bal gimnazjalny 2013 - Gimnazjum nr 1 w Żurominie
Transkrypt
bal gimnazjalny 2013 - Gimnazjum nr 1 w Żurominie
BAL GIMNAZJALNY 2013 Bal nad balami Dnia 19.01.2013 r. (sobota) w Gimnazjum nr 1 odbył się Bal Gimnazjalny dla uczniów klas trzecich, zorganizowany przez rodziców, wychowawców i uczniów. O godz. 1800 wszyscy odświętnie ubrani zebrali się na dużej sali. Przybyli również rodzice, nauczyciele oraz zaproszeni goście, m.in.: pan dyrektor – Tomasz Ogrodowczyk, pani dyrektor Gimnazjum – Alicja Fik, pani dyrektor Szkoły Podstawowej- Dorota Sobolewska, ksiądz proboszcz – Kazimierz Kowalski oraz wiceburmistrz gminy i miasta Żuromin – pani Maria Jędrzejewska. Uroczystość rozpoczął pan Dyrektor. Powitał wszystkich przybyłych, a przede wszystkim trzecioklasistów. Wspomniał o nadchodzącym egzaminie gimnazjalnym, życząc wszystkim powodzenia w jego napisaniu. Następnie głos zabrała pani Alicja Fik, która krótko podsumowała minione trzy lata. Później przemawiała pani wiceburmistrz , życząc udanej zabawy. Potem powitała wszystkich przewodnicząca Rady Rodziców – p. Joanna Krawcewicz. Później głos zabrały uczennice z klas trzecich, Daria Pyrzanowska i Magdalena Rochowicz, które w imieniu uczniów dziękowały wszystkim gościom za przybycie. Po wszystkich podziękowaniach jeszcze raz głos zabrał pan dyrektor, życząc wszystkim miłej zabawy, a po słowach: „Poloneza czas zacząć!”, uczniowie z klas trzecich zaczęli, zgodnie z tradycją, tańczyć poloneza, do którego przygotowywali ich nauczyciele wychowania fizycznego: p. Maria Cholewińska, p. Barbara Józefowicz, p. Wojciech Błaszkiewicz, p. Zbigniew Gralewski, p. Dominik Stopczyński. Szereg 31 par poprowadził duet z klasy 3e: Paulina Smolińska i Artur Lotarski. Uroczysty taniec trwał ok. 10 min. Mimo że na próbach było ciężko zapamiętać kroki i często je myliliśmy, tego wieczoru wszystko wyszło wspaniale, a kiedy pary schodziły z parkietu, publiczność biła brawa. Wkrótce większość rodziców i gości udała się do domów, a uczniowie i nauczyciele zasiedli do stołów, na które podano gorące posiłki, przygotowane przez rodziców i panią kucharkę. Potem rozpoczęły się huczne tańce. Zabawę umilał wszystkim dwuosobowy zespół muzyczny „Excite”. O godz. 2030 rozpoczęły się podziękowania uczniów kierowane w stronę wychowawców. Z każdej klasy została wyłoniona trzyosobowa delegacja, która wręczała swemu wychowawcy kwiaty i mówiła samodzielnie ułożone słowa podziękowania. Jako pierwsza wystąpiła klasa 3a, dziękując swemu wychowawcy – p. Adamowi Ejnikowi. Następnie kwiaty wręczała p. Jolancie Zaborowskiej klasa 3b. Tuż po nich, klasa 3c – p. Małgorzacie Kamińskiej, klasa 3d – p. Ilonie Falkiewicz, a na koniec klasa 3e – p. Małgorzacie Banach. Potem podziękowania zostały skierowane w stronę pozostałych nauczycieli, a równocześnie wyznaczone osoby wręczały każdemu osobno róże. Po przemówieniach każda z klas utworzyła kółko, w którym wraz z wychowawcą wykonała wspólny taniec. Nieco później miały miejsce również podziękowania dla rodziców, którzy przyczynili się do organizacji balu. Po zabraniu głosu przez Magdalenę Rochowicz i Bartosza Laskowskiego każdemu z obecnych rodziców również zostały wręczone kwiaty, a potem każde dziecko mogło zatańczyć ze swoim rodzicem. Hucznym tańcom nie było końca. Wiele utworów uczniowie dedykowali swoim wychowawcom i pozostałym nauczycielom. Kwadrans przed północą odbyły się również wybory na króla i królową balu. Każdy miał prawo oddać głos na wybraną przez siebie osobę; dziewczęta wybierały króla, a chłopcy królową. Kilka minut przed północą uczennice z samorządu uczniowskiego, Anna Budka I Patrycja Czarnecka, ogłosiły wyniki. Królową balu została uczennica z klasy 3d – Daria Pyrzanowska, a królem – Artur Czachorowski- uczeń klasy 3d. Potem odbył się wspólny taniec wybranej pary, wokół której wszyscy tańczyli i świetnie się bawili. Tworzone były liczne kółka, a nawet wężyki, prowadzone przez nauczycieli. Zabawa trwała do godz. 300 nad ranem. Gimnazjaliści doskonale się bawili. Każdy był zadowolony z organizacji zabawy, a tę noc na pewno zapamięta na długo. Bal Gimnazjalny 2013 można uznać za udany. Anna Lewalska