Nasz Świat

Transkrypt

Nasz Świat
Listopad 2004
Numer 50
Nasz Świat
Magazyn o uczniach, dla uczniów
Szkoła Podstawowa Nr 4 im. Mikołaja Kopernika w Andrychowie
Cena 1 zł
NUMER JUBILEUSZOWY!!!
Herezje
Wakacje nauczycieli
Nasi
nauczyciele
Wywiad z panią Sylwią Rułą,
bibliotekarką
Wywiad
z
panią
Anną
Wetulą
Sprawozdania
z Akcji
“Sprzątanie
Świata”
Strona 2
„Nasz Świat”
Herezje
Listy do redakcji
Głogów, 12.05.2004
Drodzy Uczniowie i Nauczyciele SP 4
w Andrychowie!!!
Na początku naszego listu pozdrawiamy Was serdecznie. Chodzimy
do Szkoły Podstawowej nr 10 im. Mikołaja Kopernika w Głogowie. Aby w
inny sposób niż zwykle upamiętnić rocznicę śmierci naszego i Waszego
patrona - 24 maja, chcielibyśmy opowiedzieć Wam coś o naszej szkole,
bo liczymy na to, że i Wy nam chętnie odpiszecie.
Do naszej szkoły uczęszcza ok. 700 uczniów i pracuje ponad 40
nauczycieli. Jesteśmy aktywni sportowo - mamy klasę pływacką, bierzemy
udział w konkursach i olimpiadach, a także w akcjach charytatywnych np.
„Nie jesteś Sam”. W 2003 roku otrzymaliśmy tytuł ..Szkoła z klasą”, adres
strony szkolnej: http://moja.gazeta.pl/glogowspl0/szkola/
W szkole wydawane są 3 gazetki: „Regionalista, „Wszystko dla
wszystkich”, „Ekofani”. Zbieramy makulaturę, puszki, kardridże i baterie.
Organizowane są dla nas kółka zainteresowań i SKS. Każdy znajdzie coś
dla siebie. Posiadamy dużą salę gimnastyczną, salę informatyczną, bieżnie,
2 boiska, basen pływacki, stół do tenisa. Przed szkołą posadzone są ładne
kwiatki i krzewy.
Organizowane są dla nas wycieczki klasowe i krajoznawcze. W tym roku
byliśmy w Pradze, Libercu i Skalnym Mieście. Chciałybyśmy dowiedzieć
się jak wygląda Wasza szkoła, co o niej sądzicie czy lubicie się uczyć i po
prostu chodzić do swojej szkoły? Mamy nadzieję, że odpiszecie, czekamy.
Pozdrowienia, uczennice klasy VI „d” Czacha, Pilesia,
Królik, Mafefka i wychowawczyni
Już chodzę drugi rok do innej szkoły i cały czas nie mogę się z tym pogodzić!
Chodziłam do klasy IV d teraz to będzie VId. Bardzo nie
chciałam odchodzić od tej szkoły, ale jakoś się to stało. Proszę
pozdrowić moją dawną klasę ode mnie, będę bardzo wdzięczna.
Joanna Barszczak
e−mail: [email protected]
Droga Redakcjo, napiszę teraz artykuł
o tym, jak przeżyłam przejście do czwartej
klasy.
Gdy byłam w trzeciej klasie, to miałam
jedną nauczycielkę, a teraz w czwartej
klasie jest ich aż jedenaście. Jest to duża
różnica. W czwartej klasie nie jest tak
ciężko jak myślałam na początku. Teraz
polubiłam tę zmianę nauczycieli. Moja pani,
która mnie uczyła, ma teraz pierwszą klasę.
Najwięcej lekcji mam we wtorek – jest ich aż
siedem, czasem w poniedziałek mamy dwie
dodatkowe lekcje w-f.
Dlatego trzecioklasisto nie myśl, że w
czwartej klasie jest ciężko. Nauczyciele są
mili zmiana będzie trudna, ale dacie sobie
radę.
M.R.
Od skończenia trzeciej klasy wiele się
zmieniło. Nowi nauczyciele przywitali nas z
uśmiechem na twarzy, tacy jacy mogli się nam
wymarzyć.
Pełni strachu i nie pewności obieli nas
życzliwie swą dobrocią i uśmiechem, sprawiając nam dużo radości. W naszej poprzedniej klasie były mniejsze ławki, jedna pani,
mniej lekcji, mniej ocen, przedmiotów i mniej
zadań domowych.
Teraz jest gorzej, ale są dobre i złe strony
czwartej klasy. Poznajemy nowych przyjaciół, z którymi, można się bawić i spędzać
czas. Cieszę się, że poszłam do wyższej klasy
i nigdy tego nie zapomnę.
P.K.
Naucz się przypadków!
− Wszystkich?
Na najwyższym szczycie łańcucha
górskiego stało obserwatorium
gastronomiczne.
Staś pomyślał i zrobił z Melonów
dynamit i podłożył w kamienie
blokujące wejście słoniowi.
Pewnego wieczornego dnia wybrałem
się na spacer.
Szedł mężczyzna o owłosionej postawie.
Jutro odbędzie się licytacja pieniężna
Jana Matejki, który przekazany
zostanie na dom dziecka.
Tolek Banan został wzięty przez panią
Tecię za „nietoperza”. Był to jej
zdaniem duch.
Poszedł pod drzewo, udusił się i rodzice
pojechali po trumnę.
Jacek gwizdnął na rozpoczęcie się
meczu. Po minucie rozpoczął się mecz.
W młodszej drużynie był zawał
środkowy.
W pierwszej połowie bramki posypały
się jedna po drugiej.
Formatuje wypowiedzi.
Audjencja radiowa.
Patrzcie czerwonoręczny.
Zajeżonych brwi.
„Nasz Świat”
Herezje
Strona 3
Wakacje
nauczycieli
Chyba każdy z nas jest ciekawy,
jak
nauczyciele
spędzają
wakacje? Dzięki
zdobytym
informacjom możemy się o tym
dowiedzieć!!!
− Kto jest dyrektorem naszej szkoły?
− Mikołaj Kopernik!
Rodzaj kobiecy.
W XVIII w. wynaleziono telewizor.
− Kiedy pani Milligan zdecydowała się
na podróż statkiem?
− Na początku czytanki.
Rozmnażanie się to pozostawianie po
sobie przodków.
− A ja złowiłem jeża morskiego!
Czasowniki w czasie przyszłym dzielimy
na zaczęte i nie zaczęte.
Grad wyrabia dziury w murze.
Alba kochał psa Bobika, z którym
sypiał w namiocie.
Stado pszczół atakowało szerszenia.
Pszczoły nie dziobały szerszenia,
tylko ugotowały go, robiąc wysoką
temperaturę.
Nowo przyjęta bibliotekarka – Sylwia
Ruła. W te wakacje pani Sylwia zwiedziła
półwysep Helski, Władysławowo, Rywierę
Turecką a także ruiny starożytnego miasta
Herapolis, trzy wodospady, ruiny teatru i
wapienne tarasy (Pamukle). A oto przygoda
opowiedziana przez panią Sylwię:
- W Alany wypożyczyliśmy samochód,
którym wyjechaliśmy za miasto. W drodze
powrotnej samochód się zepsuł i zestresowani nie wiedzieliśmy co robić, ponieważ
nie znaliśmy języka tureckiego. Na szczęście
mieszkańcy miasta są otwarci i chętni do
pomocy dla turystów. Dzięki temu mogliśmy
wrócić do miasta bezpiecznie holowanym samochodem - wspomina Sylwia Ruła.
Nowo przyjęta bibliotekarka – Magdalena
Gawina. Pani Magda siedem tygodni tegorocznych wakacji spędziła w Międzyzdrojach
na wyspie Wolin. Jak pani Magda opisuje na
początku było bardzo zimno, ale to już tradycyjna pogoda Festiwalu Gwiazd. Później pogoda dopisywała, więc pani Magda oddawała
się błogiemu lenistwu na plaży. Spotkała tam
wielu ciekawych i miłych ludzi.
Nauczycielka j.angielskiego – pani
Marzena Nowak. Pani Marzena tegoroczne
wakacje spędziła w Egipcie. Zwiedziła tam
miasto Gize oraz piękną, a zarazem dużą
piramidę, jeździła także na wielbłądzie. Pani
Marzena prażyła się na słońcu, a także nurkowała w Morzu Czerwonym. Później gromadziła siły na dziesięć miesięcy pracy w szkole,
ale również czytała ciekawe książki.
Nauczycielka w-f – pani Ewa Bury.
W upragnione wakacje pani Ewa była w
Chorwacji. Zwiedzała tam park Narodowy
nad rzeką Krka. Podziwiała także piękne wi-
Korozja powoduje brzydość.
Kamil kąpie się w brodziku
intelektualnym.
Kamil wychodzi do ubikacji, aby
bałamucić panią sklepikarkę.
Mam obawy do moich dzieci, czy
będą czytać pornosy i używać rzeczy
erotycznych.
Naciągną gumką strzałe.
Sylwia
Anna Wetula
w Tatrach
W
lipcu
wraz
z
młodzieżą
andrychowską
zostaliśmy zaproszeni
przez Polonię do Rumunii.
Wyjazd ten pozostawił na nas
wspaniałe wrażenia. Natomiast w
drugiej połowie wakacji spędziłam
kilka dni, wędrując po naszych polskich Tatrach.
doki i krajobrazy.
Nauczyciel religii – pani Maria Madeja.
Pani Maria Madeja spędziła wakacje na
Mazurach. Zwiedziła miasto Augustów oraz
klasztor na jeziorze Wigry. Podziwiała także
piękną przyrodę. Pani Maria mieszkała pod
namiotem. Codziennie odwiedzał ją oswojony
dzik.
Szatniarka – pani Krystyna Łysoń. Nasza
pani szatniarka wakacje spędziła w Rogowie
(miejscowość nad morzem); leży ona niedaleko Kołobrzegu. Zwiedziła tam latarnię,
opalała się oraz kąpała w chłodnej wodzie.
Nauczyciel od I do III – pani Ewa
Osowska. Pani Ewa tegoroczne wakacje
spędziła w Międzybrodziu, tam podziwiała
piękno przyrody oraz krajobrazów. Chodziła
na basen oraz nad rzekę. Pani Ewa była także
na Słowacji. Tam kąpała się w gorących źródłach.
Nasza pani wicedyrektor – pani Ewa
Kurek. Pani Ewa w czasie
wakacji była nad morzem
w Sarbinowie. Zwiedziła
Kołobrzeg, pływała także
statkiem. Zwiedziła latarnię
w Gąskach. Z tych wakacji
przywiozła wiele kamieni
z plaży w Sarbinowie do
własnej kolekcji. Sprzyjała
jej bardzo ładna pogoda.
Reszta nauczycieli przebywała w domu, oddając
się błogiemu lenistwu lub
wyjeżdżała gdzieś niedaleko za miasto!!
Ewcia
Ruła w Turcji
Strona 4
„Nasz Świat”
Nasi nauczyciele
Babińska Alicja
1-3
Babiński Rafał
gimnastyka korekcyjna
Babska Renata
język polski
Babski Roman
język polski
Biczak Joanna
1-3
Biczak Marcin
w-f
Bury Ewa
w-f
Cieluch Marcin
w-f
Fintzel - Piętak Joanna
j.niemiecki
Gawina Magdalena
bibliotekarka
Gromotka Artur
j.polski
Harańczyk Dorota
1-3
Jakubowska Małgorzata
matematyka
Janus Jadwiga
1-3
Jędras Edyta
j.niemiecki
Bury Maria
1-3
„Nasz Świat”
Strona 5
Kadamus Rafał
przyroda
Kalinowska-Murzyn
Magdalena matematyka
Kardaś Dorota
1-3
Kołaczek Krystyna
nauczanie indywidualne
Kozieł Krystyna
religia
Krawczyk Ludmiła
przyroda
Krzysztof Anna
religia
Kubień Marta
1-3
Kun Zofia
przyroda
Kurek Ewa
j.polski
Kurzeja Ewa
informatyka, matematyka
Kwarciak Elżbieta
1-3
Ligęza Monika
1-3
Madeja Maria
religia
Maszczyńska Róża
pedagog
Matusiak Krystyna
informatyka
Strona 6
Michalska Józefa
1-3
„Nasz Świat”
Mizera Małgorzata
1-3
Młodzik Małgorzata
1-3
Nowak Krystian
w-f
Nowak Marzena
j.angielski
Osowska Ewa
1-3
Paczyński Krzysztof
j.polski
Pałaszewska Ewa
kierownik świetlicy
Penkala Katarzyna
1-3
Polak Grażyna
1-3
Polak Wioletta
j.angielski
Potempa Krystyna
świetlica
Prus Renata
1-3
Rokowska Teresa
1-3
Romańska Izabela
1-3
Ruła Sylwia
bibliotekarka
„Nasz Świat”
Strona 7
Rychter Anna
j.polski
Sala Maria
religia
Sasak Ewa
nauczyciel
wspomagający
Siwek Lidia
plastyka, historia
Śtenger Stanisława
matematyka
Sobita Krzysztof
matematyka
Suchanek Tomasz
1-3
Szablewska Urszula
muzyka
Szemla Ewa
informatyka
Szczepański Piotr
j.polski
Tomiak Alina
1-3
Tyralik Wanda
historia
Walkowiak Maria
1-3
Wetula Anna
nauczyciel
wspomagający
Zarębska Anna
gimnastyka korekcyjna
Zdzienicka Bożena
matematyka
Strona 8
„Nasz Świat”
Zieliński Jan
przyroda
Dnia 21 września 2004 roku nasza
klasa 6 b wraz z wychowawczynią na
wycieczkę wyruszyła na wycieczkę ekologiczną „Sprzątanie świata”. Celem naszej wycieczki było wysprzątanie rzeki
Wieprzówki oraz jej brzegów.
Gdy dotarliśmy na miejsce, podzieliliśmy się na grupy, dostaliśmy worki
i foliowe rękawiczki. Po wysprzątaniu
wyznaczonego terenu stwierdziliśmy,
że śmieci nie było zbyt wiele. Rzeka
nie wyglądała na zanieczyszczoną, lecz
znajdowały się w niej w dużych ilościach
opadłe liście.
Później mieliśmy chwilę czasu dla
siebie na różne gry i zabawy. Potem pani
wychowawczyni pokazała nam stację
uzdatniania wody, gdzie wodę gruntową
oraz bieg wód gromadzi się w zbiorniku
następnie jest on filtrowana, chlorowana
oraz uzdatniana. Następnie pompami jest
doprowadzana do użytkowników. Około
godz. 11.00 udaliśmy się do domu.
Mimo że pogoda nam nie sprzyjała,
wycieczka była udana. Powinno być
więcej takich akcji, ponieważ dzięki nim
świat staje się trochę mniej zanieczyszczony.
Magda kl. 6b
Dnia 21 września br.(wtorek), odbyło się
,,Sprzątanie Świata”, a raczej Andrychowa
i okolic. Cała nasza Szkoła Podstawowa nr
4, w tym dniu sprzątała Andrychów (od klas
czwartych kończąc na szóstych). Każda klasa
miała swój teren, aby go dobrze wysprzątać.
Nasza klasa wybrała się w rejon ujęcia
wody dla Andrychowa i okolic. Gdy już
przybyliśmy na miejsce, podzieliliśmy się na
grupy, każda grupa zbierała odpady. Pierwsza
grupa uczniów sprzątała papier, druga plastiki,
trzecia szkło, a czwarta szmaty. Mieliśmy godzinę na wysprzątanie terenu. Nad rzeką rosły
piękne kwiaty. Śmieci nie było dużo, ale mniej
niż w tamtym roku. W rzece pływały małe
rybki. Były też bezkręgowce takie jak: motyle, dżdżownice, ślimaki. Chłopcy widzieli
zaskrońca.
Po pozbieraniu śmieci, które ludzie wyrzucają nad rzekę, rozmawialiśmy o tym, jakby to było, gdyby ludzie segregowali śmieci,
Elżbieta Kapela
w.d.ż.w.r.
Jolanta Jamróz
sekretarka
Andrzej Tomiak
woźny
Sprawozdania z Akcji
“Sprzątanie Świata”
czy należy segregować śmieci, czy można je
przetworzyć? Na te pytania odpowiedzieliśmy.
Następnie rozpaliliśmy ognisko, na którym
upiekliśmy sobie smaczne kiełbaski, graliśmy
w siatkówkę, obserwowaliśmy przyrodę.
Około godziny dwunastej wyruszyliśmy
do szkoły. Po drodze wszyscy byli weseli, nie
dziwiliśmy się przecież w tym dniu nie było
lekcji! Myślę, że takich wycieczek powinno
być więcej. Ta wycieczka była bardzo pouczająca.
Kolki VIG
Dnia 2 września 2004 roku w naszej szkole
zorganizowano akcję ,,Sprzątanie Świata”.
Zebraliśmy się o godz. 9.00 na boisku szkolnym.
Poszliśmy nad brzeg Wieprzówki. Dostaliśmy dwa worki: jeden na papier, a drugi
na inne śmieci. Nad rzeką spotkaliśmy także
inne klasy. Później zrobiliśmy sobie z nimi
wspólne zdjęcie. Worek na papier był tylko
trochę zapełniony, ale worek na inne śmieci nam się rozerwał, bo był przepełniony.
Wieprzówka była sucha, więc poszliśmy jej
korytem. W większych kałużach widzieliśmy
malutkie rybki. Następnie zrobiliśmy dłuższy
odpoczynek, w czasie którego niektórzy jedli
drugie śniadanie, a inni bawili się w najlepsze. Można także było poczytać książkę pt.
,,Do źródeł Wieprzówki” napisaną przez
pana J.Zielińskiego. Mogliśmy też oglądać
książeczki z testami ,,Woda w naszej rzece”.
Porozmawialiśmy wtedy o ekologii.
Wycieczka bardzo się nam podobała. Wróciliśmy pod szkołę około godziny 12.00.
Klasa IVc
„Nasz Świat”
W dniu 21 września jak co roku nasza
szkoła włączyła się do Akcji Sprzątania Świata.
Wszystkie klasy rano udały się spod szkoły
na wcześniej wyznaczony teren do sprzątania.
Nasza klasa otrzymała teren położony wzdłuż
rzeki Wieprzówki, obok kamieńca. Idąc ulica
szewską, po około dwudziestu minutach dotarliśmy na wyznaczony obszar.
Zanim jednak przystąpiliśmy do pracy wraz
z panią wychowawczynią odpowiedzieliśmy
sobie na pytania: w jakim celu tutaj jesteśmy,
po co sprzątamy, jakie skutki niesie za sobą
działalność człowieka, która w większej mierze
przyczyniła się do zaśmiecania środowiska i to,
że w pewien sposób każdy z nas po części jest
odpowiedzialny za stan środowiska, w którym
żyjemy. Po wspólnym przeanalizowaniu pytań
rozpoczęliśmy wielkie sprzątanie.
Teren, nie ma co ukrywać, nie należał do
wybitnie czystych. Worki, które otrzymaliśmy
ze szkoły napełniały się z minuty na minutę.
Odpady, które w nich przeważały to przede
wszystkim papiery różnego gatunku, plastikowe butelki po napojach, stare opony rowerowe,
worki foliowe, puszki po napojach alkoholowych. Jednym słowem mówiąc wszystko,
co mogło zostać spokojnie wyrzucone do
pobliskich koszy miejskich. Zauważyliśmy, że
najbardziej zaśmiecone było wyschnięte koryto
Wieprzówki, w którym przeważały szklane
odpady. Trudno mówić w tym momencie o
stanie czystości rzeki, której praktycznie nie
ma. To, co jedynie po niej zostało, również
jest zanieczyszczone przez człowieka różnego
rodzaju odpadami. Generalnie obszar, który
sprzątaliśmy, nie był mocno zanieczyszczony,
mimo to zebrane dwa duże worki śmieci mówią
za siebie.
Jedno jest pewne - co sobie uświadomiliśmy sobie podczas sprzątania - to my ludzie
ponosimy przede wszystkim odpowiedzialność
za zanieczyszczenie środowiska. Gdybyśmy
naprawdę kochali i szanowali przyrodę, bez
której nie da się żyć i funkcjonować, gdyby
każdy mieszkaniec uświadomił sobie, co to jest
kosz na śmieci, i do czego może doprowadzić
nasza obojętna postawa wobec przyrody, nie
musielibyśmy organizować takiej akcji jaką
jest Sprzątanie Świata.
Mamy nadzieję, że nie tylko w dniu wielkiej
Akcji Sprzątania Świata będziemy pamiętać
czym dla nas jest otaczająca nas przyroda, że
nie tylko my młodzi ludzie jesteśmy odpowiedzialni za jej czystość, ale również dorośli,
którzy często zapominają o jej poszanowaniu
i o tym jakie skutki niesie za sobą negatywna
działalność człowieka. Przecież te sterty śmieci, dość że wyglądają nie estetycznie, to jeszcze w dodatku szkodzą środowisku. Padający
deszcz równie przenika przez śmieci do gleby
i ją zanieczyszcza. Odpady te rozkładają się,
gniją, w końcu nieprzyjemnie pachną.
Po wysprzątaniu przydzielonego terenu,
rozpaliliśmy ognisko, aby się trochę ogrzać,
gdyż pogoda była typowo jesienna. Następnie
zebrane worki ze śmieciami złożyliśmy przy
ścieżce na kładkę przez Wieprzówkę i ulica
Szewską udaliśmy się w kierunku szkoły.
Podsumowując uważamy, że na pewno
była dla nas pouczająca ta akcja, z której z cała
pewnością każdy z nas wyciągnął indywidualnie wnioski.
Klasa IVB wraz z wychowawcą
Strona 9
Wywiad
z
panią
Anną
Wetulą
Red.: Jest pani w naszej szkole dopiero od września. Jak pracuje się pani z
dziećmi?
A.W.: Bardzo dobrze zostałam przyjęta
przez uczniów szkoły. Atmosfera w mojej
klasie sprzyja dobrej pracy. Uczniowie są
mili i chętni do współpracy. Polubiłam
ich i mam nadzieję, że jest to odwzajemnione uczucie.
Red.: Dlaczego pani wybrała zawód
nauczyciela?
A.W.: Od dziecka marzyłam, żeby pracować w szkole. W czasie liceum wyjeżdżałam z dziećmi na kolonie i rekolekcje,
gdzie mogłam sprawdzić się jako wychowawca. Od tamtego czasu wiedziałam, że
chcę zostać nauczycielem.
Red.: Jaką szkołę pani skończyła?
A.W.: Akademię Pedagogiczną w Krakowie.
Red.: Czy podoba się pani nasza szkoła
i atmosfera, jaka w niej panuje?
A.W.: Tak, zarówno uczniowie jak i
nauczyciele dbają o to, żeby ich klasy
były zadbane i kolorowe. Ponadto mniej
liczne klasy sprzyjają lepszemu poznaniu
się dzieci i nauczycieli, indywidualnemu
podejściu do ucznia.
Red.: Dlaczego ta szkoła, a nie inna?
A.W.: To jest moja macierzysta szkoła,
tutaj chodziłam do szkoły, uczyłam się
przez osiem lat. Chętnie wraca się do
miejsc, z którymi są związane miłe wspomnienia.
Red.: Jaki typ nauczania pani preferuje?
A.W.: Nauczanie poprzez odkrywanie,
rozwiązywanie problemów. Takie nauczanie jest ciekawsze od podawania gotowych odpowiedzi, a ponadto uczy nas
samodzielnego dochodzenia do prawdy.
Red.: Jest pani ostra dla swych podopiecznych?
A.W.: O to należy zapytać uczniów. Staram się być takim nauczycielem, przy
Wywiad z panią Sylwią Rułą,
bibliotekarką
Magda P.: Czy
poznała pani już
naszą szkołę i pracujących w niej
nauczycieli?
Sylwia R.: Szkołę
poznałam w tej
części, w której
znajduje się biblioteka. Jeśli chodzi o
nauczycieli, to jeszcze nie wszystkich
zdążyłam poznać osobiście.
M.P.: Czy pracowała pani w innej szkole, jeśli tak to gdzie?
S.R.: Przed rozpoczęciem pracy w SP nr
4 w Andrychowie pracowałam w dwóch
innych szkołach. Najpierw w Zespole
Szkół nr 1 w Choczni, a następnie w zespole szkół Podstawowo-Gimnazjalnych
w Przeciszowie-Podlesiu.
Nasz Świat
Magazyn dla uczniów
Red. nacz. Piotr Szczepański
Redaguje zespół uczniów SP 4
Druk: SP 4 w Andrychowie
e-mail: [email protected]
www.sp4an.republika.pl
M.P.: Jaką pani lubi muzykę?
S.R.: Lubię różną muzykę. Mój ulubiony
zespół to Coldplay, Massive Attack. Lubię też Bjork, Pearl Jam i wiele innych
zespołów. Słucham też jazzu (najchętniej
Millesa Davisa).
M.P.: Gdzie pani uczęszczała do szkoły?
S.R.: Szkołę Podstawową ukończyłam
w Choczni, gdzie mieszkam. Następnie
uczyłam się w Liceum Ogólnokształcącym im. Marcina Wadowity w Wadowicach, a studia ukończyłam na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie.
M.P.: Jaką pani miała najgorszą chwilę
w życiu?
S.R.: Hm... Najgorszej chwili w życiu
jeszcze nie przeżyłam (mam nadzieję, że
się jej nie doczekam).
Szkoła Podstawowa Nr 4
im. Mikołaja Kopernika
w Andrychowie
ul. Włókniarzy 10 a
tel. 875 20 82
http://www.sp4.andrychow.pl
którym uczniowie mogą czuć się bezpiecznie. Moi wychowankowie wiedzą,
że mogą się do mnie zwrócić z każdym
problemem. To jednak nie oznacza, że
jestem dla nich pobłażliwa. Mobilizuje
uczniów do pracy i oczekuję od nich wypełniania swoich obowiązków.
Red.: Może uczniowie nadali pani jakieś przezwisko, o, którym pani wie?
A.W.: O ile mi wiadomo, nie mam żadnego przezwiska. Czy wiesz coś na ten
temat?
Red.: A teraz coś przyjemniejszego.
Czy mogłaby pani nam powiedzieć,
gdzie spędziła pani wakacje?
A.W.: W lipcu wraz z młodzieżą andrychowską zostaliśmy zaproszeni przez Polonię do Rumunii. Wyjazd ten pozostawił
na nas wspaniałe wrażenia. Natomiast
w drugiej połowie wakacji spędziłam
kilka dni, wędrując po naszych polskich
Tatrach.
Red.: Dziękuję za rozmowę i życzę pani
owocnej pracy.
Wywiad przeprowadził Marcin Bendyk,
klasa VI b
M.P.: Jaką pani miała najlepszą chwilę
w życiu?
S.R.: W moim życiu było wiele szczęśliwych chwil, np. ta, kiedy odbierałam
dyplom ukończenia studiów, czy ta, w
której dowiedziałam się, że zdałam część
praktyczną egzaminu na prawo jazdy.
M.P.: Czy lubi pani swoją pracę?
S.R.: Bardzo lubię swoją pracę i nie wyobrażam sobie, że mogłabym wykonywać
jakąś inną. Cieszę się, że pracuję w swoim zawodzie.
M.P.: Jaką książkę lubi pani najbardziej, a jaka się pani nie podoba?
S.R.: Moją ulubioną książką jest „Lolita” Vladimira Nabokova, natomiast
nie podoba mi się „ Trylogia” Henryka
Sienkiewicza
M.P.: Czy pytania, które pani zadawałam były krępujące?
S.R.: Raczej nie…
MADZIARA

Podobne dokumenty