Jerzy Adamczewski Kady z nas wspomina lub będzie wspominał

Transkrypt

Jerzy Adamczewski Kady z nas wspomina lub będzie wspominał
Jerzy Adamczewski
Każdy z nas wspomina lub będzie wspominał kiedyś smak i zapach potraw
spożywanych w dzieciństwie. Kojarzą się one z domem rodzinnym, z którego wyszliśmy w
świat, naszą małą ojczyzną. Jest to smak często niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju,
wyczarowany przez mamy i babcie z najprostszych składników.
Kiedy osoby, które w rodzinie gotowały i piekły odchodzą, często okazuje się, że wraz
z nimi znikają receptury, według których powstawały różne przysmaki. Nie potrafimy ich
odtworzyć i możemy tylko z nostalgią wspominać zapach i smak. Z drugiej strony przepisy,
umiejętności i nawyki kulinarne, które przekazało starsze pokolenie staramy się wpoić
naszym dzieciom i wnukom, kontynuując rodzinną i regionalną tradycję kulinarną.
Urozmaiceniem i uzupełnieniem pożywienia w tradycyjnej kuchni były w przeszłości
rośliny dziko rosnące, zebrane na łąkach i w lasach. Zbieranie darów natury przez wieki było
podstawowym sposobem gromadzenia pożywienia przez miejscową ludność – płody runa
leśnego stanowiły zawsze ważny element diety lokalnej społeczności. Zbierano wszystko, co
nadawało się do celów spożywczych. Plony pozyskiwane drogą zbieractwa odgrywały
również istotną rolę w czasie głodu, były źródłem witamin, używano ich jako lekarstwa. Dla
uboższych stanowiły źródło dochodu.
Na terenach lesistych popularne było zbieractwo różnego rodzaju grzybów. Bardzo
chętnie jedzono potrawy przyrządzane z grzybów świeżych i suszonych. Przygotowywane
były jako samodzielne dania, przeważnie smażone, wykorzystywane były do sosów,
stanowiły dodatek do innych potraw. Z grzybów robiono też przetwory, głównie w formie
marynat i suszu.
Owoce i inne rośliny leśne od zawsze były obecne w diecie naszych przodków i z tego
względu istnieje wiele receptur ich przyrządzania. Niestety, zimą nie możemy się cieszyć
smakiem świeżych jeżyn, poziomek czy jagód, choć oczywistym jest, że zerwane prosto z
krzaka smakują najlepiej. Zatem z pomocą przychodzą nam różnego rodzaju sposoby ich
utrwalania.
Ośrodek Kultury Leśnej w Gołuchowie dążąc do podtrzymania i upowszechniania
tradycji kulinarnych wśród leśników, pragnie zebrać i opublikować wszystkie przepisy
dotyczące potraw i przetworów z grzybów, owoców leśnych, kwiatów, ziół, pędów i liści.
Działania tego typu wydają się niezwykle istotne w obliczu nieodwracalnych zmian
kulturowych, które dokonały się w ostatnich dziesięcioleciach, także w sferze odżywiania się
i dietetyki. W ich efekcie wiele dawnych tradycji kulinarnych związanych z lasem uległo
bądź ulega zapomnieniu. Warto więc uratować rodzinne tajemne receptury na naturalne
przysmaki i delicje.
W tym celu zwracamy się do wszystkich leśników z prośbą o sięgnięcie pamięcią (lub
zajrzenie do starych przepisów), co robili nasi rodzice i dziadkowie i jak wykorzystywali
grzyby, owoce i inne płody leśne w swojej domowej kuchni. Część tradycyjnej wiedzy i
umiejętności dotyczących sfery żywienia przechowywana jest jeszcze w pamięci
najstarszych, a informacje o tradycjach kulinarnych możemy znaleźć w różnych zapiskach i
domowych książkach kucharskich przede wszystkim naszych mam i babć, choć pewnie i
mężczyźni mogliby wiele na ten temat powiedzieć.
Prosimy zatem o odpowiedzi (do końca marca 2015 r.) na pytania znajdujące się w
drugim załączniku i odesłanie ich pocztą mailową na niżej wskazany adres. Można podać
dowolną ilość przepisów: im więcej, tym lepiej.
[email protected]

Podobne dokumenty