lekiem-na-ca..
Transkrypt
lekiem-na-ca..
Dlrlriclek ]ligd] llie bęclzie clrlliizii, Inlirr il, b.lrl,il sip z clzicćllli tre plltluti1,IiLt... .Xelrl ltltizg zost'al LlszL()dzoir\ rr, spllslib rlic()d\\f|lcrll1\ \\ c./,żl$ie p()l1ldtt. i(ierh .jcgłl l!r l]11ie §tll(l1lrtiiller. I]]ać lez. ]]()\1,stfz\ lll1till1l op()\\,iltdii ilic ;totllti l )all {) t1 iclcl. nrł sicC]ini()ro Wszlscr przrszli tl|l tr llitl ,orl t.{}LlZclist\l ś\,\,in1zclr(i\l ii r, sill]i, iedetr ttroclził się lerlrrrl żr rr r,. (_]<l się st,.lłrl? Kied.v poczułarn skurczc, mąż nat_vchnliżlsl zed7wonił po pogotouic. Prz_r.jechało ciośćszvbko, ale zastana\\,ianie się, c7! odebr.rć poróc1 w clomu, cz\ jechać do szpitala. rnvało dłrrgo. Zb,vt długcl. Nlsz s,vnek urodził .i\ \\ k: -crce, [lr l rt 1,1k cięż ,inl .lJnie. żc przvznano mu zeledrvie jedcn prrnkt l{ ska- li Apgar, l)o kilku godzirrach reaninacji tral']ł na intcnsr\ł,ną terapię. Tam leżałcztcrl-t,vgodnie poc1 rcspiratorenl. Wl,płakaliśln1-lvszvst kic łz,r, prosząc Boga, ab_v nam go nic zlbierał, KiedY usł\sZcliśm\,jak ciężkie uszltodzcnic ncizgll urrr,,1.1lu jć!,, niś,IL,tlcnlcnic \! c/J.i( porodu, b_rliśmr,, załamani. f)laczego nie nlógł urodzić się w clomLt jal( jcBo starsza siostrai ,\ rri9c riic hrlb1 po rócli; \]c. Pan doktor, 1o 1liet,rlszy d()lllo\!\, któr.v pomógł przl.jśćnrr świat iraszcj c(jfcc7ce, nic welrał się ani ch\,\,ili. # M ą! fu ,.Rodzimv ruraj" ośu.iadczl,łi po kjIkundstu n,iinutaci,l z tlśmiechcm oc1 rrcha clo uclrl po szec1I pokazać dzicciitliom ich lnałą sjostl7yczkę, Alcż bvło racloścj! \iesretl I)anielek lic mial rvlc szczęścia, ,.Proszg nie przeć|" trsłvszałam, ,.Jedzicnlv do szpitala", Do clziśżałrrję, żc posłuchałam, słó\\,. źcbv wslvst]tim podziękolr.ać, Otaczżl nas nepla$,clg \\:iclu 1udzi. nl kttirr.ch możemr, ]icZ\,ć. rllli*clzi, l,rllr:;.iltll];i! Nic t§]]io. Ocl pigcitl llt jcsreśmr, pod opicką clonlorvego Hospicjtrm c]]a L)Zieci SPEI. DilnjcIkieln zlljrlltlją si9 le.'\ li n,.t,, l,tt l ltii,i ll ic cilrilli,,,... t L,,ąll ł,ić'|) * ^LNIA karze. ktdrzv dobrze go znają i \\,iedżą. jali lri":lll rlrr i ],l,zr rl ilr . \, iuste1 l, :l1llill,.;iłi, ( -]z,, ponlóc, Kill(a rlzv rv tvgoclniu pv.rleżdż:.t irlłlżllr,,t r hltczt ć tlri.li lrl-.lł_liJ ją picIęgniarki i rehnbilitantki. \Vszr.stko, co \\tb,lczr, n Użll: .,'ś /:,J,nlnl jś( \'ę,li( potrzcba, mlnlr. l! clclmu specjali§tYczn\ dl. Kiedv widzę. j.tk inne przedszkollki, lrjrr- §plzęt mc(l),cznv. ll]Ikj, gaziki, IcJii. To dzięnolltl<i L)irniclkl. lriegxją, skaczą, grają \\,piłkę ki hospic,jum Danlclek rrrógł \\,rócić do don]Ll selce l.l]i pęka, \ic zazcllclszczę nikomLt. ale patrzę na nloiego sl,nka, którv z wie]kim tlude obrica się na dnlgi bok.,. nic potralię llic |_lt t, l: dlbL., ccni | )l llzcg,, rrl tl 'c nl :' gd_\, 11rl,_lzilrl, po długicIl dżicwjęciLl nlicsiącach spęclzonvch §,sZpilalLl. ll,,, , il. i,,, lr ,,,i.,,, I|, |(l,,_ ,,,i,_,,,,,, ,L,, \ajtrudiieiszc \ĄJ inoiln ż\Jciu. Kicr]v br,ii1 rl li, że 1lti..ie ll\ 1|]l]i|1 prrl,ł ltilz4 dtl J,ll l l,-,,. |)lJIic]k |. lr,l1,1rri|llll .9 u p,,r..,, i. z!{)rll,il]i{jllill i rozpllłr.t. "leii l)ltni się dzicci. Kied\ \\,rilcałlnl d() donlu, umiclalanl plr]{]L] i\ ]l1 ł.,li!!];! z niepokoju i tęsknoty żll t_vm jcLlnvnl. ]cż4 Kjcdv jest mi cjężko, rnvślęsobic, żc cvln salnotDic \v szpitaltllm łóżcczliu. \\'icrzę, plzccież man zi co lralru Bclgu dzigkolvać, żc;J\ ll ( Lr l,, rln'c l,-,r llill.. lrrui illlrr tzllPo pierrr,szc, Daniclck jesr z iani. choć ki] rr,ał. obrazc]i \I.rtki Bożcj Bochcriskiej pvv ka rlz\ jego żvcic §,isjlło Jli \ oskLl. Po drll_ ]liosłam do sZpilal.L, kjedY I)łnjelck q,alczrł gjc. jego chorolra w pc§,ien nicpoięlY spo§ólr l |,:ll,|l,, g|-,,l,\. h,ll,reri,., l ck-l,z, nic ti. rzr zjeclnoczvła j L]mocniła cał4 naszą lo.lzinę. Po Ii. żc \\ \ i.l/iśl luz rciuprc,ji, \ ;cJ ,,k l,,llin tvccje. nic jcsreśm\, sarni, C]ałl czas ktośnlnl się! N]e zaponnę clnia, lv którvln plz\,\\'icźli ,, i nie,/,l |_J,,l lJl]b, ZnJinl śnlvgo clo c]onlu. Dziecia]<i nic posildih.się ULJ1,1i, Dzlcri zarr.zl. otr\nlują prczentr mjliolajowc. \! t\ln rolilt z llc]ości, \'rreszcic ich ml}v braciszek br,ł ladosrlliśml rr,iclkq szlirchctną paczkę, l3rak mi Zem l nimii",, ()1,1 rlzleci polr)igttj4 l)rlli rr ttpiccc ll,ac1 \\' prllttliItu [)allie]lia lrci4ż llrcllrtć irl4] -riltl]clI!i!lll ]' cc cicl]tllli() l{aciicl },1,łr.r,ja. ()z1 tlltlcllitrla Kinga. c]rociaż nla dopicro szcśćlat, pcl- |r,,|]]lItil |':rIli l,:rJzi.. -,Ili. z r,,,Llziel1,1rIlli trafi rwtrzcć braciszkolr,i nos, usunąć lrłdzieli- \1 \,z\\ ,ill]ialni": nę z rLlriii, nlkarmić. Razem bar,r,ią sig plLrsza\\r moiej roalZinie modlitrva zirrł,szc bv_ła klrmi. razenr rcź ogląclaią bajki.,. ..\Iamusiu, barrlzo u,ażnl, \{ama illacor,vała ci8żko, ale to jesl król" mó$Ji do mnie, .,on tsz\stko choćllr, pldała na nos! pacjcrla nie odpuścilvie". Agnicszka poclcinl f)anlelkou,i rł.łosr, ła. Pi]nolr"ała nas z rolalżlini. gorzkini żaIaKarrllina zabicra go na spaccr... ni. ln,i,i\\k ,nj,,. ()c-unln'c jc,l( ',ll ](- ,/J ln rvdzięcznl, Lubię lnod]ić się sa]na, lr]bię tcż lllIrlltI lti.. llię lll,,rri. :rllrr.l:lr,,, .ir,lj_ Z jnnvnli. Bard7o po1nlgxją mi śrr,iac]cctu,alurzcĆ. jłir zlllicrlilt ijie \\\fltz jcg() tl.\,|lf7,1, dzi, ]rtórlY opo\\,iadają, jak Pan Bóg oclnricnił l,ię,Ir z Irl,zc.lll,,lt.,ill !],,hiś!1,l.i|! /ll:,.i,,lllc ich ż\cie. \aszc też odmicDia i zl to N{u co gŁ)§\. dzień dzięl<rrję. Barclzo lubi, kicrlv ktośz nas bicrze go nJ |9(,e. Ilr,/\l lll. . o, do niśx,lnln\\i. cn\ |,, Od pięciu lat Danielck pozostaje pod kazuje.,, Opieką domowe8o llosplclu l l)L^ DZlECt ()piclie llacl rliettlcczalrlic ch()r\]]l dziecAl l1Ą 3I'[!, llorego dzi._,I llrosr możr.l We5prZeĆ: l<ienl przrptlnlilra lroclrę... reIioIcllc.jc z,.t, lnlrrligte. ,iali ritdZi si)bię Itrlttti z tr tlr rltl. oli.]lJj,ll ! "" ljoD^Th{- - hi?5 śrliadczerlicm-l l)rzr ośmiudzieciakirch nic nla zbyl \r,ielc cżnsLL na uźalinjc Sig na(l sobą. \\iiaclomo, że czasen człorviei< n]iL gorszY dzicń, alc DanieIc]i jest inoim lcl<iem nl całc zło, On ł.idlijc ln,,ie ż\ti,,rrc lkl.rll,],lL, l\, I\i.J\ ln, tit ś,,rzcj. Llmierei] lc §traohŁ] o nicr_ao, kiedv lepiej, clrce mi si9 sliakać z r&dości, Gd\ §ię Llśmicch'1i(.,/"l\,nIin,||r l, /nlęc/clil, i guturrl ję.lq11 górr plzcnosić, To tłl<i mrij słodki ciężar. lrtórcgo nie oddlłab_Ym za żaclnc skarby śv,iltl, !l iłJ l],n !l!toń.żl l] n, . aaao237 645, \Ą p1,Ii .];ą, pi"ni.loze n.] ku1lo - ECż s,A. 08 2030 0E45 1 1 10 0000 0155 0700, tytuł przelerł,u Darolvizna na ccłe §tatLltorĄ/e. Więcej infonnacji l]a 5tronie hospicjum: \Ą/l,t,W, a l fir as pe i. p l.