JAROSŁAWIANIE Każdy pokochał tę polską ziemię Albo polubił

Transkrypt

JAROSŁAWIANIE Każdy pokochał tę polską ziemię Albo polubił
JAROSŁAWIANIE
Każdy pokochał tę polską ziemię
Albo polubił choć skrawek nieba,
Gdzie Jarosławia historia drzemie.
Tak nam jest bliska, jak kromka chleba.
I Baśka Puzon, bracia Prośbowie,
Stary Jarosław bardzo kochali.
Oni, ci młodzi bohaterowie
Za wspólną wolność życie oddali.
Dziś wiatr historii w ciasnych uliczkach
Szepce przechodniom swe opowieści
O Jarosławiu, o kamieniczkach...
Wiele bogatych wątków i treści.
Historia miasta to część nas samych,
Ludzkie przeżycia i doświadczenia
Tych, od lat z Jarosławiem związanych
W trwałej miłości, przez pokolenia.
NASZA MAŁA OJCZYZNA
Kościołów wieże strzeliste
W tło nieba wkomponowane.
To skrawek ziemi ojczystej,
To miasto moje kochane
Śpiew dzwonów historię głosi
Tę bliską i tę daleką,
A wiatr ją w dal unosi
Echem powtarza nad rzeką.
Ulice tętniące gwarem,
Ich rytmem serce mi bije.
Pod wielkim miasta czarem
Od urodzenia tu żyję.
Jarosław — gród nad Sanem,
Kto tu zawita, sam przyzna:
Na zawsze w serca wpisany.
To nasza mała Ojczyzna.
JAROSŁAW MIASTO NAD SANEM
Przysiadł Jarosław nad Sanem,
gwiazdy wpadają do wody
i księżyc kąpie się w toni,
a czas wciąż do celu goni.
Siedzi Jarosław na brzegu,
liczy historii perełki,
piękniejszy, uroczo młody,
a rzeka toczy swe wody.
Myśli Jarosław o grodzie,
co serce mu oddał całe,
o Sanie, swym przyjacielu,
a czas wciąż pędzi do celu.
I trwają razem od wieków
jak bracia - San z Jarosławiem.
Zmieniają się pokolenia,
czas tylko rzeki nie zmienia.
Tak płynie, szemrze i pluszcze,
gładząc przybrzeżne kamienie.
Pozdrawia miejsce kochane Jarosław,
miasto nad Sanem.