Ulotka z okazji obchodów 22 kwietnia 1944

Transkrypt

Ulotka z okazji obchodów 22 kwietnia 1944
Pamięci harcerza
i partyzanta
Adasia Guzala
22 kwietnia 1944 roku jest dla mieszkańców Pionek i okolicznych wiosek
datą szczególną. W Pionkach przy ulicy
Zwoleńskiej Niemcy dokonali egzekucji dziesięciu partyzantów – żołnierzy
Armii Krajowej, byli to: Stanisław Połeć
(„Cichy”) i Jan Cieślik z Kociołek, Stanisław Podolski i Jan Wrona z Brzeźnicy,
Władysław Rybka z Mozolic Dużych, Mieczysław Marzysz ze Staszowa,
Józef Marek („Kier”), Stefan Sztuka, Władysław Baran i Adam Guzal („Jarema”) z Pionek. Na egzekucję spędzono ludność z targu i okolicznych ulic
aby przyglądała się rozstrzeliwaniu polskich „bandytów”. Masowe egzekucje były wówczas istotnym czynnikiem mającym powstrzymać społeczeństwo polskie przed oporem wobec okupanta.
W pamięci pionkowskiego środowiska szczególne
miejsce zajmuje Adam Guzal „Jarema” – jeden z
dziesięciu rozstrzelanych partyzantów.
Adaś urodził się 11 stycznia 1925 roku. Od najmłodszych lat wyróżniał się wśród swoich rówieśników,
wykazując szerokie zainteresowania. W 1935 roku
wstąpił do Związku Harcerstwa Polskiego i odtąd, z
dużym zapałem, uczestniczył w działalności harcerskiej. W 1941 roku, mając 16 lat, wstąpił do konspiracji. W 1942 roku ukończywszy szkołę, rozpoczął
pracę w Państwowej Wytwórni Prochu w Pionkach.
Prowadził tam działania o charakterze konspiracyjnym i sabotażowym. W tym samym, 1942 roku
wstąpił do Armii Krajowej, przyjmując pseudonim
„Jarema”. Po dekonspiracji w 1943 roku przyłączył się
do oddziału Batalionów Chłopskich „Bilofa” działających na terenie Puszczy Kozienickiej. Po akcji na wartownię Państwowej Wytwórni Prochu Guzal ranny w
głowę, ukrywał się początkowo w okolicznej wsi Augustów, a następnie w domu partyzanta Józefa Marka
w Pionkach. Zdradzony został 3 marca i aresztowany
przez gestapo. Poddawany wielokrotnym bestial-
Naszym celem jest ocalić od zapomnienia chwalebne czyny Adasia i innych żołnierzy, które do naszego
miasta wniosły powiew Wielkości. Czym jest owa
Wielkość? Jest to Wielkość Czynu, który nie przemija
wraz z życiem jego autora pozostając w pamięci następnych pokoleń.
Adaś Guza spełnia rolę wzorca wychowawczego dla
przyszłych pokoleń dzieci i młodzieży.
skim torturom
w radomskim
więzieniu nie
wydał swoich
towarzyszy
walki. Podczas
egzekucji po
odczytaniu
przez niemieckiego oficera wyroku skazującego na śmierć za działalność z bronią w ręku Adaś zdążył krzyknąć „Niech
żyje Polska!”. Posypały się wówczas salwy z karabinów maszynowych, skazani osunęli się na ziemię.
Werkschutz kulami z pistoletu dobił rannych. Ciała
zabitych przewieziono wozem konnym i zakopano w
dole na odpadki, na końskim cmentarzu.
Ostatnią drogę przeszedł Adaś Guzal 8 kwietnia
1945 roku. Tego dnia dokonano ekshumacji zwłok ze
zbiorowych mogił Polaków poległych w walce o wyzwolenie Ojczyzny spod okupacji hitlerowskiej. Po
uroczystej mszy świętej polowej trumny przeniesiono na nowy cmentarz gdzie spoczęły na tzw. Górce
Partyzantów.
Adaś Guzal pozostał w pamięci środowiska lokalnego jako bohater: harcerz i partyzant, jako wzór patriotyzmu i oddania ukochanej Ojczyźnie.
W miejscu rozstrzelania gdzie 22 kwietnia 1944 roku
odbyła się egzekucja, znajduje się obecnie ufundowany przez mieszkańców Pionek pomnik, który upamiętnia ów dzień i rozstrzelanych Polaków. Co roku
w kolejne rocznice tragicznego wydarzenia odprawiane są przy pomniku msze święte.
Ulotka wydana ze środków:
24. Ogólnopolskie Puszczañskie Harce dofinansowali:
Ministerstwa
Obrony Narodowej
Ministerstwo Obrony Narodowej
Urzędu do Spraw Kombatantów
i Osób Represjonowanych
Urz¹d Marsza³kowski Województwa Mazowieckiego
w ramach realizowanego Projektu
„Pamięci harcerza i partyzanta Adasia Guzala”.
Miasteczko zlotowe: Leœna polana - posada za by³¹ siedzib¹ Nadleœnictwa Kozienice w Pionkach,
wjazd od ulicy dr Marii Garszwo (droga wylotowa na wieœ Januszno).
Komendant Obchodów 95-lecia Harcerstwa: hm. Tomasz Wyroœlak HR, tel. 0-607070985 (potwierdzenie udzia³u)
„Pozwólcie, że my, żyjący staniemy się spadkobiercami Waszego ducha. Pozwólcie, że z Waszych
skostniałych rąk weźmiemy Testament pisany
krwią dla potomnych, a z Testamentu tego głęboko
w sercach utrwalimy naczelne słowa: Bóg i Ojczyzna.
Młodzieży droga! Złóż Ślubowanie, że Testamentu
tego w życiu dochowasz, złóż ślubowanie, że Bogu i
Ojczyźnie w zgodzie i w harmonii służyć będziesz.
Złóż ślubowanie, że nie zapomnisz chwil stracenia
Twego drogiego Kolegi Adasia Guzala i Jego towarzyszów śmierci, że podejmiesz, niby chór milionowy
i przekażesz całemu światu Jego i Ich ostatni krzyk
„Niech żyje Polska!” Młodzieży! Złóż ślubowanie, że
ta Polska żyć będzie Twoim szlachetnym życiem. Idźcie do ziemi umarli, zamordowani Przyjaciele, Koledzy! Niech ta ziemia, od wieków zmieszana z krwią,
co tak często tuliła Was do siebie za życia, utuli do
snu wieczystego – snu o Polsce! Wystawimy Wam tu
pomnik z serc całego narodu, a na nim napis: Z ducha
Waszego my wszyscy! A komu ręce do pracy dla Ojczyzny opadać będą, przyjdzie tu po wzmocnienie; a
komu w życiu zabraknie wielkich ideałów, tu również
po nie przyjdzie!”
Ostatnie pożegnanie Ks. Józefa Giżyckiego