Tu do pobrania

Transkrypt

Tu do pobrania
maj/czerwiec 2010
#1
issn 2081-8092
Dwumiesięcznik Stowarzyszenia Architektów Polskich/www.archsarp.pl
2
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
5
4
w numerze:
wydawca
stowarzyszenie architektów polskich | sarp
00-950 warszawa ul. foksal 2
6/
tel. (022) 827 87 12, fax (022) 827 87 13
Edytorial
redaktor naczelna
7/
Kalendarium
9/
Wiadomości
agnieszka bulanda
50
e-mail: [email protected]
16
przygotowanie wydania
16/
Dyplomy Roku 2010
zarząd główny sarp
28/
Nagroda im. prof. Z. Majerskiego
reklama
dorota pankiewicz
35/
Łazienki na Foksal
40/
Muzeum Katyńskie
tel: (022) 827 75 39 / kom. 508 264 639
e-mail: [email protected]
opieka merytoryczna
50/
Momo
54/
Brick Award
arch. tomasz studniarek
28
54
projekt graficzny pisma
roman kaczmarczyk
63/
Perły Architektury
e-mail: [email protected]
68/
ossa
druk
drukarnia c.u.d – druk w rudzie śląskiej
70/
Stulecie Politechniki Wrocławskiej
73/
Fordon Bydgoski
75/
Po Smoleńsku…
78/
Nowości Książkowe
79/
sarp
80/
Wspomnienia
nakład
6 000 egz.
35
Redakcja zastrzega sobie prawo do wprowadzania skrótów w nadsyłanych
materiałach oraz do niepublikowania tych materiałów bez podania przyczyn. Redakcja zastrzega sobie prawo adiustacji nadesłanych tekstów.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam i ogłoszeń. Wszystkie materiały publikowane w arch są objętę ochroną prawa autorskiego.
63
okładka:
pawilon polski w szanghaju, expo 2010.
projekt: wwaa (m. mostafa, n. paszkowska, w. kakowski).
foto: archiwum pracowni wwaa
40
70
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
Kalen
darium
7
2
20/20 – architektura wrocławia 1990–2010
wystawa czynna: 23.06.2010 – 05.09.2010
miejsce: muzeum architektury, wrocław,
ul. bernardyńska 5
Edytorial
Nie ukrywam, że z pewnym niepokojem oddajemy w Państwa ręce ten numer
naszego pisma, dwumiesięcznika wydawanego przez Zarząd Główny Stowarzyszenia Architektów Polskich, będącego kontynuacją dotychczasowego „Komunikatu
sarp”, nie mniej w całkowicie nowej formule, pod nową nazwą, w nowym, większym formacie, nowej oprawie graficznej…
„ARCH”, to efekt wielomiesięcznych przygotowań, dyskusji, kolejnych projektów związanych z opracowaniem zarówno nowej grafiki, jak i struktury pisma…
Nie uprzedzaliśmy o tym fakcie wcześniej, by po prostu móc zaprezentować
finalny „produkt”, który choć być może nie zadowoli wszystkich z Państwa, mamy
jednak nadzieję, przyjęty zostanie z życzliwością…
„Komunikat sarp” jest już więc historią. Świat idzie, a w zasadzie pędzi do
przodu – a my chcąc odpowiadać na zapotrzebowania czytelników, naszych sponsorów, partnerów, reklamodawców, firm współpracujących z liczącym ponad 100
lat Stowarzyszeniem Architektów Polskich – musimy i chcemy się rozwijać.
We wrześniu tego roku minie 7 lat od czasu, gdy ówczesne Prezydium zg sarp
powierzyło mi prowadzenie „Komunikatu”. Chcę wierzyć, że liczba siedem uważana za mistyczną, wyróżniającą się bogatą symboliką, to również symbol naszej
przemiany po tych 7-miu latach, po wydanych 45 numerach „Komunikatu”,
za które należą się słowa podziękowania wszystkim, którzy do ich powstania się
przyczynili.
Przy tej okazji dziękuję również p. Ewie Czarskiej i p. Małgorzacie Dubowiak
za nadesłane projekty nowego dwumiesięcznika, jakie brały udział w wewnętrznym konkursie na layout nowego pisma.
Tak jak wspomniałam praca nad powstaniem naszego dwumiesięcznika trwała
od wielu miesięcy, nie jest to zatem reakcja na słowa krytyki pod adresem „K”,
jakie otrzymałam w liście nadesłanym od anonimowych autorów w marcu tego
roku, nie mniej dziękuję i za nie, są równie, a nawet bardziej potrzebne niż laurki…
Ostatni numer „Komunikatu” ukazał się 10 kwietnia… tego też dnia odbywało
się i zebranie zg sarp, przygotowani byliśmy do uroczystości wręczenia Dorocznej
Nagrody im. Zbyszka Zawistowskiego… W ostatnich słowach tzw. edytorialu
życzyłam Państwu byśmy umieli „dostrzec to wszystko, co piękne i ważne
w naszym życiu”. Tego dnia boleśnie odczuliśmy jak kruche może ono być…
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
Tak niezwykłe momenty zdarzają się miastom raz na kilkadziesiąt, jeśli nie
kilkaset lat. Po 1989 roku, a na dobrą sprawę od początku lat 90-tych xx wieku,
Wrocław zaczął się zmieniać w tempie niespotykanym.
Nowy ustrój, system gospodarczy i ekonomiczny były głównymi motorami
zmian. Do lamusa historii odeszło planowanie centralne, a los miasta znalazł się
w rękach ludzi, którzy są znacznie bliżej jego rzeczywistych problemów. Powstały
samorządy, znaczenie zyskała inicjatywa ludzi, którzy chcieli na rzecz miasta
działać, ale także tych, którzy mieli pieniądze, i chcieli je skutecznie pomnażać.
Zainicjowany 20 lat temu proces przyniósł wielkie zmiany w krajobrazie Wrocłajubileuszowa wystawa – 100 lat politechniki wrocławskiej
wia. Wraz z otwarciem na świat zachodni stanęliśmy twarzą w twarz z nowymi
wystawa czynna: 15.05.2010 – 30.11.2010
wzorcami, standardami i wyzwaniami. Uczyliśmy się i nadal uczymy, jak łączyć
miejsce: muzeum architektury, wrocław, ul. bernardyńska 5
„nowe” ze „starym”, jak tworzyć dobre warunki dla inwestorów i mieszkańców, jak
Rok 2010 to wyjątkowy rok dla wyższych uczelni technicznych we Wrocławiu. godzić interes prywatny z pożytkiem społecznym, czyli odpowiedzialności za wspólWłaśnie teraz mija bowiem dokładnie 100 rocznica ich założenia. Politechnika
ne dobro jakim jest każde miasto, jak godzić sprzeczności z korzyścią dla miasta.
Wrocławska postanowiła uczcić ten jubileusz obszerną wystawą, przypominającą
Jak zmienił się Wrocław w ciągu ostatnich 20 lat? Jak zmieni się w najbliżej
najważniejsze momenty, postaci i dokonania w stuletnich dziejach szkoły.
przyszłości? Na wystawie pokażemy ewolucję 20 kluczowych rejonów miasta –
Ekspozycja we wrocławskim Muzeum Architektury podzielona została na trzy
od Rynku i ul. Świdnickiej, które odzyskują status salonu miasta, po poprzemyhistoryczne etapy: tworzenie Królewskiej Wyższej Szkoły Technicznej we Wrocła słowe okolice ul. Strzegomskiej, które stają się nowoczesnym centrum biznesu
wiu (Königliche Technische Hochschule) w latach 1910–1945, wpływ Politechniki i edukacji, a również niezrealizowane ambitne koncepcje, które angażowały właLwowskiej i kontynuacja lwowskiej myśli akademickiej po 1945 roku oraz powo- dze miasta i architektów w minionych latach. źródło: Muzeum Architektury
łanie Politechniki Wrocławskiej. Każdy z tych rozdziałów przedstawiony został
chronologicznie: od pierwszych planów architektonicznych i urbanistycznych,
przez archiwalne i współczesne zdjęcia oraz fotograficzne i malarskie portrety
rektorów uczelni, aż po zabytkową aparaturę ze zbiorów Muzeum Politechniki
Wrocławskiej.
wystawa plenerowa kraków now!
Na wystawie zobaczymy więc zachowane plany budynków i projekty ich prze- wystawa czynna: 06.06.2010 – 30.06.2010
budowy, poznamy rozwój struktury uczelni oraz przyjrzymy się wszystkim Rek- miejsce: plac szczepański, kraków
torom, którzy sprawowali tą godność od 1910 roku. Niewątpliwą atrakcją są oryginalne maszyny, m.in. aparatura pomiarowa z połowy xx wieku oraz urządzenie
Miasto Kraków postrzegane jest jako ośrodek, w którym przygotowano i przeprodo skraplania powietrza z przełomu xix i xx stulecia.
wadzono w ostatnich latach wyjątkowo dużą ilość konkursów architektonicznych.
Każdej z części towarzyszyć będzie obszerny opis odnoszący się do konkretnego
Wystawa przedstawia wyniki tych konkursów w formie zbiorowej ekspozycji
etapu historii szkoły oraz materiał filmowy, w tym ciekawostka – film instrukta- nazwanej Krakow NOW! Obejmuje zwycięskie projekty konkursowe z lat 2003–
żowy z lat 30-tych xx wieku, przeznaczony dla studentów Politechniki. Ekspo- –2009, przeprowadzone w Gminie Miejskiej Kraków i jej dotyczące.
naty na wystawę pochodzą ze zbiorów Archiwum Państwowego we Wrocławiu,
Wystawa prezentuje zarówno te projekty, które są zrealizowane, bądź ich realizacja
Muzeum Politechniki Wrocławskiej, Biblioteki Politechniki Wrocławskiej, Archi- trwa, jak i takie, które pozostają jeszcze w formie koncepcji.
wum Uniwersytetu Wrocławskiego, Muzeum Architektury Oddziału Archiwum
Zaprezentowane prace reprezentują wysoki poziom artystyczny. Projekty stanowią
Budowlane oraz zbiorów prywatnych.
twórczy wkład w rozwój współczesnej myśli architektonicznej.
Równocześnie z otwarciem wystawy wydana zostanie publikacja „Wrocławskie
Pokazują szeroki wachlarz działań, które stanowią o jakości przestrzeni publicznej
uczelnie techniczne 1910–2010”, której celem jest szczegółowa dokumentacja
naszego miasta. Realizowane, stają sie ważnymi miejscami na mapie Krakowa, zaczynają promieniować, oddziaływać zarówno na najbliższe jak i dalsze otoczenie.
działalności Politechniki Wrocławskiej na przestrzeni stu lat.
Kuratorem wystawy jest Karolina Pacholewicz z o/sarp Kraków
źródło: Muzeum Architektury
1
3
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
8
fot. materiał prasowy spok
fot. m. torbus | hermitage / pustelnia #7
/wiadomości/
4
wystawa fotografii: hermitage / pustelnia
wystawa czynna: 18.06.2010–18.07.2010
miejsce: galeria architektury sarp, katowice, ul. dyrekcyjna 9
„Hermitage / Pustelnia” to świat, gdzie architektura pozbawiona jest rozsądku,
logiki, pragmatyzmu. Fotograf stwarza ją od nowa, oswajając ją dla nas. Dzięki
temu zabiegowi uciekamy przed zwykłością i przeciętnością, wykrawając fragment świata, który jest tylko nasz. To miejsce jest rodzajem pustelni, czegoś co
istnieje i nie istnieje jednocześnie. To refleks przestrzeni wewnętrznej, która
żyje wewnątrz nas, powstały z potrzeby stworzenia alternatywnego świata. Chwilowego, płaskiego, pojedynczego, ale należącego do nas. Świata, który potrafiliśmy
zawłaszczyć dla siebie przez fotografię.
Prace Mateusza Torbusa tworzą spójne cykle, w których nadrzędna jest subiektywność spojrzenia. Pozwala mu to zauważać i utrwalać obrazy, które zwykle umykają naszej uwadze. Skupienie i wrażliwość estetyczna to przewodnicy, za którymi
podąża wykorzystując możliwości jakie stwarza fotografia.
Mateusz Torbus – ukończył Akademię Ekonomiczną we Wrocławiu. Od roku
2001 pracuje jako fotograf. W latach 2001–2002 był związany z wrocławskim
Ośrodkiem Postaw Twórczych. W latach 2002–2005 mieszkał w Australii, gdzie
współpracował z Australian Center for Photography. Od 2009 studiuje fotografię
w itf w Opavie. Współtwórca Farmy sztuki – niezależnej platformy współpracy
artystów i kuratorów. Mieszka i pracuje w Krakowie. www.torbus.net
5
trójgłowy smok / architektura dwudziestolecia
międzywojennego na górnym śląsku (1922–1939)
wystawa czynna: 25.07-25.08.2010
miejsce: galeria architektury sarp, katowice, ul. dyrekcyjna 9
Wystawa jest efektem międzynarodowej współpracy, której celem była dokumentacja architektury powstałej w okresie międzywojennym na Górnym Śląsku, po
czeskiej, niemieckiej i polskiej stronie.
Impulsem działań dla kuratorów projektu – Tadeáša Goryczki i Jaroslava Němeca –
była m.in. książka „Sztuka Górnego Śląska od średniowiecza do końca xx wieku” pod
redakcją naukową prof. dr hab. Ewy Chojeckiej oraz film dokumentalny Jadwigi Kocur „Dwugłowy smok. Architektura okresu międzywojennego na Górnym Śląsku”.
Międzynarodowej wystawie towarzyszy trójjęzyczny katalog, którego rozdziały
prezentują wybrane reprezentatywne obiekty architektury z trzech obszarów
Górnego Śląska. Budowle te są istotnym i trwałym składnikiem dziedzictwa
kultury materialnej Europy. Kuratorami polskiej części ekspozycji są Ryszard
Nakonieczny i Justyna Wojtas. Organizator wystawy: spok – spolek pro ostravskou
kulturu. więcej na www.nowa.sarp.katowice.pl
sprostowanie
W numerze 3/4 Komunikatu sarp w prezentacji wystawy „archipol”, na stronie
11 zamiast miniaturki zdjęcia Zygmunda Knyszewskiego pojawiło się powtórzone zdjęcie z tej samej strony Christophe’a Kasinskiego. Bardzo przepraszamy za
tę pomyłkę ! red.
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
wyda
rzenia
1/sukces polskiego pawilonu na expo 2010
Expo 2010 w Szanghaju to największe, najbardziej spektakularne i najbardziej
krytykowane ze wszystkich dotychczasowych wystaw. Zarzutów jest wiele –
przygotowana z bezprecedensowym rozmachem światowa wystawa jest bowiem
przedsięwzięciem skrajnie nieekologicznym (choć promującym hasła zielonej
architektury) i niehumanitarnym (warte nieraz miliony dolarów pawilony powstały na gruzach domów tysięcy mieszkańców Szanghaju, co stało się źródłem
protestów organizacji stojących na straży praw człowieka). Czego by jednak
o Expo nie mówić, niewątpliwie jest to wielkie wydarzenie architektoniczne,
a budynki, jakie specjalnie na nie zbudowano, na długo zapadną w pamięć.
Dla autorów wielu wystawowych budynków najważniejsze było połączenie nowoczesnych technologii i rozwiązań ekologicznych – jako odpowiedź na hasło
wystawy: „Lepsze miasto, lepsze życie”, ale i demonstracja postępu technologicznego i możliwości uczestniczących państw. Ale nie wszystkie pawilony
odnoszą się wprost do motta Expo, zostawiając to prezentowanym wewnątrz
ekspozycjom. Dużą grupę stanowią wśród nich budynki, których formy potraktowano jako narodowe „logo”, sięgając po inspiracje sztuką ludową i tradycyjnym
rzemiosłem, albo też zjawiskami, z których dane państwo słynie na świecie. Architektura,w mniej lub bardziej oczywisty sposób eksploatująca „pierwiastek
narodowy”, już na pierwszy rzut oka wskazuje na swoje pochodzenie.
Nawiązanie do tradycji lub charakterystycznych cech kraju było jedną z przewodnich idei architektury pawilonów chińskiego, norweskiego i duńskiego. Był
także podstawą koncepcji obiektu reprezentującego na światowej wystawie Polskę. Projekt Pawilonu Polskiego to efekt konkursu architektonicznego z 2007
roku zorganizowanego przez paiiiz przy współpracy sarp. Wygrali go młodzi
architekci z warszawskiej pracowni wwaa – Marcin Mostafa i Natalia Paszkowska
we współpracy z Wojciechem Kakowskim.
Bryła Polskiego Pawilonu nawiązuje do motywu wycinanki ludowej, stanowiąc
jej współczesną, stylistyczną reinterpretację. Zaprojektowany został z wykorzystaniem tradycyjnych ludowych motywów, będąc jednocześnie przykładem nowoczesnej myśli w polskiej architekturze. Forma ta wpisuje się znakomicie w estetykę
chińską.
Budynek o ażurowych elewacjach wykonanych ze sklejki nie tylko reprezentuje
polską kulturę poprzez odwołanie do twórczości ludowej, ale także wpisując się
9
w aktualny w polskim wzornictwie styl „neoetno”, łączy elementy zaczerpnięte
z tradycji rękodzielniczej i nowoczesne. Spotykają się one także w formie budynku,
którego zbudowana ze skośnych płaszczyzn bryła, przywodzi na myśl poskładaną
kartkę papieru, a jednocześnie jest w zupełnie nowoczesny sposób geometryczna
i dynamiczna. Widać też w nim inspiracje rozwiązaniami Opery w Oslo autorstwa
Snohetty.
Pawilon Polski to niewątpliwy sukces na tegorocznym Expo – już od chwili
swojej pierwszej prezentacji w Szanghaju cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Projekt Pawilonu Polski, wraz z projektami 4 innych pawilonów narodowych, wykorzystywany jest przez organizatorów expo 2010 do promocji całej
szanghajskiej wystawy.
Po wygranym konkursie młodzi architekci zderzyć się jednak musieli ze smutną
rzeczywistością. Budżet zaplanowany na stworzenie Pawilonu zakładał początkowo 120 mln zł, z czego ostatecznie zostało 35 mln a 20 mln na sam budynek.
Siłą rzeczy autorzy musieli zmienić projekt rezygnując z bardzo istotnych jego
elementów – np. wyrzucając z wnętrza wszystkie kładki, które ustawiały logikę
zwiedzania Pawilonu. Założeniem projektantów była także transparentność
Pawilonu, tak by po wejściu do środka widać było wzory wycinanki i oświetlone
cienie na wewnętrznej warstwie budynku. Ten pomysł również poległ ze względu na cięcia w budżecie inwestycji.
Jak donoszą media, powstaniem takiego samego budynku projektu wwaa przy
obiektach olimpijskich, zainteresowany jest również Pekin. Projekt Polskiego
Pawilonu spodobał się do tego stopnia, że niestety padł ofiarą kradzieży praw
autorskich, bowiem identyczny budynek z niezmienionym nawet wzorem wycinanek
powstał w Dubaju. Architekt, który dopuścił się tego czynu, oszukał też inwestora,
przedstawiając polski obiekt jako swój projekt autorski. Sprawą zajmuje się już
inwestor – parp, powzięte będą również kolejne działania, z drogą prawną włącznie
– o czym będziemy informować na łamach naszego pisma. Agnieszka Bulanda
2/godło teraz polska
W dniu 24 maja podczas Koncertu Galowego w Teatrze Wielkim w Operze
Narodowej w Warszawie, Kapituła Polskiego Godła Promocyjnego wyłoniła listę
laureatów tegorocznej edycji Konkursu „Teraz Polska”.
Wśród laureatów znalazł się program ArCADia-termo pro firmy ArCADiasoft
Chudzik sp. j. Godło Teraz Polska odbierał Jarosław Chudzik – właściciel firm
ArCADiasoft Chudzik SP j. oraz INTERsoft sp. z o.o. z rąk pełniącego obowiązki
Prezydenta, Marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego.
ArCADia-termo pro to wiodący program na polskim rynku przeznaczony do
sporządzania m.in. projektowanej charakterystyki energetycznej, świadectw
charakterystyki energetycznej. Program pozwala również na obliczenia audytu
energetycznego do oceny zakresu i parametrów przedsięwzięcia termomodernizacyjnego w celu uzyskania dofinansowania (premia termomodernizacyjna),
audytu remontowego przy ubieganiu się o premię remontową oraz do obliczeń
zapotrzebowania na ciepło pomieszczeń – potrzebnych do doboru grzejników
w pomieszczeniach. Firma intersoft jest wyłącznym dystrybutorem oprogramowania firmy ArCADiasoft – producenta Systemu ArCADia. źródło: Intersoft
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
10
/wiadomości/
3/pomnik ewakuacji bojowników
getta warszawskiego
W miejscu, gdzie 67 lat temu wyszli z kanału na aryjską stronę bojownicy warszawskiego getta, stanął nieduży pomnik. W uroczystości odsłonięcia pomnika
13 maja br. wziął udział Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski oraz
organizator ewakuacji ostatniej grupy bojowników z getta – Symcha Rotem
(Kazik Ratajzer). 10 maja 1943 roku 19-letni wówczas Kazik Ratajzer przez właz
kanalizacyjny przy ul. Prostej 51 ewakuował kilkudziesięciu bojowników powstania w getcie warszawskim, wśród nich m.in. Marka Edelmana.
Szef msz podkreślił, że uczestnictwo w uroczystości odsłonięcia pomnika to
dla niego prawdziwy zaszczyt oraz chwila niezwykle wzruszająca. „Gdy losy powstania w getcie były już przesądzone, ostatni pozostali przy życiu bojowcy
postanowili przedostać się na tzw. stronę aryjską. Osobą, której powierzono
organizację tej akcji był Kazik Ratajzer, który porwał się na czyn niebywały. Mając
ograniczone kontakty poza gettem zorganizował transport i kanalarzy, bez których sprawne wyprowadzenie dużej grupy ludzi byłoby niemożliwe. Czuwał też
nad przebiegiem akcji”– powiadał Sikorski.
Przypomniał również, że pomnik stanął dokładnie w miejscu, gdzie rozgrywały
się tamte wydarzenia. „To pomnik niezwykły w swej wymowie a ta uroczystość
ma wymiar symboliczny. Podobnie jak po wybuchu powstania w getcie broniący
zatknęli na dachu jednego z budynków sztandary polski i żydowski, dziś stajemy
obok flag Polski i Izraela. Jesteśmy tu, aby uczcić bohaterski czyn wielkiego
Polaka i wielkiego Żyda. To miejsce stanowi łącznik pomiędzy polską a żydowską
historią oporu w Warszawie” – mówił minister spraw zagranicznych. Organizator akcji Kazik Ratajzer wspominając wydarzenie z 1943 roku podkreślił, że
„rozpoczynając powstanie w getcie warszawskim bojownicy byli przekonani,
iż jest to misja samobójcza. Jednak po kilkunastu dniach, kiedy byliśmy jeszcze
przy życiu, nasi dowódcy zadecydowali o opuszczeniu getta. Kilkakrotne próby
zakończyły się jednak niepowodzeniem”– powiedział Ratajzer.
Jak relacjonował, dopiero 1 maja udało mu się nawiązać kontakt po aryjskiej
stronie. „Potem udało mi się zorganizować w tych strasznych warunkach jakiś
plan wydostania się dla innych z tego piekła. Kiedy 8 maja wróciłem do getta
w poszukiwaniu ocalałych, nie mogłem nikogo znaleźć. Poczułem się wówczas
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
ostatnim żyjącym Żydem w Warszawie. Dopiero dwa dni później udało mi się
wydostać z kanałów ok. 50 tułających się tam bojowców i wyprowadzić na stronę
aryjską”– zaznaczył organizator akcji ewakuacji bojowników z getta warszawskiego. Pomnik usytuowano na tle nowego biurowca przy ul. Prostej 51, tuż obok
włazu do kanału, którym 10 maja 1943 r. wyszło z getta kilkudziesięciu powstańców. Powstał według projektu architektów Jana Kucza-Kuczyńskiego – głównego
projektanta, prof. Konrada Kucza-Kuczyńskiego, Krzysztofa Stefaniaka (współpraca)
oraz artysty rzeźbiarza Maksymiliana Biskupskiego. Ma formę tuby przypominającej
zejście do kanału, do której przytwierdzone są wyrzeźbione ludzkie ręce. Dzięki
ściętemu wierzchołkowi, przechodnie mogą zaglądać do środka i przez szybę widzieć
umieszczoną w głębi Gwiazdę Dawida.
Pomnik Ewakuacji Bojowników Getta powstał z inicjatywy Stowarzyszenia „Pamięć Diaspory”. Pierwsza wersja pomnika miała formę 6-metrowego czarnego
obelisku, pustego w środku, do którego można było wejść, aby poczuć namiastkę
doświadczenia tych, którzy przeszli gehennę podziemnej wędrówki. W interpretacji
autorów pomnika kluczowym momentem owego doświadczenia stało się wyjście na powierzchnię przez wyłaz uliczny – element normalnie pogardzany,
utożsamiany z „kloaką” – dla nich będący wybawieniem, wyjściem do wolności,
początkiem nowego życia, które utraciło 0,5 mln innych mieszkańców warszawskiego getta.
Z powodów „administracyjno”- politycznych koncepcja ta została odrzucona
i nakazano jej dosłowne skrócenie. Straciła ona przez to swoje sytuacyjne oddziaływanie na widza, w miejsce którego wprowadzono bardziej tradycyjne elementy
narracyjne ludzkich dłoni na prętach wyjściowych, będące tkanką odlanej w brązie
formy kanału wyłazowego. Placyk, którego środkiem jest rzeźba kanału flankowany jest przez dwa murki z kamienia upamiętniające ewakuację oraz listę jej
uczestników. Wierzchołek trójkątnego placyku stanowi ów prawdziwy wyłaz uliczny
znajdujący się obecnie w jezdni ulicy Prostej. Na podstawie informacji biura
prasowego MSZ. Opis założenia pomnikowego: arch. Jan Kucza-Kuczyński
4/wystawa powarsztatowa „miejsce potrzebne”
w galerii architektury sarp, katowice
Miejsce potrzebne to już czwarta edycja warsztatów organizowanych przez Koło
Naukowe Wzornictwa Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Tym razem warsztaty były dedykowane projektowaniu ceramiki sanitarnej, a dokładniej toaletom
w przestrzeni publicznej. Warsztaty prowadził Marek Cecuła, światowej sławy
projektant, artysta, wykładowca. Głównym założeniem warsztatów było świeże
spojrzenie na kwestię toalet publicznych oraz zaproponowanie nowatorskich
koncepcji, odchodzących od przyjętych schematów. Część studentów sięgnęła po
technologie przyszłości, inni postawili na projektowanie odpowiedzialne, przyjazne
dzieciom czy niepełnosprawnym. Pojawiły się również koncepcje emocjonalne,
czy po prostu dowcipne.
Wystawa prezentuje 8 grupowych projektów powstałych w ramach czterodniowych warsztatow. więcej na www.kolowz.blogspot.com
11
/wiadomości/
6/sybilla 2009
5/grandfront 2009
Izba Wydawców Prasy, organizator konkursu na Prasową Okładkę Roku zaprosił
po raz ósmy wydawców, redaktorów gazet i czasopism oraz twórców grafiki
prasowej do udziału w konkursie GrandFront 2009. Wzorem lat poprzednich
wybrane zostały: najlepsza strona tytułowa gazety oraz najlepsza okładka czasopisma, opublikowane w 2009 roku. Do konkursu, który patronatem objął Minister
Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski, zaproszono wszystkie
redakcje, których tytuły zostały wydane w 2009 roku, w Polsce, posiadają własny
numer issn i są samodzielnie dystrybuowane.
W kategorii czasopisma hobbystyczne wyróżnienie zdobył miesięcznik „Architektura-murator” za okładkę nr 8/2009. Autor projektu okładki: Jakub „Pionty”
Jezierski, opieka artystyczna: Jerzy Porębski, kurator cyklu „Okładki”: Aleksandra
Stępnikowska. Jakub „Pionty” Jezierski, absolwent Wydziału Architektury PW
(dyplom 2006) Specjalizuje się w projektowaniu prasowym, typografii
i ilustracji. Był współzałożycielem i dyrektorem artystycznym pisma „Fluid”
(2000–2002), wyróżnionego za Najlepsze Okładki Roku 2002 w konkursie
Chimera, oraz miesięcznika „a4” (2003–2004). Jest autorem systemu komunikacji wizualnej dla warszawskiej galerii Kordegarda (2006). Projekt graficzny
Historyjek Obrazkowych Marka Raczkowskiego przyniósł mu wyróżnienie
w 45-tym konkursie Najpiękniejsze Książki Roku 2004. Jako opiekun artystyczny
kwartalnika „Fashion magazine” (2007–2009) zdobył trzy nagrody w konkursie
Chimera 2008. Współpracuje z Fundacją Bęc Zmiana, dla której zaprojektował
ostatnio oprawę graficzną kwartalnika humanistycznego „Format P”.
Wyróżnienie w kategorii czasopisma branżowe otrzymała również „Architektura & Biznes”, za okładkę nr 10/2009. Autor projektu: Lubomir Nikolov– związany z miesięcznikiem „Architektura & Biznes” od samego początku istnienia
pisma, tj. od 1992 r. –Jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Sofii (specjalność: ilustracja i szata graficzna książki). Obu redakcjom, autorom projektów oraz
wydawcom składamy serdeczne gratulacje! ab
Z przyjemnością informujemy, że wystawa „wuwa 1929–2009. Wrocławska
wystawa Werkbundu” została uznana za Wydarzenie Muzealne Roku 2009
w kategorii wystaw „przyrodniczych, technicznych i medycznych”. Nagrody
Sybilla 2009 zostały przyznane 17 maja w Muzeum Narodowym w Warszawie.
Była to jubileuszowa, trzydziesta edycja konkursu, na którą napłynęło 213 zgłoszeń z całego kraju.
Wystawa prezentująca modernistyczne osiedle wzorcowe wuwa we Wrocławiu składała się z oryginalnych projektów architektonicznych, fotografii
archiwalnych oraz współczesnych, ukazujących stan zachowania poszczególnych
budynków zespołu. Pokazano również makietę wzorcowego osiedla wuwa,
wykonaną przez Piotra Ciałowicza w skali 1:200. Celem organizatorów było przypomnienie wrocławskiego osiedla wuwa, z okazji 80 rocznicy jego powstania.
Ten znaczący zespół urbanistyczno-architektoniczny, o europejskiej randze, stanowi znaczną część wyjątkowego zjawiska, jakim jest wrocławski modernizm.
Muzeum Architektury wydało również obszerną publikację dr Jadwigi Urbanik,
kierującej sekcją polską docomomo, poświęconą osiedlu wuwa oraz ukazującą
je w szerokiej perspektywie architektury europejskiej. Na podstawie informacji
z Muzeum Architektury we Wrocławiu
7/idea zrównoważonego rozwoju
w urbanistyce i coś jeszcze…
26 kwietnia 2010 r. w Pawilonie sarp, w Warszawie odbyła się konferencja na
temat idei zrównoważonego rozwoju w urbanistyce. Istotnego wsparcia udzieliła
tutaj Ambasada Królestwa Danii udostępniając zarówno odpowiednią wystawę jak
i wspaniałych prelegentów w osobach architekta miasta Kopenhagi Jana Christiansena i prof. Jana Gehla, którzy stanowili niewątpliwy trzon merytoryczny
całej imprezy. Będąc pod wrażeniem ich wypowiedzi postanowiłem przekazać
natychmiast swoje uwagi, nie czekając na zapewne pełne – uwzględniające rów-
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
/wiadomości/
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
8/w stulecie powstania idei futuryzmu–
antonio sant’ elia i jego manifest
architektury futurystycznej
Architektura włoska przełomu xix i xx wieków nie przynosi specjalnej chluby
krainie, która w przeszłości tak wspaniale owocowała właśnie architekturą. Przyczyną tego była utrata niezależności i podzielenie kraju, a tym samym brak –
w zestawieniu z krajami wiodącymi w ówczesnej Europie – centralnego kierownictwa i zahamowanie rozwoju gospodarczego. Na tym tle postać młodego,
anarchistycznego w swych wyzwaniach Antonio Sant’ Elii stanowi w architekturze
włoskiej zjawisko godne uwagi i zanotowania. Idea i szkice „La città nuova” powstały
w czasie, kiedy we Włoszech uprzemysłowienie kraju dopiero się rozpoczynało.
Pożywką do tego były dyskusje w grupie poetów, pisarzy i artystów nastawionych na idee futuryzmu. Nie bez znaczenia dla tego pomysłu był również projekt
Umberto Boccioni’ego „Città che sale” (1914), który opracował podobny manifest
o architekturze. Projekty te były modelem metropolii dla Mediolanu, mającego
już światowe aspiracje, ale żyjącego jeszcze rytmem xix wieku. Architektura
Włoch tego czasu nosiła wyraźne cechy eklektyzmu, dekorującego różnymi
detalami wznoszone budynki z tym, że dominujący był tu neoklasycyzm. W nowych ideach odczuwalne były austriackie wpływy Otto Wagnera i Adolfa Loosa.
Idee L’ Art Nouveau – torujące drogę nowoczesności – podjęli we Włoszech jako
styl Liberty Ernesto Basile (1857–1932), Giuseppe Sommaruga (1867–1917) i Raimondo d’Aronco (1857–1932). Pierwszy należał wówczas do czołowych architektów kraju, realizując między innymi – neohistoryczne w swym rysunku – Pałac
Sprawiedliwości i Gmach Parlamentu w Rzymie. Nowymi ideami zainteresował
się na początku xx stulecia, budując w tym stylu swój własny dom i willę Florino
w Palermo. Drugi wznosi między innymi charakterystyczny dla tego nowego
nurtu pałac Castillioni w Mediolanie (1903), a trzeci – działający główniew wystawien nictwie – pawilon wystawowy w Turynie (1902). Charakterystyczne dla
ich działań jest jednak to, że wszyscy oni po krótkim czasie odchodzą od tego
nurtu. Na tym tle osobowość Antonio Sant’ Elii rysuje się w swych futurystycznych de klaracjach, uzupełnionych rewelacyjnymi rysunkami jako coś zupełnie
nowego, postulującego dalszą drogę dla włoskiej architektury. Dostrzegając
w tym olbrzymi ładunek inwencji, jak i formy plastycznej, nie można nie zauważyć
w tekście sformułowań młodzieńczo – nazwijmy to – nieodpowiedzialnych,
a w rysunkach propozycji wyprzedzających ówczesne możliwości techniczne. Antonio Sant’ Elia (1888–1916) nie może wykazać się co prawda zbyt wieloma
realizacjami architektonicznymi, ale jego zaangażowanie na fali ogólnego nurtu
włoskiego futuryzmu przyniosło właśnie interesujący nas tu manifest architektury
futurystycznej, który zawiera również – między wieloma młodzieńczo anarchisty
cznymi wręcz hasłami – pewne istotne dla rozwoju nowoczesnej architektury
sformułowania. „Obliczenia wytrzymałości materiałów, stosowanie betonu
i żelaza – pisze on między innymi – wykluczają architekturę w sensie klasycznym
i tradycyjnym.” Hasła te kierowane były jednak w przyszłość, co można stwierdzić
oglądając jego projekty wykonane wówczas na konkretne zamówienia – do
realizacji. Fotografując w Muzeum w Como zdeponowane tam rysunki Antonio
Sant’ Elii, uwzględniłem i te jego projekty, które miały być budowane i z tej
racji odpowiadały zupełnie innym wymogom czasu. Możemy stwierdzić, że różnią się one całkowicie od rysunkowych fantazji Antonio Sant’ Elii mimo, że kreśliła
je ta sama ręka. Warto również na zakończenie przypomnieć, że budynek „casa
del fascio” (Giuseppe Terragni 1932–1936), który jest najbardziej charakterystycznym – i nie zdegenerowanym jeszcze późniejszym faszyzmem – przykładem
nowoczesnej architektury włoskiej, znajduje się również w Como, skąd pochodził
Antonio Sant’ Elia. Wobec słabej znajomości w Polsce jego manifestu w oryginale,
warto poznać z okazji 100-lecia futuryzmu jego pełne brzmienie, a także rysunki
Antonio Sant’ Elii, które te idee miały uprzytomniać. Tadeusz Barucki
Od Redakcji: W dniach od 20 do 22 maja br. miała miejsce w Muzeum Sztuki
w Łodzi Międzynarodowa Konferencja z okazji 100-lecia futuryzmu. Delegowany przez zg sarp kol. Tadeusz Barucki przedstawił na niej sylwetkę Antonio Sant’
Elii i jego manifest architektury futurystycznej. Ponieważ – jak się okazało –
uczestnicy tej konferencji manifestu tego raczej nie znali, zachodzi przypuszczenie,
że i w naszym środowisku nie jest on szerzej znany. Dlatego też zamieszczony zostanie on na stronie internetowej zg sarp wraz z materiałem ilustracyjnym, który
pokazany został na tej konferencji.
sarp firmy: ardex, dynamico, geze, infatec, knauf, glaspol & saint gobain, newmor oraz zm silesia. Wszystkim uczestnikom imprezy serdecznie dziękujemy za
przybycie i zapraszamy znowu za rok!
10/peripheriques
fot. Beata Goczoł
nież polskie wypowiedzi – sprawozdanie sarp-u. Czynię to dlatego, że ich głos
był czymś, czego nam w tej chwili – kiedy dyskutujemy o tych sprawach – bardzo
potrzeba. Uprzytomnienia jak może rozwijać dziś swój świat architektury mały
(ca 5,5 miliona mieszkańców) europejski kraj, który potrafi docenić wartości wynikające z jego tradycyjnego życia. Wartości, które są zarazem wyznacznikiem
jego tożsamości. W mej penetracji świata Dania, jej mieszkańcy i ich architektura
zrobiły na mnie duże wrażenie już dawno temu. Zjawienie się w tym kraju nowoczesności podpatrzonej u innych owocowało tam w sposób racjonalny, zawsze
z myślą o człowieku, jego życiu, wygodzie i kontakcie z życiodajną przyrodą.
A w architekturze jej jakością na najwyższym poziomie i to we wszystkich jej skalach, od domu zwykłego mieszkańca po pięciopalczasty plan Kopenhagi z jednej
strony i z drugiej – zagłębiając się w domowe wnętrze – po sprzęt, meble,
a nawet jakże znane ze swej finezji sztućce stołowe. Poznałem ten kraj dokładnie.
Jego architekturę i ludzi, którzy ją tworzyli. Pytałem jak w tym wszystkim zachowują tożsamość i co myślą o naporze świata i przyszłości swego kraju ? Po powrocie, pisałem o tym w kraju w czasopismach, wydawałem książki, bo warto
było przybliżyć nam te sprawy. Nie byłem tam dobrych parę lat i to, co architekt
Kopenhagi – Jan Christiansen pokazał, zaskoczyło mnie skalą rozmachu i wielokierunkowością działania. W tym działaniu widoczna była zarazem ciągła troska
o zachowanie swej duńskiej tożsamości – jak choćby kompozycyjne wiązanie
miasta z wodą czy też zachowanie tradycyjnie niskiej sylwety Kopenhagi – z akcentami jedynie historycznych pionów monumentów ją charakteryzujących. Jan
Gehl natomiast, który sławę w świecie uzyskał dzięki dostrzeżeniu przestrzeni
„między budynkami”, w swej sugestywnej wypowiedzi przeanalizował ją w wielu
aspektach różnych funkcji, które w tej przestrzeni właśnie mogą mieć miejsce.
A więc można w niej stać, chodzić, siedzieć a nawet leżeć i to do tego na jakże
liczne sposoby! A w Danii do tego wszystkiego jeszcze i jeździć na rowerze, co
okazuje się – jest bardziej energetycznie oszczędne nawet – niż chodzenie (3x) nie
mówiąc już o samochodzie (60x). To duńskie jeżdżenie na rowerze eksportowane
jest dziś na cały świat, nawet – co brzmi wręcz niewiarygodnie – do Nowego
Jorku, ale fotografie ścieżek rowerowych na 9th Avenue pokazały, że się to już
stało. Jan Gehl wyraził nadzieję, że może i w Polsce się to uda. Powiedziałem
mu, że jest w Polsce takie – jedyne może – miasto, w którym pełny system takich rowerowych ścieżek normalnie funkcjonuje, a mianowicie Tychy, bowiem
projektując to nowe miasto, ktoś – czyli Kazimierz Wejchert i Hanna Adamczewska-Wejchert – o tym pomyśleli i co później – po prostu zrealizowano. Powiedziałem
mu również, że to „między budynkami”– które dostrzegając funkcję, dostrzegać
winno i formę – zauważone zostało też u nas, jako „architektura przestrzeni
otwartej” mniej więcej przed 40 laty, a od 30 lat Stowarzyszenie Architektów
Polskich organizuje dla młodych architektów konkurs im. Ewy Kazimirowskiej-Cieszyńskiej, która tym problemem się zajmowała – na najlepszą realizację
w zakresie architektury przestrzeni otwartej. Jak dalece natomiast sprawa ta
w naszym środowisku do dziś jest zrozumiana i promowana to już sami powinniśmy
sobie na to dać odpowiedź. Tadeusz Barucki
13
/wiadomości/
fot. archiwum Peripheriques Architectes
12
9/majówka architektów w ustroniu
29 maja br. odbyła się kolejna edycja Majówki Architektów w Ustroniu. Katowicki Oddział sarp nieprzerwanie od 13 lat jest organizatorem plenerowego
spotkania architektów i ich rodzin w Domu Pracy Twórczej Architekta w Ustroniu.
Tegoroczna Majówka, wedle zapewnień organizatorów, upłynęła pod hasłem „niepechowej” i pomimo złowróżbnej czarnej chmury, która pojawiła się na zaproszeniu, uczestnicy 13 edycji Majówki mogli spędzić sobotnie popołudnie przy dobrej
pogodzie w relaksującym otoczeniu Willi Gen. Ziętka.
Na architektów czekały rozmaite atrakcje, od warsztatów fotograficznych, które
trwały od rana, poprzez zawody mini-golfa, po nieformalne mistrzostwa architektów w piłce nożnej. Tradycją Majówki stały się także prowadzone przez studentów
i absolwentów katowickiej Akademii Sztuk Pięknych warsztaty plastyczne dla
dzieci, łączące plenerowe spotkanie z obchodami Dnia Dziecka. Całość imprezy
dopełniała muzyka jazzowa w wykonaniu prof. Jerzego Jarosika – dyrektora instytutu jazzu katowickiej Akademii Muzycznej. Do współorganizacji 13 Majówki
Architektów w Ustroniu włączyły się zaprzyjaźnione z katowickim Oddziałem
25 maja wykład w Katowicach, w ramach organizowanego przez katowicki oddziałsarp cyklu „Mistrzowie architektury” wygłosił David Trottin, jeden z założycieli
paryskiego kolektywu projektowego Peripheriques. Obecnie współtworzą go
dwa średniej wielkości biura: Emmanuelle Marin-Trottin i David Trottin oraz
Anne – Francoise Jumeau. Peripheriques działają multidyscyplinarnie, współpracując z wieloma partnerami zarówno w zakresie architektury i urbanistyki,
jak i grafiki, dizajnu, scenografii czy instalacji przestrzennych.
Charakterystyczny dla pracowni jest fakt, że praca nad projektami przebiega
w formie warsztatów, gdzie oba biura oraz zaproszeni partnerzy konfrontują swoje
pomysły, a następnie wspólnie uzgodniony rezultat prezentowany jest inwestorowi. Realizacje pracowni są niezwykle zróżnicowane, łączy je przede wszystkim użycie tanich, prostych materiałów oraz zamiłowanie do intensywnych
barw. Architekci lubią złożone, wielofunkcyjne programy, uzupełnienia i przebudowy. Najbardziej znane realizacje zespołu to Café Musiques w Savigny-le-Temple,
Jussieu Atrium w Paryżu, Maison go w Thionville oraz Lucent Tower Kaleidoscopic
Garden w Nagoya w Japonii.
Peripheriques projektują swoją architekturę ze swobodą, wręcz brawurą. To konsekwencja korzystania z instynktu, szybkich decyzji i umiejętności porzucania
koncepcji, które nie wydają się już optymalnym rozwiązaniem. Architektura pracowni nosi wyraźny rys społecznego zaangażowania. Projektanci z Peripheriques
uważają, że architektura może poprawiać jakość życia ludzi, może stać się przestrzenią kontaktu, spotkania z innymi. Podkreślają swoją troskę o to, by użytkownicy
ich budynków nie czuli się w nich wyobcowani; to istotne, aby wszyscy byli
możliwie zadowoleni i uznali rezultat za „swój”.
Drobny Francuz błyskawicznie zdobył audytorium barwną, pełną pasji i humoru narracją. To wciąż rzadkość, by ciekawie projektujący architekt potrafił
jednocześnie zajmująco opowiadać o swojej twórczości i publiczność potrafiła
ten wyjątek docenić.
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
14
/wiadomości/
Zespół Peripheriques zaangażowany jest również w inne aktywności: we współpracy z wydawnictwem Birkhäuser publikuje cykl in-ex, promując w nim własną
wizję architektury na przykładach projektów z całego świata. Współpracuje również z French Touch – grupą non-profit, popularyzującą francuską architekturę.
Wojciech Czapnik
15
/wiadomości/
np. o ukrytych wadach konstrukcyjnych, o tym, że budynek odchyla się od pionu
i lada chwila runie, o tajemniczym, wojskowym przeznaczeniu obiektu.
Wreszcie, w 2005 roku, w kolejnym przetargu na zakup nieruchomości zwyciężyła
krakowska firma gd&k group, kupując już praktycznie zrujnowaną strukturę.
Podsumowując ten krótki rys historyczny, można więc powiedzieć, że budowa
„szkieletora” trwa już 42 lata i bez wątpienia jest najdłuższym procesem inwestycyjnym współczesnego Krakowa.
Chcemy, aby nasz budynek był krakowski, żeby mieszkańcy się z nim identyfikowali, żeby mogli powiedzieć: to jest nasz „szkieletor”.
Jednocześnie należy zaznaczyć, że materiałowe wykończenie elewacji, jej technologia, zwieńczenie budynku czy infrastruktura wewnętrzna będą należeć pod
względem inżynierskim do najnowocześniejszych współcześnie stosowanych
rozwiązań.
Jestem przekonany, że jest to właściwy wybór stylistyki architektonicznej,
że budynek ten wpisze się płynnie w sylwetę Krakowa i stanie się jego elegancką,
nie agresywnie nachalną częścią. Marek Dunikowski
prezentacja
Krakowski „szkieletor” stał się jednym z symboli Krakowa. Niestety symbolu
tego do chlubnych zaliczyć nie można. Od 1979 roku konstrukcja budynku pozostaje w stanie surowym, co drastycznie obniża estetykę zabudowy urbanistycznej Krakowa. Dlatego wiadomość o modernizacji budynku jest mocno trafiona.
15 czerwca 2010 roku w Pawilonie „Wyspiański” w Krakowie odbyła się prezentacja
koncepcji urbanistyczno-architektonicznej słynnego „szkieletora”.
Przedstawiona prezentacja obejmuje projekt, który opracowało ddjm Biuro
Architektoniczne na zlecenie Inwestora i właściciela obiektu – Spółki treimorfa.
Projekt został opracowany zgodnie z obowiązującymi warunkami zabudowy
wydanymi w dniu 2 grudnia 2009 roku, a tym samym z wszystkimi uwarunkowaniami ujętymi w opinii Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków z 27 lutego 2009
oraz wytycznymi Miejskiej Komisji Urbanistycznej z 17 września 2008.
Projekt uwzględnia wszystkie wnioski ostatniej ekspertyzy konstrukcyjnej
opracowanej przez Wiesława Berezę i profesora Stanisława Karczmarczyka. Firma
kb Projekty Konstrukcyjne jest również autorem konstrukcji nowego obiektu.
Znaczny wpływ na strukturę przestrzenną budynku, na co również należy zwrócić uwagę, mają warunki techniczne prawa budowlanego. Rozwiązania techniczne
z czasu kiedy powstała pierwotna struktura w sposób zasadniczy odbiegają
od norm obecnie obowiązujących. Dotyczy to np. komunikacji pionowej, tj. schodów ewakuacyjnych, wind, jak również parkingów, czy przepisów przeciwpożarowych w pełnym zakresie.
Racjonalność ekonomiczna, jak np. efektywność piętra budynku biurowego ma
decydujące znaczenie dla finansowania inwestycji. A jak wiadomo, bez finansowania
inwestycji żadna budowa nie powstanie.
Wszystkie powyższe obiektywne uwarunkowania mają zasadniczy wpływ na
ekonomię każdego obiektu komercyjnego o podobnej funkcji. Pogodzenie ich
z obowiązującymi warunkami zabudowy ma fundamentalny wpływ na powodzenie całej inwestycji. Prezentowany projekt spełnia te wszystkie zależności.
historia
architektura
Historia krakowskiego „Manhattanu” sięga roku 1968. Zorganizowany wówczas
konkurs architektoniczny na siedzibę Naczelnej Organizacji Technicznej (not)
wygrał zespół pod kierunkiem prof. Zdzisława Arcta. Budowę rozpoczęto w 1975
roku. Wznoszenie samej konstrukcji stalowej trwało cztery lata. Do 1979 roku
wybudowano 24 kondygnacje szkieletu konstrukcyjnego. Niewydolny system
gospodarczy państwa, zaprzeczający naturalnym prawom ekonomii spowodował,
że i na tę sztandarową inwestycję w Krakowie zabrakło środków.
Od tego czasu do roku 2005 symbol nowoczesności miasta wędrował z rąk do rąk.
Podejmowano wiele prób rozwiązania problemu istniejącego szkieletu. Próbowano odsprzedać go Akademii Ekonomicznej, zrobić z niego na stałe totem reklamowy czy wreszcie zaadaptować na mieszkania dla pracowników Huty im. Lenina.
Również w tym długim czasie krążyło wiele legend i tajemniczych historii, jak
Kraków jest miastem dla Polski szczególnym. Innym niż Warszawa, Poznań
czy Katowice. W Krakowie żyje się inaczej. Kraków jest miastem eklektycznym
w nastroju, sposobie bycia i w architekturze. Eklektyzm w swych nawarstwieniach
stylistycznych, nierzadko w plątaninie języka architektonicznego jest właśnie
szczególny. I to należy szanować, bo to stanowi o sile i to przyciąga do naszego
miasta.
Większość bowiem znaczących dla Krakowa budynków cechuje łączenie detali
z różnych epok. Właśnie dlatego projektując nowego „szkieletora” chcieliśmy,
aby w swej współczesności jego wyraz zawarł referencje do innych znakomitych
obiektów Krakowa. Do majestatycznego modernizmu Muzeum Narodowego, do
porządku fasady „Feniksa” czy attyki Sukiennic, a delikatność podziału fragmentów elewacji nawiązywała do ornamentyki większości kamienic krakowskich.
11/szkieletor – krakowskie w formie.
kapitalistyczne w treści.
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
zespół:
ddjm Biuro Architektoniczne Sp. z o.o.
architekci:
arch. Marek Dunikowski
arch. Jarosław Kutniowski
arch. Wojciech Miecznikowski
arch. Michał Jezierski
arch. Krzysztof Kliche
arch. Agnieszka Wielgosz
arch. Marcin BoniakowskI
arch. Waldemar Wielgosz
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
Laureat I Nagrody – Adam Stafinika (fot. Paweł Łucenko)
18
/nagrody/
DY
PLOM
RO
KU/ 2010
info
nazwa nagrody
organizator
jury
nagroda
wyróżnienie 1st
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
doroczna nagroda sarp za najlepszą pracę dyplomową wykonaną na wydziałach architektury
polskich uczelni / dyplom roku im. zbyszka zawistowskiego
zarząd główny stowarzyszenia architektów polskich
arch. jerzy grochulski – prezes sarp
arch. andrzej bulanda – sędzia referent
wojciech mickiewicz – tup
arch. mirosław siemionow – sarp białystok
arch. beata goczoł – sarp katowice
arch. wojciech walter – sarp łódź
arch. marcin kościuch – sarp poznań
arch. marek orłowski – sarp szczecin
arch. dariusz hyc – sarp warszawa
arch. sylwia sikora – sarp wrocław
arch. stefan ciecholewski – sarp wybrzeże
arch. adam stafiniak / zespół budynków monasteru wraz z cerkwią św. archanioła michała w jaroszówce /
wydział architektury politechniki wrocławskiej / promotor: dr inż. arch. stanisław lose
arch. hanna szukalska / re-wizja, wielopłaszczyznowa interwencja na zdegradowanym obszarze w centrum
rybnika / wydział architektury politechniki śląskiej / promotor: dr inż. arch. jan kubec
19
/nagrody/
wyróżnienie 2st
wyróżnienie 2st
arch. aleksandra sas / synagoga i centrum żydowskie / instytut architektury i urbanistyki politechniki łódzkiej /
promotor: dr hab. inż. arch. joanna olenderek
arch. jacek ślotała / kameralna sala koncertowa / wydział architektury politechniki poznańskiej /
promotor: mgr inż. arch. jerzy gurawski
opinie jury
adam stafiniak | 1 nagroda
Praca bardzo wrażliwa i kompletna, potrafiąca skromnymi środkami zrealizować założone cele, i wyrazić wschodniego ducha monasterowego, współczesnym spójnym językiem. Praca opracowana bardzo dobrze graficznie,
w sposób czytelny przekazująca klimat miejsca i ducha projektu, właściwy
dobór tematu jego skali i zakresu. Realna wizja konkretnie przeprowadzona
przez wszystkie fazy projektu.
hanna szukalska | wyróżnienie 1 st
Praca otrzymuje wyróżnienie 1st stopnia za obszerne oraz wnikliwe analizy
urbanistyczne i metodę projektową prowadzącą do wniosków przetworzonych w konkretne rozwiązania urbanistyczno-architektoniczne dla terenu
w ścisłym centrum miasta Rybnika. Za godną podkreślenia jury uważa trafioną decyzję projektową w postaci zmiany przebiegu koryta rzeki
i wytworzenie w ten sposób kreatywnej przestrzeni publicznej zarówno
parku na powierzchni ziemi, jak i uzasadnionych decyzji projektowych
dot. projektowanych przestrzeni podziemnych. Na uwagę zasługuje konsekwentnie przeprowadzona metoda projektowa zakończona sukcesem
w postaci wykreowania nowej jakości przestrzeni w centrum miasta Rybnika
oraz warsztat projektowy autorski pracy.
i w dyskretny sposób odzwierciedla funkcję obiektu. To dobry przykład
lokalizacji funkcji kulturalnej w ścisłym centrum miasta zapewniającej
stały i naturalny dopływ widzów.
opis autorski 1 nagrody (fragmenty)
idea
Cechą charakterystyczną każdego założenia klasztornego jest wydzielenie
z otoczenia. Najprostszym logicznym sposobem wydzielenia danego terenu jest postawienie muru i umieszczenie całej funkcji w budynkach
nim otoczonych. Problem pojawia się kiedy tego muru, ze względu na koszty
i skalę, nie można wykonać od razu. Ideą jest podział przedsięwzięcia na
etapy, w ten jednak sposób, aby po zakończeniu każdej fazy rozwoju, budynki stanowiły pełnowartościowy kompleks klasztorny. W tym wypadku
pomysłem również jest, aby same zabudowania stanowiły już „mur”, co
pozwoliłoby uniknąć budowy osobnego, zewnętrznego dla zespołu wydzielenia. Wielkość programu funkcjonalnego powodowałaby jednak
odpychającą totalność obiektu o jednolitych ścianach zewnętrznych.
Podążając za tą myślą, funkcje zaplanowano w sześciu oddzielnych budynkach, z których każdy chroniony przez zewnętrzne mury bez znaczących
perforacji, otwiera się tylko na swoje wewnętrzne dziedzińce z różnorodnymi, obfitymi ogrodami.
aleksandra sas | wyróżnienie 2 st
monaster, miasto
Projekt w ocenie sądu konkursowego został wyróżniony za gruntowne
i wnikliwe rozwiązania funkcjonalne odpowiadające założonemu programowi
oraz klarowne i nieinwazyjne nawiązanie do kontekstu urbanistycznego.
jacek ślotała | wyróżnienie 2 st
Wyróżnienie nadano za udaną propozycję wpisania trudnej funkcji sali
koncertowej w nieregularną historyczną tkankę miejską. Nowoczesna monumentalna forma budynku dzięki zastosowanej fasadzie emanuje lekkością
Ze względu na analogie formalno funkcjonale, nasuwa się bezpośrednio
podejście do tego zagadnienia – jak do projektowania urbanistycznego
miasta. Podążając za tą myślą, zaprojektować należałoby, nie zakończony
twór, kompozycję zamkniętą, skończoną, której dodanie lub odebranie
elementu składowego uniemożliwiłoby dalsze funkcjonowanie lub pogorszyłoby właściwości estetyczne. Należałoby podać zasadę, algorytm,
który rozwijając się, zacznie od samego początku i przez każde stadium,
tworzyć adekwatną do potrzeb użytkowania, przestrzeń, w ładzie i harmonii
wpisującą się w kontekst.
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
20
/nagrody/
21
/nagrody/
sacrum
wytyczne
Strefę sacrum starano się wykreować przez nawarstwienie granic, podkreślanych kontrastem. Zewnętrzna delikatna granica niskiego murku z betonu
barwionego na biało. Monumentalna granica surowych murów z gontu
i wąskich przejść. Jasność wewnętrznych dziedzińców i przyciemnienie
wnętrza cerkwi z rozbłyskami świec i ikon.
Wszystkie elementy zespołu zostały przemyślane tak, by były możliwe
do realizacji bez skomplikowanych technologicznie materiałów i maszyn.
Całość ma być możliwa do wybudowania w technologii tradycyjnej, przez
ludzi nie związanych z budownictwem, którzy sami muszą się nauczyć jak
to zrobić.
symbolika
Cerkiew zaplanowano na planie kwadratu. Układ wież, typowy dla prawosławia, cztery narożne i jedna centralna, symbolizuje Chrystusa i czterech ewangelistów. Każda wieża jest nieco inna tak, jak przekazy biblijne
apostołów nieznacznie różnią się między sobą. Elewacje nawiązują do
powszechnego znanego znaku graficznego: krzyża na Golgocie, w którym
górę symbolizuje postument. Na zwieńczeniu elewacji w kształcie schodkowego postumentu umieszczony jest krzyż. W suficie cerkwi znajduje się
pięć otworów, doświetlanych przez wieże, symbolizujących gwieździste
sklepienie niebieskie.
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
nagroda i / adam stafiniak / zespół budynków monasteru wraz
z cerkwią św. archanioła michała
w jaroszówce
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
22
/nagrody/
23
/nagrody/
wyróżnienie 1 st / hanna szukalska /
re-wizja, wieopłaszczyznowa
interwencja na zdegradowanym
obszarze w centrum rybnika
rzut kondygnacji +1
rzut kondygnacji 0
przekrój b-b
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
24
/nagrody/
plac zabaw dzieci i dorosłych
+1/0
25
/nagrody/
łąka
ścianka wspinaczkowa
wyróżnienie 2 st / aleksandra sas /
synagoga i centrum żydowskie
scena plenerowa/miejsce do jeżdżenia na rolkach/skate park
punkt widokowy
kawiarnia
-1
foyer
sale konferencyjne, szkoleniowe
pomieszczenia techniczne związane z gromadzeniem
wody deszczowej i wstępnym oczyszczaniem ścieków
restauracja
zaplecze
ścianka wspinaczkowa
lokalizacja
sale sportowe, sale taneczne
-2
widownia
wielofunkcyjna hala sportowa/lodowisko
wrotowisko, boisko do piłki ręcznej/koszykówki
parking, część rozładunkowa
klub muzyczny
zaplecze
pomieszczenia techniczne
-3
parking
pomieszczenia techniczne/agregat lodowiska
pochylnia
wyróżnienie 1 st / hanna szukalska
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
plan zagospodarowania terenu
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
26
/nagrody/
27
/nagrody/
wyróżnienie 2 st / jacek ślotała /
kameralna sala koncertowa
przekrój e-e
Plan zagospodarowania
działki i najbliższego otoczenia
wyróżnienie 2 st / aleksandra sas /
synagoga i centrum żydowskie
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
28
/nagrody/
NajlepsZe
ŚLąskie
Dyplomy
/2009
29
/nagrody/
info
nazwa nagrody
organizator
jury
nagroda
wyróżnienie
wyróżnienie
konkurs im. prof. zygmunta majerskiego na najlepszy dyplom wykonany na wydziale architektury
politechniki śląskiej 2009
wydział architektury politechniki śląskiej w gliwicach
mgr inż. arch. beata goczoł | przewodnicząca jury – sarp katowice
dr inż. arch. magdalena żmudzińska-nowak – wydział architektury politechniki śląskiej
mgr inż. arch. ewa kubica – wydział architektury politechniki śląskiej
dr inż. arch. jakub czarnecki | komisarz – wydział architektury politechniki śląskiej
mgr inż. arch. jerzy stożek – sarp katowice
mgr inż. arch. arkadiusz płomecki – sarp katowice
mgr inż. arch. oskar grąbczewski – sarp katowice
agnieszka szewera / temat: blok 21, megastruktura wielofunkcyjna /
promotor: dr inż. arch. damian radwański
katarzyna wichary / szkoła dla dzieci upośledzonych umysłowo i ruchowo w łodygowicach koło żywca /
promotor: dr inż. arch. jerzy wojewódka
hanna szukalska / re-wizja, wielopłaszczyznowa interwencja na zdegradowanym obszarze w centrum
rybnika / promotor: dr inż. arch. jan kubec
opinie jury
agnieszka szewera | 1 nagroda
Blok 21 to praca, poprzez którą stawiane są pytania dotyczące przyszłości architektury i jej wpływu na stosunki międzyludzkie. Jest to próba
definicji ikony, a raczej antyikony we współczesnej przestrzeni ery globalizacji,próba poszukiwania przyszłości człowieka 21 wieku. Zaproponowana megastruktura próbuje ogarnąć wszystkie potrzeby zdefiniowane i te
niezdefiniowane: od zamieszkania poprzez prace, skończywszy na rekreacji
czy handlu.
Niewątpliwym walorem pracy jest ukazanie możliwości bez definiowania
łatwych odpowiedzi, chociaż kolorystyka czarno-biała pracy pozostawia
pewien niepokój w zderzeniu ze skalą przedsięwzięcia. Projekt wykonany
z wielką wrażliwością plastyczną ukazującą warsztat architekta.
katarzyna wichary | wyróżnienie
hanna szukalska | wyróżnienie
Za cenne i wartościowe w wyróżnionej pracy uznano wszechstronne
i wnikliwe analizy urbanistyczne oraz wyciągnięcie wniosków z tych analiz i przełożenie na konkretną formę rozwiązania zakończone decyzją
projektową w postaci zmiany przebiegu koryta rzeki i wygenerowanie
w ten sposób ciekawej przestrzeni zarówno w postaci niekonwencjonalnego „parku” na powierzchni ziemi jak i kreatywnych funkcji pod jej
powierzchnią.
Na uwagę zasługuje konsekwentnie przeprowadzony proces projektowy w różnych skalach opracowania zarówno przedstawiony w postaci
rysunkowej jak i prezentacji autorskiej projektu, a także spójność i logika
pracy w doborze środków wyrazu urbanistycznego i architektonicznego
i ich zastosowania w odpowiedniej skali.
Praca wykonana wnikliwie, logicznie i konsekwentnie, a poprzez różne
skale opracowania ukazująca wszechstronny warsztat architekta.
Praca otrzymała wyróżnienie za logiczną i konsekwentnie pokazaną
na wszystkich etapach metodę projektową opartą o wnikliwą analizę
wszystkich aspektów tematu – urbanistycznego, funkcjonalnego i przestrzennego. Na szczególne uznanie zasługuje dogłębna analiza potrzeb
i odczuć użytkowników projektu zespołu dla dzieci upośledzonych umysłowo i ruchowo.
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
30
/nagrody/
31
/nagrody/
opis autorski 1 nagrody
Blok 21 to moja wizja budynku, kwartału lub dzielnicy miasta – ery globalizacji. Problemy epoki jak wzrost liczby ludności, wyczerpywanie się zasobów naturalnych i efekt cieplarniany zmuszają nas do poszukiwania
nowych rozwiązań w zakresie formy i funkcji.
Obiekt o powierzchni ok. 2,5 mln m² jest hybrydą różnych niespokrewnionych funkcji, powstał w odpowiedzi na potrzeby społeczeństwa globalnego.
Łączy w sobie przestrzenie użyteczności publicznej, usługowe, urządzenia
sportowe oraz zabudowę mieszkaniową. Może funkcjonować niezależnie
od lokalizacji czy kontekstu urbanistycznego, jako część tkanki miejskiej
w gęstej zabudowie kwartałowej lub jako samowystarczalna jednostka.
Projektowana megastruktura składa się z dwóch głównych stref funkcjonalnych, wewnętrznej i zewnętrznej. Wewnątrz znajduje się sztuczna
skocznia narciarska i stok ze stadionem, obiekty sportowe oraz ogólnodostępny plac z usługami integrujący użytkowników obiektu. Natomiast
część zewnętrzna pełniąca funkcję osłony, składa się 12 wież komunikacyjnych i 24 budynków mieszczących w sobie biura, hotele, kulturę oraz
inne instytucje użyteczności publicznej. Całość przekrywa dach, na którym
zlokalizowana jest niska zabudowa mieszkaniowa z przestrzeniami wspólnymi dla mieszkańców. Megastruktura może pomieścić ok. 110 tys. osób
w tym 90 tys. stałych użytkowników jak mieszkańcy i pracownicy oraz 20
tyś. czasowych – jak kibice sportowi.
Prezentowany projekt jest modelem – próbą zastanowienia się nad przyszłością miast i architektury xxi w .
tekst: Wojciech Czapnik (częściowo na podstawie tekstu Beaty Goczoł)
N
a Śląsku odbyła się kolejna edycja Konkursu im. prof. Z. Majerskiego na najlepszy dyplom wykonany na Wydziale Architektury
Politechniki Śląskiej w Gliwicach.
Zakres zagadnień podjętych przez dyplomantów był niezwykle szeroki.
Niektóre prace skoncentrowały się na charakterystycznych dla Śląska
problemach przestrzennych lub demograficznych, wykorzystując rozwiązania znane z innych krajów bądź regionów, czasem jednak szukając
zupełnie nowych dróg. Pojawiły się również tematy zlokalizowane
w innych regionach Polski, Europie bądź innych kontynentach. Ostatnią
grupę stanowiły rozważania czysto abstrakcyjne, zmagające się z ogólnocywilizacyjnymi wyzwaniami takimi jak przeludnienie, niekontrolowany
rozrost miast czy kwestie ekologiczne.
Rozrzut tematyczny wymagał szczególnie wnikliwej, wieloaspektowej
oceny zgłoszonych prac. Z zakwalifikowanych do II etapu 12 dyplomów
wyłoniono zwycięską pracę, wyróżniono dwie kolejne.
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
przykładowa sytuacja
Nagrodzona praca Blok 21, megastruktura wielofunkcyjna Agnieszki
Szewery to utopijny projekt gigantycznego budynku-dzielnicy, mieszczącego niemal wszelkie możliwe do pomyślenia funkcje, włącznie z pełnowymiarową skocznią narciarską. Znajdująca się pod wyraźnym wpływem
teorii Rema Koolhaasa oraz mvrdv, flirtująca z pomysłami Archigramu
praca stawia na gęstość i kontrast, tworząc w rezultacie obiekt określony
przez jury jako antyikona.
Wyróżniona praca: Re_wizja, wielopłaszczyznowa interwencja na zdegradowanym obszarze w centrum Rybnika – Hanny Szukalskiej dostrzeżona
została za wszechstronną, wnikliwą analizę urbanistyczną fragmentu
śródmieścia Rybnika oraz konsekwentnie przeprowadzony proces projektowy, prowadzący do śmiałej decyzji projektowej w postaci zmiany
przebiegu koryta rzeki i wygenerowania w ten sposób ciekawej przestrzeni,
w postaci nietypowego parku na powierzchni ziemi oraz skrytych poniżej
podziemnych kubatur.
Ostatnie z wyróżnień to Szkoła dla dzieci upośledzonych umysłowo
i ruchowo w Łodygowicach koło Żywca Katarzyny Wichary. Jury doceniło
dogłębną analizę potrzeb i odczuć użytkowników projektu – dzieci upośledzonych umysłowo i ruchowo. Również w tym przypadku podkreślono
logiczną i konsekwentnie pokazaną na wszystkich etapach metodę projektową, opartą o wnikliwą analizę wszystkich aspektów tematu – urbanistycznego, funkcjonalnego i przestrzennego.
Wszystkie nagrodzone i wyróżnione w Konkursie im. prof. Z. Majerskiego
prace startowały w ogólnopolskim konkursie im. Zbyszka Zawistowskiego
na najlepszy dyplom wykonany na wydziałach architektury w Polsce
w 2009 roku. W poprzednich latach laureaci Majerskiego odnosili spektakularne sukcesy – w ubiegłym roku najlepszym polskim dyplomem
wybrano pracę Projekt muzeum archeologicznego Gyeonggi-do Jeongok
w Korei Południowej autorstwa Doroty Żurek, nagrodzoną uprzednio na
Śląsku. Wyróżniono też inny gliwicki dyplom (Wyspa Zdarzeń Kingi
Siedlaczek). Podobnie stało się i tym razem – praca Hanny Szukalskiej
zdobyła wyróżnienie I stopnia.
rzut +44
londyn
dubaj
wenecja
nowy jork
warszawa
pekin
hamburg
Schematy przykładowego kształtowania elewacji
budynku w zależności od lokalizacji
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
32
/nagrody/
33
/nagrody/
nagroda / agnieszka szewera / blok 21,
megastruktura wielofunkcyjna
wyróżnienie / katarzyna wichary /
szkoła dla dzieci upośledzonych
umysłowo i ruchowo w łodygowicach
koło żywca
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
34
/nagrody/
35
/konkursy/
Łazienki na Foksal
sponsorzy:
info
nazwa konkursu
organizator
cel konkursu
przedmiot konkursu
sponsorzy konkursu
jury
pełna prezentacja pracy dyplomowej
hanny szukalskiej – publikowana jest
w części poświęconej dyplomowi roku.
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
i nagroda
ii nagroda
iii nagroda
wyróżnienie honorowe
wyróżnienie honorowe
wyróżnienie za wizualizację
konkurs na koncepcję architektoniczną przebudowy i modernizacji toalet w pałacu zamoyskich –
siedzibie stowarzyszenia architektów polskich przy ulicy foksal 2 w warszawie. konkurs skierowany
do studentów akademii sztuk pięknych i / studentów wydziałów architektury oraz architektów
do 35-go roku życia
zarząd główny oraz oddział warszawski sarp
wyłonienie najlepszej pracy – koncepcji architektonicznej przebudowy / modernizacji wraz z aran
żacją, kolorystyką, wystrojem i wyposażeniem wnętrz w pomieszczeniach toalet na poziomie – 1
w siedzibie stowarzyszenia architektów polskich przy ul. foksal 2 w warszawie.
opracowanie koncepcji wnętrz:
propozycja ukształtowania nowego podziału pomieszczeń objętych opracowaniem
propozycja doboru materiałów wystroju wnętrz (ściany, sufity, posadzki)
propozycja wyposażenia wnętrz w urządzenia sanitarne i inne
propozycja oświetlenia
sanitec koło, es-system, hansgrohe, ceramika nowa gala, rehau, autodesk
oraz oddział warszawski sarp
anna boryska | pełnomocnik – prezydium zg sarp
dariusz hyc – sarp warszawa
wojciech kakowski – sarp warszawa
radosław sojka – sarp warszawa
zbigniew tomaszczyk – sarp warszawa
adrian burzyk | sponsor – sanitec koło
wojciech filipowicz | sponsor – ceramika nowa gala
marek szeniawski | sekretarz organizacyjny – sarp warszawa
małgorzata wiśniewska / warszawa
piotr naduk i szymon nieszporek / warszawa
michał jania i filip jucha / kraków, bielsko-biała
grażyna kuklińska-karpińska i tomasz karpiński / gdynia
marzena wytrykusz i marek kruk / gdańsk, olsztyn
maciej olejniczak / zduńska wola
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
36
/konkursy/
37
/konkursy/
2 nagroda / piotr naduk,
szymon nieszporek
1 nagroda / małgorzata wiśniewska
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
38
/konkursy/
3 nagroda / michał jania,
filip jucha
wyróżnienie honorowe /
grażyna kuklińska-karpińska
tomasz karpiński
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
39
/konkursy/
wyróżnienie honorowe / marzena wytrykusz, marek kruk
wyróżnienie za wizualizację /
maciej olejniczak
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
40
/konkursy/
Muzeum
Katyńskie
opinie jury
nazwa konkursu
organizator
cel konkursu
jury
i nagroda
ii nagroda
wyróżnienie honorowe
wyróżnienie honorowe
wyróżnienie honorowe
wyróżnienie honorowe
wyróżnienie honorowe
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
konkurs na koncepcję programowo-przestrzenną muzeum katyńskiego w budowli i otoczeniu
kaponiery w cytadeli warszawskiej
muzeum wojska polskiego, warszawa
uzyskanie najlepszej kompleksowej koncepcji programowo-przestrzennej muzeum katyńskiego
w budowli i otoczeniu kaponiery w cytadeli warszawskiej, odpowiadającej funkcji i społecznej
randze tej instytucji, odpowiadającej wytycznym projektowym i założeniom finansowym
organizatora oraz zapewniającej realizację misji muzeum katyńskiego. przedmiot konkursu
opracowanie koncepcji programowo-przestrzenną muzeum katyńskiego w budowli i otoczeniu
kaponiery w cytadeli warszawskiej zapewniającej realizację misji tej instytucji
arch. konrad kucza-kuczyński | przewodniczący – sarp
arch. witold benedek – sarp
arch. bogdan kulczyński – sarp
arch. jerzy szczepanik-dzikowski – sarp
janusz odziemkowski – wojskowe biuro badań historycznych
mariusz gaś – rodzina policyjna 1939
izabella sariusz-skąpska – federacja rodzin katyńskich
krystyna zachwatowicz-wajda – federacja rodzin katyńskich
arnold józefiak – departament wychowania i promocji obronności mon
bożena łojek – federacja rodzin katyńskich
adam macedoński – instytut katyński
witold głębowicz – muzeum wojska polskiego
marek szeniawski | sekretarz sądu konkursowego – sarp
maksa sp. z o.o. / stara błotnica
consultor sp. z o.o. / poznań
s.a.m.i architekci – mariusz lewandowski i wspólnicy / warszawa
wolski & partners architekci sp. z o.o. / gdynia
piotr pyrtek, maciej skaza, rafał zawisza, aleksander janicki, mikołaj fischer, jakub fiszer,
ernestyna szpakowska oraz katarzyna fabijanowska, magdalena krajewska, roman krzysztofik /
kraków
jan mazur – architekt / warszawa
maag – studio projektowe – marek chłopecki / gliwice
terię Barkową na plac wejściowy. Wnikliwie opracowano elementy urządzenia terenu, rodzaje nawierzchni i zieleni.
consultor sp. z o.o. /poznań | 2 nagroda
maksa sp. z o.o. /stara błotnica | 1 nagroda
info
41
/konkursy/
Praca w twórczy sposób spełnia założenia scenariuszowe, co pozwoli na
wypełnienie oczekiwanej misji Muzeum Katyńskiego. Zaproponowano dwa
wątki poznawania tematu: jako szeroko pojętej zbrodni katyńskiej wpisanej w historię Polski – to spełnienie celu edukacyjnego – oraz jako
tragedii poszczególnych Ofiar i losów ich rodzin. W ten sposób wprowadzony odbiorca może je śledzić, poruszając się po Muzeum różnymi drogami i każdorazowo po swojemu dociekać prawdy.
Czytelna narracja jest zintegrowana z miejscem i spójnie wypełnia wnętrze Kaponiery kolejnymi sekwencjami. Projekt nie tylko wykazuje
wszechstronną znajomość tematu, ale i trafne jego modelowanie. I tak
w sekwencji warta zwiedzający może wyciszyć się i przygotować, później
poznaje chronologię odkrywania prawdy o zbrodni katyńskiej: odpowiednie dokumenty zgromadzono w gablotach przypominających skrzynie,
zobaczy także wydobyte z dołów śmierci relikwie. Trafnie zaproponowano
aleję nieobecnych, z symboliczną prezentacją zawodów i funkcji, jakie
pomordowani pełnili w przedwojennej Polsce. Wskazano też na różnice
wyznań Ofiar poprzez eksponowanie symboli religijnych. Bogata w treści
symbolika została przedstawiona w sposób stonowany, stosowny do przekazu, którego istotą jest własne przeżycie odbiorcy.
Rozwiązania funkcji i ekspozycji wewnątrz Kaponiery są przejrzyste
i przemyślane. Odbiór całości ekspozycji wzmacnia czytelny podział przestrzenny, odpowiadający omówionym wyżej sekwencjom: „odkrywanie”–
piętro, „świadectwo”– parter. Pracę wyróżniają zaproponowane nowoczesne sposoby wystawiennicze, w znacznej mierze wspierane środkami
multimedialnymi, które znakomicie współgrają z przekazywanymi treściami
historycznymi.
Teren objęty opracowaniem jest czytelnie powiązany z mwp ciągiem
prowadzącym od strony Bramy Straceń oraz od strony wejścia przez Bramę
Nowomiejską. Ukształtowanie przestrzeni przed Kaponierą jako utwardzonego placu wyraźnie eksponuje wejście. Otoczenie placu wejściowego
wieńcem grabów i niską zielenią zapewnia też możliwość jego różnorakiego
użytkowania: zgromadzeń, nabożeństw. Wycięte w skarpie i doświetlone
punktowo z góry przejście w formie biegnącego w dół tunelu łączące
plac z Baterią Barkową, w której umieszczone zostały tablice z nazwiskami ofiar, stanowi symboliczne powiązanie „lasu”– miejsca egzekucji
i „dołów śmierci” w których spoczęły Ofiary zbrodni. Droga Straży – aleja
nieobecnych uzupełnia także ciąg zwiedzania: od Kaponiery poprzez Ba-
Odnosząc się do założeń scenariuszowych i wypełnienia misji Muzeum
Katyńskiego, praca proponuje spójną w odniesieniu do przestrzeni zewnętrznej i wnętrza drogę odbioru: już na placu wejściowym „pęknięta”
rampa wprowadza zwiedzającego na drogę, gdzie odtworzeniu wydarzeń
zbrodni katyńskiej towarzyszy możliwość poznawania losów Ofiar i ich
rodzin. Poprzez mur z nazwiskami Ofiar, nawiązujący do „bram pamięci”
na Polskich Cmentarzach w Katyniu, Miednoje i Charkowie, odbiorca
może ogarnąć wyobraźnią ogrom zbrodni.
Rozwiązania ciągu zwiedzania oraz funkcji towarzyszących są prawidłowe. W ciągu ekspozycji przewidziano miejsca skupienia, wnętrze
imitujące obóz polskich jeńców wojennych i szukano intymnej więzi
z autentycznymi rekwizytami – zwraca uwagę wymuszenie gestu pochylenia się nad gablotami, niczym nad dołami śmierci. Przestrzenność
wnętrz Kaponiery zwiększono poprzez otwartą klatkę schodową z ekspozycją „dwupiętrowego” lasu brzozowego. Przestrzenność na poziomach
każdej z kondygnacji ekspozycyjnych osiągnięto rezygnując z wydzielenia
drogi zwiedzania gablotami, na rzecz półprzeziernych ekranów, poprzez
które widoczna jest tak architektura wnętrza jak i współzwiedzający.
Całość wyróżnia się klarownością. Przy aranżacji poddasza nie uwzględniono oddziaływania linii wysokiego napięcia.
Teren opracowania jest dobrze powiązany z mwp. Przed Kaponierą ukształtowano zielony plac o lekko zróżnicowanych spadkach, co jest krajobrazowo
atrakcyjne, ale wątpliwe co do oczekiwanych sposobów wielofunkcyjnego
użytkowania. Dojście do Kaponiery „szczeliną”– pęknięciem czytelnie przechodzącym w pochylnię wejściową poterny, wzmacnia wrażenie „zagłębiania się”, wprowadzając zwiedzających w nastrój ekspozycji. Przestrzeń
przed Kaponierą jest powiązana tunelem z baterią barkową, gdzie zostały
umieszczone symbole religijne i kaplica. Droga Straży jest miejscem instalacji „Katyń jako przestroga”, którą w przedstawionej formie można
traktować jedynie intencjonalnie.
s.a.m.i architekci mariusz lewandowski i wspólnicy /
warszawa | wyróżnienie honorowe
Ekspozycja zajmuje dwa główne poziomy Kaponiery. Jej podział tematyczny ma odpowiadać strukturze istniejących sal. Praca zawiera szereg
pomysłów na zaprezentowanie różnych typów eksponatów. Jednakże
z całości ekspozycji zewnętrznej i wewnętrznej trudno jest odczytać dominującą formułę, czy nadrzędną ideę.
Poddasze Kaponiery nie zostało zagospodarowane, klatka schodowa
pozostała bez zmian. Małe magazyny i toalety zostały zlokalizowane
w miejscu gdzie nie ma obecnie podpiwniczenia. Administracja i biblioteka
zostały umiejscowione na poziomie -1. Miejsca pracy zostały zlokalizowane
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
42
/konkursy/
w strefie oddziaływania linii energetycznej. W otoczeniu Kaponiery wątpliwości od strony funkcjonalno-przestrzennej budzi lokalizacja magazynów, gdyż czyni prawdopodobnym utrudnienia techniczne i powoduje
dodatkowe koszty w realizacji. Inne rozwiązania nie budzą wątpliwości co
do racjonalności gospodarowania środkami.
Powiązania z Muzeum Wojska Polskiego są czytelne. Plac przed wejściem pozostawiono otwarty z zachowaniem istniejących obwałowań
i nasypów. Posadzka placu została wykonana w formie mapy z zaznaczeniem
miejsc obozów i masowych grobów.
Wyróżnienie honorowe przyznano za czytelny i jednoznaczny układ ekspozycji oraz za poszukiwanie symbolicznych treści w sposobie zagospodarowania terenu otoczenia Muzeum.
wolski & partners architekci sp. z o.o. /
gdynia | wyróżnienie honorowe
Ekspozycja zajmuje większość powierzchni każdego z poziomów 0 i -1.
Wejście z najniższego punktu Placu Ciszy przez tunel na poziom -1. Tunel
stanowi przestrzeń, w której portrety cienie mają ukazać rozmiar zbrodni
katyńskiej. Dalej zwiedzających poprowadzi czarna wstęga. Na poziomie
0 czarna wstęga zmienia się w białą, czemu towarzyszy problematyka
odkłamywania zbrodni katyńskiej.
Wejście zostało zlokalizowane na poziomie -1, podobnie jak szatnia. Natomiast wyjście zaproponowano na poziomie 0 z pominięciem szatni.
Jednocześnie nie została wyjaśniona kwestia pionowego transportu odzieży
po jej pozostawieniu przez publiczność. W strefie „absydy” w kaponierze
na poziomie 0 umieszczono magazyny, na poziomie -1 salę multimedialną,
szczątkową administrację i bibliotekę. Poddasze pozostało niezagospodarowane. Miejsca pracy zostały zlokalizowane w strefie oddziaływania linii
energetycznej. Realizacja pracy konkursowej nie pociąga za sobą żadnych
szczególnych trudności.
Powiązanie z Muzeum Wojska Polskiego jest widoczne, gdyż prowadzi
przez monumentalny Plac Ciszy.
Wyróżnienie honorowe przyznano za poszukiwanie własnego klimatu
i nastroju przedpola Muzeum traktowanego jako wydzielony z otoczenia
plac wejściowy.
piotr pyrtek, maciej skaza, rafał zawisza,
aleksander janicki, mikołaj fischer, jakub fiszer,
ernestyna szpakowska oraz katarzyna fabijanowska,
magdalena krajewska, roman krzysztofik /kraków |
wyróżnienie honorowe
Ekspozycja na obu głównych poziomach Kaponiery. Jej sekwencje starannie opisane i ilustrowane. Uwagę zwracają zestawy soczewek, tj. obiektywy o ponad półmetrowych średnicach, umieszczone w podłodze i służące
oglądowi umieszczonych poniżej eksponatów. Innym interesującym
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
szczegółem są umieszczone w ścianach wzierniki, przez które można oglądać oświetlone obrazy umieszczone na przesuwającej się taśmie. Ekspozycja rozciąga się poza budynek Kaponiery do labiryntów pod nasypami
mieszczącymi szlaki prawdy i fałszu.
Wejście znajduje się na poziomie 0 i przechodzi przez ekspozycję czasową. Hall wejściowy z szatnią i drogą zwiedzania zostały rozwiązane
poprawnie. Istniejąca klatka schodowa nie została przebudowana, natomiast została przedłużona ku górze na poddasze. Na poddaszu także
umiejscowiono ekspozycję czasową, biura, pracownie naukowe, bibliotekę, magazyny. Miejsca pracy zostały zlokalizowane w strefie oddziaływania linii energetycznej. Realizacja pracy konkursowej w obrębie budowli
kaponiery nie pociąga za sobą żadnych trudności. Praca przewiduje jednak
realizację labiryntu pod istniejącymi nasypami, co może stworzyć pewne
trudności.
Powiązanie z Muzeum Wojska Polskiego nie zostało wyeksponowane.
Wejście główne na teren prowadzi przez Bramę Nowomiejską, gdzie znajdują się kasy, informacja i depozyty. Przestrzeń dziedzińca to pierwszy
element cyrkulacji po przejściu kontroli. Tu znajduje się stalowa skrzynia
na planie kwadratu przecięta drogą prowadzącą do wejścia. W obrębie
skrzyni umiejscowiono las brzozowy. Miejsce nazywa się Świadek Las
Katyński – symbol miejsc kaźni. Stąd prowadzi wejście do Kaponiery.
Dziedziniec wraz z budowlą Kaponiery, wałami wokół majdanu, Murem
Cytadeli i wybudowanym pod wałami labiryntem połączonym z Baterią
Barkową tworzą zamknięty, reżyserowany krąg zwiedzania. W Baterii Barkowej zaprojektowano sale projekcyjne.
Wyróżnienie honorowe przyznano za wciągnięcie terenów otoczenia
w strefę ekspozycji w formie starannie reżyserowanej drogi cyrkulacji
zwiedzających.
jan mazur architekt /warszawa | w yróżnienie honorowe
Ekspozycja obejmuje wyłącznie poziom górny, a docelowo po rozbudowie ma obejmować oba poziomy. Przestrzeń ekspozycyjna będzie miała charakter krypty. Proponuje się wnętrze bez przebudowy, nawet bez
standardowych zabiegów konserwacyjnych. Jedyny element dodany to
wyżłobienia w ścianach i w podłodze, które będą stanowiły relikwiarz,
czyli miejsce ekspozycji drobnych przedmiotów na ścianach oraz części
umundurowania na podłodze.
Wejście znajduje się na poziomie 0. Na piętrze przewidziano salkę konferencyjną, biura, stanowiska biblioteki multimedialnej i magazyny. Całość
rozwiązań jest funkcjonalnie poprawna. Realizacja pracy konkursowej nie
pociąga za sobą żadnych trudności.
Idea zagospodarowania terenu zdominowana jest przez założenie wykonania cięcia urbanistycznego na wskroś terenu Cytadeli, a w skali większej
otwarciem dotychczas zamkniętej przestrzeni ze wskazaniem kierunku
Katyń. Nie wyjaśniono jednak, w jakiej formie i jak daleko poza mur Cytadeli ciągnie się pozioma droga. Powyższa idea czyni mimo to powiązanie
z Muzeum Wojska Polskiego czytelnym.
43
/konkursy/
Wyróżnienie honorowe przyznano za podporządkowanie idei ekspozycji
czytelnej koncepcji krypty oraz za poszukiwanie minimum środków technicznych zastosowanych do jej realizacji.
sytuacja, rzut i wizualizacja
„pamięć” 1 nagrody
maag studio projektowe marek chłopecki /
gliwice | wyróżnienie honorowe
Całość ekspozycji znajduje się na poziomie 0. Odświeżoną i wyczyszczoną
budowlę Kaponiery potraktowano jako tkankę organiczną wymagającą
chirurgicznej ingerencji – transplantacji. Do wnętrza organizmu wprowadzono żywe i bijące serce – homogeniczną niezależną strukturę. Zgodnie
z tymi założeniami całość odwołuje się do poznawania kwestii katyńskiej
przez interakcję, współuczestnictwo publiczności w nauczaniu o zbrodni
katyńskiej. Ludyczny charakter tego procesu emanuje z plansz, choć staranny opis nie potwierdza go jednoznacznie.
Wejście znajduje się na poziomie 0. Hall i droga zwiedzania na poziomie
ekspozycji należy ocenić jako prawidłowe. Na poziomie -1 umiejscowiono
ekspozycje czasową, bibliotekę, laboratorium badawcze i magazyny. Zaprojektowane funkcje nie budzą więc zastrzeżeń, wątpliwości budzi natomiast
program ekspozycji. Realizacja pracy nie pociąga za sobą żadnych szczególnych trudności. Jedynie elementy symboliczne w otoczeniu kaponiery
wymagałyby znacznych nakładów.
Powiązanie z Muzeum Wojska Polskiego jest widoczne. Teren przed wejściem do Kaponiery podzielony został na szereg enklaw – plac wejściowy,
plac wewnętrzny z plenerowymi wystawami czasowymi, plac główny, droga
katyńska, las zagłady, ring zewnętrzny, działobitnia i plac górny. Możliwe są
tu różne drogi dojścia i eksploracji. Każdy z elementów został obudowany
różnorakimi formami ekspozycji.
Wyróżnienie honorowe przyznano za wciągnięcie terenów otwartych
w strefę ekspozycji oraz za staranne i nie pozbawione sugestywnych pomysłów opracowanie ekspozycji pomimo zasadniczej ideowej niezgodności
niektórych, prowokacyjnie sformułowanych tez pracy z ideami przekazu,
któremu ekspozycja ta winna być poświęcona oraz pomimo rozwiązań
kontrowersyjnych z konserwatorskiego punktu widzenia.
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
44
/konkursy/
45
/konkursy/
1 nagroda / maksa sp. z o.o. 2 nagroda / consultor sp. z o.o.
„nieobecni"
„relikwie”
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
46
/konkursy/
kondygnacja poddasza
47
/konkursy/
2 nagroda / consultor sp. z o.o.
kondygnacja poz -8,32 m
wyróżnienie honorowe / s.a.m.i architekci – mariusz lewandowski i wspólnicy kondygnacja poz -2,45 m
wyróżnienie honorowe / wolski & partners architekci sp. z o.o.
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
48
/konkursy/
49
/konkursy/
wyróżnienie honorowe / piotr pyrtek,
maciej skaza, rafała zawisza
wyróżnienie / jan mazur – architekt
wyróżnienie honorowe / maag studio
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
fotografa: Piotr Maciaszek
50
/prezentacje/
51
/prezentacje/
moomoo
tekst: Agnieszka Bulanda
M
łodzi architekci to dział jaki będziemy poświęcać młodym architektom, pracowniom architektonicznym. Na początek krótka
prezentacja łódzkiego biura Moomoo Architects, wyróżnionego
w 2009 roku przez magazyn „Wallpaper” jako jedno z 30 najlepiej zapowiadających się młodych biur architektonicznych na świecie.
Ponieważ właśnie w czerwcu tego roku pracownia obchodzi swoje drugie
urodziny, postanowiłam sprawdzić na ile sukces „Wallpapera”, przełożył
się na kolejne działania tych młodych architektów.
Założyciele Moomoo – Jakub Majewski i Łukasz Pastuszka wraz z pozostałymi współpracownikami Tomaszem Bierzanowskim, Sun Zhigangiem
i Justyną Balczewską, poza codzienną pracą nad kolejnymi projektami
współorganizują i prowadzą cykl spotkań z czołowymi architektami
z całej Polski.
W maju tego roku w ramach Arena Design w Poznaniu zaproszeni przez
fundację spot i mtp, obok wystawy światowej sławy designera Karima
Rashida, zaprezentowali własny pogląd na współczesną architekturę
mieszkaniową w Polsce”– przedstawiając swoje ostatnie projekty będące
w trakcie realizacji.
Jednocześnie wspólnie z fundacją spot zorganizowali Warsztaty, na które
ku ich zdumieniu zgłosili się nie tylko studenci architektury, ale również
„socjolog, prawnik, dietetyk, mama, chemik, i kilka innych osobowości, co –
jak mówią –„otworzyło nam głowy i pokazało jak bardzo ludzie są chętni
do tworzenia przestrzeni i do bycia kreatywnym”.
2 lata to bardzo mało jak na pracownię architektoniczną, my jednak nie
możemy uwierzyć, że to już 2 lata, zważywszy fakt, ile wydarzyło się
przez ten czas! – powiedział Łukasz Pastuszka.
Gratulujemy kreatywności, życząc niezmiennego zapału w działaniach
zarówno projektowych jak i tych – ośmielę się twierdzić – edukacyjnych
w szeroko pojętej architekturze.
wystawa moomoo podczas arena design 2010→
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
52
/prezentacje/
53
/prezentacje/
nazwa: Z House
lokalizacja: Łomianki
projekt: 2010
realizacja: 2010/2011
autorzy:
moomo architects
/Jakub Majewski,
Łukasz Pastuszka
Tomasz Bierzanowski/
inwestor: prywatny
powierzchnia użytkowa: 232m²
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
54
/prezentacje/
55
/prezentacje/
fotografie dzięki uprzejmości firmy Weinerberger
BRICK AWARD
2010
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
56
/prezentacje/
57
/prezentacje/
BRICK ’10
Podczas tegorocznego konkursu krytycy oceniali 260 projektów z 32
krajów. Doświadczone i profesjonalne międzynarodowe jury w składzie:
Andrea Deplazes (Szwajcaria), Maurizio Masi (Włochy), Radu Mihailescu
(Rumunia), Vladimir Plotkin (Rosja) i Thomas Rau (Holandia) spośród
wszystkich zgłoszeń wybrało zwycięzców. Kryteriami decydującymi
o wygranej, oprócz innowacyjnej, zewnętrznej formy architektonicznej
oraz sposobu zastosowania cegły ceramicznej w projekcie były: funkcjonalność i ekologiczność budynku.
zwycięzcy konkursu
O
1 nagroda / hansjörg göritz / architekturstudio /
budynek forum krajowego i parlamentu krajowego
księstwa liechtenstein
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
d 2004 roku, co dwa lata, Wienerberger w konkursie „Brick Award”
i nagroda
nagradza najbardziej kreatywne budowle architektury ceglanej
oraz ich twórców. Największy producent cegieł na świecie pokazu- Budynek Forum Krajowego i Parlamentu Krajowego Księstwa
je tym samym, jak ważne miejsce w budownictwie zajmuje cegła, jako
Liechtenstein – architekt: Hansjörg Göritz Architekturstudio
materiał trwały i ekologiczny, ale też nowoczesny i awangardowy.
Nowy budynek Landtagu w Vaduz nawiązuje do wieloetapowej historii
Ponad 300 międzynarodowych gości przyjechało na rozdanie nagród,
swego powstawania. Po tym, jak plan zabudowy odrzucono w pierwszym
które odbyło się 8 kwietnia 2010 w wiedeńskim Muzeum Liechtenstein,
konkursie, projekt autorstwa architekta Hansjörga Göritza zwyciężył
gdzie podczas uroczystej gali Wienerberger ag po raz czwarty przyznał
w drugim – zorganizowanym w roku 2000, a w 2008 budynek został
nagrody zwycięskim pracowniom, wyłonionym w konkursie.
uroczyście oddany do użytku. Oba nowe budynki Parlamentu KrajoweOprócz wyróżnienia architektów i wręczenia nagród, przedstawiony zogo – Dom Wysoki (das „Hohe Haus”) oraz Dom Długi (das „Lange Haus”)
stał także album architektoniczny „Brick 2010”, w którym, obok zwycię– powstały u stóp góry zamkowej, tuż pod siedzibą regenta oraz przy
skich projektów, zaprezentowano 35 innych niezwykłych budowli z cegły
siedzibie Rządu Księstwa Liechtenstein. Göritz na nowo zinterpretował
z całego świata, w tym również dwa z Polski: gmach katowickiego sądu
poprzedni plan zabudowy i zaprojektował dwa budynki, które dzięki
okręgowego projektu Archistudio Studniarek + Pilinkiewicz oraz krakowswej nadzwyczaj prostej, prawie sakralnej, formie podnoszą architektoski Pawilon Wyspiański 2000 Krzysztofa Ingardena i Jacka Ewý.
niczny prestiż Vaduz oraz urzekają widza jednolitością i konsekwencją
Budynki mieszkalne i inne, w których zastosowano cegły elewacyjne i kon- w zastosowaniu cegły elewacyjnej koloru ochry. 680.000 jednakowych
strukcyjne, dachówki oraz kostkę brukową dowodzą, w jak doskonały
cegieł elewacyjnych pokrywa ściany i sufity, od garażu podziemnego
sposób architektura ceglana łączy funkcjonalność z konstrukcją, ekonopo sale posiedzeń. Ciepłe światło oddawane przez powierzchnię cegieł
miczność z ekologią oraz dobre samopoczucie z wartościami estetycznymi. tworzy szczególną atmosferę wewnątrz i na zewnątrz budynku.
Na 240-stronicową księgę składają się artykuły o trwałości architektury
ceglanej i o architekturze Dalekiego Wschodu.
„Sposób zabudowy ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie. Dlatego
ii nagroda
ważne jest, aby w architekturze nie kierować się wyłącznie teraźniejszoPołudniowoazjatyckie Centrum Dokumentacyjne Praw Człowieka,
ścią, ale również wpływać na przyszłość budownictwa. Cieszy mnie więc
szczególnie fakt, że większość projektów, które wpłynęły do nas w ramach Indie – architekt: Anagram Architects
konkursu, przyświeca wyraźnie idea trwałości. Widać przy tym, że trwałość Zastosowany w nowym budynku Południowoazjatyckiego Centrum
oznacza nie tylko technologiczną część architektury, ale również rodzaj
Dokumentacyjnego Praw Człowieka (sahrdc) w Delhi design i kreatywzastosowanych materiałów, inteligentne koncepcje i formy budowli oraz
ność czynią z niego niezwykłe, poetyckie wręcz dzieło. Dysponując 50
uwzględnienie warunków geograficznych i klimatycznych. Czynniki
metrami kwadratowymi powierzchni i ograniczonym budżetem, architekte determinują zapotrzebowanie budynku na energię, a także wpływają
ci Valbhav Dimri i Madhav Raman stworzyli ergonomiczne i niedrogie
pozytywnie na jego całościowy bilans energetyczny. W naszym prograpowierzchnie biurowe. Priorytetem było tu stworzenie miejsc pracy
mie e4 bierzemy pod uwagę również te czynniki”– powiedział podczas
w sposób chroniący przed hałasem i wizualnymi bodźcami z ulicy oraz
gali wręczenia nagród – Heimo Scheuch, Prezes Zarządu Wienerberger ag. promieniami słonecznymi. Udało się to dzięki przedzieleniu minimali-
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
58
/prezentacje/
stycznej powierzchni zewnętrznej budynku ekstrawagancką fasadą z cegieł wzdłuż dłuższej ściany bocznej. Stworzono pojedynczy, powtarzający
się moduł z cegły o optycznie kompleksowym wzorze, zainspirowany
architekturą tradycyjną – pełnym przepychu elementem jali (brise soleils),
mającym w architekturze hinduskiej długą tradycję. Zastosowano cegłę
elewacyjną o wymiarach 230 x 115 x 75 mm, które są standardowymi
wymiarami w Indiach. Wzniesienie ściany elewacyjnej było wynikiem
pięciotygodniowego procesu prób i innowacyjnego wyjścia poza schemat
myślenia, a także efektem eksperymentowania techniką pracy z cegłą
elewacyjną na miejscu budowy. Falowana struktura ściany jest znakomitym przykładem na to, jak niezwykły efekt architektoniczny można
osiągnąć w oparciu o prostą formę cegły umożliwiającą tworzenie kompleksowych wzorów, struktur i otworów.
iii nagroda
Dom Morjan-Poeten, Niemcy – architekt: Nikolaus Bienefeld
Dom myśliwski zaprojektowany przez architekta Nikolausa Bienefelda
zjednuje sobie widza swą archaiczną prostotą. Ekologiczna bryła domu,
sposób zorganizowania przestrzeni i perfekcja wykonania czynią z budynku o powierzchni 62 metrów kwadratowych dzieło mistrzowskie.
Architekt osobiście zadbał o najmniejszy konstrukcyjny szczegół. Murowana bryła domu sprawia wrażenie wytrzymałej, ale też i subtelnej
konstrukcji, i świadczy o wyrafinowaniu architektury ceglanej. Projekt
zrealizowano przy zastosowaniu rodzaju cegły, który jest korzystny
cenowo, ale wymaga od budujących wiedzy i doświadczenia. Nadproża
okienne i drzwiowe oraz krawędź szczytowa dbają o zmienność w regularnej formie cegieł, a wypracowane kształty ukazują znaczne spektrum
możliwości, jakie daje cegła. Kunsztowne szczegóły fasady, takie jak niestandardowa skrzynka na listy i dzwonek, dowodzą wyraźnie zamiłowania
do drobiazgów.
59
/prezentacje/
na miejscu materiałów i tradycyjnej, częściowo już zapomnianej, techniki budowlanej. Miejscowi budowniczy wykorzystują nabyte umiejętności
w innych miejscowościach poza swoim regionem, a w przyszłości przekażą
wyuczone techniki budowlane innym, na zasadzie wymiany doświadczeń.
Muzeum Architektury Fundacja Insel Hombroich, Niemcy –
architekci: Álvaro Siza, Rudolf Finsterwalder
Sukcesywnie od 1983 roku mecenas i kolekcjoner sztuki Karl-Heinrich
Müller zlecał budowanie pawilonów wystawowych w parku krajobrazowym na wyspie Hombroich niedaleko Neuss. Niedawno na terenie tym
Álvaro Siza, znany budowniczy portugalski oraz urodzony w Stephanskirchen architekt Rudolf Finsterwalder zrealizowali wspólny projekt –
muzeum architektury. Bezpretensjonalny, wyważony budynek został
praktycznie w całości wzniesiony z cegły. Lśniące w ciepłym słońcu
głęboką czerwienią ceglane ściany oraz miodowozłote okna i drzwi komponują się na tle zieleni w impresjonistyczny obraz, tworząc harmonię
z naturą. Cegły pochodzą z wyburzonych budów, z recyclingu i dlatego
są spękane i uszkodzone. Rzadko która z nich ma jeszcze ostre brzegi czy
kanty. Około dwa procent wmurowanych cegieł nosi na sobie jeszcze
ślady białej farby, przez co ściana zyskuje żywy, ognisty charakter.
Album „Brick 2010” wydany przez wydawnictwo Callwey dostępny jest
w księgarniach od kwietnia 2010. Można go również zamówić online pod
adresem: www.brick10.com
2 nagroda / anagram architects / południowoazjatyckie
centrum dokumentacyjne praw człowieka / indie.
nagrody specjalne
Budynki użyteczności publicznej, Republika Mali –
Architekt: Emilio Caravatti
Dla architekta Emilio Caravatti architektura od zawsze oznaczała coś
więcej niż tylko powierzchowny design. Swoje projekty realizuje więc
w Republice Mali – jednym z najbiedniejszych regionów świata, przy
pomocy miejscowej ludności. Cała uwaga kierowana jest tutaj na architekturę tego, co najistotniejsze. Nagrodzony projekt powstał w roku 2005
jako „work in progress”, w ramach którego powstało do dziś wiele różnych
budynków użyteczności publicznej: dwie szkoły, punkt medyczny oraz
domy mieszkalne dla nauczycieli – wszystkie na sawannie w regionie
Beledougou, w zachodniej części Mali. Projekty budowlane realizowane
są przy współpracy miejscowej ludności – przede wszystkim obecnej
w każdej wiosce organizacji socjalnej; przy zastosowaniu dostępnych
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
60
/prezentacje/
61
/prezentacje/
3 nagroda / nikolaus bienefeld / dom morjan-poeten / niemcy
nagroda specjalna / emilio caravatti / budynki
użyteczności publicznej / republika mali
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
62
/prezentacje/
63
/prezentacje/
PERŁY
ARCHITEKTURY
J
nagroda specjalna / alvaro siza, rudolf finserwalder /
muzeum architektury fundacja insel hombroich / niemcy
pawilon wystawowo-informacyjny „wyspiański 2000”/
krzysztof ingarden, jacek evy / polska
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
sąd okręgowy w katowicach / małgorzata pilinkiewicz,
tomarz studniarek / polska
się w nowoczesny biurowiec o czystych, minimalistycznych formach, byli
uż od kilku lat specjalistyczny wortal www.sztuka-architektury.pl
organizuje plebiscyt Polska Architektura xxl podsumowujący najwa- architekci z Pracowni Architektury M. i A. Domicz.
Spośród nominowanych budynków o funkcji mieszkaniowej z największym
żniejsze osiągnięcia polskiej architektury poprzedniego roku.
uznaniem spotkała się „Złamana stodoła” w Bielanach Wrocławskich.
Na początku maja 2010 zakończyła się kolejna jego edycja. Głosami
Zaprojektowany przez wrocławską pracownię pag Tomasza Głowackiego
internautów i ekspertów wybrane zostały Perły Architektury 2009 roku.
dom, którego forma wpisuje się w popularny od kilku lat w designie
Pierwszym etapem plebiscytu było zebranie typów od zaproszonych
i architekturze nurt zestawiania motywów zaczerpniętych z tradycyjnej,
ekspertów oraz zgłoszenia czytelników. Dzięki temu wyłoniona została
grupa wiodących wydarzeń, która została poddana pod głosowanie inter- ludowej wytwórczości i elementów w pełni nowoczesnych.
Od samego początku zdecydowanym faworytem publiczności w kategorii
nautów i ekspertów.
„ekologia” był niewielki kościółek Votum Aleksa w Tarnowie nad Wisłą,
Na liście nominowanych budynków i wydarzeń 2009 roku znalazło się
którego autorami są architekci z młodej, warszawskiej pracowni Beton.
blisko pięćdziesiąt propozycji w dziewięciu kategoriach: kultura i nauka,
Niewielki, usytuowany nad brzegiem rzeki budynek ujmuje zarówno
stare i nowe, biura, dom i mieszkanie, przestrzeń publiczna, ekologia,
sport, wydarzenie oraz nadzieja 2009 roku Zaproszonymi przez nas eksper- skromną, minimalistyczną formą harmonijnie wpisującą się w krajobraz
wiślanej skarpy, jak i tradycyjnymi, przyjaznymi środowisku naturalnemu
tami byli: Urszula Gołota – kustosz działu architektury współczesnej
w Muzeum Architektury we Wrocławiu, Maciej Gardiasz – architekt i wice rozwiązaniami i materiałami – drewnianą konstrukcją i osikowym
gontem na dachu.
prezes szczecińskiego oddziału sarp, Bartosz i Michał Haduch – publicyW kategorii „przestrzeń publiczna” najwięcej głosów zdobył zaprojekto
ści i architekci z krakowskiej pracowni NArchitekTURA, Marcin Kościuch
wany przez jems Architektów pawilon na Skwerze Hoovera w Warszawie,
– architekt z pracowni Ultra Architekci, wiceprezes poznańskiego oddziaukończony wprawdzie pod koniec roku 2008, ale oficjalnie otwarty w styłu sarp oraz Piotr Kuczia – architekt pracujący w Polsce i Niemczech.
czniu 2009 r. Będący ukoronowaniem rewitalizacji Krakowskiego Przedmieścia niewielki, podłużny budynek o lekkiej, przeszklonej fasadzie
i masywnej tylnej elewacji z piaskowca jest ukłonem w stronę architektury
głosowanie czytelników
modernistycznej, a jednocześnie świetnie wpisuje się w zabytkowe otoczenie reprezentacyjnego traktu stolicy.
W kategorii „kultura i nauka” za najlepszy uznany został budynek BiblioNajlepszym obiektem sportowym okazała się hala sportowa w Bytomiu,
teki Wydziału Filologii Polskiej i Klasycznej Uniwersytetu Adama
zrealizowana według projektu wrocławskiej firmy Maćków Pracownia
Mickiewicza w Poznaniu, zaprojektowany przez pracownię Neostudio,
Projektowa, zaskakująca formą i gamą kolorystyczną nietypową dla tego
Consultor Sp. z o. o. i apa Jacek Bułat. Forma budynku, usytuowanego
w sąsiedztwie wielkich realizacji pruskich z początku dwudziestego wieku, typu budynków. Architekci sięgnęli tu po odważne zestawienie antracytowej blachy na elewacjach oraz złotej na części ścian i suficie holu
w bezpośrednim sąsiedztwie Opery i Zamku Cesarskiego, na tyłach
wewnątrz budynku, a jedną ze ścian rozcięli dynamicznym, przeszklonym
Collegium Maius, jest próbą pogodzenia sprzeczności i połączenia tego,
pęknięciem.
co najbardziej wartościowe w historycznej tkance miasta z nowoczesną,
Miniony rok – mimo że kryzysowy – obfitował w ciekawe wydarzenia
powściągliwą formą i rozwiązaniami funkcjonalnymi odpowiadającymi na
i projekty. Dlatego wybór wśród kandydatów do tytułu „wydarzenia”
potrzeby współczesnych użytkowników.
i „największej nadziei” 2009 roku nie był łatwy. Pierwszy z nich przypadł
Najlepszym biurowcem okazał się kameralny budynek firmy Knauf
Polska! Year – kulturalnej inwazji Polski na Wielką Brytanię. Wydarzenia
w Brzeziu pod Opolem. Powstał on w wyniku gruntownej modernizacji
kulturalne i artystyczne organizowane w Londynie, Edynburgu, Glasgow,
hali magazynowo-warsztatowej z lat 70-tych ubiegłego wieku, a autoraBelfaście, Liverpoolu, Oxfordzie i wielu innych miastach umożliwiły brytyjmi interwencji, w wyniku której przeciętny obiekt przemysłowy zamienił
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
64
65
/prezentacje/
skiej publiczności kontakt z pracami polskich artystów, polskimi filmami,
spektaklami i muzyką. Sporo uwagi poświęcono także architekturze,
prezentując min. wystawy: „Open: Poland – architektura i tożsamość”
będącą próbą analizy ważniejszych współczesnych budynków i awangardowych projektów zmieniających oblicze polskich miast; „Polska architektura
awangardowa i wydawnictwa architektoniczne w latach 1920–40” oraz
„Renoma: Reflection of Wrocław City”, przybliżającą losy zbudowanego
w 1930 r. domu towarowego Wertheim (dzisiejsza Renoma), zmodernizowanego na podstawie projektu Maćków Pracowni Projektowej (realizacja
ta była nominowana w naszym plebiscycie w kategorii „nowe i stare”).
„Największe nadzieje” 2009 r. wzbudził ubiegłoroczny laureat nagrody
Pritzkera, Peter Zumthor, który zapowiedział, że podejmie się wykonania
projektu przebudowy dawnej kieleckiej synagogi na centrum spotkań
i religii. Reakcji miłośników architektury trudno się dziwić – nazwisko
Zumthora wydaje się gwarancją stworzenia przemyślanej, dopracowanej
w każdym szczególe architektury najwyższej próby.
typują eksperci
Oprócz plebiscytu publiczności zorganizowane zostało także głosowa
nie ekspertów. Była to ta sama grupa osób, która doradzała przy wyborze
nominacji. W niektórych kategoriach głosy specjalistów potwierdziły
opinie publiczności.
Było tak zarówno w przypadku podwrocławskiego domu „Złamana stodoła”, który w swojej kategorii okazał się bezkonkurencyjny, hotelu Andels
w Łodzi i hali sportowej w Bytomiu. Podobnie jak publiczność, eksperci
głosowali także na realizację w przestrzeni publicznej, za najlepszą uznając warszawski Skwer Hoovera, a także w dziedzinie ekologii, (zieloną)
palmę pierwszeństwa przyznając kościołowi w Tarnowie nad Wisłą.
W kategorii „wydarzenie roku”, typowany przez Czytelników Polska! Year,
zajął ex aequo pierwsze miejsce z innym prestiżowym eksportem kultury
polskiej na Wyspy – instalacją Mirosława Bałki w hali turbin Tate Modern.
Podobnie było z „nadzieją roku”. Tu zapowiedź przebudowy kieleckiej
bożnicy przez Petera Zumthora podzieliła się najwyższym stopniem na
podium z planami budowy Centrum Dialogu „Przełomy” w Szczecinie,
zaprojektowanego przez katowicką pracownię kwk promes Roberta
Koniecznego.
Zdecydowane różnice pojawiły się tylko w dwóch kategoriach: architektury biurowej i obiektów służących kulturze i nauce. W pierwszej
z największym uznaniem ekspertów spotkał się zespół eleganckich, prostych budynków biurowych „Cristal Park” w Warszawie, zaprojektowany
przez jems Architektów, w drugiej zaś szala zwycięstwa przechyliła się
na korzyść Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie – budynku-śmigła
realizowanego według koncepcji niemieckiej pracowni Pysall. Ruge
Architekten i Bartłomieja Kisielewskiego. źródło: sztuka-architektury.pl
hala sportowa / maćków pracownia projektowa
budynek firmy knauf / małgorzata pizio-domicz, antoni domicz
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
66
/prezentacje/
kaplica „votum aleksandra” w tarnowie nad wisłą / pracownia beton
skwer hoovera w warszawie / jems architekci
biblioteka uniwersytetu adama mickiewicza / consultor neostudio
„złamana stodoła” na wrocławskich bielanach /
pracownia pag tomasza głowackiego
| # 1 | maj/czerwiec | 2010
67
/prezentacje/
| # 1 | maj/czerwiec | 2010

Podobne dokumenty