Metropolita lwowski, abp Mieczysław Mokrzycki odprawił mszę św

Transkrypt

Metropolita lwowski, abp Mieczysław Mokrzycki odprawił mszę św
Metropolita lwowski, abp Mieczysław Mokrzycki odprawił mszę św. w namysłowskim
kościele
Naśladujmy Jana Pawła II, bo widzieliśmy jak kroczy się do świętości. Jan Paweł II nieustannie powtarzał
– „prawdziwi uczniowie Chrystusa są zakorzenieni w glebie świętości” – i nauczył nas prostej modlitwy –
„Panie przyjmij mnie takim jakim jestem,z moimi wadami i moimi słabościami, ale spraw bym stał się
takim, jakim mnie pragniesz”. Dzisiaj co do skuteczności tej modlitwy nie możemy mieć żadnej
wątpliwości. Dzisiaj każdy z nas powinien uczynić ją swoją. Moi Drodzy! Do takiego świętego dzisiaj
przyszliście i takiego świętego Wam zostawiam.
Z kazania Ks. Abpa Mariana Mokrzyckiego wygłoszonego 24 stycznia 2016 r. w Namysłowie.
24 stycznia, w namysłowskiej świątyni św. Piotra i Pawła, metropolita lwowski, arcybiskup Mieczysław
Mokrzycki odprawił mszę świętą. W czasie jej trwania wprowadził relikwie św. Jana Pawła II oraz
wygłosił kazanie poświęcone temu Wielkiemu Polakowi. A potrafi o nim opowiadad jak nikt inny, gdyż
nikt inny nie poznał Go tak jak on. Podziękował także namysłowianom za ufundowanie witraży do
kościoła św. Mikołaja w Mikołajowie koło Lwowa. Poprosił także o dalsze wspieranie kościoła na
Kresach. Po mszy św. abp spotkał się z twórcą witraży i z darczyocami, dzięki którym one powstały.
Metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki w czasie sprawowania mszy w namysłowskim kościele
p. w. św. Apostołów Piotra i Pawła w Namysłowie.
Na tę wizytę czekaliśmy długo. Staranie, aby arcybiskup, metropolita lwowski przyjechał do Namysłowa
trwały kilka miesięcy. Ks. abp nie dał się długo prosid, ale uzgodnienie terminów i innych drobnych
szczegółów wizyty musiało potrwad. Najważniejsze, że na początku grudnia 2015 roku, otrzymaliśmy
oficjalne potwierdzenie, że abp Mieczysław Mokrzycki przyjedzie do Namysłowa. Okazją, aby zaprosid
lwowskiego metropolitę, było podsumowanie akcji ufundowania przez mieszkaoców naszego miasta
witraży dla jednego z kościołów w diecezji lwowskiej, mianowicie do kościoła p.w. św. Mikołaja w
Mikołajowie niedaleko Lwowa.
Decyzja o przekazaniu witraży do tego kościoła zapadła jeszcze w 2009 roku. Wtedy to grupa
namysłowian, w czasie jednego z pobytów na Ukrainie, spotkała się z ks. proboszczem parafii w
Mikołajowie koło Lwowa. Mikołajowska parafia odzyskała wtedy swój kościółek filialny w Suchej Dolinie.
Sam budynek świątyni był w fatalnym stanie budowlanym, nie mówiąc już o tym, by można było odprawiad
w nim msze święte. Przy pomocy firmy Pana Antoniego Kubota, na miejscu w Mikołajowie przeprowadzono
wstępne prace budowlane, wybrano technologię jaką można było zastosowad, by usunąd ze ścian
znajdującą się tam wilgod i resztki soli ze składowanych tam wcześniej nawozów sztucznych i po
przeszkoleniu miejscowych budowlaoców rozpoczęto remont kościółka.
Kościół p.w. św. Mikołaja w Mikołajowie i kosciółek w Suchej Dolinie.
To wtedy zrodził się pomysł, aby w darze dla tamtejszej parafii, namysłowianie ufundowali witraże. Na
prośbę proboszcza parafii w Mikołajowie ks. Jan Fafuły postanowiono, że witraże zamontowane zostaną w
oknach kościoła parafialnego p.w. św. Mikołaja. Przedstawiciel kurii we Lwowie zaproponował, by na
witrażach umieścid postaci bł. Jakuba Strzemię – jednego z patronów Diecezji Lwowskiej i św. Mikołaja –
patrona parafii w Mikołajowie. Na podstawie rysunków przysłanych ze Lwowa, projekty witraży wykonał w
swojej pracowni witraży, namysłowski artysta Ryszard Zalewski. Projekty trafiły z powrotem do Lwowa, by
mógł je zatwierdzid zwierzchnik diecezji. Po zaaprobowaniu projektu, można było wreszcie przystąpid do
wykonania witraży.
Prace trwały trzy lata. Krok po kroku zaczęto gromadzid fundusze na sfinansowanie prac. Etapami
wykonywano kolejne elementy witraży. A aby zdobyd środki finansowe wydano cztery widokówki – cegiełki
oraz płytę z kolędami śpiewanymi przez dzieci z namysłowskich szkół, ale także ze Lwowa i Mikołajowa.
Datki z jednej z niedzielnych tac w kościele p.w. św. Piotra i Pawła została przeznaczona na ten cel. Do akcji
włączyli się dawni mieszkaocy Mikołajowa, mieszkający dzisiaj w Legnicy, Wrocławiu i Namysłowie. Wiele
osób i firm przekazywało dobrowolne datki. Swoim patronatem akcję objął namysłowski Oddział
Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo Wschodnich. Po trzech latach witraże wreszcie były
gotowe. W lipcu 2013 roku, w czasie VIII Sztafety Przyjaźni Namysłów – Lwów – Podwołoczyska, witraże
przewieziono do Lwowa i przekazano ks. proboszczowi Janowi Fafule. Od tego czasu trwały prace nad
zamontowaniem witraży w mikołajowskiej świątyni.
Uroczyste ich poświęcenie nastąpiło w czasie odpustu 6 grudnia 2013 roku, lecz ks. Janowi Fafule nie dane
było tego dokonad. Krótko przed tą datą został przeniesiony do sąsiedniej parafii w Zimnej Wodzie. Na jego
miejsce przybył ze Lwowa ks. Władysław Kuśnierz. Na ten uroczysty dzieo, zaproszono również
przedstawicieli namysłowskiej społeczności zaangażowanej w proces powstawania witraży oraz ich twórcę.
Jednak ze względu na wydarzenia, które już wtedy rozgrywały się w Kijowie i powoli rozlewały się na teren
Zachodniej Ukrainy, wyjazd okazał się niemożliwy. Potem przyszedł czas „Rewolucji Godności” na kijowskim
Majdanie, zaraz po nim kryzys na Krymie i wojna w Donbasie, które nie sprzyjały podróżom po Ukrainie.
Dopiero w maju 2015 roku, w czasie pierwszego po długiej przerwie wyjazdu na Kresy, namysłowianie
mogli wreszcie zobaczyd owoc swoich starao -witraże, które zostały umieszczone w oknach kościoła św.
Mikołaja w Mikołajowie. Na pierwszym witrażu widnieje dedykacja o przekazaniu go przez Ryszarda
Zalewskiego, na drugim przez Namysłowian.
Witraże wykonane przez namysłowskiego artystę witrażystę Ryszarda Zalewskiego.
Po lewej św. Mikołaj, a po prawej bł. Jakub Strzemię.
W czasie pobytu abpa Mieczysława Mokrzyckiego w Namysłowie, była okazja aby móc podsumowad
lata poświęcone na stworzenie dzieła, które będzie pamiątką na długie lata. Sytuacja kościoła na Kresach
jest szczególna. Nieduża obecnie liczba wiernych, paostwo ukraioskie patrzące na kościół katolicki niezbyt
przychylnym okiem, niechętny stosunek ze strony prawosławnych kościołów sprawia, że każda pomoc
przekazywana parafiom na Kresach pozwala im funkcjonowad. Wielu osobom kościół katolicki na dawanych
ziemiach polskich kojarzy się z polskością. Kościół to Polska. Taki stereotyp jest jeszcze dziś bardzo
powszechny. Dlatego bez pomocy rodaków kościół na Kresach nie przetrwa. O każdą pomoc dla naszych
rodaków za wschodnią granicą apelował w Namysłowie abp Mokrzycki. Dlatego jest ono taka ważna. I to
właśnie sprawia, że wszystkim darczyocom, dzięki którym dzisiaj w Kościele św. Mikołaja w Mikołajowie,
oczy wiernych mogą cieszyd witraże z Namysłowa, należą się szczególne podziękowania i słowa
wdzięczności. Co rok z okazji świąt, ks. Jan Fafuła przesyła na adres naszej redakcji życzenia oraz
zapewnienia o pamięci w modlitwie za wszystkich namysłowian.Abp Marian Mokrzycki dał się poznad jako
człowiek sympatyczny, ciepły i otwarty. Człowiek, który potrafi wysłuchad każdego i do każdego się
uśmiechnąd. Nie narzuca nikomu swoich poglądów, ale w sposób rzeczowy i jednocześnie prosty broni
swoich racji. I chyba głównie tym zjednuje sobie coraz liczniejsze grono wiernych.
Cegiełki - widokówki wydane przez wydawnictwo Namislavia Pana Tadeusza Wincewicza.
Kościół parafialny p.w. św. Mikołaja w Mikołajowie oraz witraże ufundowane do tego kościoła przez
mieszkańców Namysłowa. Z lewej św. Mikołaj, z prawej bł. Jakub Strzemię.
Okładka płyty z kolędami śpiewanymi przez dzieci z Centrum Twórczości Dzieci i Młodzieży „Haliczyny”
we Lwowie, Domu Kultury w Mikołajowie oraz dzieci i młodzież z namysłowskich szkół.
Uroczystość w mikołajowskim kościele. W oknach widoczne nowe witraże.
Grupa Namysłowian, która jako pierwsza zobaczyła witraże w kościele w Mikołajowie. W środku Pani
Wanda Leskiv, przewodnicząca Rady Parafialnej, dzięki której kościół w Mikołajowie powrócił od
wiernych. Obok w żółtej koszulce Jarosław Lwskiv, mocno zaangażował się w projekt powstania witraży.
Ks. abp Mieczysław Mokrzyckiurodził się 29 marca 1961r. w Majdanie Łukawieckim, w powiecie
lubaczowskim. Na terenach przedwojennej diecezji lwowskiej. Święcenia kapłańskie otrzymał w roku 1987
z rąk biskupa, późniejszego „kardynała in pectore”*** Mariana Jaworskiego,w tym czasie arcybiskupa
diecezjalnego lwowskiego z siedzibą w Lubaczowie. W 1991 roku został skierowany do pracy na Ukrainie.
Tytuł doktora uzyskał w roku 1996 na Uniwersytecie Angelicum w Rzymie. Od roku 1996 sprawował
funkcję osobistego sekretarza papieża Jana Pawła II,a po jego śmierci został osobistym sekretarzem papieża
Benedykta XVI. Do dzisiaj nazywany jest – „Sekretarzem dwóch papieąy” Od lipca 2007 roku pełni funkcję
arcybiskupa archidiecezji lwowskiej. Świecenia biskupie przyjął 19 września 2007 roku. Głównym
konsekratorem był papież Benedykt XVI, a współkonsekratorami kardynałowie TarcisioBertone i Marian
Jaworski. Po rezygnacji z urzędu archidiecezji lwowskiej przez kardynała Mariana Jaworskiego – 21
października 2008 roku został jego następcą. Ingres do lwowskiej katedry odbył się 22 listopada 2008 roku.
Obecni pełni też funkcję przewodniczącego Konferencji Episkopatu Ukrainy obrządku łacińskiego. W roku
2007 „za wybitne zasługi dla Polskiego Kościoła, za działalność na rzecz Polonii Ukraińskiej” został
odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, a trzy lata później Krzyżem Komandorskim
Orderu Odrodzenia Polskim - „za wybitne zasługi dla Polonii na świecie, za promowanie Polski oraz
działalność na rzecz krzewienia polskich tradycji i kultury”. W roku 2009 ukazała się książka wywiad –
rzeka z bp. Mieczysławem Mokrzyckim, autorstwa Brygidy Grysiak pt. „Najbardziej lubił wtorki. Opowieść
o życiu codziennym Jana Pawła II”,a w roku 2013kolejna – „Miejsce dla każdego. Opowieść o świętości
Jana Pawła II”.
*** - zwrot „kardynał in pectore”jest używany na określenie kardynała, którego mianuje papież, jednak z
ważnych powodów nie ujawnia jego nazwiska i zachowuje je „w sercu”. W ciągu swojego długoletniego
pontyfikatu Jan Paweł II mianował czterech takich kardynałów. Dane trzech osób ujawnił. Nazwisko
czwartego zabrał ze sobą do grobu. Do dziś nie wiadomo kto nim był.
Herb Abpa Mieczysława Mokrzyckiego.
Galeria
Ks. Abp wprowadza do kościoła p.w. św. Apostołów Piotra i Pawła w Namysłowie relikwie św. Jana Pawła II.
Niżej relikwiarz z relikwiami św. Jana Pawła II.
Moment powitania przez Burmistrza Namysłowa Juliana Kruszyoskiego i wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej
Edwarda Marka. Niżej zaproszeni goście w czasie mszy św.
Metropolita Lwowski ks. Abp Mieczysław Mokrzycki, w czasie sprawowania mszy św. w namysłowskim
kościele. Drugi z lewej sekretarz ks. abpa – ks. Andrzej Legowicz.
Oblicza ks.Abpa Mieczysława Mokrzyckiego.
Spotkanie ks. Abpa z członkami Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo Wschodnich
Oddział w Namysłowie. Po lewej z prezesem Oddziału, obok i poniżej moment wpisu do kroniki TML. Na
dole pamiątkowe zdjęcie uczestników spotkania.
Arkadiusz OleksakFoto. Jan Teuerle