-------- Wiadomość przekazana dalej ---------- Od

Transkrypt

-------- Wiadomość przekazana dalej ---------- Od
-------- Wiadomość przekazana dalej ---------Od: Wciągające niewinne e-maile.
…Proszę Cię o chwilę skupienia na marzeniu życia w pokoju, dostatku, miłości i szczęściu.
Jedyne, co powinieneś zrobić, to zatrzymać się na moment i wyobrazić sobie świat w jakim chcesz
żyć. Myśląc jednocześnie o tym samym, możemy zmienić rzeczywistość.
Zrób to dla siebie, dla dzieci, rodziców. Zrób to z jakiegokolwiek powodu.
Nie spoglądaj na innych. Bądź w tej ważnej chwili tylko sobą. Jeśli chcesz zmiany – stań się zmianą.
Możesz to zrobić.
Wystarczy 10 minut – tylko tyle. Jeśli mógłbyś powstrzymać szaleństwo wojny i nienawiści, poświęcając 10 minut, czy warto?
Jak to zrobić?
W Sobotę 28.02 o godzinie 12. Oraz w każdą sobotę o 17.oo, aż do 21 marca, kiedy będzie
wiosenne przesilenie. Bez względu co o tym myślisz, stań w miejscu. Jeśli będziesz gdzieś szedł - zatrzymaj się. Po prostu o tym pomyśl. Przerwij na kilka minut swoje zajęcia. Stań i zamknij oczy.
Wyobraź sobie siebie w świecie, w którym jest miłość, pokój, szczęście i dobrobyt. Poczuj tą myśl
całym sobą i zatrzymaj ją przez te kilka minut. Poczuj ją w swoim sercu.
Pojedź sam, a może ze swoimi znajomymi do centrum Twojego miasta. Sygnał wyjdzie z Wrocławia –
tutaj chcemy spotkać się przy fontannie na Rynku. W wielu miastach będzie podobnie.
Nawet, jeśli uznasz, że sam nie masz wpływu, wyślij tę wiadomość do innych, jeśli możesz przetłumacz
ją na inne języki i wyślij do innych krajów.
Na początku będzie nas 100, może 1000. Za miesiąc 10 000, może 100 000. Może nas być milion albo miliard i gdy wszyscy połączymy nasze myśli, to nikt już nie weźmie do ręki broni. Od Ciebie
zależy przyszłość tego świata.
Nie szukajmy zbawicieli, przywódców, guru, przewodników duchowych. Każdy z nas wie, co to
jest miłość i szczęście, każdy ma w sercu swojego Boga. Każdy ma obowiązek wziąć odpowiedzialność za siebie. Nie słuchajmy nawoływań samozwańczych liderów. Nie potrzebujemy tego. Jeśli pojawi
się taki lider, zacznie się dociekanie, czy jest to legalna demonstracja, czy nie. Mamy prawo przebywać
w miejscu publicznym bez uzasadnienia. Nie chcemy demonstracji ani rewolucji. Pokażmy, że mamy
swoje marzenia, które można zrealizować.