Teoria własności oraz jej implikacje dla praktyki gospodarczej

Transkrypt

Teoria własności oraz jej implikacje dla praktyki gospodarczej
Teoria własności oraz jej implikacje dla praktyki gospodarczej
Wpisany przez Jan Jeżak
Prawa własności określają sposób osiągania korzyści bądź ponoszenia strat przez
przedsiębiorcę, jak również wskazują na zobowiązania, jakie powstają przy tej okazji wobec
innych osób fizycznych lub prawnych.
Roli i znaczenia własności dla sposobu funkcjonowania przedsiębiorstw w danym kraju
nie sposób przecenić. We wszystkich społeczeństwach i systemach gospodarki
rynkowej własność prywatna bądź publiczna była i jest motorem rozwoju gospodarczego
oraz cywilizacyjnego. Teoria własności, najbardziej zaawansowana w krajach o
rozwiniętej gospodarce rynkowej, ciągle dodaje nowe wątki w zakresie właściwego
rozumienia poszczególnych praw i obowiązków właścicieli oraz równowagi pomiędzy ich
korzyściami i powinnościami.
Własność towarzyszy człowiekowi od niepamiętnych czasów. Stosunek do niej nie zawsze był
jednak pozytywny. Np. wczesne chrześcijaństwo odnosiło się do indywidualnej własności z
dużą rezerwą. Ewangeliści (np. św. Mateusz) ostrzegali, że prędzej wielbłąd przedostanie się
przez ucho igielne, aniżeli bogaty dostanie się do Królestwa Niebieskiego
. Ostrzeżenia te nie znalazły jednak większego posłuchu w Europie, której tradycja oparła się
bardziej na poglądach Arystotelesa. Wielki filozof uważał mianowicie własność, posiadanie
czegoś, za podstawę trwałości społeczeństwa.
Na przestrzeni wieków prawo do indywidualnej własności było w kulturze europejskiej zawsze
czymś ważnym i naturalnym. Chociażby dlatego, że oznaczało określony zakres niezależności
obywateli od monarchii oraz władz centralnych.
1 / 16
Teoria własności oraz jej implikacje dla praktyki gospodarczej
Wpisany przez Jan Jeżak
Własność jako kategoria ekonomiczna, społeczna oraz polityczna
W czasach najnowszych indywidualna własność stała się według powszechnego przekonania
motorem rozwoju gospodarczego i społecznego Europy oraz Stanów
Zjednoczonych
. Decydujący wpływ na uformowanie się takiego przekonania miała praca Adama Smitha, który
uważał, że właściciel (przedsiębiorca) dążący do osiągnięcia swoich własnych celów
równocześnie przyczynia się - za pomocą mechanizmu „niewidzialnej ręki" - do wzrostu
dobrobytu całego społeczeństwa. Najlepszym sposobem zapewnienia prosperity danemu
narodowi jest zatem wykreowanie społeczeństwa indywidualnych właścicieli. Pogląd ten był
myślą przewodnią wielu narodowych programów prywatyzacyjnych w takich krajach, jak Wielka
Brytania, Chile oraz państwach Europy Centralnej i Wschodniej. Zapis o nienaruszalności
własności prywatnej znalazł się nawet w znowelizowanej w marcu 2004 konstytucji
komunistycznych Chin.
Używając pojęcia „własność" (ang. ownership) trzeba mieć na uwadze co najmniej trzy
następujące elementy:
- pierwszy, to prawo właściciela do użytkowania posiadanej rzeczy w sposób zgodny
ze swoim życzeniem
(rzecz jasna w ramach określonych przez prawo).
Jeżeli jest to np. żywność, właściciel może ją skonsumować sam lub sprzedać innym osobom; a
jeżeli jest to ziemia, może ją zabudować lub posadzić na niej las;
- drugi, to prawo do pobierania korzyści oraz do określania zachowań innych osób w
zakresie użytkowania
danej rzeczy. Przykładowo w przypadku własności
gruntu właściciel decyduje o tym, kto ma prawo użytkowania tego gruntu oraz prawo wstępu na
teren jego posiadłości;
- wreszcie trzeci, to prawo do przekazania swoich praw do danej rzeczy
komukolwiek,
jeżeli właściciel tej rzeczy będzie miał taką wolę.
2 / 16
Teoria własności oraz jej implikacje dla praktyki gospodarczej
Wpisany przez Jan Jeżak
Z powyższego wynika, że pojęcie „własność" kryje w sobie różnego rodzaju prawa, w
szczególności prawo do użytkowania posiadanej rzeczy, do pobierania korzyści z tego
użytkowania oraz prawo do transferu tych praw na inne osoby. W myśl rzymskiej triady
uprawnień: ius utendi, ius fruendi oraz ius disponendi własność jest najszerszym prawem ze
wszystkich praw podmiotowych.
W zależności od przedmiotu własności zarówno prawa właścicielskie, jak i wspomniane
ograniczenia mogą być mniej lub bardziej skonkretyzowane. Właściciel gruntu na terenie
rezydencjalnym nie może np. zabudować swej działki w taki sposób, który zasłoniłby dostęp do
słońca jego sąsiadom (prawo budowlane). Nie może również odprowadzać ścieków do
pobliskiej rzeki lub jeziora (prawo o ochronie środowiska) itd. Zachodnia, a w szczególności
europejska koncepcja własności - obok fundamentalnego prawa jednostki do posiadania
określonej rzeczy - wiąże to posiadanie z takim użytkowaniem danej rzeczy, które nie zagraża
interesom społeczeństwa jako całości. Jest to centralna zasada europejskiego myślenia o
własności, znajdująca potwierdzenie w dokumentach konstytutywnych Unii Europejskiej.
Można zatem przyjąć, że własność to określona kombinacja praw i obowiązków odnoszących
się do posiadanej rzeczy, mniej lub bardziej zdefiniowanych w zależności od kraju (rodzaju
obowiązującego systemu prawnego) oraz od przedmiotu własności.
Warto dodać, że własność i prawa własności mają nie tylko duże znaczenie społeczne i
ekonomiczne, ale także polityczne. Dysponujący nimi obywatele czują się bowiem
bezpieczniejsi oraz silniejsi i zapewne byliby nawet w stanie czynnie przeciwstawiać się każdej
władzy państwowej, gdyby ta chciała naruszyć ich prawa. Nawet w krajach najbardziej
etatystycznych, jak np. Francja czy Niemcy trudno byłoby wyobrazić sobie sytuację, w której
mogłoby dojść do naruszenia prawa ludzi do prywatnej własności. Własność oznacza tam
poczucie stabilności, a zarazem fundament rozwoju społeczno-gospodarczego.
3 / 16
Teoria własności oraz jej implikacje dla praktyki gospodarczej
Wpisany przez Jan Jeżak
W większości krajów świata własność prywatna jest traktowana jako tzw. naturalne lub
podstawowe prawo człowieka. Stąd też jej ochrona jest gwarantowana już w aktach prawnych
najwyższej rangi, najczęściej poprzez odpowiednie zapisy konstytucyjne. W zachodniej
literaturze ekonomicznej i prawniczej od początku lat 90. XX w. toczy się ożywiona dyskusja na
temat pożądanego poziomu ochrony prywatnej własności. Przeprowadzone analizy empiryczne
wykazują, że słabo chronione prawa własności zniechęcają firmy zlokalizowane w danym kraju
do reinwestowania osiąganych zysków, a równocześnie odstraszają potencjalnych inwestorów.
Kraje o niskim poziomie ochrony prawnej inwestorów mają też słabiej rozwinięte rynki
kapitałowe, a w ślad za tym utrudniony dostęp do kapitału zewnętrznego.
O potrzebie ochrony własności prywatnej nie zapomnieli twórcy Unii Europejskiej.
Poprzedniczka UE, Wspólnota Europejska, strzegła indywidualnego prawa własności poprzez
orzecznictwo Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS) w zakresie ochrony tzw. praw
podstawowych. Takie rozwiązanie uznano jednak za niewystarczające i w momencie tworzenia
Unii Europejskiej w traktacie z Maastricht (art. 6, ust. 2) podkreślono, że UE chroni prawa
podstawowe, które wynikają ze wspólnych tradycji konstytucyjnych państw członkowskich,
zapisanych w tzw. Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (EKPC).
Wprawdzie sam traktat jako rama prawna dla porządku unijnego nie precyzuje treści prawa
własności (jako prawa podstawowego) ale poprzez normę zapisaną w art. 6 czyni z ochrony
prywatnej własności zasadę instytucjonalną UE. Natomiast bezpośrednim źródłem prawa w
zakresie ochrony własności jest orzecznictwo ETS oraz - od konferencji w Nicei - tzw. Karta
Praw Podstawowych (KPP). Dokument ten, jako swego rodzaju rozwinięcie Europejskiej
Konwencji Praw Człowieka, ustanawia polityczny katalog praw podstawowych w UE. Treść
prawa własności, zapisana w art. 17 KPP została ujęta następująco: Każda osoba ma prawo do
posiadania swojej, nabytej zgodnie z prawem, własności, do jej używania, do rozporządzania
nią i przekazywania jej w spadku. Nikomu nie może zostać odebrana jego własność, chyba, że
z powodu interesu publicznego i tylko w przypadkach oraz na warunkach, które są przewidziane
w ustawie, jak również za stosownym odszkodowaniem za utratę własności, wypłaconym w
odpowiednim terminie
.
4 / 16
Teoria własności oraz jej implikacje dla praktyki gospodarczej
Wpisany przez Jan Jeżak
Dla pełnego obrazu unijnego porządku prawnego w zakresie ochrony własności warto
wspomnieć o art. 44 Traktatu Wspólnoty Europejskiej (nieuchylonego traktatem UE z
Maastricht) w którym sformułowano zasadę wolności nabywania i posiadania nieruchomości na
cele działalności gospodarczej. W myśl tej normy organy unijne (Rada i Komisja) są
zobowiązane do umożliwiania nabywania i korzystania przez obywateli innych krajów
członkowskich z nieruchomości posiadanych na terytorium jednego z państw członkowskich.
Doktryna prawna zadaje sobie oczywiście pytanie, jak dalece organy UE mogą w tej mierze
narzucić państwom członkowskim swoją wolę. Do dzisiaj pozostaje to kwestią nierozstrzygniętą.
Nie ulega jednak wątpliwości, że państwa członkowskie UE nie kształtują prawa indywidualnej
własności (w sensie jego treści oraz zasad jego ochrony) całkowicie swobodnie, lecz są
związane w procesie przyjmowania norm krajowych wymogami art. 6 Traktatu Unii Europejskiej
oraz wymogami art. 44 Traktatu Wspólnoty Europejskiej, stanowiących zasady instytucjonalne
UE. Oznacza to, że państwa członkowskie nie mogą dowolnie kształtować swoich norm
prawnych, które prowadziłyby do nabywania lub utraty prawa własności w sposób
zabroniony prawem unijnym. Ograniczenia te mogą dotyczyć np. ewentualnej ustawy
reprywatyzacyjnej w Polsce.
(...)
Własność jako kategoria psychologiczna
5 / 16
Teoria własności oraz jej implikacje dla praktyki gospodarczej
Wpisany przez Jan Jeżak
Nie ulega wątpliwości, że własność jest również zjawiskiem psychologicznym. Dostrzegają to
zarówno teoretycy zarządzania, jak i praktycy oraz eksperci z firm konsultingowych. J. L.
Pierce, S. A. Rubenfeld i S. Morgan wskazują, że własność, posiadanie czegoś, może mieć
pozytywny wpływ na postawę i zachowania ludzi. P. E. Kubzansky oraz V. U. Druskat dodają,
że ten pozytywny wpływ własności może być czynnikiem integrującym relacje pracownicze z
organizacją. Natomiast T. L. Brown wprost sugeruje, że własność jako zjawisko psychologiczne
jest kluczem do budowania konkurencyjności danej organizacji.
Według J. L. Pierce´a, T. Kostovej oraz K. T. Dirksa własność w sensie psychologicznym to
„korzenie" (roots) oraz „pierwszoplanowe szlaki" (the primary routes) którymi podążają ludzie.
Powołując się na literaturę filozoficzną oraz doświadczenia empiryczne i kliniczne autorzy ci
stwierdzają, że
posiadanie
lub chęć
p
osiadania należy do natury człowieka
.
Posiadanie pełni tak ważną rolę w samoidentyfikacji człowieka, że staje się ono częścią jego
tożsamości, przedłużeniem jego „ego". Znany filozof francuski Jean Paul Sartre w swych
rozważaniach na temat rodzajów ludzkiej egzystencji wyróżnia między innymi postawę „Całość
mojego posiadania odzwierciedla całość mojego bycia. ...Jestem kimś, jeżeli posiadam. ...To,
co należy do mnie, jest częścią mnie („... the totality of my possessions reflects the totality of my
being .... .
I am what i have ... .What is mine is myself)
. Pojęcie „posiadam" w tej postawie nie odnosi się oczywiście tylko do własnego ciała i własnej
psychiki, ale także do własnej żony, dzieci, własnej ziemi, domu, jachtu, rachunku bankowego
itd.
Jakkolwiek generalnie własność kojarzy się z przedmiotami lub obiektami materialnymi, może
się odnosić także do wartości niematerialnych, takich jak wynalazki, patenty, dzieła artystyczne
oraz naukowe.
6 / 16
Teoria własności oraz jej implikacje dla praktyki gospodarczej
Wpisany przez Jan Jeżak
Jak już wspomnieliśmy, posiadanie czegoś ma bardzo ważne skutki psychologiczne i
behavioralne. I tak np. wzrost stanu posiadania rodzi efekt pozytywny, jakim jest wzrost
poczucia własnej wartości. Natomiast utrata lub zmniejszenie stanu posiadania wywołuje
uczucie skurczenia się własnej osobowości, a niekiedy nawet częściowego przesunięcia się jak twierdzi W. James - w kierunku „nicości".
Podsumowując, można stwierdzić, że:
-
własność i poczucie własności jest częścią ludzkiej natury i ludzkiej egzystencji;
- posiadanie i chęć posiadania może dotyczyć zarówno przedmiotów materialnych,
jak i niematerialnych;
- poczucie własności niesie ze sobą ważne skutki behavioralne, emocjonalne oraz
psychologiczne.
Literatura psychologiczna nie dostarcza wprawdzie jednoznacznej systematyki motywów
własności, jej „korzeni", ale wskazuje, że są to zarówno czynniki genetyczne, jak i
środowiskowe - wynikające z kontekstu społecznego. Nie ulega wątpliwości, że posiadanie jest
zjawiskiem silnie wpływającym na naszą świadomość, zwłaszcza samoświadomość oraz na
percepcję świata, w którym żyjemy. Cytowani wcześniej Pierce, Kostova i Dirks sugerują, aby
korzeni własności dopatrywać się w trzech następnych motywach ludzkiego działania:
1. Skuteczności i efektywności w realizowaniu własnych celów życiowych.
2. Samoidentyfikacji (self-identity), chęci wyróżnienia się w stosunku do innych.
3. Posiadaniu własnej przestrzeni, własnego terytorium.
Skuteczność i efektywność wymaga, w przeważającej części sytuacji życiowych, władzy nad
innymi ludźmi. Własność i prawa własności dają właśnie taką władzę, a w konsekwencji
7 / 16
Teoria własności oraz jej implikacje dla praktyki gospodarczej
Wpisany przez Jan Jeżak
możliwość osiągania określonych efektów. Efekty te, materialne bądź niematerialne, są z kolei
źródłem satysfakcji w życiu jednostki. Drugi motyw, jakim jest samoidentyfikacja, oznacza, że
ludzie używają własności w celu zdefiniowania siebie, wyrażenia swojej tożsamości na tle
innych ludzi oraz zapewnienia sobie i swoim bliskim poczucia ciągłości w dłuższej perspektywie
czasowej. Wreszcie motyw własnej przestrzeni to naturalne i odwieczne dążenie do posiadania
własnego miejsca na ziemi, własnego domu lub mieszkania, gdzie można - jak mawiał
Heidegger - być sobą. Nic dziwnego, że ludzie poświęcają tak dużo swej energii oraz swych
zasobów, by mieć to swoje miejsce na ziemi, swoje „terytorium".
Jeżeli własność potraktujemy jako zjawisko psychologiczne, to - zdaniem psychologów - tworzy
ona daleko lepsze perspektywy do poprawy efektywności wewnątrzorganizacyjnej aniżeli
własność rozumiana tradycyjnie - jako zjawisko wyłącznie ekonomiczne. Szerokie badania
empiryczne nad tak zwaną własnością pracowniczą pokazują, że pracownicy, którzy są
współwłaścicielami danej organizacji czują się w większym stopniu odpowiedzialni za jej
egzystencję, za jej rezultaty, są bardziej lojalni wobec niej i bardziej gotowi do
osobistych poświęceń w sytuacji pojawiających się zagrożeń zewnętrznych
. Współwłasność sprzyja także większej otwartości pracowników na konieczne zmiany w
organizacji, na skłonność do pracy zespołowej i wzajemnej współpracy, np. pod postacią kół
jakości, autonomicznych zespołów pracowniczych, grup zadaniowych itp.
Psychologiczna teoria własności nie pozostawia zatem wątpliwości, że słowo „moje" może mieć
niebagatelne znaczenie dla organizacji, zwłaszcza organizacji typu gospodarczego, jakimi są
przedsiębiorstwa. Dotychczasowi właściciele oraz menedżerowie muszą jednak przedtem
odpowiedzieć sobie na pytania: po pierwsze, czy chcą mieć w swojej firmie pracowników
bardziej odpowiedzialnych, bardziej
lojalnych, bardziej zapobiegliwych.
I, po drugie,
czy w danej firmie jest możliwe
rozszerzenie formuły własnościowej
i
jak miałoby to być przeprowadzone
.
8 / 16
Teoria własności oraz jej implikacje dla praktyki gospodarczej
Wpisany przez Jan Jeżak
Należy bowiem pamiętać, przed czym przestrzegają cytowani wyżej autorzy, że manipulowanie
„korzeniami" własności, czyli pierwotnymi motywami i zachowaniami pracowników - właścicieli
nie podlega kontroli menedżerskiej, znajduje się poza jej zasięgiem. Menedżerowie mogą
jedynie spożytkować dla potrzeb firmy potencjalne atrybuty własności jako zjawiska
psychologicznego poprzez nadanie jej cech przejrzystości, atrakcyjności, elastyczności
oraz
dostępności
, np. przez zaoferowanie atrakcyjnych cen zakupu akcji lub udziałów, ustalenie jasnej i
długofalowej polityki w zakresie dywidend, określenie zasad ochrony interesów mniejszości itd.
Teoria praw własności
Teoria praw własności, najczęściej traktowana jako część teorii firmy, definiuje oraz rozwija
poszczególne prawa i obowiązki właścicieli z tytułu posiadania określonej rzeczy. W swym
tradycyjnym ujęciu stoi na stanowisku, że rzeczywistymi podmiotami praw własności mogą być
jedynie osoby fizyczne. Tylko one mogą bowiem działać efektywnie maksymalizując użytek z
posiadanej rzeczy.
Ideał pełnej i nieograniczonej własności prywatnej jako najbardziej efektywnej formy
własności powinien być realizowany poprzez taką strukturę praw własności, w której
prawa właścicieli do użytkowania posiadanych rzeczy byłyby
ekskluzywne
(wyłączne) oraz dobrowolnie transferowalne
.
9 / 16
Teoria własności oraz jej implikacje dla praktyki gospodarczej
Wpisany przez Jan Jeżak
Efektywne prawa własności muszą właśnie odznaczać się tym dwoma cechami. Wyłączność
praw własności oznacza, że ten sam podmiot i tylko on ponosi pełną odpowiedzialność za
efekty użytkowania danej rzeczy, czyli obciążają go wszelkie efekty, zarówno pozytywne (zyski)
jak i negatywne (straty). Możliwość przenoszenia praw własności jest z kolei niezbędna dla
zachowania ciągłości w użytkowaniu zgromadzonych dóbr oraz dla optymalizowania samej
struktury własności (wykorzystania efektów skali).
Eksponując rolę własności prywatnej w gospodarce teoria praw własności zwraca równocześnie
uwagę na konsekwencje takich sytuacji i takich form własności przedsiębiorstw, w których
prawa własności ulegają osłabieniu. Chodzi tu o takie formy własności, jak spółki akcyjne z
rozproszonym akcjonariatem - zarządzane przez wynajętych menedżerów, spółdzielnie,
przedsiębiorstwa państwowe, przedsiębiorstwa samorządowe oraz wszystkie firmy
funkcjonujące w warunkach administracyjnego regulowania działalności gospodarczej.
Osłabienie lub brak prywatnej własności w wymienionych przypadkach skutkuje odejściem od
zasady minimalizacji kosztów oraz maksymalizacji czystego dochodu, czyli zysku. Wraz z
osłabieniem lub wyeliminowaniem prywatnej własności z przedsiębiorstwa dochodzi
bowiem do osłabienia wewnętrznej motywacji jego pracowników i menedżerów do
systematycznego wysiłku
w zakresie poprawy efektów ekonomicznych prowadzonej działalności produkcyjnej lub
usługowej.
W istocie rzeczy - zdaniem twórców teorii praw własności - nie tyle sama forma własności
prywatnej jest tutaj decydująca, ile fakt równoczesnego respektowania wszystkich praw
właściciela w rozumieniu tej teorii. Chodzi o całą wiązkę praw jednostki do posiadanych rzeczy,
czyli o tzw. pełne prawa własności.
Przyjmując, że właściciel przedsiębiorstwa to osoba będąca dostarczycielem kapitału i
ponosząca z tego tytułu określone ryzyko finansowe, jak również posiadająca odpowiednie
uprawnienia decyzyjne, spróbujmy odpowiedzieć na pytanie, co składa się na taką wiązkę praw
10 / 16
Teoria własności oraz jej implikacje dla praktyki gospodarczej
Wpisany przez Jan Jeżak
w przypadku przedsiębiorcy jako „nosiciela" praw własności. Według L. Putermana jej głównymi
komponentami w tym przypadku są:
);
1.
2.
prawo do użytkowania posiadanego majątku (the right of utilization);
prawo do wytwarzania określonych produktów (the right to the products of the asset
3. prawo do uzyskiwania korzyści (the right to benefit), w tym prawo do zwrotu
zainwestowanego kapitały (
right to return
);
the
4. prawo do dysponowania posiadanym majątkiem (the right to dispose of the asset),
w tym prawo do wydzielania oraz zbywania części lub całości posiadanych aktywów;
5.
prawo do dysponowania wyżej wymienionymi prawami.
Wymienione prawa nie wymagają komentarza, z wyjątkiem prawa do odnoszenia korzyści. Otóż
prawo to jest tutaj rozumiane szeroko i oznacza przede wszystkim prawo do zysku, ale także
prawo do działania na szkodę własną lub cudzą. Dopuszczalne jest - rzecz jasna - tylko to,
czego nie zabrania system prawny jako całość. Tak np. dopuszczalne jest działanie na szkodę
konkurenta przez zaoferowanie lepszego jakościowo produktu. Nie jest natomiast dopuszczalne
sprzedawanie tego produktu po cenie niższej niż jego koszt jednostkowy lub - co gorsze działanie mające na celu fizyczne unicestwienie konkurenta. Tak więc prawa własności
określają
sposób
osiągania korzyści bądź ponoszenia strat przez przedsiębiorcę, jak
również
wskazują na zobowiązania, jakie powstają przy tej okazji wobec innych osób
fizycznych lub prawnych
(kto komu płaci i za co?).
11 / 16
Teoria własności oraz jej implikacje dla praktyki gospodarczej
Wpisany przez Jan Jeżak
Powyższe wskazuje na bliski związek praw własności z ich efektami zewnętrznymi (externaliti
es
). Tę
zewnętrzność należy rozumieć jako koszty lub korzyści zewnętrzne towarzyszące realizowaniu
własności, zarówno finansowe, jak i niefinansowe. Efekty zewnętrzne (albo tzw. efekty
przecieku) występują wtedy, kiedy przedsiębiorstwa lub poszczególne osoby dysponujące
prawami własności powodują swym działaniem u innych osób pewne koszty lub pewne
korzyści, przy czym owi „inni" nie otrzymują właściwej rekompensaty, ani też nie ponoszą
właściwych kosztów uzyskania tych korzyści. Odpowiednich kosztów nie ponosi też sam
przedsiębiorca.
Innymi słowy, z efektem zewnętrznym własności mamy do czynienia wtedy, kiedy postępowanie
właściciela oddziałuje na poziom własnych dochodów lub dochodów innych ludzi, a nie znajduje
to odbicia w transakcjach pieniężnych na rynku. Na przykład przedsiębiorstwo „A" zużywa i
zanieczyszcza zasoby naturalne, takie jak czyste powietrze i woda, równocześnie nie płacąc
odszkodowań tym, którzy mieszkają w pobliżu. Z kolei firma „B", ulokowana pośrodku dzielnicy
mieszkaniowej wynajmuje do ochrony swych obiektów groźnie wyglądających strażników i przy okazji - potencjalni złodzieje i bandyci są odstraszani również od domów mieszkalnych
sąsiadujących z tymi obiektami.
W obu tych przypadkach efekty zewnętrzne realizowania praw własności, zarówno ten
negatywny, jak i ten pozytywny, są osiągane poza rynkiem oraz poza obowiązującym
systemem prawnym.
Nie ma jednak takich korzystnych lub szkodliwych skutków zewnętrznych, które należałoby
lekceważyć - głosi teoria praw własności. Według teorii praw własności, w szerzej pojętym
interesie społecznym oraz ogólnoekonomicznym (zasada wiązania przychodów z efektami)
skutki te powinny być internalizowane - poprzez takie zmiany w prawach własności, aby
przedsiębiorcy lub inne osoby odnoszące określone korzyści równocześnie ponosiły
odpowiednią część kosztów uzyskania tych korzyści, i aby brały to pod uwagę (uwzględniały w
swoim rachunku) przy podejmowaniu analogicznych działań w przyszłości.
12 / 16
Teoria własności oraz jej implikacje dla praktyki gospodarczej
Wpisany przez Jan Jeżak
Na przykład fakty zanieczyszczania środowiska są skutkiem braku lub nieprecyzyjnego
zdefiniowania praw własności, bo gdyby przedsiębiorca (co obecnie jest już normą) wnosił
odpowiednie opłaty za zanieczyszczanie środowiska naturalnego i uwzględniał je w rachunku
swoich kosztów, to w zależności od „dokuczliwości" tych opłat zanieczyszczanie byłoby
stopniowo redukowane. Jedną z podstawowych funkcji praw własności jest właśnie
funkcja bodźca - wskazówki dla uzyskania przez przedsiębiorcę wyższego stopnia
internalizacji skutków zewnętrznych
.
Dobrze zdefiniowane prawa własności mają tę właśnie moc - wyjaśnia H. Demsetz - że mogą
przyczyniać się do internalizacji zewnętrznych efektów własności, np. poprzez rozwój nowych
technologii, otwieranie nowych rynków i ogólnie nowych sposobów działania. Jest tylko jeden
warunek - dodaje wspomniany autor - zyski z internalizacji muszą być w rachunku
przedsiębiorcy większe, aniżeli jej koszty.
Sprawa nie jest jednak prosta, gdyż niektóre regulacje prawne, z założenia
przeciwdziałające negatywnym zewnętrznym efektom własności, jak np. kontrola
cen, ustalanie minimalnej płacy lub inne ograniczenia w tworzeniu zysku, mogą stać się
w istocie
restrykcjami ograniczającymi prawa właścicielskie
. Odbierają bowiem właścicielowi prawo do swobodnego kształtowania jego oferty dla klienta i
równocześnie ograniczają jego prawo do maksymalizowania swojej użyteczności z posiadanej
własności.
Problem ingerowania w tzw. zewnętrzne efekty własności jest istotnie kontrowersyjny, ale tylko
przy założeniu, że mechanizm rynkowy jest powszechnym i jedynym regulatorem zachowań
przedsiębiorców. Teoria przedsiębiorstwa kwestionuje jednak prawdziwość takiego założenia.
Kwestię tę podniósł jako pierwszy R. H. Coase w swym często cytowanym artykule The Nature
of the Firm
,
zainspirowany z kolei przez F. Knighta. Chodzi o wątpliwość, czy transakcje wymienne na rynku
i wynikające stąd procesy dystrybucji zasobów są „organizowane" przez mechanizm rynkowy,
czy też przez autonomiczne decyzje przedsiębiorców. Inaczej mówiąc, z czego wynikają
rosnące rozmiary firm.
13 / 16
Teoria własności oraz jej implikacje dla praktyki gospodarczej
Wpisany przez Jan Jeżak
Oczywiście mogą być one rezultatem umiejętnego wykorzystania mechanizmu rynkowego, ale jak wiadomo - zastosowanie tego mechanizmu jest często bardzo kosztowne dla
przedsiębiorcy. Na przykład po to, aby dowiedzieć się, jaka jest ta „realna" cena rynkowa na
dany produkt trzeba niekiedy ponieść wysokie koszty nietrafionej inwestycji. Koszty te mogą być
zmniejszone poprzez sięgnięcie do specjalistycznej wiedzy ekspertów, ale nigdy nie mogą być
całkowicie wyeliminowane. Dlatego też - zdaniem R. H. Coase'a - przedsiębiorcy często
korzystają z drugiej możliwości „organizowania" transakcji wymiennych, jaką są kontrakty na
dostawę określonych towarów czy usług. Negocjowanie kontraktów wprawdzie też kosztuje, ale
koszty te można znacznie zmniejszyć przykładowo przez zawieranie kontraktów
długoterminowych.
Sposób przeprowadzania transakcji wymiennych - na zasadach dyktowanych przez rynek lub
za pomocą kontraktów pomiędzy firmami bądź kontraktów zawieranych wewnątrz firm
(pomiędzy ich jednostkami wewnętrznymi) - powinien być zatem brany pod uwagę przez
odpowiednie instytucje ustawodawcze oraz agendy rządowe odpowiedzialne za regulacje praw
własności. Chociażby z tego względu, że możliwość uzyskiwania monopolistycznych
korzyści jest
- jak
przestrzegał F. Knight bardzo silnym bodźcem do ciągłej i nieograniczonej ekspansji
.
W tradycyjnie pojmowanym procesie wymiany prawa własności wędrują wraz ze
sprzedawanymi bądź kupowanymi dobrami. W momencie zawarcia transakcji dochodzi do
wzajemnej wymiany praw własności pomiędzy stronami. Głębsza analiza tych procesów
prowadzi do wniosku, że przedmiotem wymiany są w istocie nie tyle dobra jako takie, ile prawa
własności do ich wyłącznego użytkowania i rozporządzania nimi.
Gdyby przedmiotem wymiany były tylko rzeczy musielibyśmy przyznać, że gospodarka
wolnorynkowa w dzisiejszym pojęciu istniała już dwa tysiące lat temu w Palestynie, kiedy to
14 / 16
Teoria własności oraz jej implikacje dla praktyki gospodarczej
Wpisany przez Jan Jeżak
Chrystus nakazał wyrzucić ze świątyni handlarzy pamiątkami.
Wymiana praw własności do rzeczy czyni transakcje o wiele bezpieczniejszymi i bardziej
zyskownymi. Jest to szczególnie cenne w przypadku obrotu wartościami niematerialnymi, jak
np. akcje, obligacje, opcje w transakcjach typu futures, prawa autorskie, patenty czy prawo
posługiwania się znakiem firmowym - gdzie transakcje kupna-sprzedaży sprowadzają się w
zasadzie wyłącznie do transakcji kupna-sprzedaży praw własności do tych dóbr, czyli praw do
wyłącznego dysponowania nimi.
Nic więc dziwnego, że ekonomiści zwykle traktują prawa własności (ich rodzaj oraz
związane z nimi ograniczenia), jako
ważny czynnik determinujący wartość
rynkową, czyli cenę danego dobra
. Co więcej, kształt praw własności, stopień ich zdefiniowania decyduje nie tylko o wartości
posiadanego majątku, ale daje także właścicielowi poczucie pewności i bezpieczeństwa, że w
danym czasie i zakresie będzie on mógł swobodnie korzystać z tych praw.
Prawa własności są więc - jak słusznie zauważył T. Gruszecki - ważnym instrumentem
przewidywania przyszłości, który pozwala poszczególnym podmiotom gospodarującym
planować swoją działalność oraz redukować niepewność co do przyszłości. Absolutnej
pewności - rzecz jasna - nie dają, gdyż każde prawo może być naruszone przez działania
bezprawne. W związku z tym wartość praw własności zależy także od ewentualnych koszt
ów ich obrony przed bezprawiem oraz kosztów ich egzekwowania
.
(...)
15 / 16
Teoria własności oraz jej implikacje dla praktyki gospodarczej
Wpisany przez Jan Jeżak
(Pełna wersja artykułu w Przeglądzie Corporate Governance nr 1/2009).
16 / 16