OCHRONA PRZYRODY
Transkrypt
OCHRONA PRZYRODY
POLSKA AKADEMIA NAUK ZAKŁAD OCHRONY PRZYRODY OCHRONA PRZYRODY ROCZNIK 27 KRAKÓW 1961 Stefan Myczkowski ZESPOŁY LE NE REZERWATU CISOWEGO «WIERZCHLAS» FOREST ASSOCIATIONS OF THE YEW RESERVE AT WIERZCHLAS WST P Rezerwat Wierzchlas budzi ywe zainteresowanie polskich przyrodników, czego dowodem s liczne publikacje na temat jego flory i fauny. Jest to zrozumiałe tak ze wzgl du na ogólne znaczenie tego obiektu le nego b d cego najwi ksz z istniej cych ostoi cisa Taxus baccata w Europie, jak i dla lokalnej, wybitnej odr bno ci biocenotycznej rezerwatu w porównaniu z przyległymi do obszarami. Powy sze okoliczno ci były wielokrotnie omawiane w publikowanych pracach (Sokołowski 1921, Niedziałkowski 1937 i i.) i dlatego nie ma potrzeby przytaczania raz jeszcze tych znanych faktów. Pomimo widocznego zainteresowania, jakie wzbudza »Wierzchlas«, nie dokonano tu szczegółowszych bada siedliskowych i drzewostanowych a do ostatnich lat. W szeregu publikacji znajdujemy natomiast sporo materiałów florystycznych i faunistycznych opisowych i inwentaryzacyjnych (Berndt 1956, Izdebski 1956 i i.). W niniejszej pracy wyró niono zespoły le ne w obr bie rezerwatu w oparciu o badania fitosocjologiczne przeprowadzone według metody Brauna-Blanqueta (1951). Granice wydziele zostały szczegółowo oznaczone w terenie i skartowane, co umo liwiło oparcie na nich granic drzewostanów przy pracach dendrometrycznych (Gieruszy ski 1961). Równocze nie opisano szereg odkrywek glebowych w płatach zdj fitosocjologicznych i pomierzono odczyny gleb kwasomierzem kolorymetrycznym. Badania w rezerwacie podj to na apel Polskiego Towarzystwa Le nego, a przeprowadzono je z ramienia Zakładu Bada Le nych PAN w latach 1957 i 1958. 1. Poło enie i ogólny opis rezerwatu Rezerwat «Wierzchlas» znajduje si nieomal w rodku Okr gu Borów Tucholskich, jednostki wyodr bnionej przy geobotanicznym podziale Krainy Zachodniopomorskiego Pasa Przej ciowego (Szafer 1959). Piaszczyste zandry tucholskie osadziły si tu w łuku moren u podnó y Wzgórz Szymbarskich w miejscu, gdzie inne utwory czwartorz dowe podło a zaległy ni ej (Lencewicz 1955). Rezerwat zajmuje dawn wysp , która razem z paru innymi przecinała rozległ tafl wodn kompleksu jezior Mukrz-Ostrowite. Pó niejsze obni anie si poziomu wód powierzchniowych, spot gowane przez zabiegi melioracyjne człowieka, doprowadziło do trwałego poł czenia pierwotnej wyspy z l dem stałym. Churski (1953) wyró nił w okolicy rezerwatu trzy poziomy nadjeziorne. Najni szy tworz torfowiska i podmokłe ł ki si gaj ce do 50 cm ponad tafl jeziora Mukrz. Drugi poziom, zbudowany równie z torfów z lokalnymi pokładami piasków jeziornych, si ga od 50 do 150 cm. Obejmuje on m.in. wschodni cz rezerwatu. Na tym ostatnim poziomie zalega — cz ciowo rozmyty i poprzerywany — wielki zandr Brdy wznosz cy si w zachodniej cz ci rezerwatu od 1,5 do 8m ponad jeziorem, tj. do 112 m nad poziomem morza. Kwa ne i ubogie gleby powstałe na wi kszo ci wymienionych utworów podło a uniemo liwiły w omawianym obszarze swobodny rozwój rolnictwa. St d tak uderzaj co du a powierzchnia lasów w Okr gu Borów Tucholskich. Szeroko rozprzestrzenione piaski zaj ły lite lasy sosnowe. Monotoni krajobrazu Borów Tucholskich przerywaj — oprócz jezior i torfowisk — dosy liczne, niewielkie na ogół, lokalne wstawki wy ynne o bardziej zró nicowanym podło u (Churski 1953). Te ostatnie reprezentuj naturalne siedliska lasów li ciastych i mieszanych (Paczoski 1928, Niedziałkowski 1937). Dosy konsekwentnie powtarza si zjawisko zaj cia przez człowieka na pola i osiedla tych wła nie wy ynnych partii. Jednym z takich — ocalałych jednak e przed człowiekiem — naturalnych siedlisk li ciastych gatunków drzew jest rezerwat «Wierzchlas». W okresach pierwotnego osadnictwa ocalał on przed upraw roln ze wzgl du na trudno dost pny teren, gdy , jak ju wspomniano, był on wysp otoczon jeziorami i bagnami. Przypuszczenie to potwierdza tradycja ustna w ród ludno ci miejscowej, według której w bagnach opodal rezerwatu uton li przed kilkuset laty dwaj czeladnicy rzemie lnika z Bysławia, trudni cego si wyrobem łuków cisowych. Zdaniem Paczoskiego (1928) drzewostany wierzchlaskie były w przeszło ci niemal całkowicie przer bane i zmienione, co pozwoliło na wtargni cie tu obcych siedliskowo — sosny i brzóz. Jednak e, jak to stwierdził Niedziałkowski (1937) i wielu innych badaczy, od przeszło 150 lat rezerwat pozostawał pod troskliw opiek le ników. Były i w tym czasie ró ne niebezpieczne dla lasu okresy, m.in. urz dzano tu co w rodzaju parku, a nawet wycinano i wywo ono drzewa, jednak e na ogół las był zabezpieczony przed bardziej intensywn gospodark . Równocze nie jednak człowiek zmienił warunki siedliskowe «Wierzchlasu» obni aj c bardzo znacznie poziom wód gruntowych przez lekkomy lne osuszanie okolicy. W ten sposób ugodzono szczególnie dotkliwie w obszary lasów zalewowych czyli ł gowych oraz zabagnionych olesów, wył czaj c je trwale lub okresowo spod wpływu wód powierzchniowych. Wspomniane przemiany stosunkowo słabiej wpłyn ły na siedliska z natury suchsze. 2. Zespoły le ne rezerwatu W wyniku dotychczasowych prac nad ro linno ci rezerwatu «Wierzchlas» wyró niono tu nast puj ce «typy florystyczne» oraz odpowiadaj ce im zespoły le ne: Trzeba podkre li , e w przeciwie stwie do ogólnikowego podziału Berndta (1956) ro linno rezerwatu wykazuje wyra ne zró nicowanie na trzy odr bne zbiorowiska le ne zestawione w ostatniej rubryce powy szej tabeli. Ich zaklasyfikowanie przyj te w niniejszej pracy motywuj podane ni ej szczegółowe opisy oraz tabele I, II i III. Analiz fitosocjologiczn rezerwatu oparto na porównaniu 21 zdj fitosocjologicznych. Badania te, jak wykazuj daty w wymienionych tabelach, zostały przeprowadzone dosy pó no (z pocz tkiem wrze nia), ze wzgl du jednak na dawniejsze prace florystyczne nie powtarzano zdj i opisów w okresie wiosennym, gdy znaleziono jedynie niewielkie ró nice pomi dzy obydwoma aspektami ro linnymi. Podział rezerwatu na zespoły le ne przedstawia zał czona mapa (ryc. 2). Interesuj ce jest rozmieszczenie wysoko ciowe wymienionych jednostek na badanym obszarze. Olesy Cariceto elongatae-Alnetum (Tab. Ill) zajmuj ce powierzchni 2,66 ha wyst puj poni ej 104 m n.p.m., ł gi Fraxineto-Alnetum (Tab. II) o ł cznej powierzchni 4,34 ha znajdujemy pomi dzy 104 a 105 m n.p.m., za buczyn pomorsk Fagetum boreoatlanticum (Tab. I) rozprzestrzenion na powierzchni 11,48 ha pomi dzy 105 a 112 m n.p.m. Ł czny obszar rezerwatu wynosi 18,48 ha, co zostało dokładnie pomierzone w terenie (Gieruszy ski 1961). Buczyna pomorska Fagetum boreoatlanticum Zespół ten obejmuje partie niewysokich klifów nad jeziorem i wy ynnych zandrów (por. zdj cia fitosocjologiczne oznaczone numerami: 13, 14, 16, 19). Jednak e nawet płaty nieco ni ej le ce (por. zdj cia: 1, 11, 21) oraz małe ostrówki wzniesione w ród ł gów (por. zdj cia: 8 i 9) cechuje du e podobie stwo florystyczne i glebowe. W partiach wy ynnych mi szo poszczególnych warstw profilów glebowych jest wi ksza w porównaniu z glebami zespołu buczyny w ni ej poło onych cz ciach rezerwatu. W okresie lata poziom wód gruntowych dochodzi do około 100 do 250 cm pod powierzchni gleby. Korzenie si gaj 100 do 200 cm w gł b. Buczyn charakteryzuj gleby brunatne, jednak e z wyra nymi objawami zbielicowania górnych warstw profilów oraz ladami gromadzenia si butwiny na powierzchniach gleb. Stale napotyka si do du e ilo ci otoczaków granitowych. Wa n cech opisywanych gleb buczyny pomorskiej jest wzrost ich zasadowo ci w miar przechodzenia do warstw gł bszych, spowodowany zaleganiem w podło u utworów marglistych i innych, zasobnych w wap . Przynale no opisywanych płatów do zespołu buczyny pomorskiej mo na stwierdzi w oparciu o skład runa. Mała ilo gatunków sporadycznych w poszczególnych zdj ciach wiadczy o jednolito ci florystycznej tego zespołu w rezerwacie. Natomiast drzewostany zajmuj ce obecnie omawiane siedliska odbiegaj niemal zupełnie od stanu naturalnego, co nale y przypisa działalno ci człowieka (Gieruszy ski 1961). Pomimo zniekształcenia drzewostanów obfite wyst powanie dwóch gatunków charakterystycznych: Melica uniflora1 oraz Festuca silvatica, pozwala jednak e na stosunkowo łatwe wydzielenie zespołu buczyny w granicach rezerwatu. Opisywany zespół ró ni si ponadto od innych zespołów le nych rezerwatu wyst powaniem gatunków acidofilnych, jak: Convallaria maialis, Pteridium aquilinum, Vaccinium myrtillus i i. Jest oczywiste, e te mało wybredne gatunki nie znajduj odpowiednich dla siebie warunków yciowych na yznych, bogatych siedliskach ł gu i olesu. Obecno ich wyklucza ponadto konkurencja innych, lepiej do tego rodowiska przystosowanych gatunków. Uderzaj cym zjawiskiem jest wspomniane ju powy ej obfite wyst powanie w obr bie buczyny kostrzewy le nej Festuca silvatica. Trawa ta na Pomorzu zwi zana jest silnie z siedliskami buczyn (Matuszkiewicz 1958 i i.). Odznacza si przy tym nadzwyczajn trwało ci na zajmowanych przez siebie stanowiskach. W obr bie buczyny w rezerwacie, mo na wyró ni dwie facje ro linno ci runa: a) facj z Festuca silvatica oraz b) facj z Majanthemum bifoIium-Oxalis acetosella. By mo e trzeci b dzie facja typowa, gdzie wszystkie mniej wi cej gatunki runa wyst puj z mniejszym lub wi kszym udziałem. W aspekcie wiosennym lokalnie pojawiaj si : Anemone nemorosa, A. ranunculoides oraz Corydalis cava. O wspomnianym ju przy opisie runa całkowitym usuni ciu w przeszło ci naturalnego drzewostanu rezerwatu pisze w sposób zdecydowany Paczoski (1928). Badacz ten porównał istniej cy drzewostan z «grudem białowieskim», nie dysponuj c w ówczesnym okresie materiałami porównawczymi co do buczyny pomorskiej. W lad za Paczoskim równie Niedziałkowski (1937) i inni badacze skłaniali si do okre lania siedlisk tutejszej buczyny jako lasu grondowego, mieszanego lub nawet Querceto-Carpinetum (Berndt 1956). Nikt jednak e nie opisał dotychczas wyst powania tu na wi kszo ci obszaru rezerwatu siedliska Fagetum boreoatlanticum. Sprawa odró nienia grondów od buczyn jest w obr bie Pomorza dosy utrudniona. Oba te zespoły cz sto przenikaj si wzajemnie, a ró nice pomi dzy nimi nie s tak wyra ne, jak np. w Polsce południowej pomi dzy Querceto-Carpinetum a Fagetum carpaticum (Medwecka-Korna 1959). W sprawie drzewostanów warto tu jeszcze nadmieni , i cis Taxus baccata, z natury wyst puj cy w rezerwacie najobficiej w zespole buczyny pomorskiej, był tu równie dosadzany w okresie przed około 100 laty, a mo e nawet i dawniej, st d napotykana cz sto regularna wi ba starych cisów. Ł g olchowo-jesionowy Fraxineto-Alnetum Ł gi wyst puj w rezerwacie w partiach przej ciowych ze wzgl du na pionowe ukształtowanie terenu. Napotykamy je na pograniczu buczyny i olesu w szerszych lub w szych strefach kontaktowych pomi dzy obydwoma wymienionymi zespołami. S to obszary dawnego, a cz sto jeszcze i obecnego okresowego przepływu wód powierzchniowych. Badane płaty s najbardziej zbli one do wyró nionego przez Matuszkiewicza (1952) w Białowie y Fraxineto-Alnetum. Tak w rezerwacie w Wierzchlesie jak i w Białowie y zbiorowisko to wyst puje na podobnych siedliskach. Podobne s te skład i struktura runa, w ród którego obficie wyst puj wysokie byliny, jak Urtica dioica, Ranunculus lanuginosus i i. Obfite podrosty czeremchy Padus avium oraz wysoka bonitacja olszy i jesionu (Gieruszy ski 1961) przemawiaj równie za takim wła nie zaklasyfikowaniem. Opisywane zbiorowisko nie ma wła ciwie w Polsce dobrych gatunków charakterystycznych (Matuszkiewicz 1952, Medwecka-Korna 1959). Z gatunków wyró niaj cych w stosunku do buczyny i olesu w rezerwacie nale y tu wymieni : Festuca gigantea, Brachypodium silvaticum, Campanula trachelium, Lathyrus vernus, Stachys silvatica i i. W ł gach napotykamy dwie facje runa: a) facj z Mercurialis perennis oraz b) facj z Asperula odorata. W okresie wiosennym pojawia si rzadko Ranunculus ficaria nie zamieszczony w tabeli zespołu. 1 Nomenklatur ro lin naczyniowych podano według: Szafer, Kulczy ski, Pawłowski (1953) Ro liny Polskie. Lasy ł gowe w rezerwacie wyst puj na typowych glebach brunatnych. Utwory te cechuje doskonała, gruzełkowata struktura i stała, znaczna zawarto w glanu wapnia niemal we wszystkich horyzontach profilów glebowych. Wydaje si wi c, e gleby powy sze najwła ciwiej mo na by okre li jako brunatno-w glanowe. Wod gruntow napotykamy w gł boko ciach 40 do 80 cm w okresie letnim; pionowy zasi g korzeni nie przekracza 100 cm. Podło e i gleby cechuje całkowity brak otoczaków granitowych. S to piaski cz sto warstwowane z wstawkami iłu. Wskazuje to na fakt wodnego pochodzenia opisywanych gleb jako utworów wodogruntowych. Na tym yznym na ogół podło u, doskonale nawadnianym, wykształciły si warstwy próchniczne o mi szo ci około 20 do 40 cm. Ł gi nale do naj y niejszych siedlisk rezerwatu. Interesuj cym zjawiskiem w strefach przej ciowych do olesów jest wyst powanie wspomnianych ju obfitych podrostów czeremchy Padus avium. Okrajki ł gów s trwalej zalewane przez wody powierzchniowe w okresach wilgotnych, a nast pnie w okresach suchszych s zupełnie odwadniane. Nie wyst puj tu niemal adne gatunki ro lin zielnych na czarnej, nagiej glebie. Jest to wyra ny obraz post puj cego osuszania terenu, gdzie — w nast pstwie zaszłych zmian w stosunkach wodnych — gatunki ł gowe wyklucza okresowa stagnacja wód powierzchniowych, za gatunki olesów — brak tych e wód oraz obni enie poziomu wód gruntowych przez par miesi cy w roku. Zjawiska powy sze mog wyst pi jedynie w obszarach sztucznie osuszanych, gdzie najprawdopodobniej mamy do czynienia z przesuwaniem si naturalnej granicy pomi dzy olesem a ł giem. Warunki te wytrzymuj jedynie gatunki drzewiaste: czeremcha, wi z limak oraz jesion, wyst puj ce jako podrosty w omawianych <<okrajkach czeremchowych>>. Oles Cariceto elongatae-Alnetum medioeuropaeum Naturalne siedliska olesów zajmuj oderwane, najni sze i dawniej bezodpływowe partie rezerwatu. Przez znaczn cz roku (na wiosn co najmniej do pierwszych dni czerwca) olesy w Wierzchlesie s całkowicie pokryte wodami powierzchniowymi. Typowe dla zespołu lu ne drzewostany zło one z grup, olch i pojedynczych brzóz rosn tu na k pach. Drzewostany te s mało zmie- -nione w stosunku do stanu naturalnego (Gieruszy ski 1961). Natomiast pod wzgl dem florystycznym olszyny rezerwatu s znacznie zubo ałe; przyczyn tego jest bez w tpienia osuszenie ich siedlisk przez rowy melioracyjne odprowadzaj ce st d wody w suchszych okresach roku. Gleby olesów reprezentuj utwory murszowe lub bagienne, organogeniczne. W okresach najwi kszej suszy poziom wód gruntowych nie spada tu poni ej 30 cm, za w lesie utrzymuje si normalnie na gł boko ci 10 do 15 cm pod powierzchni . Gleby pozostaj pod przemo nym wpływem wód stagnu- -j cych, co wywołuje m.in. zupełn niemal jednolito ich odczynów. Warstwa próchniczna si ga do 30 cm w gł b (przeci tnie 10 do 15 cm) i zalega na mazistej, bezstrukturalnej glebie warstw gł bszych. Trudny do ustalenia jest zasi g pionowy korzeni tak ze wzgl du na wysoki poziom wód gruntowych, jak i na k piaste, pofałdowane ukształtowanie dna lasu. Zale nie od gatunków panuj cych w runie zespół wykazuje zró nicowanie na kilka facji. S to: a) facja z Carex gracilis, b) facja z Dryopteris thelypteris, c) facja z Urtica dioica oraz d) facja z Impatiens noli-tangere. Siedliska olesów oprócz gatunków wyró niaj cych i charakterystycznych (Tab. IV) nie le wyodr bnia stosunkowo obfity pojaw mszaków (Tab. III). Na okrajkach małych, izolowanych i najbardziej osuszonych płatów olesów mo na stwierdzi wkraczanie ro linno ci z ł gów. Nawet przy naturalnym stanie siedlisk obu wymienionych zespołów wzajemne przechodzenie gatunków ro lin z jednych do drugich nie jest rzadko ci . Ponadto du a liczba gatunków optymalnie rozwijaj cych si zarówno w ł gu jak i olesie powoduje nierzadko przenikanie si obu tych zespołów le nych. Takie zjawiska wyst puj w rezerwacie. Np. jawor Acer pseudoplatanus oraz wi z szypułkowy Ulmus laevis wkraczaj na suchsze partie olesów. Z ro lin zielnych towarzysz im: Mercurialis perennis, Scrophularia nodosa i. i. Zako czenie Opracowanie niniejsze miało na celu wyró nienie siedlisk zespołów le nych rezerwatu w Wierzchlesie, aby stworzy podstawy do prac dendrometrycznych w drzewostanach. Wydaje si ponadto, e znajomo zespołów le nych rezerwatu ma znaczenie dla spełnienia głównego celu ochrony tego kompleksu le nego, jakim jest stworzenie ostoi dla cisa. Jest to tym wa niejsze, e cis zdaje si by zagro ony na tutejszym stanowisku. Obecnie cis najobficiej pojawia si w buczynie, znajdujemy go te w ł gu. Nigdzie za w rezerwacie nie ro nie w olesach. Paroletnie siewki cisa masowo gin . Nienormalne równie jest coroczne owocowanie cisów i to na ogół obfite. Na marginesie wyników prac fitosocjologicznych nasuwa si przypuszczenie, i na zły stan podrostów cisowych w rezerwacie, oprócz szkodliwo ci konkurencji wewn trz gatunkowej (Paczoski 1928), mógł wywrze równie ujemny wpływ paruset letni brak buka w drzewostanach. W przyszło ci nale ałoby przeprowadzi z tego punktu widzenia badania nad ekologi cisa w rezerwacie oraz w przyległych obszarach. Brak jest danych historycznych, co do faktu usuni cia przez człowieka drzewostanu bukowego. Mogłyby to potwierdzi wyniki odpowiednio pomy lanych prac paleobotanicznych lub studia archiwalne nad przeszło ci rezerwatu. Jest rzecz znan , e na Pomorzu u ywano w redniowieczu drewna bukowego do wypalania w hutach rud darniowych (Grygier 1957). Z istnieniem w przeszło ci huty mo e si wi za nazwa pobliskiego Wierzchucina. Niektórzy autorzy stwierdzili, e cis znajduje doskonałe warunki rozwoju wła nie w lasach bukowych (Niedziałkowski 1937, Sobczak 1951, Hoffman 1958), wyst puje on jednak e z powodzeniem równie i w innych lasach (Fabijanowski 1951, Sobczak 1951 i L). Materiały przedstawione w niniejszym opracowaniu mog posłu y tak e przy dalszych pracach nad sukcesj zespołów le nych rezerwatu. Dzi ki wyst powaniu tu chronionego gatunku — cisa i troskliwej opiece le ników zachowały si zespoły le ne w postaci stosunkowo mało zmienionej w porównaniu z innymi obszarami lasów gospodarczo u ytkowanych. Pozwala to na podkre lenie wa nej roli obszarów chronionych przy badaniu podstaw przyrodniczych gospodarki le nej w kraju. PI MIENNICTWO Berndt J. (1956). Ro linno zielna rezerwatu cisowego w Wierzchlesie.—Zesz. nauk. Uniw. M. Kopernika w Toruniu Nr 1. Biologia, s. 43—61. PWN. Braun-Blanquet J. (1951). Pflanzensoziologie. Grundziige der Vegetationskundc. 2 Aufl. ss. 631. Celi ski F. i Filipek M. (1955). Rezerwat «D bina» pod W growcem. — Ochr. Przyr. R. 23 s. 255—282. Celi ski F. i Filipek M. (1958). Flora i zespoły ro linne le no-stepowego rezerwatu w Bielinku nad Odr . — Bad. fizjogr. nad Polsk zach. ss. 184. Pozna . Churski Z. (1953). Jezioro Mukrz i jego okolice pod wzgl dem hydrograficznym i geomorfologicznym. — Stud. Soc. Scient. Torunensis. Suppl. 5 Nr 1 s. 1—12. Czubi ski Z. (1950). Zagadnienia geobotaniczne Pomorza. — Bad. fizjogr. nad Polsk zach. s. 444—652. Fabijanowski J. (1951). Cis (Taxus baccata L.). — Chro my Przyr. ojcz. R. 7 Z. 3/4 s. 18—32. Gieruszy ski T. (1961). Struktura i dynamika rozwojowa drzewostanów rezerwatu cisowego w Wierzchlesie. — Ochr. Przyr. R. 27. Grygier T. (1957). Królewska Huta W dołek. —Ziemia R. 2 Nr 9 s. 6. Hoffman G. (1958). Die eibenreichen Waldgcsellschaften Mitteldeutschlands. — Archiv für Forstwesen Bd 7 H. 6/7 s. 502—558. Izdebski K. (1956). Drzewa i krzewy rezerwatu cisowego Wierzchlas i struktura biologiczna drzewostanu.—Zesz. nauk. Uniw. M. Kopernika w Toruniu Nr 1. Biologia. s. 5—41. PWN. Jedli ski W. (1923). Obecna rola cisa w gospodarstwie le nym i jego analiza pniowa. Rocz-i Nauk roi. i le n. T. 9 s. 1—44. Lencewicz S. (1955). Geografia fizyczna Polski. Wyd. III ss. 412. PWN. Warszawa. Matuszkiewicz W. (1952). Zespoły le ne Białowieskiego Parku Narodowego. — Ann. UMCS Sec. C. Suppl. 6 ss. 218. Matuszkiewiczowa A. (1958). Materiały do fitosocjologicznej systematyki buczyn i pokrewnych zespołów (zwi zek Fagion) w Polsce. — Acta Soc. Botan. Pol. Vol. 27 Nr 4 s. 657—725. Matuszkiewicz W. i Borowik M. (1957). Materiały do fitosocjologicznej systematyki lasów ł gowych w Polsce. — Acta Soc. Botan. Pol. Vol. 26 Nr 4 s. 719—756. Matuszkiewicz W., Traczyk H., Traczyk F. (1958). Materiały do fitosocjologicznej charakterystyki zespołów olesowych w Polsce. — Acta Soc. Botan. Pol. Vol. 27 Nr 1 s. 21—44. Medwecka-Korna A. (1959). Zespoły le ne i zaro lowe. — Rozdział w dziele: «Szata ro linna Polski» T. 1 s. 368—427. Warszawa. Niedziałkowski W. (1937). Cisy w Wierzchlasie nad jeziorem Mukrz. — Ziemia s. 42—47. Paczoski J. (1928). Rezerwat cisowy w Puszczy Tucholskiej.— Ochr. Przyr. R. 8 s. 3—9. Piotrowska H. (1955). Zespoły le ne Wyspy Wolina, ss. 168. PWN. Pozna . Smólski S. (1955). Rezerwat cisowy w Wierzchlasie. PTL. Referat powielony, w r kopisie. Warszawa. Sobczak J. (1951). Rezerwat cisowy w Czarnem koło Szczecinka. — Chro my Przyr. ojcz. R. 7 Z. 5/6 s. 12—18. Sokołowski S. (1921). Cis na ziemiach polskich i w krajach przyległych. — Ochr. Przyr. Z. (R.) 2 s. 4—22. Szafer W. (1959). Szata ro linna Polski ni owej. — Rozdział w dziele: «Szata ro linna Polski». T. 2 s. 13—185. PWN. Warszawa. Szafer W., Kulczy ski S, Pawłowski B. (1953). Ro liny polskie, ss. 1020. PWN. Warszawa. Szata ro linna Polski. Opracowanie zbiorowe pod redakcj W. Szafera (1959). T. 1 i 2 ss. 586 i 33. PWN. Warszawa. SUMMARY The yew reserve at Wierzchlas is in Bory Tucholskie (Tuchola Forests). Phytosociological investigations carried out in this reserve established that there are three communities, i. e. Fagetum boreoatlanticum covering an area of 11,48 ha, Fraxineto-Alnetum covering an area of 4,34 ha, and Cariceto elongatae-Alnetum medioeuropaeum of an area of 2,66 ha. The association of Fagetum boreoatlanticum growing on slightly leached soils occupies the elevated parts of the reserve. Fraxineto-Alnetum occurs in transition areas periodically flooded with water, and overgrows brown soils with a considerable content of CaC03 and mould layers well developed. Cariceto elongatae-Alnetum is found in depressions of the territory devoid of an outlet for their waters where it grows on marshy soils in the lowest part of the area investigated. The yew, Taxus baccata, occurs most abundantly in the unit first mentioned. It is also met with in the second, but apparently avoids the habitats of the last mentioned forest community in the reserve. The habitats of the Wierzchlas reserve have been drained by amelioration, which results in certain floristic deviations in the associations there, in comparison with similar units in other parts of the country. However, the adopted classification of the units distinguished seems best justified and has been corroborated by the results of research on the structure and specific composition of forest stands which is different in the three units described (Gieruszy ski 1961). A thorough knowledge of the habitat conditions in the reserve is indispensable in view of the need for safeguarding the yew which regenerates abundantly in the reserve, its seedlings, however, die after a vegetative period of 2—3 years.