Oferta Rejsów

Transkrypt

Oferta Rejsów
Oferta Rejsów
Rejs - Bałtyk - wakacje marzeń
Symbol
09 BW
Termin
08.07.2017 - 15.07.2017
Trasa
Świnoujście - Kopenhaga - Bornholm - Christianso - Świnoujście
Jacht
Bavaria 38 cruiser (2009) - s/y Duch Wiatru
Kapitan
Michał Olszewski
Opis ceny
Cena Bałtyk Duchy
Rodzaj rejsu
stażowo - szkoleniowy
Staż
staż morski na stopnie PZŻ, 60-110 godzin
Wyżywienie
pełne, posiłki przygotowuje załoga
Transport
Dojazd własny
Cena
1 7901 665 PLN
Jacht
Bavaria 38 cruiser (2009) s/y Duch Wiatru
Typ jachtu:
Rok produkcji:
Długość:
Szerokość:
Zanurzenie:
Żagle:
Bavaria 38 cruiser (2009)
2009
11.56 m
3.82 m
1.55 m
70 m2
Opis: W sezonie 2015 rejsy po Morzu Bałtyckim organizujemy na dwóch bliźniaczych jachtach typu Bavaria 38 cruiser, które
zapewnia firma Duch Morza. Jacht Bavaria 38 cruiser o nazwie "Duch Wiatru" i "Duch Morza" to bardzo popularne jachty z dobrze
znanej niemieckiej stoczni. Konstrukcja jednostki łączy w sobie doskonałe właściwości nautyczne z wygodnym wnętrzem
zapewniającym komfort żeglugi. Jacht jest dzielny i bezpieczny, co udowodnił pływając z powodzeniem kilka sezonów po Morzu
Bałtyckim i Północnym. Dla zapewnienia jeszcze wyższego komfortu, w sezonie 2015 wprowadziliśmy trzy zupełnie nowe usługi do oferty rejsów
organizowanych na jachcie Duch Wiatru: możliwość wypożyczenia sztormiaków morskich profesjonalne sprzątanie końcowe jachtu,
zawarte w cenie rejsu świeżą pościel Jacht wyposażony jest w komplet nowych i mocnych żagli. Genua o powierzchni 40 m. kw. rolowana jest na sztywnym sztagu. Grot o
powierzchni 38 m. kw. refowany jest tradycyjnie. System rolowania genuy pozwala bardzo szybko i prosto dostosowywać
powierzchnię ożaglowania do aktualnych warunków pogodowych bez konieczności wychodzenia na dziób. Silnik: Stacjonarny silnik Volvo-Penta o mocy 40KM pozwala osiągnąć prędkość 4.5 węzła. Zbiornik paliwa o pojemności 120 litrów
umożliwia przepłynięcie około 300 mil morskich. Wyposażenie: Wyposażenie nawigacyjne: GPS z kolorowym chartplotterem, radar, VHF, Navtex, log, sonda, wiatromierz, aktualne
mapy nawigacyjne papierowe i elektroniczne, locje i przewodniki żeglarskie.
Wyposażenie bezpieczeństwa: radiopława satelitarna EPIRB, pneumatyczna tratwa ratunkowa, pirotechnika, pławka dymna,
automatyczne kapoki pneumatyczne z szelkami bezpieczeństwa, aldis.
Wyposażenie hotelowe: kuchenka gazowa z piekarnikiem, lodówka z zamrażalnikiem, kuchenka mikrofalowa, toaleta z prysznicem z
ciepłą wodą, radio, CD, telewizor z DVD, ogrzewanie Webasto.
Korzystanie z ciepej wody i lodówki możliwe jest w trakcie pracy silnika lub postoju jachtu w porcie. Wnętrze: Wnętrze Bavarii 38 cruiser składaja się z trzech dwuosobowych kabin, mesy (salonu), kambuza (kuchni), łazienki z
prysznicem i toaletą oraz stanowiska nawigacyjnego. Całość jest wyposażona w sposób bardzo komfortowy. Na jachcie
zainstalowanie jest ogrzewanie Webasto, które bardzo przydaje się w chłodne i mokre dni. Zadbaliśmy o system nagłośnienia stereo
wraz z odtwarzaczem CD, MP3 i radiem. Na jachcie znajdziecie również wysokiej jakości telewizor LCD wraz z odtwarzaczem DVD.
Stworzyliśmy bibliotekę muzyczną jak i filmową o tematyce żeglarskiej i nie tylko. Każdy na pewno znajdzie w niej coś dla siebie. W
Agencja Żeglarska KUBRYK - Wojciech Czerwiński
siedziba: 05 - 830 Stara Wieś, ul. Piękna 21, biuro i adres korespondencyjny: 05 - 830 Stara Wieś, ul. Piękna 21
tel.: 22 810 00 42, fax: 22 201 07 38, email: [email protected]
www.kubryk.pl
strona 1/5
Oferta Rejsów
łazience oprócz toalety i umywalki znajduje się prysznic z ciepłą wodą. Aby zwiększyć autonomię jachtu na morzu, dodatkowo zostały
wbudowane zbiorniki z wodą słodką (210+150 l). Kuchnia wyposażona jest w mikrofalówkę, dwupalnikową kuchenkę gazową i
piekarnik. Trasa
Świnoujście - Kopenhaga - Bornholm - Christianso - Świnoujście
Bałtyk to nasze morze. Morze, którego wielu się boi i omija je szerokim łukiem wybierając cieplejsze akweny. Fakt, Bałtyk
budzi respekt, potrafi wybujać i zmoczyć, ale potrafi też zaoferować idealne warunki do żeglugi i miejsca tak piękne, że
zapierają dech w piersi. Bałtyk to nasze morze, morze, które wychowuje, uzależnia i zachwyca. Dzień pierwszy
W sobotę o 16:00 spotykamy się na kei w Marinie Północnej w Świnoujściu. Będzie tam czekał jacht Duch Morza. Po pierwszym
zapoznaniu z jachtem, przyjdzie czas na rozpakowanie własnych rzeczy w kabinach i w mesie oraz sztauowanie prowiantu. Przed
wypłynięciem skipper przeprowadzi dla wszystkich szkolenie z zasad bezpieczeństwa i z obsługi jachtu, podzieli załogę na wachty,
omówi plan rejsu i aktualną prognozę pogody. Czy wypłyniemy jeszcze tego samego dnia, czy zostaniemy w porcie na noc? Na to
pytanie odpowie kapitan po sprawdzeniu prognozy pogody i rozmowie z załogą. Rejs - dokąd popłyniemy...
Żeglarstwo morskie rządzi się swoimi prawami. Uzależnione jest od warunków atmosferycznych. Zdarza się, że wiatr i morze mają
inne niż my plany i nie udaje się zrealizować założonej wcześniej trasy. Jednak Bałtyk jest tak ciekawym akwenem, że niezależnie w
którą stronę popłyniemy, to trafimy do miejsc wyjątkowych i przeżywając niezapomnianą przygodę, zakosztujemy prawdziwego
żeglarstwa. Zazwyczaj zaraz po wypłynięciu ze Świnoujścia kierujemy się w stronę Kopenhagi, miasta, w którym każdy znajdzie coś
dla siebie, miasta, któego niepowtarzalny klimat sprawia, że po pierwszej wizycie czujemy duży niedosyt. Do Kopenhagi płyniemy non
stop, co trwa nieco ponad dobę. Po zwiedzaniu stolicy Danii i odpoczynku wypływamy w drogę powrotną. Przecinamy kanał Falsterbo
i kierujemy się ku Bornholmowi, niewielkiej wsyspie oferującej kameralne i niezwykle klimatyczne mariny. Małe miasteczka z
kolorowymi domami, wąskimi uliczkami i aromatycznym jedzeniem. Na Bornholmie odwiedzamy jeden bądź dwa porciki. Jeżeli
pogoda sprzyja możemy zatrzymać się jeszcze na chwilkę na maleńkim Christianso. Opływając Bornholm od południa wracamy do
Świnoujścia. Czy Neptun pozwoli na rezalizację takiego planu? Przekonamy się podczas rejsu. KUBRYKOWY PRZEWODNIK
Bornholm
Bornholm to niezwykle piękna i spokojna duńska wyspa, która ze względu na bliskość polskiego wybrzeża jest popularnym celem
kubrykowych rejsów. Kształt i położenie Bornholmu są dla żeglarzy bardzo ważne. Niezależnie od kierunku wiatru, wyspa zawsze
daje bardzo dobrą osłonę od fal po swojej zawietrznej stronie. Dlatego to głównie wiatr decyduje, czy opływamy Bornholm od
zachodniej czy wschodniej strony. Na zachodnim wybrzeżu wyspy kusi nas stolica Bornholmu Rønne, przytulne miasteczko rybackie
Hasle oraz malutki port na północy wyspy Hammerhaven. Rønne
Rønne to największe miasto na Bornholmie i jego stolica. Duży port handlowy daje możliwość schronienia się tam niemalże w
każdych warunkach. Choć my wolimy cumować w przytulnej marinie jachtowej tuż koło portu. Rønne to typowe miasto duńskiej prowincji, latem tętniące życiem i zapadające zimowy sen. Jego niepowtarzalny klimat tworzą
zabytkowe drewniane domy, urokliwe uliczki, przytulne kawiarenki, a przede wszystkim życzliwi i uśmiechnięci mieszkańcy. Oprócz
spaceru po starym mieście polecamy zobaczenie starej kuźni portowej z 1735 roku, latarni morskiej z 1880 roku i najmniejszego w
mieście domu przy ulicy Vimmelskaftet. Miłośnicy historii - a tę Rønne ma bardzo ciekawą - mogą odwiedzić Muzeum Bornholmu oraz
Muzeum Wojskowe znajdujące się w XVII-wiecznej cytadeli. Hasle
Hasle to przytulne miasto rybackie na środku bornholmskiego zachodniego wybrzeża. W porcie można nadal zobaczyć wiele kutrów i
łodzi rybackich, dostarczających świeże ryby do tutejszych wędzarni. To one są główną atrakcją Hasle.
Wędzarnie w Hasle są jak perły kultury i historii. Można poczuć zapach dymu palącej się olchy, gdy zostaje nawilżana mokrą szmatką.
Zobaczyć śledzie wiszące w rzędach w starym piecu. Posmakować ciepłych, tłustych śledzi prosto z komina. Nad ranem zaczyna się
wędzenie śledzi w wędzarnio-muzeach i już przed południem można posmakować gorącego świeżo uwędzonego śledzia. Dla tego
smaku warto zawinąć do Hasle!
Hammerhaven
Hammerhaven to malutki porcik, do którego można wpłynąć tylko przy bardzo dobrej pogodzie. Jeżeli nadarzy się okazja do
odwiedzenia Hammerhaven, zdecydowanie warto ją wykorzystać. Nad portem górują ruiny największego średniowiecznego zamku
północnej Europy. Hammersus był bardzo silną twierdzą, która mogła stawić czoło długotrwałym oblężeniom. Budowę zamku rozpoczęto na początku
XIII wieku, aby umocnić na wyspie władzę kościoła. Przez ponad 500 laty Hammershus był siedzibą zmieniających się władców
wyspy. W roku 1743 władze Bornholmu porzuciły warownię, a mieszkańcy wyspy uzyskali zgodę na rozbiórkę zamku. W ten sposób
pozyskiwali materiały budowlane, aż do roku 1822, gdy ruiny objęto ochroną. Agencja Żeglarska KUBRYK - Wojciech Czerwiński
siedziba: 05 - 830 Stara Wieś, ul. Piękna 21, biuro i adres korespondencyjny: 05 - 830 Stara Wieś, ul. Piękna 21
tel.: 22 810 00 42, fax: 22 201 07 38, email: [email protected]
www.kubryk.pl
strona 2/5
Oferta Rejsów
Wycieczka do Hammerhus jest niezwykle malownicza, a zdjęcia zamku z portu i portu z zamku zawsze wychodzą rewelacyjnie.
Jeżeli ze względu na wiatr korzystniej będzie opłynąć Bornholm od wschodu, na wschodnim wybrzeżu wyspy możemy odwiedzić
Nexø, Svaneke, Gudhjem, Allinge, ale przede wszystkim niezwykłą wysepkę Christianso. Nexø
Nexø to drugie pod względem wielkości miasto na wyspie. Podobnie jak inne małe miasteczka w Danii ma swój urok, klimatyczne
uliczki i uroczy rynek starego miasta z licznymi kafejkami. W trakcie wizyty w Nexø można odwiedzić tutejsze muzeum historii miasta.
A historia ta była niezwykle burzliwa i obfitowała w liczne tragedie: od najazdów szwedzkich w XVII wieku, przez ogromny pożar w
1756 r. aż po zrównanie miasta z ziemią przez rosyjskie bombowce w czasie II Wojny Światowej. Jednakże nasze załogi są w
większości zgodne: znacznie lepiej poświęcić czas na postój w mniejszych porcikach wschodniego Bornholmu niż spędzać go w
Nexø.
Svaneke
To jeden z trzech naszych ulubionych portów wschodniego Bornholmu. Niewielka osada rybacka, przekształcająca się powoli w
miejscowość turystyczną. Svaneke ma największą na Bornholmie liczbę dni słonecznych i zwana jest "słonecznym miastem". Można
tu nawet spotkać ciepłolubne rośliny takie jak morwy, figowce i orzechy włoskie. Atrakcjami miasteczka jest kościół Svaneke Kirke z
1350 r., doskonale zachowany wiatrak Stubmølle z 1643 r. oraz pięciokominowa wędzarnia, w której koniecznie trzeba zjeść
doskonałego wędzonego śledzia røget sild.
Gudhjem
Gudhjem to malutki porcik osiągalny tylko przy dobrej pogodzie. Wąskie wejście i skaliste otoczenie portu przysparza emocji przy
wpływaniu do mariny. Trudy żeglugi Gudjem wynagradza jednak z nawiązką. Urokliwe położenie miasteczka u stóp góry Bokul,
krajobraz zdominowany przez kominy tradycyjnych wędzarni ryb, wiekowe domy o kolorowych fasadach i strome uliczki prowadzące
do holenderskiego wiatraka - trudno o bardziej klimatyczne połączenie. Również tutaj koniecznie trzeba spróbować lokalnego specjału
w wędzarni Gudhjem Røgeri: Sol over Gudhjem. Danie o nazwie Słońce nad Gudjem to pyszny wędzony śledź z żółtkiem,
rzodkiewką, szczypiorkiem i gruboziarnistą solą. W towarzystwie ciemnego chleba i kufelka zimnego piwa smakuje doskonale.
Allinge
Po Gudhjem i Svaneke to trzeci z naszych ulubionych bornholmskich przystanków, bardzo podobny do poprzedników. Tutaj też jest
słynna ze swoich wspaniałych bornholmerów (wędzonych śledzi) wędzarnia. Jest też fabryka cukierków, w której własnoręcznie
można skomponować ulubione słodkości. Jest też niezwykły choć niewielki port jachtowy. Ciekawostką są wrota, które bosman
zamyka gdy nadchodzi sztorm. Wewnętrzna część portu jest wówczas odgrodzona od wchodzących z morza fal.
Christiansø
Zaledwie 10 mil morskich od wybrzeża Bornholmu znajduje się niezwykłe miejsce: archipelag miniaturowych skalistych wysepek
ledwo wynurzonych ponad wody Bałtyku. Skrawek lądu długi na 700 a szeroki na 430 metrów stanowi niezwykłą atrakcję dla żeglarzy
i turystów. Wyspa Christiansø byłaby pewnie do dzisiaj niezamieszkałą skałą, gdyby król Christian V nie wydał w 1684 r. rozkazu o
ufortyfikowaniu wysp. Zbudowane militarne umocnienia i most łączący wysepki do dzisiaj są największą atrakcją wyspy. Gdy tylko
pogoda pozwoli, koniecznie trzeba tutaj wpłynąć - choćby na 2-3 godziny. Tyle w zupełności wystarczy, aby dokładnie zwiedzić to
niezwykłe miejsce.
Kopenhaga
Kopenhaga stanowi najważniejszy cel naszego rejsu. Tylko naprawdę zła pogoda mogłaby nam uniemożliwić dotarcie do stolicy
Danii. Zazwyczaj jacht cumujemy w marinie królewskiej, nieopodal symbolu miasta - kopenhaskiej syrenki. Od centrum miasta i
głównych jego atrakcji dzieli nas krótki spacer wzdłuż portowych kanałów.
Trudno w kilku zdaniach opisać wszystkie atrakcje Kopenhagi. Zwiedzanie miasta najlepiej rozpocząć od spaceru po Strøget, czyli
wąskich uliczkach dostępnych wyłącznie dla pieszych. Nad portowymi kanałami najlepiej poczujemy niezwykłą atmosferę miasta. Postój w Kopenhadze potrwa około doby. Nie ma możliwości, aby w tym czasie zobaczyć wszystko co miasto oferuje turystom. Od
indywidualnych upodobań zależy, czy wybierzecie się na zwiedzanie pałacu królewskiego Amalienborg i Galerii Narodowej, czy dacie
się ponieść szaleństwom wesołego miasteczka Tivoli, a może odważycie się na wizytę w zbuntowanej dzielnicy "Wolnym Mieście
Christiania", które przybyszów wita napisem "Właśnie opuszczacie terytorium Unii Europejskiej". Dla wygodnych, dobrym sposobem
na zobaczenie miasta z nietypowej perspektywy jest 2-3 godzinna wycieczka turystycznym tramwajem wodnym, który dopływa do
większości najważniejszych miejsc. Klintholm i Sassnitz
W drodze powrotnej, gdy po głównych atrakcjach rejsu mamy jeszcze czas, możemy zawinąć do portu Klintholm na wyspie Møn lub
do Sassnitz na wyspie Rugia. Oba miasteczka to dawne porty rybackie przeobrażające się coraz bardziej w miejscowości turystyczne.
I w obu portach największą atrakcją są pobliskie wapienne, wysokie klify. Podziwiać je można zarówno z morza, wpływając do portu,
jak i w trakcie pieszej wycieczki u ich podnóża. I to robi naprawdę duże wrażenie!
Agencja Żeglarska KUBRYK - Wojciech Czerwiński
siedziba: 05 - 830 Stara Wieś, ul. Piękna 21, biuro i adres korespondencyjny: 05 - 830 Stara Wieś, ul. Piękna 21
tel.: 22 810 00 42, fax: 22 201 07 38, email: [email protected]
www.kubryk.pl
strona 3/5
Oferta Rejsów
Na zakończenie rejsu
Tydzień spędzony na pokładzie Kubrykowego jachtu żeglującego po Morzu Bałtyckim to niezwykły czas. Przed rejsem nikt by nie
uwierzył jak silne więzi powstają w załodze w tak krótkim czasie, jak wiele emocji odczuwa się w trakcie nocnej wachty na środku
morza i jak dużo żeglarskich doświadczeń dostarcza rejs. Gdy przychodzi czas pożegnania, ilość godzin stażowych zdobytych w
trakcie rejsu ma znacznie mniejsze znaczenie niż zawiązane przyjaźnie, odwiedzone miejsca i zdobyte nowe umiejętności i wiedza.
Po zakończionym rejsie słowa Leonida Teligi nabierają zupełnie innego znaczenia:
"Morze ma to do siebie,że za jego wypukłym horyzontem można zobaczyć wszystko, czego dusza zapragnie... Dlatego uciekam na
morze, żeby mieć tę rzeczywistość, która nadaje życiu smak - przyprawia je pieprzem niebezpieczeństwa, solą wody morskiej,
świeżością wiatru, wysiłkiem mięśni, przestrzenią dla oczu i duszy... O to właśnie chodzi. Niech się toczy życie, niech pędzi jak
Dunajec, byle nie zamieniło się w sadzawkę". Autorem zdjęć jest Alexey Sidorenko, uczestnik kwietniowego rejsu 2016.
Zdjęcia zostały nadesłane w ramach projektu Kubrykowe Morze w Obiektywie. Kapitan
Michał Olszewski
Wiek: lat
Kapitan o sobie:
Pierwszy kontakt Michała z żeglarstwem to chyba była “Omega”.
Jak mówi - niewiele z tego pamięta, więc musiał mięć z pięć,
sześć, może siedem lat. Jak wspomina - chyba wiało mocno,
siedział “zaształowany” między skrzynką mieczową i burtą i
obserwował jak dorośli przechodzą z jednej strony na drugą i
ciągną jakieś liny.
Prawdziwego bakcyla załapał kilka lat później, kiedy rodzice
wysłali go na obóz żeglarski z gdańskim Pałacem Młodzieży.
Doskonale pamięta pierwszy przechył, kiedy woda wlała się przez
dulki na wiosła, i uczucie lekkiego niepokoju, bo działo się coś
czego nie znał, ale przede wszystkim - uczucie podekscytowania.
Jak wspomina: “Wtedy wpadł.”
A potem to już jakoś poszło: pierwsze rejsy po śródlądziu,
zatokowe, patent żeglarza, sternika, pierwsze rejsy morskie….
Dziś Michał żegluje przez około połowę roku, prowadząc rejsy po
Morzu Bałtyckim i Śródziemnym oraz jako oficer na
starym-nowym, gdańskim żaglowcu “Generał Zaruski”.
Poza sezonem jest architektem, a ostatnio projektuje nawet jachty.
Jak twierdzi: “Udaje mu się łączyć przyjemne z pożytecznym.”
Informacje
Cena:
1 790 1 665 PLN
Dojazd własny
Dojazd i powrót nie są wliczone w cenę rejsu, a Uczestnicy organizują go we własnym zakresie. Zbiórka
Świnoujście, Marina Północna, sobota, 08.07.2017, godz. 16:00
Pakiety ubezpieczeniowe
Pakiet minimalny, wliczony w cenę rejsu - 0 PLN
Allianz Globtroter SILVER - 58 PLN
Allianz Globtroter GOLD - 78 PLN
Allianz Globtroter PLATINIUM - 112 PLN
Miejsce zaokrętowania
Agencja Żeglarska KUBRYK - Wojciech Czerwiński
siedziba: 05 - 830 Stara Wieś, ul. Piękna 21, biuro i adres korespondencyjny: 05 - 830 Stara Wieś, ul. Piękna 21
tel.: 22 810 00 42, fax: 22 201 07 38, email: [email protected]
www.kubryk.pl
strona 4/5
Oferta Rejsów
Świnoujście
Miejsce wyokrętowania
Świnoujście
Cena brutto w PLN zawiera: miejsce na jachcie, prowadzenie jachtu przez doświadczonego kapitana, produkty na pełne i smaczne
wyżywienie, opłaty portowe i administracyjne, paliwo, gaz, podstawowe szkolenie żeglarskie, świeżą pościel, sprzątanie końcowe
jachtu, możliwość wypożyczenia sztormiaków, ubezpieczenie KL 10.000 € i NNW 5.000 PLN. Cena nie zawiera: dojazdu; zwiedzania i biletów wstępu do atrakcji turystycznych; korzystania z płatnych natrysków w marinach.
Zaliczka: 50% płatne przy podpisaniu umowy.
Reszta: 50% na 5 tygodni przed rozpoczęciem rejsu.
Rabat: -3% przy płatności jednorazowej (tylko przy rezerwacji na więcej niż 5 tygodni przed rozpoczęciem rejsu). 7% za wczesną
rezerwację (trzy pierwsze miejsca). Maksymalny rabat 10%.
Dopłata: +3% przy płatności w trzech ratach (20%, 40%, 40%). Możliwość płatności online kartą lub e-przelewem. Stosujemy jasne zasady! Podajemy pełne i ostateczne koszty udziału w rejsie.
Nie stosujemy składek, zrzutek do kasy jachtowej, kaucji, dopłat itp. Gwarantujemy niezmienną cenę!
NIE ODWOŁUJEMY REJSÓW! Rejs odbędzie się niezależnie od ilości zgłoszonych osób. Typ rejsu: stażowo - szkoleniowy
Rejs w wyważony sposób łączy elementy turystyki i szkolenia żeglarskiego. W trakcie żeglugi po ciekawym turystycznie akwenie,
załoga zdobywa doświadczenie w żegludze morskiej oraz zalicza godziny stażowe wymagane przez PZŻ na wyższe stopnie
żeglarskie. Osoby zainteresowane szkoleniem żeglarskim i pogłębianiem swojej wiedzy będą miały doskonałą okazję do praktycznej nauki
nawigacji, locji, przepisów. Każdy Uczestnik rejsu stanowi załogę jachtu i jest zobowiązany do czynnego uczestniczenia we wszystkich pracach na jachcie, w tym
do pełnienia wacht nawigacyjnych i kambuzowych. Na rejs zapraszamy wszystkich, którym marzy się prawdziwa morska przygoda.
Nie wymagamy doświadczenia żeglarskiego ani patentów żeglarskich. Staż: staż morski na stopnie PZŻ, 60-110 godzin
System szkolenia PZŻ wymaga od kandydatów na wyższe stopnie żeglarskie wykazania się odpowiednim stażem morskim. W tym
rejsie można zdobyć od około 60 do 110 godzin stażowych. Po rejsie każdy Uczestnik otrzymuje Opinię z Rejsu Morskiego,
akceptowaną przez PZŻ oraz wpis do książeczki żeglarskiej.
Ilość godzin stażowych uzyskanych w rejsie jest uzależniona od warunków atmosferycznych oraz intensywności żeglugi i nie możemy
jej zagwarantować. Wyżywienie: pełne, posiłki przygotowuje załoga
W cenie rejsu zawarte są produkty spożywcze pozwalające załodze na przygotowanie pełnowartościowych i urozmaiconych posiłków.
Pierwszego dnia rejsu na pokład dostarczamy wszystkie niezbędne produkty, z których załoga podzielona na wachty kambuzowe,
przygotowuje posiłki we własnym zakresie. Do dyspozycji załogi jest duża ilość świeżych warzyw i owoców, nabiału oraz wędlin, z
których można przygotować bogate śniadania i kolacje. Obiady przygotowuje się z gotowych półproduktów. Przy czym unikamy
gotowych posiłków w słoikach czy puszkach a stawiamy na doskonałej jakości produkty garmażeryjne. Nie zabraknie również
napojów bezalkoholowych, słodyczy, przekąsek i jogurtów. Pieczywo kupowane jest na bieżąco w odwiedzanych portach. A na
śniadanie wachta kambuzowa zawsze może upiec w piekarniku świeże bułeczki! Agencja Żeglarska KUBRYK - Wojciech Czerwiński
siedziba: 05 - 830 Stara Wieś, ul. Piękna 21, biuro i adres korespondencyjny: 05 - 830 Stara Wieś, ul. Piękna 21
tel.: 22 810 00 42, fax: 22 201 07 38, email: [email protected]
www.kubryk.pl
strona 5/5

Podobne dokumenty