zgoda buduje - Echo Miechowa

Transkrypt

zgoda buduje - Echo Miechowa
Październik 2010r.
„ Zadaniem
inteligencji
jest opisywanie
i krytykowanie”
Biuletyn społeczno- informacyjny.
Stowarzyszenia
im. Macieja Miechowity
Echo
Miechowa
(Karl Mannheim)
W
Wyyb
bo
orryy ssa
am
mo
orrzzą
ąd
do
ow
we
e2
20
01
10
0..
ZGODA BUDUJE !
PIKNIK WYBORCZY W GRZYMAŁOWIE.
Wybory, wybory … - czytaj „Echo Miechowa” !
KPINY Z WYBORCÓW !!!
Na swym plakacie wyborczym obecny burmistrz ma
wypisane: RZETELNY, PRACOWITY, SPRAWDZONY ! CO ZA TUPET !!!
Będę działać na rzecz tworzenia nowych miejsc
pracy – pozyskując inwestorów krajowych
i zagranicznych – wesprę lokalnych przedsiębiorców,
wykorzystując fundusze unijne. Powyższą obietnicę
i wiele, wiele innych, wygłaszał obecny kandydat na
burmistrza K.Świerczek dokładnie 4 lata temu!
I na gadaniu się skończyło!
PRZESPANE 4 LATA !!!
Nasza Mała Ojczyzna na skraju bankructwa !!! (str. 3)
Zaproszenie :
Zapraszamy do
współpracy wszystkich,
którzy mają ciekawe
informacje, zdjęcia lub
pomysł na artykuł
prasowy.
Zastrzegamy sobie prawo
dysponowania nadesłanymi
pocztą materiałami.
W
N
U
M
E
R
Z
E
ECHO
10/10
(46)
str.2
str.3
str.4
str.5
str.6
str.7
str.8
–
Echa z powiatu
Echa z gminy
Echa z miasta. Debata
Prasa, Internet
Wybory, wybory …
Sport
Świerszczyk miechowski
ECHA Z POWIATU.
Kolejne 16 km. nowych nawierzchni dróg powiatowych przekazane do użytku.
6 października, w Powiecie Miechowskim, przekazano do użytkowania kolejne 16 kilometrów nowych nawierzchni drogowych.
Ich wykonanie zostało sfinansowane ze środków Narodowego Funduszu Przebudowy Dróg Lokalnych oraz ze środków
własnych gmin naszego powiatu. Poniżej zdjęcia z odbiorów dróg w gminach Charsznica, Kozłów, Słaboszów i Książ Wielki.
Oddawane do użytku drogi zostały dodatkowo wyposażone w niezbędną infrastrukturę jak: oświetlenie, sygnalizacje świetle, zatoki postojowe,
oznakowania, chodniki dla pieszych i In. Członkowie Zarządu Powiatu, przewodniczący rad powiatu i gmin, wójtowie gmin Charsznica, Kozłów, Książ
Wielki i Słaboszowa nie kryli zadowolenia, objeżdżając kolejne odcinki dróg powiatowych odnowionych wspólnym wysiłkiem. W centrum Kępia oglądano
przebudowane skrzyżowanie z nowym rondem, chodnikiem o dług. 250 m i przejściem dla pieszych z aktywnym oświetleniem. W inwestycji dominuje
nowa nawierzchnia drogi, dwie zatoki autobusowe z przystankami, utwardzone pobocza, bariery zabezpieczające, uporządkowane rowy z przepustami
i przejazdami. Prace wykonał PRID Miechów. Zmodernizowana droga pow. 1180K relacji Charsznica - Kępie – Kozłów zyskała nowe ,,oblicze” na dług.
8,284 km i pochłonęła 3 mln 10 tys. zł. Ze ,,schetynówek” przypadło na tę inwestycję półtora miliona złotych, powiat wyłożył 754,5 tys. zł, Gmina
Charsznica 519 650 zł, a Gmina Kozłów 234 850 zł. Wójtowie Jan Żebrak, Stanisław Pluta i kierownictwo powiatu dziękowali wzajemnie za efekty
połączonych działań. Ubolewano, że do pełni szczęścia zabrakło przebudowy na 6 km, które ostatecznie połączyłyby nowym asfaltem Kępie
z Kozłowem. - Dla mnie najważniejsze jest porozumienie naszych samorządów, naszych radnych, dzięki którym mamy wspólne połączenie drogowe –
podkreślił Zbigniew Kita, wójt Słaboszowa zwracając się do zebranych przed Szkołą Podstawową w Janowicach, gdzie wspólnym wysiłkiem powiatu i
gmin zbudowano, oprócz nawierzchni drogi, chodnik o dług. 220 m, zatokę autobusową, niezbędne oznakowania i oświetlenie nad przejściem dla
pieszych. - Dzisiejsze przekazanie nowych kilometrów na odcinku Małoszów-Janowice (droga pow. 1214) to ukoronowanie tych prac – dodał wójt.
Z kolei Marek Szopa, wójt Gminy Książ Wielki powiedział, że dzięki zdecydowaniu i współpracy sąsiadujących samorządów gminnych i powiatu powstał
całościowy, bezpieczniejszy i dobrej jakości ciąg drogowy łączący Książ Wielki ze Słaboszowem. Następnie uczestnicy objazdu zatrzymali się
w centrum Giebułtowa, które zmieniło się nie do poznania (rondo, 2 zatoki parkingowe, niezbędna infrastruktura). Roboty drogowe na wspomnianym
odcinku o dług. 7,846 km kosztowały 2 405 tys. zł, a udziałowcami byli: NPPDL – 1 198 tys. zł, Powiat Miechowski 603.5 tys zł, Gmina Książ Wielki 392
tys. zł i Gmina Słaboszów 212 390 zł. W podziękowaniach nie zapomniano o Zarządzie Dróg Powiatowych w Miechowie i jego dyrektorze Jerzym
Muszyńskim, których wkład w przebudowę drogowej infrastruktury jest znaczący. Podkreślano także znaczenie perfekcyjnie przygotowanych wniosków
drogowych. Kończąca się kadencja udowodniła, że dialog, porozumienie i partnerstwo przyniosły wymierny efekt w formie nowych kilometrów lepszych
dróg, które są ,,krwiobiegiem powiatu” – to stwierdzenie, które podsumowało samorządowy objazd.
Nowy chodnik na ul. Piłsudskiego.
Ul. Piłsudskiego wzbogaciła się o nowy chodnik długości prawie pół kilometra. To efekt wspólnego
działania samorządów powiatowego i gminno-miejskiego, które solidarnie partycypowały w inwestycji wartej 193
tys. zł. Nowy trakt pieszy łączy ulice Pęckowskiego i Taborowicza. Inicjatorem i pomysłodawcą budowy
chodnika był Powiat Miechowski. 11 października Starosta i burmistrz wraz przewodniczącym Rady Powiatu,
członkami Zarządu Powiatu i przedstawicielami Zarządu Dróg Powiatowych odbyli spacer nowym traktem, przy
okazji rozmawiając z mieszkańcami przyrożnych posesji i odbierając podziękowania za sfinalizowanie długo
oczekiwanej inwestycji. W imieniu zebranych starosta Mieczysław Bertek powiedział, że obu samorządom
zależało przede wszystkim na poprawie bezpieczeństwa mieszkańców tej części miasta. Obok chodnika
usytuowanego przy ruchliwej wjazdowo-wyjazdowej drodze powiatowej w południowo - wschodniej części
Miechowa przeprowadzono renowację przydrożnych rowów na dług. 330 m i wybudowano kilka studzienek
ściekowych. Wykonano także niezbędne zjazdy bramowe.
Dzień Edukacji Narodowej w powiecie.
Dzień Edukacji Narodowej zgromadził w miechowskim starostwie wyróżniających się pedagogów szkół
ponad gimnazjalnych i placówek oświatowych prowadzonych przez powiat miechowski. Tradycyjnie
z okazji tego święta starosta wręczył nagrody za dokonania w pracy pedagogicznej, twórczy wkład w kształcenie
i wychowanie młodego pokolenia oraz zaangażowanie na rzecz szkoły i środowiska. Laureatami tegorocznej
nagrody starosty zostali: Agata Malinowska - Sepielak, Leokadia Wesołowska i s. Donata - Bożena Topa (ZS Nr
1 w Miechowie), Halina Dudek i Piotr Zemła (ZS Nr 2 w Miechowie), Edyta Sychowska (ZS w Książu Wielkim),
Agnieszka Burzyńska i Marta Majewska (LO w Miechowie), Wiesława Bąkowska (Bursa Szkolna w Miechowie)
i Marta Jarno (SOSW w Zagorzycach). Przedstawiciele władz powiatu dziękowali za uzyskane wyniki i troskę
o właściwy poziom edukacji młodych miechowian i życzyli nagrodzonym zdrowia i dalszych sukcesów w pracy.
Piknik przedwyborczy w Grzymałowie.
3 października, w zabytkowym dworku w Grzymałowie gm. Słaboszów,
Komitet Wyborczy „Ziemia Miechowska” i jego kandydat na burmistrza
Miechowa
zorganizowali
piknik
wyborczy.
Zaproszenie
Dariusza
Marczewskiego przyjęli m.in. poseł na Sejm RP Jarosław Gowin, Marszałek
Województwa Małopolskiego Marek Sowa, sekretarz małopolskich struktur
PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, szef powiatowy tej partii dyr. Szpitala Św.
Anny w Miechowie Jan Ostrowski, Przewodniczący Platformy Obywatelskiej
RP w powiecie miechowskim Jan Paweł Janus a także wójtowie gmin powiatu
miechowskiego, kandydaci na radnych wszystkich szczebli oraz liczne
osobistości życia publicznego naszego powiatu. Kilkuset osobową grupę gości powitał D.Marczewski przybliżając ideę i cel spotkania.
Poseł Gowin (zdj. z lewej) zachęcał zebranych do wspólnych pracy dla dobra powiatu miechowskiego i tworzących go gmin. Deklarował
swą pomoc we wszelkich działaniach do tego zmierzających. W tym samym duchu było wystąpienie Władysława Kosiniaka – Kamysza
PSL (zdj. prawe). Przedstawiciele 3 komitetów wyborczych: Platformy Obywatelskiej RP, Polskiego Stronnictwa Ludowego i „Ziemi
Miechowskiej” zadeklarowali poparcie pana Marczewskiego w staraniach o fotel Burmistrza Gminy i Miasta Miechów w najbliższych
wyborach samorządowych. Powiało optymizmem. Wszak ZGODA BUDUJE !
ECHA Z GMINY.
Jak burmistrz Świerczek załatwił ZGK! Zapaść finansów gminnych! Co dalej ?!
#/ Kontrolerzy RIO wykazali, że zadłużenie ZGK wynosi prawie 4 mln zł. W protokole RIO pojawia się
zalecenie całkowitej likwidacji Zakładu Gospodarki Komunalnej lub likwidacji przez przekształcenie. Skąd
nagle wzięły się takie kwoty? Czy wynikają one jedynie z tego, że - jak mówi burmistrz – w poprzedniej kadencji gmina wzięła kredyt na
pokrycie zobowiązań ZGK oraz z faktu, iż zakład ponosił koszty remontów kotłowni oraz płacił różnicę między kosztami produkcji
a sprzedaży ciepła? Jeśli chodzi o tradycyjne już obarczanie winą za swoją nieudolność innych, to sprawę wyjaśniają trzej rządzący
gminą w poprzedniej kadencji burmistrzowie. W liście do DP podają nagie fakty i liczby. I tak w 2004r. gmina wzięła kredyt na potrzeby
ZGK w wysokości 300 tys. zł. Kredyt ten został spłacony do końca 2007r. Burmistrzowie podają stan środków obrotowych ZGK na
koniec poszczególnych lat budżetowych, który jest miarodajnym wskaźnikiem kondycji Zakładu. Na koniec kadencji burmistrza
Włodzimierza Mielusa w 2006r. zadłużenie ZGK wynosiło 495 tys. zł. Natomiast wyliczone przez RIO zadłużenie w tym roku, po
4 latach rządów burmistrza K.Świerczka wynosi 4 mln. zł. Komentarz zbyteczny bo liczby bronią się same a kłamstwa obecnego
burmistrza są ewidentne. Jak zwykle. Sprawę zadłużenia komentuje także pełniący obowiązki kierownika ZGK Henryk Dulewski.
Stwierdza on, iż niemal cały kilku milionowy dług zakładu wziął się stąd, że konto ZGK zostało obciążone ponad 3 milionową karą
naliczoną przez Urząd Marszałkowski za nieterminowe zamknięcie wysypiska śmieci. Tak więc za karygodne zaniedbanie burmistrza
Świerczka formalnie zapłacił ZGK a tak naprawdę to MY WSZYSCY! Krzysztof Świerczek uważa, że najpoważniejszym problemem
jest gospodarka cieplna, która pochłania najwięcej pieniędzy. Zauważa jednocześnie, że dopiero w tej kadencji zrobiony został istotny
krok w kierunku modernizacji kotłowni jak i sieci cieplnych. Przypomina, że ZGK płaci różnicę między kosztami produkcji a sprzedaży
ciepła, co również miało wpływ na sytuację finansową zakładu, a opłaty za ciepło nie wzrastają – wyjaśnia burmistrz. Tradycyjnie już
burmistrz rżnie głupa. Przecież ceny ciepła ustala nie kto inny jak Rada Miejska na wniosek burmistrza! A pan burmistrz takiego
wniosku nigdy nie złożył. Poza tym prawda jest taka, że to właśnie modernizacja kotłowni, czyli opalanie ich drogim gazem,
spowodowała skokowy wzrost kosztów produkcji ciepła. Co w tej sytuacji zrobił burmistrz? Ano dopłacił różnicę między ceną produkcji
a ceną sprzedaży ciepła z naszej kieszeni czyli budżetu gminnego. Przypomnijmy, że to radni miejscy wyrazili zgodę na dopłatę 700
tys. zł. za poprzedni sezon grzewczy. Dotyczyło to tylko ciepła produkowanego przez „zmodernizowaną” kotłownię na os. Sikorskiego!
Aż strach spojrzeć w przyszłość gdy inne kotłownie zostaną podobnie „zmodernizowane” bo ceny gazu ciągle kroczą w górę. Jak widzi
rozwiązanie problemu deficytowego Zakładu Gospodarki Komunalnej pan burmistrz? Takim remedium wg. niego ma być … połączenie
ZGK z Zakładem Wodociągów i Kanalizacji. Ponieważ ZWiK też cienko przędzie a oba zakłady są gminnymi zakładami budżetowymi
więc za ich długi i tak zapłaci gmina czyli MY WSZYSCY! I to jest kolejny przyczynek do konstatacji jak nieudolne zarządzanie
prowadzi do zapaści samorządowych finansów.
Teraz trochę rozrywki. Kandydat SLD na burmistrza Miechowa – Marek Słowiński - ma pomysł jak pomóc ZGK! Oddajmy mu
głos: - Gmina ma tereny, które można wykorzystać. Przy Zakładzie Gospodarki Komunalnej można by uruchomić sprzedaż węgla po
500 złotych za tonę. Ja naprawdę wiem, jak to zrobić. Ceny hurtowe w kopalniach są poniżej 500 złotych. Detaliści, którzy tu
sprowadzają 50 czy 60 ton, sztucznie zawyżają ceny. Gmina ma wiele obiektów ogrzewanych węglem. Jeśli cały pociąg by się
przywiozło i złożyło na placu, koszty byłyby niższe. Jestem już po rozmowach w kopalniach i stąd taka cena. Ponadto takie
rozwiązanie mogłoby postawić na nogi Zakład Gospodarki Komunalnej. Takie bzdety nie poddają się nawet komentarzowi i rodzą
pytanie o granicę śmieszności i manipulacji.
#/ Stan gminnych finansów jest tragiczny. Upewniają nas w tym gorączkowe ruchy, zabiegi i oświadczenia
urzędującego burmistrza, który robi wszystko aby fatalnej kondycji finansowej naszej jednostki
samorządowej jej mieszkańcy nie poznali przed wyborami samorządowymi. Jego oficjalna wersja dot. gminnego
budżetu jest umiarkowanie optymistyczna i brzmi tak: JA, burmistrz, robię wszystko aby do budżetu trafiało jak najwięcej środków a jak
coś nie wychodzi to oczywiście winni są inni. Skąd My to znamy? Burmistrz stawia tezę, że on robi co może ale radni lekką ręką
pozbawiają gminę dochodów. Jako najnowszy przykład Świerczek podaje sprawę związaną z dzierżawą działki na terenie dworca
autobusowego. Radni uznali, że bardziej zasadne byłoby aby to gmina urządziła na tej działce parking dla samochodów osobowych
i autokarów z turystami, gdyż nie ma takowego w pobliżu dworca i bazyliki. Burmistrz wyrzuca rajcom, iż przegłosowali obniżkę opłaty
parkingowej z 2 do 1 złotówki. Jeśli obecny włodarz naszego miasta w takich działaniach upatruje przyczyn zapaści finansowej gminy
to udowadnia, że na zasadach i normach działania w samorządzie kompletnie się nie zna. Poza tym ośmielamy się przypomnieć panu
burmistrzowie, że przez 3,5 roku rajcy miejscy posłusznie klepali wszystkie projekty uchwał przygotowane przez organ wykonawczy
gminy. I to właśnie w tym okresie Rada Miejska i burmistrz zgotowali nam taki stan finansów. Panie i panowie radni obudzili się kilka
miesięcy przed kolejnymi wyborami i zaczynają się przed nimi „ustawiać” na następną kadencję, demonstrując swój sprzeciw wobec
tego co się dzieje w gminie. TERAZ ?! A gdzie byliście szanowni rajcy przez 4 lata ?!
Na zakończenie dywagacji o stanie gminnego budżetu jeszcze jeden kwiatuszek do tego ogródka. Na ostatnią sesję Rady Miejskiej
pan burmistrz wyszykował do podjęcia multum projektów uchwał. Znajdujemy tak m.in. 5 uchwał intencyjnych dotyczących programów
rozwoju niektórych wybranych wsi. Programy mają służyć poprawie komfortu i jakości życia mieszkańców wsi – tak je reklamuje
w uchwale burmistrz. W tych programach burmistrz obiecuje boiska sportowe, świetlice, drogi i inne dobrodziejstwa dla kochanych
wyborców z terenów wiejskich. I tak Brzuchania „otrzyma” inwestycje za 1mln. 100 tys. zł, Przesławice – 550tys. zł, Wymysłów –
600tys. zł, Dziewięcioły – 600tys. zł, Jaksice – 550tys. zł. plus „Budowa kanalizacji sanitarnej dla wsi Falniów, Falniów
Wysiołek, Biskupice, Jaksice za 12mln. 340tys. zł!!! Razem to wydatek rzędu 16 mln. zł!!! W obecnej tragicznej sytuacji
gminnych finansów i przy rozbabranej budowie pływalni to suma nierealna do wygospodarowania! Programy mają jedną cechę
wspólną – terminy ich realizacji to lata 2011 – 2014. Skąd obecny burmistrz weźmie na to pieniądze? We wszystkich programach
powtarza jak mantrę, że będą to środki własne plus pieniądze z Unii Europejskiej lub innych źródeł zewnętrznych. Znając wybitny talent
pana Świerczka do pozyskiwania zewnętrznego wsparcia dla gminnych inwestycji, śmiało można postawić tezę, że są to obietnice na
wodzie pisane. Tak jak było z obietnicami przed poprzednimi wyborami. Jak długo panie Świerczek myślisz pan traktować
mieszkańców naszej gminy jak ćwierćinteligentów, którym każdy kit się wciśnie? Pańska wiarygodność jest bliska zeru!
#/ Jaka przyszłość czeka gminę Miechów? Wróćmy do wspomnianego powyżej listu burmistrzów poprzedniej kadencji. Czytamy
w nim: z naszych pobieżnych wyliczeń wynika, że do końca bieżącego roku gminę Miechów czekają wydatki rzędu 13 mln. zł!
Skąd pan burmistrz weźmie na to pieniądze? A w 2011 roku już na starcie czeka gminę wydatek kilkunastu milionów złotych
(basen, raty zaciągniętych pożyczek). Także wg ostrożnych szacunków jednego z kandydatów na stanowisko burmistrza najbliższy
rok kalendarzowy może być dla gminy okresem ciężkiej próby. Ok. połowa dochodów gminnego budżetu będzie musiała być
przeznaczona na spłatę długów i innych zobowiązań finansowych wymagalnych w roku 2011. Jak w takim przypadku myśleć
o wygospodarowaniu środków własnych na pozyskanie środków z zewnątrz to prawdziwie herkulesowe zadanie. A przecież dalsze
prowadzenie inwestycji wyłącznie ze środków własnego budżetu, jak to praktykował obecny burmistrz, to droga donikąd. 4 lata obecnej
kadencji władz samorządowych zostały po prostu zmarnowane. Aktualny budżet unijny na lata 2007 – 20013 nieubłaganie kończy swój
żywot i środków w nim coraz mniej. Tak więc nowy gospodarz naszej gminy dostanie niezłą łamigłówkę już na starcie. Czy podoła ?
Waszmościowie! Zewrzyjmy szeregi! Nasza Mała Ojczyzna w potrzebie!
ECHA Z MIASTA
Zabagniona inwestycja.
Dla stałego mieszkańca naszego grodu nie jest tajemnicą, że na odcinku ulicy Konopnickiej od obwodnicy do dawnego
Domu Dziecka, były kiedyś łąki, które otaczały źródło tzw. Bezdno. Źródło to zostało zagospodarowane i do dnia dzisiejszego
dostarcza wody pitnej dla Miechowa. Z tego powodu lokalizacja tak ogromnej inwestycji na ulicy Konopnickiej jak kryta pływalnia od
początku u wielu Miechowian budziła wątpliwości właśnie ze względu na charakter terenu pod tą inwestycję. Obecny burmistrz ju ż
w czasie kampanii wyborczej obiecywał wybudowanie kompleksu sportowo – rekreacyjnego, w skład którego miała wchodzić także
kryta pływalnia. Gdyby był człowiekiem honoru, który dotrzymuje swych obietnic, bez problemów mógł wykonać tą inwestycję w czasie
4 lat swojej kadencji. Jednak pan burmistrz przypomniał sobie o basenie na pół roku przed końcem swego urzędowania w ratuszu. Po
perypetiach związanych z wyłonieniem zwycięzcy przetargu, umowę na wykonanie inwestycji podpisał Kartel Łany i rozpoczął prace
przy ul. Konopnickiej. Po wykonaniu wykopów nadszedł okres intensywnych opadów, które spowodowały znaczne podniesienie
poziomu wód gruntowych. Wtedy to, wg naszego informatora, zaczęły się poważne problemy. Po prostu woda zalała wykop
uniemożliwiając dalsze prace. I tu znów odwołam się do naszego informatora. Otóż twierdzi on, iż wezwano na pomoc geologa, który
miał rozeznać problem i doradzić jak go rozwiązać. Po kilkudniowych badaniach ów geolog miał udzielić inwestorowi rady, aby dla
zabezpieczenia konstrukcji betonowej niecki basenu wykonał tzw. palowanie terenu pod basenem. Miałoby to solidnie zakotwiczyć
ważącą kilkaset ton nieckę i zabezpieczyć ją przed ew. zmianami położenia. Takie palowanie zwiększyłoby jednak koszty inwestycji
o 20 – 30 procent! Chyba mając to na względzie inwestor, czyli Gmina i Miasto Miechów, postanowiła nie wykonywać betonowych
słupów w głąb ziemi. Tomasz Sękiewicz, wiceprezes Przedsiębiorstwa Budownictwa Ogólnego Kartel S.A, na pytanie czy jest to
prawdą odpowiada: - Proszę zapytać inwestora, czyli gminę. Co więc na ten temat oficjalnie mówi Świerczek? - Wcale nie chodzi
o podmokły teren. Na pewnym fragmencie wystąpił problem z nośnością gruntu. Nie ma powodu do obaw. Wystarczyło tylko
w tym miejscu wylać beton – powiedział enigmatycznie burmistrz reporterce DP i jednocześnie zapewnia, że nie ma potrzeby
budowy drogich pali. Cieszy go także fakt, że tak krytykowany przez niego Urząd Marszałkowski w Krakowie planuje w tym roku
przekazać gminie więcej pieniędzy niż zakładano kilka miesięcy temu. - Może to być nawet 900 tys. zł. – emocjonuje się burmistrz.
Niebywały sukces! Koszt inwestycji ponad 16 mln. zł. a tu dotacja AŻ 900 tysięcy! Burmistrz zapewnia, że W TYM ROKU - pod
względem finansowym - inwestycja nie jest zagrożona. Taktyka jest prymitywna i niebezpieczna. Nieważne co się będzie działo
z pływalnią w przyszłości. Byle przed wyborami samorządowymi pokazać, że coś się zrobiło w temacie basenu. Obiekt ma być gotowy
w stanie surowym przed końcem roku – zapewnia burmistrz. A przyszłość? To już kłopot kolejnego gospodarza gminy. Dewiza
obecnego burmistrza – po mnie choćby potop – święci kolejne triumfy. Niestety! Według planu pływalnia - wraz z m.in. kawiarnią,
sauną, ścianą wspinaczkową - ma być gotowa w 2012 roku. Czy jest to termin realny? Czy naszą gminę będzie stać na tą inwestycję
wyłącznie z własnych środków? Czy podołamy kosztom utrzymania pływalni? Pytań jest wiele. Coraz więcej.
Na plakacie wyborczym obecny jeszcze burmistrz sam się reklamuje jako: rzetelny, pracowity, sprawdzony. Bez komentarza.
Debata w Dzienniku Polskim.
16 dni przed wyborami redakcja Dziennika Polskiego zaprosiła na debatę 5 kandydatów na burmistrza
Miechowa. W siedzibie gazety stawiło się 4 kandydatów. Jerzy Muszyński nie pojawił się w Krakowie.
Rolę gospodarza pełnił red. naczelny gazety Piotr Legutko a debatę prowadzili Magdalena Uchto i Remigiusz Półtorak. Pytano
o mijającą kadencję, co udało się zrealizować a co nie, co hamuje rozwój miasta Miechowa, o zadłużenie gminy i promocję.
K.Ś. – Aktualnie urzędujący burmistrz nie dostrzegł żadnych mankamentów w swej działalności. Same sukcesy a najważniejsze z nich
to sprawny urząd, uszczelnienie wydatków budżetowych, budowa obiektów sportowych i rozpoczęcie budowy krytej pływalni. Za
potencjał naszego miasta uznał jego dziedzictwo historyczne a za szansę dla gminy rolnictwo. W osłupienie wprowadziło uczestników
debaty stwierdzenie burmistrza, że Miechów rozwija się intensywnie i już jest miastem przyjaznym dla inwestorów. Dowód - ponad 200
pozwoleń na budowę rocznie, mimo iż nasze miasto nie ma dotychczas planu zagospodarowania przestrzennego. Jeśli chodzi o
finanse to wg burmistrza również wszystko jest O.K. a zadłużenie sięga jedynie 38%.
D.M. – Najmłodszy uczestnik debaty za udane przedsięwzięcia uznał organizację Małopolskiego Festiwalu Smaków i Dni Jerozolimy.
Pochwalił także powstanie nowych obiektów sportowych dla młodzieży. Mankamenty to brak współpracy między samorządami
powiatowym i gminnym, zmarnowanie szansy na otrzymanie znacznych środków z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich,
nieumiejętność pozyskania pieniędzy na budowę basenu czy rewitalizację miasta, niewprowadzenie Funduszu Sołeckiego. Marczewski
zwrócił uwagę na niebezpieczeństwo dla gminnych finansów wynikające z realizowania inwestycji wyłącznie ze środków budżetowych
i kredytów bankowych. Wg kandydata kredyt powinien być niezbędnym uzupełnieniem środków pozyskanych z zewnątrz. Wytknął
burmistrzowi nierzetelność, gdyż ten do kwoty zadłużenia gminy nie wliczył 4 mln. zł. długu ciążącego na Zakładzie Gospodarki
Komunalnej. Zadeklarował się jako przeciwnik wyprzedawania za wszelką cenę majątku gminnego w celu doraźnego łatania budżetu.
M.S. – Przedstawiciela lewicy bardzo niepokoi fakt zmniejszania się populacji naszej gminy. Winą za taki stan rzeczy obarcza
kolejnych burmistrzów, którzy nie potrafili przyciągnąć inwestorów i nie powstały nowe miejsca pracy. Stwierdził również, że od dawna
nie zrobiono nic w sprawie budowania nowych mieszkań komunalnych. Zaproponował także uruchomienie giełdy rolnej. Słowiński
krytykował budowę nowego hospicjum z gminnych pieniędzy, podczas gdy w starym tylko niecałe 10% to osoby z terenu naszego
powiatu. W finansach gminnych niepokoi go brak przejrzystości społecznej. Chodziło mu o brak rzetelnej informacji społeczeństwa.
Słowiński jest zwolennikiem zmuszenia właścicieli kamienic w Rynku do ich odnowienia. Postuluje utworzenie biura architekta
miejskiego, który sprawdzałby m.in. czy nie grożą oberwaniem się stare balkony na górnej pierzei Rynku.
A.M. – Członka Prawa i Sprawiedliwości cieszy sprawny urząd, niektóre działania promocyjne i niektóre inwestycje drogowe. Za
mankamenty tej kadencji uznał brak inwentaryzacji problemów miasta, zaniechanie budowania społeczeństwa obywatelskiego, brak
rozwiązania problemów związanych z infrastrukturą ciepłowniczą oraz budownictwem komunalnym, brak aktywnej polityki
inwestycyjnej i oferty dla inwestorów z zewnątrz oraz brak terenów pod inwestycje. Krytykował nierealistyczny budżet miasta, w którym
zadekretowano dochody w wysokości 6 mln. zł. ze sprzedaży gminnego majątku. Przypomniał także o burmistrzowskim falstarcie czyli
3 milionowej karze za nieterminowe zamknięcie wysypiska śmieci. Z ust Markiewicza padło także ciekawe stwierdzenie, że Miechów
jest miastem rzemiosła – trzeba pomyśleć jak je przywrócić i rozwinąć.
Komentarz red: Oglądając i czytając sprawozdania z drugiej już debaty w tym gronie widać kilka prawidłowości. Aktualny burmistrz wbrew faktom
i logice snuje opowieści o swych niezliczonych sukcesach w czasie minionej kadencji. Przejawem obłudy jest chwalenie się „tylko” 38% zadłużeniem.
W swej kampanii w 2006r. kandydat na burmistrza K.Świerczek rzucał gromy na głowę ówczesnego burmistrza za aż 30-procentowe zadłużenie.
Więcej, natychmiast po objęciu władzy Świerczek przemeblował budżet gminny i zadłużenie natychmiast „spadło” poniżej 30%. Skutek – 3 milionowa
kara za wysypisko. Tak to punkt widzenia zmienia się niektórym w zależności od miejsca, na którym siedzą. Kontrkandydaci z lepszym lub gorszym
skutkiem wytykają burmistrzowi oczywiste błędy i niedociągnięcia. Ich argumenty brzmią mniej lub bardziej wiarygodnie w zależności od posiadanej
wiedzy o funkcjonowaniu samorządu gminnego. Na tym polu zdecydowanym outsiderem jest przedstawiciel SLD. To widać, słychać i czuć. Wszyscy
kandydaci z dużą ostrożnością wypowiadają się na temat swych ewentualnych działań w przyszłości. Zapewne pamiętają ile naobiecywał przed
poprzednimi wyborami obecny gospodarz miasta i ile z tych obiecanek udało mu się zrealizować. Taka powściągliwość wydaje się być godna pochwały.
Ciekawostka: dwóch z kandydatów przyjechało ze swoimi opiekunami - animatorami. Markowi Słowińskiemu sekundował szef
miechowskiego SLD P.Osikowski a burmistrza K.Świerczka pilnowała sekretarz UGiM M.Malinowska.
PRASA, INTERNET
S
STTR
RO
ON
NN
NIIC
CZ
ZYY PPR
RZ
ZEEG
GLLĄ
ĄD
D PPR
RA
AS
SYY..
"Dziennik Polski" - Polski wymiar sprawiedliwości najdroższy w UE ! Co miesiąc każdy Polak na utrzymanie sędziów,
prokuratorów i urzędników płaci 24 zł i 10 gr. Na Temidę Polska wydaje największą w Unii Europejskiej część budżetu państwa, a od 2003
roku zwiększyliśmy wydatki o dwie trzecie. Mamy rekordową, po Niemczech, liczbę sędziów - 10 322. Urzędników sądowych, asystentów,
kuratorów i referendarzy jest 42 tys., 13 tys. 617 prokuratorów, ponad 29,5 tys. pracowników więziennictwa oraz kilka tysięcy innych osób
związanych z wymierzaniem sprawiedliwości. Efekty zwielokrotnionych nakładów i pracy blisko stutysięcznej "armii Temidy", nie zachwycają ani
fachowców, ani obywateli. Zakres spraw, którymi sądy muszą się zajmować, jest w Polsce zbyt szeroki. Do sądów nie powinny trafiać sprawy błahe,
które obecnie dominują. Byłoby więcej czasu na sprawy ważne i poważne. Do sądów w Polsce trafia rocznie 12 mln. spraw. Jedna sprawa kosztuje
przeciętnie 758 zł. Z powyższych danych wynika, że problemem polskiej Temidy nie jest niedofinansowanie ale mentalność i zła organizacja pracy.
”Gazeta Wyborcza” – #/ Nikt nie wie jaki majątek przekazaliśmy Kościołowi – alarmuje dziennik. Od 1991 roku Komisja
Majątkowa, która zajmuje się przyznawaniem Kościołowi rekompensat za mienie utracone w PRL, rozpatrzyła ok. 3 tysiące wniosków o zwrot
nieruchomości. Wg MSWiA Komisja przekazała Kościołowi 60 tys. hektarów ziemi, 490 budynków oraz odszkodowania finansowe w wysokości 107.5
milionów zł. Oficjalne dane Ministerstwa są zupełnie niewiarygodne, ponieważ za grunty, których Kościół domagał się w samym tylko Krakowie,
otrzymał odszkodowanie w wys. 110 mln. zł! Komisja Majątkowa przekazała Kościołowi 60 tys. hektarów ziemi a wojewodowie kolejne 36 tys. ha.
Ponieważ średnia cena hektara gruntów rolnych wynosi na dziś 18 000 zł. daje to kwotę 1.7 miliardów zł!!! A i tak jest to zdecydowanie zaniżony
szacunek. Przecież część zwróconych gruntów to działki budowlane, nie mówiąc już o gruntach w miastach. Np. Dominikanie za 13 ha zabranych im w
Krakowie na Prądniku Czerwonym chcieli 97 mln. odszkodowania czyli wycenili hektar na 7.5 mln. zł. Przyjmując ten przelicznik jako średnią cenę dla
Krakowa wychodzi, że w samym Krakowie Kościół odzyskał mienie o wartości 2.6 mld. zł! (w Krakowie oddano Kościołowi 358 ha).
Znalezione w Internecie.
#/ Morderstwo w biurze PiS
#/ Rada Europy – sukces Polaka.
Uzbrojony mężczyzna zastrzelił asystenta eurodeputowanego
i poważnie ranił nożem współpracownika łódzkiego posła.
Wtorek godzina 11.35 . Łódź, pasaż Schillera przy ulicy Piotrkowskiej.
Do siedziby łódzkiego PiS-u wchodzi Ryszard C. Ma 62 lata. Kilka dni
temu przyjechał z Częstochowy. Ma przy sobie pistolet marki Walter,
nóż, paralizator i gaz łzawiący. Według relacji świadków, Ryszard C.
spokojnie stał w kolejce. W biurze w tym czasie było sześć osób.
Poczekał, aż wyjdzie ostatni petent i wszedł do biura. W środku jest
tylko Marek Rosiak, asystent Wojciechowskiego. Mężczyzna wyciąga
broń i strzela dopóki nie skończą mu się naboje. Trzy kule trafiają
ofiarę, jedna przechodzi na wylot. Strzały słyszy siedzący w sąsiednim
pokoju Paweł Kowalski. Gdy wychodzi na korytarz, napastnik atakuje
go nożem. Kowalski broni się, zasłania rękami, nóż trafia go w szyję.
Akurat z mieszczącego się kilkanaście metrów dalej posterunku straży
miejskiej wychodzi patrol. Portier krzyczy do nich, że ktoś strzela.
Strażnicy wbiegają do środka. Na ziemi w kałuży krwi leży Rosiak, obok
Kowalski, który zdołał wczołgać się do pokoju. Jeden ze strażników to
były komandos, błyskawicznie gołymi rękoma obezwładnia napastnika.
- Chciałem zabić Kaczyńskiego, tylko za mało broni miałem - miał
powiedzieć strażnikom zatrzymany. - Jestem przeciwko PiS-owi
i chciałem go zamordować. W środku jest już lekarz Anna Kamińska,
radna wojewódzka z PiS. Próbuje reanimować postrzelonego, pomaga
jej strażnik, który stara się zatamować krwotok. Rany są zbyt poważne,
Marek Rosiak umiera. Ugodzony nożem Paweł Kowalski trafia do
szpitala Wojskowej Akademii Medycznej. Ma siedmiocentymetrową
ranę na szyi, uszkodzoną krtań i pokaleczone ręce. Marek Rosiak miał
62 lata, Rosiakowie mieli dorosłego syna Marka. Według policji Ryszard
C. gdy popełniał zbrodnię był trzeźwy. We wtorek godz. 18
w Archikatedrze łódzkiej odprawiono mszę świętą w intencji zabitego
asystenta Marka Rosiaka.
Polak Wojciech Sawicki został wybrany na sekretarza generalnego
Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Jest pierwszą
osobą z Europy Środkowo-Wschodniej, obejmującą ten urząd. Na
sesji plenarnej delegaci Zgromadzenia wybrali Sawickiego na
pięcioletnią kadencję, która rozpocznie się w lutym przyszłego roku.
Sawicki pokonał w finałowych wyborach holenderskiego kontrkandydata
Jana Kleijssena. 55-letni Sawicki od 14 lat jest związany z Radą
Europy. Sawicki ukończył studia informatyczne na Uniwersytecie
Warszawskim. Przez wiele lat pracował w Centrum Informatyki
Energetyki w Warszawie, gdzie w latach 1980-81 był przewodniczącym
Solidarności. Był też wykładowcą w PAN. Następnie w latach 19901996 piastował funkcję szefa Kancelarii Senatu RP.
Kościół nie popiera J.Kaczyńskiego.
#/ Pracuś!
Abp Józef Życiński stwierdził, że Kościół nie popiera Jarosława
Kaczyńskiego
oskarżającego
prezydenta
Bronisława
Komorowskiego o wrogość wobec Kościoła. To była ocena
niesprawiedliwa i niedopuszczalna – powiedział metropolita lubelski.
Kościół niem potrzebuje takich obrońców – dodał arcybiskup.
Powiedział też, że żadnego obywatela nie wolno oceniać tak jak to
zrobił Kaczyński. Na drugiego człowieka nie wolno pluć a wyznawców
Chrystusa obowiązuje szacunek dla drugiego człowieka.
#/ Najstarsze ślady człowieka w Polsce.
W czasach, o których nie śniło się dotąd uczonym, 800 tys. lat temu, na
terenie Polski żył człowiek. Należał do gatunku Homo erektus, a swoje
ślady pozostawił w okolicach dzisiejszych Kończyc Wielkich k.
Cieszyna. W tej miejscowości odnaleziono wykonane ręką Homo
erektusa narzędzia do ćwiartowania mięsa zwane z angielska
Hopperami. Wiek narzędzi został potwierdzony przez zespół geologów
z Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego oraz Państwowego
Instytutu Geologicznego. Autorzy odkrycia to zespół Eugeniusza
Fołtyna, archeologa z UŚ, wspólnie z paleogeografem Janem Wagą.
#/”Nasz Dziennik” ma przeprosić TVN.
Redaktor naczelna i wydawca „Naszego Dziennika” mają przeprosić
telewizję TVN za używanie wobec stacji TVN 24 określeń:
„paszkwilancka” i „wroga polskiemu patriotyzmowi”. Tak zadecydował
Sąd Okręgowy dla Warszawy-Pragi. Na łamach „ND” naczelna i
wydawca mają przyznać, że doszło do naruszenia zasad etyki
dziennikarskiej. W ramach zadość uczynienia mają wpłacić 40 tys. zł na
Fundację Świątyni Opatrzności Bożej. Wyrok jest nieprawomocny.
Narodowy Fundusz Zdrowia ostatnio sprawdzał wyrywkowo
harmonogramy pracy lekarzy z przychodni i szpitali, z którymi ma
podpisane umowy m.in. w Małopolsce, na Lubelszczyźnie,
Pomorzu oraz Warmii i Mazurach. Najgorzej wypadli lekarze
małopolscy - ich harmonogramy pokrywały się w ponad stu poradniach
specjalistycznych, kilku stacjach dializ, niespełna 30 przychodniach
stomatologicznych i prawie 20 rehabilitacyjnych. Jeden z lekarzy o tej
samej godzinie przyjmował w siedmiu poradniach!
Pełnomocnik potęgą jest i basta! #/ Pełnomocniczka PiS w okręgu tarnowskim Lucyna Malec, usunęła z listy kandydatów do
samorządu wytypowanych przez partię, m.in. urzędującego starostę a na pierwszym miejscu dopisała własną córkę. Zmian nie można już
wprowadzic. Pełnomocniczka przyszła do mojego gabinetu, wyjęła z torebki i pokazała mi listę kandydatów ustaloną wcześniej z warszawską centralą,
na której byłem na 1-szym miejscu – opowiada starosta tarnowski. Po wizycie u starosty pani pełnomocnik poszła do komisji wyborczej, wyjęła spod
płaszcza i zarejestrowała zupełnie inną listę, na której brak starosty tarnowskiego i burmistrza Zakliczyna, ale za to na pierwszym miejscu widnieje
córka pani Malec. Członkowie PiS usunięci z listy oraz trójka tarnowskich posłów PiS złożyli zawiadomienie w prokuraturze o możliwości popełnienia
przestępstwa. Tylko tyle mogą już w tej chwili zrobić. Do widzenia posady samorządowe. Nie polecamy takich standardów innym partiom.
#/ Pełnomocnik PiS w powiecie miechowskim a zarazem kandydat tej partii na burmistrza Miechowa Andrzej Markiewicz, zarejestrował listy
kandydatów na radnych Rady Powiatu Miechowskiego. Przynajmniej tak mu się wydawało. Po dokładnym zbadaniu całości złożonego materiału
rejestracyjnego Państwowa Komisja Wyborcza odmówiła rejestracji kandydatów PiS w okręgu wyborczym 2 obejmującym gminy Kozłów, Książ Wielki,
Słaboszów. Powód - istotne uchybienia w dokumentach. PiS odwołał się do Sądu powszechnego w tej sprawie. Nieskutecznie! Z równym powodzeniem
nieoceniony pełnomocnik Markiewicz usiłował zarejestrować kandydata PiS na wójta gminy Słaboszów. Jakiś pechowy ten pełnomocnik!
CYTATY : #/ „PiS był dotąd kłopotem w Europie czy też trudnym partnerem, ale teraz to jest partia, która swoimi ostatnimi
wypowiedziami i zachowaniami skazała się na polityczny margines. Ta partia wykluczyła się z dialogu światowego
i kooperacji. PiS wykorzystywało i wykorzystuje tragedią smoleńską oraz sprawę krzyża do walki politycznej i zraża do siebie
ludzi i potencjalnych partnerów ( były prezydent Aleksander Kwaśniewski ).
SONDAŻE, NOTOWANIA …
#/ 59,5 proc. Polaków skorzystałoby z metody zapłodnienia in vitro, gdyby z powodu bezpłodności nie mogli mieć dzieci, 34,8
proc. nie zdecydowałoby się na ten krok - sondaż Instytutu Badania Opinii Homo Homini na zlecenie Polskiego Radia.
#/ 21.10.2010r. - Sondaż OBOP dla TVP Info PO – 49%, PiS – 26%, SLD – 19%, PSL – 3%.
WYBORY, WYBORY, WYBORY …
Ale to już było … czyli dywagacje o etosie radnych i ich przywiązaniu do funkcji.
Prolog: Dla każdego obserwatora, choć trochę zorientowanego w poczynaniach miechowskich władz gminno-miejskich, jest
oczywiste, że ta kadencja jest najbardziej nieudaną w całej historii istnienia samorządu w wolnej Polsce. Samorządowcy miechowscy
od 1990 do 2006 roku z większym lub mniejszym zaangażowaniem podejmowali decyzje dobre dla gminy i miasta Miechów i wraz z
Burmistrzami należycie dbali o finanse gminne. Mieli na tym polu znaczne sukcesy. Np. w 2005 roku gmina Miechów zajmowała
pierwsze miejsce w Polsce pod względem ilości pozyskanych środków zewnętrznych w przeliczeniu na głowę mieszkańca!
Efekt – powstało wiele inwestycji, które były niezbędne z powodu zmieniających się przepisów, uwarunkowań historycznych (wejście
do UE) lub były konieczne do funkcjonowania jednostki samorządowej. W konsekwencji burmistrz Świerczek i obecni radni zastali
naszą jednostkę samorządową nieźle „wyposażoną” w najniezbędniejsze i konieczne do prawidłowego funkcjonowania gminy
inwestycje (np. zmodernizowana oczyszczalnia ścieków, nowy kompleks oświatowy wraz z halą sportową na os. Sikorskiego i inne).
Oczywistym zadaniem kolejnej ekipy władz samorządowych była kontynuacja trendu rozwojowego i wykorzystanie nowych możliwości
zdobywania środków z budżetu UE. Tak robiły niemal wszystkie samorządy lokalne. Niestety nie ma wśród nich naszego Miechowa.
Fabuła: Lektura list kandydatów na radnych Rady Miejskiej w Miechowie kolejnej kadencji 2010 – 2014, budzi kilka niewesołych
refleksji. Generalna – obecni rajcy miejscy pokochali swoje stołki oraz związane z nimi diety i inne synekury i niemal w komplecie
stawili się na starcie do kolejnej kadencji. Nieważny jest szyld, orientacja polityczna komitetu wyborczego czy zasady przyzwoitości.
Ważne jest, żeby wzięli na listę i dali nadzieję na kolejną kadencję u koryta. Bardzo to smutne, ponieważ znamionuje u tych osobników
niski poziom etyki oraz brak refleksji i samokrytyki. Moją diagnozę potwierdzają poniższe zestawienie miejskich radnych i radnych in
spe. Największe straty w ludziach poniósł PiS. Czyżby potwierdzał się aktualny pogląd, że być w PiS to obciach ?! Z radnych obecnej
kadencji jedynie znany (wiadomo z czego!) lekarz Andrzej Rydzewski pozostał wierny partii Kaczyńskiego. Listę Komitetu
Wyborczego Wspólnota Samorządów (szef K.Świerczek) w okręgu 1-szym otwiera wiceburmistrz Wojciech Pengiel (PiS). Jeśli
spytacie co ten pan robił w gminie przez 4 lata to przychodzi mi na myśl tylko jedna odpowiedź – BYŁ. Czas leniuchowania na intratnej
posadce, ten z wykształcenia logopeda, wykorzystał także do przemyśleń politycznych. W 2006 roku startował z list wyborczych Prawa
i Sprawiedliwości. Teraz już nie kocha PiS tylko tego co mu daje chleb czyli pracodawcę - aktualnego burmistrza. Kolejny uciekinier
z PiS-u to aktualny wiceprzewodniczący Rady Paweł Wilk. On już też nie kocha Kaczyńskiego tylko Napieralskiego. Startuje więc z list
SLD!!! Kolejne straty PiS to: Tomasz Belica i Jacek Podsiadło. Pierwszy przeszedł pod skrzydła J.Muszyńskiego a drugi pod opiekę
K.Świerczka. Radnych, u których w ciągu 4 lat współpracy rozkwitło uczucie do aktualnie rządzącego burmistrza jest więcej - Henryk
Więcławek (poprzednio PSL), Andrzej Dudek (poprzednio „Wspólnota Miechowska”) oraz Marek Adamus (PO) (pop. „Ziemia
Miechowska”). W przypadku 2 ostatnich, jak wieść gminna niesie, doszło wręcz do zadzierzgnięcia więzów rodzinnych tzn. członkowie
rodzin tych radnych pokochali i to ze wzajemnością obecnego burmistrza i odkryli w nim świetnego pracodawcę. Może to być, ale nie
musi, przyczynek do rozważań - po co niektórzy idą do Rady Miejskiej. Dwóch radnych Piotr Kuler i Mirosław Kucharski również
radykalnie zmienili barwy wyborcze. Obydwaj porzucili sztandary Samorządnego Regionu Miechowskiego i obecnie są w szeregach
Sojuszu Lewicy Demokratycznej. To tyle jeśli chodzi o obecnych rajców miejskich. Na liście kandydatów SLD widzimy także dwa
nazwiska znane z poprzednich kadencji RM - Andrzej Wachacki (pop. SRM) i Marek Dubas (pop. „Samoobrona”).
Epilog: Rzetelność nakazuje przypomnieć, że niżej podpisany, radny w latach 1994 - 2006 z list KW „Ziemia Miechowska”, założyciel
i szef PO w powiecie miechowskim, obecnie otwiera listę tej partii w okręgu nr 2. Po raz pierwszy w historii miechowskiego samorządu,
Komitet Wyborczy Platforma Obywatelska RP wystawił swych kandydatów w wyborach do Sejmiku Samorządowego Województwa
Małopolskiego (Adam Samborski), oraz w wyborach do Rady Powiatu Miechowskiego, Rady Miejskiej w Miechowie i Rady Gminy
Charsznica. Proszę Szanownych Wyborców o poparcie kandydatów z naszych list wyborczych.
J.P.Janus
Każdy może zostac wójtem ...
Aż 19 kandydatów powalczy 21 listopada o fotele wójtów i burmistrza w powiecie miechowskim. Gmina i Miasto Miechów: Dariusz
Marczewski – Ziemia Miechowska, Andrzej Markiewicz - PiS, Jerzy Muszyński Samorządny Region Miechowski, Marek Słowiński
SLD, Krzysztof Świerczek - Wspólnota Samorządów. Gmina Charsznica: Grzegorz Kwiecień – SLD, Jan Żebrak – PSL. Gmina
Gołcza: - Lesław Blacha - Ruch Obywatelski dla Gminy Gołcza, Jerzy Pułka - PSL. Gmina Kozłów: Jan Zbigniew Basa – PiS,
Joanna Maciejek – SLD, Stanisław Pluta – Ziemia Miechowska. Gmina Książ Wielki: Jan Biesaga – PiS, Marek Szopa – PSL,
Chryzostom Zegan – SLD. Gmina Racławice: Adam Samborski – Samorządne Racławice, Anna Szczuka – SLD. Gmina
Słaboszów: Zbigniew Kita – PSL, Mirosława Malmon – SLD.
… i radnym.
O fotel radnego Rady Powiatu Miechowskiego, w 3 okręgach wyborczych (1-gminy: Charsznica i Gołcza, 2-gminy Kozłów, Książ
Wielki, Słaboszów, 3- gminy Miechów, Racławice) ubiega się 230 osób! Chętnych na funkcję radnego gminnego (1x Rada Miejska, 6
rad gmin) jest w naszym powiecie 382 osoby! Tak więc 1,2% populacji powiatu staje w wyborcze szranki!
Z ostatniej chwili - PiS szuka winnych nie tam gdzie oni są.
Poseł Ziemi Miechowskiej Z.Owczarski broni swego asystenta a zarazem pełnomocnika wyborczego PiS
w powiecie miechowskim Andrzeja Markiewicza. Poseł zaznacza, w wywiadzie dla DP, że jeśli lista kandydatów
do Rady Powiatu w okręgu nr 2 nie zostanie zarejestrowana, komitet partii złoży protest przeciwko ważności
wyborów. Pan poseł zachowuje się jak ten Sarmata w znanym powiedzeniu: sąd sądem a sprawiedliwość musi być po
Jarosław Moskwa, nr 1 na wycofanej liście.
naszej stronie. Pan Poseł kontestuje decyzję Wojewódzkiego
Komisarza o wycofaniu listy PiS, mimo że została ona potwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu powszechnego. Wg niego to
nie wina Markiewicza a winni są inni. Najwięcej Powiatowa Komisja Wyborcza. Komisja przez 4 godziny sprawdzała nasze zgłoszenie.
Nie była to atmosfera powagi - członkowie komisji byli rozluźnieni, opowiadali dowcipy, było wesoło - opowiada Andrzej Markiewicz. No
cóż nie każdy musi być ponurakiem o 3 nad ranem. Przewodnicząca Komisji SSR Monika Kobis odrzuca te zarzuty. Przypomina, iż
PKW nie ma obowiązku sprawdzać list pod względem merytorycznym, ale formalnym biorąc pod uwagę m.in. czy są listy, ile ich jest,
ile jest kart z wykazami kandydatów. - Ważne jest to, że wyborcy udzielają poparcia na listy kandydatów, a nie na konkretnego
kandydata. Osoba, popierając daną listę musi znać tych, których nazwiska na niej widnieją. Komitet PiS-u popełnił błąd składając
wniosek o rejestrację listy, nieprawidłowo przedstawił dokumenty. Ale jeżeli komitet zgłosi listę, to po zgłoszeniu już nie można
dokonywać zmian. Teresa Anna Rak - komisarz wyborczy w Krakowie, sędzia Sądu Apelacyjnego w Krakowie mówi: Komisja
powiatowa w Miechowie słusznie podjęła uchwałę o wycofaniu listy kandydatów PiS z okręgu nr 2. Tu nie było możliwości wycofania
tylko jednego kandydata, bo poparcie jest udzielane liście jako całości. Nie można więc część zarejestrować, a część nie.
W zgłoszeniu jest osoba, której nie ma na liście poparcia. Nie można tu mówić tylko o innym imieniu, ale o innej osobie. Lista nie może
zostać przyjęta z naruszeniem prawa. Mimo tych jednoznacznych ekspertyz Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość
w Miechowie nie odpuści Powiatowej Komisji Wyborczej. Uważa, że jej decyzja godzi w podstawy demokratycznego
państwa. Kolejny krok, jaki podejmuje to zawiadomienie do prokuratury o niedopełnieniu obowiązków służbowych przez członków
komisji powiatowej, polegającym na nierzetelnym sprawdzeniu listy, co - zdaniem PiS-u - powoduje wysoką szkodliwość społeczną.
SPORT.
Polscy żużlowcy najlepsi na świecie !
Turniej w Bydgoszczy, 9 października, zakończył cykl turniejów Grand Prix na żużlu, który zdominowali polscy żużlowcy.
Tegoroczne żużlowe zawody Grand Prix, będące nieoficjalnymi mistrzostwami świata
w tej dyscyplinie sportu, składały się z 11 turniejów. W całym cyklu sklasyfikowanych
zostało aż 32 zawodników w tym 7 Polaków. Bezkonkurencyjny okazał się nasz Tomasz
Gollob, który zgromadził na swym koncie 166 pkt. Wicemistrzem świata został Jarosław
Hampel – 137pkt. a podium uzupełnił Brytyjczyk Jason Cramp – 135pkt. Na 4-tym
miejscu uplasował się naturalizowany Polak z norweskim paszportem Rune Holta 109pkt. Pozostali nasi zawodnicy zajęli miejsca: Janusz Kołodziej – 16 (26 pkt.), Piotr
Protasiewicz – 18 (13 pkt.), Adrian Miedziński – 22 (6pkt.) i Artur Mroczka – 30 (1 pkt.).
Przed ostatnim turniejem w Bydgoszczy Gollob doznał pęknięcia kości w nodze i zerwał torebkę stawową.
Dlatego, miejscowo znieczulony, wystąpił tylko w eliminacjach wygrywając swój pierwszy wyścig. Potem, ze
względu na wskazania lekarzy, musiał się wycofać z rywalizacji.
Robert Kubica nasz jedynak w F-1.
#/ 24 października Formuła 1 - Grand Prix Korei na nowym torze Yeongam. Prawdziwy horror rozegrał się na nowo wybudowanym torze
Yeongam koło Seulu. Mokry od padającego deszczu tor i defekty bolidów spowodowały istny pogrom faworytów. Do mety nie dojechali m.in. Vettel,
Weber (Red Bull) i Rosberg (Mercedes). Z liczącej 24 bolidy stawki aż 9 nie ukończyło wyścigu. Wyniki: 1. Fernando Alonso (Ferrari), 2. Lewis
Hamilton (Mc Laren), 3. Felipe Massa (Ferrari), 4. Michael Schumacher (Mercedes), 5. Robert Kubica (Renault). W generalce jest kolejność:
1.Fernando Alonso
Ferrari231 2.Mark Webber
McLaren189 6.Felipe Massa
Red Bull220 3.Lewis Hamilton
Ferrari143 7. Robert Kubica
McLaren210 4.Sebastian Vettel
Renault124 8.Nico Rosberg
Red Bull206 5.Jenson Button
Mercedes122
SPORT SZKOLNY - puchar Premiera Donalda Tuska.
13 września w Chojnicach (woj. pomorskie) odbyła się centralna inauguracja dziecięcego Turnieju Orlika o Puchar Premiera
Donalda Tuska. W ciągu kilkunastu dni do udziału w tym turnieju zgłosiło się ponad 100 tysięcy młodych piłkarzy. W sumie
na starcie stanęło ponad 10 tysięcy drużyn” Zwycięzcę turnieju poznaliśmy 23 października. Finał na Torwarze zgromadził na
trybunach ponad 3 tysiące kibiców, dzieci i młodzież z całego kraju. Gościem Finału był Premier Tusk. Wyniki i klasyfikacja końcowa:
Dziewczynki młodsze SP 12 Tęcza Bydgoszcz - UKS Sprinter Gościno (2:0) Chłopcy mł. UKS Wodnik Górzno - UKS 4 Kościan (1:2)
Chłopcy starsi OLO Władysławów - Gimnazjum r 1 Bytom (1:2) Dziewczynki st. MUKS 2 Stilon Gorzów - Barcelona Gościno (4:0)
Poniżej garść informacji o eliminacjach Turnieju na terenie naszego powiatu
i województwa. Organizacją wszystkich poniżej opisanych turniejów zajmował
się trener miechowskiej „Pogoni”, administrator miechowskiego Orlika
i animator futbolu Marcin Dudziński. On też udostępnił nam informacje na
temat przeprowadzonych przez siebie rozgrywek. W ramach Turnieju
Orlika odbyły się na Ziemi Miechowskiej trzy turnieje eliminacji gminnych i dwa
turnieje eliminacji wojewódzkich. Na zdjęciu z lewej chłopcy, uczestnicy
jednego z turniejów. Na zdjęciu prawym dyplom dla miechowskich dziewcząt.
17.09.2010 - dziewczęta rocznik 1997-98. Oto wyniki :SP Jaksice – Jedynka 0-8, SP Nr 2- Gimnazjum Miechów 0-3, SP JaksiceSP 2 1-2, Jedynka- Gimnazjum 2-3, SP Jaksice- Gimnazjum 0-7, Jedynka- SP 2 4-2 Kolejność: 1. Gimnazjum, 2. Jedynka, 3.
Dwójka, 4. SP Jaksice. Chłopcy r. 1999-2000 Wyniki:
SP nr 2- SP Pstroszyce 1-1, SP Jaksice- UKS Herkules 1-7,SP 2 – SP Jaksice 2-4, SP Pstroszyce- UKS Herkules 2-3, SP 2 UKS Herkules 0-4, SP Pstroszyce- SP Jaksice 4-2
Kolejność: 1. Herkules, 2. SP Pstroszyce, 3. SP Jaksice, 4. SP 2
18.09.2010 - chłopcy - roczniki 1997-98. Wyniki: Jedynka- Miechowita 0-5, Miechowita- Dwójka 3-0, Dwójka- Jedynka 4-1.
Kolejnośc: 1.Miechowita, 2.SP 2, 3. SP 1.
Miechowita to chłopcy z miechowskiego gimnazjum prowadzeni przez Piotra Króla.
Zwycięzcy awansowali do eliminacji wojewódzkich, a Marcinowi Dudzińskiemu powierzono organizację dwóch turniejów rangi wojewódzkiej.
26.09.2010 rozegrano w/w turniej chłopców. Startowało 6 drużyn, podzielonych na dwie grupy. Oto wyniki w grupach:
Grupa A: Pomarańczowi Książ Wielki- Real Kozłów 2:0,Real- Miechowita 0:2, Pomarańczowi- Miechowita 4:1. Kolejność w
grupie A: 1.Pomarańczowi 2.Miechowita 3. Real Kozłów
W grupie B padły wyniki : Gimnazjum Gołcza –UKS Promień Racławice 1-2, Promień- Gimnazjum Tczyca 4-2, Gimnazjum
Gołcza- Gimnazjum Tczyca 2-0.
Kolejność: 1.Promień 2. Gimnazjum Gołcza 3.Gimnazjum Tczyca
Mecz o 5 miejsce Real- Tczyca 2:0 , o 3 miejsce Miechowita –Gołcza 1-2, finał UKS Promień- Pomarańczowi 1-1, rzuty karne
3:1.
1 miejsce- UKS Promień. UKS Promień to chłopcy z gimnazjum w Racławicach, prowadzeni przez panią Bogusławę Idzik.
Eliminacje wojewódzkie dziewcząt rozegrane zostały 28.09.2010, niestety z powodu choroby stawiły się tylko dwie drużyny - dziewczęta miejscowego
gimnazjum , oraz "Dziesiątka" Kraków , które nie dały szans naszym dziewczętom wygrywając 9:0. Na pocieszenie można dodać, że dziesiątka wygrała
też finał wojewódzki w jednym z meczów gromiąc rywalki 11:2! i pojechała na finał ogólnopolski do Warszawy. Wszystkie mecze grane były 2x10 minut.
SPORT LOKALNY - A klasa 1 grupa - MKS Pogoń.
10. kolejka 02.10 - Pogoń - Partyzant Dojazdów 3:1,
11. kolejka 09.10 - Prądniczanka Kraków - Pogoń 2:1
12. kolejka 16.10 - Wawel Kraków - Pogoń 4:1. Z przekazu zawodników wynika, że był to bardzo dziwny mecz. Miechowianie mieli
znaczną przewagę w polu a bramki strzelali i mecz wygrali gospodarze. Tuż przed przerwą bramkę dla Pogoni zdobył Górski.
13. kolejka 23.10 – Pogoń – Płaszowianka 1:1. Bramkę dla naszych barw zdobył w 94 min. gry Marcin Dudziński.
14. kolejka 30.10 – Strażak Goszcza – Pogoń 1:1. Bramkę strzelił Owczarski. Gospodarze wyrównali w 93 min. meczu.
Rozróba w Zarządzie MKS Pogoń!
O tym, że coś niedobrego dzieje się w klubie, dowiedzieliśmy się z krótkiego wywiadu
wiceprezesa K.Porębskiego, który ukazał się w Dzienniku Polskim. Pan Porębski twierdzi w nim: ten skład nie jest w stanie wygrywać bez
wsparcia z zewnątrz minimum 4 zawodnikami. Jeśli do tego nie dojdzie to zarząd i trener powinni podać się do dymisji. Szanowny Panie
Wiceprezesie! Pan jest młodym i świeżej daty działaczem więc może pan nie wiedzieć, że identyczne recepty już przerabialiśmy i efekt jest właśnie taki,
że gramy w A klasie. Od kilku lat w Pogoni ruszyło szeroką ławą szkolenie dzieci i młodzieży miechowskiej a w drużynie seniorów grają wychowankowie
klubu. To bezsprzecznie najcenniejsze osiągnięcie władz klubu czyli także Pana! Mniej ważny jest fakt gry w A klasie, bo klub miechowski ma służyć
naszym dzieciom i wnukom. Jeśli członek kierownictwa klubu ma uwagi do gry drużyny czy ma inne koncepcje na działalność klubu to właśnie zebranie
zarządu jest właściwym miejscem na przedyskutowanie tych spraw. Prezes Malicki zachował się jak obrażone dziecko – zwołał zarząd i wyrzucił swego
zastępcę. Poza tym, w kwestii formalnej – tylko Walne Zebranie Członków jest władne powoływać i odwoływać członka zarządu. Tak stanowi Statut.
Kabaret w Charsznicy.
Co się dzieje z Jaxą panie prezesie Czekaj? Kuriozalny przebieg miało spotkanie 11 kolejki B klasy w Charsznicy. Przyjezdni czyli drużyna Jaxa
Jaksice przyjechali na mecz w 7-osobowym składzie! Nic więc dziwnego, że po 26 minutach gry miejscowy Spartak prowadził już 5:0. W tej minucie
kontuzji doznał zawodnik Jaxy i musiał opuścić boisko. Drużyna gości została zdekompletowana, zgodnie z przepisami mecz został przerwany
i zaliczono wynik do momentu zakończenia zawodów czyli 5:0. Komentarz zbyteczny.
ŚWIERSZCZYK MIECHOWSKI.
Burmistrz Miechowa jeszcze działa ! Niestety !
Data i miejsce urodzenia: 24-05-1963, Wolbrom.
Wykształcenie: wyższe zaoczne.
Zawód: nauczyciel.
Stan cywilny: rozwiedziony. Przynależność partyjna: PiS.
Wykształcenie: mgr historii - Wyższa Szkoła Pedagogiczna
w Kielcach Wydział Humanistyczny. Wynik – dostateczny.
Krzysztof Świerczek to najgorszy burmistrz w historii gminy i miasta Miechów. Za jego rządów gmina nasza stanęła na granicy bankructwa.
#/ Kiełbasa wyborcza za wszelką cenę! Opowiem Państwu ciekawą historyjkę pewnej inwestycji gminnej, która doskonale obrazuje sposoby i metody
działania TEGO burmistrza. Zadanie, o którym będzie mowa, nosi nazwę :”Przebudowa
skrzyżowania drogi wojewódzkiej Nr 783 ul. H. Sienkiewicza z ul. St. Daneckiej w Miechowie”.
Zainteresowanym podajemy nadany znak sprawy: ZP.P. 341-25/2010. 6 września gmina
Miechów ogłosiła przetarg na całą w/w inwestycję. A inwestycja to niemała! Samo
wyszczególnienie zakresów robót obejmuje, ponad 50 pozycji zgrupowanych w VI punktach
tematycznych. Termin realizacji – 30.11.2010r! Do 1-go przetargu nikt się nie zgłosił i został on
unieważniony. Kolejny ogłoszono niezwłocznie bo 23 września i wyznaczono go na dzień 8
października. Do 2-giego przetargu również nikt się nie zgłosił. I co się dzieje dalej? W
wywiadzie dla DP czytamy: „Burmistrz Krzysztof Świerczek podkreśla, że właśnie został
rozstrzygnięty przetarg na to zadanie. Wygrała go firma pana Dudzińskiego. To była jedyna
oferta. Inwestycja będzie kosztować ok. 500 tys. zł. Na pytanie "DzP", czy bierze pod uwagę
pismo od mieszkańców, w którym wskazują oni, że w sprawie inwestycji nie było prowadzonych
konsultacji społecznych, odpowiada: - Nie musiało ich być”. Nic dodać, nic ująć. Cały Świerczek!
Po co konsultacje? Najlepiej wie Świerczek. Do tego, że ten pan notorycznie mija się z prawdą, zdążyliśmy się już przyzwyczaić, choć świadczy to
jednoznacznie o wysokości standardów rządzenia TEGO burmistrza. Gorzej, iż ten pan już nie bardzo pamięta co kiedy mówi i robi. Oto na stronach
UGiM Miechów stoi jak wół, że przetarg na w/w zadanie nie został rozstrzygnięty a dziennikarce gospodarz gminy wciska ciemnotę, że nie tylko został
rozstrzygnięty ale wygrał go, oczywiście jakżeby inaczej, pan Dudziński. Ten sam, którego firmę często spotykamy przy inwestycjach gminnych. Nic
w tym dziwnego. Podobno jest niezastąpiona w pewnego rodzaju robotach. Obecnie jak widać pomaga w produkcji kiełbasy wyborczej. Stąd
determinacja burmistrza w realizacji zadania mimo, że sytuacja finansowa gminy jest tragiczna a urzędnicy obawiają się o swoje grudniowe wypłaty. Ale
to już może być ból głowy dla kolejnego burmistrza. Wszak druga tura wyborów burmistrza 4 grudnia. W ten sposób pan Świerczek stara się nadrobić
zaległości inwestycyjne. Próżny to trud bo w kilka miesięcy nie da się zrobić tego czego nie zrobiło się przez 4 lata swego urzędowania. Takimi
pomysłami jak wyżej opisany tylko pogarsza stan gminnych finansów. Panie Świerczku panu już dziękujemy.
#/ Kiełbasa wyborcza dla Parkoszowic! Masarnia made in świerczek pracuje pełną parą. Dla każdego coś miłego, dla
każdego coś do wyboru i do koloru. Obecny burmistrz z niesłychaną determinacją walczy o zachowanie swego dobrze
płatnego stołka. Jednym ze sposobów osiągnięcia tego celu jest przekonanie do siebie mieszkańców wsi. Po obietnicach bez
pokrycia (plany „rozwoju” poszczególnych wsi), przyszła kolej na „czyny”. W Parkoszowicach rozpoczęto właśnie prace ziemne
przy budowie wiejskiego boiska sportowego (zdj. obok). Panie Świerczek! Rolnik to nie „ciemny lud, który wszystko kupi”.
Świerszczyk wyborczy – pracuś Osikowski.
W wyborach samorządowych 21 listopada, na terenie powiatu miechowskiego, wezmą udział kandydaci zarejestrowani przez 9 komitetów
wyborczych. Oprócz marek partyjnych: PO, PSL, PiS, SLD oraz uznanych od kilku kadencji komitetów lokalnych: Ziemia Miechowska, Samorządny
Region Miechowski, pojawiły się 3 zupełnie nowe komitety lokalne. Komitet Wyborczy „Wspólnota Samorządów” utworzył obecny burmistrz dla celów
swej reelekcji. Komitet Wyborczy Wyborców „Nasza Ziemia” to, sądząc z nazwisk, m.in. niedobitki „Samoobrony”. Jednak najradośniejszy jest komitet,
którego pełnomocnikiem wyborczym jest szef miechowskiego SLD Paweł Osikowski, sam startujący do Rady Powiatu Miechowskiego w okręgu trzecim
z KW SLD. Ten nowy twór powołany do życia przez szefa SLD nosi nazwę Komitet Wyborczy Wyborców „Radośnie z Młodzieżą w Przyszłość”.
Z młodzieżą radośnie w przyszłość Osikowski chce iść tylko w gminach Miechów i Racławice bo tylko w okręgu nr 3 zarejestrował ów młodzieżowy
komitet. Jak wieść gminna niesie pan Paweł wziął sobie 2 tygodnie urlopu aby móc skompletować i zarejestrować swoje 2 komitety. Ale pracuś!
Humor. Na plakacie wyborczym, jeden z dowcipnych kandydatów na burmistrza wymalował sobie: rzetelny, pracowity, sprawdzony.
Sprawdziliśmy i my. Rzetelny - kłamie tylko raz dziennie, pracowity – troje dzieci, sprawdzony – przez kilka pań. Wszystko się zgadza.
Z gminy Smarkiewicze – Owczary. (42)
#/ Wyborcza gorączka nie ominęła powiatu śmieszyńskiego, w którym leży nasza zaprzyjaźniona gmina rządzona przez wójta K.Sosenkę. Powiatowym
komisarzem wyborczym Partii Jedynie Słusznej, w skrócie PJS, został mianowany Andrzej Smarkiew. Ten młody, niezwykle utalentowany, błyskotliwy
i pracowity działacz uknuł iście diabelską intrygę, której nie pamiętają najstarsze księgi Syjonu. Jako pełnomocnik wyborczy swej partii to wyłącznie on
był odpowiedzialny za skład osobowy rejestrowanych list kandydatów do powiatowych i gminnych organów samorządowych. Zgodnie z pragmatyką
działania wyborczego pełnomocnika powiatowego pan Andrzej przygotował listy kandydatów i pracowicie, wraz ze współpracownikami i kandydatami,
zbierał podpisy na listach poparcia dla kandydatów PJS. Wszystko wydawało się zmierzać do właściwego finału gdyż pan pełnomocnik pomyślnie
przebrnął etap rejestracji list kandydatów na szczeblu powiatu. Bomba wybuchła już po upływie ustawowego terminu rejestracji kandydatów na radnych.
Na szczeblu wojewódzkim okazało się, że Smarkiewowi, mimo kilkugodzinnej kontroli Terytorialnej Komisji Powiatowej, udało się przemycić
w papierach rejestracyjnych chytry lapsus, który stał się dla Wojewódzkiego Komisarza Wyborczego powodem do unieważnienia rejestracji listy
kandydatów PJS w jednym z okręgów wyborczych w powiecie! Nic nie dało odwołanie się władz partii do sądu wojewódzkiego, który utrzymał w mocy
decyzję komisarza. Oczywiście za zupełny przypadek uważa się fakt, że na niezarejestrowanych listach byli znani działacze terenowi PJS, którzy, jak
wieść powiatowa niesie, byli zagrożeniem dla wybujałych ambicji politycznych powiatowego pełnomocnika. Upupieni działacze, niedoszli radni,
odrzucają półoficjalną wersję, która mówi, że ten polityczny blamaż to wynik niekompetencji, niechlujstwa, lenistwa i braku organizacji pracy pana
pełnomocnika i zastanawiają się kto za tym stoi. Częściową odpowiedź mogą dać sankcje partyjne i ich dolegliwość, jakie nieuchronnie muszą spotkać
nieuczciwego i przebiegłego pełnomocnika, który sprzeniewierzył się władzom swej partii. Będzie to tym ciekawsze, że Andrzej Smarkiew jest
kontrkandydatem wójta Sosenki w obecnych wyborach!
Poczta – czyli od Was do nos
Wielce Szanowny Panie Redaktorze.
Wybory zawsze skłaniają do różnych refleksji. Na przykład, dlaczego pan Chmielewski, który „dzielnie” przewodniczył Radzie Miejskiej, ucieka przed wyborcami do Rady Powiatu?
Faktycznie była to kadencja kompromitująca zarówno Burmistrza Miechowa jak i Radę, która nie starała się nawet zapobiec katastrofie, którą spowodował. Boli mnie sytuacja naszej
gminy i pragnąłem się nią z Panem podzielić. Muszę jednak zmienić plany, bo niespodziewanie pojawił się nowy, zaiste zaskakujący fakt. Bohaterem dnia stał się Andrzej Markiewicz.
Nie sądziłem, że będę się nim kiedykolwiek zajmował. W miechowskim środowisku był postacią peryferyjną. 180 głosów, jakie uzyskał w poprzednich wyborach, może wystarczyć na
wejście do Rady Miejskiej, ale przy wyborach na Burmistrza może budzić jedynie rozbawienie. Nasz bohater jest postacią dziwną nie tylko z wyglądu, ale
i w zachowaniu. Pan AFM jest twórcą nowej, świeckiej tradycji, która polega na popieraniu kandydata (zawsze nowego) na stanowisko Burmistrza a potem na jego konsekwentnym
niszczeniu. W tej kadencji jest podobnie, czyli normalnie (choć może powinien czuć wdzięczność do Krzysztofa Świerczka na którego
głosach wjechał do Rady Powiatu!). Dziwi fakt, że kandydat PiS na stanowisko Burmistrza wziął jeszcze funkcję Pełnomocnika Komitetu
ECHO MIECHOWA
Wyborczego. Czy nie ma do nikogo zaufania, czy też w PiS-ie jest tak mało ludzi? Nie mój problem Faktem jest, że Pełnomocnik nadużył
ISSN 1898-0716
zaufania jakim go obdarzono i doprowadził do sytuacji, w której nie została zarejestrowana jedna z list kandydatów do Rady Powiatu. I tu
Ns. Rej. Pr 152/08
zaczyna się najciekawszy aspekt całej sprawy. Pan Markiewicz wspomagany przez posła Owczarskiego i radnego powiatowego
Wydawca : Stowarzyszenie
Jarosława Moskwę (to ten biedak został ukarany za nieswoje winy i nie będzie już radnym w Radzie Powiatu) zapraszają dziennikarkę i
Im. Macieja Miechowity
gromko straszą unieważnieniem wyborów, bo oczywiście winna jest Komisja Wyborcza, która znalazła błąd w zgłoszeniu. Artykuł w
ul. Targowa 6/3
Redakcja : os. Młodych 5
Dzienniku Polskim na ten temat okrasza portret trzech smutnych panów. Pan Jarosław ma minę jaką pamiętamy z października 1998
32-200 Miechów
roku. I tak się zastanawiam czy to głupota, czy bezgraniczna bezczelność?
wyborca
Red. nacz : J.P.Janus
Tel. red. 607-060-969
Kor: [email protected]
www.echomiechowa.iap.pl

Podobne dokumenty