Strona 30-31 - Moda na przekór kapryśnej aurze
Transkrypt
Strona 30-31 - Moda na przekór kapryśnej aurze
30-31 Plaszcze:Makieta 1 2010-02-25 11:16 Page 30 30 DZIEJE JEDNEGO PRZEDMIOTU WITTCHEN/wiosna–lato 2010 Moda na przekór kapryśnej aurze PODCZAS CHŁODNYCH, DESZCZOWYCH DNI WIOSENNYCH TO ON JEST NASZYM NAJLEPSZYM PRZYJACIELEM. OTULA I CHRONI PRZED WIATREM. WARTO JEDNAK ZWRACAĆ UWAGĘ NA TO, ABY PŁASZCZ BYŁ NIE TYLKO FUNKCJONALNY, ALE I DOSKONALE EKSPONOWAŁ SYLWETKĘ. Tekst: Marcin Pacho O d czasów starożytnego sagum – spinanego na piersi płata tkaniny – przez pozbawione rękawów mantyle i zdobione wielopiętrowymi kołnierzami carricki, po współczesne prochowce i jesionki, płaszcz stanowi nieodłączną część garderoby. Przełom w jego karierze nastąpił pod koniec XIX wieku. Wówczas to Brytyjczyk Thomas Burberry stworzył projekt trencza, w którym wykorzystał rozpoznawalny dziś na całym świecie wzór kratki. Nie podejrzewał, że strój mający chronić przed deszczem brytyjskie wojsko zdobędzie tak ogromną popularność wśród cywili obu płci. Bo również panie zagustowały w jego „męskim” kroju, dziś już stylowo dopasowywanym do kobiecej sylwetki. IKONY STYLU RENÉ LEZARD jesień–zima 2009/2010 Modzie na noszenie płaszczy przysłużyli się ich sławni miłośnicy. Trencz to stały element zarówno zawodowego, jak i prywatnego wizerunku wielu gwiazd. Finezyjna stójka i dwurzędowe zapięcie stanowią kwintesencję stylu przełomu lat 50. i 60., chętnie popularyzowanego przez dwie niezwykłe kobiety tamtych czasów – Jacqueline Kennedy i Audrey Hepburn. Pierwsza Dama podkreślała krój kolorem, była miłośniczką różu oraz kontrastowych zestawień czerni i bieli. Słynną aktorkę uznawano za jedną z najlepiej ubranych kobiet w historii kina. Kto raz obejrzał „Śniadanie u Tiffany’ego” Blake’a Edwardsa, w którym oprócz pamiętnej małej czarnej możemy podziwiać cielisty trencz ciasno zawiązany na wąskiej talii Hepburn, nie ma wątpliwości, że to słuszna opinia. RENÉ LEZARD wiosna–lato 2010 30-31 Plaszcze:Makieta 1 2010-02-25 11:16 Page 31 31 HUGO BOSS wiosna–lato 2010 DRYKORN jesień–zima 2009/2010 WITTCHEN wiosna 2010 Tegorocznej wiosny wraca tonacja monochromatyczna – biel, czerń, szarość i blade błękity – kontrastująca z wszechobecną feerią ciepłych barw przyrody. CENNE INSPIRACJE Wśród kolekcji najsłynniejszych kreatorów niemal co roku pojawiają się modele nawiązujące do słynnego projektu Burberry. Te przeznaczone dla mężczyzn zazwyczaj są pozbawione wyrafinowanych elementów wykończenia, wyróżnia je jedno- lub dwurzędowy układ guzików. W kolekcjach dla pań kreatywność projektantów pobudzają elementy, które niegdyś akcentowały militarne przeznaczenie stroju – epolety czy patki na rękawach. Twórcy dostosowują ich wygląd do obowiązujących trendów, często kontrastując je z innymi elementami wykończenia i kolorystyką. Zgodnie z najnowszą modą, wiosenne trencze sięgają zazwyczaj połowy uda, a zdobią je szerokie, rozchylone kołnierze. ODCIENIE WIOSNY Płaszcze Wittchen, wykonane z delikatnych cielęcych skór, doskonale chronią przed kaprysami pogody. Ich odcienie są równie delikatne jak faktura, dzięki czemu propozycje polskiej marki wpisują się w obowiązujące w tym sezonie tendencje. Tegorocznej wiosny wraca tonacja monochromatyczna – biel, czerń, szarość i blade błękity – kontrastująca z wszechobecną feerią ciepłych barw przyrody. Znajdziemy ją w kolekcjach Lanvin, Hugo Boss czy Drykorn. Również Christian Dior, który w 2006 roku wprowadził w płaszczowej modzie nowy styl, godny słynnej kratki Burberry – projekt płaszcza dżinsowego – na wiosnę 2010 proponuje trencze w odcieniach połyskliwej czerni i srebra. Jednym z nielicznych odstępstw jest kolor beżu, wyraźny w projektach Burberry i René Lezard. Na tle dominujących trendów oryginalnie prezentuje się czerwień z kolekcji Tiger of Sweden i Trussardi. Wyjątkowość projektów obu marek podkreśla fakt, że w większości wypadków tworzone są dla mężczyzn. Fot. Archiwum firm Ale i wśród panów znajdziemy godnych naśladowania wielbicieli płaszczy. Obok czarnego, dostojnego palta Ala Capone, w annałach mody zapisał się również prochowiec porucznika Columbo. W ostatnich latach do kolekcji dołączył futurystyczny, sięgający kostek skórzany strój Neo z kinowej trylogii „Matrix”. Ile w nim pozostało klasycznego płaszcza z przełomu XIX i XX wieku? Pozostawmy to ocenie kinomanów.