KILKA MYŚLI O AKCJI KATOLICKIEJ.

Transkrypt

KILKA MYŚLI O AKCJI KATOLICKIEJ.
30 ft
a 1931 r.
I
-IV .
,.-
(..lctS.
ora1 unjk.
lewu kr:wi.
ę
i ehińsko·ja­
jcm pokojoem, niektóni Nankina
co powodui ideowe w.
ebiegu koniego wpły:wy,
rji spotęgo­
ia it bezpierów kolejomając .więc
Mandżurji
e siły do
eby.
się ruch
tórzy mówją
o autonomji.
onom;śd zawojsk. Monbudować kiliedli. Po U•
żurji J apoń­
zerzucić swe
razie po-
CHARBIN (ClilN'Y).
KIEDZIELA
18
października
1931 r.
Nr. 491.
WYDAWNICTWA ROK JUBILEUSZOWY X.
- - - - - - - ltecłaktor i wy•awca l:a. Wł. 01trow1ki. Charbin, Chiny. 27, Grand Proapeet. - - - - - - -
i
raniczna soa Mongolję
która wcLo~
(Khałcha i
'w jest antina ucieknjt
a terytorjum
y Japończy­
cniają. się.
•
wanie.
okol wiek świę·
iek już przed
vego ojca lub
i przystępują­
\systuje się do
ej niż dwum
do tego Sakra·
rzyjmować
I
tem
w
należy
rament pokuty
się-o<l
lat 7.
stępujących clo
czeg6ty tej uro„
oboszćz ks. Al.
kancełarji
pa-
ubogich-BEZztot. miesiGczw listach pie~ych po Isk. 1OO;
złot. polsk. 50;
zlot. polsk. 10;
umowy. Jeden
ć
p68.
KILKA MYŚLI O AKCJI KATOLICKIEJ.
,,Jedna nam za wsze zostaje otucha:
Dostojnym czynem dowieić królewskości ducha."
głęboko pogrążeui jesteśmy w
że chcąc wzni~ść Bił do
iwiata idei, musimy czynić gwałt
swojej n•turze, dając tem aamt:im
dowód oczywisty na potrzebę pr~y­
pomininia sobie faktu, iż między
«dziś» a «wieki»
tkwi Dajkrótsza
podróżna przestrzeń, jaka być mo·
Takmaterji;
ie... A reguluje ją idea i czyn chwili obecnej ...
N owoczesny program pracy Kościoła katolickjego obejmuje, podług woli Piusa XI trzy punkty:
Prace około pozyskania dla katolicyzmu świata pogańskiego, dalejpowrót odszczepieńców do Kościoła
i po trzecie-działalnośc dla pogłę­
bienia wiary wśród wfornych, nazwaDł Akeh Katolicką. Właściwie, to
,r,siystkie trzy dziedziny pracy apostolskie.i wchodzą. w ramy Akcji Katolickiej, bo ona rozumie całkowity
zakrel!I pracy Kościoła.
Podług klasycznej definicji Ojca Ś1'. cAkcja Katolicka oznacza udział świeckich w apostolstwie hierarehji Kościoła», czyli, poprostu uregulowana na warunkach knlturalny<?h współpracę inteligencji świe­
ckiej z duchowieństwem, względnie
na odwrót.
W dzisiejszyt!h rozważaniach pragnę uwydatnić kilka ogólnych pojęć o Akcji Katolickiej i wymienić
kilka spraw, naszem zdaniem, w jej
zakres wchodzących. Może być, że
znajdzie eię okazja omówienia z czaBem kolejno poszczególnych punktów
w. szerszem opracowaniu.
L~nin pow:iedział kiedyś: Istniej ' na świecie tylko dwie potęgi,
które jeszcze coś ~naczą-Katoli­
cyzm i socjalizm. ~aszem 11daniem
Lenin słusznie wymjenia katolicyzm
na pierwszym miejscu, dając tem
1am~m dowód na to: że między njemi Jest pewna styczność, t. j. ta, że
1ocjalizm trzyma się w: swych szlache~nf.cb zamierzeniach :w:łaśnie hm,
co wziął sobie od stars!ego od siebie. czcigodnego katolicyzmu. którego potęgę z całł szczerośeią. uznaje przez usta swego niepospolitego
przeciwnika...
Dzień uroczystości Królowej Polski w szczególny sposó'b przypomina nam fakt, że jesteśmy państwem
młodem i zdolnem stanowić siłę pod
każdym względem, dla siebie i na
szerszej arenie. Gdy by siła taka w
naH nie tkwiła, toby nas wrogowie
tak bardzo nie zwalczali. a współ­
zawodnicy nie usuwali w cień w
szeregaeh katolickich krajów Europy, do j•kich należymy. Przez wysiloną pracę indywiduAlną .i zbforową w kl'żdym kierunku mógłby kraj
nasz zbliżyć z niejako wrodzonym
charakterem katolickim, do wyżyn,
o jakich marzy poeta. gdy mówi:
«Chciałbym urodzić się w kraju,
gdzie by pat.rz,c na rząd-mógł
Boga ukochać ...» (Słowacki. Myśli).
Jest w nas bowiem młodość i w porównaniu z innym! krajami, mniejsza skażoność-energje dopiero się
budzt i l!lą niezmierzone i mamy to
przed drugimi, że czeka nas cała
wielka przyszłość, bośmy dotychczas nie odkryli siebie ni pned eobą, ni przed światem... Gesty Sobieskich, Beyzymów s, wskaźnikiem
dla naszego niespełnionego jeszcze
posłannictwa... które teraz w odzyskanej wolności zaledwie świtae zaczyna„. Niepotrzebnem jest, byśmy
patrzyli na inne centra i dyrektywy dla siebie w pracy katolickiej
niż na Rzym, i E nim tworzyli swoją indywidualnt ietotę jednost!t:owt
i państwowf, którą. z ezasem może
zwróci nas, jako na katolików·Sło­
wian, uwagę Europy Zachodniej,
do której na razie jeszcze nieco może bezmyślnie, z nieuwagą ula wła­
snych zalet i talentów ci4żymy ...
Szkoła Akcji Katolickiej niekoniecznie musi być gdzieś w ... Paryżu­
możemy ją stworzyć równie dobrze
także... w Polsce .•.
Przed niedawnym c1aeem m6Jrio-
no przed mjkrofonem o znaczeniu
prasy dla Akcji katolickiej„ D2iś
znowu w sprawie tej zabiera głos
osoba świecka. chociaż może lepjej
bnmiałby tett>at taki :w usta<'h tyc·h,
kt~rzy pragną nam być drzewcdnikami z racji swego urzędu, dla kulturalnej,
wy ; ężonej
Wf:lpółpracy
wszystkich katolików, bez w2ględu
na s •n, wiek, płeć, i wykształce·
nie. Co dziś jeszcze nie jest, może
być jednakże jutro, wszakże i do
całoroc~.nego <'yklu wy kładów misyjnych w radjo 2abnno się u nas
po wstępie uczy1donym przez osoby
zdawaćby się mogło, dalej od Elprawy stojące ... Może być, że dobre
okazje dzisiejsze nie na długo się
zotant„. i dlatego każda godzhia
dla sprawy drogą jest...
W Paryiu Wolhande, Jezuib, wygłaszał w radjo kurs doktrynaJnoapologetyczny i zyskał niin podobno
więcej . sukcesu, niż niejedno ku anie w kościele, chociażby dla tej
nozumiałej przyczyny, że słt·<'hały
go daleko więksr:e tłumy i także ci,
którzy do ko6cioła nie chodr,.
Niesie więc dyskretnf, no~o­
czesny działacz radjo:wy Ś'1iatło
prawdy i vgieli otuchy lit' szerokie
koła inteligł'ncji, która jes2cze nie
moź~ doprosić się dla siebie teoJo~ji
na katedrach uniwersyteckjeb. C2ło­
wiek myślący st„ierdza bo•ieJDfakt,
że zło moralne, na jakie ogólnie się
skarżymy, tkwi głęboko koneniem
:wiece.i zawszEs jesicze racrej .- nieuświadomieniu reHgijn~m, niż~ rozumowej rr.łej ~oJi. Naf.lze metodyczne yykształcenie reUgijne ko:in1
się " 14, :wzgl. 17-18 roku życia i
nie rośnie przez sy1temat7ćznt naukę-dorywcr.:e kurea już nie e4
"ystarczaj4ce, -,, obliezu religij po„
gańekfoh. jakie do nas już się przedoetają 11a katedry uni..,ersrteckie
i t. d.-równomiernie z •iedz4, ja„
kł sdobywamr w innych dzieił1i­
nach nauk w życiu.
Proazt d1iś o ~iecł1ę religij114dogmat1k§ i asc~zę, ni~t7lk9 hl•
TYGODNIK POLSKI.
Str. 2. Nr. 491.
d'liie wykształceni, ale również robotnicy, jak to czytamy ~ budują.­
cem z1dowoleniem w krakowBk1m
««D~w1mie Niedzielnym», po dającym
bardzo ciekawe dla dzisiejc;i ej Ak cji Katolickiej. Są. to głosy, zmierzające bez ogródek do ezynu, o jaki 'dziś właśnie tak bardzo chodzi.
Teoretycznych rozważań o złem jetlt
już dosyć, już zło zn&my-czas uderzyc z siłą w czynów stal, rr;etelną
stal, k'l.żdy podług swego powołania.
Jesteśmy obowiązani do tego czynu,
jako członkowie Kościoł• wojującego. Kości ó ł katolicki, «którego moce piekielne nie zwyciężą„, to nietylko Papież i duchowieństwo, ale
w.:izyscy wyznawcy prawd katolickieh. Kościół nasz stoi z łaską BoŹł dzielnością nas ws 2 y st kie h.
Ojciec św. rozumieją.c potrzeby chwili, apeluje do udziału w sprawie k•tolickiej szczególnie świeckich, Up-
18
października
rodziny z li
ś. p. matki
1) Głoeo
Teresy i innych zmarłych członków rodziny
CZYŻEWSKICH
22 go pl.\Ździernika r. b. o godz. S·ej rano, w kościele św. Stanisława.
odbędzie
się
nabożeństwo iafobne, o czem zawiadamia
krewnych, przyjaciół i znajomych
R dz i n a.
0
1
że, niestety, jak hamulec i szkod- 1ne towarzystwa: ,,Federat.ion n~tio•
nale des associations de fam1lłes
nombreuses" (Narodowej federacji
stowarzyszeń opieki nad rodzinami
obdarzonemi licznem potomstwE>m).
Był to wstęp do 13-go kongresu statystyki urodleń, który obradował
następnego dnia pod przewodnictwem p. Francois-Marsał, byłego
prezesa rady ministrów. Zgromadzeniu ogólnemu przewodniczył p. George3 Pernot, b. minister, deputowany z Doubs, który z dumą pod·
kreślił, że Federacja grupuje obecnie ni mniej ni więcej tylko 800.000
rodzi a, obejmujących 1.800000 dzieci.
WiceprP.zydent Federaeji p. Gaston La\!oin, zapoznał zgromadze11ie
z rezultatami ankiety, skierdwanej
do regionalnych stowarzyszeń FederacJ·i a maJ·iiceJ· na celu pozyskanie
.,.
odpo11riedzi na szereg pytań, poatawionych w swiązku ze zbliżającemi
się wyborami do ciał uatawodaw·
czyeh w 1932 r. Oto jak brzmią te
śmiałe rezolucje, bior4ce • opiekę
Troska o liczne potomstwo
l
BE ZR OB OCIE.
(Dalszy ciąg *)
W
*) Patrz „ Tygo<ln. Polski" l'łr. 490.
Nr. 491.
ZA DUSZE
nik-marnotrawca przecudnych energij i licznych talentów naszego młodego społeczt: ństwa, jako państwo
katolickie. talentów, które dostają
nam się od troskliwej Opatrzności
właśnie na t o, by ratowały obecną
sytuację od upadku duchowego przer:
wspólną. jednolitł pracę na warunkach kulturalnych. Zmarnowane por~wienie i zo.~owi~za~ie_l~dzi ~wiec- rywy w każdym kierunku mogą nie
J:t1ch do AkCJI Kato~rn~ieJ :nnązane wrócić, a przez to wiele dobrego
Jest .z faktem przyJęe1~ Sakr~me~- ) mniej b~dzie na świecje i u nas.
tu B1er'.!:mowama. Moze o tam me
Ka źmira Berkanówna.
pamiętamy, że z chwilt tłi jesteśmy
ru$lt8*11łP
p&5owani na «żołnierzy Chrystusol
•
•1ch~. Im prędzej nast,pi uregulowanie W3półpracy z wszystkimi
katolikami w d11ChU wiary i w duzagranicą.
chu tych praw i zobowi,zań, tem
prłdZeJ- zło etraci sw~ śmiałość, a
Polityka p opulacyjna Francji, Włoch
.,.
a P olski.
sprawa Boia łacniej post~pi ku lepszemu. W dtrzymanie ruchu ku temu Co robi się dla zwiększenia liczby
sespoleniu wszystkich katolików, tak potomstwa zagranic-i, a co u nas 1
mtdrze stosowane w pierwszych wieDnia 24 września r. b. w Grekach chrześcijaństwa, podziałać mo- noble odbyło się zgromadzenie ogól-
I. W1półuesna nedl& i stosunek
społec1eństw& do ·be.srobotn7ch.
zra1tajfca z dniem każdym nę·
dza coraz to 11erszych warstw
społec1nych znajduje się w przye1ynowym rnr.i41ku 1 przeżywanym
kr1zyBem gospodarczym. Kryzys ten
jednak nie jest chw.ilowem tylko
••łamaniem się konjunktur gospodarczych, lecz Ił ' wielkiej mierze
jest koniet1nem na1t~pstwem kapitaliatyeznej go1podarki światowej.
Stany Zjednoczone - bank całego
ściata, kraj nawskrol kap1tali1tyezn1, nie posiadajfcy żadnych zobow;i,1ań po"ojennych, prztżywaobec­
ny; tryz7• równie ciężko, jak i Niemey~ Jeden z ekonomistów, Diemiet!~ich, prow;adlfCf. 1tudja nad ameryllańakim kapitalizmem, stwierdza,
że połozenie proletarjatu robotniczego ~ A'.meryce jeBt obecnie o
wiele gorase niż gdziekolwiek w
Europie. Nęd1a mas robotnic1ych,
••łasicza " kopalniach węgla. i rudy żelaznej JeRt zastraszają.ca; rozmiary bezrobocia 1fybiegajlł daleko
poła dane stacystyc:zne. Bezrobotni
nie otrzymuj, stałych zasiłków~
1931 r.
prócz rozdawnictwa środków żywnozor1ranizo1'anego przez
Czerwony Krzyż w nielicznych zaledwie ośrodkach Dliast. Nędza pa~uje wśród robotników Forda.**)
Kryzys gospod~rczy, jak 1twierdzają ekonomiści, rozwija się «prawidłowo>; stwierdzeuie to wskazuje niety:Iko na ~godność tego rozwoju z logiką. ekonomicznt i wymagauiami praw gospodarc11ych, ale jednocześnie ostrzega, że obecny okr~s
tego :rozwoju nie jest ostatni, lecz
krr,zys gospodarczy obejmowAć będzie coraz szersze warstw7 liidności.
W Niemczech kryzys ten wyszedł
daleko poza warstwy robotnicze i
obją.ł stan średni; rzemiosło i handel; mówi się tam wiele o nędzy
proletarjatu umy~łowego.
Ks. Biskup Kubina, w znanej już
dziś szeroko ksifżce swej p. n.
«Akcja katolicka a akcja społem~na:t)> w ten sposób określa obecne
położenie warstwy robotniczej: <1:Robotnier- rlOS~ali jak?y '!'YoJ:>cowa~i
ze sp~.eczen~tw!A. N11z;dz1e n~e ma~i!
opa.rc~a dla zyma ~":ego . . ~1e .ma.1ą
oparcia na własnose1, bo JeJ me po-
ściowych,
. ~:::) P~r \Tom Frohen Leben, miesięcz·
ntk, ma1zec, 1931, s. 214.
siadaj,. Nie mają oparcia na war·
sztacie pracy. bo nie majf żadnego
prawa do niego. Nie mogf się opierać nawet na. jedynej własności swojej, na pracy, bo praca nie 1apewnia im należytego utrzymania, jest
dziś czy;nnikiem więcej niepewnym
niż kiedykolwiek. Nie mogf Bię opierac na rodzinie, bo nowoczesna
praca wyrywa ich 11 rod~i~y;, rozbija rodzinę, nadto mieszkanie robotnicze naocół jest tego rodzaju, że
nie moie w niem rozwinłć się zdrowe życie rodzinne. Nie mogą nawet
życia swego oprzeć na nadzięi lepszego jutra, bo dzisiejsze warunki
~ospodarcze i epołęc1ne, 1'Śr6d który;ch żyjzi. nie doinfalają im żywić
nadziei poprawy swego bytu, podniesienia siebie i swej rodziny na
wyższy Btopien życia. Liczne tysią­
ce robotników. toetały nawet oderwane od ojczyzny.:, zmu11one do opuszczenia jej prze1 troekę o chleb,
innym grozi tell sam los. Nie dziw;
że rozluźnił sill także ich stosunek
<i?, kraju, który im nie może zapew!11c chleba. Ale i poza krajem jest
im trudno znaleśc oparcie życiowe,
"?<' corez więcej inne kraje ramyk•Ją granice przed„ nimi. Sttd tłuroa­
czy Rię ich nienawiść do ludzkości
wogóle. Ro1luinił eię no.reszcie także. ich zwją~ek z . ~ościołem. Nadmierna bo~nem bieda odcifga czło-
I
racja narod
1ystemowi
ga d Jmaga
by; ojcu rod
ci przyznaz
głos dodatk
2) Doda
dach przera
~inny mieć'
3) Pod
ność, które
~iłzkowem
Iiczny,m ro
stji przyzn
rodzicom;
4) Repr
;we wszyatk
rych są om
sujice rodz
5) Rozci
towy i· na
liostały prz
nem potom
nieruchomo
6) Uzna
nem potom~
narodu.
tg romad
również ra
przy po
8rodków
JVpływe
Taką
tr
cza się spra;
we Francji.
Znaną. jeMt
pulacyjna
I
1'ieka od B
jak odcifga
Zbyt wielka
chlania czło
~nim wyżs
dziw, że kla
wszystkiego,
te silną pod
go mocno ze
rzy podatny
rodsaju agi
szerzy się \\
niezadowolen
może do katt
Jest to
rodu; jeżeli
o"
~&runkach ż
czej jest cię
myśleć o dzi
czasach: br'
niowa, niedo
doradcy. Trz
dueha , by o
kiemu, co w
rodzi. O prol
i miasteczek
wi,
gdyż
on
nie wystaJe
lecz żyje sw
ścianach swe
się kradzione
*) Por. s. 6
cyzm , kapitaliz
ski biskupi•w
przekładzie.
Lu
,.
Nr. 491. Str. 3.
ration natio„
de familłes
ej federacji
ad rodzinami
otomstwem).
kongr~su sta~
y
obradował
przewodnicrsal, byłego
I'· Zgrom~dze„
niczył ' p.
Ge· .
ster,· deputo„
z dumą pod·
rupuje obec„
· tylko 300.000
.800000 dzieci.
eracji p. Ga·
zgromadzenie
, skierdwanej
rzyszeń Fede·
u pozyskanie
pytań, poatazbliżającemi
usta wodaw•
;at brzmią te
['ce :w opiekę
rodziny z 1iczpe~ potomstwem:
1) Głoeowanie rodzinne: Federacja narodowa, pozoet&jłc w~erną
systemowi głosowania powezechnega d-.1maga się z całą stanowczości4,
bY, ojcu rodziny, maJtcej troje dzieci przyznano przynajmniej jeden
głos dodatkowy;
. .
2) Dodatki rodzinne w zawodach prliemysłowych i rolniczJ;ch
~inny mieć charakter obowiązkowy;
_
3) Podwyższenie premij za płodność, które powinny stać się obo~iizkowemi, celem dodania odwagi
licznym rodzinom, i zbadania kwestji przyznania emerytury starym
rodzicom;
Ę
na war-
ajt żadnego
og4 się opie·
łasności ewo& nie 1apew„
ymania, jest
rj niepew.nym
p mogł 1nę O•
~ nowoczesna
odziqy;, rozbiskanie ro bot·
rodzaju, że
intć się zdro·
mogą nawet
nadziei lep·
~ sze warunki
e, 1'1r6d któają im żywić
o bytu, pod~ rodziny na
Licrne tysią­
nawet oder'łHOne do oro1kę o chleb,
los. Nie dziw;
ich stosunek
1e może zapewkrajem jest
reje życiowe,
kraje ramyki. Sttd tłuroa­
do ludzkośti
nareszcie takściołem. Nad-
~
odcjłga czło-
18 października 1981 r.
Niedawno dzienniki przyniosły wiadomość, że Mussolini udzielił Hlachectw:a pewnemu piekarzowi, któremu urodziło się ósme czy dziewi11te dziecko. Zwifz:ki opieki nad
rodzinami, majfcemi liczne potomstwo, istnieją ~ Belgji, Holandji,
Austrji, :w Niemczech i w innych
krajach i wszędzie korzystają z wydatnej pomocy rządu.
A jak si~ taeprawa przedstawia
w Polsce 1 Polska Yf tej chwili nie
zna jeszcze grozy c:białej śmiercb
i może dlatego nie mamy jaszcze
zwtązku rodziców, którzy; posiadają
liczniejsze potomst}lfo. Nie mamy
tego zwitzku, ale za to mamy żar·
liwych apostołów nieszcz~ścia, przed
któremi bronią eię dziś rozpacilłi·
wie kraje Zachodniej Europy, ma•
my kampanję neomaltuzjańską,Boya,
dr. Budzińskiej-Tylickiej, mamy li•
teraturę po1·nognficzno-«eugenfoa.
n~» 1 mamy książki w rodzaju tej,
która mówi o 150 sposobach zapo·
biegania ciąży i t. d. Ano, widocz.
nie musimy koniecznie iść w OflQ•
nie krajójV Zachodu. Oo tam dawno
zostało odrzucone i potępione, to u
nas przyjmowane jest i szerzone
jako i bawcza nowość I
~e ~s~~~~~;:n~~~~sj~~~:wwro~~~~ Setna rocznica epokowego odkrycia naukowego.
rych są omawiane sprawy, interesujłce rodziny;
5) Rozciągnięcie na podatekgrunto:wy i· na patenty zniżek, które już
iostały przyznane rodzinom o licznem potomstwie przy podatku od
nieruchomolci;
ti) U znanie aierot j rodzin o licznem potom~twie za wychowanków
narodu.
.
~gromadzenie wypowiedziało się
również za zdecydowaną w a 1 k ł
przy
pomocy
wszelkich
śr od k 6 w z dem orali z u j ł cym
'!lip ł y we m u 1 i cy.
Taką tro~ką i taką {)pieką otacza się sprawę licznego potomstwa
Francji. I nie tylko we E.rancji.
jest powszechniA polityka populacyjna Włoch faszystowskich.
W6
Znaną.
. _____
_ .
~-
tWG
I
cia
\
T1'GOD1'!.a POLIKI.
wieka od Boia i religji, podobnie
jak odeią.ga go nadmierne bogactwo.
Zbyt wielka troska o byt tak po:
chłania człowieka, że łatwo zamiera
,.. nim wyższe religijne życie. ~ie
d!iw, że klasa ropotnicza, odarta ze
:wszystkiego, co człowiekowi dać moie silną podstawę życia i złączyć
go JJ?.OCno ze społeczeństwem, "' tworzy podatny grunt dla wszelkiego
rodsaju agitacji wywrotowej, że
szerzy się wśród niej nienawiść i
niezadowolenie, które doprowadzić
może do katastrofy>.*)
Jest to obraz jednej wars t\VY. llarodu; jeżeli w t. zvr. normalnych
~&runkach ży;cie •arstwy rohotni·
czej jest ciężkie, ,to cóż dopiero pomyśleć o dzisiejszych wyjątkowyćh
czasach: brlk pra~y, nędza mieszka·
niowa, niedostatek. głód, to są źli
doradcy. Trzeba niesłychanej mocy
ducha, by oprzeć ei:ę temu wszystkiemu, co w zgorzkniałem sercu się
rodzi. O proletarjacie naszych wsi
i miasteczek zwykle się już nie mó.wi, gdyż on nie występuje masowo,
nie wystaJe przy biurach zapomóg,
lecz żyje s wą nęclzą w czterech
śchm eh swej ubogie.i izby, żywi
się kradzionemi zwy kle ziemniaka*) P or. s. 69, 70. Por. ta kże: Katol il'yzm, kapita lizm, s oc jalizm. List paster:Sk i biskup ów austria ckich, w naszym
p rzekladzw. Lublin l 928, s. 19 i w. i.
.Michał Faraday; wielki uczQnY, i nie mniej wielki katol ik.
Swiat naukowy obchodzi uroczyście sEitną rocznicę epokowych wynalazków dokonanych na polu elek·
tryczności i magnetyzmu przez Mi·
chała Faradaya. Hołd wielkiemu
wynalazcy złożyła londyńska ,,RoJ al
InstytutionH i inne towarzystwa
naukowe a Papieska Akademja Nault poświęciła mu w c1asi~ «tygodnia
naukowego», zorganizowanego w
transmitowanego
1 kwietniu r. b. i
przez radjo-stację watykań@ką, apecjalnt konferencję, na której puemawiał prof. Luigi Lomharcli·
Faraday, jeden z najgenjaJniejszych fizyków i chemików wszystkich ćzasów, urodził słe w Newington pod Londynem w 1791 r. jako
syn biednfgo kowala. Do 22' roku
życia zajmował się introligatorst·
wem, zawsze jednak umiał znaleś6
czais na czytanie dzieł fjzyczn yeh i
chemicamych. choclził na odczyty
publiczne i robił dośwjadczenia, o
których czytał. Dzięki pomocy osób
wpływow7ch został przedstawiony
słynnemu fizykowi Davy'mu, który
w. r. 1813 przyją.ł do „Royal Insty·
tution·~ w charakterze 1łużteego w
laboratorjum cbemicznem. Niezwy·
kła inteligencja młodzieńca sprawi„
ła, że Da.vy zwrócił na niego bacz·
niejszą. uwagę. Po śmiercj Dllvy'go
Fraday został dyrektorem l~bora·
torjum w ,,Royal Instytution". Z po·
czątku zajmował się on ehp,mją,
później jednak l'Jr6cił się do fizy„
ki i w dziedzinie elektryezności
mi i ogrzewa kradzionem drzewem. oraz magnetyzmu dokonał rzeczy,
J edynf jego obronlf. to właściwa które imię jego uczyniły ni~śmier·
chłopu cierpliwość i pewne nieprze- telnem. Jest on twórcą nauki o inwartościowane jeszcze zasady reli- dukeji i diamagne"yzmie, zbadał
gijne, z któremi życie stawia go w dokładnie prawa rozkładów elektrocoraz cz~stszej sprzeczno§ci. Do tych chemicznych i wykazał, że płasz.
dwóch grup doł~czyć trzeba trzecif: czy~na polaryzacji św; atła uzalPż·
bezrobotną inteligencję, której prze- niona jest od wpływy m•cnety?mu.
życia Bł tem cięższe, im mniej oię Prace jego Bł podstawą całej nowoposiada wartości moralnyt.h i zdol- czesnej elektrotechniki i utorownły
nośl!i pogodzenia się ze swym losem. drogę teorji elektromagnetJC7.Jfej
W każdej z tych warstw są. lu· .Max wella)potwierdzonej potem przez
dzie korzystają.ęy z pewnych zapo- ' doświadczenia Hertza. UmotliwHy
m6g, umożliwiajłcycb wegetację: one produkcję i utylizację enf'rgji
większość jednak nie może zdobyć clektrye1nej dla celów oświetlerda
się ua to, by przyłączyć się do wy- i ogrzewania w przemyśle meeha·
ciłgaj~cych dłoń po wsparcie - i tu 11icznym oraz elektrocbf.mjcznym i
rodzą. się największe tra1tedje. Zwy- prayczyniły si~ w sposób f'r,łk i P m
kle dowiadujemy się o tych tra- bezpClśredni do wspan iałego roEwogedjach, które staj, się w sprzecz- ju radjotelegrafji i telflfoJJji.
ności z prawem, powoduj, wy etąS1t iat czci dziś pamięć genjal·
pienie policji, jakiś publiczny ekan- nego badacza, który dzięki tnJpn„
dal, przewód sądowy. wzmiankę w tom i niezmordowanej pracy t;favął
pral!lie; te n&s zajmujf i 1wracajł na wyżynach sławy i zns!rzytów.
uwagę. Nie są. one jednak naJcię.l- Ale nie w~zysey wied7~, że t~n r zJo„
sze i najsmutniejsze: te ostatnie Bł nek Papiei;kiej Akadfmji Nauk (w
pasmem s~eręgu długieh dni, lama- r. 1830 HPontificia .Academi
dei
nia i zmagania się z nędz;i, cie1·pie- Lincei'' wybrała go na ewe go człon„
niem i głodem uajdroższyeh i naj- kr.-koJ'es pondenta) z głębią i r ozlebliższych, świadornolcią bezsilności, głością 'Vt iedzy łączył żairliwcśc reJi...
tysiącem zawodów i t. p. Gdyby gijną. Faraday był w ierzący~ i
wszystkie te rzeczy dały się odt.wo- praktykującym k tolikiem. Zycie
rzyć i odsłonić, mielibyśmy obraz jl)go jest jeszeze jed11ym dowodem.
współczesno:§ci : ś wiat głodnyc·h.
że nauka nie kłóci eię z wiarą re(D. c. n.) .
Ks. \Vyszyi1 ski. ! ligijnt, że :'fielcy, prawdziJri ~cie·
I
•
Nr. 491. Str. 4.
Iii
wcale nie Bł podobni do tych
pseudomędrców, co rozgłos swój
cwykli opierać nie na zasługach naukowych lecz na rzekomo krytycznym, a właściwie płytki~ .~ zarozu111iałym stosunku do rehgJI. Głębo­
ka wiara w Boga i Jego ojcowskie
rz,dy nad swia tem nie przeszkadzała w pracy ani Amperowi, ani Volcie, ani Pasteurowi, ani Maxwello~i i wielu innym genjalnym badaczom. Nie przeszkatizała też Faradayowi, lec:1 przeciwnie była dla
niegodrogow~kazem życiowym i naj1kuteczniejszą zachętą do coraz owocuiejszego wnikania w cudowne, nieskończone tajniki przyrody.
Kap
TYGODNIK POLSKL
::z
18 pa.:.idziernika 1931 r.
gazowego, dostępnych dla wszyst·
kich. Zapisy na 1 i 2 grupę przyjmowane są w biurach Komitetu Stołeczn. LOPP. Przy zapisie kandy- Prsyjasd Konsula Rzeczypospolitej
daci wnoszą minimalną opłatę ( 4 zł.
Pol1kiej p. J. Duglas.
od osoby) tytułem zwrotu kosztów
Dn. 12-go b. w. witaliśmy nowoza zużyty sprzęt i materjały oraz
przybyłego
Konsula Rzeczypospoliza otrzymane pomoce szkolne. Pat.
tej Polskiej p. J. Duglasa.
Dnia 15 b. m. pan Konsul J. Duglas zwiedził gimnazjum polskie jm.
H. Sienkiewicza przy kościele.
Kronika miejscowa.
Z ŻYCIA CHIN.
Oatra forma, jakf przyjęły sto- Aka.demja ku csci ś. p. Tadeussa
Hołówki
sunki chińsko-japońskie, spowodoZarząd Polskiego Koła W schodozna w·
wała zmniejszenie obrotów handlo- czego, sekcii Gospody Polskiej podaje
wych i w niektórych miejacowo- do wiadomości, że w dniu 17 paźdżier•
ściach Mandżurji wywołała pewien nika b. r. o godz. 7 wieczorem w sali
niepokój oraz spadek :waluty miej- Stowarzyszenia odbędzie się Akademia
ku czci ś. p. Tadeusza Hołówki, posła
scowej.
na Sejm Rzeczypospolitej, zamordowa·
W chwili obecnej konflikt pny- nego
reką skrytobójczych zbrodniarzy
Wiedeń. 23.9- ~V Wiedniu daje jtł charakter ł8godnfojezy
pod w sierpniu b. r.
się zauważyć silny popyt na złote- względem przejawów zewnętrznych
Obecność jak najlicznieisw młodzie·
10 polskiego. Eksporterzy polscy jednak bardziej stanowczy i zdecy- ty i społeczeństwa ::.tarszego pożądana.
Wstęp bezpłatny.
Zarząd P.K.\.V,
domagają. się od kupców austrjac- dowany w posunięciach, wiodących
.kich zapłaty nie w szylingach, lecz do osiągnięcda celu ostatecznego .
w złotych. Austrjacki Bank NaroWszyscy zainteresowani w tym
Otwarcie Czytelni Parafjalnej.
dowy pr1ydzielał interesantom tylko problemacie mieli możność przestuW dniu 18 b. m. zostanie uruchomio·
ezęść zapotrzebowania, wobec czego djować wrażenie jakie wywarł on ną w gmachu paraf jalnym czytelnia pa•
daje się zauważyć w obrotach pry- w świecie oraz stosunek do nielicz- rafjalna, posiadaiąca przeszło czterdzieJr&tnych znaczne agio złotego. Po- nych przejawów zewnętrznycll, któ- ści czasopism oraz szereg broszur. Czytelnia otwarta narazie w święta po su·
pyt na złotego ujawni się w jutrzej- rych byliśmy świadkami.
mie, w dni zaś powszednie od 4 do 7-ej.
11ym clearingu. Zachodzi obawa, że
Z zachowania się Japończyków, \\T
czyteini dyżurują zwykle studenci·
r;jawisko to wywołać może trudno- świetnie zorganizowanych pod wszel- akademicy.
eci w zbycie towarów polskich w kiemi wzgl~dam1 I posiadających do
'.,A.ustrji. Izba Handlowa A11strjacko- swej dyspozycji potężne siły realne,
Polska czyni atArania, aby zabez- można wywnioskować, że nadzwypieczyć zapasy złotego, potrzebne czaj o strożnie i powoli dążą oni do Uroczystość
dla obrotów handlowyeh.
Pat
zrealizowania pewnych celów '11Ytycznych.
Rezultaty pierwszych przejawów
w niedzielę dn. 25 października r. b.
Ankara. 23.9.-- Na giełdach tuzewnętrznych podyktowały im jak o godz. 10.15 zrana, w kosciele św. Sta.
reckich prLestano notować kursy
należy przystosować sw4 taktykę nisława w uroczystosć Chrystusa-Króla
funta t:Jzterlinga. Za podstawę ope- do
chwili obecnej.
Przew. Vlikarjusz-Delegat ks. ·wt. Os4
racyj przyjęto franka francusk. Pat
Chiny zaś, które od czasu upad- trowski udzieli przygotowanym wiernym
Sakramentu Bierzmowania.
ku monarchji nie zaprzestajt proPonieważ lir.z ba kandvdatów do bierz·
Helsinki. 27.9.-Kapitan Paiviai- wadzenia szeregu wojn domowych, mowania dość wielka, ,\ri ęc księża sponen, kierownik fińskiej organizacji które w większych miastaeh zapro- wiadać będą w trzy poprzedzające dni
obrony przeciwgazowej? badał osta- wadzają. socjalny układ zye]a na od godz. 4-ej _do pó~nego wie_czoru. .
tnio odnośne systemy i metody or- wzór europejski, zaś w punktach
. Upr~sza. się o meodkład~me spo"ne.
·
„ t
„.
dz1 na niedzielę gdyż czasu me wystarczy.
gan1zacyJne w szeregu pana W eu· o~dalonych ustroJ społeczny napo- I Przez cały ten dzień włącznie do Nieszr~pejskich. ~~ p„wr?c.ie kp~. . Par- m10a nasze czasy feoda!ne, zostały porów wystawienie Przen. Sakramentu.
v1ainen udz1ehł prasie wywiadu, w znienacka zaskoczone ko.af.iktem.
Po Nieszporach procesja, po niej-ofia·
~tórym z naciskiem . stwierd,za, i~ Za najpoważniejszą siłę, która mo- ro wanie się naszej tu placówki Sercu
LOPP w Polsce uwazana lJyc musi że im pomóc, uważaję. one Ligę Na- Jezusowemu.
*
za na~potężniejsz~ orga~izację t~go · rodów. Bojkot towarów japońskich
Kilka uwag dla przystępujących
rodzaJU ~ E~rop1e,. gdyz analo~1cz- 1i ogólna antijapońska agitacja nie
do bierzmowania:
l\e orgamzacJe w Innych kr&Jacp. I polepezyly wcale sytuacji.
Sakrament Bierzmowania może być
._ie mogą W!kaza~ rez'l!ltató-:, kt~- 1
W obecnfcm momencie rząd nan- przyjęty tylko jeden raz w życiu.
!eb! dały się porow.nac z wynikami, , kiński i jego przedstawiciele w Muk- Przystępujący do bierzmowania dobieJakrn dotychczas osiągnęła LOPP. ~ tlenie s;nacznie utracili wpływ na ra sobie drugie imię jakieg?kol ~viek świę·
p
tego i zaprasza kogokolwiek JUt przed
cit.
życie polityczne w Mandżurji, a za- tem bierzmowanego na swego ojca lub
jęcie Tsitsikar'a przez wojska chiń- matkęi. (stosownie do płci przystępują­
Rkie ugodowo nastrojone względem cego do bierzmowania). Asystuje się do
Japońc:iyk6w, oraz utworzenie w bierzm. zwykle nie więcej niż dwum
niektórych prowincjach <1:komitetów osobom przystępującym do tego Sakra.
mentu.
Szkolenie przeciwgazowe
krajowych> grozi Cbiuom wojnf doBierzmowanie trzeba przyjmować w
dla wszystkich.
mową, :w której część Chińczyków stanie łaski, a więc przed tem należy
Warszawa. 29.9.- W związku z dęży do pogodzenia się z Japońezy- oczyścić duszę przez Sakrament pokuty
łicznemi zgłoszeniami osób, pragną· kami, więkflłzość zaś pragnie zwal- św. \Vick bierzmujących się-od lat 7.
cyd1 zaznajomi~ się z obron:j. prze· c:tania ich.
Rejestracja osób przystępujących do
bierzmowania a także szczegóły tej uro·
eiwgazową., Komitet Stołeczny LOPP
Ogólnikowo mówiąc -konflikt się czystości udziela wice-proboszćz ks. AI.
przystąpił do zorgtnizowania krót- zaostrza.
K. Eysymontt codziennie w kancelarji pakich kursów: przeszkolenia przeci~- 1
rafjalnej.
25
ZE ŚWIATA.
•
ChrystusaKróla. Bierzmowanie.
Z POLSKI.
Czcionkami „Tycodnika Pol1kiero•~.
Dziś,
będzie
PANO
zap as
dzrny, n
Wego prz
Rzym,
ub. encykl
wolała wi
katolicki
Jeat t
wezw nie
go zorgan
sierdzi.a i
klęską be
dar~zego.
dolę dziec
tej klęski
d11i serc~ i
:wanie oho
Nie bez
nie k toli
Rpecj lną.
!'Vl!lpartym
Ojciec św.
tężnych
e
nik Obry
chrześcija
nym
J>
prąd
małże11at
czesne i za
dz iny, przy.
rozenvalno
uego i nat,
okólny w a
Jrychow ni
bitnie, że I