z nierealistycznymi oczekiwaniami klientów czy współpracowników, a uzyskujemy określoną grupę zawodową zagrożoną podwyższonym ryzykiem wypalenia.
Zjawisko to zazwyczaj dotyka osoby pracujące w zawodach
wymagających intensywnych kontaktów z ludźmi. Najczęściej
zdarza się wśród psychologów, psychiatrów, doradców zawodowych, pedagogów, lekarzy, księży, nauczycieli, działaczy społecznych, dziennikarzy czy pielęgniarek. Jednak nie tylko. Sprzyja temu rozwinięta technologia i fakt, że większość firm zorientowana jest na zysk, prowadząc sztywną politykę personalną – oszczędzają redukując liczbę pracowników, ale jednocześnie często
podnoszą dotychczasowe cele. W praktyce oznacza to, że ta sama
lub większa praca musi być wykonana przez mniejszą liczbę
osób, muszą więc one pracować i dłużej i więcej, aby wykonać
pracę zwolnionych kolegów.
Zdarza się także, że pracownicy tracą kontrolę nad wykonywanym zajęciem. Z powodu bezsensownie dużej liczby e-maili,
telefonów, pilnych zleceń i niekończących się nieefektywnych
zebrań nie panują nad czasem pracy, jej planem i organizacją, tracą także umiejętność podejmowania decyzji. Nie bez znaczenia są
cechy osobowości pracownika, które decydują o poziomie wykonywania zawodu i osiąganych sukcesach. Zazwyczaj osoby, które
doznają syndromu wypalenia zawodowego, wcześniej były pracoholikami lub znajdowały się blisko tego stanu.
Jednym z pierwszych sygnałów, że oto rozpoczął się proces
wypalenia zawodowego, jest psychofizyczne, emocjonalne wyczerpanie. Ten stan utożsamiany jest z psychicznym i fizjologicznym przeciążeniem, związanym z intensywnością kontaktów międzyludzkich. Przejawia się niechęcią do pracy, coraz mniejszym
zainteresowaniem sprawami zawodowymi, obniżoną aktywnością, pesymizmem, utrzymującym się napięciem psychofizycznym, drażliwością. Charakteryzują go takie objawy, jak: lęk, napięcie, poczucie zmęczenia fizycznego, bezsenność, dodatkowo
mogą się pojawić zaburzenia psychosomatyczne, na przykład bóle głowy, lub zaburzenia gastryczne – są one próbą fizycznej
ucieczki z trudnej sytuacji. Kolejnym przejawem wypalenia zawodowego jest depersonalizacja, czyli odczłowieczenie. Związane jest to z obojętnością i dystansowaniem się wobec problemów
osób z otoczenia, powierzchownością, skróceniem czasu i sformalizowaniem kontaktów, cynizmem, obwinianiem innych za
niepowodzenia w pracy. To negatywny, bezduszny, bezosobowy,
nazbyt obojętny stosunek do ludzi. Depersonalizacja jest ucieczką
od relacji wymagających zaangażowania emocjonalnego. Symboliczne odebranie człowieczeństwa i traktowanie klienta jako
„przypadku” pozwala na mniejsze zaangażowanie się w relacje z
drugim człowiekiem. Ten stan jest formą ochrony siebie przed
dalszym eksploatowaniem uszczuplonych zasobów emocjonalnych. Poczucie obniżenia własnych dokonań to kolejny przejaw
wypalenia zawodowego. Pracownik widzi swoją pracę w negatywnym świetle, co prowadzi do obniżenia i utraty satysfakcji.
Poziom zaangażowania zawodowego bardzo maleje, pojawia się
za to rozczarowanie i poczucie klęski.
Pomimo tak negatywnych skutków wypalenia zawodowego
pracowników, niewiele przedsiębiorstw chce przeciwdziałać jego
skutkom. Pracodawca, który czuje się odpowiedzialny za zdrowie
swoich pracowników, postara się o to, aby przeszli oni szkolenia
pomagające w walce z wypaleniem zawodowym, zorganizuje
kurs asertywności lub warsztaty radzenia sobie ze stresem, zadba
o ich odpowiednio długi urlop.
Gdy stwierdzimy, że problem wypalenia zawodowego stał
się i naszym problemem, a nie mamy możliwości zmiany pracy
lub branży, lub nie chcemy tego zrobić z powodu np. atrakcyjnych warunków wynagrodzenia, to w walce z tym zjawiskiem
musimy poszukać sojuszników. Pomocne może być wsparcie
przełożonych i współpracowników, a także przemyślenie oczekiwań co do wykonywanych zadań i charakteru pracy. Warto przypomnieć sobie cele zawodowe i oczekiwania, obiektywnie ocenić
swoje kompetencje i uzdolnienia. Zadbać o oddzielenie życia osobistego od pracy, o wypoczynek i aktywność fizyczną.
Renata Tkaczyk
źródło: solidarność.gda.pl
Historia rodem z filmu „Vinci”?
Z muzeum we Wrocławiu zniknęły znaczki
warte 1 mln złotych!
To chyba kradzież stulecia. Złodzieje wykradli z Muzeum Poczty i Telekomunikacji we
Wrocławiu sto wyjątkowo cennych znaczków
pocztowych. Ich wartość to aż milion złotych!
Kradzież wyszła na jaw dopiero po kilku latach,
gdy policja zauważyła oryginalne znaczki na
portalu Allegro.
cd. na str. 8
To historia rodem z filmu "Vinci" Juliusza Machulskiego. We
Wrocławiu złodzieje działali w identyczny sposób, jak w obrazie
polskiego reżysera. Historia kradzieży wyszła na jaw dopiero kilka
dni temu, gdy pracownicy Muzeum - na prośbę policji - zajrzeli do
jednego z kartonów. Miało w nim być 100 znaczków. Niezwykle
rzadkich, cennych i poszukiwanych przez kolekcjonerów. Okazało
się, że znaczki w kartonie są. Ale fałszywe.
Kolekcjonerskie perły
Chodzi o znaczki z 1918 roku z napisem "Poczta Polska". Takich okazów może być w obiegu kolekcjonerskim około 300. Zdaniem ekspertów, arkusz, który znajdował się w Muzeum był wart
ponad milion złotych! Policjanci od kilku miesięcy się nim interesowali, ponieważ otrzymywali zgłoszenia, że na internetowych aukcjach pojawiają się znaczki, które powinny znajdować się w Muzeum.
Znaczki na internetowych aukcjach
Pracownicy Muzeum Poczty i Telekomunikacji podejrzewają,
że znaczki skradziono juz w 2008 roku, jednak nikt wtedy tego nie
zgłosił. Dopiero kilka miesięcy temu ktoś zaalarmował ministerstwo
kultury o podejrzeniu wycieku znaczków z Muzeum Poczty, ponieważ pojawiały się one na internetowych aukcjach. Policjanci poprosili pracowników o sprawdzenie, ilu znaczków im brakuje. Okazało
się, że brakuje wszystkich. Cenne znaczki nieznany sprawca zamienił na bardzo podobne, ale niewielkiej wartości.
Policja potwierdza, że zajmuje się sprawą, jednak nie podaje
żadnych szczegółów dotyczących kradzieży.
źródło: telewizjarepublika.pl
Jak wstąpić do pocztowej „Solidarności”?
Ja wstąpić do „Solidarności”?
Masz problemy w pracy? Rozważ przystąpienie do
NSZZ „Solidarność”. Zaproponuj to również swoim koleżankom i kolegom.
Jeżeli podjąłeś decyzję o wstąpieniu związku zawodowego, skontaktuj się z którymś z działaczy naszej Organizacji Podzakładowej, który przekaże Tobie pełną
informację dotyczącą organizacji związkowej oraz
sprawnie przeprowadzi przez wszystkie niezbędne formalności.
Jeżeli to konieczne, zorganizujcie spotkanie, również
poza miejscem pracy.
Podczas spotkania można wypełnić deklaracje członkowskie.
Stale rozmawiaj z pracownikami, zachęcaj ich do wstąpienia do Związku. Im więcej członków będzie liczyła organizacja związkowa, tym większa będzie Wasza siła i skuteczność w negocjacjach z pracodawcą.
Dlaczego warto należeć do „Solidarności”?
5 powodów, dla których warto jest wstąpić do związku
zawodowego NSZZ Solidarność:
Pomoc silnej grupy w razie problemów w pracy.
Większa możliwość wynegocjowanie lepszych warunków pracy, bądź podwyżki
Pomoc w razie dyskryminacji, przemocy, czy też niesprawiedliwego traktowania.
Możliwość pomocy innym pracownikom.
Możliwość skorzystania z porad ekspertów działających w związku, a także prawników.
NSZZ „Solidarność” Pracowników Poczty
Polskiej to najlepiej zorganizowany
i najskuteczniejszy ze związków
zawodowych działających
w Poczcie Polskiej S.A.
Takie są fakty!
Prawo obowiązujące w Polsce, mówi, że reprezentatywną organizacją pracowników do rozmów z pracodawcą
jest związek zawodowy.
W Poczcie Polskiej działa już Niezależny Samorządny
Związek Zawodowy „Solidarność”, wystarczy, że wypełnisz
deklarację członkowską i dostarczysz ją do odpowiedniego
reprezentanta Związku. Uchwałą komisji podzakładowej zostaniesz przyjęty do grona członków NSZZ „Solidarność”.
Najlepszym sposobem, aby poprawić swoje warunki
pracy jest zachęcenie jak największej ilości kolegów z pracy
do dołączenia do NSZZ „Solidarność”. Im więcej członków
Związku będzie w twoim miejscu pracy, tym większy wpływ
będziecie mieli na warunki pracy i wysokość zarobków.
Przy wstępowaniu do NSZZ „Solidarność” organizacji
związkowej wesprze Ciebie i Twoich kolegów któryś z
działaczy naszej Organizacji Podzakładowej:
Odpowie na Twoje pytania dotyczące związku zawodowego i wyjaśni ewentualne wątpliwości.
Wytłumaczy i sprawnie przeprowadzi przez formalności i
kolejne kroki związane z wstąpieniem do Związku.
Skutecznie wesprze działania rozwojowe tam, gdzie zrzeszona w NSZZ „Solidarność” jest niewielka ilość pracowników.
Związek zawodowy, który chce działać z sukcesami i
być silny musi stale dążyć do organizowania nowych członków Związku. Jest to najbardziej skuteczny sposób na budowanie wpływowej organizacji związkowej.
„Głos Pocztowca” – biuletyn informacyjny Komisji Organizacji Podzakładowej
NSZZ „Solidarność” Pracowników Poczty Polskiej w Opolu
pod redakcją Dariusza Jackowskiego
tel.: 606 822 447 e-mail: solidarność[email protected]

Podobne dokumenty