listopad 2011 - Miesięcznik Znad Rudawy
Transkrypt
listopad 2011 - Miesięcznik Znad Rudawy
okladki_listopad.indd 1 2011-10-26 11:27:29 okladki_listopad.indd 2 2011-10-26 11:27:39 W świetle zniczy Przechodzimy obok… Patrzymy beznamiętnie na skupione przy ziemnym grobie osoby… Stoją w milczeniu… Ktoś zrzuci z mogiły jakiś zeschnięty liść, ktoś zapali świeczkę. Grób już prawie się zapadł, widać świeżą ziemię, ktoś pewnie nadsypał mogiłę, żeby można ją było zauważyć. Obok piękny marmurowy grobowiec. I tu też stoją ludzie. I też w milczeniu. I ktoś znowu zapala jakiś znicz, który w niczym nie różni się od tego zapalanego przy zapadającej się mogile. Ten grób z marmuru połyskuje wypolerowany pastą. Przebłyskują spośród kwiatów marmurowe wzory. Idziemy przez cmentarz wśród grobów wielkich i małych. I na tych i na tamtych tabliczki upamiętniające nazwiska zmarłych. Zatrzymujemy się co chwilę, by je odczytać. Tak… Niektóre nazwiska znamy osobiście, niektóre pamiętamy z opowiadań lub podręczników historii. Te nazwiska, to tak naprawdę jedyna sprawiedliwość i na tych miejskich i na wiejskich cmentarzach. Bo wielka historia jest wszędzie. Nie ważne czy na grobach naszych przodków palą się wielkie znicze czy małe świeczki, czy kwiaty zasłaniają całą mogiłę ( zwyczaj zresztą nowy, zupełnie niezrozumiały, po trosze wymuszony biznesem), ważna jest pamięć, ważna jest refleksja, że non omnis moriar, że omnia mor aequat (śmierć wszystko zrównuje). I ci, dziś ważni i wielcy, jutro będą tacy jak są dziś ci mali. Ale dziś nie zadają sobie pytań: „I po co było?”. Jeśli zostawiło się coś dla potomnych, wartość jakąś, która do życia wniosła radość, uczciwość rozsądek i rzetelność – to naprawdę warto było. Więc zanim przejdziemy alejkami przez jeden czy drugi cmentarz – najpierw odpowiedzmy sobie na to pytanie. I przestańmy się wyżywać na innych za ich życia. Wielkość człowieka nie mierzy się wzrostem ani wagą, stanowiskami i miejscem na liście najbogatszych w świecie, kraju, państwie czy gminie ale rozumem i sercem dla innych. Najgorsze jest wtedy, gdy umiera rozum. Nie da się przecież napisać na nagrobnych tabliczkach, że ty leży pochowany rozum. Przypisywany człowiekowi, jest nienazwany. To nie jest sprawiedliwe, ale czy wszystko musi być sprawiedliwe nawet po śmierci? Nie ma idealnego świata, jak się okazuje, nawet po śmierci. Zostają groby, tabliczki, znicze i kwiaty, nie ma już tylko człowieka i jego rozsądku. Czy to jest sprawiedliwe? W spadku go nie przejmiesz, nie kupisz, możesz tylko doświadczenie przodków wykorzystać rozsądnie, ale nie wszyscy to potrafią. I to jest smutek każdego cmentarza… Witold Ślusarski Wielcy, bliscy, nieznani Już wkrótce, nawiedzając cmentarze, uczcimy pamięć tych naszych bliskich, dla których czas przestał mieć znaczenie, a których codziennością stała się wieczność. Każdy z nich jest na swój sposób wielki, dla kogoś bliski, ale i w pewnym stopniu… nieznany. Wkrótce będziemy również obchodzić Święto Niepodległości, dlatego proponuję przyjrzeć się cmentarzom na Ziemi Zabierzowskiej i w jej bliskim sąsiedztwie, by odnaleźć ślady choć kilku osób zaangażowanych w walkę o wolność Polski oraz przypomnieć wydarzenia, w których brały udział. Na cmentarzu w Krzeszowicach wznosi się neogotycka kaplica. W jej podziemiach spoczywa generał Józef Chłopicki – uczestnik Powstania Kościuszkowskiego, weteran wojen Napoleońskich, podczas których zasłynął jako wybitny dowódca. Po upadku cesarza Francuzów oraz likwidacji Księstwa Warszawskiego, krótko pełnił służbę w armii Królestwa Kongresowego i wycofał się z życia publicznego. Dopiero po wybuchu Powstania Listopadowego w 1830 roku powrócił do wielkiej polityki jako wódz naczelny i dyktator powstania. Choć nie popierał otwartego konfliktu z caratem i brakiem zdecydowanych działań zaprzepaścił szansę szybkiego osiągnięcia zwycięstwa, to dzięki jego talentowi udało się pokonać liczniejsze siły rosyjskie w słynnej bitwie pod Grochowem. Pobliski klasztor w Czernej związany jest z życiem innego bojownika o niepodległość Polski. Św. Rafał Kalinowski zanim wstąpił do zakonu Karmelitów Bosych, brał czynny udział w Postaniu Styczniowym i został zesłany na dziesięcioletnią katorgę na Syberii. Grób Antoniego Furdzika w sąsiednich Pa- czółtowicach przypomina, że mieszkańcy tych ziem ochotniczo zgłaszali się do powstańczych formacji tworzonych w pobliżu Krakowa w latach 1863 - 64. Władze austriackie przymykały oczy na te działania, lecz dokładnie informowały o nich stronę rosyjską. Dobrze uzbrojone, lecz słabo wyszkolone oddziały przenikały przez granicę, lecz najczęściej szły w rozsypkę już po pierwszych starciach z doświadczonymi carskimi żołdakami. W pobliżu paczółtowickiego sanktuarium znaleźć można mogiłę ppłk. Alojzego Kaczmarczyka – oficera 1. Kompanii Kadrowej i 1. Brygady Legionów Polskich, uczestnika Bitwy Warszawskiej, wysokiego urzędnika państwowego w odrodzonej Polsce, oficera Komendy Głównej oraz Okręgu Krakowskiego AK, po wojnie skazanego na karę śmierci przez ówczesne władze. Obok spoczywa chorąży Bronisław Galan „Jur”, który podczas Wojny Obronnej we wrześniu 1939 roku w stopniu starszego sierżanta walczył w szeregach 4. Pułku Strzelców Podhalańskich z Cieszyna, a po rozwiązaniu oddziału kontynuował walkę podziemną Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów gazeta11.indd 1 1 2011-10-26 09:24:32 organizując komórki ZWZ i AK w Paczółtowicach. Podczas akcji dywersyjnej prowadzonej 25. października 1944 roku został śmiertelnie ranny. Na terenie Galicji pod patronatem różnych sił politycznych powstawały tajne i jawne formacje paramilitarne przygotowujące swych członków do wojennego rzemiosła. W zamyśle założycieli Związek Strzelecki, Towarzystwo „Strzelec”, Polskie Drużyny Strzeleckie, Drużyny Bartoszowe oraz Polowe Drużyny Sokoła miały przygotować kadry i żołnierzy na potrzeby antyrosyjskiego powstania. Początkowo przewidywano wykorzystanie oddziałów strzeleckich w rejonie Zagłębia Dąbrowskiego. Konieczne było zorganizowanie bazy zaopatrzeniowej w pobliżu przyszłego terenu działań, dlatego w Zatorze, Chrzanowie i Krzeszowicach utworzono magazyny oraz wyznaczono miejsca koncentracji dla grup ochotników przybywających do Krakowa. Gdy w sierpniu 1914 roku Rosjanie wycofali się z południowo-zachodniej części Królestwa Kongresowego, postanowiono wykorzystać formacje strzeleckie na kierunku Miechów, Jędrzejów, Kielce. Wprawdzie 1. Kompania Kadrowa (od 144 do 172 żołnierzy) jako pierwsza przekroczyła granicę austriacko – rosyjską w rejonie Michałowic, ale w ciągu kolejnych dni wojny większość oddziałów strzeleckich (łącznie około 2550 żołnierzy) wyruszyła do akcji z Krzeszowic przechodząc granicę Kongresówki między Paczółtowicami a Racławicami, by następnie kierować się do Słomnik. Do wybuchu powstania nie doszło i akcję strzelecką odwołano. Utworzono Naczelny Komitet Narodowy i rozpoczęto formowanie Legionów Polskich w ramach Armii Austro-Węgier. Nie wszyscy Polacy otrzymywali przydział do tej no- 2 gazeta11.indd 2 wej formacji. Wielu trafiło na front bałkański lub włoski. Nie wszyscy powrócili do rodzinnych domów… Świadectwem żywej pamięci o mieszkańcach Bolechowic walczących na frontach I. Wojny Światowej o niepodległość Polski jest pamiątkowa tablica umieszczona w centrum wsi już w 1928 roku. Tamtejszy cmentarz stał się miejscem spoczynku nieznanego żołnierza Wojny Obronnej. Znajdziemy tam też grób pochodzącego z Kobylan por. Piotra Olka „Gołębia”, dowódcy zabierzowskiej placówki Armii Krajowej „Smuga”. Podczas akcji terrorystycznej przeprowadzonej przez Niemców 3. lipca 1943 roku porucznik poniósł śmierć z rąk okupanta. Można przypuszczać, że był to okres największych represji, jakie spadły na ludność Ziemi Krakowskiej. Wówczas doszło do pacyfikacji Radwanowic, której ofiary spoczęły po wojnie na cmentarzu w Rudawie. Można odnaleźć tam również inne świadectwa II. Wojny Światowej. Wyróżnia się mogiła, w której pochowano sześciu nieznanych żołnierzy Wojny Obronnej poległych w rejonie Młynki 5. września 1939r. Gdy Grupa Operacyjna „Jagmin” odchodziła z Górnego Śląska w kierunku Krakowa, oddział tych bezimiennych bohaterów osłaniał odwrót 55. Rezerwowej Dywizji Piechoty ofiarnie opóźniając czołówki niemieckiej 8. Dywizji Piechoty. Wskutek uporczywej obrony najeźdźcy zbliżający się do Rudawy prawdopodobnie zostali zmuszeni do rozwinięcia większych sił i zaangażowania artylerii, od której ognia uległo zniszczeniu lub uszkodzeniu łącznie kilkadziesiąt domów we wsi i pobliskich miejscowościach. Kolejny tragiczny epizod odwrotu rozegrał się wkrót- Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów 2011-10-26 09:24:38 ce potem na terenie Zabierzowa. Na zabierzowskim cmentarzu nie znajdziemy już mogił czterech żołnierzy austro-węgierskiej 1. Armii generała Viktora Dankla, która stacjonowała na tych ziemiach jesienią 1914 roku, gdy ważyły się losy twierdzy Kraków. W pamięci mieszkańców pozostały grabieże i pobicia, jakich dopuszczało się niezdyscyplinowane i bezkarne żołdactwo. Szczególnie złą sławę zyskali wówczas żołnierze pułków węgierskich, którzy zachowywali się jak najeźdźcy, nie jak obrońcy. Czy może dziwić, że okoliczna ludność liczyła na zwycięstwo Rosjan i położenie kresu rabunkom i gwałtom? Podobnie jak w innych miejscowościach, groby pochodzących stąd weteranów I. Wojny Światowej, wcielonych w szeregi cesarsko-królewskiej armii, niczym się nie wyróżniają i w żaden sposób nie zdradzają kim są spoczywający w nich Zabierzowianie. Łatwo można odnaleźć grób nieznanego żołnierza. Po ostatniej wojnie pochowano w nim niższego oficera Wojska Polskiego, który 4. września 1939 roku zginął na terenie Zabierzowa w tajemniczych okolicznościach. Różnie tłumaczono przyczyny jego śmierci i różne jej wersje funkcjonują w świadomości mieszkańców wsi. Można przypuszczać, że oficer ten został zamordowany przez dywersantów z formacji Freikorps Ebbinghaus, którzy po opanowaniu Górnego Śląska przez jednostki Wehrmachtu przystąpili do tropienia i mordowania polskich patriotów działających na rzecz Śląska. Obok w jednej mogile spoczywają dwaj inni żołnierze, których los na zawsze połączył z Zabierzowem podczas Wojny Obronnej, gdy na nowe rubieże obronne na wschodzie maszerowały oddziały Grupy Operacyjnej „Jagmin”. Alojzy Cierpioł pełniący wartę przy składzie amunicji w pobliżu kościoła zginął z rąk dywersantów 3. września. Dwa dni później, gdy ostatnie polskie bataliony odchodziły w kierunku Krakowa, Ludwik Adamczyk ogniem karabinu maszynowego ustawionego przy skrzyżowaniu ul. Krakowskiej z ul. Szkolną samotnie powstrzymywał niemieckich żołnierzy prowadzących pościg. Nim poległ, dał kolegom dodatkowy czas na osiągnięcie fortu Pasternik. Po wojnie obok wrześniowych żołnierzy pochowano również partyzantów, żołnierzy oddziału „Błyskawica” Armii Krajowej, poległych w 1944 roku: Mieczysława Pogana, Leona Kubisa i Klementynę Zienkiewicz oraz Janinę Pogan zamordowaną w Oświęcimiu. Działacze podziemia, żołnierze Wojny Obronnej, weterani II. Korpusu Polskiego i innych formacji – ci, którym udało się przeżyć wojenną zawieruchę i wrócić do rodzinnych domów, po trudnych latach życia w powojennej Polsce spoczęli wśród swoich bliskich. Nie znajdziemy na ich grobach żadnych śladów sugerujących ich jakie były ich losy. Część wspomnień niezwykłych przeżyć przekazali członkom swych rodzin. Cześć pozostała tajemnicą na zawsze. Przechodząc główną aleją cmentarza w Morawicy nie sposób nie zauważyć charakterystycznego nagrobka. Śmigło wkomponowane w płytę nie pozostawia wątpliwości, że spoczywa pod nim lotnik, postać niezwykła. Kapitan Mieczysław Medwecki w latach 30. minionego wieku należał do czołowych polskich pilotów. Od 1934 roku uczył sztuki pilotażu jugosłowiańskich lotników. Podczas szkolenia uległ poważnemu wypadkowi. Choć przeżył, jego stan był ciężki, groziła mu amputacja obydwu nóg. Wydawało się, że odniesione obrażenia całkowicie przekreśliły jego karierę, jednak lotnicza pasja okazała się silniejsza. Gdy zaczął odzyskiwać sprawność, podjął starania o powrót do czynnej służby i latania. Dopiero w listopadzie 1938 roku władze wojskowe powierzyły mu komendę nad III. Dywizjonem Myśliwskim Armii „Kraków”. Rankiem 31. sierpnia dowodzone przez niego eskadry zostały przebazowane na lotnisko polowe w Balicach, skąd rankiem następnego dnia wystartował do swego ostatniego lotu, którego celem było przechwycenie niemieckich bombowców uciekających na zachód po zbombardowaniu Krakowa. Odrywające się od ziemi myśliwce kpt. Medweckiego i ppor. Gnysia zostały dostrzeżone przez niemieckiego pilota Franka Neuberta, który zanurkował i otworzył ogień do maszyny dowódcy dywizjonu. Kapitan przeszyty serią zginął, zaś jego maszyna rozbiła się prawdopodobnie na polach w pobliżu Chrosnej. Tak oto dopełnił się los człowieka, który niegdyś wymknął się śmierci, a życie poświęcił Polsce i lotniczej pasji. Pociski wystrzelone wówczas z karabinów atakującego Stukasa dosięgły również mieszkańca Balic Jana Opiołkę, zarządcę tamtejszych dóbr księcia Radziwiłła. Obie ofiary zostały pochowane w sąsiednich mogiłach na morawickim cmentarzu. Blisko końca wojny spoczął obok nich chor. Juliusz Mudroń, słowacki lotnik 2. Czechosłowackiego Pułku Myśliwskiego z 1. Czechosłowackiej Mieszanej Dywizji Lotniczej, który poniósł śmierć 27. kwietnia 1945 roku, gdy podczas lotu treningowego pilotowany przez niego samolot rozbił się w zabierzowskich lasach. Jedno miejsce i wydarzenia historyczne połączyły losy różnych osób: przedstawiciela elity polskiego społeczeństwa, mieszkańca tych ziem oraz żołnierza – niegdyś skazanego przez ówczesne władze na zapomnienie, a dziś wiąż niemal nieznanego. Z Ziemią Zabierzowską i sąsiednimi okolicami związane są losy wielu świadków i uczestników wielkich wydarzeń w dziejach walk o niepodległość Polski – zarówno postaci znanych z kart historii, jak i zwykłych mieszkańców podkrakowskich wsi, znanych lokalnym społecznościom lub jedynie najbliższym rodzinom. Nie sposób wymienić wszystkich osób, które zasługują na to, aby je upamiętnić. Choć nie będzie można zatrzymać się nad mogiłami tych, którzy ponieśli śmierć w łagrach, obozach pracy i w miejscach straceń, spoczęli w piaskach irackiej pustyni, polegli na ziemi włoskiej lub zmarli na emigracji, to jednak będą obecni poprzez naszą pamięć o nich. Sławomir Korzonek Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów gazeta11.indd 3 3 2011-10-26 09:24:40 Smutne święto? 12 Sesja Rady Gminy Zabierzów 1 listopada wspominamy tych, co odeszli... Taka przynajmniej jest oficjalna wersja. W telewizji od rana wspomnienia o wielkich i sławnych nieżyjących. Filmy wojenne albo dramaty psychologiczne. W radiu tylko poważna muzyka. A w życiu? Jak Polska długa i szeroka, ruszamy na cmentarze. Te bliskie i dalekie. Właściwie to odwiedziliśmy – ci, co znaleźli czas – groby najbliższych już parę dni wcześniej. Szum zamiatanych liści, zgrzyt szczotek szorujących marmurowe płyty docierały aż poza cmentarne mury... No i rozmowy: żywych chryzantem nie będę dzisiaj stawiała, bo przyjdzie przymrozek i zetnie i spuszczą głowy na samo święto... A co tam, to że zmarzną to jeszcze nic, a jak dać sztuczne, to ukradną..., pani, teraz to wszystko ukradną... 1 listopada od rana ciągną więc tłumy na cmentarz. Wiązanki, doniczki, bukiety – sztuczne lub prawdziwe kwiaty, oczywiście różnokolorowe pojawiają się na większości mogił. Obowiązkowo – także kolorowe znicze, im więcej – tym lepiej, a niech sąsiedzi widzą, że dla babci nie żałujemy... Drogi zatłoczone, bo usiłujemy dotrzeć do cmentarzy w różnych rejonach kraju, ulicami w miastach przepływa fala poirytowanych, potrącających się w tłoku ludzi. A jeszcze uważać trzeba, bo w telewizji mówili, że można zostać okradzionym. Jak już wreszcie uda się zapalić znicze i ułożyć wiązanki na płycie, to zjawia się od pięciu lat niewidziany kuzyn Roman i zamiast zmówić Wieczne odpoczywanie, to nietaktownie pyta, kiedy oddamy mu te 500 zł. Obiecujemy, przepraszamy i usiłujemy jak najszybciej czmychnąć. A wokoło złote, bordowe i fioletowe chryzantemy, ostre barwy sztucznych róż i kalii oraz migoczące znicze. O żadnym skupieniu i refleksji mowy być nie może. Cóż, nie pierwszy raz nastrój w telewizji ma się nijak do tego, co w życiu. Jeszcze dwa tygodnie temu można było w ciszy spacerować alejkami cmentarzy, pomyśleć o tych, których kryją mogiły, przywołać obraz najbliższych, coraz słabiej pamiętanych, wspomnieć ile dla nas kiedyś znaczyli, a dziś tak bardzo ich brakuje. Ile dobra, mądrości, radości odeszło wraz z nimi. Tak trudno poradzić sobie z koniecznością przemijania wszystkiego na tej ziemi. Cóż, kto nie zdążył przed Świętem Zmarłych, może wybrać się na cmentarz za tydzień, dwa... znowu będzie spokojnie, poważnie, refleksyjnie. Jeszcze tylko gdzieniegdzie dopalać się będą ostatnie znicze i pewnie ścięte mrozem pochylą się nad mogiłami łebki chryzantem... Lucyna Drelinkiewicz 4 gazeta11.indd 4 30 września 2011 r. Nic nie zapowiadało takich emocji, jakie były udziałem sesji Rady Gminy. Większość punktów porządku dziennego dotyczyła spraw – można powiedzieć – rutynowych jak: informacji z wykonania budżetu, informacji na temat zagospodarowania gminy, wieloletniej prognozy finansowej dla powiatu krakowskiego czy też wyrażenia zgody na zawarcie umowy w przedmiocie współfinansowania kosztów realizacji zadania inwestycyjnego p.n.. „Budowa dwóch peronów jednokrawędziowych o dł. 200 m. na przystanku osobowym Kraków Mydlniki”. W porządku obrad znalazły się także : powołanie składu Komisji opiniującej wnioski o przyznanie nagród wójta dla nauczycieli zatrudnionych w placówkach oświatowych prowadzonych przez gminę Zabierzów oraz ustalenie wysokości opłat za pobyt dziecka u dziennego opiekuna. Były też punkty dotyczące sprzedaży nieruchomości w Rudawie, Więckowicach i Brzoskwini. Już na początku obrad odczytano informację o wykonaniu budżetu za I półrocze wraz z pozytywną opinią Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej ( z 16.09.2011). Dyskusja rozgorzała przy omawianiu zmian w planie dochodów budżetu gminy w kwestii dotyczącej Nielepic. Stanisław Dam zgłosił poprawkę, by kwotę 50 tys. pozostawić do czasu przegłosowania przez zebranie wiejskie na projekt budowy chodnika. Kwota powyższa w projekcie uchwały przeznaczona była na ułożenie kostki przy szkole, w miejscu gdzie zagnieździły się dzikie pszczoły, które zagrażają bezpieczeństwu dzieci i nauczycieli. Sprawa budowy chodnika w Nielepicach co rusz wraca pod obrady – a to zebrania wiejskiego, a to na sesję. Rzecz w tym, że założenia jego budowy, zapewne słuszne ale na razie są mało realne, gdyż część terenów, przez które przebiegać ma ów chodnik należy do osób prywatnych, z którymi nie ma jeszcze uzgodnień w sprawie wykupu lub darowizny, to znaczy odstąpienia kawałka terenu pod budowę. Nikt nie neguje potrzeby tej inwestycji, wymaga ona jednak pełnej zgodności z obowiązującymi aktami prawnymi, tylko wtedy można przystąpić do opracowania projektu budowy. A tak na marginesie: wzrasta liczba życzeń inwestycyjnych w gminie, często nie bierze się pod uwagę możliwości finansowych i logistyki w tym względzie. Upominanie się „o swoje” jest rzeczą normalną ale bezkrytyczny stosunek do tych życzeń musi budzić konflikty i nieporozumienia, a to nie jest droga do sprawnego funkcjonowania gminy. Gorąco było w momencie dyskutowania w sprawie wykonania miejscowego planu zagospodarowania dla miejscowości: Balice, Rząska i Szczyglice oraz Aleksandrowice, Burów i Kleszczów. Opóźnienie wynika z długiego okresu pozyskiwania materiałów z Agencji Nieruchomości Skarbu Państwa niezbędnych do sporządzenia wniosku do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o wyrażenie zgody na nierolnicze przeznaczenie gruntów rolnych (odlesienie). Wątpliwości radnego Edmunda Dąbrowy wywołały tak wiele emocji, iż trzeba było zarządzić przerwę w obradach, by prowadząca obrady mogła zapanować nad emocjami. Wątpliwości w sposób merytoryczny wyjaśniała kierownik Wydziału Architektury Małgorzata Kuzianik. W głosowaniu, na członków Komisji opiniującej wnioski o przyznawanie nagród wójta dla nauczycieli, wybrano Annę Pędrys i Tadeusza Jojczyka. W końcowej części sesji głos zabrał Tadeusz Walczowski, który domagał się… zaprzestania wydawania gazety „Znad Rudawy”, uważając, że „jest ona w ogóle oderwana od rzeczywistości”. Nie wypada nam tego komentować ale chętnie poznalibyśmy głosy innych Czytelników. /ld/ Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów 2011-10-26 09:24:40 Kuźnia estetyki przy A4 Katowice-Kraków Zebrania wiejskie z budżetem w tle Trwają zebrania wiejskie, na których dyskutowane i zatwierdzane są podziały funduszów sołeckich. Na ogół przebiegają one bez większych problemów, wszyscy bowiem zdają sobie sprawę z tego, że potrzeby każdego sołectwa przekraczają możliwości sołeckich budżetów. Często dziury w tych budżetach próbuje się ratować „wydzieraniem” pieniędzy z budżetu gminy ale i tu kryzys jest widoczny. Mimo większych przewidywanych wpływów, potrzeby są coraz większe, a wynikają one między innymi z faktu, iż w poprzedniej kadencji rozmach inwestycyjny był bardzo widoczny i żal byłoby obecnie zaprzepaścić szansy, która stworzyła się po realizacji rozpoczętych inwestycji. Niepokoi fakt, iż często zapomina się o tym, co już zostało zrobione i domaga się czasem nierealnych pieniędzy. Ale tak to jest, życie nie znosi próżni. Na zebraniu w Zabierzowie na przykład rozpatrywana była sprawa remontu budynku stacji PKP, który to remont leży w gestii kolei. Fakt, że budynek szpeci widok ale gmina nie jest w stanie wyasygnować pieniędzy na remont obiektu, który nie jest przecież jej własnością. Pozostaje zatem nacisk na kolej, by zrobiła, co do niej należy, gmina może pomóc ale inicjatywa należy do PKP. Inwestycją ponad obecne (na razie) możliwości finansowe i… prawne wydaje się też być budowa chodnika w Nielepicach. Uczestnicy tego zebrania nie chcieli przyjąć do wiadomości, że tego problemu nie da się rozwiązać ad hoc, tym bardziej, że druga strona w tej samej miejscowości opowiada się raczej za przeznaczeniem pieniędzy na likwidację niebezpiecznego lęgu dzikich pszczół, które, gdy wybudzą się z zimowego letargu, mogą stanowić ogromne niebezpieczeństwo dla wszystkich uczulonych na ukąszenia tych owadów. Obie sprawy są – istotnie – bardzo ważne dla Nielepic ale realne, a nie emocjonalne spojrzenie na te potrzeby i możliwości jest konieczne. Z pewnych źródeł dowiadujemy się, iż jest propozycja i będzie też finansowe wsparcie na wykonanie koncepcji budowy chodnika, co jest rzeczą trudną z uwagi na warunki terenowe i nieuregulowaną własność terenów, przez które ma przebiegać ów chodnik. Warto przy tej okazji wiejskich zebrań zwrócić uwagę na pewien, coraz częściej widoczny problem. Kiedy dyskutuje się nad finansowaniem poszczególnych zadań, obecność na sali jest zgodna z podpisami uczestników zebrania, kiedy jednak zakończony zostanie podział funduszu i przegłosowane zostaną zgłoszone propozycje do budżetu gminy, często zupełnie nierealne i przedstawiana jest informacja o dotychczas wykonanych i będących w trakcie realizacji inwestycjach, na sali zostaje ledwie garstka uczestników; reszta wychodzi zapewne z założenia, że co już jest, przestaje być ciekawe. A co z resztą? A co to konia obchodzi, że się wóz przewrócił… /JM/ 15 października, Stowarzyszenie Edukacyjno-Społeczne „Kuźnia” z podkrakowskich Balic zadbało o estetykę swej miejscowości sadząc wzdłuż oszpeconego wulgarnymi napisami ekranu akustycznego przy autostradzie A4 Katowice-Kraków kilkadziesiąt sadzonek winobluszczy. O rośliny będą dbały dzieci ze Szkoły Podstawowej w Balicach. Akcję wspiera Stalexport Autostrada Małopolska SA. Dzięki temu wsparciu dzieci ze Szkoły Podstawowej w Balicach i młodzież z Gimnazjum w Rząsce mieszkająca w Balicach, Burowie i Szczyglicach będzie mogła podczas najbliższych wakacji wyjechać do Centrum Nauki „Kopernik” w Warszawie. - Naszym celem jest rozbudzenie w dzieciach i młodzieży potrzeb wyższego rzędu, w tym wrażliwości estetycznej oraz umiejętności atrakcyjnego i pełnego poznawczych pasji spędzania czasu wolnego. Jeśli przy okazji udaje się nam uzyskać dodatkową wartość społeczną, tym chętniej podejmujemy wyzwanie – mówi Irena Smorąg, prezes Stowarzyszenia. W minione wakacje udało się nam np. dzięki inwencji naszych dzieci spory mur oporowy pokryty wulgarnymi napisami zamienić w piękny barwny fresk, którego żaden wandal nie ośmielił się zniszczyć. Uważamy bowiem, że dobre słowo i dobry czyn są zawsze bramą do krainy piękna. Program Comenius w Zabierzowie Program Comenius to jeden z czterech programów sektorowych programu Unii Europejskiej „Uczenie się przez całe życie”. Szkoła Podstawowa w Zabierzowie znalazła się na liście najbardziej aktywnych instytucji biorących udział w akcjach Programu Comenius. W ramach akcji Partnerskie Projekty Szkół w tym roku rozpoczęła realizację projektu „Gwiazdy na europejskim niebie” wraz ze szkołami z Węgier i Wielkiej Brytanii. Motywem przewodnim projektu jest tolerancja. Uczniowie poznają kulturę i tradycję partnerskich krajów i jednocześnie będą promować naszą kulturę regionalną i narodową. Uczestnictwo w projekcie zmotywuje ich do nauki języków obcych i wykorzystania nowoczesnych technologii informacyjnych. Jest to już drugi projekt, pierwszy pod tytułem „Wiedza łamie granice” realizowany był w latach 2005-2008 i otrzymał bardzo wysoką ocenę, stając się przykładem dobrej praktyki. Szkoła uczestniczy również w akcji Mobilność Szkolnej Kadry Edukacyjnej, która jest skierowana do nauczycieli. W czasie minionych wakacji dwie nauczycielki brały udział w dwutygodniowych szkoleniach językowo-metodycznych w Wielkiej Brytanii. Nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej Grażyna Prusak uczestniczyła w kursie zorganizowanym przez Szkołę Językową International Projects Centre w Exeter, zaś nauczycielka języka angielskiego Magdalena Godyń, w kursie zorganizowanym przez Szkołę Językową Pilgrims w Canterbury. Uczestnikami tego typu kursów są nauczyciele z różnych krajów europejskich zaś językiem roboczym jest język angielski. Kursy te nie tylko rozwijają kompetencje językowe uczestników ale również poszerzają ich wiedzę na temat szeroko pojętej kultury brytyjskiej, wzbogacają warsztat pracy pedagogicznej o innowacyjne metody i techniki nauczania a także dostarczają wiele osobistych satysfakcji. Uczestnicy otrzymują grant z Agencji Narodowej, który w pełni pokrywa koszty podróży, opłatę za kurs i koszty utrzymania. Z powyższych powodów Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji uznała Szkołę Podstawową w Zabierzowie za wzorcowy przykład aktywności. Grażyna Prusak Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów gazeta11.indd 5 5 2011-10-26 09:24:41 Zawody sportowo pożarnicze Gminy Zabierzów W jedną z ostatnich niedziel na gościnnym boisku klubu sportowego „Potok Więckowice”, odbyły się kolejne zawody strażackich zastępów. Przed sportową rywalizacją ks. kapelan Stanisław Maślanka odprawił dla wszystkich strażaków i ich rodzin polową Mszę Świętą. Obecni modlili się w intencji strażackiej braci z całej naszej gminy, w intencji strażaków poległych 10 lat temu podczas ataków terrorystycznych w Stanach Zjednoczonych, oraz szczególnie w intencji śp. Jozefa Tschanochy – strażaka z gminy Hrustin tragicznie zmarłego podczas wyjazdu na akcję ratowniczo - gaśniczą w czerwcu b.r. Ofiary składane podczas mszy, decyzją ks. kapelana i Zarządu Gminnego zostały przekazane wielodzietnej rodzinie tragicznie zmarłego. Wśród startujących, w tym roku znalazły się aż cztery „młodzieżówki”, żeński zastęp z Vanovki na Słowacji i po raz pierwszy w historii zawodów, drużyna kobieca z OSP Ujazd. Po odprawie startujących drużyn z udziałem sędziów z JRG 3 Kraków Zarzecze pod dowództwem kpt. Damiana Woszczyny z Komendy Miejskiej PSP, rozpoczęła się sportowa część zawodów. Złożyła się na nią sztafeta 7 x 50 m z przeszkodami. Na trasie biegu znajduje się m.in. równoważnia, rów z wodą, slalom, ściana do przeskoczenia. Trzeba też poprawnie zapiąć do rozdzielacza odcinek węża, oraz na ostatniej zmianie prądownicę służącą na trasie jako sztafetowa „pałeczka”. Po młodzieżówkach wystartowała drużyna kobieca, a w końcu drużyny męskie. Jako że na trasie sztafety liczy się szybkość i sprawność fizyczna na czołowych miejscach plasowały się drużyny o „odmłodzonym” składzie. Po sztafecie przychodzi czas na tzw. bojówkę. Startujący mają za zadanie: odpalić motopompę, „sprawić” linię ssawną, rozwinąć linię tłoczną do rozdzielacza, od rozdzielacza dwie linie gaśnicze na końcu których strumieniami wody z prądownic należy obrócić tarczę i przewrócić drewniane słupki. Jednak podczas ćwiczenia bojowego wszystko może się zdarzyć. Tego doświadczyła drużyna z Brzezinki która w bojówce przez punkty karne zaledwie o 1,5 sek. przegrała z niepokonanymi od trzech lat strażakami z Radwanowic i musiała zadowolić się drugim miejscem w rywalizacji. Miejsce trzecie przypadło strażakom z Bolechowic. Na kolejnych pozycjach uplasowały się OSP: Kobylany, Nielepice, Więckowice, Rząska i Ujazd. Wśród drużyn młodzieżowych zwyciężyły: w rywalizacji dziewcząt - MDP Radwanowice przed MDP Więckowice, a wśród chłopców – MDP Radwanowice przed MDP Bolechowice. Jak widać owocna praca z młodzieżą, zawodowego pedagoga dh prezesa Stanisława Baranowskiego przekłada się na pierwsze miejsca startujących we wszystkich kategoriach. Zwycięsko z zawodów wyszły również druhny z Ujazdu i to nie dlatego, że nie miały z kim rywalizować ale dlatego, że odważyły się stanąć na płycie boiska do zawodów które dotychczas były męską domeną. Ciekawym wydarzeniem podczas zawodów był też pokaz ćwiczenia bojowego zaprezentowany przez druhny z zaprzyjaźnionej gminy Hrustin. Dziewczęta z Vanovki zwyciężyły w rywalizacji na „hasickich” zawodach w tamtejszej gminie i mogły u nas zaprezentować sposób rywalizacji słowackich strażaków. Zarząd Gminny ZOSP w Zabierzowie składa podziękowania druhom z Więckowic i Kobylan, którzy przygotowali tor i zaplecze, dzięki którym zawody mogły się odbyć sprawnie i bez zakłóceń. . dh Jerzy Banarski 6 gazeta11.indd 6 Pożegnanie lata w kamieniołomie 30 września 2011 r. seniorzy z Zabierzowa zorganizowali w kamieniołomie piknik pod hasłem „pożegnanie lata”. Właściwie było to również powitanie jesieni, choć z pewnym opóźnieniem spowodowanym faktem, że w dniu 21 września 2011 r. Klub nasz zwiedzał Ojców, Pieskową Skałę, Jaskinię Nietoperzową i inne ciekawe miejsca godne obejrzenia w tym rejonie. Jak zawsze byliśmy zachwyceni urokliwymi zakątkami kamieniołomu, jego dziką przyrodą, malowaną kolorami jesieni. W tej scenerii raczyliśmy się kiełbaskami z grilla, ciastami upieczonymi przez nasze seniorki (W. Danielewską i S. Stanisławską), oraz aromatyczną kawą i herbatą. Było też wspólne śpiewanie piosenek ogólnie znanych, ale też napisanych przez naszych seniorów przy akompaniamencie gitarowym p.Wiesława Olka. Omawialiśmy też zakres przygotowań do Dnia Seniora w Zabierzowie, który odbędzie się w dniu 30 października b.r. tak pod względem repertuaru artystycznego Zespołu Teatralno-Satyrycznego Klubu, jak też od strony kulinarnej. Jednak w miłej atmosferze czas szybko biegnie, więc i my o zmierzchu zakończyliśmy nasze świętowanie. W taki pogodny, kolorowy, jesienny dzień nasuwa się refleksja, że tak jak każda pora roku ma swój urok, tak i jesień życia seniorów może być piękna, pogodna i wesoła tylko trzeba wykazać troszkę zaangażowania w to co się dzieje wokół nas. Barbara Golińska Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów 2011-10-26 09:24:41 Złote gody – Wyrwał mnie od koleżanki, u której byłam w Ujeździe – mówi Joanna Dorynek. I tak jesteśmy już ze sobą 60 lat! Czy były ciche dni? Nie przypominam sobie… Owszem czasem było głośniej ale to też nikomu nie przeszkadzało. Niekiedy trzeba było powiedzieć swoje zdanie, zwłaszcza dotyczące wychowywania dzieci. Mąż podobał mi się, od kiedy go tylko poznałam. Przystojny, pracowity, tak zwana „złota rączka”. – Zawsze lubiliśmy gości – dodaje małżonek. – Co teraz lubimy oboje robić?. Oglądać seriale w telewizji. Ja lubię: „Klan” i „Plebanię”, mąż… A co ja będę za niego mówić, niech powie sam. On jednak woli się nie wypowiadać… Małżeństwo to kompromis dwojga ludzi – stwierdzają za to zgodnie. Takie i podobne rozmowy toczyły się wśród małżeństw, które przeżyły ze sobą 50 i więcej lat i są mieszkańcami gminy Zabierzów. Tym razem „Złote Gody” obchodzono w restauracji „Grube Ryby”. Mistrzem ceremonii była, jak zawsze, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Zabierzowie Krystyna Jędrzejowska, ciepłe słowa pod ich adresem wypowiedziała wójt Elżbieta Burtan. „Szacunek dla osób starszych – powiedziała – nie wynika z obowiązku ale z serca, bo to oni tworzyli teraźniejszość z przeszłości”. Wszyscy jubilaci, których listę publikujemy poniżej, otrzymali medale za długoletnie pożycie małżeńskie. 1. Bartak Edward i Marianna - Zabierzów 2. Bryła Edward Bronisław i Barbara Helena - Zabierzów 3. Bujak Bolesław Jan i Maria - Zabierzów 4. Czernecki Stanisław i Helena - Zelków 5. Dąbrowski Józef Stanisław i Bronisława Izabella - Zabierzów 6. Dąbrowski Stanisław Antoni i Krystyna - Zabierzów 7. Dorynek Stanisław i Joanna - Zabierzów (60 lat) 8. Głowacz Władysław i Janina - Rudawa 9. Krzyżowski Edward i Stanisława Rozalia - Zabierzów 10. Kulka Andrzej i Janina - Radwanowice 11. Marek Henryk Kazimierz i Stefania Józefa - Rudawa 12. Nawała Antoni i Helena - Rudawa 13. Sermak Józef i Stanisława - Pisary 14. Sękara Józef i Kałuża Genowefa - Bolechowice 15. Szczurek Leon i Olga - Zabierzów 16. Walczowski Marian i Kramarz Krystyna - Nielepice 17. Waryan Bolesław i Marianna - Zabierzów 18. Wojtaszek Wojciech i Adela - Brzezie 19. Woźniak Piotr i Janina - Burów (62 lata) Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów gazeta11.indd 7 RADOSNE DNI NIEPODLEGŁOŚCI W BUSINESS PARKU Centrum Restauracyjno – Konferencyjne „KRAKOWSKIE PRZEDMIEŚCIE” dołączyło do uroczystości Gminy Zabierzów związanych z 93 rocznicą odzyskania niepodległości przez Polskę. W tym roku udział w uroczystościach wezmą żołnierze z 8 Bazy Lotnictwa Transportowego w Balicach. Będzie także orkiestra wojskowa z Bytomia. 11 listopada po Mszy Św. za Ojczyznę, która rozpocznie się o godz.12.00 w kościele Św. Franciszka z Asyżu w Zabierzowie, uczestniczący w niej harcerze przemaszerują do Kraków Business Park, gdzie przywita ich orkiestra wojskowa z Bytomia. Dla chętnych koło kościoła w Zabierzowie czekać będzie bus o godz. 13.20 ,13.40 i 14.00 który bezpłatnie przewiezie zainteresowane osoby do Krakowskiego Przedmieścia. Z powrotem będzie się można zabrać do Zabierzowa o godz. 15.20 ,15.40 i 16.00. Agencja Mienia Wojskowego rozłoży namioty z różnymi oferowanymi do sprzedaży rzeczami sprzedawanymi po symbolicznych cenach. Będzie kuchnia polowa i czynny lunch bar w których można będzie dobrze zjeść i rozgrzać się herbatą lub grzańcem. Wielką atrakcją dla młodych i starszych widzów będą planowane po g. 14.00 pokazy modeli latających samolotów i rakiet. O godz. 17.00 w „Krakowskim Przedmieściu” odbędzie się koncert gitarzysty klasycznego maestro Jana Oberbeka.ww Zaproszenia na koncert do odebrania w recepcji restauracji Krakowskie Przedmieście w Kraków Business Park, tel. 12 257 61 09 12 listopada o godz. 17.00 „Krakowskie Przedmieście” zaprasza na niezwykły wieczór filmowy przygotowany z kinem „Agrafka” i zespołem muzycznym „Automatomy”. Prezentowane będą urywki przedwojennego filmu polskiego poświęconego Bitwie Warszawskiej z komentarzem muzycznym zespołu a następnie słynna, niema komedia z 1926 r.z Busterem Keatonem „Generał”do której muzykę na żywo przygotował zespół „Automatomy”.Wstęp wolny. Przy dużym zainteresowaniu możliwy drugi seans o godz.19.00 31 grudnia o godz. 20.00 zapraszamy na Bal Sylwestrowy w Krakowskim Przedmieściu. Informacje i zapisy w recepcji restauracji Krakowskie Przedmieście, tel. 12 257 61 09 Marek Rowecki 7 2011-10-26 09:24:42 Lokalny system przeciwdziałania przemocy w rodzinie w Gminie Zabierzów Od kilkunastu lat zaczyna się przebijać do świadomości społecznej problem przemocy w rodzinie. Początkowo był on marginalizowany i przemilczany. Stopniowo zaczęto podejmować rożne działania, mające na celu łagodzenie skutków społecznych przemocy. Ograniczenie zjawiska przemocy w rodzinie oraz skutków jej stosowania jako głównego celu wszelkich działań związanych z przeciwdziałaniem przemocy w gminie Zabierzów dokonuje się poprzez prowadzenie edukacji społecznej, podnoszenie jakości oraz skutecznej, udzielanej pomocy, rozwijanie ponad resortowego systemu informacji, a przede wszystkim poprzez rozwijanie współpracy interdyscyplinarnej. Funkcjonowanie Zespołu Interdyscyplinarnego w gminie Zabierzów przynosi niewątpliwe korzyści. W pierwszym rzędzie odczuwają to osoby potrzebujące pomocy, do których kierowane jest kompleksowe wsparcie. Działanie w kooperacji z innymi specjalistami stwarza nieporównywalnie większy wachlarz możliwości, jeśli chodzi o zaspokojenie potrzeb pacjenta, jak również zwiększa komfort pracy socjalnej. Dzieląc odpowiedzialność z innymi specjalistami członkowie zespołu nie czują się osamotnieni w swojej trudnej pracy. Podsumowując tegoroczną działalność Punktu Informacji Wsparcia i Pomocy dla Osób Dotkniętych Przemocą w Rodzinie, można zauważyć duże zainteresowanie ofertą pomocową. Zjawisko przemocy w rodzinie patrząc na gminę Zabierzów dotyka ludzi o różnym statusie społecznym, ponadto jest to problem wielowymiarowy i związany m.in. z nadużywaniem alkoholu. Wszystkie rodziny korzystające z pomocy objęte są monitoringiem sytuacji rodzinnej przez służby społeczne oraz członków Zespołu Interdyscyplinarnego. Ofiary przemocy dobrowolnie zgłaszają się po pomoc w związku z informacją uzyskaną od policji oraz Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w ramach wspomnianej procedury. Można zaryzykować wniosek, że w związku z upowszechnieniem informacji o działalności Ośrodka i pomocy dla osób uwikłanych w przemoc domową ciągle obserwuje się wzrost liczby osób korzystających z jego usług. Działanie zespołowe jest niezbędne w celu niesienia skutecznej i profesjonalnej pomocy rodzinom uwikłanym w przemoc domową. Z jednej strony tylko w ten sposób można uświadamiać społeczeństwo i pokonywać stereotypy. Z drugiej strony interdyscyplinarne działanie daje poczucie skuteczności, kompetencji, spokoju, że wykorzystało się wszystkie możliwości, jakie posiada gmina, a zaplanowana wspólnie pomoc przyniesie pożądane rezultaty. PUNKT INFORMACJI, WSPARCIA I POMOCY DLA OSÓB DOTKNIĘTYCH PRZEMOCĄ W RODZINIE Punkt prowadzi poradnictwo dla osób doznających przemocy w rodzinie w zakresie: • • • • • interwencji kryzysowej i pomocy ofiarom przemocy, pomocy psychologicznej, indywidualnej i grupowej osobom doświadczającym przemocy, porad prawnych, w tym pisania pozwów i wniosków do sądu, możliwości uzyskania pomocy socjalnej z OPS zgodnie z obowiązującym prawem, pomocy i wsparcia w załatwianiu spraw urzędowych i innych. Zabierzów ul. Kolejowa 30, 32-080 Zabierzów tel. (12) 285 – 14 – 13 Godziny przyjęć: Poniedziałek: 16.00 – 18.00 Wtorek: 16.00 – 18.00 Katarzyna Paduszyńska Przewodnicząca Zespołu Interdyscyplinarnego w Zabierzowie 8 gazeta11.indd 8 Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów 2011-10-26 09:24:43 Otwarcie sezonu artystycznego w Galerii „Na Piętrze” „Trzy Panie Gajda” to tytuł wystawy inaugurującej sezon kulturalny w Galerii „Na Piętrze” mieszczącej się w Samorządowym Centrum Kultury i Promocji Gminy Zabierzów. Ekspozycja ta prezentuje fragment niezwykle bogatego dorobku prac ceramicznych prof. Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie Marity Benke-Gajdy i jej dwóch córek Jadwigi i Weroniki. Marita Benke-Gajda zaprezentowała kapliczki, które zachwycają swoją ażurową formą oraz „Projekt Anetka” - serie obrazków ceramicznych zainspirowanych rysunkami wnuczki, obrazujących świat dziecka. Weronika pokazała rzeźby, które w swojej formie są ascetyczne i monumentalne. Warto szczególnie zwrócić uwagę na ceramiczne instrumenty muzyczne z interesującymi barwnymi zdobieniami. Na ekspozycji twórczość Jadwigi Gajda-Lusiny reprezentowana jest przez serie kolorowych figur zatytułowanych „Zabawki dla Franka” oraz cyklu „Listy do Ojca”. Cały cykl jest połączeniem malarstwa, rysunku i rzeźby o niezwykłym natężeniu emocjonalnym. Trzy Panie Gajda, różna twórczość ale jedna pasja, pasja do ceramik! Wystawa ta pokazuje jak odmienna jest działalność artystyczna Trzech Pań Gajda. Każda z nich realizuje swoje tematy, używając różnych środków artystycznych, to co je łączy to pasja z jaką tworzą. Uroczyste otwarcie wystawy rozpoczął mini recital Edyty Kwiatkowskiej. Swoją obecnością zaszczycił nas rektor Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, prof. Adam Wsiołkowski, prof. ASP Andrzej Wolak, Wójt Gminy Zabierzów Wojciech Burmistrz oraz Dyrektor Działu Promocji i Współpracy Starostwa Powiatowego Małgorzata Zięć. Wystawę można oglądać do końca listopada. U.O. Nowy album Wojciecha Kowalczyka Rzadko się zdarza, by tak wielu gości przybyło na promocję książki ale też i autor tego albumu rozkochany w zabytkach, znany jest z perfekcyjnej grafiki komputerowej, czyli doskonale opanował sztukę „rysowania” komputerem. Wojciech Kowalczyk, bo o nim mowa, od wielu już lat dokumentuje zabytki gminy Zabierzów. Jego grafiki zdobią już galerie w Stanach Zjednoczonych, na Cyprze, na Słowacji, w Niemczech. Tym razem zebrał najlepsze grafiki, zaś wydawnictwem zainteresował się i wydał album drukiem, Referat Promocji Urzędu Gminy Zabierzów. Promocja albumu odbyła się w Muzeum Historycznym miasta Krakowa, z którym gmina Zabierzów współpracuje już od dawna. O tej współpracy mówili ciepło zarówno dyrektor Muzeum Michał Niezabitowski jak i wice wójt Zabierzowa Wojciech Burmistrz, podkreślając, że ten rodzaj promocji pokazuje gminę w artystycznej oprawie, zaś fakt, iż promocja odbywa się w krakowskim Muzeum, świadczy, iż wydarzenia artystyczne mogą być także domeną nie tylko wielkiego miasta ale i małej (?) gminy. Historię tych zabytków przedstawiła w skrócie Maria Kwaśnik, przewodnicząca Rady Gminy. Wśród gości dostrzegliśmy konsula Stanów Zjednoczonych w Krakowie Allana Greenberga z małżonką, starostę powiatu krakowskiego Józefa Krzyworzekę, prałata, dziekana ks. Stanisława Kozieła, radnych gminy. Byli oczywiście przyjaciele i miłośnicy ziemi zabierzowskiej. O swoich początkach fascynacji zabytkami ziemi zabierzowskiej mówił sam autor, zabawnie tłumacząc swoją tremę przed promocją: „Od rana bolał mnie ząb – mówił – musiałem iść do dentysty i w drodze zastanawiałem się czy bardziej boję się dentysty czy tego jak przyjęty zostanie przez Czytelników ten album”. Ta bojaźń okazała się zbyteczna, jest to bowiem pozycja bibliograficzna, która nie tylko rozsławia zabytki ziemi zabierzowskiej ale jest jednocześnie, także dzięki tekstowi Iwony Palca, krótką lekcją historii architektury okolic Krakowa. Jak duże było zainteresowanie tym albumem niech świadczy fakt, iż po autograf autorów trzeba było cierpliwie stać w kolejce ok. godziny. /wś/ MEN’s - nowy butik * odzież męska (duże rozmiary) * pasmanteria (szeroki wybór) * odzież damska * art. dekoracyjne * galanteria Na piętrze „CENTRUM”, ZABIERZÓW, ul. Krakowska 26 Zapraszamy: Poniedziałek – piątek: 9.00 – 17.00, Sobota: 9.00 – 14.00 Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów gazeta11.indd 9 9 2011-10-26 09:24:44 X Jurajska Karczma Piwna – XV Spotkanie Integracyjne JIG 7 października na terenie gospodarstwa agroturystycznego „Rogate Ranczo” odbyło się piętnaste spotkanie integracyjne członków naszej izby – dziesiąta karczma piwna. W imprezie wzięło udział ponad 200 członków Jurajskiej Izby Gospodarczej oraz zaproszeni przyjaciele na czele z wójtem gminy Zabierzów Elżbietą Burtan, posłem RP Jackiem Krupą i posłem RP Jarosławem Gowinem. Przybyli także przedstawiciele Podkrakowskiej Izby Gospodarczej z Prezesem Andrzejem Tutajewskim. Wójt Elżbieta Burtan przekazała na ręce Prezesa Kazimierza Czekaja list gratulacyjny, a jeden 25 listopada 2011 r. (piątek) z inicjatorów założenia o godzinie 17.00 w kościele p.w. izby, członek jej pierwśw. Apostołów Piotra i Pawła w Boszego zarządu Wojciech lechowicach z okazji 10-lecia istHudyka, wręczył mu nienia odprawiona zostanie msza „Puchar Prezesa 10-cio święta w intencji przedsiębiorców lecia”. Następnie członek zarządu izby Marcin Pyclik poinformował o ufundowaniu zrzeszonych w Jurajskiej Izbie Goprzez rodziny państwa Figlów, Kruków i Pyclików sztandaru Izby Jurajskiej. Z okazji spodarczej. W czasie mszy św. Pojubileuszu honorowymi plakietami i tytułami „Złotego Reklamodawcy” uhonorowane święcony będzie sztandar ufundozostały firmy, które w znaczący sposób, poprzez umieszczanie swoich reklam w miewany przez jej członków. Fundasięczniku „Jura”, wspierają naszą izbę. torów sztandaru w jego projekcie Po części oficjalnej zespół tańca Manufaktury Zdrowia z Zabierzowa zaprezentowspierał ks. Prałat Stanisław Kował żywiołowy pokaz tańca „zumba”. zieł. Patronem przedsiębiorców zoOrganizatorzy serdecznie dziękują firmom, które wsparły finansowo imprezę. Są stał błogosławiony Jan Paweł II. nimi: Apostolski, Alsal, Agames, AgmarDent, Bostar, Brukman, Homini et Terrae, Na uroczystość zapraszamy Construction, Colorex, GS Zabierzów, Grass, Goodman, Ilinois, Konwój, KKS Jura wszystkich członków i sympatyków Moto Sport, K&Z, Kruk, Mosur, Manufaktura Zdrowia, Rafapol, Rest. Kochanów, Izby. Wolski, Zębala. II Marszobieg Ekologiczny z Wójtem Gminy Zabierzów – Sprzątanie Parku Krajobrazowego Skała Kmity 16 października na terenie gospodarstwa agroturystycznego Rogate Ranczo w Zabierzowie odbyła się przy pięknej, jesiennej pogodzie, kolejna impreza zorganizowana przez KKS Jura Moto Sport i Jurajską Izbę Gospodarczą. Współorganizatorami tej imprezy były firmy: Van Gansewinkel, MAG, Colorex i Kruk. Wsparcia finansowego udzielił Urząd Gminy Zabierzów. Prawie stu uczestników, w grupach rodzinnych lub szkolnych poruszało się po terenie Doliny Grzybowskiej obok Skały Kmity w Zabierzowie, zbierając śmieci, znajdujące się tam po kończącym się sezonie turystycznym. Śmieci te przynoszono na teren Rogatego Rancza, gdzie odbierali je pracownicy firmy Van Gansewinkel. Uczestnicy imprezy brali udział w losowaniu nagród ufundowanych przez sponsorów, w tym drukarki komputerowej ufundowanej przez Roberta Wolskiego i roweru górskiego ufundowanego przez firmę Crazbud. Wszyscy biorący udział w imprezie otrzymali także zestawy upominkowe ze słodyczami. Najliczniej reprezentowaną grupą dzieci, była młodzież ze Szkoły Podstawowej w Zabierzowie na czele z dyrektor Martą Dudek, która otrzymała z rąk wójta gminy okolicznościowy puchar. Puchary otrzymali także: Państwo Migaczowie z Zabierzowa jako najliczniejsza rodzina, Wiesław Łabaj z Zabierzowa jako najstarszy uczestnik i trzyletni Piotr Zięba z Krakowa jako najmłodszy uczestnik marszobiegu. Składamy serdeczne podziękowania sponsorom, firmom: Apteka Marii Krzywieckiej, Apostolscy Meble, Agames, Alsal, Biga Stal, Compass, Crazbud, Colorex, Cybernet WMW, CB Panel System, CB Aluminium System, Grass, Hydro Instal, Homini et Terrae, Happy hand, Ilinois, Kamaro, K & Z, Kwiatek, Konwój, Mosur, Olimp, PUK, Transmed, Wilk, Warta i Zębala. Dziękujemy druhom z OSP w Zabierzowie i firmie TransMed za pomoc organizacyjną, a Panu Jackowi Figlowi za udostępnienie bazy i poczęstunek. 10 gazeta11.indd 10 Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów 2011-10-26 09:24:45 Listopad w Samorządowym Centrum Kultury i Promocji Gminy Zabierzów − Samorządowe Centrum Kultury po raz siódmy organizuje Przegląd Wokalno-instrumentalny „Śpiewać i grać każdy może”. Adresatami konkursu są młodzi instrumentaliści, wokaliści do 24 roku życia, których pasją jest muzyka. Honorowy Patronat nad Wydarzeniem objął Marszałek Województwa Małopolskiego, Starosta Krakowski oraz Wójt Gminy Zabierzów. Regulamin przeglądu oraz warunki uczestnictwa dostępne są na stronie SCKiPGZ. Dnia 4 listopada upływa termin składania prac w konkursie plastycznym „Dwanaście miesięcy”, adresowanym do dzieci i młodzieży z terenu gminy Zabierzów. W zamierzeniach organizator, oprócz przyznania nagród, dokona wyboru 12 prac do produkcji kalendarza w ramach promocji „młodych talentów”. Regulamin konkursu dostępny jest na stronie internetowej oraz w siedzibie SCKiPGZ. Gminna Biblioteka Publiczna przy SCKiPGZ zaprasza 7 listopada o godz. 18:00 na spotkanie pt. „Miasto łez i nadziei czyli opowieść o Nowej Hucie”. Spotkanie z historykami Leszkiem Sibilą i Maciejem Miezianem. 9 listopada o godz. 18:00 w zabierzowskim centrum kultury odbędzie się spotkanie z Joanną Adamik, dziennikarką, autorką książki pt. „Wspólnota dla poszukujących”. Spotkanie poprowadzi Stanisław Myjak, kierownik GOPS. Gminne Obchody Święta Odzyskania Niepodległości rozpoczną się już 10 listopada, w samo południe pod pomnikiem Chwały Polskich Skrzydeł w Zabierzowie odbędzie się apel poległych w honorowej asyście wojskowej, zostaną także złożone wieńce. Tego samego dnia centrum kultury zaprasza o godz. 18:00 na wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych. Spotkanie poprowadzą redaktorzy Mieczysław Czuma i Leszek Mazan. W dniu 11 listopada odbędą się Msze św. za Ojczyznę: 9:30 w Kościele Parafialnym w Rudawie, 12:00 w Kościele Parafialnym w Zabierzowie. 18 listopada jest ostatnim dniem składania zgłoszeń do VII Przeglądu Wokalno-instrumentalnego „Śpiewać i grać każdy może”. − − − − − − Zapraszamy do udziału w wydarzeniach. Szczegóły dostępne są na stronie internetowej: http://sckipgz.zabierzow.org.pl W artykule o projekcie biblioteki w Balicach wkradł się błąd w nazwisku Pana Macieja Mieziana, którego przedstawiliśmy jako Maciej Miedziana. Serdecznie przepraszamy. III TRIADA 2011 Towarzyski Turniej Świetlic Środowiskowych Gminy Zabierzów pod hasłem „Jan Paweł II wychowawca dzieci i młodzieży” Wychowawcy Świetlic Środowiskowych oraz Członkowie Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, ze środków Gminy Zabierzów i Kraków AIR PORTU w Balicach, przy wsparciu organizacyjnym Rogatego Rancza, zorganizowali zakończenie III TRIADY gminnej. W tym roku poświęcona ona była naszemu wielkiemu Rodakowi Papieżowi Janowi Pawłowi II, w roku jego Beatyfikacji. Stanisław Konarski powiedział: ”Dokładajcie wszelkich starań, kształcąc: Serce - cnotami, Umysł – naukami, Ciało – ćwiczeniami”… i takie właśnie jest założenie TRIADY gminnej. Turniej składał się z 3 części: Część 1 „ ŚWIĄTYNIA- serce” Czas trwania: luty- maj, polegała na przygotowaniu 1 pracy spośród: 1. Albumu 2. Prac plastycznych różną techniką 3. Plakatów 4. Prezentacji multimedialnych, wszystkie związane z życiem i działalnością Jana Pawła II. W tej części wyróżnienia otrzymały: Małgorzata Dorynek ze świetlicy w Kleszczowie za portret Jana Pawła II wykonany haftem krzyżykowym, Aleksandra Szeleźnik ze świetlicy w Bolechowicach za wykonanie popiersia Jana Pawła II oraz Karolina Dziedzic ze świetlicy w Więckowicach za przygotowanie prezentacji multimedialnej o naszym Papieżu. Część 2 „TEATR- umysł” Czas trwania: luty- maj 1. Spektakl teatralny Ta część traktowana jest jako poszerzenie rozwoju artystycznego uczestników. W tym roku były to spektakle poświęcone Papieżowi Janowi Pawłowi II. Część 3 „STADION- ciało” Czas przeprowadzenia: maj - czerwiec Były to konkurencje sportowe takie jak: bieg na 60 m i 100 m, skok w dal, trójskok, rzut piłką lekarską, rzutki, bieg z przeszkodami na 500 m w tym 5 przeszkód, 2 bój, wyścigi rzędów, mecz piłki nożnej. Miejsce – Zabierzów stadion gminny. Uczestnicy otrzymali medale z wizerunkiem Jana Pawła II, drużynom wręczono puchary, a wszyscy mogli posilić się po wyczerpujących zawodach sportowych. We wrześniu 2011 roku, odbyło się podsumowanie III Towarzyskiego Turnieju Świetlic Środowiskowych Gminy Zabierzów. I miejsce w punktacji ogólnej i Puchar przechodni Wójta Gminy Zabierzów zdobyli uczestnicy zajęć ze świetlicy środowiskowej w Niegoszowicach, II miejsce zajęła świetlica z Zabierzowa, a III świetlica z Aleksandrowic. Ogółem w zakończeniu III Triady świetlic środowiskowych w Rogatym Ranczo w Zabierzowie, wzięło udział około 220 uczestników zajęć w świetlicach środowiskowych. III turniej, to już można powiedzieć tradycja, która wpisała się w historię naszej Gminy. Myślę, że obok radości spotkania się dzieci i młodzieży ze wszystkich miejscowości naszej Gminy, nawiązanych przyjaźni, rozwoju w różnych sferach życia tych młodych ludzi ważną, a może najważniejszą sprawą jest integracja i umiejętność współpracy oraz konstruktywnej rywalizacji naszej młodzieży. Janina Wilkosz Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów gazeta11.indd 11 11 2011-10-26 09:24:47 Piłka nożna ZARÓB DODATKOWE PIENIĄDZE, NIE MUSISZ MIEĆ 18 LAT! Praca w domu, ilość zgłoszeń ograniczona do 5 osób. Oferta ograniczona czasowo. CHEMIA DOMOWA I KOSMETYKI Dzwoń po 17, tel. 609 924 456 Kolejny już przegląd wydarzeń piłkarskich rozpoczynamy od najciekawszych wieści z V ligi krakowskiej grupy I. Po zwycięstwie w derbach gminy z Akademią Piłkarską Zabierzów, wydawało się, że zespół JKS Zelków rozpocznie kolekcjonowanie punktów i marsz w górne rejony tabeli. Trzy kolejne porażki (ze Słomniczanką, Świtem i Clepardią) sprawiły, że zespół prowadzony przez Artura Gawła plasuje się na 8 miejscu w stawce 16 drużyn z 18 punktami w dorobku. Trzy lokaty niżej znalazła się prowadzona przez Jerzego Kowalika, Akademia Piłkarska Zabierzów. 15 punktów zdobytych w 13 meczach to z pewnością wynik przyzwoity, biorąc pod uwagę personalia i średnią wieku w zespole. Pozostając przy Akademii Zabierzów tradycyjnie już dwa słowa należą się juniorom starszym, którzy po 13 seriach gier w swojej I lidze zajmują pierwsze miejsce z 34 punktami. Uznanie musi budzić zwłaszcza bilans spotkań na własnym stadionie, czyli komplet siedmiu wygranych. Młodzi zawodnicy z Zabierzowa stoją więc przed dużą szansą zdobycia tytułu mistrza jesieni i włączenia się na wiosnę do walki o powrót do małopolskiej ligi juniorów, w której to jeszcze niedawno występowali. Przechodząc do relacji z niższych lig, zacząć należy od krakowskiej klasy A, grupy II. Spośród 4 drużyn z terenu naszej gminy występujących na tym szczeblu, najlepiej jak dotąd poczyna sobie Dragon Szczyglice, który dzięki 18 punktom zgromadzonym w 11 meczach zajmuje 5 pozycję w tabeli. Tyle samo oczek póki co zdobyła Niegoszowianka, a niższa pozycja w tabeli jest efektem gorszego bilansu bramkowego. 17 punktów i 7 miejsce w zestawieniu przypadło z kolei beniaminkowi z Radwanowic. Iskra przez całą rundę jesienną gra „w kratkę” przeplatając udane mecze, nieoczekiwanymi porażkami. Po 11 seriach gier, najsłabiej dysponowana jest jednak Wisła Rząska, która zajmuje 12 pozycję w gronie 14 ekip. Tradycyjnie już ekipa z Rząski ma spore problemy ze zdobywaniem punktów, szczególnie w meczach rozgrywanych na własnym stadionie. Na plus z pewnością należy uznać wyjazdowe zwycięstwo z Iskrą Radwanowice 2-1. W B klasie, grupie II. wysokie drugie miejsce zajmują Orlęta, dzięki 8 wygranym w 10 spotkaniach. W tym sezonie praktycznie nie do pobicia jest Sportowiec Modlniczka, który wygrał wszystkie swoje mecze i z dużą przewagą przewodzi stawce. Także w bezpośrednim starciu zainteresowanych drużyn, Sportowiec zwyciężył 3-0. Przyzwoicie radzi sobie również LOT Balice (18 punktów i 6 miejsce) oraz Topór Aleksandrowice (9 punktów – 9 lokata). Bardzo słabo wygląda z kolei Potok Więckowice, od którego gorszy jest już tylko jeden zespół. Ledwie jedna wygrana w 10 spotkaniach i do tego aż 30 straconych bramek (najwięcej w lidze) to co najmniej mierny dorobek, który chluby piłkarzom z Więckowic nie przynosi. Po raz pierwszy w tym sezonie wspominamy również o jedynym naszym przedstawicielu w C klasie. Mowa rzecz jasna o rezerwach Akademii Piłkarskiej Zabierzów, która swoje mecze rozgrywa w grupie drugiej. Zespół ten wywalczył 17 punktów w 9 meczach i zajmuje wysokie 4 miejsce ze stratą trzech oczek do lidera z Węgrzc. T.Z. Autorzy zdjęć: Jerzy Banarski,Andrzej Bukowczan, Sławomir Korzonek, Urszula Obydzińska, Edward Rudzki, Witold Ślusarski. Projekt okładki: Joanna Sokół „Znad Rudawy” - Miesięcznik Gminy Zabierzów. Adres Redakcji: SCKiP Gminy Zabierzów, ul. Szkolna 2, 32-080 Zabierzów. e-mail: [email protected], tel. 0691 448 328. Redaktor Naczelny: Witold Ślusarski. Skład i łamanie tekstów, druk: Poligraficzny Zakład Usługowy „Drukmar”, 32-080 Zabierzów, ul. Rzemieślnicza 10. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i zastrzega sobie prawo dokonywania zmian i skrótów w nadesłanych tekstach. Artykułów nie zamówionych nie zwracamy. 12 gazeta11.indd 12 Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów 2011-10-26 09:24:47 Gimnazjum z Oddziałami Integracyjnymi im. Henryka Sienkiewicza w Zespole Szkół w Rudawie Henryk Sienkiewicz 1846-1916 „Dla pokrzepienia serc” 30 września w Centrum Kultury i Sportu w Krzeszowicach, w Galerii Pałacu Vauxhall, podczas uroczystego wernisażu, otwarto wystawę poświęconą wielkiemu Polakowi, laureatowi Nagrody Nobla, Henrykowi Sienkiewiczowi. Wystawa zatytułowana „Henryk Sienkiewicz 18461916 „Dla pokrzepienia serc” została wypożyczona przez Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza w Warszawie. Jej kurator, kierownik Galerii, Anna Miga, zaproponowała Gimnazjum z Oddziałami Integracyjnymi im. Henryka Sienkiewicza w Rudawie, jako szkole noszącej imię autora, włączenie w skład wystawy materiałów na temat pobytu pisarza w tej miejscowości, opracowanych przez byłych oraz obecnych uczniów. Na potrzeby Weronika Wawrzon, uczennica Gimnazjum im. Henryka Sienkiewicza imprezy dostarczyliśmy do Krzeszowic: z Barbarą Wachowicz - album pt.: „Wakacje Henryka Sieni Krzysztofem Jakubcem w roli Henryka Sienkiewicza kiewicza w Rudawie” (praca ta zawiera nieznane materiały dokumentujące wakacyjny pobyt pisarza w naszej miejscowości w 1908 roku), Sienkiewicza dla literatury i Polski w formie pisemnej pre- film wykonany przez gimnazjalistów, a obecnie już abzentacji. Ogłosiła go znana dziennikarka i pisarka, Barbasolwentów oraz planszę ilustrującą i dokumentującą okora Wachowicz. Jako autorka wystawy i scenariusza werniliczne miejsca oraz ludzi związanych z noblistą. sażu, a także jej narrator, włączyła w skład widowiska fragPrzedsięwzięciu towarzyszył konkurs, którego zadamenty wypowiedzi Sienkiewicza, jego najbliższych oraz niem było przedstawienie przez młodzież zasług Henryka najlepsze teksty napisane m.in. przez uczniów Gimnazjum w Rudawie: Karolinę Sobaś, Agnieszkę Wiekierę i Weronikę Wawrzon. W scenariuszu znalazło się również miejsce na projekcję naszego filmu pt. „Wakacje Henryka Sienkiewicza w Rudawie”. Po zakończeniu przedstawienia widzowie a wśród nich dyrektor GZEAS w Zabierzowie Janina Wilkosz, dyrektor Zespołu Szkół w Rudawie Jadwiga Kołodzińska, przedstawiciele grona pedagogicznego z Zespołu Szkół w Rudawie oraz przedstawicieler i uczniów, dali wyraz uznania dla zaangażowania pani Barbary Wachowicz gromkimi brawami i bukietami kwiatów w lubianym przez autorkę, fioletowym kolorze. Następnie pisarka ofiarowała wielbicielom wzruszające dedykacje w napisanych przez siebie książkach. Autorzy filmu pt. ,,Wakacje Henryka Sienkiewicza w Rudawie”, obecnie absolwenci Gimnazjum im. Henryka Sienkiewicza w Rudawie. okladki_listopad.indd 3 Nauczyciele opiekunowie projektu: mgr Jadwiga Miłek, mgr Beata Żurakowska-Wilewska, 2011-10-26 11:27:41 okladki_listopad.indd 4 2011-10-26 11:27:42
Podobne dokumenty
grudzień 2014 - Miesięcznik Znad Rudawy
dokumencie nie da się uwzględnić precyzyjnie ani terminów realizacji, ani określić dokładnie inwestycji, bo tempus fugit. Na nic zdały się wyjaśnienia i objaśnienia ludzi, którzy ten dokument oprac...
Bardziej szczegółowo