Pietruszka odetchnęła z ulgą i poczuła, że jest głodna

Transkrypt

Pietruszka odetchnęła z ulgą i poczuła, że jest głodna
Zając i żółw
(baśń grecka)
Historia ta opowiada o dwóch mieszkańcach Zwierzęcego Królestwa –
zającu i żółwiu. Zwierzęta te żyję teraz w zgodzie. Jednak kiedyś … ale to
dłuższa historia. Posłuchajcie…
Zając był bardzo dumny z tego, ze potrafi szybko i zwinnie biegać. Często
douczał Żółwiowi, który zawsze poruszał się taaak wolno. Wiele razy Żółw
próbował wytłumaczyć Zającowi, że szybkość nie jest jedyną i najważniejszą
zaletą, którą można chwalić. Mimo to Zając ciągle twierdził, że jest najlepszy,
i że to on ma rację.
Dni mijały, a sytuacja pozostawała niezmieniona. Zając wykorzystywał
każdą możliwą sytuację by dokuczyć żółwiowi. Chwalił się szczególnie wtedy,
gdy wokół były inne zwierzęta mogące podziwiać jego sprawność.
Pewnego dnia, drocząc się z Żółwiem Zając zaproponował aby ścigali się.
Chciał w ten sposób udowodnić swoją rację. Żółw zgodził się. Ustalono, że
wyścig odbędzie się następnego dnia i zwierzęta powróciły do swoich zajęć.
Od tego momentu Żółw nie przestawał myśleć o wyścigu. Czasem żałował, że
zgodził się na propozycję Zająca. Wiedział jednak, że gdyby ją odrzucił, do
końca życia słyszałby jego docinki. Ostatecznie postanowił nie martwić się
zbytnio i zrobić wszystko, co w jego mocy, by wygrać wyścig.
Następny dzień był piękny i słoneczny. W całym lesie trwały dyskusje
dotyczące wyścigu. Zwierzęta popierały żółwia, jednak wiedziały, że ma on
bardzo nikłe szanse na zwycięstwo.
Bardzo
pewny siebie Zając pojawił się o wyznaczonym czasie.
Z niecierpliwością oczekiwał momentu rozpoczęcia wyścigu, by wreszcie
udowodnić wszystkim zwierzętom, że jest najszybszy. Żółw tymczasem stał
obok zatopiony w myślach, a inne zwierzęta starały się dodać otuchy.
Już na samym początku zając szybko wystartował, wyprzedził żółwia
zostawiając go daleko w tyle. Bez żadnych problemów pokonał większość
1
dystansu i- będąc pewnym zwycięstwa- zdecydował chwilę odpocząć pod
wielkim drzewem. Zasnął nawet nie wiedząc kiedy.
Tymczasem Żółw wolno przeszedł całą trasę, wyminął Zająca i ukończył
bieg. Kiedy zając obudził się i dobiegł do mety, zwierzęta już składały
gratulacje Żółwiowi.
Wyobraźcie sobie uczucia Zająca, kiedy zwycięski Żółw podszedł do
niego proponując mu zgodę. Dopiero wtedy Zając zrozumiał, że nie miał racji,
zachowując się w taki niegrzeczny sposób. Szczerze Żółwia przeprosił i obiecał
zmienić swoje postępowanie. Od tego czasu zostali przyjaciółmi.
2