l3kw.ictnia1930r. No. 413.·
Transkrypt
l3kw.ictnia1930r. No. 413.·
O rokU hr' re c!ogrnf: ę. niedzielę kołn, na taf ut, kió- ania Chin -polskirgo OdbQdą o Zs.rztJdU w lokalu a sję her. Il. Szandelegatów ~ Warsza. emfokiego <Ha pried· studenckh. ller- Recłł'!kłor i wydawca K1. M się kołu y zaszczy,enoścj~ p. J acewic~. t. elc, kt0ry wyjaśmł zbliżeni& lkich ł-\a ze strc,ny angielsku p. Szantyki, p. o. p. Wleciał, ski, który założenia 'ski ego, p. młodzieży wyższych każde Ta i Chinc:iy; wykazuznajomość iejów Pol.eh wnlk o Chińczycy h mowach z powodu mło~zjeią eh n~ bcrszego spo. S. Nernfakt zblikiej z ch·ńę wspólną em wielu z nifestowało dzieży poljej języku », «dowi- odząr, W Polsce- eryk. Pre:-udol. m., tbt. ~ol am. 12.00 15, dol am. 1:1, N-r rno nms. YU. Ostrowski. Harbin, Chiny. 106, Grand Prospeet street. - - - - - - - ?**· ·s=ercstiWMMMdER._ tj M Wt s=n ŹRÓDŁO KONFLIKTÓW MIĘDZY KOŚCIOŁEM A PAŃSTWEM. 2>: ułatwicnie się i zbli- ·ckiej pol- No. 413.· l3kw.ictnia1930r. Napisał ks~ dr! J. Pastuszk..., Sandomierz. ustawicznie podkreśla jej prawa indywidualne i nie dopuszcza, by jedynie państwo o niej decydowało. I oną ważną dziedzfoą metafizyczną jest wychowanie i n„uka. Państwo wiązanie ;ważniejElzyrh zagadnień zdąża planu:wo do ngarnięcia możyciowych, oraz w próbach nadanja nopolu nauczania, w czem jest pourządzeniom państwowym piętna pierane zarówno przez kołn socjalibezwzględności i trwałości. W obu styczne jak i patrjotyczne. Najwypadkach ma miejsce dogmatyzo- większym wrogiem tego programu wanie życia pa11stwowego. Gdzie~ rządowego jest Kościół, który brokolwiek państwo :wkracza na terEn ni pr•w rodziców do wyehowy:wametafizyki i albo dążyło do dopa- nia swych dzieci i uznaje prawo sowania do celów państwowych ich inicjatywy prywatnej yv tej dogmatów religijnych, albo obok dziedzinie. nich stawiało dogmaty nowe, iam Na tern tle dochodzi nieraz do siłą konieczności musiało dojść do oRtrych konfliktów (ostatnio we :walki. Włoszech) nh~, Kościół nie może Jak pewne pierwiastki che- zmienić swego stanowiska w tej miczne nie mogą obok siebie istnieć kwestji, choćby go to kosztowało i dlatego zdążaJą do usunięcia prze- dużo ofinr. Wychowanie bowiem i ciwnika, by móc pozostać na pla- naucza.nie wkrncują w dzied.7.inę cu, tak samo nie mogą ol,ok siebie wartości bezwzględnych-one uraistnieć dwie wrogie ideolog.je. Ko- biają światopogląd człowfoka i naściół nie może obojętnie przygłądac I dają. mu zdecydowane nastawienie się, jak państwo wkracza na obcy na całe życie. Zadaniem zaś pań sobie teren i przywłaszJza sobie je- stwa nie Jest stworzenie dób1· bezgo prawa, podobnie jak pań.;:two wzgl~d.aych, a tylko doczesnych, nie mogłoby tolerować przywłasz. ziemskich. Po4obnie, jak nie można czenia sobie przez Kościół praw, drogą rożporządzienia administraktóre się mu należą. cyjnego stworzyć kieru.ilku naukoJest rzeczą znamienną. że Ko- wego, czy religji, jak nie można ściół rezerwuje sobie prawo do narzucić obywatelom określonego dziedzin, które decydująco wply spo!3obu myślenia, tak Famo szkol:wają na urobienie światopoglądu; nictwo nie rooże być zarezerwowachoćby one nawet nie posiadały ne wyłącznie dla państwa, bo ono charakteru czysto reHgijnego. właśnie przyczynia się do wytwoTak np., opierając się na kry- rzenia eksluzywnego ideologicznego terjach religijnych, głosi on, że nastawienia, które przeciż posiacła jednostka ludzka posiada wartość charakter matafizyczny, bezwi:Iędną i dlatego nie może być Kościół doskonale zdaje sobie całkcwic : e pochłonięta przez pań 8prawę, że r~Hgja nie jest jakąś ~two, jak nauciała filozofja grecka fasadą. dekoracyjną w życiu, poza 1 nowoC'z Jsny idealizm niemiecki. którą może sję kryć każdy świato Naturalną komórką państwa pogląd, ale że 1:1tanowi jego istotną jest rodzin1. Wiadomo, ile walk tr~ść i przenika wszystkie nawarstacza Kościół i p:u1iltwo w obro- stwienia idlowe, jakie składają się llie samodzielności rodziny. Wjążąc na oblicze duchowe człowieka. :węzłem sakran:entalnym małżeń Chrys~janizm, jako religjs, wnosi Tendencje te ujawnia1y się zazwyciaj w d wuch kierunkach-w dążeniu do narzucenia o bywatel0m ideologj i, mającej cbarak ter ś" iatopoglądu, a zatem podającej roz· ę!:wo, µzaJężni~ r2<1z~nę .Qg s!ebj~, .war19śc! !lbSQ}µ!n~ ! :wys~ępuję f?! żądaniami uzyskanja prymatu w dusyy ludzkiej, .co jest możliwe jedynie przy odpuwi~dniem zharmonizowaniu całej ideologji z :wymQga1r1i religijnych. Z tego względu Kofoiół :wrAea y; te dziedziny życia, które decydują o uks~tałtowaniu się ideologji człowieka, czyli gdzie tworzt? się dogmaty życiowe i metafizyczny; głód duszy ludzkiej znajduje S}Y!3 zagpokojenie. Ideałem byłoby pgraniczenie się państwa do jego zadań ekono· micznych społecznych przy ró:wnoczesnem nadaniu przez n.sgo autonomizmu tych czynników, bez których nie dadzą się pomyśleć religijno-mor~lnie podstawy społeczności, to jest Kościoła, reUgij j twórczej myśli ludzkiej. Nie znaczy to, by oblicze pań stwa było bezbarwne, bezideowe. Ono bowiem musi się opierać w swojej działalności na zasadach prawno-moralnych, 1y1ko że ich · nie tworzy, lecz przyjmuje gotowe i probuje podać praktyczny EPOEób ich zastosowania. Poza tem państwo powinno pozostawić życie własnemu jego biegowi. Ono samo przeprowadzi se- lekcJę pomiędzy wa~tościo~emi, ~ szkodliwemi prądami mysJowem1, ono będzie najlepszcm kryterjum tych czy innych urzą.dzEń pańt:twc wycb, ono wreszcie zmusi do wprowadzenia wszelkich możliwych zmian·, ....iakie okażą. się konieczne. Froces ten będzie sję dokonywał meclaniczme i nie trn ła ezeka'5 z założrmemi rękami, co w rezultacfo prz) niesie, ale też nie można go sztućznie :wywoły:wać ze strony pnństwa. które do tego zadania bynajmniej nie jeet po:wołane. Zamiast marnowitć swą e:ner~ję na bezużyteczne :walki z Kościołem, państwo :winno ograniczyć ~ię d9 wł~śc!w~j ~Qbję gzjegzinY.- • 1'r. 413. Str 2. ~~~·--~ · frF~&~..,..._ TYGOD.1!!!.: POLSXI. 13 kwietnia 1930 roK. _ _ _...._.......,_. _ __,_,,_.,_..__,_...,..,,._,_.,,..~--,_,,,,..,..,_,,..,__~#-WWW_U_CC-OW->4_.,.-.p~--------- rufo~ I t ?.esny<h {)nńf:l twncb I to jest na· oku cele doczesne i trosze7-yć sJ ę o dobrobyt mate-1 rjidny i du<'hwy Bwyrb obywateli. Ma cno pcmllgać 1 nzupeJnić braki , y1 o~ve1< gó!uych jednostek i rcl1zin, a l..lilj zaE.t ~powt:ć hh dziaiJalnc~ci. NiestE?ty, w :wielu wyradkn<h palisiwa uzurpują rnbie prercgatywy, które nnleżą fję i11DJm, a zwła~zcza KcścfofowL Dotyćzy to szczególniej tych pi:11E.tw, które religję usur~ły poza nawfas życja apołecznego i dążą do znfozczenfa Kośdoła~ by na jego miejsce r:arzucić taką ideologję, którnby harD1onizov.-nła. z powemi d:1źeniami państwowemL Bol:3zewizm Etworzył mistykę materjaUzmu i dyl:.tatury proletarjatu, fnszyzm zdobył Eie na łioji pój~zie libernlnyc·b, o kiej rozwój,w.yp&dków. ile przeprowadzują konsekwentnie j w najbliższeJ przy~~łosci. J ~dno swój progn m ideott'y. jest pewne, że r~zwoJ społecze~s~w. Teka. pN.tawa raństwa jest tvlko wtedy bQdz1e normalny, Jezet'alki em nozuminłn, gdy się zw~ży. lf 116jdzie po . linji ;~raw, natur;y, że przecid «nie rnmym chlebem czyU, gdy dzrnłnlnoEC pau.Et~a me żyje człowiek», że życie nie wy- przekroczy :wyznaczony<'~ JeJ przez czerpuje się kalkultic,ią handlową, naturę not·m. Państwu wmny przy· ati fjzyczrą walką o byt. Człowiek swiecać cele doczesne ziemEkie, zaś łaknie -wyżs7y<h idealów, którehy Kościołowi-cele r:adprzyrodzone. mu umozliwHy zroznmiEnie ctikści Pań stwo nie powinno sobie przywlajrgo życ ia. Skoro czynniki powo1a- ~zczać praw, Które mu ~ję 11ie nane do tego, jak religja, moralrość, ltlŻ<J. Kościół, ""alcząc. dziś o prawa nauka zo:sta!y zmonopolizowane jednostkj, rodziny I szkolnictwa, przez palistwo, wówczas musi się oddaje ludzkości takie snme usłu ono zatroszćzyć o zaspokojenie głodu gi, jnk ongiś, gdy przeciwsitawiał duchowego swych obywateli, nnrzu · sjQ miesz~niu się p1ństwt1 do spraw cając koncepcje metnfizyczne o czysto religijnych, Chodzi o zachoszerszym zakroju. Tylko, że takie wanie wolności duchowt;j człowiek& całkiem wykończoną metafizykę odwróceni~ porządku mści Eię na przeciw zamachom państwa, ono nacjonalizmu, DA wet socjalizm po- iyciu wewnętrzn~m państwa, wno- bowiem pośrednio godzi w religję, siada oblicze wybitnie metafizyczne, sząc weń rozstrój i pierwiastki ograniczając zakres jej wplywów, mimo że odrzeka sję jakiegokol- rozkładu. a bezpośrednio w przyrodzone pn1wiek pokrewieństwa "' metnfizyką. * * * wa jedn"śtki i rodziny . . To samo da się powiedzieć o nowoTrudno jest powiedzfoć, po ja«Przegl. Kat.» ! MOWA Pytał się laur głowy; co pod nim schy łona: »0 człowieka, człowieku; jakiegoś czynu W2iąłem dokonł\ł? Cżyliś był mieczem wodzs, czy też litoścją aniołt? Mów, abym się dowiedział-dJaczC'go przez ciebe ~gi- I zaplakd w cieniu zielonym nąłem«. cżłowiek uwień1?zon przez laury Mówiąc: »Oto nam obu rozgłośne gnją litaury. Otośmy obaj 1iad lud na cokole wyEokim wzniesit!ni. Lecz tyś żywy/ a ja żimnym tylko jestem kamieniem. .Powiem ci, Lr 0 cie laurze, że zanim stałem się gJazcim. . Wołałem ludzkiej pomocy z serca. po wiele razy, . Dźwigałem ciężar n&d siłJ 1 budowałem dcm si:m jeden .Nikt prócz mnie wiary nie miał, nikt mi pomocy rie dał. Powiem ci brnde laurze,-szeptem i tylko tobieZe mię żal gryzł pociemku, zanim miQ wreszcie dobił. „ Było tylu i tnkiej mol'Y i tak długo :wkoło mnie stali, . A.żem się w trudzie zniszczył, ogniem się w eobie spnlił ! , .~rzejrzałem mękę B )ga idącą ku s":ej GoJgocie: Biuletyn misyjny. 1•n••••o••n•••u••••••••••••u•••••Huou• -·• POSĄG U. Węgi skoPr Knys<r spa lino portu śląska. Pr cie gra węgla E barnowi ryr:ki nące z 320.000 rynku Polski nia ek oraiz Kayser ulokuje ł-tiemc śląski drzewna kor.iec na ramię, krwiąm się pod belką napocił, Pomogłem przez wiele ~tajali, eiężarum Mu umniejszył. "\Vie1·niejszym był od Piotra, słabszy-niż Cyrenejczyk. Stuli koło mnie: mccni, rośli, gLwiimi -yv niebo. Dziwować się hn chciało jak Bóg się pod krzyżem grzebał. Zagl11da.li w twarze nam, pod ciernie bat dzo zblislrn„. Jam zginął. Bóg poszedł dalej. Skończone widowisko. O brncie, ~ddony laurze, zmeczoną vdeliczysz głowę I Kości moje pja<·h miłosierny pnytulH i pochowd. Ale siła zosta~a żywa i głnz, którym jest<:m, rozrywa . B) Bóg się męczy pod krzyżem, pomocy mej przyzywa! Niechże rośli i rr ocni i mężni natęią każ-..e ścięgno, Do Krzyża Chrystusowego miast mnie umarłego się mjało eh od z~ dujące cjęikic porów i siJny 217 m wprzęgną. Bo laurem jak gromem rzucę i głnz jak dynnmit€m rozerwę I spac1nę orlem drapieżnym i rwać będę ludzkie ścierwal I. K. lł.JŁAKOWICZOWNA. DWA FRONTY 4) Z cyklu: Z no~oczesnego ruchu społecznego, .Odczyt. . 4. Dr. med. '.Anna Dengel, ze I tek panujących stosunków, jak to I Instituts. . swem zrzeszeniem, bez ślobów, le- wiemy dobrze z listów naszej pol-1 DJa postępu dobrej sprA'WY zakarek misyjny eh: Medical M.issiQl'.1- skiej leknrki misyjnej: dr. Ster- chęcamy do koreeponó€ncji z pio. ~ouse: Brook~cnd Station. Ma wła- meckiej. ( Oatho!ic Mj8fion. :Wu- nierami ruchu powoh ń świeckkh. s~y, m~er~su}ący or~n.n: The ~Ie- hang. Hupeh. C~rn~): Ludzie o podobnych zamyślach win_dical M~ss1onJry. (~IBJonarka-.le. Lek~r~e m.1syJm są .zwykle i ni poznać się ie sobą, by dzieło . karka), I wła.sny SZ.J?Iłnl w ~ndJacb. maJą byc. z~nac1. L~hark1 skazane zacząć, także w Polsce. KoresponP. D. wybiera się z wizytą do są na sieb1e. Wogole powołanin denci z krnin egzotycznych po~olski· . . ., ś~i~ckie na misjn~b, i nietylko .nn mogą nam zrozumieć jak można _ :Warto . tu ~ez wym1~m.c ,organ i;nisJzu~b, napot_!k•.Ją 1~a trudnosci, najlepiej nowoczesne sprawy mi-~e~a:z~ ang1elsk1.ch .k~tohkow, :w.y- Jak os.amotme.m, meznpe\\ niony byt sy jnc. .Jezdza~ących. rown~ez n~ mi~Ja: ~at~r~alny, 1 .dlnteg~ . nie mogą Jak wjdzimy z faktów, najwię~he ,athohc.. Mc~1cal . Guardu1~. istn~e? bez. zb1orowosc.1. ~!afogo cej zainteresowani:i. dotąd dJn millarrow on the Il1ll. li!-1ddl eflsx 3 własme m. rn. Instytut l\I1sJo·me- sy.i z pośród świeckich objawjają • St, J.obns Street. A~glJa. ; . . dyczny w a.rzpui:gu. ( ::falvntor właśnie medycy, niemniej jcrnak . Mow1!1~ o powoła.m~ch .swieck1ch Str. 9 ) st?dJUJe p1lme to ważne potr.iebni Elą misjcm od nas apte- na m1~J~c~, zau~azyc mozna, zwła- zagadme.nc1? ~ dzi~li . się swemi karze, rolnicy, nauczyciele, łotr i11y, ~.zeza w_srod kobie~ san;iotnych ta~- spost~ze~emnm1 o zycm około 40 wogólo technicy wsze1kich odcieni ze, .chęc p~łąezen~a. ~ię w org~m: k~tol!ck1ch leknrzy, wzg], leknrek -dalej: handlowcy, dzie 1 ikrne itp. _~~cJę, gdy z poJedync.ze wys1łk1 m1syJnych w swych Roczniknch: Nie cli nam będzie wo1no przyJęg!!Q!3!ę~ s~ często syzy_f9JY~ :wsku- J J~hrbuch- d~s Alis::;jon-An!VC'p~s .(DokQriczęnję pa str! ~-ej~} 'Y ~r. oraz che mi zł)., się W.Jl ;wyeh z arów czycb do 33 żywcz nistyc zł)., (' 6,9 m ~ wywoi (wzm ~padk resie szy;st bów najsil :wycb wyro 15.2 ~ za'{ra przem 1=1pad .„ • Nr. 41~. j wypadków: ści. Jedno połeczeństw: alny, jeże w Dl\tury, pzn:JEt~a nie ·h jej przez mny przy„ iem~kie, znś rzyrodzone. bie przywła się uie naziś o prawa szkolnictwa, snme uslueciw~tawiał n do spraw zi o zacboj człowieka 'ństwa, ono iii w religję, wplywów, odzone prH.' r egl. Kat.» się pod lką napocił, umniejszył. m Oyrenejczy k. niebo. krzyżem grzebał. dzo zblislrn ... e widowisko. czysz gfowę I porhowd. tm, rozrywa. ej przyzywa! ~-.e śdęgno, marłego się wprzęgną. dynnmitfm rozerwę zkie ścierwa! CZOWNA. WIADOMOŚCI Z POLSKI; sko-niemiecki traktat handlowy~ ń świeckich. myślach win- bą, by dzieło e. Korespontyczny ch po~ jak można sprawy mi- j ~tów, najwię ~otąd dln mih objawjają mniej jrc1nnk cd nas aptecfole, Iotr iry, r!ki~h odcieni ~1e1 ikar1e Hp. 1 wolno przy- ta s!r! ~ · ej.) . ' Prof. berlińskiej politerbnHd Kays<r w towarzystwie tecbn1ki f.palinowej omówił zagadnieri eks. portu :w~gla polskiego Górnego śląska. PrClf, Kayser uv.-ażD, że otwarcie granic niemieckich dla jmportu węgla polEkiego nie wpłynie na zabamowame ck~por1u pdFkicgo :na ryr.ki zamorfkie. Zyski bow'< m płynące z bardzo rentownej sprzedaiy 320.000 ton :węgla miesięc2nie na rynku niemicckiem, staną się dla Polski tylko bodźclm do wzmcżenia eksplontacji złóż w~g1ov. yrb, ornz zamorskiego cksportu. Prof. Kayser sądzi, iż Polska z łatwcś("ią ul?kuje kontyngent węglowy w Jsiemczech. węgiel bowi<'m górno~ śląski jest dobry i tani. Będzie to miało wpływ na cenę węgla, pochodzi~cego z Zagłębia Ruhry, znajdzisiaj w niezwykle cjęikicj 8 ytuacji gospodttrczej. · • -- Polski monopol tytCtniowy na Targach Lipskie h I dują~fgO się wy w siyrzniu r. b. wykazuje w porównani11 ze styczniEm r. 1929 siJny sp&dek przywozu (z do 294 217 miljon. zł.) przy lekkim WZl'.'0· , · 1 1 ~ Podług fymcznso;yrb obliczoJ. v,-Iuwnego urzędu statystycznego, bilans bnndlu zsgrnnfoznfgo Po1E:ki (lQCZnie z w. m. Pań8kiem) przedBtawił się '5V lutym r. b. jak następuje: Przywieziono w lutym r. b'. 281.4.12 ton t owarów. Wnrto~ć przyi wozu wynioEla l 81.GG9 1ys. :ił. YV. porównaniu do poprzedniego miet:iI ('a przywóz zmniejszył fdę w wadze o 38,804 t., w wartości o 34,999 t. E.ł. :Wywieziono 1,574,338 ton towarów. Wartość wywo2-u wynosiła 218,092 tys. zł. W porównaniu do poprzedniego miesiącu wywó7. zmni<.'jszył i:dę w wadze o 158,423 tony, w wartoaci o 499 tys. zł. Saldo dodotnie bilasu handlu zagranicznego ~ lutym r. b, ~yniosI~ 36>423 tys! zł. PolEki n:onopol tytonfo:wy po zeEzłorof:2ny«h E:ukcernch I~ a ·" ystawarh w 1'okjo i_ Sa~onika(~' gdzie zya!rnł odz~a~zemn p1erwszeJ. ldai-y' w ~oku ? 1 ezącym po raz. p1e~·wEzy WZH}l udział w argad1 L1pskHh. Majqc na uwa.dze znacz€Lia propa!?andowe, pragnął wystąpić godnie, Jako pn:eds1awiciel wytwórczości drzeds1ębiorstw raństw0wycb. Jakoż dał je poznać z jaknn1ep~zej strony, o~iągająć sukces -wielki. Już samo stojsko efektowrtem modernistyczrlem ujęckm zwracąło powszecbn.ą uwagę: . A1·1yst~'3zną, pros.tot? I celowos~1ą wyw1~rał~ wrnze~1~ bk na men:ca:h, Jak 1 nr gos~1ach z .c.~ł~?o swiatłs. S1e1. 1 1 1 prasy reJ ~k1eJ, nng1~Jsk1eJ, amery.kan~kieJ .1 t. d. prosił o nadesłamc ic-11 p1W dnniu 25 b. m. przy bywają smom projektu i fotografji stoiska do Wanznwy r1p. CbaisE<JD, t;złoWyroby nasze bez \;yjątku, tak nek rady nadzorczej «Ccmp. fran· niemcom, jak i innym gościom cu- co-nmericainf'>>, Debrny dyrcktcr dzoziemskim, . smakowały nadzwy- gene1 aJny To:w. «Ccmpngnie gn:ectajnie. Robily niEmal furorę. A iale d· Electricito> ona p. LhCjmna.Je·ży 7.aznaczJ ć, że Lyly to nic j me, dyrektor .Tow. «Scciete finan· jaki~ś okazy specjalne, lfcz typo- ciere Eled1iguo>, jrko cel(gtt<i we zwykłe wyroby monopolcwe. ut~orzonego w Paryżu 8yndykatu Pr7.y spoEobn<.'Ści zwracalio r:a dla elektryfika("ji w PolEce. Ządatargach uwag~, że yV eleganckich nirm delegacji tej~ która zeimierza k~nw1· .:mac · h Il erj'rna,. goEc, ,' . ' s t t: c].J&. zar'):wuo ' <b cąc przepr.own d z1c na zapahc dobrogo papiesorn, otn.y- zagłęln w~glo:wycb, Jak t€z z:agłęmu je od kelne1·a Albo papieros bia nnftowEgo MafopoJEk;, b{dz:ie angielskj, albo polski «Egipskie». o.pracowanie projektó:w elektryT , · · · · b" K fk ·· d Jd f' o n;iow~ ~uz st~1~ .s"le Je. ?~- t i ~("~l pe :y.r1g { .cm . 1ranE~~9cy memie ...kcr, ta . udnJąl~ ~a m~eJee c1cznym. scu w~run i, s !Vle1: za.1, ze mimo wysokich cen mem1eck1cb, opłacał b · d ·, · o { s\ę ~prow\ z~c im nasze Z inicjatywy Związku Tcahów. so ogpa und ot we! . ul suks?lwke wkyro. ,Y· rze s nw1:ie e 1. u rnJoW Ludowych w :WarF.zawie ul. T2mka · k' h · · ·· europeJ~ .1.c . l poza elJropeJsk1ch 1. został zorganjzc:wany przy t) wże zwr11cah się na targach do przed- Związku specjalny «Dzjał 'Aryt · · 1 1 s awicie a . nnszego .moi;iopo u z styczny » poś" ięcony :wyłącznie prakonkretnem1 propozycJam1 wywozu cy teatralnej na Emigracji. Zadapolskich p!lpierosów na ich ten n. niem tego dzialu jest roztoczenie uajsierszej opieki nad ·rozwojem artystycznem teatrów ludowych we Połącze!?ie wszystkich ośrodkach polskieh przed~t~w .c ~- HandeJ zagranicz. Polski (W). W Polsce bilans handloEcie ;y~ozu, (~ 2 16 ?? 2~ 9 . miJ. zł). ;Jek wykpazzuyJ~oz:e naJtSl meJE 2Y ~pa: u ~· lmpor SUlO'\llCOW l półftlbrykatÓw (z du 88 miJ. 133 zł) przvcz t · . t ko~o n • .; em ~. ~J grup~e- s ołsu~, n.i pow::I!;eJ ~mn:ełfJSzb,y kslę Przewo z 5 uro„cow I po a ry atów weta.li (z .15,8 do 5,5 mil. zł)., oraz surowć6w i póUAbrykant.ów cbemiczny<'b (z 26 7 do 13.~ mil. . . ' . · J. .z . ; w mmeJszym stopmu Akurczysię wr. b., import wyrobów goto:wych (z 134 do 96 milj. zł)., i to ' ..... no · d 'b t , Zaro „ w grupie o r wy worczycb (import maszyn spadł z 41 . . ł) · k . d 'b do 33 m11J., z ., Ja i o r spożywczych) import 'wyrobów włóknist b dł d . . 1 1) y(c . spat k 'f 25 . 'f3 t 0 16,7·" m 1d·1· Z 1 ., 1mpor e or 1 u er z 1v, 3 o 6,9 miljonów zł.) W eksporcie-pozA wsrostem wywozu artykułów spożywczych (wzmożony wywóz zbóż) i przy spadku eksportu ?.Wierząt-w zakresie przemysłu widzimy przedewszy,stkiem wzorat eksportu wyrobów gotowych (z 42 do 46 milj. zł, najsilniejszy dla wyrobów met:tlowych ,z 11,3 do 15,7 milj- 7.ł., i wyrobów włóknistycc ,z 13,8 do 15.2 miljonów zł. Biorąc pod uwagę handel za'{raniczny poszczególnych galęzi przemysłu widzimy prawie wszędzie ~padek imporu surpw:ców i EQtfabrr.- I s··!lans handlU zagranJCZD. .. pOJSk•I katów przy wzroście wywozu, A w DaJgCr8zym razie niewspółmiernie mniejszym spadku wywozu wyro- ' bów gcto~ycl.l. Węgieł Górnośląski a pol- ł) j sprawy zaaenrji z pio- 13 kwietnia 1130 roil. TYGODNIX POY.;!Xl Str. 3 ,buł_g~r: I EIeH.try fikacja Polski zt' ?- Polski z morzem Egejskim „Teatr Ludowy" w zagranicą. pro~ramie cz ~ ałalno ści pcstawiono następujące punkty 1) Nawjązania ścisłego kontaktu z P.rasa bułgarska komunikuje; że po długich wachaniach rządy wszelk.icmi ośrodkami polskif mi na obczyźnie. bułgarski i rutnuńskj porozumjały ~2) Zorjenh1wanie się: gdzie i jak H! się codo rozpocz~cin. rokowań w kwestji budowy mostu na Dunnju 1 -zorganfaowane zespoJy, jakie ich fą celem połt}.r enia kolei obu państw. ~~wnnmki pracy, jakie ich potrzeby. Jak wiadomo, spl'awa ta interesuje 3) Pobudz~nie do zakładania norówni ei j Polske ze względu na <lo- wych zespołów, fam, gdzrn ich niestrp do morza Egejskiego dla pol- u.a, a fą warunki do jeb eg2.ystn. 4) Dostarczanie zespołem odposkich wyrobów przemY.łowycb. , "" wieąnich p9~ręcżni~ów fr.cb9~ych „ ~ „.... :~ :.\ . \ t· ! . ' l'f~,,141~_.•.Sfr. 4 \=:i~~tiJ.·ft!r!'! 'ep"!'.!e'!.r"'!'!"'tu'!'.!~"!'!"'r'."! u~.~".."! 5N}dŻi~~ . .fachowy<'h instrukr.ji · 13 kwietnia 1930 roltd ! " 7~) Wyi:.ylać pitmo «Teair Ludowy» I resów do Związku ""!"!'!!!!!'!!"""!!!!!!!!!!!"!'!' i/ p~c:z zakrrsu teatru. h) U o:-.tan· r.t> uie w illJarQ możności c rgiu: h Jt 11 "Z<H ó~ t-tr0jów ludo- y ch p11l k ,,_b, TYGODBIX POLSX.I do wszystkic:h -·ośwjatowJ eh ośrodków wych w Warszawie ul. Tamka 1. z podaniem bliższych iuformacji o swej działalności na terenie teatra!· nym wzglQduie oświatowym. kulturnlno pol~kieh zagról.llc ą. W zwicp.k u z po'" y ż sz on p ·o· t-iruy wszystkich zainteresownu) eh tą spra'HJ. o nad esłanie Teatrów Ludo- swych ud- KRONIKA MIEJSC()W A~ I Pnedstuwienie teatralne w Gospodzie Polskiej. W sobotę dnia 2G kwietnja. o god1inie 7.30 wieczorem odbędzie się w Gospodzie Polskiej przedstawienie, które zapowfoda się bardzo interesująco. OdEgrane zostaną trzy sztuki. N aj pierw pójdzie klasyc-zna, pełna pogodnego humoru komedja Al. Fredry «Pan Bonet>>. Rolę Pana Beneta grać będiie p. Stefan Kurzyna. Pozostałą obsadę stanowią: p, Gorc:zycka „Oaulma" p. Wlećiał ))Zdzisław" p . .Fedorc;wicz ,,Pułkownik", Boniecki ,.Maciuś" i p. Batkiewicz „Stefan". Następnię odegrana bydzie staroświecki wodewil «~a przekór< ze spećjalnic rłipisarą muzyką i śpie wami. Dwie główne role charakterystyczne, wlnscicieJa rsklepu i jego żony-sekutnicy, będą grać p. Bruszewska i p. WiktorRadwan. Pozo- o·wa fronty. (Poczl!tek na str. 2· ej) toczyć; w dziedzinie medycyny list stale role 'WY konają p. M11rjt> Radwanowa i p. Stanisława Zoł~dow ska, p. Vvyezyliski i p. Biliń e ki. 1' a z1kończenie p. Stanisfo wa lfajwosowa i p. Miechowski cdrgrnj~ djalog pt. «Trujący Kwint». Po przedstawieniu odb~dą się tańce. Nie wątpimy, że nowo zreorganizowana Sekcja Dramatyczna dołoży WEtzelkich stnru1, aby przed. stawienie wypadło jaknajlepiP.j pod względem dekoracyjnym i t el'h• nicznym. Z ŻYCIA MŁODZIEŻY POL· SKIEJ. ł> Dnia 3 .1nvi13toin. ukazał się pierwszy numer gazety ściennej we Związku Młodzieży Pol::;kiej p. i. «Płomyll>>. Wśród bogatego materjaJu, jaki ten numer 1awierał, zwracał na siebie uwagę H kic p. P. Krupowiczówny z Mukdenu pod tytułem jaką tern :Akcji Kato1ickiej, rn-amy już u siebie , więc cały system towarzystw parafjalnyc:h itd. Dodam na tern miejsću, że posi&damy w Pol~ce, w duchu pielęgnowanja powołań na co cz<:ig. :Misjonarz tuk bardzo kłndzi nacisk-malutki zacz~!tek polski nad naszemi powołaniami, wprawdzie na razie może raczej duchownf'mi, (nie--świeckiemi). Jest nim Dzieło M. Boskiej Powołań: \Viłno. Zarzećzna 28 Polecamy je serdecznie naszemu c i'iarnemu społecz e ństwu : Bodajby' każdy z nas przyczynił się, czem może, do wychownnia sprawie jednego praeownika spo- z 14 VIII 1929 znancgn misjonarza-lekarza i funda lora szpitala z ' szkołą medyczną dla tubylców, dr. med. WO O quarda w Afryce. (Sncred Rrnrt HoE:pitnl. Abeokuta. lligeria. British West Afryka). · «Szczęśliwy jesh:m, że Polska zabiera się do diieł miłosierdzia (mowa o lekarzach misyjnych) względem misyj; Miłosierdzie to ściągnie na nią błogosławieństwo niebios. Trzeba w.spierać powołania, nie pozwolić im zginąć. Byłby to łecznego. wielki błąd. Nic-katolicy są o Lecz wracam 'do wymienionych wiele dalej posunięci w dziełach powyżej zakładów obcy1h. Panie z miłosierd1.ia na misjach. Nie po- Nazaretu, o Eo by z towt1rzyst wa ! winno tak być! Dla nas, jako pro- przyjęły za kierunek swych dążeń: pagatorów prawdy Wiary wstyd Zbliżenie się do pań jawajskich zaiste dać się c przescigać przez przez stosunki towarzyskie i kultutamtych l Dsiałajcie tedy z poświę ralnej współpracy. Instytut Nazaceniem i szlachetnością»! retu jstnieje od 1921 r. i ma już Potrzeba pomocy powołnń za- członków na Jawie: Mlle Bosy de ;wodowych dla misyj szczególnie Drakestein. Jeugdzorg. Groote Weg dla otwiervnia uczelni zawodowych 42. Bintenzorg. Jr.va. dla krajowców. Pozntem, tlodatkoPanie Nazaretu, nie składające :wo, wytwarza się zwolna koniecz- swego ubioru świeckiego, zabiegają ność kształcenia na miejscu spo- dla siebie o dyplomy lmiwersyłeczników: z całkowitym apnra- teckie, a na Jawie urz:J<lznją dla «Z niedalekiej pszeszlośch>, kartka z życia Marszałka Dżan· Dzo-ljna. Jak nas iuformu.~q, przed :wielkanoc~ ukaże się drugi numer tego czasopit:ma, opraco:wany prLez p. Uzesł:Lwn Mazurka; p. Wikto1ję Ilejtównę p. Antoninę Antosze:wiczównę. --~ . -:+Zarz:J,d Koła Sportowego po„ daje do wiadomości członków, ze w niedzielę 13 kwietnia o godz. 7. p. p. odbędzie się walne zebranie członków kola spol'toweg) , w celu wyboru nowego zarzadu i zatwic.r1 dzenia statutu. W razie nieobecności o godz. 7 wymaganej liczby członków, walne zebranie przenosi sie na godz. 8 wieczorem tegoż dnia i dojdzie do skutku bez względu na il o ść zgłoszonych Człon· ków Koła. 21 Cz~i~nkam.i ~:'l'yg~dn!}tą P.Ql~kiego". I• Wi we w I I :a t~bylczej kursy ~auko inteUgencji we i zawodowe, j' ka~h, zło żon «Chwa c.1ęsto można więc otwierają szkoły języków, sztuk p1ęknych i życia praktycznego. Wpra wypad Znamieniem jch apostolstwn, b budowanie na podstZLwacb, jakie zastają. W tym celu zapoznają się wpierw same e.: miejscowemi języ k1>.mi, filozof ją, religją i następnie wskuują yr nich krajowcom ua na punkty styczne z nami i na- te odwieczne w nich okruchy prawdy, jakie mają być przygotowaniem na zrozumienie i przyjęcie jej y; całej wiem Go eh w imi go wo n&kOW'. rozbrz kiedy nad mi st wam no Al czaąy pełni. Działalność Nazsretu nie ogra; niczn się zresztą do Eamej czyności na Jawie. W Holandji i w Belgji urządza on rekolekcje dla innowierców i dla sekc:arzy: własnego kraju, ja by u nas: dla protestantów, prawosławnych, dla żydów, dla i::ekt różnych, jak wjndomo. oficjalnie naliczono już 47 !.. Ponadto zachodzą panie te także do fabryk, gdzie starają się oddziaływać ua robotnice w kierunku budzenia 28palu i twórczo· ści do prscy: Dnas les fab brigues le mot d' ordre osi: traAailJer nt fnire traAail1er. (OHe Chretienne 5 VJII 1929. str. 840. Bruxcllefl. 54 rue Paul Lauters). K. Berkan. W Ch1nach-8 dol. meka rocznie, miesięcznie-70 cent. W Japonji-o jen rocznie, óO sen mies. W Polsce- złot. rocznie, mies.-2 zlote. W innych krajach 4 dol. ameryk. rocrnie, kwartalnie-i dol. nmeryk. Prenumeratft mozna przysyłać w listac~ pieniężnych lub rekomendowanyc.h p ) i adresem: OGŁOSZENIA· C'ała .strona-25 dol. m., tl:>ł. R. 1'. W. OSTROWSKI. R. Cathohc Church. Grand Prospekt str. lOo. Harbin. China. · polsk;ch-80, dol am. 12.00. 1 /1 strony: 15 dol. m., zl. pol.-50, dol. am. 7. 1/4str.: 10 doi. m., zl. poi. 30, dol. am. 4. 1 /s str.: 6 dol. m., zlot. polsk 15, dol. am i:S l/1s str.: 4 Cl01. m., zł pol. 10, dol.am. 2. W Polsce nakzytosc za prenumerate i ogłos enia m . żna wnosić do P.K.O. Konto N-r 190 008. PRENUMERATA: 20k nie c i wpr przez przy I modłó CeJ r luja. pokut zem :wielk