Zapis modlitwy o. Jerzego Pająka

Transkrypt

Zapis modlitwy o. Jerzego Pająka
„Zapis modlitwy o. Jerzego Pająka”
,,Nie o zemstę, lecz o prawdę wołają ofiary"
(73. rocznica ,,Krwawej niedzieli" podczas rzezi wołyńskiej 11.07.1943 r.)
Miłosierny Boże! W jubileuszowym roku Twego Miłosierdzia, stajemy dzisiaj przy pomniku
upamiętniającym ludobójstwo wołyńskie, którego dopuściła się Organizacja Ukraińskich
Nacjonalistów Stepana Bandery oraz Ukraińskich powstańców na Polakach i obywatelach
polskich innych narodowości, zamieszkujących na Wołyniu i Galicji Wschodniej, w latach
1939-1947. Przychodzimy tu Panie Boże, nie po to, by wzbudzić nienawiść, chęć zemsty,
niezgodę, wrogość między naszymi narodami.
Tego nie chcą nawet same ofiary, gdyż ,, nie o zemstę, lecz o prawdę wołają".
Przychodzimy, aby potwierdzić pamięć i prawdę o tamtych wydarzeniach, bo chociaż minęło
już 73 lata od tamtego ludobójstwa, mimo udokumentowania potwornej zbrodni, w której
ginęli wierni świeccy i księża katoliccy, mimo wskazania winowajców, ta prawda wciąż nie
może ujrzeć światła dziennego i nie może wyzwalać. Prawda wołyńska przez wiele lat była
więziona, zakazana, zakłamana.
Dziś - jak się wydaje - stoi znów na przeszkodzie ,,poprawność polityczna".
Przecież doskonale wiemy, że na kłamstwie czy półprawdzie nie da się budować żadnych
trwałych związków, przyjaźni czy współpracy. Prawdy nie trzeba się bać, choćby była bolesna
i trudna. Trzeba jej szukać, a nie zatrzymywać się na pytaniu Piłata: .,,Cóż to jest prawda?"
Boże historii! Szczytem rzezi wołyńskiej była tak zwana ,,krwawa niedziela" 10/11 lipca
1943 r. Skoordynowane ataki na Polaków objęły równocześnie ponad sto polskich
miejscowości. W Dniu Pańskim, w niedzielę, gdy wierni gromadzili się na spotkanie z Jezusem
w Eucharystii, banderowscy zamordowali kilka tysięcy Polaków. Jednych spalono żywcem w
kościołach. Powtórzyła się tu scena pewnych Galilejczyków, ale w nieporównywalnych
wymiarach, których Piłat zamordował podczas składania Bogu ofiar. Piłat zmieszał ich krew z
krwią ofiar. Innych zamordowano w domach, innych na ulicy, innych podczas ucieczki.
Zabijano wszystkich: dzieci, młodzież, dorosłych, matki w błogosławionym stanie, ludzi w
podeszłym wieku i starców. Nie oszczędzano nikogo i nie przebierano w narzędziach zbrodni.
Tak zwani ,,siekiernicy" posługiwali się siekierami, widłami, łomami, nożami.
Jedynym ich pragnieniem było: ,,Śmierć Lachom" i zadawanie im najokrutniejszych
cierpień. Czy jest kto w stanie opisać te dantejskie sceny? One przerastają ludzką
wyobraźnię, bo to scenariusz pisany rodem z piekła.
Boże miłosierdzia! Ty każesz nam miłować nawet nieprzyjaciół i modlić się za naszych
prześladowców. Chcemy to czynić, choć to bardzo trudne. Dlatego wspieraj nas naszą łaską,
jeśli chcesz, byśmy byli tak doskonali, jak Ty jesteś doskonały. Zaś w swoim miłosierdziu
spraw, aby wszyscy, którzy zginęli w ludobójstwie wołyńskim cieszyli się nagrodą nieba i
także modlili się za swoich prześladowców.
Matko Miłosierdzia! Królowo Polski, wyjednaj nam głębszą przyjaźń między naszymi
narodami, a symboliczny gest prezydenta Ukrainy P. Poroszenki, przyczyni się do szybszego
ukazania całej prawdy. Amen.