pobieranie - Saatbau Linz
Transkrypt
pobieranie - Saatbau Linz
ZMIERZAMY W DOBRYM KIERUNKU! Dodano dnia 29.01.2016 O tym w jaki sposób Saatbau Polska wyznacza nowe standardy w branży rolniczej, rozmawiamy z Zygmuntem Królem, prezesem zarządu spółki. - W 2015 roku Saatbau po raz pierwszy ubiegał się o certyfikat JAKOŚĆ ROKU. Udział zakończył się zasłużonym sukcesem. Jaką wartość stanowi dla Państwa przyznany certyfikat? - Jest nam niezwykle miło, że zaangażowanie całej załogi zostało docenione. To potwierdzenie, że nasza codzienna praca u podstaw nad poszukiwaniem innowacji, rozwojem portfolio i dbałością o jakość na każdym etapie procesu wytwórczego, została doceniona przez niezależne gremium. Cieszymy się tym bardziej, ponieważ kapituła brała pod uwagę aspekty związane z zasadami działania w oparciu o Total Quality Management. - W jaki sposób zamierzają Państwo promować ten sukces? - Fakt związany ze zdobytym tytułem zamierzamy wykorzystać w komunikacji z naszymi klientami. To z pewnością zwróci ich uwagę, na to, że współpracują z godnym zaufania partnerem biznesowym. - Dziś osiągają Państwo wiele sukcesów. Proszę powiedzieć jak wyglądały początki Saatbau Polska? - Na skutek wstąpienia Polski do UE i wysokiego potencjału rolniczego w kraju, dostrzeżonego przez potencjalnych inwestorów, grupa Saatbau postanowiła zainwestować otwierając w Polsce oddział. Działalność firmy sięga 2009 roku, kiedy z Zakładu Państwowego, funkcjonującego jako Centrala Nasienna, została przekształcona w spółkę prywatną. W efekcie, wykupiła ją austriacka firma Saatbau Linz, tworząc w Polsce spółkę córkę Saatbau Polska Sp. z o.o. Był to czas dużej rewolucji dla samych pracowników firmy państwowej, wymagający od nich przełamania wewnętrznych przyzwyczajeń dotychczasowego stylu pracy. Dzięki przyjaznej atmosferze, podejściu pracowników i zarządu udało się zbudować nowoczesne, odnoszące sukcesy przedsiębiorstwo. - Często podkreśla Pan jak istotną wartość dla firmy stanowi załoga. W jaki sposób Saatbau Polska dba o jej rozwój i komfort pracy? - Na ten moment zatrudniamy blisko 120 pracowników. Możemy się pochwalić, że w ramach pięciu zakładów mieszczących się w: Środzie Śląskiej, Kobierzycach, Oławie, Oleśnicy i Wołowie żaden człowiek nie pozostaje Oławie, Oleśnicy i Wołowie żaden człowiek nie pozostaje anonimowy. Tworzymy kilkunastoosobowe teamy, które wspierają się nawzajem i wymieniają inspiracjami. Ponadto regularnie organizujemy spotkania polegające na wymianie doświadczeń i propozycji usprawnień między poszczególnymi działami: finansowym, marketingu, czy pracownikami regionalnymi, dystrybutorami i oczywiście kadrą zarządzającą. Pozwala to na swobodny przepływ informacji i możliwość dostrzeżenia kwestii, które w ramach spotkań ujednoliconych strukturalnie są trudniejsze do wychwycenia. Nasz duży atut stanowi bardzo zróżnicowany wiekowo zespół, co pozwala wykorzystać doświadczenie, a z drugiej strony powiew świeżego, kreatywnego podejścia, cechującego ludzi młodych. Oprócz dobrej atmosfery zdajemy sobie sprawę, że dla ludzi równie istotna jest kwestia związana z gratyfikacją finansową. W związku z tym, składane przez pracowników propozycje wdrożenia usprawnień w systemie pracy są dodatkowo wynagradzane. Jako prezes cenię sobie otwartą komunikację. Drzwi mojego gabinetu są zawsze otwarte dla wszystkich. Nie chcę sytuacji, w której współpracownicy obawiają się do mnie przyjść. Współpracujemy z ludźmi, którzy tworzą naszą firmę od wielu lat, bardzo doceniam ich wiedzę i doświadczenie. - Jakie były najważniejsze inwestycje zrealizowane w minionym roku? - Zakupiliśmy najwyższej jakości maszynę, służąca do zaprawiania nasion, która pozwala nam przygotowywać materiał dedykowany dla rolników. Dla przykładu: możemy dzięki niej nanieść na nasiona specjalną zaprawę - środek odstraszający dziką zwierzynę, czy ptaki lub możemy dodawać mikronawóz, który pozwoli na intensywny, początkowy wzrost. Możliwości jest wiele, a dzięki innowacyjności i ciągłym inwestycjom, możemy z nich korzystać. - Na czym polega dziś nowoczesne rolnictwo? - To praca opierająca się na innowacjach. Współczesny rolnik różni się diametralnie, pod każdym względem, od tego, który reprezentował sobą wspomniany zawód 30 lat temu. To ogromna zmiana pokoleniowa. Dziś rolnictwo stanowi najbardziej obiecującą i strategiczną grupę zawodową zapewniającą wysoko wydajną gospodarkę. Młodzi rolnicy nieustannie poszukują nowoczesnych rozwiązań – jako osoby często dziedziczące gospodarstwo, rewolucjonizują wszystko, przenosząc technologię na wyższy poziom. Zmiany dotyczą zarówno technik uprawy, nowoczesnych maszyn jak i bieżącej wymiany inspiracji oraz rozwiązań. W ramach pracy w Grupie Saatbau skupiającej spółki córki, cyklicznie organizowane są spotkania rolników i pracowników, którzy wymieniają się opiniami, inspiracjami, a także usprawnieniami dotyczącymi pracy i potrzeb współczesnego rolnictwa. dotyczącymi pracy i potrzeb współczesnego rolnictwa. - Przedmiotem oceny, jeżeli chodzi o certyfikat JAKOŚĆ ROKU, jest realizowana polityka jakości. W jaki sposób Saatbu Polska dba o te aspekty? - Zaopatrujemy rolników w najwyższej jakości materiał siewny, którego proces hodowli często trwa od 7 do nawet 11 lat. Naszą ambicją są produkty spełniające kryteria ponad urzędowo wyznaczone standardy. Do tej pory jako jedni z nielicznych możemy się poszczycić parametrami nasion, gwarantującymi jakość ponad określoną prawnie normę. - Co aktualnie znajduje się w portfolio firmy? - Posiadamy blisko 52 odmiany kukurydzy, 50 odmian zbóż, 4 odmiany soi i 11 odmian rzepaku. Stawia nas to w czołówce firm nasiennych. Ponadto coraz większą popularnością cieszą się ekologiczne materiały siewne, które również są w naszej ofercie. Zmieniające się warunki klimatyczne determinują nas do hodowli odmian dopasowanych do zmiennego klimatu. - Co stanowi o Państwa przewadze konkurencyjnej? To przede wszystkim przeszkolona załoga: zaczynając od pracowników regionalnych skończywszy na dystrybutorach. Dzięki nim klient bezpośredni, jakim jest rolnik, może liczyć na fachowe dobranie idealnego materiału siewnego do warunków swojego gospodarstwa. Najlepszym dowodem na zadowolenie rolników jest fakt, że wracają po materiał siewny i to na coraz większe areały. Od ubiegłego roku wprowadziliśmy również wewnętrzną kontrolę jakości, przez co nasza samodyscyplina i kontrola jest na najwyższym poziomie. Zanim towar zostanie wysłany do klienta następuje pobór próby, dzięki której możemy w pełni kontrolować jakość każdego zamówienia. Przewagę zapewnia nam również najnowocześniejszy park technologiczny, w którym większość stanowią w pełni zmechanizowane, elektroniczne maszyny do przerobu nasion. Niektóre wysoce skomputeryzowane nie wymagają obsługi pracownika. Pozwala to do minimum ograniczyć kwestie związane z ryzykiem wystąpienia błędu. - Jakie są najważniejsze założenia i priorytety jeśli chodzi o przyszłość Saatbau Polska? - Nowoczesna genetyka w rolnictwie to przyszłość, którą w dalszym ciągu planujemy rozwijać. Poparte to będzie ciągłym usprawnianiem i rozwojem procesów technologicznych. Rozwój w oparciu o informację zwrotną od rolników, dystrybutorów i pracowników stanowi podstawę naszych działań. Kreujemy nasze działania inspirowane potrzebami naszych klientów i partnerów, dzięki temu nie trafiamy w próżnię. Nasze zyski inwestujemy w postęp technologiczny i doskonalenie załogi. Ponadto, zawsze podkreślam - stosujemy wyłącznie tzw. odpowiedzialny marketing, który polega nie tylko na tym, że starannie dobieramy źródła promocji, ale przeprowadzamy szczegółowy wywiad, który pozwala na dobranie produktów skrojonych na miarę potrzeb klienta docelowego, jakim jest rolnik. Zawsze zachęcamy do tego żeby patrzeć na pomysły z perspektywy klienta wówczas łatwiej jest ocenić, czy idziemy w dobrym kierunku.