Mr. 26 Racibórz, Sobota, dnia 29

Transkrypt

Mr. 26 Racibórz, Sobota, dnia 29
Mr. 26
Rok I'll!.
Racibórz, Sobota, dnia 29-go Lutego 1896 r.
Nowiny Raciborskie.
■
Wydawca:
KcKc,.
’
l
'
iiBSi(jCZO]fH I
„OGNISKO DMOWL“ T
Redaktor
główny ^i odpowiedzialny:
Redaktor^gMwn^
odpowiedzialny: ’
Pismo poświęcone Ludowi.
R(Ratjbor)
________________ __________ i.
-1 ttmh
uwiBroczBłB. i tum.
Mlttfe*
Wychodzi trzy razy w tydzień, co Wtorek, Czwartek i Sobotę.
--------———
Oświata i Praca — Naród zbogaeä!
#----------------------- ' ■ ........... . —h
ogłoszeniapłaci
płacisięsięododmiejsca
miejsca
ZaZaogłoszenia
ą T-nK"'“rn
11 15
f*» fen.
wiersza
drobnego
Drukarnia i Ekspedycja znajduje się w Raciborzu, ul. Panieńska Nr. 11.
życzenie, aby przeznaczono środki na arty­
styczne szkoły przemysłowe.
skarżyli się posłowie katoliccy przy obradach
Po przyjęciu etatu ministerstwa handlu
nad etatem ministerstwa na to, że w wieczor­ przystąp / io do obrad nad etatem kolei żela­
nych szkołach rzemieślniczych nie udziela się znych.
nauki religii, chociaż religia mi w życiu uczni
M :
p. Thielen zaznaczył, że do­
tych szkół ogromne znaczenie. Rząd brak chody z Wei żelaznych są znacznie większe,
nauki religii ttomiczy tern, że to są szkoły jak przed rokiem przypuszczano przy ustawia­
fachowe i że w szkołach tych nin ma czasu niu etatu. Wówczas ustanowiono dochody na
na naukę religii. ale nie baczy na to, źe je­ 980 963 000 marek, tymczasem pokazało się,
żeliby przy techniezyeh wiadomościach w uczni że dochodów tych jes* 1005 milionów (miliard
się nie wpajało zasad religijnych, to wiadomo­ i 5 milionów). Jest to dobrym znakiem dla
ści te na nic się nie przydadzą. W niektó­ podniesienia naszego handlu i industry!. Po
rych szkołach rzemieślniczych już się na tern odciągnięciu wydatków wszystkich będzie z
poznano, ale to nie wystarcza, religia powin­ dochodów kolei & <nej 52 miliony nawyżki.
na być nauczana we wszystkich szkołach.
że dochody i z hznych tak znacznie się
Minister Berlepsch uznawał wpra­ powiększy > t. *dz ę z>ć to należy urzędnikom
wdzie wielkie znaczenie religii, ale za potrze­ kolejowyn t .kż . którym będzie też można
nay.** p ,większyć, ale nie teraz,
bne uważał tylko zaprowadzenie nauki reli­ niezad‘ug->
gii w ogólnych szkołach uzupełniających. ponieważ >>gól e finansowe położenie w Prusach
Przyjęcie jej w procederowych szkołach fa­ jest smutne.
Kilku posłów skarżyło się na to, źe perony
chowych zmieniłoby zdaniem jego charakter
owych zakładów, a potem też nie odpowiada kolejowe zostały odgrodzone, co jest wielką
stanowisku ministra handlu, aby miał kiero­ niewygodą dla publiczności.
Pan minister odpowiedział, źe wszelkie
wać i dozorować nauką religii.
niewygody zostaną ile możności usunięte, a
Poseł katolicki
baron Heereman przy odgrodzonych peronach kolejowych nie
twierdził, że pan minister nie zrozumiał do­ potrzeba trzymać tyłu urzędników kolejowych.
brze wywodów posłów katolickich.
Przy tej sposobności poruszono także pe­
Tylko religia może zrównoważyć mate- tycją rolników westfalskich domagających się
ryalne dążności i niebezpieczeństwa świata i* zniesienia tiryfy stopniowej przy transporcie
nauka religii powinna postępować równo z io- bydła na kolejach. (Taryfa stopniowa jest to
aemi naukami. Państwo powinno porozumieć zestawienie opłat zmniejszających się stopnio­
się z kościelnymi organami, aby młodzież w wo na dalsze odległości: im odległość dalsza,
szkołach uzupełniających mogła pobierać dalszą tern stosunkowo niższą jest opłata, aby umo­
naukę religii n. p. przez wykłady i konferen­ żliwić wysyłanie bydła także w odleglejsze
cje. Zarzut, iż na naukę religii nie ma czasu, strony). Petycja ta wywołała w sejmie nad­
odparł mówca zwracając uwagę, że przez to zwyczaj zacięte rozprawy i to także między
wyrzeka się chrześciańskiego zapatrywania. rólnikami samymi. Konserwatyści powstawali
Właśnie dla młodzieży w przemyśle teckni- przeciwko konserwatystom, centrowcy prze­
ezym, którzy popadają w niebezpieczeństwa ciw centrowcom, bo tym razem nie wchodziły
świata, jest dalsze kształcenie religijne ko­ w grę zasady stronnictw poszczególnych, lecz
niecznie potrzebnem. Mówca wyraził w końcu osobisty interes. Posłowie z wschodnich (na-
W sejmie praskim
Żebrak Łukasz.
Powieść chorwacka.
8)
(C4g dalszy.)
Drogą szedł wieśniak, wracający prawdo­
podobnie z kościoła. Wiedząc o zwykłej że­
braka siedzibie, kroczył nieśmiało i stroskanem
okiem spoglądał na krzaki jeżynowe, hukasz
przykucnął za krzakiem. Wieśniak minął już
krzaki, odszedł nawet kawałek drogi, Łukasz
poglądał nań z podełba, niby kot, na mysz
czyhający. Teraz wieśniak począł krzoczyć
szybko, jak gdyby go kto pędził, aż na raz
krzyknął Łukasz, wyszczerzywszy zęby:
— Hej! hej! Juro! Czekaj!
Wieśniak drgnął, jak gdyby go ktoś pod
bok trącił i stanął. Niewesoło odwrócił się i
z pokorą przystąpił do krzaka; widać było,
ie idzie niechętnie, źe mu nogi lgną do ziemi.
Przed krzakiem zatrzymał się.
— No, Juro, — rzekł Łukasz, — ty niby
nie poznajesz mnie. a kiedyś byliśmy dobrymi
znajomymi. Widać masz krótką pamięć, za­
pomniałeś mnie. Czy pamiętasz, jak kiedyś
starannie szukałeś Łukasza? Tak, tak, kiedy
bieda, to wtedy choć do dziada. Widać szczę­
ście nawróciło się do ciebie i nie potrzebujesz
pomocy. N , chwała Bogu, że ei dobrze się
dzieje na te ciężkie czasy. Ale wiesz co, Juro,
owe sześćdziesiąt reńskich, ah?‘? A co? Tu w
mojej torbie stoi zapisane. Teraz mi je oddasz.
Potrzebuję ich, bardzo potrzebuję.
Minęły żniwa, już i kukurydza z pola ze­
brana i potraw skoszony, a ty ani dudu. To
nie uchodzi, Juro.
— A kto by o tern zapomniał, kumie Łu­
kaszu, — rzekł zakłopotany wieśniak, — gry­
zie mię to niemało, żem ci jeszcze nie oddał
pieniędzy.
— Dalibóg, wstyd cię, Juro, żeś winien
żebrakowi, nieprawdaż?
— Nie to, jak mi Bóg miły, nie to. Wszelki
dług gryzie człowieka i nie daje mu pokoju,
gdyż nie jest swobodny, nie jest swój.
— A więc wyswobódź się i zapłać
— Zapłać, zapłać! To łatwo powiedzieć,
ale cóż robić, kiedy nieszczęście spadnie na
człowieka. Siano zabrała mi Sawa, potrawu,
nie
było,
gdyż
woda łąki
zamuliła,
Led wiem t=
ę kukurydzy ocalił. Poczekaji
aż tę V u ■ i>ę sprzedam, wtedy zwrócę c
uczciwi ; pkLiądze.
szych) stoon państwa byli za zatrzymaniem
taryfy stopniowej, posłowie zachodnio-pruecy
znowu domagali się zniesienia jej. Jedni i
drudzy skarżyli się na upadek rolnictwa i upa­
trywali ratunek w odrzuceniu lub zachowaniu
taryfy stopniowej wedle tego, z których oko­
lic pochodzą.
Minister kolejowy nie mógł naturalnie ró­
wnocześnie zaspokoić jednych i drugich. Oświadczył przeto, że ministrowie chętnie odda­
liby swe urzędy hr. Kanitzowi i Ploetzowi,
przywódzcom tbunduu rólników, gdyby ci ja­
ko ludzie fachowi podjęli się zadowolić rólsików wschodnich i zachodnich.
Po długich a ciętych sporach odrzucone
wreszcie petycyą rólników wschodnich.
Poseł Richter domagał się zeszłego
Wtorku, aby korzystając z nadwyżki, polep­
szyć pensye urzędnikom i robotnikom kolejo­
wym. Rząd ma obowiązek pamiętać o nich,
a źe pieniądze są, więc nie ma czego zwlekać
Należałoby się też, aby rząd wypracować ka­
zał zestawienie, które by wykazywało, jak-, jest
płaca robotników kolejowych, jak długo mu­
szą pracować i ile dni w roku muszą mimo­
wolnie świętować, nie otrzymując za nie żad­
nej zapłaty. Przy kolejach pracuje około
181 tysięcy robotników, których stosunki ko­
niecznie trzebaby lepiej poznać, by módz ich
los naprawić.
Przeciwko tym wywodom wystąpili kon­
serwatywni posłowie, twierdząc, źe urzędnicy
i robotnicy kolejowi nie mają takiej biedy i
źe przynajmniej połowa petycyi, które w tej
sprawie wysyłają do sejmu, jest zupełnie nie­
uzasadniona. Zresztą choć w tym roku jest
nadwyżka, to jej w przyszłym roku może nie
będzie, i dła tego nie można rozrządzać pie­
niędzmi, których się nie ma na pewno.
Poseł Richter odparł na to, źe jeżeliby
istotnie urzędnicy i robotnicy nadużywali pe­
tycyi, to konserwatyści z pewnością dopu'.1___L!J?-SBHHBMńK- _J UL_JB1~J
'U
»
— Ale ja nie mogę czekać, — rzekł że­
brak, potrząsając głową. — Potrzebuję pie­
niędzy.
— Proszę cię na wszystko, poczekaj. Dem
ci oprócz kapitału choćby pięć reńskich pro­
centu, a za dwa miesiące wszystko odbierzesz
co do grosza.
— Aj, kochany Juro, czyś niespełna rozumu?
Pieniędzy, pieniędzy za ośra dni. Procentu,
nie chcę, ty wiesz przecie, że gotowizną pro­
centu nie biorę.
— Wiem ja, źe za procent każesz dłużni­
kom żywić siebie. Czyżem cię przez trzy
miesiące nie karmił, jak się należy, nie dawał
ci noclegu, a nawet nowe obuwia?
— Tak jest, taka była umowa. Co mi
wymawiasz swoją kaszę i zupę? Albo może
żal ci tego, żem przez trzy miesiące sypiał u
ciebie w stodole?
— Jadłeś to samo, co i ja. A czemuś
chodził do stodoły, kiedyś mógł sypiać w samej
chacie ?
— Ja nigdy nie sypiam pod ludzką strzechą.
— Dla czego?
— To cię bynajmniej nie obchodzi. A
więc, sprawa skończona. Za ośm dni muszę
zza.ją się nadużycia, wysyłając do rządu pecye o ratowanie kosztem całego państwa.
- becnie pieniądze są w skarbie państwa, więc
1 rzeba je też użyć na polepszenie doli ludzi,
Fktórzy na to zasługują,
i
W końcu przekazano komisy! wniosek
posła Richtera o wypracowanie statystyki pracy
i płacy robotników i urzędników kolejowych,
poczem posiewie centrowi poruszył i jeszcze
stosunki w warsztatach kolejowych, oddalanie
robotników, którzy przez cały szereg lat w
nich pracowali, oraz niedostateczne wynagra­
dzania ich pracy. Minister Thielen zaprzeczą!
tym skargom i dowodził, że rząd rok w rok
podwyższał i podwyższa myto w warsztatach.
O® to liyeiaś w świt eie.
1
W dzień -2 Marca t. r. przypadają 87-me
iirodziny Ojca św. a nazajutrz przypada ośrafnasta rocznica wstąpienia jego na Stolicę Apo­
stolską. Z tego powodu będzie Ojcu św. dnia
2 Marca kolegium kardynalskie składało swe
życzenia, na które Ojciec św. odpowie prze­
mową wyłącznie religijnej treści.
W niezadlugim czasie wyda Ojciec św. apostolską konstytucyą, która ureguluje stosunki między de­
legatami apostolskimi a patryareliami wscho­
dnich Kościołów.
Gdy cesarz Wilhelm był ostatnim razem w
ĄJzaeyi i Lotaryngii, zwiedził także lasy w
Mutzigi podziwiał bardzo piękną okolicę tam­
tejszą. Rząd sądził, źe spełni życzenie cesa
rza, jeżeli pobuduje w tej okolicy osobny za­
mek dla monarchy, i dla tego zażądał na cel
ten od wydziału krajowego 180,000 marek
Wydział krajowy odrzucił jednak wniosek rzą­
du. Uchwała ta, jak się domyślać można, wy­
wołała wielkie zdziwienie w kołach rządo­
wych.
Pewna gazeta katolicka zestawiła, co w
ostatnich siedmiu latach kosztorys państwowy
w Prusach dołożył do dawniejszych wydat­
ków na katolickie i na ewangelickie cele. We­
dle tego na ewangelickie cele dołożono
2,140,976.16 mrk., a na katolickie tylko
109,201.37 mk. Pierwsza suma stoi do dru­
giej w stósunku 20 do 1, podczas gdy ewan
gełieka ludność liczebnie ma się do katolickiej
w Prusach jak 2 do 1. Czy to odpowiada
zasadom równouprawnienia?
Zeszłego tygodnia cdbyło się w Hamburgu
posiedzenie niemieckiego towarzystwa kolo­
nialnego. Zarząd wysłał do cesarza W 1 hel ma
i.do ks. Bismarka telegramy. Cesarz odpo­
wiedział na telegram tak:
.Dziękuję za przysłanie mi hołdu. Oby
grupie w Hamburgu udało się doprowadzić do
tego, by szerokie koła uznały potrzebę utwo­
rzenia dostatecznej obrony naszych interesów
zamorskich tam, gdzie te zamorskie interesa
się koncentrują“. — Z tego widać, że cesarz
mieć pieniądze, albo, jak mi Bóg miły, oddam
cały twój majątek na licytaeyą.
— Daj pokój, — błagał wieśniak.
Łukasz odwrócił się niedbale od wieśniaka
i spokojnie palił fajkę, jak gdyby nikogo przy
nim nie b>ło. Jura widząc, że dzisiaj Łukasz
w złym humorze i źe się zmiękczyć me da,
pożegnał go i odszedł z posępną miną.
Łukasz poglądał na Jurę z pod oka, gry­
ząc bzowy muneztuk fajeczki. Wtem koło
niego przeszła jędrna dziewczyna z bosemi no­
gami, z zawiniętemi rękawami i niosła dzban
wody od stu dni sąsiada. Była wysoka, pełna,
zgrabna. Na białą koszulę płócienną włożyła
czerwony gorset, na piersiach błyszczały ko­
rale, a dwa czarne lśniące warkocze związała
wstążką czerwoną. Twarz miała podługowatą,
śniadą, oczy czarne niby tamki, a palące jak
dwa gorejące węgle: śmiało patrzyła przed
siebie, nie spuszczała oczu na ziemię — a
przy tein weselą śpiewała piosenkę.
Maro!
zawotał na nią Łukasz.
- Co takiego, Łukaszu? zap)tało
dziewczę, zatrymująe się na drodze.
(Ciąg dalszy nastapi.)
życzyłby sobie powiększenia marynarki wo­
jennej Niemiec.
Wartość wybitych dotąd niemieckich pie­
niędzy złotych przekroczyła w końcu Stycznia
t. r. sarnę 3 miliardów (3 tysięcy milionów)
marek. W Styczniu wybito dwudziestemarkówek za 16 i pół mil. marek, przedtem było
ich na 2898 mil. 400 tys. marek, jest ich więc
teraz za 3014 mil. 900 tys. marek. Jeżeli się
przypuści, że za 400 do 500 mil. marek wy­
wieziono złotych pieniędzy za granicę, stopio­
no lub w inny sposob z obiegu wycofnięto,
natenczas można powiedzieć, że państwo nie­
mieckie posiada pieniędzy złotych w wartości
ogólnej 2 i pół miliarda marek, nie wliczając
w to skarbu wojennego złożonego w Szpandawie i zasobów banku rzesz}.
Po gazetach ewangelickich skarżą się. że z
kilkudziesięciu urzędników, kupców i oficerów
w Kamerunie zaledwie kilku uczęszczało na
ewangelickie nabożeństwo, które co miesiąc
raz tam się odbywało. Musiano w końeu na­
bożeństwo miesięczne zamienić na kwartalne.
Zapraszano na nie osobnemi biletami, ale mimo
„zaproszeń" nie poprawiali się urzędnicy i pa­
stor miewał często kazanie do pustych ścian.
Inaczej tam za to ma się sprawa z katolickierni misyami, któremi się zajmuje zakon
00. Palety nów. Gazety ewangelickie użalają
się, że misye katolickie robią tam bardzo
wielkie postępy, a misyoaarze pozyskują sobie
też nie małe przywiązanie u murzynów przez
to, że uczą ich córki szycia, a synów rzemiosł
rozmaitych.
Młoda żona byłego Jezuity Hoensbroecha
jest ciężko chora i znajduje się w berlińskiej
klinice dla kobiet, gdzie musi poddać się bardzo
niebezpiecznej operacyi. Nienawiść jej mał­
żonka dla wszystkiego, co katolickie, okazuje
się i w tym razie, ponieważ surowo zabronił
traktowania chorej przez katolickiego lekarza
i pielęgnowania jej przez jakąkolwiek osobę
katolickiego wyznania!
Wiadomo, że rada miejski Wiednia zosta­
ła rozwiązana dla tego, że deputowani miej­
scy doktora Laegera, znanego przywódzeę an­
ty-antysemito w, wybrali ponownie burmistrzem
Wiednia, mimo że rząd pierwszego wyboru
nie potwierdził. Wypisano tedy nowe wybo­
ry, które rozpoczęły się w Czwartek 27 Lu­
tego. O ile dotąd słychać, wybory odbyły się
spokojnie, a zdaje się, że z takim samym re­
zultatem, co zeszłą rażą, czyli że antysemici
znowu górą i pewnie znowu sobie obiorą Luegera burmistrzem.
Dla prezesa ministrów hrabiego Badeniego, którego wpływowi głównie przypisują nie­
potwierdzone Luegera, nowy ztąd kłopot. Ró­
wnocześnie obradują w austriackiej radzie
państwa nad projektem Badeniego, dotyczą­
cym zmiany i rozszerzenia prawa wyborczego,
które nie jest ogólnem, jak w Niemczech. Je­
żeli i ta sprawa nie zakończy się po jego my­
śli, to kto wie, czy się będzie mógł utrzymać
u steru rządów, a z nim upadną naturalnie i
drudzy ministrowie.
Naczelny dowódzea wojsk włoskich w
Abesynii powiadomił rząd włoski, że pułkownik
titovani odniósł zwycięztwo nad oddziałem kra­
jowców. Zetknął się on wśród marszu z od­
działem jednego z tych dowódzeów abesyóskich, którzy odpadli od Włochów i połączyli
się z Menelikiem, zaczepił go i po krótkiej,
ale zaciętej walce pobił na głowę. Nieprzy­
jaciel stracił około 00 ludzi, a blizko 100 było
rannych. Nieznaczne i wątpliwe to zwycięztwo
nie zdoła i pewnością polepszyć prawdziwie
opłakanego losu wojsk włoskich w Abesynii,
a jeżeli Włosi w to wierzą, to się chyba sami
oszukują.
Nieprzyjacielskim przy wód zcom
udało się zajść Włochom z tylu i • dciąć im
możliwość cofnięcia się, a do tego od chwili,
kiedy kilku sprzymierzonych krajowych przywódzców przeszło do Menełika, opuszcza coraz
więcej krajowców szeregi włoskie.
Rząd
wioski wysłał podobno do Abesynii innego
generała i pokłada w nim wielką nadzieję,
ale jeden człowiek z pewnością nic tam nie
zrobi. Jednero słowem: klęska jest. nieunikniona.
W Konstantynopolu może wkrótce przyjść
do znacznych rozruchów, chociaż nie potrze­
ba zaraz przypuszczać, aby myślano o zama­
chu na życie sułtana. Uzbrojeni w rewolwe­
ry agitatorzy rozszerzają po mieście pisma
rewolucyjne, skierowane przeciwko rządowi
i protestujące przeciwko gwałceniu ludności
przez urzędników. Policja otrzymała nakaz
z góry, aby wystąpowała jak najłagodniej i
nie używała broni w razie jakich zamieszek.
Sułtan zamierza podobno wkrótce wydać
orędzie, w którem uznaje księcia Ferdynanda
udzielnym księciem bułgarskim i mianuje go
generalnym gubernatorem Wschodniej Rumełii, kraju do Turcy i należącego, a zamie­
szkanego w większej części przez Bułgarów.
Z btiske i i dślsk
Racibórz., dnia 26 Lutego i 696.
— Matki polskie! czuwajcie nad tern, aby dzieci
wasze nie zapomniały swej mowy ojczystej! Pamię­
tajcie też o śpiewie eolskim!
— Bacibśrz. Wielu zapewnie nie zna do­
brze paragrafu 58 go ustawy o podatku do­
chodowym, .choć go we własnym interesie
znać powinni. Paragraf tea przepisuje, iż w
ciągu roku podatek dochodowy nie może być
podwyższony, choćby dochód roczny, podany
na początku roku, przez jakikolwiek szczęśli­
wy wypadek się powiększył. Jedyny wyją­
tek w tym względzie stanowi odziedziczenie
majątku po kimkolwiekbądż. Kto jednak mo­
że udowodnić, że jego dochód roczny zmniej­
szył się o czwartą część, ten ma prawo żą­
dać, aby jeszcze w ciągu roku zniżono poda­
tek jego w odpowiednim stopniu.
— Do całego nakładu niniejszego numeru
„Nowin Raciborskich“ dołączamy list pasterski
J. E. księdza Kardynała i drugi numer „Ogni­
ska domowego“.
— Naczelny prezes Szląska książę Hatz­
felds zawezwał członków izby rolniczej dla
prowincyi naszej na pierwsze posiedzenie, któ­
re wyznaczył na dzień 4 Marca. Na posie­
dzeniu tern będzie się obierało zarząd, ustano­
wi się ustawy i dobierze się jeszcze kilku
członków z głosem doradzczym.
— Księgarza Kozerowskiego tuztąd, któ­
ry od zeszłej Soboty zaginął bez śladu, zna­
leziono zmarzniętego w okolicy Łon, w powie­
cie kozielskim.
— Kamergerycht berliński wy dał w osta­
tnim czasie ważny wyrok dla kupieckich po­
dróżnych (woj tźeró.w) Pewien podróżujący
został skazany na karę pieniężną za to, iź za
nisko się opodatkował, nie podając dyet, to
jest tego, co mu płacono na utrzymanie i ko­
nieczne wydatki w podróży, w sumie 12 do
14 marek. Oskarżony wniósł rewizyą, a ka­
mergerycht zawyrokował, że dyety kupieckich
podróżujących nie podpadają opodatkowaniu.
— Od Kozia.
Chałupnik pewien z poblizkiej wsi B. udał się zeszłego tygodnia na
targ do Koźla i, jak to niestety się zdarza,
natrafiwszy na wesołych kamratów, razem a
nimi napił się gorzałezyska więcej, niż znieść
zdołał. Nazajutrz rano znaleziono go zma­
rzniętego na drodze o jakie 500 kroków od
Sułkowic. Pozostawił żonę i czworo drobnych
dzieci.
— Z Prudnickiego piszą do „Katolika“: Jedna
stro a medalu. „Od 12 lat zaprowadził ksiądz
proboszcz z Łącznika z własnej woli w czystopolskiej parafii co czwartą Niedzielę kazania
niemieckie z niemieckim śpiewem. Iłu też jest
niemieckich katolików w Łączniku dzisiaj ?
Sądzę, źe gdy powiem, iż rodowitych niemie­
ckich rodzin jest tam ośm, to z pewnością za
nisko nie sięgnąłem. Oprócz tychże będzie
jeszcze drugie ośm rodzin, które nie są rodu
niemieckiego, ale dla stosunków do Niemców się
liczą albo gwoli „tajności“ na niemiecką stronę
się skłaniają. Na kazaniach niemieckich bywa
60—70 osób, lecz z tychże chyba dziesięć po
polsku nie rozumie. Tak jest dzisiaj; przed
12 laty oczywiście jeszcze mniej tych Niemców
było. Mimo to ksiądz proboszcz wielkiej tro­
skliwości już od 12 lat szczupłą gromadkę nie­
miecką w ojczystym jej języku naucza. Je­
żeli teraz z koła katolików niemieckich księdzu
proboszczowi tytuł połonizatora na głowę rzu­
cono, to nie można tego inaczej nazwać, jak
niewdzięcznością: za dobrodziejstwo.
Druga strona medalu. Podług urzędowego
zestawienia ludności miasta Prudnika z 2 Gru­
dnia 1895 mieszka w tern mieście 18141 ka­
tolików tylko po niemiecku mówiących, 31
tylko po polsku mówiących, 1670 katolików,
władających językiem polskim i niemieckim.
Ostatni są w przeważnej liczbie pochodzenia
polskiego, których mową ojczystą jest mowa
polska. Ale choćby przypuścić, że tylko po­
łowa z nich z polskiego rodu pochodzi, to za­
wsze pozostanie prawdą, że jest kilkaset kato­
lików polskich, którzy na mocy słów Chrystusa:
Idźcie i nauczajcie wszystkie narody! — za
sługują na uwzględnienie przy nabożeństwach.
Tymczasem w Prudniku nie ma wcale kazań
polskich, nie ma śpiewu polskiego, co więcej
nie ma wcale księdza, umiejącego po polsku,
do którego by katolicy polscy do spowiedzi św.
chodzić mogli. Dawniej był tu wikary powia­
towy, mówiący po polsku, a także w klasztorze
00. Franciszkanów znajdował się kapłan, który
po polaku umiał.
Te dwie parafie mogą być przykładem,
jak szczęśliwi są katolicy niemieccy w poró­
wnaniu z polskimi. W Łączniku dla kilkudzieściu niemieckich katolików co czwartą
Niedzielę kazanie niemieckie i śpiew. W Pru­
dniku dla kilku set polskich katolików ani ka­
zania ani śpiewu, — jak rok długi!8
— Od Pszczyny. Syna siodłaka pewnego z
Warszowic, jadącego po węgle do Łazisk, na­
padło w leste woszezyckim kilku mężczyzn z
poczernionymi twarzami i zbiło go w okropny
sposób. Napadniętemu udało się na szczęście
nawrócić i djjeehać do Żor, choć go napastnicy
ścigali dość dług . Być może, że napastnicy
mieli kogo innego na oku i przez pomyłkę
napadli niewinnego człowieka.
— Gliwice. Następne zebranie towarzy­
stwa robotników katolickich dla Oliwie i oko­
licy odbędzie się w Niedzielę 1 Marca po po­
łudniu o godz. 4, ale nie w zwykłym lokalu
posiedzeń, lecz w Szobiszowicach na
sali p. Moritza, na co się wyraźnie zwraca
uwagę szan. członkom.
ZARZĄD.
— Zabrze. Zarywające się węgle zasypa­
ły na kopalni królowej Ludwiki górnika Noska
i połamały mu obie nogi.
— Bytom. Właściciel domu i górnik Fran­
ciszek Wallstein, którego swego czasu górnicy
wysłali jako delegata na kongres robotników
górniczych w Berlinie, miał na dniu 23 t. m.
posłuchanie u Ojca św. w Rzymie i przy tej
sposobności wręczył Papieżowi napisaną przez
siebie rozprawę „Rycerze pracy*.
— Magistrat b/tomski zniósł w powiecie
bytomskim miejskim targi na bydło rogate i
świnie. Nie wolno również przez dwa tygo­
dnie pędzić bydła, świń i kóz publicznemi dro­
gami oraz ładować do wagonów na tutajszych
dworcach.
y~ Z Poręby wysłali górnicy petycją do
ministra, okrytą licznymi podpisami, w której
prosili, aby nie ze skończonym rokiem 70tym,
lecz już 60-tym robotnicy pobierali rentę z za­
bezpieczenia na starość. Na petycją tę na­
deszła odmowna odpowiedź, jak się można by­
ło spodziewać. Minister uzasadnił ją tern, źe
trze baby w takim razie także podwyższyć
składki regularne, co jest niemożliwemu
— Opata. Namiestnik Szląska hr. Coudenhove wyjechał we Wtorek. Kierownictwo
rządu w Szlądku złożył cesarz w ręce hrabie­
go Clary—Aidlingen.
— Od Opola. U nauczyciela H. przeta­
piano tłuszcz. Zaledwie odstawiono od ognia
naczynie z rozpuszczonym i wrzącym jeszcze
smalcem, nadeszło dwuletnie dziewczę i napiło
się gorącego płynu i poparzyło sobie wewnętrzności do tego stopnia, że już po kilku mi­
nutach skontło w strasznych boleściach.
— Wielka Dąbrówka. Policji tutajszej uda­
ło się wykryć ową osobę, która pisywała listy
bez podpisu do różnych obywateli i grożąc
wysadzeniem w powietrze lub zastrzeleniem,
domagała się złożenia pieniędzy w pewnem z
góry oznaezonem miejscu. Jest nim syn cha­
łupnika W. Na rozkaz prokuratoryi odsta­
wiono go do więzienia w Bytomiu.
— Katowice. Dopóty granica rosyjska i
austryacka dla wewozu bydła zamkniętą zo­
stanie, dyrekcja kolejowa w Katowicach udziela przy przewożeniu bydła do powiatów
toszecko—gliwickiego, bytomskiego, zahrskie- wem, zupełny przewrót stosunków prgepri
go. tarnogórakiego, katowickiego i pszczyń­ wadzić.
skiego obniżenia opłaty kolejowej o 50 proc.
Diałalność dotychczasowa „Zziązku* jest
(o połowę), a przy przewożeniu owiec i kóz o co prawda skromną, a skoro rodacy liczniej
25 proc. (o y4 część).
na członków zapisywać się będą, wtenczas i
— Lubliniec Słychać, że gmina lublinie- „Związek“ lepiej i więcej będzie mógł działać
cka zamierza bezpłatnie ustąpić gruntu pod na korzyść Polaków na obczyźnie.
zakład leczniczy dla chorych na płuca, który
Nadmienić jeszcze należy, że na niedzielma być wybudowany z publicznych składek i nem zebraniu 50 członków zapisano do
darowizn. Lubliniec ma piękne zdrowe poło­ „Związku“.
żenie i p’'śiada dobrą wodę i byłby przeto bar­
Zachęcamy Rodaków by gorliwie popie­
dzo stosowną miejscowością.
rali dążności „Związku“, który wziąwszy sobie
— Mysłowice. Jeden z tutajszyeh hoteli­ za hasło: „W pracy i oświacie przyszłość
ków otrzymał z Katowic list bez podpisu, w nasza“ — wiernie hasła tego będzie się trzy­
którym ktoś nieznajomy od niego żądał, aby mał i szczerze nad tem pracował, aby wszyscy.
złożył w pewnym miejscu przy kościele" kato­ Polacy na obozy ź de uznali to lwio >„•* własne.
lickim 75Ö marek, jeżeli mu życie miłe. Pi­
— Z Przemyśla w Galicy i donoszą do
szący chciał po owe pieniądze przyjść pewne­ „Dzienn. Pozn.‘, że w pobliżu st .cyi kolejo­
go wieczora, grożąc śmiercią hoteliście w ra­ wej Sądowa-Wisznia przejechał w Brodę po­
zie, gdyby ich n« został w umówionem miej­ ciąg pospieszny czterech robotników' kolejo­
scu. Hotel «st a jednak nie uląkł się, lecz od­ wych, z których dwóch zabitych zostało na
dał list poli-yi. której się może uda wyśledzić miejscu, dwóch drugich zaś ciężko zostało po­
lubownika kwaśnych jabłek.
ranionych. Prowadzący lokomotywę, na któ­
— y Berlinie odbywają się misye równo­ rego nie spada żadna w:na, rzucił się nastę­
cześnie w trzech kościołach. W kościele św. pnie przed pociąg i poniósł śmierć na miejscu.
Jadwigi odprawiają je 00. Redemptorzyści,
— Rzym.
Zapowiada się wielka piel­
u św. Sebastyana 00. Franciszkanie, a u św. grzymka ze Stanów Zjednoczonych do Włoch
Michała 00. Kapucyni.
i to w miesiącu Lipcu. Pielgrzymi, w liczbie
— Gniezno. W Czwartek rano o godz. 6 kilku tysięcy, przybędą drogą przez cieśninę
wszczął się w pewnym czteropiętrowym domu Gibraltarską do Francji, zwiedzą cudowne
na ulicy Wilhelrnowskiej pożar, który w krót­ miejsce Lourdes (Lu.nl), poczęto skierują się
kim czasie zajął dom cały. W płomieniach do Genui, Rzymu, Neapolu i odwiedzą: Asyż,
zginęła kobieta i cztery dzieci. Inaa kobieta, Loret, Pawdę. Z powrotem będą w Szwajearyi,
nie widząc żadnego innego ratunku, wysko­ w słynnem miejscu pielgrzymek, Einsiedelu.
czyła oknem na ulicę i poraniła się śmiertel­
„Brada Rodacy! skład aj de na pomoc
nie. Kilka innych osób odniosło lżejsze pora­
nienia. Kupiec pewien, w domu tym zamienaukowa dla dziatwy
szkoły, został jeszcze podczas pożaru przyaresztowany, bo jest podejrzenie, że podłożył
ogień.
— Roehlinghausen. Na cesze „Königsgru­
* Römtgena promienie, o których już c
be8 złamały spadające węgle nogę rodakowi
telnikom naszym pisaliśmy, mogą wielkie wy­
naszemu Augustynowi Neubaum, gorliwemu sługi oddać cierpiącej ludzkości, zwiaz, :.
członkowi Tow. św. Pawła w Eiklu. Nie­ że jeszcze udoskonalenie nastąpi, lecz z dru­
szczęście chciało, że kosztowego szybu się za­ giej strony skorzystać łatwo mogą z wynala­
parł, więc nieborak od godz. i2 w nocy aż do zku także nieuczciwi ludzie, oszuści. Jak ga­
rana czekać musiał w kopalni wśród stra­ zety francuskie piszą, udało się za pomocą
sznych boleści, zanim go wywieziono z ko­
tych promieni obfotografować list zamknięty
palni. — Dwaj inni rodacy zostali zaś okale­ w kopercie, tak że go czytać było można.
czeni z powodu wybuchu gazów, a mianowi­ Jeżeli wiadomość ta się potwierdzi, to zniknie
cie Antoni Drygas, prezes Tow. św. Pawła w sekret listów, albo będzie temu trzeba zapoEicklu, i Wincenty Kaśmierczak. Wszystkich biedz w inny sposób.
trzech umieszczono w katolickim domu cho­
* Z Pragi donoszą o prawdziwie niesłycha­
rych w Eiklu. „Wiar. BochZ ,
nej dotąd operacji, dokonanej w klinice pro­
— Starogród w Prusach Zach. Z Wtorku fesora chirurgii May dla. Dziewiętnastoletni i
na Środę zakradli się na tutejszą plebanię zło­ uczeń szkoły realnej w Berufe miał od naj­
dzieje, a miało, ich być aż sześciu. Wyłamali młodszych lht narośl na ciele, ciągnącą się cd
oni kraty, które osłaniają okno do spiżarni, i krzyża pacierzowego do części miękkich. Do­
wynieśli różne zapasy. Weszli także do po­ piero w ostatnich czasach poczęta się narośl
koju i zabrali pościel itp. Do przechodzącego
rozszerzać i stała się tak groźną, że operacja
przypadkiem obok plebanii stróża z folwarku okazała się nieuniknioną. Operację wykonał
dat jeden z unoszących już zabraną zdobycz prof. May dl z pomocą dwóch 'asj#.m,dw
opryazków strzał, ale chybił. Stróż, widząc Po otwarciu jamy brzusznej wydobyto s
przemoc, rzucił się na ziemię udając nieżywe­ wnętrzności ciało, otoczone tłuszczem i z ar1
go, i tylko w ten sposób uszedł śmierci. Ra­ śnięte włosami. Rozpoznano, że ciało ow o jest .
busie zachęcali bowiem tego, który strzelał, niedokształconera dzieckiem, bez głowy, atu
aby dął strzał drugi, lecz tenże odparł: Już z rozwiniętemi rękami i nogami. Odkrycie to
ma dosyć!
wywołało naturalnie ogromne zadziwieniu Zda­
— Bochum. Związek Polaków w Niemczech niem lekarzy wydęte ciało jest połową bli­
odbył dnia 23 bur. swe walne zebranie. Ze źnięcia operowanego chłopca. Bliźniak ów
sprawozdania przedłożonego wynika, że związek rozwinął się w łonie matki i wrósł w ciało
zwołał dotąd 4 wiece. Liczba członków wy­ drugiego bliźnięcia. W dziejach medycyny ma
nosi 476. Dochodu było ze składek członków to byc jedyny znany dotychczas wypadek.
238 00 m. a z innych źródeł 54,70 m. czyli ra­ Chłopiec jest wątłej budowy. Po operacji ma
zem 292,70 m.; rozchód wynosił 39,90 rn, po­ się stosunkowo dobrze.
zostaje więc 252,80 m., z których 100 marek
* Dziecko olbrzym. W miastach szlezwickoumieszczono w kasie oszczędności. Podług holszty ńskich pokazuje się publicznie siedmio­
ustaw ustępowali pierwsi zastępcy prezesa, se­ letnia córka kupca, Joanna Schmidt. Urodzo­
kretarza i kasy era. Na te \ urzędy powołani na dnia 2 Marca 1889 r., przyszła na świat
zostali pp. Adamski z Bärendorf, Kyeia z Herne jako normalnie zbudowane dziecko i ważyła 7
i Bzdęga z Kotthausen.
funtów. Dopiero w drugiem półroczu żywota
Ze względu na to, że pomiędzy Polakami poczęło dziecko szybko się rozrastać i po
w Saksonii sncyaliści największą rozwijają agi­ dwóch latach ważyło 93 funtów. Obecnie watacją, uchwalono na wiosnę br. zwołać w ży 160 funtów, a szerokość jej ramion sięga
Saksonii wiec polski, na którym fałszywe na­ l.io metra. Joanna obdarzona jest wielką si­
uki socjalnej demokracji w prawdziwym przed­ łą; podnosi ona z łatwością w górę swego ojca.
stawione zostać mają świetle. Prócz tego
uchwalono, aby związek wydał kilka pism
ulotnych, przez które Polacy mają zostać
T. 0. w Bisk. Ogłoszenie trzykrotne ko­
ostrzeżeni przed przewrotowemi dążnościami
socjalistów, oraz pouczeni, w jaki sposób naj­ sztuje 2.50 m.
łatwiej się ochronić mogą od pójścia w szeregi
L h o gi o 8 4 « u i a i r e k i a m‘y U e
tych, co wywrócić pragną ołtarze i trony,
znieść małżeństwo i własność prywatną, sło­ d a k c y a ds o d p o w i a ć «.
Rozmaitości,
Od Ktakkeyi.
Gospodarstwo,
Szanownym Obywatelom w Raciborzu do­
noszę niniejszem, iż
(murowane), przy tern 2 ją­
trzy ny zagrody, zostanie w
Niedzielę 8 Marca po południu
z wolnej ręki wydzierża­
z kopalni Beatensgliiek; 13 bektol. węgli kostkowione lub sprzedane u ni­ cierpiącym donosi się niniejszem, że stosownie do wielo­
& wych (Würfel) kosztuje 9 marek- Z kopalni
żej podpisanego.
krotnych życzeń będzie się w Środę 4 Marca rb w ho­
A Hoym zaś dowożę od 8 do 12 bektol. węgli kosttelu „Deutsches Haus* w Raciborzu pokazywało bepłatoie
kowyeh; 12 bektol. kosztują 7.20 rnk., za zwie
do wszędzie
Starawieś p. Raciborzem.
.0 zienie 35 fen. od hektolitra.
MW
znanej ze swych skuNa ulicy Ooinowafowej (Niederwallstr.) 1 są
tk(>w metody leczenia
empiryka 1* w ia Weidhaas’a w
Niederlössnitz pod Dreznem należący
Nieddbczyc (Niedobschütz), powiat rybnicki.
instrument do leczenia wziewnejako też dwa używane do­
go
oraz będzie dozwolone prze­
bre kotły kuchenne po stoso­
glądanie
świadectw uzdrowionych.
wnej cenie do sprzedania.
Weidhaas’a kuracya została po­
dług odnośnych świadectw uzdro­
wionych nawet i w bardzo zasta­
W Czwartek dnia 5 Marca
rzałych wypadkach (przeszło 30
Racibórz, ul. Nowomiejksa 5.
rano o god 9
letnich) oraz przy 70 i 80 letnich
cierpiących m astmę uwieńczona
liajsia? szy siład mzyaukeya
skutkiem; także zostali uzdrowieni
dß szycia i warsztat repa przypadłych fantów aź do
cierpią y nu p ersi i szyję. którzy
num. -jo 960.
racy juy
się już w beznadziejnym etanie
znajdowali.
poleca swój wielki zapasj
uznanych za najlepsze i «aj
tańsze
poszukuje pewien młodzie­
niec liczą :y lat *28, katolik,
dla familii i rztmioel c
wyuczony ślósarst-wa i po
Nmb bezpłatni,, siadający 4000 marek ma­
Bwarancya na 3 lata!
jątku. Panny w wieku 18
do 30 lat posiadające odpo­
Dwa razy na się zachodząca skorupa żłobkowana
wiedni majątek a wyuczone
■om z kamienia cementowego I ■■■
szycia niech się zgłoszą pod
Cena: % taniej od dachu łupkowego,
lłterą K. T. w ekspedycji
i m Skłonność do wciągania wody: absolutnie żadna,
„Nowin Raciborskich'.
3łS Wytrwałość na powietrze: tytko ślady rozpusz*5 '% g.
1
czalnych soli,
Bem Komisu y
^ poleca pod gwarancją za prawdziwość i świeżość m
^.2
*
Stopień
tęgości:
s"
=»
802
już
po 4 miesiącach,
Import 1 eksport.
glS* Wpływ powietrza: przez wciąganie kwasu wę»
J2 "5 -S glanego twardość jej wciąż się wzmaga, a więc
^ S -5 Reparacje: żadne przez wieki — wartość nie
^ wielkie rek taje ćwikł# pasie mej i mar eh* i, rajgras,
$ 5
przepada.
Hamburg, B. d. Strohhause 3i
A tyaetką, gorczycę, czerwonego kraslkonia, wykę, groch lid
Sprzedaż komisowa zbo­
i uprasza o łaskawe odwiedzenie
ża, nasion i innych ziemio
Zatem
płodów.
► Pośredniczenie przy zby
waniu krajowych wyrobów
przemysłu, oraz nabywaniu
handel nasion, Racibórz, uł. Długa 34.
zagranicznych płodów i wy­
robów (surowców, sztucznych
Sucho jak pod da­
nawozów, maszyn rółniczych i
chem »łoiiianym, sil­
innych; artykułów spożyw­
ne popieranie przecią­
czych: kawy, herbaty, ryżu, owo­
Po dwuletniem zatrudnienia jako asystent
gu powietrza, znako­
ców, cygar itd)
(00
resp. wvlontarynsz i stedmiomiesięcznem zaję­
mite wrażenie archi­
ciu przy prowincjonalnym nakładzie nauki aku­
tektoniczne
: dach jest
szerek w Opolu osiedliłoui się w
lekki.
Syn uczciwych rodziców,
mający chęć wyuczyć się
astmę
dowożę węgle na zamówieni
Józef Biiihiyga,
A Kars!
Kai Dzierżawa
stare kachle
Karol Neameistei’»
W i I <- z e k.
A. PML
Tow rzyszti życia
fiiaszp k szycia
Głównie dla panów gospodarzy wiejskich.
Ą W Ma zasiew
j SS wszelkie nasiona jarzyn, ■ k
i T. Fiiipsw,
Józef Kachel,
4
U
istotna gwarancya do 30 lat.
►
Raciborskiej Kuźni
masarstwa
jata lekarz praktyczny, chirurg i akuszer.
Dr. Kapustę.
Do budowli
i wyrobu kiełbas,
zaraz zgłosić.
może
Fr Scharff,
Proszę usilnie
się robić łaskawie różnicę między mena przemysłów ern przed­
siębiorstwem fabrycznem a ceglarzami ręcznymi, którzy
w ostatnich czasach powstali i w kilku przypadkach usi­
łują coś podobnego naśladować sposobem rzemieślniczym.
Wszech nauk lekarskich
V
#P#ŁE- 7
1. Diiprhpl
UŁlGlillul, Zimmerstrasse
Dr. M. Grosz,
Pierwsza i jedyna fabryka cementowej
mistrz masarski, Laurahuta.
zamieszkały wBoguminie obok
skorupy żłobkowanej na Szląsku.
kościoła, leczy gruntowni,
i
msprzedaję
prze a aj bardzo tanio:
Splata także ratami i w dług ch terminach.
ponieważ takowe w wielkich szybko, także choroby ko
li.
ilościach w każdej długości bśece. Zaplata umiarkowana.
są na składzie,
Zdrowy, uczciwy
^
Podaje się do wiadomości, że
na rfflfłh najsławniejszy wyrób,
3 ®
M W8W;) HMHW tym roku tańsze,
ą
^ | smołę (theer) do smarowania na zimno, cement opol
mający
chęć
wyuczyć
się
Z. »W zawsze świeży, okucia do drzwi i okien, gwoździe
wykonuje sę w ŁONACH jak najlepiej pod
druciane, gips, maty trzcinowe, źelaztwo do piecy, szu- kowalstwa, może się zgłosić
zwykłymi
warunkami. Odbiorcy znajdą dobrą
pod korzystnymi warunka­
3 tle, łopaty, wszystko dobre a najtaniej sprzedaje
^
stajnią
do
umieszczenia koni.
(7
mi, a także
Jtragarze,
4 5 papy
chłopiec,
Saul Gohn/^Ów»:'
tzci
p o m o c u i k,
który swą naukę ukończył
Narol Lachmana,
śrótewanie i stoicie zboża
i
Młyn parowy w tonach,
mistrz kowalski, Racibórz,
ul. Długa 23.
xami drukami „Nowin Raciborskich* w Raciborzu.
powiat Kozielski.
L
w
^
0
^
\
^

Podobne dokumenty