Problem młodych Polaków- jak ich zachęcić do

Transkrypt

Problem młodych Polaków- jak ich zachęcić do
Jakub BłaŜejczyk
Gimnazjum nr 20
im. Bohaterów Olszynki Grochowskiej
ul. Afrykańska 11, 03-977, Warszawa
Praca badawcza
Problem młodych Polaków - jak ich zachęcić do
angaŜowania się w Ŝycie publiczne?
zbadanie problemu, postawienie diagnozy oraz zaproponowanie rozwiązań, mających
rozwiązać problem
Warszawa, luty 2007r.
-1-
Spis treści:
I Wstęp……………………………………………………………………………………..…..3
1. Rys historyczny edukacji społecznej w Polsce………………...…………………..3
II Cele pracy i metody ich realizacji…………………………………………………………...6
III Badanie problemu- analiza źródeł
1. Ankiety własne i sondaŜe ośrodków badawczych…………………………………7
a) „Aktywność młodych ludzi w Ŝyciu publicznym”- ankieta przeprowadzona
wśród młodzieŜy…………………………………………………………...7
b) „Aktywność młodych ludzi w Ŝyciu publicznym w oczach dorosłych”ankieta przeprowadzona wśród osób dorosłych………………….……….15
c) Analiza porównawcza wyników ankiet………………………….………..22
d) Analiza sondaŜy ośrodków badawczych, dotyczących aktywności w Ŝyciu
publicznym młodych ludzi………………………………………………..24
2. Inne źródła badawcze
a) „Biała Księga młodzieŜy polskiej. Dwie prawdy o aktywności” pod
redakcją prof. Barbary Fatygi z Ośrodka Badań MłodzieŜy ISNS UW.....25
b) „Strategia Państwa dla MłodzieŜy na lata 2003- 2012”………………….26
3. Wywiady z ekspertami
a) Wywiad z panią prof. Barbarą Fatygą…………………………………….27
b) Wywiad z panem Kamilem Wiszowatym………………………………...34
IV Diagnoza problemu……………………………………………………………………..…44
V Próba rozwiązania problemu: proponowane działania i sugerowane rozwiązanie……...…46
-2-
I Wstęp
Zagadnienia aktywności
młodzieŜy w Ŝyciu publicznym, są - jeśli moŜna tak
powiedzieć - stare jak świat. Jan Zamoyski mówiąc: "Zawsze takie Rzeczypospolite będą,
jakie ich młodzieŜy chowanie" wyartykułował wagę tej problematyki, a przede wszystkim
odpowiedzialności dorosłych za rozwój i edukację. Edukacji rozumianej bardzo szeroko, a
więc nie tylko w sensie zdobywania określonej wiedzy, ale uczenia określonych postaw i
zachowań oraz zasad i norm moralnych, których wartość jest ponadczasowa.
Dzisiaj, na początku XXI wieku, w momencie naszego integrowania się z innymi
krajami Europy, łączenia się w wielonarodową rodzinę, wszystkie zasady edukacji społecznej
są niezwykle istotne. Jako młody człowiek chciałbym poznać wszystkie mechanizmy, które
motywują do aktywności w Ŝyciu publicznym jak równieŜ stwierdzić co przeszkadza mnie i
moim rówieśnikom w podejmowaniu takich działań. ToteŜ postanowiłem zbadać ten problem
przeanalizować opinie kolegów, koleŜanek i osób dorosłych. Na podstawie otrzymanych
odpowiedzi, wysnuć wnioski i zaproponować rozwiązania, mające poprawić stan rzeczy.
1.Rys historyczny edukacji społecznej w Polsce
Dawniej, jedynym miejscem w którym młodzieŜ mogła być aktywna społecznie była
ówczesna szkoła. JuŜ za panowania Sasów zaczęły pojawiać się nowe, reformatorskie prądy.
Stanisław Konarski w 1740 roku, w Warszawie załoŜył szkołę, która kierowana była według
najnowocześniejszych wyznaczników w oświacie w tamtych czasach - Collegium Nobilium.
JuŜ później, został za to nagrodzony medalem "Sapere auso" ustanowionym przez króla, dla
"tego, który odwaŜył się być mądrym". Był on równieŜ autorem rozprawy "O skutecznym rad
sposobie" dotyczącym sposobu funkcjonowania państwa. RównieŜ Stanisław Leszczyński w
dziele "Głos wolny wolność ubezpieczający" w 1749 roku mówił o potrzebie zniesienia
liberum veto i konieczności reform Rzeczpospolitej. JuŜ rok po wstąpieniu na tron, Stanisław
August stał się inicjatorem załoŜenia pierwszego publicznego teatru, nazwanego później
Wielkim. W tym samym roku co teatr król załoŜył równieŜ Szkołę Rycerską, znaną równieŜ
jako Akademia Szlachecka Korpusu Kadetów, która była pierwsza szkołą państwową.
Utrzymywana była przez rodzinę królewską. Do szkoły przyjmowano głównie ubogą
młodzieŜ pochodzenia szlacheckiego. Szkoła Rycerska, połoŜyła duŜe zasługi w wychowaniu
-3-
młodzieŜy gotowej stanąć w przyszłości w obronie Rzeczpospolitej. Kadetom wpajano
głęboki i mądry patriotyzm, który nie miał nic wspólnego z jego sarmackim rozumieniem.
Uczniów przygotowywano nawet na moŜliwość poświęcenia Ŝycia dla kraju. Hymnem szkoły
stał się słynny "Hymn do miłości ojczyzny" Ignacego Krasickiego. Wydawano wówczas dwie
waŜne gazety: "Zabawy przyjemne i poŜyteczne" będąca pismem kulturalnym, zaś druga"Monitor"
stała
się
kuźnią
młodych
talentów
publicystycznych
walczących
o
przeprowadzenie reform w Polsce. Autorzy stworzyli ideał oświeconego szlachcica,
aktywnego w Ŝyciu publicznym kraju. Z majątku zlikwidowanego zakonu jezuitów
utworzono Komisję Edukacji Narodowej. Jej powstanie wiązało się niestety z podpisaniem
pierwszego traktatu rozbiorowego. W stolicy powołano "Towarzystwo do Ksiąg
Elementarnych", mające za zadanie opracowywanie odpowiednich podręczników do szkół na
wszystkich poziomach, w oparciu o zreformowany system edukacyjny, oraz panowanie nad
właściwym zaopatrzeniem szkół w środki i pomoce dydaktyczne. Przez cały okres rozbiorów
stworzone podstawy edukacji społecznej pozwoliły uchronić młodzieŜ przed germanizacją i
rusyfikacją.
W II Rzeczypospolitej polska szkoła osiągnęła wysoki poziom wychowania. Opierało
się ono wówczas na tradycji czasów Komisji Edukacji Narodowej, kiedy to "uczeń miał dąŜyć
do dobra własnego i dobra innych". Według księdza S. Konarskiego, "uczeń miał stawać się
człowiekiem uczciwym i dobrym obywatelem". Hasło "Bóg, honor i Ojczyzna" było
przewodnim, zarówno w okresie KEN, jak i w okresie II RP. Najlepszym sprawdzianem
skuteczności tego wychowania była bohaterska postawa młodego pokolenia Polaków wobec
agresji hitlerowskiej na Polskę.
Po II wojnie światowej komunizm wypaczył wiele istotnych pojęć, w tym równieŜ
pojęcie wychowania. Mieliśmy więc wówczas tzw. "wychowanie socjalistyczne", które było
jedynie karykaturą prawdziwego wychowania i odrywało młodych ludzi nie tylko od Boga,
ale równieŜ od Ojczyzny a nawet od rodziny. Wychowanie to nie miało w dodatku na uwadze
dobra jednostki, zgodnie z maksymą W. Majakowskiego: "Człowiek niczym, społeczeństwo
wszystkim".
Gdy w Polsce został obalony system komunistyczny, trzeba było wypracować nowe
formy wychowania uczniów. Pierwszą reakcją polskiej szkoły była rezygnacja z tej formy
działalności w obawie, Ŝe kaŜdy model wychowawczy moŜe być indoktrynacją. Skutki
takiego sposobu myślenia są widoczne takŜe dziś. Szkoła promuje właściwie jedynie
intelektualne osiągnięcia ucznia, natomiast w sprawach wychowawczych zabiera głos dopiero
wtedy, gdy wydarza się coś bardzo złego. Wprowadzana reforma ma zmienić ten stan rzeczy.
-4-
Zakłada ona wzmocnienie wychowawczej roli szkoły we współpracy z rodzicami ucznia i
innymi instytucjami wychowującymi.
-5-
II Cele pracy i metody ich realizacji
Celem mojej pracy jest diagnoza stanu aktywności młodych
Polaków w Ŝyciu
publicznym, jego przyczyn, strategii rozwiązania rozpoznanego problemu. A przede
wszystkim zrozumienia czym dla młodzieŜy jest tego typu aktywność i jak inne osoby widzą
ten problem.
Realizując powyŜszy cel chce odpowiedzieć na pytania: Czy polska młodzieŜ uwaŜa
się za aktywną społecznie i jaka jest opinia dorosłych? Jakie instytucje powinny zachęcać do
aktywności społecznej a jakie w rzeczywistości to robią? Jakie są przeszkody w angaŜowaniu
się w Ŝyciu publicznym? Jakie korzyści mogą wynikać z aktywności?
Aby wyciągnięte przeze mnie wnioski i zaproponowane sposoby rozwiązania
problemu były wiarygodne, w swojej pracy posłuŜyłem się trzema źródłami. Będę opierał się
na przeprowadzonych przeze mnie sondaŜach, wśród moŜliwie reprezentatywnej grupy
respondentów. Porównując wyniki ankiet przeprowadzonych w Polsce
i we Włoszech,
wysoko rozwiniętym kraju Unii Europejskiej mogę domniemać jak zmieni się sytuacja w
Polsce w najbliŜszych latach. Po drugie, przeprowadzę dwa wywiady z osobami, które mają
rozpoznany problem poprzez prowadzoną pracę naukową lub empiryczne działanie. Po
trzecie, postaram się odnaleźć i wykorzystać do opracowania problemu
dokumenty,
mówiące o stanie aktywności młodzieŜy w Ŝyciu publicznym i akty prawne mające
realizować strategię państwa dla młodych ludzi.
Wykonując te wszystkie działania, będę przestrzegał zasad rzetelności i uczciwości.
Wszystkie materiały z których będę korzystał, zamieszczę w załącznikach.
Mam nadzieję, Ŝe moja praca przyczyni się do lepszego poznania problemu i jego
rozwiązania z poŜytkiem dla całego społeczeństwa.
-6-
III Badanie problemu – analiza źródeł
1. Ankiety własne i sondaŜe ośrodków badawczych
Badania społeczne są elementem demokracji i współczesnej kultury. Dostarczając
wiedzy o woli społeczeństwa są podstawą swobodnie kształtującej się opinii publicznej.
Badania społeczne znajdują zastosowanie wszędzie tam gdzie waŜna jest jakość relacji
między społeczeństwem a podmiotami Ŝycia publicznego. Wyniki sondaŜy są waŜnym
głosem w publicznych debatach i coraz częściej są inicjatorem tych debat. Badania opinii
publicznej spełniają jeszcze jedną waŜną funkcję zaspakajają nieodłączną ludzką potrzebę
porównywania i oceniania własnych opinii i moŜliwości. W konsekwencji, dziś trudno nam
wyobrazić sobie Ŝycie publiczne bez sondaŜy opinii.
Dla graficznego zobrazowania wyników badań uŜyłem
wykresu słupkowego (w
pytaniach wielokrotnego wyboru) oraz wykresu kołowego (w pytaniach, w których moŜna
było zaznaczyć tylko jedną odpowiedź).
a) „Aktywność młodych ludzi w Ŝyciu publicznym” – ankieta przeprowadzona
wśród młodzieŜy.
W dniach 26.stycznia i 12.lutego 2007 r. przeprowadziłem ankietę „Aktywność młodzieŜy
w Ŝyciu publicznym” (załącznik nr 1) wśród uczniów klas trzecich Gimnazjum nr 20 w
Warszawie. Próba badania wynosi 71 osób. Aby badanie było reprezentatywne, sondaŜ
przeprowadziłem w klasach o róŜnych średnich ocen na koniec pierwszego semestru
nauczania. 30 uczniów – klasa matematyczna o wysokiej średniej ocen, 11 uczniów – klasa
europejska o przeciętnej średniej ocen, 30 uczniów – klasa sportowa o niskiej średniej ocen.
-7-
Pytanie 1.
Aktywność młodzieŜy w Ŝyciu publicznym polega Twoim
zdaniem na udziale w:
70%
60%
58%
samorządzie szkolnym i
klasowym
klubie sportowym
50%
42%
harcerstwie
40%
35%
28%
30%
klubie osiedlowym
28%
30%
organizacjach pozarządowych
20%
20%
młodzieŜowych organizacjach
partii politycznych
zajęciach przy parafii
10%
0%
Pytanie miało charakter zamknięty, moŜna było wybierać spośród 7 propozycji. 58%
ankietowanych wskazało pracę w samorządzie szkolnym i klasowym. UwaŜam, Ŝe jest to
spowodowane tym, Ŝe młodzieŜ większość swojego czasu spędza w szkole i większość ich
problemów są to problemy szkolne. Rozwiązywaniem tych problemów zajmuje się samorząd
szkolny. Wynika to równieŜ z bardzo ubogiej oferty zajęć pozalekcyjnych dla młodzieŜy.
Naturalnym sposobem spędzania wolnego czasu są zajęcia sportowe i dlatego 42% uczniów
wskazało kluby sportowe jako formę aktywności. MłodzieŜ podobnie oceniła udział w
harcerstwie,
klubach
osiedlowych,
organizacjach
pozarządowych
i
młodzieŜowych
organizacjach partii politycznych. Znamienne jest to, Ŝe młodzieŜówki partii politycznych
otrzymały 35% wskazań. Oznacza to, Ŝe zwiększa się zainteresowanie polityką i świadomość
polityczna młodych Polaków. 30% ankietowanych szuka moŜliwości aktywności w Ŝyciu
publicznym w najbliŜszym otoczeniu- kluby osiedlowe (zajęcia taneczne, plastyczne,
komputerowe, teatralne itp.). Przeciętny Amerykanin naleŜy do kilku organizacji
pozarządowych, natomiast tylko 28% badanych uwaŜa to za formę aktywności w Ŝyciu
publicznym. Myślę, Ŝe wynika to z bardzo małego stopnia poinformowania młodzieŜy o
moŜliwościach działanie w tego typu stowarzyszeniach. Wynik harcerstwa, które otrzymało
tylko 28%, wskazuje na to, ze staje się coraz mniej atrakcyjne dla młodzieŜy, mimo tego, Ŝe
druŜyny harcerskie znajdują się w kaŜdej ze szkół. Za najmniej waŜną formę aktywności,
uznano udział w zajęciach przy parafii (20%). Wynik ten moŜe zaskakiwać, gdyŜ w lekcjach
-8-
religii, podczas których moŜna przekazywać informacje o takowych zajęciach, uczestniczy
95% uczniów.
Pytanie 2.
Czy uwaŜasz, Ŝe jesteś aktywny/a w Ŝyciu publicznym?
34%
tak
nie
66%
Na wykresie kołowym przedstawiłem procentowo odpowiedzi ankietowanych na
temat własnej aktywności w Ŝyciu publicznym. AŜ 66% badanych stwierdziło, iŜ nie są
aktywni. Tylko 34% odpowiedziało na pytanie twierdząco. Szczegółową analizę przyczyn
takiego stanu rzeczy przedstawiają wykresy poniŜej.
Pytanie 3.
Dlaczego nie podejmujesz tego typu działań?
80%
74%
brak czasu
70%
63%
brak chęci
60%
brak informacji
50%
40%
33%
30%
brak wiary we własne
moŜliwości
brak poparcia ze strony
rówieśników
24%
20%
20%
10%
brak środków
finansowych
15%
7%
0%
-9-
brak wiary w sens takich
działań
Pytanie miało charakter otwarty. Wśród 1/3 wszystkich ankietowanych, którzy uznali
się za aktywnych w Ŝyciu publicznym, najwięcej- 42% swą aktywność realizują poprzez
zajęcia w klubach sportowych. Jest to najprostsza i najbardziej dostępna forma aktywności.
RównieŜ powszechną formą działania jest samorząd szkolny (25%), klub osiedlowy (25%) i
wolontariat- organizacje pozarządowe (21%). Najrzadziej wymieniane sposoby aktywności to
zajęcia przy parafii (13%) i harcerstwo (8%). Preferencje wyboru aktywności są zbliŜone do
pojmowania czym jest aktywność w Ŝyciu publicznym (pytanie 1.). Często jedna osoba
wymieniała dwie lub więcej form własnej aktywności, co oznacza, Ŝe osoby aktywne
angaŜują się na wielu polach. Warte zastanowienia jest to, Ŝe aŜ 29% odpowiedzi było
błędnych. Ankietowani, jako przykład swoich działań, podawali na przykład prywatne lekcje
gry na pianinie itp. MoŜna z tego wywnioskować, Ŝe nie wszyscy w pełni rozumieją pojęcie
aktywności w Ŝyciu publicznym.
Pytanie 4.
Dlaczego nie podejmujesz tego typu działań?
80%
74%
70%
brak czasu
63%
60%
brak chęci
50%
brak informacji
brak środków finansowych
40%
33%
30%
brak wiary we własne
moŜliwości
24%
brak poparcia ze strony
rówieśników
20%
20%
10%
15%
7%
brak wiary w sens takich
działań
0%
Pytanie miało charakter zamknięty. Musiały na nie odpowiedzieć osoby, które w
pytaniu numer 2 uznały, Ŝe nie są aktywne w Ŝyciu publicznym. Za najczęstszy powód braku
aktywności ankietowani uznali brak czasu (74%) i brak chęci (63%). W związku z tym, Ŝe
pytanie nie miało charakteru opisowego, mogę domniemać, Ŝe brak czasu wynika z bardzo
- 10 -
duŜym obciąŜeniem zajęciami szkolnymi i własną nauką w domu. Wiele osób ma dodatkowe
zajęcia z języków obcych czy teŜ informatyki. Tym osobom trudno jest znaleźć czas na
aktywność społeczną. Być moŜe wynika to z priorytetów szkoły, która kładzie nacisk na
edukację a nie na wychowanie. Brak zaprezentowania odpowiednich postaw społecznych w
szkole powoduje brak motywacji do podejmowania aktywności. Jednocześnie, dla wielu osób
wybór odpowiedzi „brak czasu” jest zwykłą wymówką. Trzecim powodem bierności jest brak
wiary w sens takich działań (33%). Moim zdaniem, tak duŜy procent młodzieŜy, która nie
wierzy w sens takich działań wynika z tego, Ŝe media, szkoła, Kościół nie podają, nie
nagłaśniają przykładów pozytywnych działań młodych ludzi, które by mobilizowały innych.
Jako inne ograniczenia wymienione zostały: brak wiary we własne moŜliwości (24%), brak
środków finansowych (20%) i brak informacji (15%). Tylko 7% uczniów uznało, Ŝe
przeszkodą w udziale w Ŝyciu publicznym jest brak wsparcia ze strony rówieśników. Oznacza
to, Ŝe tylko 7% dostrzega potrzebę współdziałania z rówieśnikami.
Pytanie 5.
Które z wymienionych "środowisk" Twoim zdaniem POWINNO
inspirować młodzieŜ do udziału w Ŝyciu publicznym?
90%
80%
79%
70%
szkoła
Kościół
rodzina
58%
60%
50%
45%
40%
41%
38%
32%
28%
30%
rówieśnicy
władze samorządowe
media
politycy
20%
10%
0%
Pytanie miało charakter zamknięty, jednakŜe moŜna było wybrać więcej niŜ jedną
odpowiedź. Prawie 80% młodzieŜy wskazało szkołę, jako miejsce, które powinno inspirować
do zaangaŜowania się w Ŝycie publiczne. Ta odpowiedź pokrywa się częściowo z
odpowiedziami na pytanie nr 1, w którym młodzi Polacy, jako główną formę aktywności
wskazała samorząd szkolny i klasowy. DuŜa część młodzieŜy ogranicza swą aktywność tylko
- 11 -
do Ŝycia szkolnego i stąd ich oczekiwania w stosunku do szkoły. Zaskakującym był dla mnie
wysoki wynik mediów (58%). Mass- media, jako „czwarta władza”, kształtuje światopogląd,
choć nie zawsze jest obiektywna w swych ocenach. Równie zaskakująca jest dopiero trzecia
pozycja rodziny (45%) jako środowiska wpływającego na aktywną postawę młodego
człowieka. Moim zdaniem, wpływ rodziny powinien być duŜo większy. Taki wynik świadczy
o tym, Ŝe autorytet rodziny staje się coraz mniejszy. Sądzę, Ŝe obowiązek wychowania
społecznego musi spoczywać w takim samym zakresie na szkole, jak i na rodzinie. Oba
środowiska powinny się wzajemnie wspierać i uzupełniać. Nieco niŜsze wyniki uzyskały
„środowisko” rówieśnicze (41%) i władze samorządowe (38%). Najmniejsze oczekiwania
młodzieŜy są wobec Kościoła (32%) i polityków (28%). Niska ocena świata politycznego jest
spowodowana tym, Ŝe partie polityczne nie mają oferty działań dla młodzieŜy. Myślę, Ŝe tak
się dzieje, gdyŜ dla polityków nie jest to wartościowy elektorat. Część młodzieŜy nie ma
jeszcze prawa wyborczego, a ci, którzy juŜ je mają często z niego nie korzystają.
Pytanie 6.
Które z wymienionych "środowisk" ZACHĘCAŁO Cię
kiedykolwiek do udziału w Ŝyciu publicznym?
70%
61%
58%
60%
szkoła
Kościół
rodzina
rówieśnicy
władze samorządowe
50%
40%
31%
28%
30%
media
politycy
17%
20%
10%
8%
11%
0%
Pytanie miało charakter zamknięty. Prawie tę samą ilość głosów otrzymały dwa
środowiska, w których młodzieŜ spędza najwięcej czasu: szkoła (61%) i rodzina (58%).
Oznacza to, Ŝe mają podobny wpływ na postawy młodych ludzi. Zaskakujący jest wynik
„rodziny”, poniewaŜ w poprzednim pytaniu tylko 45% młodych ludzi oczekuje inspiracji do
- 12 -
aktywności w Ŝyciu publicznym ze strony rodziny, a w rzeczywistości 58% badanych uznało,
Ŝe byli zachęcani do tych działań przez swą rodzinę. Oznacza to, Ŝe rodzice robią więcej niŜ
od nich oczekujemy. ZbliŜony wynik uzyskały media (31%) i rówieśnicy (28%). Prawie co
trzeci ankietowany zetknął się za pozytywnymi wzorcami w mediach i wśród grona
rówieśników. W oczach młodzieŜy, najmniejszą wagę do aktywizacji młodzieŜy przywiązują:
Kościół (17%), politycy (11%) oraz władze samorządowe (8%). Znamienny jest bardzo niski
wynik polityków i samorządu lokalnego. UwaŜam, iŜ partie polityczne tylko w okresie
kampanii wyborczych odnoszą się do problemów młodzieŜy, natomiast po wyborach
całkowicie o nich zapominają.
Pytanie 7.
Jakie dostrzegasz korzyści z udziału w Ŝyciu publicznym?
70%
66%
58%
60%
50%
samorealizacja
56%
49%
zdobycie doświadczenia
w pracy społecznej
moŜliwość poznania
ciekawych ludzi
nabycie umiejętności
pracy w zespole
budowanie lepszej
przyszłości
nie ma korzyści
44%
40%
30%
20%
10%
7%
0%
Pytanie miało charakter zamknięty. Mimo tego, Ŝe 66% ankietowanych nie bierze
udziału w Ŝyciu publicznym, to aŜ 93% dostrzega wymierne korzyści z takich działań.
Wszystkie wymienione aspekty uzyskały zbliŜone wyniki (66%- 44%). Za największą
korzyść uznano moŜliwość poznania ciekawych ludzi (66%). W następnej kolejności
oceniono samorealizację (58%) i moŜliwość nabycia umiejętności pracy w zespole (56%).
49% badanych uznało moŜliwość zdobycia doświadczenia w pracy społecznej jako jedną z
korzyści, a 44% stwierdziło, Ŝe poprzez udział w Ŝyciu publicznym moŜemy budować lepszą
- 13 -
przyszłość. Bardzo pozytywne jest to, Ŝe tylko 7% młodzieŜy nie dostrzega korzyści w tych
działaniach. Sądzę, Ŝe te odpowiedzi są bardzo istotną wskazówką w rozwiązaniu problemu.
Pytanie 8.
Czy uwaŜasz, ze polska młodzieŜ aktywnie uczestniczy w
Ŝyciu publicznym?
32%
tak
nie
68%
Pytanie miało charakter zamknięty. Podział procentowy odpowiedzi jest niemal
identyczny co w pytaniu nr 2, w którym ankietowani określały się jako osoby aktywne, bądź
nieaktywne w Ŝyciu publicznym. 68% badanych uwaŜa, Ŝe polska młodzieŜ nie jest aktywna
w Ŝyciu publicznym (w pytaniu nr 2 swoją aktywność zadeklarowało 66%), natomiast 32%
uwaŜa polską młodzieŜ za aktywną (w pytaniu drugim 34% stwierdziło, Ŝe jest aktywna).
Oznacza to, Ŝe młodzieŜ, która aktywnie uczestniczy w Ŝyciu publicznym, postrzega innych
jako równieŜ aktywnych, natomiast osoby, które nie angaŜują się tak samo oceniają
pozostałych. Wyniki tego pytania potwierdzają, iŜ w ogóle istnieje problem postawiony w
tezie pracy.
Pytanie 9.
Pytanie miało charakter otwarty i brzmiało: „Wyjaśnij czym jest wolontariat”. Moim
zdaniem, wolontariat, czyli bezpłatna i bezinteresowna praca świadczona na rzecz innych
osób jest podstawą udziału w Ŝyciu publicznym. Dlatego wydało mi się waŜne, aby sprawdzić
czy moi rówieśnicy potrafią definiować to pojęcie. Na 71 ankietowanych aŜ 41 osób (58%)
nie udzieliło prawidłowej odpowiedzi. Oznacza to, Ŝe znaczenie tego słowa zna 42%
- 14 -
młodzieŜy i prawdopodobnie są to osoby, które potwierdziły swą aktywność w pytaniu nr 2
(34% badanych).
b) „Aktywność młodych ludzi w Ŝyciu publicznym w oczach dorosłych”- ankieta
przeprowadzona wśród osób dorosłych.
W dniach 22.- 26.stycznia 2007 r. przeprowadziłem ankietę „Aktywność młodzieŜy w
Ŝyciu publicznym w oczach dorosłych” (załącznik nr 2) wśród pacjentów gabinetu
stomatologicznego przy ulicy Marokańskiej 3 w Warszawie. Próba badania wynosi 58 osób.
Charakterystyka próby badanych: płeć- 23 męŜczyzn (40%) i 35 kobiet (60%); wiek- <30 lat
(12 osób), 31-40 lat (20 osób), 41-55 lat (19 osób), >56 lat (7 osób); wykształceniezawodowe (1 osoba), średnie (17 osób), wyŜsze 39 (osób).
Pytanie 1.
Aktywność młodzieŜy w Ŝyciu publicznym polega Pani/Pana
zdaniem na udziale w:
80%
76%
67%
70%
samorządzie szkolnym i
klasowym
klubie sportowym
60%
52%
50%
harcerstwie
50%
klubie osiedlowym
40%
30%
organizacjach pozarządowych
26%
26%
17%
20%
młodzieŜowych organizacjach
partii politycznych
zajęciach przy parafii
10%
0%
Pytanie miało charakter zamknięty, moŜna było wybierać spośród 7 propozycji.
Najwięcej głosów uzyskało: praca w samorządzie szkolnym i klasowym (76%) i harcerstwo
(67%). W drugiej kolejności ankietowani wymienili: klub sportowy (52%) oraz organizacje
pozarządowe (50%). Najmniej głosów oddano na klub osiedlowy (26%), młodzieŜowe
organizacje partii politycznych (26%) oraz zajęcia przy parafii (17%).
- 15 -
Pytanie 2.
Czy w młodości uczestniczył/a Pan/Pani w Ŝyciu publicznym?
31%
tak
nie
69%
Na wykresie kołowym przedstawiłem procentowo odpowiedzi ankietowanych na
temat własnej aktywności w młodości w Ŝyciu publicznym. AŜ 69% badanych stwierdziło, iŜ
byli aktywni. Tylko 31% odpowiedziało na pytanie przecząco.
Pytanie 3.
Czy w kontaktach z młodzieŜą stara się Pan/Pani przekonać ją
o słuszności udziału w Ŝyciu publicznym?
33%
tak
nie
67%
- 16 -
Pytanie miało charakter zamknięty. Wartości procentowe są bardzo zbliŜone do
odpowiedzi na pytanie nr 2. Oznacza to, Ŝe osoby, które w młodości były aktywne, starają się
zachęcać młodzieŜ do podobnych działań. Natomiast osoby, które w młodości nie były
aktywne , nie inspirują młodych ludzi. Szczegółową analizę przyczyn takiego stanu rzeczy
przedstawiają wykresy poniŜej.
Pytanie 4.
Jakie podejmuje Pan/Pani działania?
80%
72%
rozmowa wychowawcza
70%
60%
56%
dawanie dobrego
przykładu
50%
40%
30%
20%
14%
10%
aktywny udział w
organizacjach
młodzieŜowych (np. jako
instruktor, trener)
pełnienie funkcji
społecznej
10%
0%
Pytanie miało charakter zamknięty. AŜ 72% ankietowanych wybiera najprostszą , lecz
nie zawsze skuteczną formę zachęty, czyli rozmowę wychowawczą. 56% osób dorosłych
stara się swoim postępowaniem dawać dobry przykład młodym ludziom. Niestety, tylko 10%
aktywnie działa w organizacjach młodzieŜowych i 14% pełni funkcję społeczną, w której
moŜe wspierać inicjatywy młodzieŜy.
- 17 -
Pytanie 5.
Dlaczego nie podejmuje Pan/Pani tego typu działań?
70%
60%
50%
brak kontaktów z
młodzieŜą
brak czasu
58%
47%
brak chęci
37%
40%
32%
brak środków
finansowych
30%
20%
brak informacji
brak wiary we własne
moŜliwości
brak poparcia ze strony
otoczenia
16%
11%
10%
0%
0%
0%
brak wiary w sens takich
działań
Pytanie miało charakter zamknięty. W nim chciałem poznać przyczyny, dla których
dorośli nie podejmują się aktywizacji młodego pokolenia. Za najwaŜniejsze badani uznali
brak kontaktu z młodzieŜą (58%) i brak czasu (47%). Niestety, sondaŜ nie moŜe stwierdzić
czy są to tylko wymówki czy realne przeszkody. Za mniejsze przeszkody uznano brak wiary
w sens takich działań (37%) oraz brak informacji (32%). Najmniejszymi problemami w
zachęcaniu młodzieŜy do bycia aktywnym w Ŝyciu publicznym są: brak chęci (16%) oraz
brak wiary w własne moŜliwości (11%). Dla dorosłych Polaków przeszkodą nie są: brak
środków finansowych oraz brak poparcia ze strony otoczenia (po 0%).
- 18 -
Pytanie 6.
Które z wymienionych "środowisk" Pana/Pani zdaniem
POWINNO inspirować młodzieŜ do udziału w Ŝyciu
publicznym?
100%
93%
91%
90%
80%
szkoła
70%
Kościół
rodzina
60%
48%
50%
40%
30%
34%
rówieśnicy
władze samorządowe
33%
media
26%
politycy
20%
12%
10%
0%
Pytanie miało charakter zamknięty, jednakŜe moŜna było wybrać więcej niŜ jedną
odpowiedź. Ponad 90% dorosłych wskazało rodzinę (93%) i szkołę (91%), jako miejsca, które
powinno inspirować do zaangaŜowania się w Ŝycie publiczne. Ta odpowiedź oznacza, Ŝe te
dwa środowiska powinny maksymalnie współdziałać i uzupełniać się w zakresie wychowania
i kształtowania postaw. Na drugim miejscu (48%) dorośli postawili na media, które mogą
mieć olbrzymi wpływ na młodych ludzi. Radykalnie mniejszą rolę dorośli przypisują
Kościołowi (34%), rówieśnikom (33%) i władzom lokalnym (26%). Tylko co dziesiąty
dostrzega rolę polityków w tym zagadnieniu.
- 19 -
Pytanie 7.
Które z wymienionych "środowisk ZACHĘCA młodzieŜ do
udziału w Ŝyciu publicznym?
60%
53%
48%
50%
szkoła
40%
Kościół
rodzina
rówieśnicy
36%
28%
30%
20%
12%
12%
władze samorządowe
media
politycy
10%
5%
0%
Pytanie miało charakter zamknięty. Odpowiedzi na to pytanie są proporcjonalne do
tych z pytania 6. Hierarchia wyboru została zachowana, natomiast wartości procentowe są
duŜo mniejsze. Najczęściej wybieranymi środowiskami były: szkoła (53%) oraz rodzina
(48%). Nieco mniejszy wynik uzyskały media (36%) i rówieśnicy (28%). Za środowiska,
które nie odgrywają większej roli w zachęcaniu młodzieŜy do udziału w Ŝyciu publicznym,
ankietowani uznali Kościół (12%), polityków (12%) oraz władze samorządowe (5%).
- 20 -
Pytanie 8.
Jakie dostrzega Pan/Pani korzyści z udziału w Ŝyciu
publicznym?
100%
90%
90%
samorealizacja
80%
72%
zdobycie doświadczenia
w pracy społecznej
70%
57%
62%
60%
moŜliwość poznania
ciekawych ludzi
50%
nabycie umiejętności
pracy w zespole
budowanie lepszej
przyszłości
nie ma korzyści
40%
40%
30%
20%
10%
0%
0%
Pytanie miało charakter zamknięty. Wszyscy dorośli dostrzegają korzyści z udziału w
Ŝyciu publicznym. NajwaŜniejszą korzyścią jest nabycie umiejętności pracy w zespole (90%).
Za nieco mniej istotne pozytywy uznano zdobycie doświadczenia w pracy społecznej (72%),
moŜliwość poznania ciekawych ludzi (62%) i samorealizację (57%). Tylko 40% dostrzega w
aktywności młodych ludzi korzyść w postaci budowania lepszej przyszłości.
Pytanie 9.
Czy uwaŜa Pan/Pani, Ŝe polska młodzieŜ aktywnie uczestniczy
w Ŝyciu publicznym?
21%
tak
nie
79%
- 21 -
Pytanie miał charakter zamknięty. Wynik tego pytania jest jednoznaczny. 79%
dorosłych uwaŜa, Ŝe polskie młode pokolenie nie bierze aktywnego udziału w Ŝyciu
publicznym. Potwierdza to istnienie problemu, który jest badany przeze mnie w tej pracy.
c) Analiza porównawcza wyników ankiet.
Przygotowując się do napisania tej pracy wiedziałem, Ŝe muszę uzyskać informacje
dotyczące problemu aktywności w Ŝyciu publicznym zarówno od ludzi młodych jak i od osób
dorosłych. Młodzi ludzie odpowiadając na pytania określają swoje potrzeby i tworzą swoją
wizję świata. Nie mają oparcia w doświadczeniu. Natomiast dorośli, po pierwsze, mają
ogromny wpływ na kształtowanie postaw młodzieŜy, po drugie, mają doświadczenie w
sprawach związanych z problemem i po trzecie, lepiej potrafią ocenić intencje polityków,
mediów. Dla głębokiej analizy problemu aktywności młodych Polaków w Ŝyciu publicznym,
porównam wyniki ankiet przeprowadzonych wśród dorosłych i młodzieŜy.
W pytaniu pierwszym, które dotyczyło pojmowania aktywności młodzieŜy w Ŝyciu
publicznym. Obie grupy badanych, na pierwszym miejscu postawiły szkołę. W niej młodzieŜ
spędza najwięcej czasu i właśnie to stwarza bardzo duŜo moŜliwości oddziaływania na
postawy młodych. Oddzielnym problemem jest to, czy program przedmiotów, które mogą
przekazywać odpowiednie treści (WOS, historia, język polski), je zawiera. DuŜą rozbieŜność
moŜna dostrzec pomiędzy zdaniem dorosłych (67%), Ŝe harcerstwo odgrywa bardzo istotną
rolę w aktywizacji, natomiast wśród młodzieŜy tylko 28% dostrzega jego rolę. Wskazuje to na
to, Ŝe w przeszłości (w czasach PRL) harcerstwo pełniło zdecydowanie waŜniejszą rolę w
Ŝyciu młodzieŜy. Dobrze określa tę sytuację zdanie z „Białej Księgi młodzieŜy polskiej. Dwie
prawdy o aktywności.”: „Dorośli brak realnej wiedzy o młodzieŜy uzupełniają przez
odwoływanie się do obrazów i wspomnień z własnej młodości.” RównieŜ pewną róŜnicę
moŜna zauwaŜyć w uznaniu znaczenia organizacji pozarządowych. Co druga dorosła osoba
uwaŜa przynaleŜność do organizacji pozarządowych jako formę aktywności młodzieŜ w Ŝyciu
publicznym, a ten pogląd podziela tylko niewiele ponad 25% młodych ludzi. Sądzę, iŜ do
młodzieŜy dociera zbyt mało informacji o istnieniu, zasadach funkcjonowania i celach tych
- 22 -
organizacji. Dorośli wiedzą o ich istnieniu, jednak niewiele robią, aby przekazać swą wiedzę
młodszym.
W przypadku drugiego pytania, w którym ankietowani musieli jasno określić czy są
(dotyczy młodzieŜy), czy byli w młodości (dotyczy dorosłych) aktywni w Ŝyciu publicznym.
Tutaj wyniki są radykalnie rozbieŜne. Młodzi w 2/3 deklarują bierność. Dorośli w 2/3
deklarują aktywność. Nie moŜna uciec od przekonania, Ŝe ludzie dorośli idealizują własną
młodość i widzą ja zdecydowanie lepszą niŜ była w rzeczywistości i być moŜe stąd taka
wysoka samoocena.
W jednym z pytań, ankietowani musieli wyznaczyć „środowiska”, które powinny
inspirować młodzieŜ do udziału w Ŝyciu publicznym, a w następnym: które środowiska
inspirują. Obie grupy bardzo wysoko oceniają szkołę jako „środowisko” , które powinno
aktywizować młodych ludzi (dorośli- 91%, młodzieŜ- 79%). Natomiast zupełnie inaczej
wygląda ocena działań szkoły. Odpowiednio tylko 61% dorosłych i 53% młodzieŜy uwaŜa, Ŝe
szkoła realizuje to zadanie. NaleŜy się zastanowić, czy oczekiwania dorosłych i młodzieŜy
wobec szkoły nie są zbyt wygórowane? Czy szkoła w obecnym kształcie, która promuje
właściwie jedynie intelektualne osiągnięcia ucznia, natomiast w sprawach wychowawczych
zabiera głos dopiero wtedy, gdy wydarza się coś ekstremalnie złego jest w stanie podołać
temu zadaniu? Znamienne jest, Ŝe spośród 93% osób dorosłych, które uznały rodzinę za
„środowisko”, które powinno aktywizować młodych, tylko 48% sądzi, Ŝe rodzina to robi.
Wysokie oczekiwania dorosłych wobec szkoły są spowodowane świadomością coraz
mniejszej roli wychowawczej rodziny. Ciekawym spostrzeŜeniem jest równieŜ duŜa róŜnica
pomiędzy tym, Ŝe dorośli, aŜ w 93% sądzą, iŜ rodzina powinna aktywizować młodych, a tym,
Ŝe tylko 45% młodego pokolenia oczekuje inspiracji od niej. Rodzina jest jedynym
„środowiskiem”, które według młodzieŜy, w stopniu wyŜszym (58%) wywiązuje się z zadania
niŜ jest to od niej oczekiwane (45%). Inne „środowiska”, zdaniem wszystkich ankietowanych,
powinny inspirować i inspirują na podobnym poziomie. Charakterystyczne jest to, Ŝe są
minimalne oczekiwania i rezultaty działań polityków w opinii badanych. Zarówno dorośli,
jak i młodzieŜ dostrzegają rosnącą rolę mediów.
Pytanie, w którym naleŜało wskazać korzyści wynikające z udziału w Ŝyciu
publicznym, moŜe pomóc w rozwiązaniu problemu. Bardzo istotne jest to, iŜ nikt z dorosłych
i tylko 7% młodzieŜy nie dostrzega korzyści z bycia aktywnym. Młodzi za największą
korzyść uznają moŜliwość poznania ciekawych ludzi. Jest to bardzo waŜna wskazówka dla
- 23 -
osób, które pracują z młodzieŜą, dla państwa, które przygotowuje strategię dla młodzieŜy, dla
partii, które chcą pozyskać młody elektorat. Wszystkie z odpowiedzi, to znaczy:
samorealizacja, zdobycie doświadczenia w pracy społecznej, moŜliwość poznania ciekawych
ludzi, nabycie umiejętności pracy w zespole, budowanie lepszej przyszłości uzyskały ponad
40% wskazań.
W ostatnim pytaniu: „Czy uwaŜasz, Ŝe Polska młodzieŜ aktywnie uczestniczy w Ŝyciu
publicznym?” odpowiedzi młodzieŜy i dorosłych były jednoznaczne. 79% dorosłych i 68%
młodzieŜy uwaŜa, iŜ polska młodzieŜ nie jest aktywna.
Niektóre z pytań dotyczyły innych uwarunkowań ludzi młodych i dorosłych, więc nie
moŜna porównywać ich odpowiedzi. Wnioski wynikające z tych odpowiedzi przedstawię w
diagnozie problemu.
d) Analiza sondaŜy ośrodków badawczych, dotyczących aktywności w Ŝyciu
publicznym młodych ludzi.
Przed przystąpieniem do przygotowania własnych ankiet, starałem się znaleźć inne
badania przeprowadzone przez uznane ośrodki badania opinii publicznej, dotyczące
problemów młodych ludzi. Wybrałem trzy ośrodki sondaŜowe: Centrum Badania Opinii
Społecznej (25 lat działalności w Polsce), Ośrodek Badania Opinii Publicznej (40 lat
działalności) i Pentor (15 lat działalności). W poszukiwaniu potrzebnych mi materiałów,
odwiedziłem
strony
internetowe
wyŜej
wymienionych
instytucji.
W
wykazie
ogólnodostępnych ankiet nie odnalazłem Ŝadnych aktualnych sondaŜy dotyczących szeroko
pojętej aktywności w Ŝyciu publicznym (po 1989 roku). Być moŜe takie badania zostały
przeprowadzone na zlecenie prywatnych sponsorów lecz niestety ich wyniki nie są dostępne
dla wszystkich. Jedynie Eurobarometr (badania sondaŜowe prowadzone na zlecenie Unii
Europejskiej we wszystkich krajach członkowskich) podaje szczątkowe informacje zebrane
na temat młodzieŜy. Są to badania nie do końca uwzględniające specyfikę polskich
warunków. Moim zdaniem, konieczne jest wprowadzenie stałych (co rok lub co dwa lata)
badań dotyczących wszelkich problemów młodych ludzi. Taki program istnieje w Niemczech,
gdzie firma Shell realizuje takie badania na zlecenie rządu niemieckiego raz na dwa lata.
- 24 -
Wobec braku ogólnodostępnych wyników badań dotyczących młodzieŜy nasuwa się jeden
bardzo smutny wniosek: problemy młodzieŜy nie są dostrzegane.
2. Inne źródła badawcze
a) „Biała Księga młodzieŜy polskiej. Dwie prawdy o aktywności” pod
redakcją pani prof. Barbary Fatygi z Ośrodka Badań MłodzieŜy ISNS
UW (Załącznik nr 7)
Biała Księga powstała w 2005 r. na zlecenie biura młodzieŜy MENiS, Ośrodka Badań
MłodzieŜy ISNS UW i Zakładu Badań Naukowych PTS. Autorami opracowania obok pani
profesor Barbary Fatygi są: mgr Iwona Oliwińska, dr Marcin Sińczuch oraz mgr Przemysław
Zieliński. Jest to jedyna aktualna ksiąŜka, która w sposób pełny opisuje polską młodzieŜ na
początku XXI wieku. Ja skoncentrowałem się na rozdziałach, dotyczących aktywności
młodych ludzi w Ŝyciu publicznym. Biała Księga przedstawia uwarunkowania i moŜliwości
działania młodzieŜy w środowisku lokalnych w perspektywie polityki młodzieŜowej Rady
Europy. Aktywność własną młodzieŜy badano wyłącznie przez pytania o przynaleŜność do
grup i organizacji oraz sposoby spędzania czasu wolnego. Wyszukiwałem treści, które mogą
być mi pomocne w mojej pracy. Na przykład, na pytanie zadane przez autorów: „Czy są
obecnie w Polsce organizacje zajmujące się problemami młodych ludzi? 61% badanych
uczniów odpowiedziało, iŜ trudno powiedzieć, a odpowiedzi pozytywnej udzieliło 15%”.
Taka odpowiedź świadczy, Ŝe problemy młodych ludzi, w tym problem aktywności w Ŝyciu
publicznym, nie są rozwiązywane. Osobny problem młodzieŜy przedstawiony w Białej
Księdze to stan wiedzy o organizacjach młodzieŜowych. Od lat 90. nie ma wiarygodnych
danych na temat liczebności i zasięgu społecznego działania nawet szeroko znanych
organizacji. Biała Księga zajmuje się równieŜ problemem szeroko pojętej aktywności
młodego pokolenia w dwóch aspektach: w samoocenie ludzi młodych i ocenie ludzi
dorosłych. Wnioski dotyczące aktywności w Ŝyciu publicznym młodych Polaków
wyciągnięte przez autorów Białej Księgi opisuje następujący cytat: „W Białej Księdze
młodzieŜy polskiej, podsumowującej stan wiedzy o młodym pokoleniu w Polsce za ostatnie
lata, stwierdzono istotne braki tak w samym uczestnictwie młodzieŜy w Ŝyciu społecznym,
- 25 -
jak i w tworzeniu dlań warunków oraz tworzeniu, (priorytetowo traktowanego przez Unię
Europejską), systemu informacji dla młodzieŜy i osób pracujących z nią, a takŜe w stanie
wiedzy na te tematy.”
b) „Strategia Państwa dla MłodzieŜy na lata 2003- 2012” (Załącznik nr 8)
Innym dokumentem, w którym szukałem materiałów dotyczących tematu mojej pracy
jest „Strategia Państwa dla MłodzieŜy na lata 2003- 2012”, opracowana przez Departament do
spraw młodzieŜy i edukacji pozaszkolnej MEN. „Strategia Państwa dla MłodzieŜy” oparta
jest na zapisach zawartych w konstytucji RP oraz szczegółowych przepisach dotyczących
szkolnictwa i innych sfer Ŝycia młodzieŜy. „Strategia” ma koordynować pracę instytucji
państwowych, samorządowych i organizacji pozarządowych, które zajmują się sprawami
młodzieŜy. Celem tych działań jest stworzenie odpowiednich warunków bytowych i
umoŜliwienie
młodzieŜy
uczestnictwa
w
Ŝyciu
publicznym,
poprzez
budowanie
społeczeństwa obywatelskiego. Aktywny udział w Ŝyciu publicznym jest jednym z pięciu
kluczowych zagadnień „Strategii Państwa dla MłodzieŜy”. Obok problemów edukacji,
zatrudnienia, czasu wolnego, zdrowia i profilaktyki tworzenie warunków do udziału młodych
obywateli w Ŝyciu publicznym ma być priorytetem państwa. Wiele zagadnień „Strategii” jest
zgodnych ze „Znowelizowaną Europejską Kartą Uczestnictwa Młodych Ludzi w śyciu
Lokalnym i Regionalnym” (Załącznik nr 6). Zamierzenia i cele, które powinny przyświecać
na wszystkich szczeblach władzy, najlepiej opisuje Preambuła „Europejskiej Karty”:
„Aktywne uczestnictwo młodych w decyzjach i przedsięwzięciach na szczeblu lokalnym i
regionalnym jest niezbędne, jeŜeli chcemy budować społeczeństwa bardziej demokratyczne,
bardziej solidarne i bardziej dostatnie. Uczestnictwo w Ŝyciu demokratycznym danej
społeczności nie polega tylko na głosowaniu lub kandydowaniu w wyborach, aczkolwiek są
to elementy bardzo waŜne. Uczestnicząca i aktywna postawa obywatelska oznacza prawo,
środki, miejsce, moŜliwość i jeśli to konieczne, wsparcie wymagane w uczestniczeniu i
wpływaniu na podejmowanie decyzji, angaŜowaniu się w działania i czynności mające na
celu stworzenie lepszego społeczeństwa.” ZałoŜenia „Strategii Państwa” i polityka sektorowa
„Karty Europejskiej” gwarantują młodym ludziom pełne wsparcie przy podejmowaniu kaŜdej
aktywności w Ŝyciu publicznym.
- 26 -
3. Wywiady z ekspertami
a) Wywiad z panią prof. Barbarą Fatygą (Załącznik nr 3)
Barbara Fatyga (dr hab., prof. UW) - z wykształcenia kulturoznawca, pracuje jako
antropolog i socjolog młodzieŜy. Od 1992 roku kieruje Ośrodkiem Badań MłodzieŜy
Instytutu Stosowanych Nauk społecznych UW oraz specjalizacją na studiach dziennych i
zaocznych "Antropologia Współczesności. Animacja działań lokalnych" w ISNS.
Przewodnicząca Oddziału Warszawskiego PTS. Współpracuje jako ekspert z licznymi
instytucjami badawczymi i organizacjami pozarządowymi w Polsce i zagranicą. Autor „Białej
Księgi MłodzieŜy polskiej. Dwie prawdy o aktywności”. Zainteresowania naukowe: teoria
kultury, style Ŝycia, socjologia i antropologia młodzieŜy, metodologia badań jakościowych,
warsztat badawczy antropologii wizualnej.
Wywiad z panią profesor Barbarą Fatygą, 18 lutego Warszawa
Jakub BłaŜejczyk : Jak naleŜy rozumieć aktywność w Ŝyciu publicznym młodych
ludzi? W czym ona się przejawia?
W ankiecie przeprowadzonej przeze mnie za najwaŜniejszą formę aktywności w Ŝyciu
publicznym, zarówno młodzieŜ jak i dorośli uznali – pracę na rzecz samorządu szkolnego i
klasowego. Co Pani o tym sądzi?
Barbara Fatyga : JuŜ na początku mam kłopot, poniewaŜ sondaŜ, który robili moi
koledzy w połowie lat 90-tych i niewiele się od tego czasu zmieniło wynika, Ŝe młodzieŜ
w samorządzie szkolnym i klasowym nie bardzo lubi się udzielać. To jest zjawisko znane od
bardzo dawna. Ja bym powiedziała tak, Ŝe z moich obserwacji to się przenosi na samorząd
studencki teŜ. Do tej pracy garną się tacy ludzie, którzy mają ugruntowaną mentalność
działacza. A reszta kolegów lubi to tak średnio. Oni są potrzebni kiedy trzeba coś załatwić.
Natomiast, Ŝeby z nimi współpracować na co dzień to się zdarza bardzo rzadko. Poza tym,
samorząd szkolny i klasowy to jest zwykle niewielka grupa młodych ludzi i jeŜeli oni
działają aktywnie to wygląda w taki sposób, Ŝe oni działają na rzecz społeczności , która
rozkosznie korzysta sobie z owoców ich pracy. Bardzo trudno jest zmobilizować taką
społeczność Ŝeby wspierała samorząd
w róŜnych działaniach i ten samorząd zwykle
wpuszcza się w taką pułapkę i lokuje się na pozycji ludzi niezastąpionych, Ŝe bez nich nic nie
- 27 -
będzie się działo i poniewaŜ nikt im nie pomaga to oni wszystko będą robić sami. I
utwierdzają się w przekonaniu, Ŝe są niezastąpieni.
Mnie się wydaje jednak, Ŝe nie na tym powinna opierać się aktywność w Ŝyciu publicznym,
Ŝeby działać w samorządzie bo nie wszyscy mogą działać w samorządzie. Wobec tego naleŜy
myśleć o innych formach aktywności. W tej chwili są olbrzymie moŜliwości takich działań.
Przede wszystkim proszę wziąć pod uwagę, Ŝe organizacje pozarządowe bez przerwy
potrzebują wolontariuszy. JeŜeli ktoś nie ma ochoty Nawego typu działalność w takiej formie
zorganizowanej, to Unia Europejska dopuszcza, a o czym mało kto w Polsce wie, mało
młodych ludzi zdaje sobie z tego sprawę, Ŝe działać w bardzo róŜnych dziedzinach moŜna
równieŜ poprzez grupy nieformalne czyli takie , które nie są organizowane w jakikolwiek
instytucjonalny sposób, które się zbierają w celu „ flash …..” czyli Ŝeby coś tam zrobić i
potem niekoniecznie muszą się instytucjonalizować. My jesteśmy bardzo przyzwyczajeni do
tego modelu w którym jeŜeli się działa to potrzebna jest od razu organizacja albo jeszcze
lepiej instytucja. To wcale nie jest konieczne. I tutaj moŜna rozpocząć np. od
przeprowadzania staruszek przez ulicę i skończywszy na jakichś akcjach czy działalności
bardziej długotrwałej. Najprostsze takie rzeczy, moim zdaniem, które są potrzebne to jest
Coś co pracuje na rzecz tego słynnego hasła wyrównywania szans , ono jest bym powiedziała
bardzo „dęte” Tzn. ja znam osobiście po naprawdę wielu latach badań tylko jedną
organizacje, która wyrównuje szanse.
JB: mianowicie?
BF: Fundacja „Starszy brat, starsza siostra”, a nie trzeba zakładać fundacji aby w ten
właśnie sposób pomagać, to polega na tym, Ŝe starsi uczniowie pomagają młodszym w
prostych rzeczach, począwszy od odrabiania lekcji, ale teŜ pomagają młodszym dzieciom,
które mają jakieś lekkie dysfunkcje, zastępując im starszego brata lub starszą siostrę.
Spędzając z nimi czas, nawet czas wolny. Tak więc moŜliwości robienia róŜnych rzeczy są
bardzo duŜe. Mi się wydaje, Ŝe właśnie związki między starszymi i młodszymi to podstawa
takiego sensownego współdziałania.
JB: Czy Pani profesor jako autor „BIAŁEJ KSIĘGI młodzieŜy polskiej. Dwie prawdy
o aktywności” moŜe jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie :
Czy polska młodzieŜ jest aktywna w Ŝyciu publicznym ?
BF: Jako autor to miałabym kłopot, poniewaŜ nie jestem jedynym autorem tej ksiąŜki,
było tam jeszcze trzech współautorów, natomiast naszego badania jednoznacznie wynika
- 28 -
jedna rzecz i nie tylko z tego badanie ale równieŜ z takiego badania, które nazywa się
EUROBAROMETR i my mamy najgorsze wskaźniki w Europie, w całej Unii tej aktywności
młodzieŜowej, jest całe mnóstwo krajów, które reprezentują niŜszy od nas poziom
cywilizacyjny, ale aktywność młodzieŜy w róŜnych sferach Ŝycia publicznego jest tam
wyŜsza niŜ u nas. I na to pytanie mogę odpowiedzieć, Ŝe młodzieŜ nie jest aktywna,
aczkolwiek jest bardzo duŜy potencjał, który jest zupełnie niezagospodarowany albo
częściowo niezagospodarowany. To zaleŜy od miejsca w którym się to dzieje. Tu widzę, Ŝe
mam odpowiedzieć jakie są przyczyny takiego stanu rzeczy? Pierwsza rzecz to są ogromne
błędy które popełniają dorośli, którzy „mordują „ tą chęć aktywności gołymi rękami.
Ogromne braki komunikacyjne, w tym naszym raporcie to bardzo widać, Ŝe my bez przerwy
napotykaliśmy się na problem komunikacji pomiędzy starszym a młodszym pokoleniem .
Biorąc pod uwagę, Ŝe wszyscy dorośli, których badaliśmy to byli w środowisku lokalnym
ekspertami czy wychowawcami czy działaczami na rzecz młodzieŜy czy ludźmi pracującymi
z młodzieŜą i pytani przez nas o podstawowe rzeczy wykazywali taką nieznajomością tych
środowisk wśród których Ŝyją i pracują i nieumiejętnością komunikowania się. Oni są
przyzwyczajeni do takich wzorców bardzo anachronicznych, które widać w jeszcze innych
naszych badaniach w którym pytaliśmy między innymi nauczycieli oto jak ich zdaniem
młodzieŜ spędza wolny czas, jak młodzieŜ się bawi i okazało się, Ŝe dorośli nie mają pojęcia
o tym. Nauczyciele opisując zabawy młodzieŜy opisywali zabawy z czasów swojej młodości.
A nie młodość ludzi z którymi teraz pracują. UwaŜam, Ŝe przyczyną tego, ze młodzi ludzie w
Polsce są mało aktywni na tle młodzieŜy europejskiej są zachowania dorosłych, brak fantazji,
takie bardzo sztampowe myślenie, bardzo często brak dobrej woli, przyzwyczajenie do myśli
Ŝe „ dzieci i ryby głosu nie mają” Jak ja odpowiadam w środowiskach nauczycielskich o
współdziałaniu środowisk młodzieŜowych i dorosłych, które spotkałam w Niemczech, to ci
dorośli otwierają bardzo szeroko oczy, Ŝe w ten sposób w ogóle moŜna. To wynika stąd Ŝe w
naszej kulturze występuje coś w rodzaju deficytu słuchania. Tzn. dorośli nie słuchają co się
do nich mówi, nawet jeŜeli udają, Ŝe słuchają to nie biorą tego pod uwagę lub nie traktują tego
powaŜnie, ma być tak jak oni chcą, oni wiedzą lepiej, „siedź na ogonie i słuchaj”. Taki jest
stan rzeczy.
JB: W mojej ankiecie jako środowisko które powinno zachęcać do angaŜowania się
w Ŝycie publiczne aŜ 91% dorosłych i 79% młodzieŜy wskazało SZKOŁĘ .
- 29 -
Czy współczesna szkoła, która promuje właściwie jedynie intelektualne osiągnięcia ucznia,
natomiast w sprawach wychowawczych zabiera głos dopiero wtedy, gdy wydarza się coś
ekstremalnie złego jest w stanie inspirować młodych ludzi do aktywności ?
Jakie inne środowiska mogą odgrywać istotną rolę w zachęcaniu młodzieŜy do aktywności?
BF: W tej Białej Księdze myśmy pokazali ,co było zresztą dla nas szokujące , Ŝe
szkoła jest przeciąŜona, jeŜeli ponad 60% wszelkiej oferty dla młodzieŜy daje szkoła , a 1519% dają organizacje pozarządowe to jest całkowite nieporozumienie. Szkoła nie moŜe być
jedyna placówką wokół której Ŝycie młodych ludzi się kręci, dlatego, Ŝe juŜ od dawna nie jest
jedyna agendą socjalizacyjną . W tej chwili pierwszą taką agendą socjalizacyjna są media, A
nie rodzina , ani nie szkoła. Natomiast szkoła często tak się zachowuje jak by była w okopach
świętej trójcy zalewanych falami barbarzyństwa, jeŜeli nie my to kto, my musimy robić
wszystko, my musimy zagospodarować wolny czas , my musimy organizować stypendia,
My musimy robić wszystko co jest potrzebne młodemu człowiekowi do rozwoju. Oczywiście
oczekiwania wobec szkoły rodziców, wcale mnie nie dziwi Ŝe są tak wysokie. Warto sobie
uświadamiać, ze szkoła nie jest w stanie udźwignąć tych wszystkich cięŜarów, co więcej
polska szkoła nie potrafi współpracować z innymi podmiotami , boi się ich. Bardzo często co
zresztą pokazywaliśmy, jest tak, Ŝe szkoła przez to, Ŝe się boi, nie zna swoich potencjalnych
partnerów i sojuszników w środowisku lokalnym wobec tego naraŜa się na hochsztaplerów
Mówię o dzikim rynku profilaktyki, który hula sobie w szkołach, poniewaŜ w programach
wychowawczych szkół są powpisywane rozmaite zajęcia które trzeba „odfajkować” i w ten
sposób dyrektorzy szkół , szukają najlepiej aby to byli jacyś ludzie medialni którzy przyjdą i
załatwią problem narkotyków czy palenia papierosów w trzy dni. Jak wiadomo takich rzeczy
w taki sposób się nie załatwi i nikogo tak się nie wyleczy ani nie oduczy ani nie przekaŜe
odpowiednich wzorów nawet w ciągu trzech dni szkolenia, a czasami kończy się to na 2
godzinnej pogadance. Traci się na to pieniądze. Nic to nie daje. A młodzi ludzie widzą, Ŝe są
to działania pozorne. Więc nie tak ! Szkoła moim zdaniem nie wychowuje poniewaŜ nie ma
na to miejsca i czasu w tej chwili przez to przeciąŜenie.
JB: W Białej Księdze, napisała Pani: „ ... podsumowując stan wiedzy o młodym
pokoleniu w Polsce za ostatnie lata, … stwierdzono istotne braki tak w samym uczestnictwie
młodzieŜy w Ŝyciu społecznym, jak i w tworzeniu dlań warunków (…), a takŜe w stanie wiedzy
na te tematy”.
Szukając materiałów potrzebnych do przygotowania mojej pracy: na stronach internetowych
- 30 -
Centrum Badania Opinii Społecznej (25 lat działalności), Ośrodka Badania Opinii Publicznej
(40 lat działalności) i Pentoru (15 lat działalności) nie znalazłem Ŝadnych aktualnych
sondaŜy dotyczących szeroko pojętej aktywności w Ŝyciu publicznym (po 1989 roku). Czy to
oznacza, Ŝe ten problem nikogo nie interesuje?
BF: To jest tak, Ŝe bardzo źle się stało, Ŝe CBOS przestał robić regularne badanie
młodzieŜy. To nie było idealne badanie, my mieliśmy do niego wiele zastrzeŜeń . Ale
przynajmniej było jedno reprezentatywne ogólnopolskie badanie, które było powtarzane co
dwa lata i dawało obraz jakichś trendów. W tej chwili CBOD tego juŜ nie robi. Inne ośrodki
robią od czasu do czasu jakieś badania, jeŜeli znajdą sponsora któremu potrzebne są wyniki. I
rzeczywiście w tej chwili bardzo trudno znaleźć takie badania. JeŜeli juŜ powstaną to nie są
udostępnione bo są kupione przez sponsora i nie przedostają się do publicznej wiadomości.
Niektóre mają pół czy rok karencji i później są publikowane. Takie badanie wokół bezrobocia
sponsorowała Gazeta Wyborcza. Ale ta inicjatywa nie okazała się zbyt trwała. I w efekcie jest
tak , Ŝe w Polsce nie ma Ŝadnego porządnego badania aktywności młodzieŜy ale w ogóle
młodzieŜy.
To jest sytuacja dosyć horrendalna. A mogę przypomnieć , Ŝe np. w Niemczech jest badanie
które sponsoruje Shell , koncern naftowy ono jest robione co roku i od kanclerza do jakiegoś
tam nauczyciela w jakimś landzie zapyziałym, wszyscy to badanie znają i na to badanie się
powołują. To badanie jest duŜym badaniem , z jednej strony jest badaniem na próbie
ogólnonarodowej, to jest jeden tom bardzo porządnych statystycznych analiz , a drugim tomie
są zebrane wyniki jakościowe. Shell co roku to wydawnictwo publikuje.
U nas ani agendy państwowe ani przedsiębiorcy prywatni nie widzą na razie Ŝadnego interesu
w tym aby dowiedzieć się jaka ta młodzieŜ właściwie jest. Tak jak powiedziałam, to się robi
od przypadku do przypadku. Bardzo często te wyniki są nieporównywalne z naukowego
punktu widzenia. Często są niepublikowane. Nie jesteśmy w najlepszym punkcie jeśli chodzi
o badania młodzieŜy. Jest spora badań w których Polska jest uwzględniana, polska młodzieŜ
badań robionych przez Unię, m.in. ten BAROMETR, natomiast jak się popatrzy jak ten
EUROBAROMETR jest robiony to moŜna mieć duŜe wątpliwości
pod względem
metodologicznym poniewaŜ kiedy ostatnio korzystałam z EUROBAROMETRU, zaczęłam
się przyglądać próbie, okazało się, Ŝe ta próba jest bardzo dziwnie dobrana a ponadto
młodzieŜ była badana podczas wakacji. Więc oni musieli łapać kogo mieli pod ręką. Nie ma
moŜliwości aby podczas wakacji zrobić porządną reprezentatywna grupę badawczą. To jest
niemoŜliwe i to jest jeszcze jeden dowód,
na to Ŝe korzystanie z badań europejskich
- 31 -
porównawczych teŜ niewiele nam tutaj załatwia. Wydaje mi się, ze jedną z najwaŜniejszych
rzeczy jest stworzenie takiego planu w którym jakiś ośrodek dysponujący siecią ogólnopolską
będzie w stanie robić regularne, powiedzmy co dwa lata , ogólnopolskie sensowne jeśli
chodzi o kategorie wiekowe czyli uwzględniające młodzieŜ gimnazjalną i licealną i być moŜe
studentów badania . Ale na razie nic takiego się nie dzieje.
JB: Jakie korzyści odnoszą młodzi ludzie będąc aktywnymi? Jakie korzyści moŜe
odnieść społeczeństwo z aktywności w Ŝyciu publicznym młodych ludzi?
BF: Jakie korzyści odnoszą młodzi ludzie będąc aktywnymi? To bardzo przewrotne
pytanie. Niestety stereotyp jest taki, Ŝe korzyści widzą tylko ci tzw. „mentalni działacze” Dla
nich to jest bardzo często trampolina do kariery. Takich przypadków jest niestety stanowczo
za duŜo.
I takim bardzo ciekawym efektem jest to, ze jeŜeli ci ludzie zaczynają awansować w
partyjnych młodzieŜówkach bardzo szybko zapominają o swoim młodzieŜowym elektoracie.
I jak mówią w kuluarach zaczynają mieszać w kotle wielkiej polityki. I myślenie o swoim
środowisku lokalnym, o swoim elektoracie wiekowym z którym powinni czuć się związani
Przestaje ich interesować. Oni juŜ są tam na szczytach władzy. JuŜ myślą o prezydenturze.
Natomiast myślenie w naszym kraju o tym ,Ŝe moŜna coś robić dla innych albo z innymi coś
sensownego i Ŝe to moŜe dawać radość po prostu
i nie musi się wiązać z tym
„działaczowskim” modelem Ŝycia, który dla duŜej grupy młodzieŜy jest po prostu odraŜający.
To jest myślenie, które bardzo trudno się przebija do publicznej świadomości.
Tutaj trzeba powiedzieć o jeszcze jednej rzeczy , Ŝe organizacje pozarządowe bardzo na to
narzekają poniewaŜ młodzi ludzie jeŜeli gdziekolwiek się włączają to włączają się w akcje
krótkotrwałe. JeŜeli trzeba popracować dłuŜej to oni odpływają przestaje ich to interesować.
Raz zrobić jakąś zadymę i się rozejść. Faktem jest, ze taki model kultury przygotowuje nas
niestety do takiego sposobu funkcjonowania w ogóle w Ŝyciu ale ból istnienia powoduje Ŝe
tak funkcjonować się nie da. Bo to jest wielkie oszustwo. Natomiast wzorów takiej porządnej
roboty nie ma za wiele i to jest znowu kwestia nie tylko działalności tych agend
socjalizacyjnych takich jak środki masowego przekazu czy szkoła czy inne organizacje czy
placówki ale pewnej ogólnej atmosfery wokół aktywności prospołecznej . I ta atmosfera nie
jest dzisiaj zbyt dobra. Odpowiadając jednym zdaniem – mało kto jest w stanie pokazać, ze
jest to przyjemne. Kiedy robiliśmy program PHARE’owski „Dzielimy się tym co mamy” to
pracowała ze mną grupa 40 studentów, którzy opiekowali się dziećmi, które przyjechały do
- 32 -
Warszawy na wycieczkę z bardzo małej miejscowości. I studenci chodzili z nimi do ZOO,
przygotowywali im jedzenie i podawali im. Robiliśmy róŜne proste i to było przyjemne
dlatego bo robiliśmy to razem dla tych maluchów. Te proste przyjemności nie są dzisiaj
odpowiednio pokazywane. Nie jest pokazywane, Ŝe nie musi to być poświęcenie, Ŝe nie jest to
praca na jakieś przyszłe rzeczy które moŜna sobie wpisać w CV. Tylko jest to przyjemność
bycia razem, dawania komuś czegoś bezinteresownie i to jest właśnie fajne. I takiego
pozytywnego snobizmu na to nie ma.
Jakie korzyści moŜe odnieść społeczeństwo z aktywności w Ŝyciu publicznym
młodych ludzi? To oczywiste, rośnie poczucie „obywatelskości”. I to jest jedyna droga
abyśmy stali się społeczeństwem obywatelskim. W tej chwili nie jesteśmy.
JB: Jak zachęcić młodzieŜ do angaŜowania się w Ŝycie publiczne? Jaką rolę odgrywa
państwo i Unia Europejska poprzez realizację działań określonych w dokumentach takich jak:
Strategia Państwa dla MłodzieŜy 2003-2012 ; Europejska Karta Uczestnictwa Młodych Ludzi
w Ŝyciu Lokalnym I Regionalnym?
BF: Jeśli chodzi o zachęcanie to podstawą jest to co robią dorośli . I nie ma innej
drogi jak: „Przekazywanie wzorów przez obcowanie”, czyli jeŜeli jest taka postać lub
najlepiej gdyby było ich sporo w środowisku lokalnym, tych ludzi, którzy pokazują sami
swoim Ŝyciem , Ŝe moŜna coś robić i mogą to być rzeczy proste i ,ze to daje przyjemność a
nie jest umęczeniem
I nie tworzy mentalności „działacza i kombatanta”. To to jest świetnie. Nie będę mówiła o
konkretach ale mogę podać mój ulubiony przykład, swego czasu w Niemczech, sporządzono
takie bardzo naukowe raporty dotyczące moŜliwości odbudowy środowiska naturalnego i
naukowcy twierdzili , ze jest to proces, który będzie trwał kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt
lat. MłodzieŜ z bardzo szerokiego ruchu stowarzyszeniowego i dzieci wymyśliły, Ŝe załoŜą
się z prezydentem republiki, Ŝe zrealizują duŜą część tego programu w ciągu roku, dwóch czy
trzech i jeŜeli wygrają ten zakład to prezydent wyda dla nich obiad. Nie trzeba tego robić od
razu z prezydentem, tylko zrobić coś takiego na poziomie swojego miasteczka czy dzielnicy
pójść do burmistrza i załoŜyć się, Ŝe problem z którym nie mogą dać sobie rady rozwiąŜą
młodzi : pozbierać śmieci, zrobić mapę niebezpiecznych miejsc. WaŜne jest takie wyciąganie
ręki . Ale młodzi ludzie przez to, Ŝe są niesamodzielni, potrzebują pomocy ze strony
dorosłych, i jeŜeli tej pomocy nie będzie, i nie będzie takich osób które takie dobre wzorce
- 33 -
pokazywać i świadczyć na ich rzecz swoją aktywnością to nie widzę moŜliwości rozwiązania
tego problemu.
Jaka rolę odgrywa Unia i państwo? Unia ma duŜo dobrej woli. Ale to co mi się nie
podoba to Ŝe Unia prezentuje takie myślenie bardzo biurokratyczne. Mogę to pokazać na
przykładzie działań dotyczących ”edukacji nieformalnej”, którą chcą sformalizować i
certyfikować. JuŜ parokrotnie zabierałam głos na forum unijnym ze nie jest to dobry pomysł.
śeby to co jest spontaniczną działalnością niemalŜe zabawą ludyczną zamieniać w jakiś
rodzaj instytucji.
Strategia państwa dla młodzieŜy w obecnej chwili nie jest realizowana. Jednym z
elementów strategii, który my zaproponowaliśmy było prowadzenie badań młodzieŜy, które
byłyby powtarzane, które by dawały diagnozę itd., Nikt o tym nie myśli w tej chwili. Od
czasu kiedy zmieniły się władze w MEN to Biuro MłodzieŜy, które działało bardzo
sensownie, zostało przemianowane na Departament MłodzieŜy czyli instytucjonalny wymiar
został podniesiony. Ale nie słychać aby cokolwiek się tam działo. Przy aktualnym sposobie
myślenia o młodzieŜy w ministerstwie nie widzę moŜliwości współpracy.
JB: Dziękuję za rozmowę.
c) Wywiad z panem Kamilem Wiszowatym (załącznik nr 4)
Kamil Wiszowaty- Przewodniczący stowarzyszenia „Młode Centrum”. Student
piątego roku politologii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Na
specjalizacji 'polityka gospodarcza i społeczna'. W 2005 roku stypendium na Katholieke
Universiteit Leuven w Belgii. Aktywnie uczestniczy w Ŝyciu akademickim: jest załoŜycielem
Filmowego Klubu Dyskusyjnego, załoŜycielem International Politics Working Group w
Europejskim Forum Studentów w Warszawie, wolontariuszem Transparency International
Polska. Za osiągnięcia w nauce i aktywność studencką został dwukrotnie nagrodzony
stypendium Ministra Edukacji. Brał udział w pracach przy kampanii do Parlamentu
Europejskiego, był jednym z koordynatorów krajowych projektu "Ambasadorowie
Konstytucji Europejskiej". Jest koordynatorem ogólnopolskiego projektu "Eurostudenci.pl" .
- 34 -
Wywiad z panem Kamilem Wiszowatym, 18 lutego 2007 r., Warszawa
Jakub BłaŜejczyk: Jak naleŜy rozumieć aktywność w Ŝyciu
publicznym młodych
ludzi? W czym ona się przejawia?
W ankiecie przeprowadzonej przeze mnie za najwaŜniejszą formę aktywności w Ŝyciu
publicznym, zarówno młodzieŜ jak i dorośli uznali – pracę na rzecz samorządu szkolnego i
klasowego. Co Pan o tym sądzi?
Kamil Wiszowaty: Wydaje mi się, Ŝe tak naprawdę jeśli chodzi o zaangaŜowanie
młodych ludzi, naturalnie pierwszym miejscem, w którym się spotyka z kontaktem, jeśli
chodzi o zaangaŜowanie publiczne jest szkoła. To znaczy, jest tak, Ŝe w całym procesie
socjalizacji kształtowania, nawyków, postaw, wartości szkoła odgrywa zasadniczą rolę. O ile
na początku, w pierwszym aspekcie, pierwszy moment, najwaŜniejsi są rodzice, to znaczy,
oni są dla nas głównymi wzorcami, oni nam pokazują postawy i przez bardzo długi okres,
jakby, nasze postawy równają się postawom rodziców. Dopiero w pewnym momencie
następuje ten proces, w którym nabiera się własnych przekonań, własnych jakiś wartości,
własnego uznania na róŜne tematy. No i niewątpliwie bardzo waŜną rolę tutaj odgrywa
szkoła, to znaczy: szkoły, w których jest nastawienie na ucznia, gdzie podchodzi się do ucznia
indywidualnie, widać wyraźnie, Ŝe tym uczniom jest później łatwiej: łatwiej na studiach,
łatwiej ze znalezieniem pracy, oni są po prostu bardziej, lepiej przystosowani do Ŝycia w
społeczeństwie, do funkcjonowania w realiach, które nas otaczają. Jak naleŜy rozumieć
aktywność w Ŝyciu publicznym młodych ludzi? Ja uwaŜam, Ŝe… Dlaczego ja jestem w
stowarzyszeniu „Młode Centrum” i dlaczego my się w ogóle spotykamy? Jest to, Ŝe mamy
taki poczucie, Ŝe nie jest nam obojętne to, jak wygląda nasz świat, mówiąc tak ogólnie.
Natomiast, dla nas jest waŜne, nie jest nam obojętne kto nami rządzi, jak funkcjonuje nasz
państwo, jakie są reguły. Nie podchodzimy do tego, na takiej postawie konformistycznej, to
znaczy, Ŝe tak jest- no trudno, trzeba się jakoś do tego przystosować. UwaŜamy, Ŝe państwo
naleŜy zmieniać od dołu. Nasze inicjatywy wszystkie, jeŜeli my się zbierzemy razem i
stwierdzimy, Ŝe coś nam nie pasuje i chcemy coś zrobić, to jesteśmy w stanie bardziej to
zmienić. Aktywność młodych ludzi powinna polegać na tym, Ŝeby oni interesowali się
swoimi problemami. Trudno oczekiwać, Ŝeby młodzi ludzi zajmowali się problemami
emerytów, czy teŜ biznesu. Mają swoje problemy, jeśli chodzi o funkcjonowanie szkoły,
funkcjonowanie samorządów, dostępy młodych ludzi do bibliotek, do Internetu. I
zaangaŜowanie młodych ludzi na róŜnych płaszczyznach: czy to organizowanie projektów,
- 35 -
czy branie udziału w jakiś organizacjach pozarządowych, czy teŜ wolontariat: to są wszystko
przejawy aktywności, które bardzo pomagają, mają wielorakie korzyści. Oczywiście,
oddziaływają w bezpośredni sposób na to co nas otacza, więc dla nas jest to korzyść takiej
własnej satysfakcji, tego, Ŝe jesteśmy w stanie, jeŜeli się zbierzemy i postanowimy sobie, Ŝe
coś chcemy zmienić mamy satysfakcję, Ŝe udało nam się to zrobić. Ma to teŜ bardzo waŜne
walory dla nawet tej osoby, która to robi, gdyŜ w duŜym stopniu pomaga to być bardziej
otwartym na ludzi. RównieŜ w samej pracy znajdziemy takie walory, takie umiejętności
dogadywania się, umiejętność pracy w grupie, bycie liderem jakiegoś projektu,
zorganizowanie czegoś, bycie sumiennym, postanowienie sobie tego, Ŝe musi mi się to udać i
razem to jakoś zrealizujemy- to są wszystko cechy, które później znajdują swój profit w Ŝyciu
zawodowym czy teŜ jak jest się juŜ trochę starszym.
JB: Czy Pan jako aktywny działacz młodzieŜowy i przewodniczący stowarzyszenia
„Młode Centrum” moŜe jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie: Czy polska młodzieŜ jest
aktywna w Ŝyciu publicznym ?
KW: To jest bardzo trudne pytanie, bo tak naprawdę trzeba by było porównać, to
znaczy, odnieść obecny stan rzeczy do jakiegoś innego punktu, Ŝeby moŜna było powiedzieć
czy jest aktywna czy nie. Porównując nas z innymi krajami, zwłaszcza zachodnimi, poziom
uczestnictwa ogólnie społeczeństwa w Ŝyciu publicznym jest bardzo mały. To znaczy, o ile
przeciętny Amerykanin naleŜy do kilku organizacji pozarządowych, to teraz w Polsce ten sam
procent jest wręcz śmiesznie mały. Oczywiście ma to równieŜ przełoŜenie na zaangaŜowanie
młodych ludzi, gdyŜ jest to jakaś tam pochodna tego. Jest teŜ tak, Ŝe w dzisiejszym świecie
kiedy rozwija się nowoczesna technologia, kiedy jest tyle moŜliwości dla młodych ludzi do
spędzania wolnego czasu, jest zauwaŜalny taki proces mniejszego zainteresowania młodych
ludzi Ŝyciem publicznym, to znaczy, ludzie wolą pójść sobie do pubu czy pograć w grę czy
teŜ pójść do centrum handlowego niŜ na przykład zaangaŜować się w jakąś organizację
pozarządową, która polegałaby na tym, Ŝeby pomagać ludziom potrzebującym. Niemniej
jednak, ten obraz nie jest taki straszny, to znaczy, nie jest tak kompletnie, Ŝe nic się nie dzieje
i wszyscy mają wszystko totalnie gdzieś. Jest tak, Ŝe funkcjonuje coraz więcej organizacji
pozarządowych i młodzieŜowych, którzy skupiają się albo, Ŝeby razem realizować jakieś
projekty, które są bardzo sprecyzowane tematycznie, to znaczy, są ludzie, którzy lubią
oglądać filmy i zakładają sobie dyskusyjne kluby filmowe; są ludzie, którzy lubią taniec i
organizują sobie spotkania taneczne; ale są teŜ organizacje takie jak na przykład „Młode
- 36 -
Centrum”, które mają profil ogólny, to znaczy, ludzie mają bardzo róŜne zainteresowania, co
chcą robić i w jaki sposób przejawia obszary zaangaŜowania w to co się dzieje. W związku z
tym ta liczba organizacji rośnie z roku na rok. To jest proces, który jest pocieszający i
optymistyczny, to znaczy, Ŝe coraz więcej ludzi ma takie poczucie, nawet jak juŜ pracuje, Ŝe
praca to nie jest wszystko; Ŝe warto się w coś zaangaŜować, w coś poŜytecznego; Ŝeby mieć
taką satysfakcję, Ŝe moje Ŝycie to nie tylko praca i wykonywanie jakiś codziennych
obowiązków, ale ja takŜe daję coś od siebie i to dawanie od siebie to jest ogromna
satysfakcja, Ŝe uda się komuś coś pomóc, jeŜeli uda się zrealizować jakiś projekt i Ŝe sobie
postanowimy: my realizujemy teraz projekt „Eurostudenci.pl”, który polega na tym, by
informować młodych ludzi: uczniów i studentów, o szansach jakie na polu edukacji daje nam
Unia Europejska. Dla nas jest to ogromna satysfakcja, to, Ŝe potrafimy stworzyć portal, na
którym ludzie mogą sobie znaleźć informacje na temat tego wyjazdu, Ŝe wokół tego zgłosiło
się tysiąc osób, które chciałyby wziąć udział w tym konkursie, Ŝe moŜemy się razem z nimi
spotkać realizować następne projekty, więc z pewnością warto.
JB: Ale jakie są najwaŜniejsze przyczyny takiego stanu rzeczy, Ŝe jednak wciąŜ za
mało jest tych organizacji ?
KW: Tak naprawdę tych powodów jest kilka. Jednym z nich jest ten, o którym
wspomniałem, to znaczy, społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, to znaczy,
najwaŜniejsze jest teraz, Ŝeby dobrze zarabiać, Ŝeby mieć na przyjemności, spotkać się w
centrum handlowym, pójść do kina, pograć w gry. Jest brak takiego poczucia, Ŝe w Ŝyciu
trzeba robić jeszcze rzeczy wartościowe, poŜyteczne, takie, które… śycie polega teŜ na tym,
by dawać innym ludziom, realizować projekty, które nie tylko mają przynieść korzyści dla
mnie osobiście, ale takŜe dla innych. To jest jakby jeden z problemów. Drugi problem jest
taki, Ŝe w naszym państwie, wydaje mi się, Ŝe nadal w niewystarczający sposób są
promowane tego typu inicjatywy, to znaczy, państwo powinno w większym stopniu
sprzyjać… Nie jestem zwolennikiem tego, Ŝeby państwo robiło wszystko za innych, bo nie na
tym to ma polegać, tylko państwo powinno sprzyjać takim inicjatywom, dawać dobry grunt,
to znaczy, jeŜeli jest jakaś organizacja, która chciałaby działać, to zadaniem państwa, czy teŜ
samorządu powinno być wspieranie takich akcji. JeŜeli ludzie zamiast wracać do domu i grać
w gry, postanowili się spotykać i robić jakiś ciekawy projekt, czy teŜ nawet spotykać się i
dyskutować o róŜnych rzeczach, państwo powinno w większym stopniu sprzyjać takim
organizacjom. Niestety jest teŜ tak, Ŝe wszelkie takie inicjatywy rodzą podejrzenia: ,Ŝe „skąd
- 37 -
oni wzięli na to pieniądze”; „jak im się coś udało, to na pewno mieli wujka, ciocię, babcię,
która dała im na to pieniądze i na pewno to nie jest do końca fair zrobione”. Nie ma teŜ
takiego klimatu. Jest teŜ bardzo często tak, Ŝe jakaś grupa wąska młodych ludzi, którzy takie
inicjatywy bardzo negują. UwaŜają, Ŝe jak młody człowiek jest zaangaŜowany w jakąś
organizację, to z pewnością jest „jakiś społeczniak”, ma jakiś… cięŜko mi nawet to określić.
Starają się w bardzo duŜym stopniu ograniczać i torpedować nawet zachęty ludzi, którzy
myślą: „A moŜe fajnie by było się spotykać coś robić naleŜeć do jakichś organizacji”. To jest
grono młodych ludzi takich, którzy strasznie torpedują i zniechęcają innych do działania. To
są takie główne przyczyny, co powodują, Ŝe ta aktywność jest mniejsza. Myślę, Ŝe to teŜ jest
czasami kwestia mody. Czasami, nagle, na fali powstaje taki „bum”, Ŝe warto naleŜeć do
jakiejś fajnej organizacji. Taki „bum”, Ŝeby kaŜdy nosił opaski , które oznaczają
przynaleŜność do jakiejś akcji. Nagle, okazało się to modne. Nawet, jeŜeli ktoś w ogóle nie
interesował się tym tematem, ale sam fakt, Ŝe „o, fajnie mieć opaskę, to ja teŜ będę miał”. Na
tej zasadzie często jest tak, Ŝe nagle moŜe się okazać, Ŝe przynaleŜność do jakiejś organizacji,
robienie czegoś fajnego, na przykład: wolontariat studencki, polegający na tym, Ŝe ludzie w
wakacje jeŜdŜą na wieś i pomagają młodym ludziom w odrabianiu lekcji, czy nauce, czy teŜ
starają się jakoś inspirować młodych ludzi do tego, co mogliby dalej robić w swoim Ŝyciu,
nagle okazuje się czymś bardzo interesującym, więc to teŜ jest kwestia takiego zjawiska
społeczno- socjologicznego, kiedy nagle na coś jest większe zainteresowanie.
JB: W mojej ankiecie jako środowisko które powinno zachęcać do angaŜowania się w
Ŝycie publiczne aŜ 91% dorosłych i 79% młodzieŜy wskazało szkołę .
Czy współczesna szkoła, która promuje właściwie jedynie intelektualne osiągnięcia ucznia,
natomiast w sprawach wychowawczych zabiera głos dopiero wtedy, gdy wydarza się coś
ekstremalnie złego jest w stanie inspirować młodych ludzi do aktywności ?
Jakie inne środowiska mogą odgrywać istotną rolę w zachęcaniu młodzieŜy do aktywności?
Kto i co zainspirowało Pana do podjęcia aktywności w Ŝyciu publicznym?
KW: Jeśli chodzi o szkołę, to ja nie jestem zwolennikiem tego, Ŝe szkoła powinna
indoktrynować młodych ludzi i wskazywać im konkretnie co powinni robić. Wydaje mi się,
Ŝe szkoła powinna być takim miejscem, które potrafi wykorzystać indywidualne talenty czy
teŜ zainteresowania młodych ludzi. To powinno być tak, Ŝe jest jakiś profil ogólny nauczania
młodego człowieka, natomiast nauczyciele w większym stopniu powinni wyławiać, Ŝe tak
powiem, te talenty młodych ludzi, Ŝeby zawracać uwagę na ich zainteresowania, pozwalać im
- 38 -
się rozwijać w tym kierunku, który jest dla nich rzeczywiście interesujący i ciekawy. Pod tym
względem rzeczywiście w wielu szkołach ten system nie funkcjonuje. Wynika to z wielu
przyczyn. MoŜna by było zrobić osobną dyskusję na temat polskiego szkolnictwa. Natomiast
jest teŜ wiele szkół, które ten system powoli zmieniają. Przestawiają to myślenie, z takiego, Ŝe
kaŜdy uczeń jest traktowany tak samo, ma ten sam program i takie samo nauczanie i
generalnie wszyscy powinni mieć podobne wykształcenie w taki system bardziej
indywidualny,
gdzie
właśnie
bardziej
koncentruje
się
na
tych
indywidualnych
zainteresowaniach, czy teŜ obszarach, w których chciałby się ktoś rozwijać. Niewątpliwie
szkoła jest takim pierwszym miejscem, w którym ma się kontakt. Tam masz kontakt z innymi
ludźmi i rówieśnikami, moŜesz poznać innych ludzi, którzy mają podobne zainteresowania.
To jest jakby pierwszy naturalny i bardzo fajny grunt, na którym moŜna coś robić. Tak jak w
szkołach zakładane są kluby europejskie, koła naukowe, SKSy, czy teŜ zajęcia sportowe- to
są takie pierwsze zaląŜki, pierwsze sytuacje, w których moŜna się zaangaŜować. Jeśli chodzi
o inne organizacje, które sprzyjają tego typu formom aktywności są równieŜ róŜnego rodzaju
stowarzyszenia pozarządowe, jak na przykład stowarzyszenie „Młode Centrum”, a takŜe
innych stowarzyszeń zrzeszających młodych ludzi młodzieŜ i studentów w ramach których
moŜna realizować wiele ciekawych projektów. W naszym stowarzyszeniu realizujemy
projekty związane z integracją z Unią Europejską, czy związane z Białorusią czy
współdziałanie z samorządami lokalnymi i tych tematów jest naprawdę bardzo duŜo. KaŜdy
kto
majakiem
zainteresowania
znajdzie
dla
siebie
odpowiednią
organizację
lub
stowarzyszenie, by te zainteresowania rozwijać. To jest bardzo waŜne, Ŝeby mając jakiś
obszar zainteresowań szukać , szukać. A nie przychodzę do szkoły i robię odtąd - dotąd i nic
więcej mnie nie interesuje. Trzeba znaleźć swój obszar i go rozwijać, wykorzystać swój
potencjał. Stowarzyszeń, które mogą pomóc jest bardzo duŜo, udział w wolontariatach jest
bardzo ciekawą forma aktywizacji młodych. Ogólnie uwaŜam, Ŝe moŜliwość poznania innych
ludzi, którzy mają inny światopogląd ale wspólne zainteresowania jest bardzo rozwijające .
Nie naleŜy zamykać się we własnej grupie, klasie z którą kontaktujesz się codziennie ale być
otwartym na innych z róŜnych środowisk. To sprzyja rozwojowi, poznawanie innych
poglądów, innych spojrzeń, innych form realizowania tych samych zamierzeń i to jest
niezwykle rozwijające zwłaszcza dla młodych ludzi i w tym kierunku trzeba podąŜać .
Co mnie zainspirowało do podjęcia aktywności w Ŝyciu publicznym?
Tak naprawdę to były moje zainteresowania. Zawsze interesowałem się polityką, tym
funkcjonuje nasze państwo, jaki mamy system władzy.
Na początku angaŜowałem w
działalność róŜnego rodzaju kół naukowych, załoŜyłem klub dyskusyjny, klub filmowy a
- 39 -
następnie na uczelni byłem w Europejskim Forum Studentów, gdzie aktywnie działałem i aŜ
wreszcie spotkałem ludzi z Młodego Centrum gdzie zainteresowała mnie idea, poglądy,
przekonania i system wartości, który oni reprezentowali był mi bardzo bliski. CięŜko jest
naleŜeć do organizacji, z którą nie moŜna się w pełni identyfikować i dla mnie organizacją
która reprezentuje takie wartości i ma takie autorytety wśród starszych ludzi , którzy byli
autorytetami równieŜ dla mnie. WaŜne jest aby mieć ludzi, którymi moŜna się identyfikować i
ja tam takich ludzi spotkałem
JB: W „Białej Księdze młodzieŜy polskiej. Dwie prawdy o aktywności”(2005), autor
Pani profesor UW Barbara Fatyga napisała: „ ... podsumowując stan wiedzy o młodym
pokoleniu w Polsce za ostatnie lata, stwierdzono istotne braki tak w samym uczestnictwie
młodzieŜy w Ŝyciu społecznym, jak i w tworzeniu dlań warunków (…), a takŜe w stanie wiedzy
na te tematy”.
Szukając materiałów potrzebnych do przygotowania mojej pracy : na stronach internetowych
Centrum Badania Opinii Społecznej (25 lat działalności w Polsce), Ośrodka Badania Opinii
Publicznej (40 lat działalności) i
Pentoru
(15 lat działalności) nie znalazłem Ŝadnych
aktualnych sondaŜy dotyczących szeroko pojętej aktywności w Ŝyciu publicznym (po 89 roku).
Czy to oznacza, Ŝe ten problem nikogo nie interesuje?
KW: Nie jestem przekonany, cięŜko jest mi uwierzyć, Ŝe nie ma Ŝadnych danych z
badań. Jestem pewien, Ŝe są wyniki badań które robił ośrodek SMG KRC i wydaje mi się , Ŝe
w tej chwili są robione takie badania dotyczące aktywności młodych ludzi. Natomiast jeśli
chodzi o nasze władze to wydaje mi się, Ŝe trochę lekcewaŜy młodych ludzi. Wynika to z
tego, Ŝe młodzi ludzie nie chodzą na wybory. Młodzi ludzi od uzyskania prawa udziału w
wyborach do ok. 25 roku Ŝycia, bardzo mało angaŜują się , mało ich interesuje kto nimi
rządzi, uwaŜają , ze wszystko jedno i dlatego dla takiej potencjalnej partii rządzącej to nie jest
wartościowy elektorat, o który warto się bić i o który warto się starać. Bo oni jak staną przy
urnie to nie wiadomo na kogo zagłosują. W związku z tym tematyka młodych ludzi ich
problemy, ich zainteresowania ich potrzeby generalnie są na bardzo dalekim planie. O wiele
waŜniejsi są chociaŜby bezrobotni bo oni są sfrustrowani i łatwo ich pozyskać . Młodzi ludzie
są tak niepewnym elektoratem, ze Ŝadna partia nie koncentruje swoich działań na młodych.
Ta perspektywa się zmienia, kiedy młodzi ludzie zakładają rodziny, mają dzieci zmienia się
ich optyka. To juŜ nie jest tak, ze ja sobie Ŝyje, dobrze się bawię, korzystam z Ŝycia . Pojawia
- 40 -
się dziecko, zaczynam się martwić o nie. I młodego człowieka zaczyna interesować jak
funkcjonuje Ŝycie publiczne, dlaczego musi płacić podatki i zaczyna się tym wszystkim
przejmować i zaczyna angaŜować się w Ŝycie publiczne.
Fakt ,Ŝe to zaangaŜowanie jest zbyt małe, ale są organizacje pozarządowe, które kładą
duŜy nacisk na problemy młodych ludzi. I jest to temat bardzo waŜny , moŜe nie
podejmowany bezpośrednio przez władzę. Natomiast w wielu ośrodkach uwaŜa się, ze jest to
problem najwaŜniejszy, strategiczny poniewaŜ jak będziemy dbać o młodzieŜ taka będzie
przyszłość tego kraju. I jeŜeli nasi politycy nie przykładają do tego problemu wagi to są
organizacje i stowarzyszenia, które uwaŜają , Ŝe warto inwestować w młodzieŜ. A takŜe
młodzi ludzie coraz częściej domagają się większego zainteresowania tymi problemami, które
ich bezpośrednio dotyczą
JB: Jakie korzyści odnoszą młodzi ludzie będąc aktywnymi? Jakie korzyści moŜe
odnieść społeczeństwo z aktywności w Ŝyciu publicznym młodych ludzi?
KW: Tak jak wspomniałem korzyści dla młodych ludzi są takie, Ŝe naleŜą do takich
organizacji lub stowarzyszeń jak Młode Centrum , czy inny wolontariat studencki czy
organizacje pozarządowe, pomaganie w hospicjach, pomoc w domach dziecka, czy inne
działania słuŜące innym ludziom mają taki walor , Ŝe jest wymierną korzyścią. O ile wiele
działań nie da się oszacować, jak duŜo dobra się wyrządza. To takie akcje które pomagają
młodym ludziom czy wolontariaty polega na tym , Ŝe się jedzie na wieś i pomaga się
dzieciom na wsi, czy pomoc w hospicjum czy domu dziecka gdzie są wymierne korzyści,
gdzie moŜna namacalnie stwierdzić Ŝe pomogliśmy i to było fajne. O ile PCK, który pracuje
cały rok równomiernie wspomaga i duŜo robi dla potrzebujących nie jest to zauwaŜane to
taka akcja jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, która jest raz w roku jest zauwaŜalna
przez wszystkich. Aktywności nie moŜna oceniać tylko przez to, ze musi mieć ogromny
wydźwięk
i wszyscy muszą to zauwaŜyć. MoŜe takie pojedyncze działanie jest
niezauwaŜalne. Ale jeŜeli popatrzymy w skali kraju, ze są setki młodych ludzi, którzy
angaŜują się w takie Ŝycie i angaŜują się w takie projekty, które dają coś innym ludziom i
mają znaczenie dla społeczeństwa . Taka umiejętność do przyzwyczajenia do myślenia, do
patrzenia na funkcjonowanie społeczeństwa , Ŝe my powinniśmy pomagać innym. Inie
powinno być tak, ze jak państwo nie pomoŜe to radź sobie sam . Umiejętność współpracy,
Ŝeby się wspomagać, wspierać i wspólnie rozwijać jest niezmiernie waŜne . Im bardziej
rozwinięte społeczeństwo obywatelskie tym większy procent społeczeństwa naleŜy do tych
- 41 -
organizacji. Tym jest bardziej dojrzałe i ma większy wpływ na decyzje polityczne i na
polityków. Ludzie, którzy naleŜą do organizacji, którzy działają mają większą świadomość
jak funkcjonuje społeczeństwo i jakie działania powinny być podejmowane.
Jeśli chodzi o takie korzyści personalne to dla mnie to wielka satysfakcja, Ŝe realizujemy
projekty które umoŜliwiają wyjazd na stypendium kilkudziesięciu, jeŜeli realizujemy projekt
„Szkoła dla Białorusi” to pomagamy młodym Białorusinom przyjechać do nas aby zobaczyli
jak funkcjonuje społeczeństwo , jakie są zasady demokracji , zorganizować dla nich
szkolenie, to jest dla nas ogromna satysfakcja, Ŝe robimy coś takiego co rozwija się w fajnym
kierunku.
JB: Jak zachęcić młodzieŜ do angaŜowania się w Ŝycie publiczne? Jaką rolę odgrywa
państwo i Unia Europejska poprzez realizację działań określonych w dokumentach takich jak:
Strategia Państwa dla MłodzieŜy 2003-2012 ; Europejska Karta Uczestnictwa Młodych Ludzi
w Ŝyciu Lokalnym I Regionalnym?
KW: To jest bardzo trudne pytanie . Gdybym znał cudowną receptę jak zachęcić
młodych ludzi to nasze stowarzyszenie liczyłoby 2 miliony członków. My staramy się
zachęcać młodych ludzi do aktywności przez pokazywanie kim jesteśmy, co robimy, jakie
korzyści dla nich moŜe przynieść wspólna działalność i dla innych.
Jaką rolę odgrywa państwo? Państwo nie powinno być organizatorem działań młodych ludzi,
państwo powinno jedynie stwarzać warunki sprzyjające aby takie organizacje i
stowarzyszenia powstawały i aby ludzie chcieli coś robić. Strategia Państwa i Europejska
Karta są to dobre inicjatywy ale to nie funkcjonuje idealnie, bardzo często są to programy
które powstają po to Ŝeby powstać. Mają się ładnie nazywać ale za tym nic nie idzie. Czasami
są to bardzo dobre programy, które są nieumiejętnie wykorzystywane przez naszą władzę.
W sposób niewystarczający korzystają z tego potencjału , z takiej szansy jaką dają projekty
stworzone przez Unię Europejską. Niewątpliwie jednak sposób w jaki rozwijają się
organizacje i jest ich coraz więcej jak wspomniane Europejskie Forum Studentów i Młode
Centrum czy koła europejskie , które powstają w liceach to są wszystko przykłady, Ŝe ta
tematyka interesuje młodych ludzi i jakby te programy sprzyjają i trafiają na podatny grunt. I
widać, Ŝe jest duŜe zapotrzebowanie młodych na tego typu inicjatywy. Ludzie chcą coś robić
tylko brakuje im bodźca, osoby lub sygnału, który by pokazał, Ŝe jest to bardzo fajne. Ludzie
nie zdają sobie sprawy, ze moŜna robić takie rzeczy. W jednych szkołach to działa w innych
nie, ale nie wynika to z tego ,ze tam są jacyś gorsi uczniowie i nie potrafią robić takich
- 42 -
rzeczy. Po prostu brakuje im osób , zalecenie dla nauczycieli czy rówieśników, którzy by
pokazali : zróbcie coś razem, zainteresuje ciebie ten temat to zróbcie wokół tego jakieś
działanie , jakąś akcje, która pozwoli poznawać nowych ludzi, rozwijać się, wyjeŜdŜać na
stypendia , szkolenia.
JB: Dziękuję.
- 43 -
IV Diagnoza
Przeprowadzone przeze mnie ankiety wśród młodzieŜy i dorosłych, wywiady z
ekspertami oraz analiza źródeł pisanych upowaŜnia mnie do postawienia następującej
diagnozy: polska młodzieŜ nie bierze aktywnego udziału w Ŝyciu publicznym. Moim
zdaniem, na ten stan rzeczy składa się wiele przyczyn. Dwa najwaŜniejsze dla młodego
człowieka środowiska: rodzina i szkoła mimo pokładanych w nich nadziei nie są w stanie
ukształtować aktywnych postaw. MoŜna zauwaŜyć równieŜ, Ŝe rodzina przerzuca
odpowiedzialność na szkołę, co wykazały wyniki badań. Natomiast współczesna szkoła, która
stawia właściwie tylko na intelektualne osiągnięcia ucznia, a w sprawach wychowawczych
zabiera głos wtedy, gdy wydarza się coś złego. Barierą w poprawieniu tej trudnej sytuacji jest
niski poziom zaangaŜowania rodziców w pracę szkoły. Myślę, Ŝe jest to wynikiem braku
czasu. Wielu rodziców pracuje po kilkanaście godzin dziennie, aby zapewnić rodzinom
przyzwoitą egzystencję. Chciałbym podkreślić jeszcze jeden wynik moich badań, mianowicie:
93% dorosłych uwaŜa, Ŝe rodzina powinna inspirować młodzieŜ do aktywności w Ŝyciu
publicznym, natomiast oczekuje tego tylko 48% młodych ludzi. Sądzę, iŜ jest to wynikiem
zmiany , które następuje w relacjach młodzieŜ- rodzice. UwaŜam, Ŝe młodzi Polacy cierpią na
brak autorytetów. Po śmierci Jana Pawła II większość młodego pokolenia nie potrafi wskazać
wśród Ŝyjących wzoru godnego naśladowania.
Zgodnie z informacjami podanymi na stronie ngo.pl- portalu
organizacji
pozarządowych, w Polsce działa ponad 20 tysięcy (2001 r.) organizacji pozarządowych.
Gdybym poprosił przeciętnego ucznia gimnazjum bądź liceum o wymienienie nazw pięciu
organizacji pozarządowych miałby z tym ogromny kłopot. W mojej ankiecie, 58% uczniów
gimnazjum nie potrafiło zdefiniować słowa „wolontariat”. UwaŜam, Ŝe jest to spowodowane
brakiem edukacji dotyczącej moŜliwości działania w organizacjach pozarządowych i brakiem
informacji o prowadzonych w Polsce akcjach tego typu stowarzyszeń. Przez trzy lata nauki w
gimnazjum, nie odbyło się Ŝadne spotkanie z przedstawicielami organizacji pozarządowych.
Młodzi Polacy za najwaŜniejsze powody nie podejmowania działalności w Ŝyciu
publicznym podają brak czasu i brak chęci. UwaŜam, Ŝe wynika to z tego, Ŝe taka aktywność
kojarzy się młodym ludziom bardzo często źle. Sądzą, Ŝe są to nudne, nieatrakcyjne i
zabierające czas zajęcia. W rozmowie ze mną przewodniczący stowarzyszenia „Młode
Centrum”, Kamil Wiszowaty potwierdził, Ŝe młodzi „aktywiści” są uznawani przez
środowisko rówieśników za „dziwaków”. RównieŜ wielu młodych ludzi mylnie uwaŜa, Ŝe
- 44 -
działalność społeczna musi dotyczyć spraw na wielką skalę i wymaga ogromnego
zaangaŜowania.
Przy określaniu diagnozy czy polska młodzieŜ jest aktywna w Ŝyciu publicznym,
bardzo istotny jest fakt, Ŝe w Polsce nie są prowadzone Ŝadne systemowe badania dotyczące
problemów młodzieŜy. W „Białej Księdze młodzieŜy polskiej. Dwie prawdy o aktywności”,
profesor Barbara Fatyga jednoznacznie stwierdza: „W Białej Księdze młodzieŜy polskiej,
podsumowującej stan wiedzy o młodym pokoleniu w Polsce za ostatnie lata, stwierdzono
istotne braki tak w samym uczestnictwie młodzieŜy w Ŝyciu społecznym, jak i w tworzeniu
dlań warunków oraz tworzeniu, (priorytetowo traktowanego przez Unię Europejską), systemu
informacji dla młodzieŜy i osób pracujących z nią, a takŜe w stanie wiedzy na te tematy.”
Odpowiedzialnymi za tworzenie aktywnych postaw wśród młodych ludzi są dorośli, którzy
pracują z młodzieŜą. Aby dobrze realizowali cel swojej pracy muszą mieć jak najwięcej
informacji o swoich partnerach. „… dorośli brak realnej wiedzy o młodzieŜy uzupełniają
przez odwoływanie się do obrazów i wspomnień z własnej młodości.”1
Oprócz działań wspierających rozwijanie aktywności młodych, które mogą i powinny
być podejmowane na szczeblu lokalnym, bardzo waŜne jest, aby istniały rozwiązania na
szczeblu centralnym. W Polsce istnieje „Strategia Państwa dla MłodzieŜy na lata 2003- 2012”
przygotowana przez MEN. Strategia ta obejmuje wszystkie sfery Ŝycia młodzieŜy i nakłada
na samorządy obowiązek ich realizowania. Niestety problemy młodych, które są
uwzględniane na billboardach podczas kampanii wyborczych, po wyborach natychmiast są
zapominane. Polscy politycy nie chcą rozwiązywać problemów grupy społecznej, która jest
według nich, elektoratem o małej wartości. Natomiast młodzi politycy, którzy często „wyszli”
z młodzieŜowych organizacji partii politycznych, bardzo szybko zapominają o „swoich
korzeniach”.
1
Biała Księga młodzieŜy polskiej. Strona 94
- 45 -
V Próba rozwiązania problemu: proponowane działania i sugerowane rozwiązanie.
„Klucz do budowy wolnego, obywatelskiego społeczeństwa to inspirowanie pracy na
rzecz innych pobudzanie odwagi, popieranie bezinteresowności. Nikt nie musi dziś być
bohaterem, ale kaŜdy musi mieć w sobie odrobinę poczucia obywatelstwa.”2 Budowa
społeczeństwa obywatelskiego to najpowaŜniejsze zadanie, przed którym stoi Polska na
początku XXI wieku. Tę budowę prowadzą dorośli ale juŜ za kilka lat przejmie ją dzisiejsza
młodzieŜ. Powinnością dorosłych jest dobrze przygotować ich do tego. Społeczeństwo
obywatelskie jest wspólnym dobrem.
Problemem, który zdiagnozowałem w tej pracy jest brak aktywności młodych
Polaków w Ŝyciu publicznym. Aby rozwiązać ten problem, naleŜy podjąć szereg radykalnych
działań.
Po pierwsze, naleŜy stworzyć odpowiedni, przychylny „klimat” dla podejmowania
aktywności w Ŝyciu publicznym. Wszelkie przejawy aktywności muszą być prezentowane na
jak najszerszym forum. Nie dotyczy to tylko działalności na skalę kraju, a takŜe, moŜe nawet
szczególnie, naleŜy wyróŜniać działania lokalne. To jest zadanie dla nauczycieli, którzy moŜe
mają w swojej klasie „aktywistów” i powinni informować o ich działalności dyrektora szkoły
i lokalne media. NaleŜy „robić” modę na aktywność w Ŝyciu publicznym. Tak, aby działający
młodzi ludzie nie byli odbierani jak „dziwacy” ale, aby stawali się liderami swoich środowisk.
Największą rolę w realizacji tego zadania mogą odegrać media. Bardzo pozytywnym
przejawem tego typu działań była audycja telewizyjna pod tytułem: „Najlepsi z najlepszychkoncert z okazji Międzynarodowego Dnia Wolontariusza” nadana w dniu 25.02.2007 r. o
godzinie 19.15 w programie TVP2. Podczas tego programu zaprezentowano kilkunastu
młodych ludzi działających w organizacjach pozarządowych i zrealizowane przez nich
projekty. W koncercie udział wzięły przedstawiciele najwyŜszych władz Rzeczypospolitej
Polskiej. UwaŜam, Ŝe programów o tej tematyce powinno być zdecydowanie więcej. Nie
muszą to być uroczyste gale z udziałem prezydenta, ale wystarczą cykliczne prezentacje
organizacji pozarządowych. W takim programie, w atrakcyjnej formie, młody człowiek
mógłby zapoznać się z ofertą działalności, zrealizowanymi projektami i zobaczyć, Ŝe w tych
stowarzyszeniach działają tacy ludzie jak on. Jest to jedna z moich propozycji rozwiązania
problemu.
2
Tomasz Lis „Co z tą Polską”, strona 75
- 46 -
Po drugie, naleŜy wprowadzić cykliczny program prowadzenia sondaŜy mających na
celu dokładne zbadanie problemów młodych Polaków. UwaŜam, Ŝe tylko dogłębne
zdiagnozowanie problemu daje szansę na jego rozwiązanie. Jednocześnie, wszystkie zdobyte
w ten sposób informacje są niezbędne dla dorosłych pracujących z młodzieŜą. W ten sposób
dorośli poznają realne problemy młodzieŜy, a nie przypisują im problemów, z którymi
zetknęli się we własnej młodości. Proponuję wzorem badań prowadzonych w Niemczech, aby
raz na 12 lub 24 miesiące przeprowadzić wśród młodzieŜy zestaw sondaŜy, który pozwoli na
wnikliwą analizę przeszkód i barier w ich Ŝyciu. Istotnym elementem tych badań musi być
kwestia aktywności młodych Polaków w Ŝyciu społecznym. Powtarzalność sondaŜy na
przestrzeni lat pozwoli ocenić zmiany zachodzące w postawach młodych ludzi, jak równieŜ
być moŜe ułatwi uniknąć błędów w pracy wychowawczej.
Po trzecie, sądzę, Ŝe niezbędna jest lepsza współpraca dwóch najwaŜniejszych dla
młodego człowieka „środowisk”: rodziny i szkoły. Sytuacja, w której rodzice przerzucają
obowiązek kształtowania postaw społecznych na szkołę, a szkoła realizuje tylko zadania
edukacyjne jest trudna do zaakceptowania. Moim zdaniem, tę trudną sytuację poprawiłby fakt
organizowania przez rodziców na terenie szkoły regularnych spotkań z przedstawicielami
organizacji pozarządowych. Tego typu spotkania mogą być wsparciem dla działań
wychowawczych prowadzonych przez rodziców i szkołę.
Po czwarte, w wielu sytuacjach nie jesteśmy w stanie podjąć określonych działań.
Nasze podejście szybko się zmienia, kiedy widzimy, Ŝe osoba, którą lubimy, szanujemy
podejmuje właśnie takie działania. Jest to typowy wpływ dobrego przykładu. Moją
propozycją jest to, aby do akcji prowadzonych przez organizacje pozarządowe zapraszać
znane i szanowane osoby. Dobrą ilustracją takiej sytuacji moŜe być zaproszenie wybitnego
polityka do akcji sprzątania miasta. Gdy osoba publiczna, którą znamy wyłącznie z telewizji,
razem z „normalnymi” ludźmi zbiera śmieci, ubrana jest w dres, a nie w garnitur, daje
doskonały przykład do naśladowania.
Po piąte, młodzi ludzie nie lubią i boją się instytucji. Dla wielu z nich, działanie w
strukturach organizacji jest nie do przyjęcia. Moim zdaniem, bardzo waŜnym elementem
pobudzenia aktywności w młodzieŜy jest akceptacja dla działań grup nieformalnych. Wielu
dorosłym grupa nieformalna kojarzy się z subkulturami młodzieŜowymi i chuligaństwem.
Natomiast, moŜe to być grupa przyjaciół, która regularnie się spotyka i robi wiele
poŜytecznych rzeczy dla najbliŜszego otoczenia. Problem ten poruszony jest równieŜ w
„Znowelizowanej Europejskiej Karcie Uczestnictwa Młodych Ludzi w śyciu Lokalnym i
Regionalnym”.
- 47 -
Po szóste, niezwykle waŜne jest aby te wszystkie działania miały wsparcie rządu.
ZałoŜenia „Strategii Państwa dla MłodzieŜy na lata 2003- 2012” są bardzo dobre. Wejście
Polski do Unii Europejskiej stwarza młodym Polakom dodatkowe szanse. Wymiana
informacji i doświadczeń słuŜy wzrostowi świadomości społecznej. Środki finansowe, które
są zagwarantowane w traktacie akcesyjnym mogą pomóc w rozwiązaniu opisanych
problemów. JednakŜe, wszystkie te cele muszą być realizowane. Młodzi Polacy muszą
skutecznie upominać się o swoje prawa. Moim zdaniem, wszystkie młodzieŜówki partyjne
róŜniące się programem ideowym powinny zawrzeć sojusz mający na celu kontrolę i
egzekwowanie praw młodych ludzi.
Reasumując, uwaŜam, Ŝe bardzo waŜne jest rozwiązanie problemu niskiej aktywności
młodych polaków w Ŝyciu publicznym. Korzystając z moŜliwości, przeprowadziłem ankietę
(załącznik nr 5), dotyczącą aktywności młodych ludzi w Ŝyciu publicznym w ich kraju, wśród
dorosłych obywateli Włoch. Chciałem w ten sposób sprawdzić jaka moŜe być sytuacja w tej
dziedzinie w Polsce kilka, kilkanaście lat. Włochy są siódmą gospodarką świata i budują
społeczeństwo obywatelskie od 50 lat. Optymizmem napawają wyniki ankiety: 50%
dorosłych Włochów (w Polsce tylko 21%!) uwaŜa, Ŝe młodzi Włosi są aktywni. MoŜe to
oznaczać, Ŝe w niedługim czasie wyniki w Polsce będę podobne. Mam nadzieję, Ŝe moje
uwagi i propozycje pomogą w realizacji tego celu. KaŜde z zaproponowanych przeze mnie
rozwiązań jest bardzo istotne. Chciałbym, aby wszystkie były realizowane. Jednak za
najwaŜniejsze uwaŜam stworzenie odpowiedniego „klimatu” dla działalności młodych ludzi
w Ŝyciu publicznym. Tak aby taka aktywność nie była pojmowana jako coś przykrego i
uciąŜliwego. WaŜne jest, Ŝeby młodzi ludzie zrozumieli, iŜ tego typu działalność nie musi być
zinstytucjonalizowana, długotrwała i odbywać się w skali kraju. Równie waŜna i poŜyteczna
jest działalność nawet jednorazowa, krótkotrwała i moŜe dotyczyć mojego bloku czy osiedla,
zgodnie z zasadą: „myśl globalnie, działaj lokalnie”. Innym bardzo waŜnym aspektem tego
zagadnienia, często zapominanym i pomijanym przez dorosłych, jest to, aby wszystkim
działaniom młodzieŜy w Ŝyciu publicznym towarzyszyły: radość i zabawa, o czym zresztą
mówi preambuła „Znowelizowanej Europejskiej Karty Uczestnictwa Młodych Ludzi w śyciu
Lokalnym i Regionalnym”: „Wszelkie strategie lub działania mające na celu rozwój
uczestnictwa młodych muszą odbywać się w środowisku gwarantującym szacunek dla
młodych ludzi oraz biorącym pod uwagę róŜnorodność ich potrzeb, warunków oraz dąŜeń.
Musi ono równieŜ zawierać elementy zabawy i przyjemności”.
- 48 -
- 49 -