8 sierpnia w godzinach porannych doszło do awarii
Transkrypt
8 sierpnia w godzinach porannych doszło do awarii
2014-08-26 13:16:38 Czarny piątek dla miejskiej ciepłowni 8 sierpnia w godzinach porannych doszło do awarii ciepłociągu. Jej przyczyną były skorodowane rury, a dokładniej trzy dziury wielkości piłeczek pingpongowych. Z pęknięcia wyciekło ok. 50 ton ciepłej wody. Rura o średnicy kilkudziesięciu centymetrów pękła między blokami na osiedlu Sikorskiego w Koluszkach. Skutkiem awarii było wyłączenie pieców i brak ciepłej wody w całym mieście. Choć jeszcze tego samego dnia w godzinach wieczornych dostawa ciepłej wody została wznowiona, nie jest to koniec problemów z jakimi borykają się pracownicy ciepłowni. Okazało się, że na tym odcinku rury są tak skorodowane, że wycieków na mniejszą skalę jest o wiele więcej. Niestety niszczycielski plon zbierają zaniedbania ludzi sprzed kilkunastu czy kilkudziesięciu lat, którzy kładli ciepłociąg. Winowajcą okazał się bowiem zerwany łupek, który osłaniał i izolował rurę od wilgoci. By dotrzeć do kolejnych pęknięć, najprawdopodobniej asfalt będzie pruty również w innych miejscach. W koszty ciepłowni pójdzie zatem jego późniejsze odtwarzanie. Tym razem najprawdopodobniej obędzie się jednak bez odcinania dostaw gorącej wody dla mieszkańców, ponieważ kilkugodzinne „zakręcenia” są w stanie uzupełnić bojlery rozmieszczone w poszczególnych budynkach mieszkalnych. Na koniec dodajmy, że prace naprawcze być może udałoby się realizować szybciej, gdyby nie brak fachowców od spawania. Ciepłownia musiała ściągać spawacza ze stosownymi uprawnieniami aż z Bełchatowa. Jeśli dodamy do tego, że 8 sierpnia, zakład ciepłowniczy musiał borykać się jeszcze z dodatkowymi sześcioma awariami, zapewne zapisze się on w kronikach zakładu jako „czarny piątek”. Informacje o artykule Autor: Zredagował(a): Data powstania: Agnieszka Karbownik 26.08.2014 13:16 Data ostatniej modyfikacji: Liczba wyświetleń: 388 Wydrukowano z serwisu: archiwum.koluszki.pl Wydrukowano dnia: 2017-03-07 00:57:15