2015 rok na rynku walut
Transkrypt
2015 rok na rynku walut
RYNEK WYMIANY WALUT W INTERNECIE 61 15–21 maja 2015 r. 2015 rok na rynku walut Rok 2015 rozpoczął się bardzo ciekawie ze względu na kilka czynników determinujących gospodarkę światową. Możemy do nich zaliczyć bardzo niskie ceny ropy naftowej, niski poziom inflacji i brak sztywnego reżimu w polityce pieniężnej państw rozwiniętych. Te czynniki w połączeniu z konfliktem polityczno-militarnym na Ukrainie wpływają zasadniczo na nastroje inwestorów i ich poszukiwania bezpiecznych instrumentów, w które można zainwestować w dłuższej perspektywie czasu. Arkadiusz Kondek Ciekawie zapowiada się także rywalizacja na Dalekim Wschodzie między gospodarkami ChRL i Japonii i plan osłabiania jena w celu poprawienia konkurencyjności w handlu. Może to w znacznym stopniu odbić się na cenie dolara w perspektywie pierwszego półrocza. Bardzo duże znaczenie dla popularności dolara wśród inwestorów będą miały wyniki dotyczące konsumpcji, poziomu inflacji i wyniku osiągniętego wzrostu gospodarczego, który ma pobudzić gospodarkę USA ze stagnacji poprzednich lat. Pojawia się też nie bez znaczenie pytanie, czy Bank Rezerw Federalnych zacieśni politykę monetarną. Już na koniec 2014 roku analitycy zastanawiali się, czy ruchy na podstawowych walu- tach będą utrzymywały się w dotychczasowych trendach, gdy złoty traci, euro i dolar drożeją. Dzisiaj wiemy, że te trendy uległy zmianie. Obniżenie wartości złotego do dolara spowodowało w pierwszym kwartale 2015 r. umocnienie się złotego do euro. Pojawia się zatem po raz kolejny pytanie, czy euro będzie kosztowało mniej niż 3 złote, a dolar wzrośnie do poziomu 4 złotych. Kilka słów na temat franka szwajcarskiego W połowie stycznia wdrożona została nowa doktryna Szwajcarskiego Banku Narodowego, który wycofał się z utrzymywania minimalnego kursu kupna euro w relacji EUR/CHF, utrzymywana od trzech lat na poziomie 1,20 franka szwajcarskiego. Ten zabieg spowodował gwałtowne umocnienie się franka w stosunku do dolara, euro czy złotego. Za jednego franka w najgorętszym momencie musieliśmy zapłacić ok 4,80 złotego. Ta sytuacja przerosła wyobrażenie Helwetów, którzy nie spodziewali się takiego umocnienia waluty. Zaczęli się zastanawiać nad ponowną interwencją stabilizującą cenę franka. Czynnikiem pomocnym w tej materii jest fakt wprowadzenia ujemnych stóp procentowych, których efektem powinno być w dłuższej perspektywie osłabianie waluty. W Polsce powrócił temat kredytów udzielanych w walutach obcych. Gwałtowne wzrosty ceny franka szwajcarskiego wzbudziły konsternację wśród analityków bankowych. Część banków zadziałała bardzo gwałtownie, blokując możliwość realizacji zleceń wymiany PLN/CHF. Pojawił się także problem z naliczaniem marży kredytowej, która w przypadku części umów z klientami ze względu na ujemne stopy procentowe Szwajcarskiego Banku Narodowego powinna być ujemna. Przy okazji uwagę zwracam na poczynania niektórych polityków, którzy z powodu tego zawirowania postanowili zbić kapitał kosztem kredytobiorców. Wiemy, jak się to skończyło. Obecna sytuacja Prognozy długoterminowe w stosunku do euro znalazły odzwierciedlenie w cenach, które od początku roku mają tendencję spadkową, cena od stycznia do maja spadła o ok. 20 groszy. W pierwszym kwartale 2015 roku prognozy sprawdziły się także dla dolara, który zyskał, aby w maju stabilizować się na poziomie z początku roku, obniżając cenę o 40 groszy na szczycie z połowy marca, gdzie osiągnął poziom 3,95 groszy. Frank stabilny, lecz nadal drogi: cena kształtuje się od połowy lutego na poziomie ok. 3,90 z niewielkimi wahnięciami na poziomie ok. 10 groszy. Bieżące trendy Serwis KantorOnline.pl zaobserwował w styczniu i lutym duże zainteresowanie i napływ nowych klientów chcących realizować zlecenia wymiany franków szwajcarskich. Ten trend ma to odzwierciedlenie w transakcjach realizowanych w bankach, które udzielały kredytów walutowych. Nastąpił wzrost tych transakcji o ok. 25 proc. Zaobserwowaliśmy także pewne trendy w realizacji transakcji wymiany przy dużych wahaniach kursów. Duża świadomość klientów i łatwość dostępu do realizacji transakcji poprzez serwis KantorOnline.pl powoduje, że dostosowują się oni do trendów i bardzo świadomie realizują zlecenia wymiany, zwracając uwagę na maksymalizację zysku. Bardzo nas to cieszy, gdyż w części nasza praca na poziomie edukacji klienta się sprawdza. Autor jest wiceprezesem TNN Finance SA/KantorOnline.pl 62 RYNEK WYMIANY WALUT W INTERNECIE 15–21 maja 2015 r. TOP 10 – KANTORY I PLATFORMY WYMIANY WALUT W INTERNECIE Kantor/platforma Nazwa firmy Siedziba Wysokość Rok Wyjątkowe elementy oferty kapitału (w zł) powstania Obsługiwane waluty Ergokantor Goldem Warszawa 1 000 000 2013 1. Przelewy z banków zagranicznych 2. Osobisty dojazd do klienta firmowego 3. Możliwość negocjacji spreadu EUR, USD, GBP, CHF, AUD, RUB, CAD, CZK, JPY, CNY, DKK, NOK, SEK inkantor.pl Inkantor.pl Poznań 2 150 000 2011 1. Gwarancja kursu do transakcji 2. Transakcje bez wcześniejszego zabezpieczania środków 3. Kursy na stronie są kursami transakcyjnymi 4. Negocjacje kursu 5. Przyjmowanie przelewów z zagranicy bez opłat 6. Bez opłat 7. Strona mobilna 8. Powiadomienia SMS 9. Transakcje telefoniczne 10. Karta przedpłacona w PLN EUR, USD, GBP, CHF, NOK, SEK, DKK, CZK, RUB, TRY, HUF, BGN, AUD, NZD, CAD, JPY InternetowyKantor. pl Currency One SA Poznań 3 450 000 2010 1. Pierwszy kantor internetowy w Polsce 2. 164 tys. klientów 3. 4,2 mld zł obrotu w 2014 r. 4. Liczne nagrody i wyróżnienia EUR, CHF, USD, GBP, PLN Kantor.pl E-BUSINESS PARTNER Warszawa 4 061 500 2013 1. Ekspresowa wymiana 2. Wymiana z kursem klienta 3. Przelewy zagraniczne EUR, USD, CHF, GBP, SEK, CZK, HUF, RUB, JPY, NOK, DKK, TRY, AUD, CAD KantorOnline.pl TNN Finance Sosnowiec 2 420 000 2011 1. Panel Zamawiania Kursu 2. Automatyczny System Spłat Rat Kredytowych 3. Usługa pośrednictw w realizacji przelewów 4. Usługa „TeleKantor” 5. Indywidualny doradca dedykowany klientom realizującym regularne transakcje wymiany EUR, GBP, CHF, USD, CAD, AUD, NOK, SEK, DKK, CZK, HUF, RUB, TRY Kantor Walutowy Alior Banku Alior Bank Warszawa 725 216 080 2012 PLN, EUR, USD, CHF, GBP, 1. Dostęp do platformy i możliwość zawierania transakcji 24/7 AUD, CAD, CZK, DKK, HUF, 2. Bezpłatne rachunki we wszystkich 14 walutach JPY, NOK, RUB, SEK 3. Bezpłatne przelewy krajowe i zagraniczne zakupionej w Kantorze waluty 4. Transakcje rozliczane na bieżąco pomiędzy rachunkami bankowymi (brak konieczności oczekiwania na przelew wymienionych środków jak w przypadku typowych kantorów internetowych) 5. Cztery rodzaje zleceń walutowych (z limitem ceny – umożliwia zawarcie transakcji po wybranym kursie bez konieczności monitorowania rynku, cykliczne – umożliwia zawieranie automatycznych transakcji w wybranym dniu miesiąca, mieszane – połączenie zlecenia z limitem ceny ze zleceniem cyklicznym, po fixingu – zlecenie wymiany walut po kursie fixingu NBP) 6. Aplikacja mobilna na Android i iOS (np. możliwość zawierania transakcji, wykonywania przelewów, monitorowania kursów i aktywnych zleceń, dostęp do historii transakcji, możliwość blokowania i zastrzeżenia karty) 7. Powiadomienia zawartych zleceń poprzez e-mail lub SMS 8. Szybkie przelewy via SMS lub do znajomych z serwisu Facebook 9. Karty walutowe w EUR, USD, GBP dla klientów indywidualnych wyposażone w technologię PayPassTM 10. Możliwość wypłaty gotówki w każdym oddziale Alior Banku (PLN, EUR, USD, GBP) Liderwalut.pl topFX.pl Cashhome INGENSUM Gdańsk Warszawa Waluty Kokos Blue Media www.trejdoo.com IGORIA TRADE Warszawa Sopot 550 000 250 000 2011 2010 1. Gwarancja kursu do transakcji 2. Transakcje bez wcześniejszego zabezpieczania środków 3. Kursy na stronie są kursami transakcyjnymi 4. Negocjacje kursu 5. Przyjmowanie przelewów z zagranicy bez opłat 6. Bez opłat 7. Strona mobilna 8. Powiadomienia SMS 9. Transakcje telefoniczne 10. Karta przedpłacona w PLN CZK, EUR, USD, GBP, CHF, PLN, CAD, DKK, NOK, SEK, AUD, JPY, HUF, RON, w tym RUB i CNY + 120 walut egzotycznych (waluty, które nie są w standardowej ofercie banków, a na rynku międzybankowym mają małą płynność, np: VND, TRY itp.) 1. Wymiana ekspresowa topFX 2. TWÓJ KURS 3. TWÓJ TERMIN 4. Przelewy zagraniczne PLN, EUR, USD, CHF, GBP 2 000 000 1999 1. Edycja kursu złożonej oferty 2. Szybka Wymiana – otrzymana waluta wypłacana automatycznie na wskazany rachunek bankowy – bez konieczności logowania się do systemu 3. Portmonetka – zanonimizowane narzędzie do przechowywania środków 4. Saldo – narzędzie do przechowywania środków bez limitu 5. Kursy walut SMS 6. Powiadomienia SMS o zleconych wypłatach 7. Podgląd realizacji transakcji 8. Natychmiastowe księgowanie wpłaconych środków 9. Szybkie przelewy 10. Składanie ofert po ustalonym kursie min./maks EUR, USD, CHF, GBP 1 600 000 2011 1. Status Instytucji Płatniczej 2. Wymiana walut online 3. Rachunek powierniczy escrow 4. Rezerwacja kursów 5. Negocjacje kursów już od 1 000 PLN 6. Wymiana po własnym kursie 7. Płatności i transfery krajowe i zagraniczne 8. Platforma dostępna w wielu językach obcych PLN, EUR, USD, CHF, GBP opracowanie własne Złote czasy Pierwsze kantory internetowe powstały zaledwie kilka lat temu. Pomysł na ich stworzenie narodził się w Polsce, a ich ogromna popularność zupełnie przeobraziła dotychczasowy sposób wymiany walut. Rodzime zjawisko stało się ewenementem na skalę międzynarodową – polski rynek e-kantorów bez wątpienia jest najbardziej rozwinięty na świecie. Anna Jaszczykowska W rozwoju pomogła mu lokalna specyfika. Trudno znaleźć inne państwo, w którym porównywalny byłby potencjał do rozwoju tego biznesu. Setki tysięcy kredytobiorców posiadających kredyty walutowe, ponad dwa miliony emigrantów zarobkowych, przedsiębiorstwa działające w skali międzynarodowej oraz rzesza turystów tworzą potężną grupę klientów potrzebujących wymiany waluty. Ekspansja Spektakularny rozwój kantorów internetowych nastąpił po wejściu w życie ustawy antyspreadowej w listopadzie 2011 r. Kredytobiorcy Komplementarne Dla osób korzystających z kantorów internetowych kluczowe znaczenie ma efektywność kosztowa. Zarówno polscy konsumenci, jak i przedsiębiorcy już dawno dostrzegli zalety, jakie niesie ze sobą kupowanie i sprzedawanie waluty w sieci. Chris Black Coraz częściej kantory internetowe wypierają przewalutowanie bankowe. Wymiana walut w internecie może być teraz jeszcze bardziej opłacalna dzięki rozwiązaniom komplementarnym, które mają szansę przekształcić dotychczasową rywalizację banków i kantorów internetowych w harmonijną współpracę przynoszącą korzyści wszystkim zainteresowanym stronom. Od frankowiczów po globalny biznes Od kilku lat internetowe kantory zyskują na popularności. Klienci doceniają je za wygodę i szybkość transakcji, ale głównym powodem sukcesu tego rozwiązania pozostają atrakcyjne, niespotykane nigdzie indziej kursy walut. Wśród użytkowników e-katnorów liczne grono stanowią tzw. frankowicze. Odkryli oni bowiem, że przewalutowanie online jest bardziej opłacalne niż spłacanie miesięcznych rat w polskim złotym i zlecanie bankom przeliczania tej kwoty na walutę długu, gdzie istotne znaczenie odgrywa tzw. spread. Polskie firmy również dostrzegły zalety kantorów internetowych – z kwartału na kwartał liczba polskich przedsiębiorstw prowadzących działalność w obcych walutach wyraźnie rośnie. Oczywiście wiąże się to z wieloma czynnikami, m.in. z licznymi inwestycjami zagranicznymi i ogólnym wzrostem polskiego eksportu. Jednocześnie coraz więcej polskich firm zaczyna działać w wymiarze międzynarodowym RYNEK WYMIANY WALUT W INTERNECIE 63 15–21 maja 2015 r. na rynku wymiany walut zamknął obrotami ok. 25 mld zł (wzrost rdr o 25 proc.). Tak wysokie obroty wynikają z rosnącej świadomości klientów, zwiększenia zaufania do transakcji internetowych oraz aktualnej sytuacji gospodarczej. Kondycja finansowa branży z roku na rok jest coraz lepsza i wykazuje wyraźną tendencję wzrostową. Potencjał dalszego wzrostu nadal jednak jest ogromny. Według szacunków obecna liczba klientów e-kantorów sięga ok. 400 tys., co stanowi zaledwie 5 proc. wymieniających waluty Polaków. powszechnie zaczęli rezygnować z obligatoryjnej do tej pory wymiany walut w banku na spłatę kredytów. Wzrost ten widać bardzo wyraźnie, gdy spojrzymy na liczby. W roku 2010, gdy e-kantory debiutowały, ich obroty wynosiły 600 mln zł. W 2011 r. osiągnęły poziom 3,2 mld zł, a w następnych latach wyniosły odpowiednio ok. 10 mld zł (2012) i 20 mld zł (2013). Rok 2014 był kolejnym z rzędu rokiem wzrostu e-kantorów, które bankom i placówkom stacjonarnym zabierają coraz więcej klientów, wygrywając niskimi spreadami i szybkością realizowanych transakcji. Zeszły rok sektor rozwiązania dla e-kantorów – zatrudniają na wielu rynkach lokalnych podwykonawców i coraz częściej wysyłają pracowników w różne zakątki świata. Jak zmaksymalizować korzyści? Kluczowa w tym przypadku jest zmiana sposobu myślenia. Prosty przykład: po przewalutowaniu konkretnej kwoty w kantorze internetowym i wpłaceniu jej na firmowy rachunek firma nie musi dokonywać kolejnych przelewów, by przekazać środki swoim kontrahentom, pracownikom czy podwykonawcom za granicą. Rozwiązaniem jest karta prepaid. Po wprowadzeniu nowych stawek opłat interchange banki coraz chętniej wprowadzają do swojego portfolio korporacyjne usługi przedpłacone, umożliwiające klientom firmowym skuteczniejsze zarządzanie swoimi środkami. Jak to działa? Firma za pośrednictwem banku emituje wirtualne karty prepaid dla osób, którym chce przekazać środki. Po zakupie obcej waluty w internecie, gdy środki trafią na rachunek firmy, ta może wydać za pomocą systemu prepaid dyspozycje płatnicze dla różnych użytkowników na całym świecie. Posiadacz karty otrzymuje powiadomienie o otrzymaniu środków, otwiera rachunek (tylko przy pierwszej wpłacie), a jego wirtualna lub fizyczna karta zostaje zasilona konkretną kwotą. Odbiorca środków może posiadać karty w wielu walutach, co ma szczególne znaczenie dla osób podróżujących. Limit właściwej karty zostaje zwiększony niemal natychmiast. Zaletami tego typu płatności w stosunku do innych obecnych na rynku rozwiązań są: wysoka opłacalność nawet przy wpłacaniu niewielkich kwot, elastyczność i oszczędność czasu. Przede wszystkim wyeliminowane zostają koszty związane z wydawnictwem karty płatniczej, ponieważ zostaje ona wydana w formie cyfrowej. Proces ten następuje w kilka chwil po wydaniu przez firmę stosownej dyspozycji. Po drugie, środki są przekazywane natychmiast – nie trzeba czekać na transfer, co w przypadku tradycyjnych transgranicznych przelewów bankowych potrafi trwać nawet kilka dni. Po trzecie, firma w zależności od swoich potrzeb może zarządzać środkami w wielu walutach. Pieniądze wymienione w kantorach internetowych mogą być zatem dostarczane niemal bezpośrednio do właściwego odbiorcy – posiadacza wirtualnej karty przedpłaconej. Wszyscy wygrywają Opisane przeze mnie rozwiązanie może stworzyć model, w którym wszyscy zainteresowani wymianą walut wygrywają. Internetowe kantory mogą rozwijać swój biznes poprzez oferowanie atrakcyjnych kursów, a banki mogą zrekompensować sobie utracone przychody z tytułu niższych opłat interchange poprzez wzbogacenie swojego portfolio o nowoczesne produkty korporacyjne. Wygrywają jednak przede wszystkim polscy przedsiębiorcy, zyskujący doskonałe narzędzie do zarządzania środkami finansowymi przy zachowaniu ścisłej kontroli nad wydatkami i transparentnością operacji. Sądzę, że korzystanie z korporacyjnych systemów prepaid może być ciekawym rozwiązaniem również dla samych kantorów internetowych, które emitując we współpracy z bankami wirtualne karty, będą mogły skrócić cały proces o jeden z wymienionych przeze mnie kroków, jeszcze bardziej usprawniając wymianę walutową i oferując swoim klientom nową wartość dodaną. Autor pracuje jako business development director w Ixaris Systems Ltd. Frank Prognozy na rok 2015 (tworzone pod koniec 2014 r.) zakładały dalsze wzrosty. Eksperci przewidywali, że Polacy wymienią w sieci ponad 30 mld zł, czyli o 30 proc. więcej niż w 2014. Nikt nie przewidział jednak decyzji Szwajcarskiego Banku Narodowego z 15 stycznia 2015 r. i tego, co stało się w jej wyniku. Nagły skok kursu franka szwajcarskiego, strach i wielka nerwowość, które pojawiły się na rynku w połowie stycznia, zdecydowanie sprzyjają rozwojowi kantorowego biznesu. Szacuje się, że w samym styczniu liczba rejestracji w e-kantorach wzrosła o 60 proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca. Wydarzenie to i inne występujące na rynku walutowym niepewności na pewno zdecydowanie zwiększą obroty tego segmentu rynku w roku Reklama bieżącym. Nic bowiem nie napędza bardziej biznesu kantorowego niż zmienność. Konsolidacja? Rok 2015 może okazać się także rokiem konsolidacji branży. Aktualnie na polskim rynku działa około 50 serwisów wymiany walut, ale 90 proc. udziału w rynku należy do trzech największych graczy. Głównym trendem rynku będzie przyciąganie nowych klientów i walka o już istniejących, co może spowodować, że przy niskich marżach, typowych dla tego segmentu, nie wszyscy będą mogli sobie pozwolić na dalszy rozwój i inwestycje. Prawdopodobnie mniej popularne kantory wypadną z gry, a na rynku pozostaną tylko najsilniejsi. Wszystko wskazuje więc na to, że e-kantory będą intensywnie rosły. Największe zagrożenia dla funkcjonowania branży, czyli wejście do strefy euro, wydaje się odległe w czasie, a banki tracące klientów na rzecz wirtualnych kantorów nie podejmują z nimi walki cenowej. Duży potencjał rynku i wciąż niepewna walutowa przyszłość powodują, że perspektywy e-kantorów rysują się bardzo korzystnie. Ostatnią barierą do pokonania będzie przekonanie klientów, dla których wymiana walut w internecie jest wciąż zbyt ryzykowna. Jeśli i to się powiedzie, wzrost obrotów e-kantorów może być znacznie wyższy niż najśmielsze nawet prognozy z końca ub.r. Autorka reprezentuje kancelarię Tobolewscy. Doradcy Inwestycyjni 64 RYNEK WYMIANY WALUT W INTERNECIE 15–21 maja 2015 r. Kantory online w Polsce to okrzepły Liczba aktywnie działających e-kantorów i platform w maju 2015 r. sięga pięćdziesięciu. Już i tak duże nasycenie rynku jeszcze wzrosło po 15. stycznia tego roku, kiedy to SNB uwolnił kursy franka szwajcarskiego, co wywołało jego skokowy wzrost o 20 proc., ale też pobudziło najszerszą chyba falę ogólnonarodowej dyskusji o zadłużonych we franku i ewentualnej pomocy dla nich. Marcin Borek Branża kantorów od zawsze żywi się zmiennością i emocjami – zwiększają one zarówno spready jak i obroty. Stąd po szwajcarskim armagedonie taki wzrost aktywności marketingowej istniejących podmiotów oraz skok liczby wejść na rynek nowych graczy. Te kilkadziesiąt podmiotów walczy o gusta i pieniądze klientów. Podstawowym czynnikiem, tej walki jest cena, czyli kurs walutowy. Trudno znaleźć inną działalność, w której ten syntetyczny czynnik – cena, jest tak istotny. Co do zasady, klientowi zależy, aby po operacji wymiany dostał więcej pieniędzy. Większość użytkowników kantorów i platform szybko poświęci wygodę, przejrzystość oferty czy standard obsług, jeśli na końcu transakcja zakończy się znaczną, korzystną różnicą w pieniądzu. Żelazna czwórka Ale jak w zasadzie korzystna może być ta różnica tu i teraz? Według naszych długoterminowych wyliczeń spready w kantorach internetowych zawierają się w wąskim przedziale 0,04-2,05 proc. W platformach nie przekraczają nawet 0,70 proc. Podane wyżej wielkości dotyczą wprawdzie czterech podstawowych walut: euro, dol., frank szwajcarski, funt (bardziej „egzotyczne” waluty notują większe spready), ale żelazna czwórka w zasadzie wypełnia cały rynek e-wymiany walut (dotyczy jej przeszło 95 proc. obrotu). O ile zatem ciągle wiele zyskujemy, wymieniając walutę w kantorze online a nie tradycyjnym (ani tym bardziej w banku!), to wybór konkretnego kantoru internetowego czy platformy nie jest już podyktowany głównie ceną. Cena ta w sieci jest tak zbliżona, że wybór pięciu albo nawet dziesięciu (zamiast jednego) kantoru z listy uszeregowanej po kursie może oznaczać „stratę” kilku złotych na całkiem dużej transakcji (powiedzmy 1 tys. euro/dol./frank szwajcarski). W tym samym banku Co zatem ma teraz znaczenie? Przede wszystkim „kompatybilność” rachunków bankowych. Kantor/platforma, która posiada rachunki bankowe w tym samym banku co my, będzie zawsze miała przewagę nad operatorem, za przelew do którego musimy zapłacić, i co nawet czasem ważniejsze, przelewy na obce rachunki zawsze trwają znacznie dłużej. Przewaga ta jest wystarczająco wyraźna przy zakupie walut obcych, ale staje się jeszcze bardziej dobitna w przypadku sprzedaży walut – przelewy walutowe na obce rachunki kantorów czy platform są jeszcze droższe i dłuższe niż w przypadku złotówkowych. Szybkość transakcji Pozostałe czynniki wyboru e-kantoru czy e-platformy mają bardziej indywidualny charakter i zależą dużo bardziej od subiektywnych potrzeb klientów. Dla przykładu, część klientów będzie zainteresowana przede wszystkim szybkością transakcji. Wybiorą oni częściej kantor niż platformę, gdzie kursy są wprawdzie nieco lepsze, ale trzeba dłużej czekać na przeciwstawne zlecenia, szczególnie w przypadku dużych transakcji. Podobnym walorem bywa to, że operacja przebiega w 100 proc. automatycznie – zlecenie ma formę jednorazowego polecenia: od wyboru rachunku wpływu, przez kurs i wolumen po rachunek wypływu – zlecamy, potwierdzamy i po wypełnieniu całej transakcji mamy wymienione środki na naszym koncie. Taką formę wymiany preferują nie tylko osoby zainteresowane załatwieniem sprawy do końca przy jednej sesji przy komputerze, ale także te, które z jakichś przyczyn wolą, aby środki nie leżały zbyt długo na zewnętrznym koncie. Część ofert jest wybierana z uwagi na dosyć indywidualne potrzeby, jak np. rzadkie waluty, konieczność przelewania na obce, w tym zagraniczne rachunki, wymiana poprzez aplikację mobilną, czy np. akceptacja płatności bitcoinami. Dla niektórych klientów będą się liczyć także intuicyjna nawigacja i ładna (z ich punktu widzenia) szata graficzna serwisu. Nowi i doświadczeni użytkownicy W podsumowaniu, powinniśmy zatem kantor czy platformę wybierać wg następująco ciągu decyzji: 1) operator online zamiast tradycyjnego czy banku, 2) kantor/platforma posiadająca konto w naszym banku, 3) indywidualne cechy oferty, które są dla nas ważne, 4) cena, 5) inne czynniki, które najlepiej określić, porównując kilku operatorów. Taki „algorytm” stosują najczęściej nowi klienci. Doświadczeni użytkownicy dzielą się na dwie grupy. Pierwszą stanowią wygodni zadowoleni, nie szukający alternatywy dla dotychczasowego kantoru czy platformy, którzy są najlepszym potwierdzeniem stwierdzenia, że większość rzeczy, które robimy w życiu, jest nawykiem. W drugiej, zupełnie przeciwstawnej grupie są wieczni łowcy okazji, promocji i bonusów, którzy może i mają mniej waluty do wymiany, ale często więcej czasu i potrzeby znalezienia zawsze najtańszej oferty. Narzędziem, które ułatwia znalezienie pierwszego czy kolejnego kantoru/platformy są na pewno ich porównywarki – umożliwiające Karta walutowa – bezpieczny portfel w podróży Karta walutowa jest stosunkowo nowym i bardzo praktycznym produktem dostępnym na rynku walutowym. Pełni rolę elektronicznego portfela w konkretnej walucie. Pozwala na bezpieczne zdeponowanie środków w walucie, a następnie dowolne dysponowanie nimi. Posiada funkcjonalność karty płatniczej typu pre-paid. Łukasz Trzeciak Przy użyciu karty walutowej możemy realizować wypłaty z bankomatów za granicą bez przewalutowania czy płacić za zakupy w zagranicznych sklepach. Karta pozwala także na dokonywanie płatności w obcej walucie przez internet. Jej niewątpliwą zaletą jest wydanie karty na okaziciela, dzięki czemu może być użytkowana przez każdego, także przez dzieci, bez jakichkolwiek ograniczeń wiekowych. Z jednej karty walutowej może więc korzystać zamiennie kilka osób. Na wakacjach i w podróży służbowej Karty często zamawiane są przez osoby udające się na zagraniczny urlop, które nie chcą nosić przy sobie gotówki. Także rodzice coraz częściej zaopatrują dzieci w to plastikowe kieszkonkowe, kiedy latorośle udają się na wakacje do innych krajów. Podobnie dużym zainteresowaniem karty cieszą się wśród właścicieli firm – mogą oni deponować zaliczki lub środki np. na paliwo dla pracowników wyjeżdżających w delegacje. Kartę walutową możemy za niewielką opłatą zamówić szybko i bez zbędnych formalności w wybranych bankach, kantorach internetowych, a nawet sklepach internetowych. Wszystkie dostępne na rynku karty walutowe działają na podobnych zasadach, jednak wybierając miejsce zakupu karty, warto od razu przemyśleć, w jaki sposób będziemy ją zasilać, a jej użytkowanie będzie dla nas wówczas bardziej komfortowe. Gdzie zamówić i w jakiej walucie Jeśli np. jesteśmy aktywnym użytkownikiem kantoru internetowego i już wiemy, że środki na kartę będziemy wpłacać przez ten kantor, zamówmy kartę właśnie tam – zogniskowanie usług w jednym miejscu będzie dla nas wygodniejsze i często bardziej korzystne – niektóre kantory oferują rabat na zakup waluty zasilającej kartę. Gdy natomiast karta ma nam służyć podczas wyjazdu służbowego, a firma posiada aktywny i na bieżąco zasilany rachunek walutowy w pewnym banku, zapytajmy, czy ów bank nie ma przypadkiem karty walutowej w swojej ofercie. Karta walutowa przeznaczona jest dla jednej waluty, zatem jeśli planujemy korzystać z kilku walut, dla każdej z nich musimy zamówić osobną kartę. Obecnie na polskim rynku dostępne są karty walutowe w euro, funtach i dolarach. Ważność karty to najczęściej 2-3 lata. Zamawiający zwykle otrzymuje kartę w ciągu 1-2 dni, tradycyjną drogą pocztową. W niektórych przypadkach może też odebrać ją osobiście. Rejestracja Kolejnym krokiem jest rejestracja karty przez internet. Jest to prosta, intuicyjna czynność RYNEK WYMIANY WALUT W INTERNECIE 65 15–21 maja 2015 r. i prężny biznes po kursie z tabeli bankowej, ale kurs ten z reguły dyskwalifikuje sens samego myślenia o takiej operacji). Istnieją jednak przypadki, gdzie warto skorzystać z kantoru stacjonarnego. Jeśli np. mamy niewielką liczbę gotówki, która została nam z zagranicznego wyjazdu (powiedzmy 100 euro), pewnie wygodniej będzie podejść do pierwszego lepszego, naziemnego kantoru, wymienić na złotówki, a czas zaoszczędzony na poszukiwaniach lepszej opcji przeznaczyć na rozrywkę czy wypoczynek. wygodnie porównać nie tylko ceny, ale też pozostałe cechy oferty, w tym przede wszystkim rachunki bankowe, jak również przedstawiające aktualne promocje i oferty specjalne. Dla kogo kantory online Dla jakiego typu klientów kantory internetowe są dobrym rozwiązaniem? Łatwiej byłoby pewnie odpowiedzieć na pytanie, dla kogo kantory internetowe są gorszym rozwiązaniem niż kantory tradycyjne czy banki. Przyjrzyjmy się sprawie pod kątem najważniejszych czynników: ceny, wygody i bezpieczeństwa. O ile chodzi o cenę, to sprawa jest dosyć prosta: kantory online są nieco tańsze od kantorów stacjonarnych i super konkurencyjne w porównaniu do banków, gdzie spready bywają kilkukrotnie wyższe. Wygoda – tu też kwestia wydaje się prosta, przynajmniej w typowych, konkretnych przypadkach. Jeżeli potrzebujemy franków do spłaty kredytów, euro na wakacje, sprzedać funty z saksów, albo kupić dolary dla płatności importowych – znacznie wygodniej będzie działać w internecie niż tradycyjnie („najwygodniejsze” są banki – środki są automatycznie wymieniane Niskie ryzyko Początkowo część potencjalnych klientów obawiała się, że transakcje internetowe będą mniej bezpieczne od tych, które znali do tej pory. Obawy te były podsycane przez lobby podmiotów, dla których e-kantory były zagrożeniem. Najczęściej problem był przedstawiany w ten sposób: kantor działający może się zwinąć z naszymi pieniędzmi. Jak dotąd to się nie stało i oby nigdy nie miało miejsca. Co więcej, również wyjście z rynku niektórych e-kantorów nie wiązało się z żadnymi kłopotami dla klientów, po prostu pewnego dnia zobaczyli oni informację na stronie www, że działalność w internecie została zakończona. Przy okazji okazało się, że wiele ryzyk odpada w porównaniu z kantorami naziemnymi – w tym tak dotkliwe i przykre czasem, jak ryzyko rabunku środków z wymiany czy ryzyko wręczenia fałszywek. Kantory online w Polsce to okrzepły i prężny biznes. W zasadzie wszyscy klienci, którzy akceptują nowości przeznaczone dla nich już skorzystali z e-wymiany. Dalsze lata to edukacja i sprzedaż skierowana w kierunku nowych klientów i w kierunku klientów konkurencyjnych operatorów. Klienci powinni się tylko z tego cieszyć – znaczna konkurencja tylko sprzyjać będzie niższym spreadom i wprowadzaniu nowych, wyróżniających usług i produktów. W e-kantorze taniej niż w banku Z pewnością każdy zastanawiał się już, gdzie udać się na tegoroczny letni urlop. Zbliżają się wakacje, które część z nas planowała już od dawna, ale są i tacy, którzy jeszcze nie wiedzą dokąd chcieliby pojechać. Choć oferta biur podróży jest bardzo bogata i pojechać możemy praktycznie wszędzie, to jednak można zaobserwować, że coraz więcej osób organizuje wyjazdy na własną rękę. Wiesław Biegański Samodzielne zorganizowanie wyjazdu, zwłaszcza zagranicznego wymaga poświęcenia czasu i uwagi, ale dzięki temu można wiele zaoszczędzić. Dzięki usługom kantorów internetowych można zminimalizować koszty takiej wycieczki. Zaczynamy od wyboru miejsca, które chcemy odwiedzić. Kiedy już wiemy, gdzie i kiedy chcemy jechać, szukamy odpowiedniej bazy noclegowej. W internecie dostępnych jest wiele serwisów, które prezentują oferty zagranicznych hoteli, mieszkań, domków czy apartamentów z całego świata, więc możemy wybrać dokładnie taki nocleg, jaki nam odpowiada pod względem usytuowania, komfortu oraz ceny. Po dokonaniu wyboru musimy wykonać rezerwację i płatność za nocleg. Zazwyczaj wystarczy zaliczka, ale zdarza się, że trzeba zapłacić całość. w banku. Wystarczy, że dodamy w swoim panelu klienta numer rachunku bankowego hotelu, który chcemy opłacić, kupujemy walutę, a następnie zlecamy przelew na konto hotelu oraz definiujemy tytuł przelewu, w którym możemy umieścić numer rezerwacji. W ten sposób możemy zaoszczędzić kilkaset złotych, które z pewnością przydadzą się na dodatkowe atrakcje podczas wyjazdu. Opłata za hotel w e-kantorze W kwestii płatności za zagraniczny hotel przychodzą nam z pomocą kantory internetowe. Ponieważ hotele zagraniczne pobierają płatność w walucie swojego kraju, korzystniej dla nas będzie skorzystać z kantoru internetowego, niż zapłacić swoją kartą kredytową czy przelewem ze swojego konta złotówkowego, żeby uniknąć przewalutowania po kursie bankowym. Musimy się tylko upewnić czy wybraliśmy kantor, który realizuje przelewy zagraniczne oraz pozwala na wykonanie przelewu na konta osób trzecich. Przed zleceniem transakcji sprawdźmy też, czy wybrany kantor pobiera opłaty za przelewy zagraniczne, a jeżeli tak, to w jakiej kwocie. Korzystając z takiego kantoru, nie musimy nawet posiadać konta walutowego kolonie czy wycieczkę szkolną, karta walutowa też może być dla nich bardzo przydatna, dlatego warto dziecku dać kartę na wyjazd. Jeżeli skończą mu się pieniądze lub je zgubi, w każdej chwili będziemy mogli mu dosłać środki. Osobom, które zdecydowały się na wykupienie wycieczki w biurze podróży, również może się przydać zabezpieczenie w postaci karty walutowej. Na każdych wakacjach jest więcej dodatkowych atrakcji, niż się spodziewaliśmy, planując wyjazd, dlatego warto jest mieć dodatkowe środki w zasięgu ręki, a kupione w kantorze internetowym będą tańsze niż w banku. Karty walutowe Kiedy nocleg mamy już zarezerwowany i opłacony, to trzeba też pomyśleć o tym, żeby zaopatrzyć się w walutę na wyjazd. Bardzo przydatne na zagraniczne wakacje są karty walutowe. Jeżeli nawet kupiliśmy na wyjazd walutę w gotówce, to warto zabrać ze sobą taką kartę na wszelki wypadek. Jeżeli podczas wakacji skończą nam się pieniądze, to w kilka minut będziemy mogli kupić walutę w kantorze internetowym i wypłacić ją w bankomacie za granicą lub płacić kartą bezpośrednio w zagranicznych sklepach. Jeżeli wysyłamy swoje dzieci na zagraniczne Autor jest szefem największej porównywarki kantorów online Kurencja.com na bazie przysłowiowych kilku kliknięć, która zajmuje nie więcej niż kilka minut – instrukcja rejestracji zawsze załączona jest do karty. Decydując się na zasilanie karty poprzez kantor internetowy, konieczne jest zarejestrowanie karty także tutaj. Podczas rejestracji, oprócz podstawowych danych, zostaniemy poproszeni o podanie numeru rachunku bankowego w złotych, z którego będziemy przekazywać środki, oraz numeru rachunku walutowego przydzielonego naszej karcie. Limity W dobie e-commerce i elektronicznych rozliczeń karta walutowa jest niezwykle wygodnym i przydatnym narzędziem płatniczym dla podróżujących za granicę. Zgodnie z przeznaczeniem karty, jako swego rodzaju elektronicznego portfela na niezbyt duże wydatki, odgórnie nałożone są na nią limity, dotyczące np. pojedynczej transakcji, dziennej kwoty wypłaty z bankomatów albo wypłaty z banku. Korzystając z karty walutowej, unikniemy niekorzystnych różnic kursowych. Przelewy Przelew środków w złotych wykonujemy w dogodnym dla nas momencie. Wybrany przez nas kantor internetowy lub bank wymienia je na odpowiednią walutę i przekazuje ją na konto przypisane naszej karcie walutowej. Cały proces przebiega automatycznie i sprawnie, z zachowaniem standardowych procedur bezpieczeństwa towarzyszących wszystkim internetowym transakcjom. Pieniądze pojawiają się na karcie walutowej do dyspozycji użytkownika nawet w 15 minut. Teoretycznie kartę walutową możemy zasilić także gotówką w oddziale banku oraz tradycyjnym przelewem bankowym, w praktyce jednak użytkownicy deponują na niej środki niemal wyłącznie przez internet. Prowizje Oprócz wspomnianego kosztu zakupu karty walutowej standardowo, niezależnie od miejsca, w którym zakupimy kartę, przewidziane są niewielkie opłaty prowizyjne za korzystanie z niej. O ile prowizja nie jest pobierana za transakcje bezgotówkowe, tj. za dokonywanie płatności kartą walutową w sklepach, punktach usługowych oraz ogólnie mówiąc za pośrednictwem terminali płatniczych, to już np. za pobranie pieniędzy z bankomatu zapłacimy kwotę rzędu 2-3 euro/funty/dolary dla pojedynczej transakcji. Niemniej jednak dla wygody i poczucia bezpieczeństwa, jakie daje nam karta walutowa podczas pobytu za granicą, warto ponieść ten niewielki koszt. Autor pracuje jako dealer walutowy w Kantoria.com Autor jest właścicielem kantoru Monero