Monitoring mediów

Transkrypt

Monitoring mediów
www.miastopoznaj.pl
2016-02-26
ŻURAWINIEC URATOWANY! NAUKOWCY. LEŚNICY I MIASTO –RAZEM!
MACIEJ SZEFER,WWW.MIASTOPOZNAJ.PL (2016-02-26 00:00:00)
www.miastopoznaj.pl/wydarzenia/3300-zurawiniec-uratowany
Maciej Szefer 2016-02-26 07:00 Wydarzenia fot. M.Szefer/miastopoznaj.pl O Żurawińcu można
napisać tak - W tej chwili zatrzymaliśmy proces mruszenia.
Gdyby nie udało się tego zatrzymać to naukowcy nie mieliby tu czego szukać za kilka lat, a tak dążymy do
odwrócenia tego procesu i uzupełniamy to wszystko działalnością dydaktyczną. Można napisać też
więcej.
Zespół do spraw rewitalizacji Rezerwatu Żurawiniec w Poznaniu działa już od kilku lat – potwierdzili to
dzisiaj naukowcy z Uniwersytetu z imienia Adama Mickiewicza, którzy wspólnie z zastępcą prezydenta
Poznania Maciejem Wudarskim i dyrektorem Zakładu Lasów Poznańskich Mieczysławem Brońskim.
Panowie spotkali się w gabinecie Rektora Bronisława Marciniaka i najpierw opowiedzieli o idei, potem
przeszli do konkretnych planów.
Oficjalnie i mniej oficjalnie
Głos zabrali wszyscy, najciekawiej o Żurawińcu opowiadał profesor Mirosław Makohonienko, kierownik
Zakładu Geologii i Paleogeografii Czwartorzędu – To jest poligon do badań naukowych i rzeczywistych
dla wszystkich, którzy pragną być bliżej natury, szczególnie w zielonym sercu naszego miasta.
Pamiętajmy, że to ukształtowanie terenu ulegało przeobrażeniom na przestrzeni ostatnich kilkunastu
tysięcy lat, szczególnie ciekawa jest historia średniowieczna i tym ekosystemie możemy znaleźć ślady
świadczące o tym czym zajmowali się ludzie w tych czasach na tej ziemi. Przypominam, że to jest
ekosystem torfowiska polodowcowego. – To tylko jedno z wielu zdań przytoczonych przez naukowca.
Jeszcze ciekawsze spostrzeżenia i zdecydowanie mniej odległe jeśli chodzi o czas, miał na temat
Rezerwatu Mieczysław Broński z Lasów Poznańskich opiekujących się tymi terenami. – Teren od
kilkudziesięciu lat należy do miasta, opiekują się nim leśnicy. Odpowiadamy za równowagę środowiska.
Pamiętajmy, że las wbrew pozorom nie rośnie sam, wówczas nazywalibyśmy go puszczą, a nikt chyba
sobie nie wyobraża puszczy na terenie Poznania. Ten las ma służyć społeczeństwu poprzez rekreację, ten
las wpływa korzystnie na wilgotność i jakość powietrza w mieście. To taki olbrzymi zielony filtr, właściwie
płuca miasta.
- Czyli Żurawiniec to jeden z bardziej istotnych kompleksów leśnych w mieście, a co z torfowiskami? –
oopytałem.
– Torfowisk nie udało się uratować, one są zniszczone. My mamy zamiar rewitalizować, czyli
doprowadzić do sytuacji, oczywiście zależnie od szybkości podnoszenia się wód gruntowych, do
tworzenia się torfowisk. W tej chwili nie jesteśmy w stanie powiedzieć czy powstanie unikalne
przyrodniczo torfowisko przejściowe ale możemy powiedzieć, że będzie to na pewno torfowisko. Z
www.miastopoznaj.pl
2016-02-26
punktu przyrodniczego to ważna rzecz. W tej chwili zatrzymaliśmy proces mruszenia. Gdyby nie udało się
tego zatrzymać to naukowcy nie mieliby tu czego szukać za kilka lat, a tak dążymy do odwrócenia tego
procesu i uzupełniamy to wszystko działalnością dydaktyczną. – Zaznaczył dyrektor Zakładu Lasów
Poznańskich. – Trzeba powiedzieć, że roślinność straciliśmy niemal bezpowrotnie. Teraz będziemy starali
się to odtworzyć ale jest to proces kilkudziesięciu lat. Stworzyliśmy już odpowiednie warunki
hydrologiczne. Można powiedzieć, że częściowo jesteśmy pionierami, choć w gruncie rzeczy to za duże
słowo, to zalążek powrotu unikalnych torfowisk jest blisko – uzupełnił rozmówca.
Mnogość budynków - Zabudowa zabrała kilkadziesiąt tysięcy metrów kwadratowych powierzchni z
której woda wsiąkała do gruntu. W zeszłym roku zmieniliśmy kierunek odprowadzania wód
deszczowych. Gdyby powstało to dwadzieścia lat temu to nie stracilibyśmy roślinności. Przecież na
początku lat dziewięćdziesiątych roślinność tam istniała i żurawinę można było jeszcze zbierać. Teraz
niewielkimi krokami, we współpracy z miastem i naukowcami z uniwersytetu udało się odwrócić nieco
bieg historii – zakończył z uśmiechem Mieczysław Broński.
Zastępca prezydenta Poznania Maciej Wudarski nazwał dzisiejsze porozumienie o współpracy krótko. –
Kolejnym etapem ratowania Rezerwatu Żurawiniec, który poprzez nadmierną urbanizację ucierpiał
znacząco. Mamy szansę na uratowanie rezerwatu, a ta umowa wskazuje dobre relacje miasta z
Uniwersytetem. - zaznaczył wiceprezydent. Rektor Bronisław Marciniak skomentował to szerzej,
zapowiadając książkę. – Jest piękny, długofalowy program utworzenia Uniwersyteckiego Parku Historii
Ziem, szlaki turystyczne przebiegają także przez Żurawiniec. Mam nadzieję, że na przestrzeni lat to
wszystko uda się zrealizować – zaznaczył Rektor.
Najważniejsze to krok po kroku budować północny Poznań, także pod kątem terenów zielonych. Mamy
Rezerwat Meteoryt Morsko, mamy Żurawiniec, jest też Muzeum Ziemi. Ważne, że chcemy sprawić by
ludzie odwiedzali północ Poznania pod kątem rekreacji. Porozumienie o współpracy już jest.
Przeczytaj poprzedni artykuł!
POZNAŃSKIE INWESTYCJE MIEJSKIE MAJĄ BYĆ BARDZIEJ PROFESJONALNE