Szanse i zagrożenia w rozwoju dużych firm w Polsce

Transkrypt

Szanse i zagrożenia w rozwoju dużych firm w Polsce
Szanse i zagrożenia w rozwoju
dużych firm w Polsce
Wyniki badania
2
Spis treści
Wstęp Poziom optymizmu w oczekiwaniach zarządzających dużymi przedsiębiorstwami
Nowe cele strategiczne
Priorytety biznesowe dużych przedsiębiorstw Otoczenie zewnętrzne
Otoczenie zewnętrzne - wsparcie
Priorytety regulacyjne
Podsumowanie
Kontakt 4
5
6
8
12
15
16
17
18
Szanse i zagrożenia w rozwoju dużych firm w Polsce Wyniki badania
3
Wstęp
Polska gospodarka poradziła sobie ze światowym
kryzysem 2008/2009 lepiej niż inne gospodarki.
Miało na to wpływ wielu czynników – obniżenie
stawek podatku dochodowego od osób fizycznych,
zmniejszenie składki rentowej, które wpłynęły na
utrzymanie dynamiki konsumpcji na wysokim, jak
na osłabienie gospodarcze, poziomie. Ważną rolę
odegrały również fundusze unijne, które istotnie
zwiększyły inwestycje publiczne. Kolejny czynnik to
osłabienie złotego, które pomogło eksporterom. Nie
mniej istotny był również fakt, że większość badanych
przedsiębiorstw zwróciła się w stronę konserwatywnych
strategii w zakresie finansowania działalności i rozwoju.
Przełożyło się to na relatywnie niewielkie problemy
banków ze złymi długami. Pozwoliło zatem także
instytucjom finansowym na łagodne przejście przez
kryzys. Udział kredytów i pożyczek w finansowaniu
aktywów przedsiębiorstw zatrudniających 10 i więcej
pracowników wynosi przeciętnie 16-18%, a kapitałów
własnych – ponad 50%. Od 2005 r. kredyty zaciągane
przez przedsiębiorstwa w instytucjach finansowych są
średnio tylko o ok. 30% wyższe od depozytów firm.
Od września 2008 r. do listopada 2010 r. kredyty firm
wzrosły o 13 mld zł, a depozyty – o 41 mld zł.
Dane te wskazują na dobrą kondycję polskiego sektora
przedsiębiorstw. Nie oznaczają jednak, że kryzys na
światowych rynkach finansowych i w światowej
gospodarce nie miał na nie wpływu. Na pewno
wszystkim firmom, niezależnie od branży i skali,
w jakiej działają, uświadomił znaczenie zewnętrznych
uwarunkowań ich działalności, a także konieczność
elastycznego reagowania na bieżące wydarzenia. Zmusił
je ponadto do analizy i oceny ryzyk wynikających nie
tylko z ich działalności na rynku polskim czy innych
rynkach, na których są obecne, ale także do szerszego
uwzględniania w tej analizie sytuacji w gospodarce
światowej. W efekcie przedsiębiorstwa w Polsce musiały
wyznaczyć nowe cele i kierunki rozwoju. Egzamin
z zachowania w zagrożeniu sytuacją kryzysową zdawały
wszystkie przedsiębiorstwa, ale opinia publiczna
zwracała szczególną uwagę na największe z nich, znane
i opisywane przez media, mające wpływ na sytuację
w średnich i mniejszych firmach oraz kształtujące obraz
całej polskiej gospodarki.
4
Przełomowe momenty gospodarcze są dla wielu
przedsiębiorstw okazją do zmian. Szansą na podjęcie
nawet radykalnych kroków w zakresie modelu
biznesowego, formuły konkurowania na rynku. Jak
duże przedsiębiorstwa funkcjonowały w Polsce w 2010
roku? Czy broniły swego stanu posiadania, czy raczej
poszukiwały nowych możliwości rozwoju? Czy po
doświadczeniach kryzysowych lat 2008/2009 są gotowe
do zmian, przygotowane do nowych warunków
konkurencyjnych? Jaki wpływ na nie mają i będą miały
w 2011 r. czynniki zewnętrzne? O tym wszystkim mówią
wyniki badania przedstawione w naszym raporcie.
Badanie „Kondycja sektora dużych przedsiębiorstw
2010” na zlecenie Polskiej Konfederacji Pracodawców
Prywatnych Lewiatan i Deloitte zrealizował metodą
kwestionariuszową PAPI w okresie 18 kwietnia - 4 lipca
2010 roku instytut badawczy OBOP. Ogólnopolska
losowa próba wyniosła 388 aktywnych firm prywatnych
i państwowych zatrudniających 250 osób i więcej
z siedmiu sekcji Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD).
Zapewniona została reprezentatywność próby.
Poziom optymizmu w oczekiwaniach
zarządzających dużymi przedsiębiorstwami
W działalności przedsiębiorstw wyróżniamy trzy
wymiary: sfera finansów, inwestycji oraz produkcji
i sprzedaż. W każdej z nich, jak pokazują wyniki
badania, oczekiwania przedsiębiorców były raczej
optymistyczne. Dobrą miarą optymizmu do tego rodzaju
analiz – na wzór konstrukcji współczynnika optymizmu
konsumentów – jest wielkość różnicy między odsetkiem
osób przewidujących poprawę w jakiejś dziedzinie,
a odsetkiem przewidujących w niej pogorszenie. Gdy
optymistów jest więcej niż pesymistów taka miara
grupowego „optymizmu netto” przyjmuje wartości
dodatnie, ujemne zaś – gdy proporcja jest odwrotna.
Zero oznacza równowagę optymistów i pesymistów.
Stosując ten sposób pomiaru można stwierdzić, że
oczekiwania dużych przedsiębiorstw na 2010 rok
relatywnie najbardziej optymistyczne były w odniesieniu
do inwestycji – w tym wymiarze odsetek optymistów
był wyższy o 34 punkty procentowe (p.p.) od odsetka
pesymistów. Niewiele mniejsza była przewaga
optymistów w odniesieniu do sfery produkcji i sprzedaży
– wyniosła ona 30 p.p. Stosunkowo najgorzej w opinii
badanych przedsiębiorców rokowały finanse –
optymistów w odniesieniu do zmiany ich kondycji było
wśród przedstawicieli firm tylko o 17 p.p. więcej niż
pesymistów.
Optymizm netto w trzech zagregowanych wymiarach
40%
35%
34%
30%
30%
25%
20%
15%
17%
10%
5%
0%
Finanse
Inwestycje
Sprzedaż
Źródło: Monitoring kondycji sektora Dużych Przedsiębiorstw 2010, op. cit.
Szanse i zagrożenia w rozwoju dużych firm w Polsce Wyniki badania
5
Nowe cele strategiczne
W kraju najwięcej spośród badanych przedsiębiorstw
(25,1%) za nadrzędny cel strategiczny uznało wzrost
udziału w rynku. Niewiele mniej, bo 21,6% stawia
przede wszystkim na wzrost sprzedaży. Utrzymanie
się na rynku jest celem 19,3% przedsiębiorstw, o dwa
procent mniej dąży do wzrostu zysku, a 12,4% - do
wzrostu wartości rynkowej.
Warto zwrócić uwagę, że rok wcześniej firmy
inaczej definiowały swoje cele, co ilustrują wyniki
ubiegłorocznego monitoringu PKPP Lewiatan i Deloitte
(CBOS, 20 stycznia – 6 marca 2009). W 2009 r.
najczęściej wymienianym nadrzędnym celem, mającym
znaczną przewagę nad innymi, był wzrost zysku –
31,9%; następnie, wg kolejności: wzrost udziału
w rynku, wzrost wartości rynkowej przedsiębiorstwa,
wzrost sprzedaży, utrzymanie się na rynku.
W 2010 roku znacznie mniej firm niż rok wcześniej
koncentrowało się na wzroście zysku (prawie o 50%).
Sugerowałoby to, że część dużych firm planowała
inwestycje na rok 2010, które obciążają koszty
działalności, a zatem obniżają wynik finansowy. Dane
GUS pokazują jednak, że inwestycje przedsiębiorstw
w pierwszych trzech kwartałach 2010 roku były niższe
o 10,6% (w cenach stałych) w porównaniu do tego
samego okresu w 2009 roku. To zatem nie planowane
inwestycje były powodem odejścia części firm od
maksymalizacji zysku jako celu strategicznego. Przyczyną
zmiany mógł być zatem prognozowany przez firmy
ciągle niski wzrost przychodów ze sprzedaży w 2010
roku. Rzeczywiście, po dziewięciu miesiącach 2010 roku
przychody firm średnich i dużych wzrosły tylko o 4 %
w stosunku do tego samego okresu w 2009 roku. Firmy
wiedziały również, że po okresie silnego zmniejszenia
zapasów w 2009 roku, rok 2010 będzie okresem
odbudowy zapasów. Tak też się stało. Jednak firmom
cały czas udawało się panować nad kosztami, które
w okresie styczeń-wrzesień 2010 r. wzrosły
o 3,6 % pozwalając na niewielką poprawę rentowności
sprzedaży. W efekcie na koniec września 2010 r. wynik
finansowy firm 50+ był wyższy niż w końcu września
2009 r. o 7,5 mld zł (o 12.5%).
6
Analiza wyników osiągniętych przez przedsiębiorstwa
w czasie trzech kwartałów 2010 r. wskazuje zatem,
że to nie prognozy firm dotyczące słabości rynku,
ograniczonych możliwości zwiększania zysku netto
były przyczyną redefiniowania celów strategicznych.
Osłabienie gospodarcze lat 2008/2009 i powolne
wychodzenie z niego w 2010 r. duże przedsiębiorstwa
uznały za szansę na wzrost udziału w rynku i wzrost
sprzedaży. I tak ustawiły swoje priorytety.
Na to, jaki cel strategiczny będzie realizowało
przedsiębiorstwo wpływ ma równie sytuacja w branży,
w której dana firma działa.
Przemysł i usługi (np. obsługa nieruchomości) szukają
szans we wzroście udziału w rynku, a handel - we
wzroście sprzedaży. Przemysł w 2009 r. bardzo mocno
odczuł osłabienie gospodarcze, ale w 2010 r. jego
kondycja wyraźnie się poprawiła z pozytywnymi
perspektywami na 2011 r. Stąd zapewne wynika
koncentracja firm z tego sektora gospodarki
na wykorzystaniu rosnącego rynku, zarówno
wewnętrznego, jak zewnętrznego. Z tego wzrostu
ponad 27% firm przemysłowych chciałoby przejąć jak
najwięcej zwiększając w nim swój udział.
Natomiast najwięcej firm (ponad 32%) definiujących
swój cel strategiczny na 2010 i lata kolejne jako wzrost
zysku, to firmy budowlane. Wynika to zapewne z tego,
że koncentrują się one na wykorzystaniu szans, jakie
towarzyszą realizacji projektów infrastrukturalnych
finansowanych ze środków unijnych, a także
z publicznych środków krajowych.
Dla przedsiębiorstw z sektora obsługi nieruchomości
potencjał wzrostowy tkwi w rosnącej liczbie nowych
podmiotów gospodarczych, które wymagają
profesjonalnej obsługi.
Naturalnym celem strategicznym firm handlowych jest
natomiast nastawienie na wzrost sprzedaży. Handel chce
odrobić zaległości. Jego przychody w 2009 r. zwiększyły
się jedynie o 1%, a rentowność spadła i dlatego dla 35%
firm handlowych celem strategicznym w 2010 r. i latach
następnych jest wzrost sprzedaży.
Dla firm z takich sektorów, jak transport, gospodarka
magazynowa, łączność, wytwarzanie i zaopatrywanie
w energię elektryczną, gaz i wodę, nadrzędnym celem
jest utrzymanie się na rynku. Firmy transportowe walczą
o utrzymanie się na rynku, bowiem poziom konkurencji
w tej branży jest bardzo wysoki (w okresie dobrej
koniunktury liczba firm w tym sektorze gwałtownie
rosła). O utrzymanie się na rynku walczy także część
(21%) firm z sektora wytwarzanie i zaopatrywanie
w energię elektryczną, gaz, wodę. Przyczyny tkwią
zapewne w realizowanych i planowanych inwestycjach,
które są wymuszane przede wszystkim przez zmiany
wymogów ochrony środowiska i klimatu. Skutkuje
to tym, że firmy z tego sektora są także najmniej
nastawione na wzrost zysku.
Dla relatywnie niewielkiego odsetka dużych firm (12,
4%) celem nadrzędnym jest maksymalizacja wartości
rynkowej w długim okresie.
Tymczasem wielu ekonomistów i specjalistów ds.
zarządzania, zajmujących się badaniem przedsiębiorstw,
właśnie ten cel uznaje za kluczowy. Wszystkie inne, jak
wzrost zysku, wzrost udziału w rynku, wzrost sprzedaży,
budowanie wizerunku, poprawa jakości, dywersyfikacja
działalności firmy i inne, uznawane są za wspierające cel
nadrzędny. Przyczyn tego, że firmy w Polsce tak rzadko
definiują cel strategiczny jako dążenie do podnoszenia
wartości rynkowej jest kilka - brak długookresowych
strategii rozwoju, brak dojrzałości kapitałowej firm,
brak profesjonalnego nadzoru właścicielskiego, ale
także brak stabilnych warunków gospodarowania,
rozwiniętego rynku kapitałowego (akurat ten mamy)
oraz stabilnej struktury akcjonariatu (co nie znaczy,
że skoncentrowanej). Cel, jakim jest maksymalizacja
wartości rynkowej firmy w długim okresie wymaga
również zdefiniowania przez przedsiębiorstwo
priorytetów biznesowych.
Nadrzędny cel strategiczny firmy, 2009 (% firm)
Nadrzędny cel strategiczny firmy, 2010 (% firm)
4,3%
3,8%
19,6%
12,4%
25,1%
18,4%
17,3%
16,2%
21,6%
31,9%
10,1%
19,3%
Wzrost udziału w rynku
Wzrost udziału w rynku
Wzrost sprzedaży
Wzrost sprzedaży
Utrzymanie się na rynku
Utrzymanie się na rynku
Wzrost zysku
Wzrost zysku
Wzrost wartości rynkowej przedsiębiorstwa
Wzrost wartości rynkowej przedsiębiorstwa
Inny
Źródło: Monitoring kondycji sektora Dużych Przedsiębiorstw 2010, op. cit.
Inny
Źródło: Monitoring kondycji sektora Dużych Przedsiębiorstw 2010, op. cit.
Szanse i zagrożenia w rozwoju dużych firm w Polsce Wyniki badania
7
Priorytety biznesowe dużych
przedsiębiorstw
Jedną z form prezentacji priorytetów biznesowych
firm było zestawienie ich parami. Monitorowana firma
wskazywała jeden z dwóch przykładów. Nie zdarzyło
się ani razu, żeby priorytety w parze otrzymały po mniej
więcej połowie wskazań. Najbliżej proporcji „pół na
pół” były odpowiedzi na pytanie:, „Jakie są priorytety
biznesowe Pana (i) firmy w najbliższych 2 latach:
koncentracja na zwiększaniu produkcji i sprzedaży czy
na jakości?” 54,9% badanych wybrało pierwszą opcję,
44, 1% - drugą. Największa rozbieżność wystąpiła
przy parze priorytetów: zdobywanie nowych klientów
(74,7%) czy utrzymanie starych klientów (zaledwie
24,9%). Podobny dystans dzieli parę: wzrost udziału
w rynku (72,4%) czy wzrost marży zysku (27,2%).
Koncentracja uwagi na nowych klientach powoduje,
że większy odsetek dużych firm stara się bardziej
o wzrost produkcji i sprzedaży niż o poprawę jakości.
Konsekwencją takiej strategii jest odsuwanie przez firmy
decyzji o inwestycjach, przede wszystkim w innowacje.
Dopóki firma może zwiększać produkcję i sprzedaż
wykorzystując posiadane moce wytwórcze, to nie będzie
podejmowała ryzyka nowych inwestycji.
Skupienie się na zmianach ilościowych, a nie
jakościowych wpływa także na wybór przez większość
dużych firm strategii kosztowej (prawie 60%), a nie
strategii podnoszenia jakości produkcji czy usług.
Polski model biznesowy jest ciągle bardziej modelem
produkcyjnym, polegającym na osiąganiu wysokiej
wydajności procesu produkcji tak, aby wytwarzać
więcej, szybciej i taniej, a nie modelem produktowym,
w którym firmie zależy przede wszystkim na jakości
oferowanych produktów i stałym ich ulepszaniu.
Tak zdefiniowane priorytety biznesowe wskazują, że
dla firm większe znaczenie ma krótki okres niż dłuższa
perspektywa czasowa. Firmy dążą do wzrostu bieżącej
efektywności, bez analizy jej wpływu na działalność
w długim okresie.
8
Badanie wykazało także, że duże przedsiębiorstwa
w Polsce, w ponad 90%, bazują na inwestycjach
w rzeczowy majątek trwały. Daje to szanse na wzrost
produkcji, ale nie zawsze przekłada się na wzrost
sprzedaży i udziału w rynku.
Tylko dla 7, 5% dużych firm priorytetem biznesowym
jest rozwój zewnętrzny, pozwalający nie tylko na
szybki wzrost udziału w rynku, ale także na przejęcie
aktywów specyficznych, które są czynnikiem wzrostu
produktywności w firmie i budują naturalną przewagę
konkurencyjną przedsiębiorstwa. Pozwalają również na
obniżenie kosztów działania. Wzrost zewnętrzny niesie
ze sobą także ryzyka – trudny do przeprowadzenia
i kosztowny proces łączenia firm, niezależnie od
tego, czy będzie to włączenie kupionych aktywów
do firmy, która je przejmuje, czy też tworzenie grupy
kapitałowej. Najbardziej zainteresowane taką ścieżką
rozwoju są firmy handlowe (9, 6%), przedsiębiorstwa
z rozproszonym akcjonariatem (19, 3%), firmy
z dominującym finansowym inwestorem (13, 5%), firmy
z 5-osobowym zarządem (17, 2%) i firmy, gdzie w skład
zarządu wchodzą dwie lub więcej kobiet (11,1%).
Badanie pokazuje, że firmy z bardziej skoncentrowanym
akcjonariatem, w tym z akcjonariatem branżowym,
o małej liczbie członków zarządów, gdzie
odpowiedzialność jest bardziej skoncentrowana, mniej
chętnie wybierają zewnętrzny model rozwoju. Natomiast
pozostawienie decyzji dotyczącej modelu rozwoju
menedżerom skutkuje większym otwarciem na fuzje
i przejęcia.
Jakie są priorytety biznesowe Pana(i) firmy w najbliższych 2 latach (% firm)
koncentracja na zwiększaniu produkcji i sprzedaży czy na jakości
54,9
44,1
obniżanie kosztów produkcji/usług czy podnoszenie jakości
produkcji/usług
58,6
40,8
wzrost efektywności operacyjnej (bieżących działań) czy skuteczna
strategia (efektywność działań w długim okresie)
58,8
40,0
koncentracja działalności na ograniczonej liczbie wybranych
produktów/usług czy dywersyfikacja produktowa działalności
58,9
40,9
wzrost udziału w rynku czy wzrost marży zysku
72,4
zdobywanie nowych klientów czy utrzymanie starych klientów
27,2
74,7
24,9
Źródło: Monitoring kondycji sektora Dużych Przedsiębiorstw 2010, op. cit.
Jakie są priorytety biznesowe Pana(i) firmy w najbliższych 2 latach (% firm)
inwestycje w pracowników czy inwestycje w majątek trwały
48,0
51,4
inwestycje zwiększające możliwości produkcyjne czy inwestycje
modernizacyjne/innowacyjne
49,9
49,2
inwestowanie w rozwój zawodowy pracowników czy akceptacja
rotacji pracowników
inwestycje w rzeczowy majątek trwały czy inwestycje w finansowy
majątek trwały (fuzje i przejęcia, zakup akcji/udziałów w innych
firmach)
86,0
92,2
12,5
7,5
Źródło: Monitoring kondycji sektora Dużych Przedsiębiorstw 2010, op. cit.
Szanse i zagrożenia w rozwoju dużych firm w Polsce Wyniki badania
9
Jakie są priorytety biznesowe Pana(i) firmy w najbliższych 2 latach (% firm)
działanie na świecie
działanie w UE
działanie w regionie Polski
20,2
21,8
24,1
działanie w Polsce
33,2
Źródło: Monitoring kondycji sektora Dużych Przedsiębiorstw 2010, op. cit.
Większość (prawie 60%) dużych firm koncentruje swoją
działalność na rynku polskim lub w jego części (regionie/
regionach). Dla 20% firm priorytetem biznesowym
jest działalność na rynku UE i dla kolejnych 20% - na
rynku światowym. Mamy w Polsce niespełna 3,5
tysiąca dużych firm. Oznacza to, że tylko dla 700 rynek
światowy jest celem i dla kolejnych ponad 700 – celem
jest rynek europejski. Te firmy to w absolutnej większości
przedsiębiorstwa z kapitałem zagranicznym w strukturze
właścicielskiej.
Doświadczenia firm dotyczące sytuacji na rynku
pracy w latach 2006-2008, gdy trudno było znaleźć
pracowników o poszukiwanych kwalifikacjach skutkują
jednoznaczną deklaracją dotyczącą inwestowania
w rozwój pracowników. Rotację pracowników akceptuje
jedynie 12, 5% firm, głównie z sektora obsługa
nieruchomości, wynajem i usługi związane z obsługą
działalności gospodarczej (24, 5%) oraz z sektora
transport, gospodarka magazynowa i łączność (11,3%).
W przypadku sektora usług to zaskakujące, bowiem
duża jego część wymaga wysokich kompetencji. Sektor
transportowy natomiast zawsze charakteryzował się
wysoką rotacją pracowników. Transport nie wymaga
specyficznych umiejętności, więc pracodawcy
nie decydują się na inwestycje w pracowników
w celu podnoszenia ich kwalifikacji. Natomiast nie
akceptują rotacji w ogóle firmy z sektora wytwarzanie
i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz, wodę. To
działalność wymagająca wysokich kwalifikacji, zatem
dla firm energetycznych kluczowe jest inwestowanie
w rozwój zawodowy pracowników. Tym bardziej, że
nie ma szkół zawodowych, które przygotowywałyby
do zawodów potrzebnych w sektorze energetycznym.
Badania pokazują, że pracodawcy z firm z kapitałem
10
zagranicznym mają odmienną politykę zarządzania
kapitałem ludzkim niż firmy z kapitałem polskim.
Posiadające kapitał zagraniczny bazują na inwestycjach
w rozwój zawodowy pracowników. Uznają, że prowadzi
to do wyższej efektywności niż rotacja pracowników,
która pozwala utrzymać bezpośrednie koszty pracy na
kontrolowanym poziomie, ale niestety nie przekłada się
na wzrost produktywności pracy.
Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden istotny
dla działalności przedsiębiorstw priorytet – źródło
finansowania działalności. Dla ponad 70% dużych firm
priorytetem jest oparcie bieżącej działalności i rozwoju
na środkach własnych. Przyczyn może być wiele, w tym
trudności w pozyskaniu kapitału na rynku finansowym.
Jednak tylko 19, 8% badanych firm uznaje, że dostęp
do kredytów jest utrudniony. 33,1% firm uważa, że
sytuacja w tym zakresie jest dobra lub nawet bardzo
dobra. Według badanych firm większym problemem jest
biurokracja w kontaktach z bankami, aczkolwiek badane
firmy podkreślają, że nie stanowiłaby ona bariery, gdyby
firma potrzebowała kapitału.
Zatem to nie dostęp do pieniądza zewnętrznego jest
przyczyną skłonności firm do finansowania działalności
ze środków własnych. Jest nim natomiast koszt kapitału.
Ponad 37% firm wskazuje poziom stóp procentowych,
jako utrudnienie w ich działalności i rozwoju.
Jakie są priorytety biznesowe Pana(i) firmy w najbliższych 2 latach (% firm)
oparcie się na finansowych
środkach własnych w działalności
bieżącej i rozwojowej czy na
środkach obcych
70,5
28,9
Źródło: Monitoring kondycji sektora Dużych Przedsiębiorstw 2010, op. cit.
Warto w tym kontekście dodać, że zgodnie z badaniem,
priorytetem dużych firm w ciągu najbliższych dwóch
lat będzie zwiększanie udziału w rynku poprzez
poszukiwanie nowych klientów. Przedsiębiorstwa
chcą rozszerzać posiadany aparat wytwórczy, a także
inwestować w innowacje, bowiem jakość produktów
ma dla wielu firm kluczowe znaczenie. Firmy zamierzają
rozwijać się także poprzez inwestycje w kapitał ludzki.
Planują koncentrować swoją działalność przede
wszystkim na rynku polskim, a finansować działalność
bieżącą i rozwój przede wszystkim ze środkach
własnych.
Powyższe wnioski z badania nie napawają optymizmem.
Duże przedsiębiorstwa są przecież motorem polskiej
gospodarki i liderami dla ponad 1, 8 mln mniejszych
firm. Jeżeli liderzy podchodzą w sposób zachowawczy
do rozwoju, trudno się spodziewać, że inaczej będą się
zachowywać firmy z sektora MŚP. Pojawia się pytanie,
co jest przyczyną wstrzemięźliwości rozwojowej dużych
przedsiębiorstw. Nasuwa się oczywista odpowiedź,
że wynika ona z ciągle niejednoznacznej sytuacji
gospodarczej w Polsce i na świecie. Jednak wydaje się,
że nie jest to jedyna przyczyna.
Szanse i zagrożenia w rozwoju dużych firm w Polsce Wyniki badania
11
Otoczenie zewnętrzne
Utrudnienia w działalności i rozwoju dużych firm
Dla ponad 61% dużych firm utrudnieniem w działalności
i rozwoju jest wysokość pozapłacowych kosztów pracy,
mimo że w 2007 r. obniżono składkę rentową o 2
punkty procentowe. Inwestycje w pracowników są dla
dużych przedsiębiorstw, zgodnie ze zdefiniowanymi
przez nie priorytetami, równie ważne jak inwestycje
w majątek trwały.
Dla dużych firm istotną barierą okazuje się także
stan infrastruktury w Polsce. Zwracają na to uwagę
przede wszystkim firmy transportowe (29, 1%),
przedsiębiorstwa, gdzie 100% - właścicielem jest
inwestor zagraniczny (13, 1%), ale także firmy ze
100% - własnością kapitału polskiego (12,2%). Słabo
rozwinięta infrastruktura nie jest natomiast problemem
dla spółek z sektora energetycznego.
Problem w tym, że inwestycje w kapitał ludzki obciążone
są wysokimi pozapłacowymi kosztami, natomiast
inwestycje w majątek trwały – nie. Trudno spodziewać
się, przy dzisiejszym stanie finansów publicznych, że
rząd uczyni jakikolwiek ruch ograniczający pozapłacowe
koszty pracy. Warto jednak obniżyć klin podatkowy dla
najniżej zarabiających. Zatrudnienie ich będzie wtedy dla
obu stron – pracownika i pracodawcy – opłacalne. Poza
tym pracodawcy zainwestują w podnoszenie kwalifikacji
pracowników.
Za istotne ograniczenie dla działalności gospodarczej
duże przedsiębiorstwa uważają także wysokość stawki
VAT oraz nieprzejrzystość systemu podatkowego.
Według badanych czynniki te generują niepotrzebne
ryzyka. Firmom przeszkadza również niski stopień
elastyczności prawa pracy, a także konkurencja ze strony
szarej strefy.
Kolejna bariera rozwoju wskazywana przez duże
przedsiębiorstwa wynika z procedur administracyjnych,
wynikających z regulacji prawnych oraz niekorzystnych
relacji między administracją i biznesem. Są szanse, aby ją
zniwelować lub choćby ograniczyć.
Już kilka lat temu Komisja Europejska zwróciła uwagę
na to, że regulacje prawne zawierają wiele obowiązków
administracyjnych, które generują koszty dla gospodarki
i zobowiązała państwa członkowskie do ich redukcji
o 25% do 2012 roku. KE takie zobowiązanie przyjęła
w stosunku do regulacji unijnych.
Badania Deloitta zrealizowane na zlecenie Ministra
Gospodarki wskazują, że koszty administracyjne
obciążające gospodarkę stanowią ponad 60 mld
zł rocznie („Pomiar obciążeń administracyjnych
w przepisach prawa gospodarczego”, 31 maja 2010,
MG). Ich obniżenie o 25% zatrzymałoby w całej
gospodarce ponad 15 mld zł rocznie, czyli ok. 10%
wartości inwestycji realizowanych rocznie przez
przedsiębiorstwa.
12
Bariery prawne
W Polsce jest ponad 800 regulacji prawnych, które
dotyczą działalności gospodarczej. Duże firmy wskazują
na wiele uregulowań, które negatywnie wpływają na
działalność przedsiębiorstw. Nie tylko dlatego, że tworzą
dodatkowe koszty. Zaburzają one również konkurencję
na rynku, zobowiązują do nie-ekwiwalentnego
opłacania czynników produkcji, nie pozwalają na
utrzymanie ciągłości pracy w firmach, wielokrotnie
wymuszają decyzje nieefektywne dla firmy, dla jej
pracowników, w konsekwencji - dla całej gospodarki.
Ustawowe ustalanie wysokości minimalnego
wynagrodzenia jest rozwiązaniem prawnym, które
duże przedsiębiorstwa wskazują, jako ograniczające
dla ich działalności. Uważają je za znacznie większy
problem niż koszty ponoszone z tytułu konieczności
przeprowadzania badań lekarskich przed podpisaniem
z pracownikiem umowy o pracę czy wysokie koszty
wynagrodzeń za pracę w dni wolne. Przedsiębiorcy
od dawna zwracają uwagę na to, że rozwiązaniem
problemu nie jest wprowadzenie - jak chcą związki
zawodowe, zasady, że minimalne wynagrodzenie nie
może być niższe niż 50% przeciętnego wynagrodzenia
w gospodarce - ale obniżenie klina podatkowego dla
najniższych płac. Wtedy minimalnie wynagrodzenie
netto wzrośnie, a jednocześnie nie zostanie zaburzona
relacja między wynagrodzeniami wewnątrz firmy.
Każde bowiem podniesienie minimalnych wynagrodzeń
(a dzieje się tak co roku), wpływa na konieczność zmian
prawie całej siatki wynagrodzeń w firmach, i to nie
w wyniku poprawy efektywności działania firmy i jej
wyników finansowych, ale w wyniku regulacji prawnej.
Duże przedsiębiorstwa zwracają również uwagę na
uprawnienia związków zawodowych. Wskazują, że
lepszym rozwiązaniem niż związki są wprowadzone
unijną dyrektywą rady pracowników. Ich uprawnienia są
bardzo szerokie, ale charakter współpracy kierownictwa
firmy z przedstawicielami pracowników w ramach
rad ma charakter wspierający obie strony, a nie
roszczeniowy, jak ma to miejsce w wielu przypadkach
podczas współpracy ze związkami zawodowymi.
Poważnym problemem są również, z perspektywy
dużych firm, regulacje dotyczące wynagradzania
pracowników za czas choroby. Pierwsze 30 dni
związanych z tym kosztów spoczywa na przedsiębiorcy.
Firmy biorą na siebie te koszty, jednak wskazują, że
wielokrotnie pracownicy – szczególnie w okresie letnim
– wykorzystują zwolnienia przedłużając sobie urlopy.
Zdarza się też (co w niektórych rodzajach działalności
jest nagminne), że wykorzystują zwolnienia, aby móc
pracować sezonowo np. w rolnictwie.
Jest to duży problem w handlu i w budownictwie, ale
najpoważniejszy chyba w firmach energetycznych, które
muszą pracować w ruchu ciągłym, a ponadto nie mogą
korzystać z agencji pracy tymczasowej. Praca w firmach
energetycznych wymaga bowiem odpowiednich
kwalifikacji, a często także certyfikatów.
Specyficznym problemem, który chyba w całości
został wygenerowany przez regulacje, jest ochrona
zatrudnienia osób w wieku przedemerytalnym (4 lata
przed osiągnięciem wieku emerytalnego). Regulacje te
powodują zwiększoną skłonność przedsiębiorców do
przeglądu zatrudnienia osób dochodzących do wieku
ochronnego w celu oceny efektywności ich zatrudnienia.
Dochodzi wtedy do zwolnień, często na tak zwany
wszelki wypadek. Rezygnacja z tej regulacji pozwoliłaby
wielu zwalnianym przed okresem ochronnym
pracownikom utrzymać miejsce pracy. W kontekście
ochrony zatrudnienia osób w wieku przedemerytalnym,
problem związany z urlopami macierzyńskimi,
i koniecznością zapewnienia zastępstwa na ten czas,
a także miejsca pracy dla kobiety wracającej z urlopu
macierzyńskiego, jest w opinii przedsiębiorców mniejszy.
Pokazuje to skalę zjawiska wywołanego regulacją.
Szanse i zagrożenia w rozwoju dużych firm w Polsce Wyniki badania
13
Które rozwiązania prawne
bardziej ograniczają działalność
Pana(i) firmy?
(1)
(% firm)
(2)
(% firm)
Brak
odpowiedzi
(% firm)
(1) wzrost płacy minimalnej - (2)
konieczność przeprowadzania badań
lekarskich przed podpisaniem umowy
o pracę
72,6
26,0
1,4
(1) ograniczenia dotyczące pracy
w weekendy, święta i w nocy (2) ograniczenia w stosowaniu
elastycznych form zatrudnienia
71,8
26,4
1,8
(1) uprawnienia związków
zawodowych – (2 ) uprawnienia rad
pracowników
70,1
25,2
4,7
(1) pozapłacowe koszty pracy - (2)
przepisy BHP
67,9
31,3
0,8
(1) wymagania dotyczące czasu
pracy i organizacji czasu pracy - (2)
dodatkowe wynagrodzenia za godziny
nadliczbowe
62,8
36,0
1,2
(1) działania związków zawodowych
- (2) przepisy o układach zbiorowych
pracy
58,8
36,7
4,5
(1) wynagrodzenia za czas choroby (2) urlop na żądanie
56,4
42,3
1,3
(1)okres ochrony zatrudnienia osób
w wieku przedemerytalnym - (2)
wydłużenie urlopu macierzyńskiego
55,2
43,4
1,4
(1) wynagrodzenia za czas choroby (2) maksymalna liczba godzin pracy w
tygodniu
54,1
44,1
1,8
(1) płatności za dni wolne od pracy (2) ograniczenia dotyczące możliwych
powodów zwolnienia pracownika
53,5
46,0
0,5
(1) ustawowe ustalanie wysokości
płacy minimalnej - (2) płatności za dni
wolne od pracy
52,4
45,9
1,7
Źródło: Monitoring kondycji sektora Dużych Przedsiębiorstw 2010, op. cit.
14
Ponad połowa (52%) badanych firm nie planowała
w 2010 roku zmian w poziomie i strukturze zatrudnienia
w stosunku do roku poprzedniego. Wzrost zatrudnienia
w niektórych grupach zawodowych w stosunku do
poziomu zatrudnienia w 2009 zapowiadało niecałe 20%
firm. Blisko 12% nie miało jeszcze skonkretyzowanych
planów, a decyzje uzależniało od rozwoju sytuacji
gospodarczej na rynkach, na które dostarczają swoje
produkty i usługi.
W 2010 roku w stosunku do roku poprzedniego
wzrosła ilość umów o pracę na czas określony (31,34%
wobec 24,85%). Zmalała natomiast ilość, znacznie
popularniejszych, umów o pracę na czas nieokreślony
(60,41% wobec 67,62%). Nieco więcej w 2010 roku
było umów zlecenie zawieranych przez duże firmy
(4,61% wobec 4,44% w 2009 r.), a nieco mniej umów
o dzieło (1,55% wobec 1,66% w 2009 r.).
Przedsiębiorcy potwierdzają również tutaj, że
rozwiązania prawne dotyczące elastycznych form
zatrudnienia są w polskich warunkach jednymi z mniej
ograniczających działalność gospodarczą.
Otoczenie zewnętrzne - wsparcie
Najczęściej wymienianym czynnikiem zewnętrznym,
który ma natomiast stymulujący wpływ na działalność
dużych firm jest przede wszystkim współpraca
z partnerami biznesowymi. 66,9% badanych jest
zdania, że dobrzy partnerzy w dużym stopniu ułatwiają
prowadzenie biznesu. Podkreślają to firmy budowlane.
Ponad 83% przedsiębiorstw tej branży uznaje dobre
relacje z partnerami biznesowymi za kluczowe dla swojej
działalności.
Duże firmy korzystają również z kontraktów
długoterminowych zawieranych z odbiorcami dóbr
i usług, które oferują rynkowi. Ponad 46% badanych
firm uważa kontrakty tego typu za pozytywny element
współpracy biznesowej, stabilizujący działalność
gospodarczą i pozwalający na jej długie planowanie.
Dla dużych firm bardzo ważny jest również wspólny
rynek towarów w Unii Europejskiej. Ma on najbardziej
pozytywny wpływ na możliwości rozwoju firm
przemysłowych (prawie 49% firm), a także firm
handlowych (ponad 40%).
W rozwoju wspomaga również duże firmy możliwość
korzystania z leasingu (50, 7% badanych). Wydawałoby
się, że leasing jest ofertą adresowaną nade wszystko
do małych i średnich firm. Jednak dla ponad 75% firm
budowlanych to istotne wsparcie dla rozwoju. Z leasingu
korzysta także 61% dużych firm transportowych.
Leasing zaspokaja ich potrzeby związane z inwestycjami
w rzeczowy majątek trwały w stopniu niewymagającym
źródeł finansowania na rynku bankowym.
W jaki sposób wymienione czynniki wpływają na rozwój Pana(i) firmy i jej sytuację ekonomiczną i finansową (% firm)
dostęp do kredytów komercyjnych
na dobrych warunkach
33,1
wspólny rynek towarów w UE
19,8
41,2
długoterminowe kontrakty zawarte
z odbiorcami dóbr/usług
8,9
46,1
możliwość korzystania z leasingu
33,0
36,6
14,5
50,7
10
20
30
9,7
5,3
40
50
5,4
33,3
66,9
0
13,3
34,0
6,3
współpraca z partnerami w
biznesie
14,1
60
70
24,9
80
2,9
90
100
Ułatwienie w dużym stopniu, ułatwienie
Utrudnienie w dużym stopniu, utrudnienie
Brak wpływu
Nie dotyczy
Źródło: Monitoring kondycji sektora Dużych Przedsiębiorstw 2010, op. cit.
Szanse i zagrożenia w rozwoju dużych firm w Polsce Wyniki badania
15
Priorytety regulacyjne
Polska, podobnie jak większość krajów UE, stoi przed
koniecznością dokonania konsolidacji finansów
publicznych. Już wiemy, że problem finansów
publicznych nie będzie rozwiązywany tylko poprzez
ograniczenie wydatków budżetowych, nie będzie
też zwiększania bazy podatkowej. Pozostają wzrost
podatków i parapodatków, ale także działania
w obszarze regulacyjnym, które mogą istotnie
zmniejszyć koszty administracyjne, zwiększyć tym samym
możliwości rozwojowe przedsiębiorstw i ich wpłaty
podatkowe do budżetu państwa.
Jeżeli jednak mieliby wybierać między równymi
możliwościami wzrostu podatków i parapodatków,
najlepszym w tych złych rozwiązaniach byłoby
podniesienie podatku VAT. Tak też się stało. I mimo, że
fundusz rentowy nie jest zbilansowany (w 2011 roku
będzie brakowało w nim 17 mld zł), rząd zdecydował
o przedstawieniu parlamentowi propozycji podniesienia
podstawowej stawki podatku VAT, a także stawek
obniżonych, co ma przynieść 5-6 mld zł dodatkowych
wpływów do budżetu.
Wiemy, że rząd postanowił poprawić sytuacje budżetu
zwiększając stawkę podstawową VAT z 22% do 23%
w 2011 roku, z możliwością kolejnych wzrostów
o 1 punkt procentowy w kolejnych latach. Jednak gdy
badanie było robione ani PKPP Lewiatan i Deloitte, ani
przedsiębiorcy nie wiedzieli w jakim kierunku pójdą
propozycje naprawy finansów publicznych.
Oceniali możliwe, hipotetyczne rozwiązania z punktu
widzenia wagi dla własnej działalności gospodarczej.
Z opinii przedsiębiorców wynika, że najłatwiej, (ale
nie bezboleśnie) byłoby im zaakceptować odsunięcie
terminu wejścia do strefy euro, jeżeli mogliby w ten
sposób ochronić gospodarkę przed wzrostem podatków
pośrednich (VAT) i bezpośrednich (CIT).
Która z możliwości wydaje się Panu(i) bardziej istotna (korzystniejsza) z punktu widzenia działalności firmy? (% firm)
jeżeli byłaby taka konieczność wynikająca z sytuacji finansów publicznych:
(1) wzrost stawki podatku VAT - (1) wzrost pozapłacowych kosztów pracy
50,0
jeżeli byłaby taka konieczność wynikająca z sytuacji finansów publicznych:
(1) wzrost stawki podatku VAT - (2) wzrost stawki podatku CIT
58,0
jeżeli byłaby taka konieczność wynikająca z sytuacji finansów publicznych:
(1)odsunięcie w czasie wprowadzenia euro i utrzymanie w ten sposób ryzyka
walutowego - (2) wzrost stawki podatku VAT albo podatku CIT
10
20
‘(1)
‘(2)
Brak odpowiedzi
16
30
1,0
41,6
63,0
0
Źródło: Monitoring kondycji sektora Dużych Przedsiębiorstw 2010, op. cit.
49,0
0,4
36,1
40
50
60
70
80
0,9
90
100
Podsumowanie
W zbiorowym portrecie dużych firm działających
w Polsce, przedstawionym w raporcie, jest powiew
optymizmu. Przedsiębiorstwa zdały egzamin ze
zdolności adaptacyjnych w czasie zagrożenia światowym
kryzysem. Część firm mimo złej koniunktury zewnętrznej
postawiła nie tylko na przetrwanie, ale nawet za swój
cel strategiczny wybrała rozwój i nowe inwestycje.
Warte jest podkreślenia, że firmy potrafią wzajemnie
się wspierać. Wzrosło znaczenie dobrego partnerstwa
w biznesie. Poczucie wspólnoty daje siłę, co
przedsiębiorstwom bardzo przyda się w konfrontacji
z ograniczającymi ich rozpęd zewnętrznymi
uwarunkowaniami. Istotne bariery dla rozwoju,
to w opinii przedsiębiorców, głównie procedury
administracyjne czy przepisy prawne.
Inne przyjęły postawę zachowawczą, nie planowały,
broniły swego status quo. Koncentrowały się na
wzroście produkcji i sprzedaży. Poprawę jakości
produktów i usług zostawiały na bliżej nieokreślone
lepsze czasy.
Najlepiej oceniane były przez badane przedsiębiorstwa
szanse wynikające z: relacji z klientami, zdolności
przystosowania się firm do zmian, zrealizowanych już
inwestycji oraz relacji z pracownikami. Zdecydowanie
mniejszych szans upatrywali badani menedżerowie
w czynnikach charakterystycznych dla bardziej
ekspansywnych, a więc i ryzykownych strategii, jak
dalsze inwestowanie, wprowadzanie na rynek nowych
produktów oraz innowacyjność. Badanie podobnych
opinii w przyszłości mogłoby pozwolić na sprawdzenie,
czy dominacja podejścia ostrożnego nad ekspansywnym
jest przejściowym wyrazem doświadczeń związanych
z niedawnym kryzysem, czy jest to trwała postawa
zarządów działających w Polsce dużych przedsiębiorstw.
Szanse i zagrożenia w rozwoju dużych firm w Polsce Wyniki badania
17
Kontakt
Biuro główne - Warszawa
Al. Jana Pawła II 19
00-854 Warszawa
Tel.: +48 (0) 22 511 08 11
Tel.: +48 (0) 22 511 08 12
Fax: +48 (0) 22 511 08 13
E-mail: [email protected]
Gdańsk
Ul. Arkońska 6
80-387 Gdańsk
Tel.: +48 (0) 58 761 67 60
E-mail: [email protected]
Łódź
Al. Józefa Piłsudskiego 76
90-330 Łódź
E-mail: [email protected]
Audyt
Tel.: +48 (0) 42 290 60 00
Fax: +48 (0) 42 290 60 01
Podatki
Tel.: +48 (0) 42 290 61 00
Fax: +48 (0) 42 290 61 01
Audyt
Tel.: +48 (0) 58 761 67 70
Fax: +48 (0) 58 761 67 61
Poznań
Ul. Ułańska 7
60-748 Poznań
E-mail: [email protected]
Podatki
Tel.: +48 (0) 58 761 67 90
Fax: +48 (0) 58 761 67 61
Audyt
Tel.: +48 (0) 61 882 42 50
Fax: +48 (0) 61 882 42 51
Katowice
Ul. Uniwersytecka 13
40-007 Katowice
E-mail: [email protected]
Podatki
Tel.: +48 (0) 61 882 42 00
Fax: +48 (0) 61 882 42 01
Audyt
Tel.: +48 (0) 32 603 03 30
Fax: +48 (0) 32 603 03 31
Podatki
Tel.: +48 (0) 32 603 03 51
Fax: +48 (0) 32 603 03 31
Kraków
Al. Armii Krajowej 16
30-150 Kraków
E-mail: [email protected]
Audyt
Tel.: +48 (0) 12 622 43 40
Fax: +48 (0) 12 622 43 43
Podatki
Tel.: +48 (0) 12 622 43 80
Fax: +48 (0) 12 622 43 83
18
Szczecin
Pl. Rodła 8
70-419 Szczecin
Tel.: +48 (0) 91 359 40 65
Fax: +48 (0) 91 359 40 66
E-mail: [email protected]
Wrocław
Plac Grunwaldzki 23
50-365 Wrocław
Tel.: +48 (0) 71 335 45 00
Fax: +48 (0) 71 335 45 05
E-mail: [email protected]
Deloitte świadczy usługi audytorskie, konsultingowe, doradztwa podatkowego i finansowego klientom z sektora publicznego oraz
prywatnego, działającym w różnych branżach. Dzięki globalnej sieci firm członkowskich obejmującej 140 krajów oferujemy najwyższej klasy
umiejętności, doświadczenie i wiedzę w połączeniu ze znajomością lokalnego rynku. Pomagamy klientom odnieść sukces niezależnie od
miejsca i branży, w jakiej działają. 170 000 pracowników Deloitte na świecie realizuje misję firmy: stanowić standard najwyższej jakości.
Specjalistów Deloitte łączy kultura współpracy oparta na zawodowej rzetelności i uczciwości, maksymalnej wartości dla klientów, lojalnym
współdziałaniu i sile, którą czerpią z różnorodności. Deloitte to środowisko sprzyjające ciągłemu pogłębianiu wiedzy, zdobywaniu nowych
doświadczeń oraz rozwojowi zawodowemu. Eksperci Deloitte z zaangażowaniem współtworzą społeczną odpowiedzialność biznesu,
podejmując inicjatywy na rzecz budowania zaufania publicznego i wspierania lokalnych społeczności.
Nazwa Deloitte odnosi się do jednej lub kilku jednostek Deloitte Touche Tohmatsu Limited, prywatnego podmiotu prawa brytyjskiego
z ograniczoną odpowiedzialnością i jego firm członkowskich, które stanowią oddzielne i niezależne podmioty prawne. Dokładny opis struktury
prawnej Deloitte Touche Tohmatsu Limited oraz jego firm członkowskich można znaleźć na stronie www.deloitte.com/pl/onas
© 2011 Deloitte Polska. Member of Deloitte Touche Tohmatsu Limited