/.ywlenle bydła w zimie.

Transkrypt

/.ywlenle bydła w zimie.
............................................
'
...............................
Bezpłatna tygodniowa gazeta do „Ncwin Raciborskich”.
Hr. 46.
Racibórz, 17-go listopada 1910,
hole Ai» II
dziennie bydlę paszy potrzebuje, łatwo obrachować
ile jej w ciągu siedmiu zimowych miesięcy spożyte
kuje. Naprzykład niech krowa dziennie otrzymuje
Bydło jest ważnym czynnikiem wytwórczości 10 funtów siana i 6 funtów słomy; przez zimę w ciąe
,w gospodarstwie. Hodowla bydła coraz więcej po­ gu 200 dni uczyni to 200 razy po 10 funtów = 2 ty«
płaca i dlatego potrzebuje odpowiednich wysiłków. siące funtów, czyli 20 ctr. siana i 200 razy po 6 fun*
Rolnik ma z bydła wielostronny użytek: a) mleko, tów = 1200 funtów czyli 12 ctr. słomy. Niech ktaj
b) mięso, c) nawóz i d) siłę pociągową — częstokroć ma 5 krów, musi więc mieć na składzie 100 ctr siana
nie do pogardzenia. U nzxs zazwyczaj w równej i 60 ctr. słomy.
Siano i słoma same nie zawierają wszystkich
mierze uwaga jest zwrócona na wytworzenie mle­
ka, nawozu i mięsa. Na opas przenaczają zwierzęta potrzebnych części pożywnych, zwłaszcza jeśli
młode z jakimś brakiem; najczęściej jednak krowy chcemy, by krowa i przez zimę mleko dawała. Da
starsze, dające mało mleka, podtuczają, by sprzedać paszy więc prócz siana i słomy, koniecznie dodać
rzeźnikowi. Tuczenie bydła zagranicą prowadzą należy pewną ilość buraków, plew, otrąb, maku­
na większą skalę wskutek wysokiej ceny na mięso chów, wytłoków lnianych, rzepakowych lub ko­
i dużego zapotrzebowania lepszych gatunków. Na- nopnych i t. d. Dobrze robi dodawanie niewielkie#
przykład w Anglii, gdzie spożywają mięsa dużo ilości paszy zielonej kiszonej (kiszonka z zielone#
i w wyborowym gatunku, wytworzono przed laty kukurydzy lub końskiego zęba) lub prasowanej.
sztuczną rasę „Szorthornów“. Jestto bydło o krót­
Każdy gospodarz powinien się obejrzeć, jakie
kich rogach, dające mało mleka, ale odznaczające składniki pokarmowe najtaniej mu wypadną, by
się szczególną zdolnością tuczenia i smakowitością wilk był syt i koza cała, to jest ażeby bydlę dobrze
mięsa.
się odżywiało i kieszeń właściciela nie nazbyt była
Otóż bydło, stanowiąc ważne źródło dochodu, obciążoną.
potrzebuje odpowiednich starań i dozoru. W lecie
Trzeba zawsze pamiętać, że otrzymanie naj­
nie brak paszy zielonej i pastwisk. Przed zimą je­ większego zysku przy najmniejszym nakładzie, jest
dnak należy dobrze obmyśleć, czem bydło w oborze celem prawidłowej gospodarki. Wobec rozmaito­
przekarmić i jak je przed mrozami zabezpieczyć, je­ ści warunków, związanych z rozmaitością położe­
żeli się chce z niego nadal ciągnąć korzyści. W je­ nia — trudno ustanowić jedną normę pokarmową
sieni i zimie chłód krew ścina w żyłach i osłabia dla bydła w całym kraju. To też możemy tu wy­
działalność żywotną — więc bydlę powinno mieć mienić tylko parę, mogących być w rozmaitych
zapewniony dobry pokarm i cieple mieszkanie. Pa­ warunkach zastosowanymi. Gospodarze, siedzący
sza i pomieszczenie, to są dwie rzeczy konieczne, w pobliżu fabryk rolniczych, mogą używać do pa­
o których przed zimą pomyśleć trzeba.
szy odpadki fabryczne, oszczędzając w ten sposób
Przy przejściu z paszy letniej do zimowej, kro­ na sianie, zwłaszcza gdy się go brak odczuwa. W
wy zwykle tracą mleko, co trwa długo, zanim się pobliżu cukrowni dobrze jest nabywać buraczane
one przystosują do nowych warunków; dobra i ob­ odpadki i przetwory. Przy 25 funtach odpadków
fita pasza w oborze powinna to wyrównać, każdy z cukrowni, wystarczy dawać krowie 6 funtów
gospodarz musi jednak z góry obliczyć swe zapasy, siana, 5 funtów plew, 4 funty otrąb, 10 funtów sło­
czy one dla jego bydła do wiosny wystarczą — je­ my i 1 funt makuchów.
śli nie, to czem brak ma zapełnić. Zima trwa u.nas
W pobliżu gorzelni dobrze daje się spożytko­
siedem miesięcy, w najlepszym razie dni 200. Obli­ wać wywar kartoflany. Przy 80 funtach wywaru
czyć należy, ile paszy —* siana (łąkowego i koni­ dodawać należy 12 funtów słomy, 4 funty sianą, 2
czyny) i słomy znajduje sie w stodole. Wiedząc, ile funty plew i 4 funty otrąb,
/.ywlenle bydła w zimie.
------------------------- ------------------
—
Gdzie blisko browar, tam doskonalą paszę do- mie bydlę, jak i człowiek więcej ciepła powietrza
starczają odpadki browarne, tak zwane słodziny, oddaje, a więc więcej go traci.
a jeszcze lepszą kiełki słodowe, podbudzające wy­
To też większa część pokarmu idzie na utrzy*
dajność mleka. Należy wówczas dawać 25 funtów manie stałej ciepłoty ciała. Jeśli bydlę stoi w zU
słodzin, 20 funtów buraków, 10 funtów słomy i 10 mnej oborze, potrzebuje więcej karmy i mniej daje
funtów siana. Przy obfitości buraków pastewnych mleka. W ciepłej oborze więcej karmy zużywać
można część siana niemi zamienić; n. p. dawać 30 może na produkcyę, a więc może dawać więcef
funtów buraków obok 10 funtów siana, 6 funtów mleka i łatwiej nabiera ciała. Trzeba koniecznie
słomy, 4 funty plew, 2 funty otrąb i 2 funty maku­ przed zimą dobrze o'
: ć oborę, pozatykać szpary
chów. Gdzie urodziły ziemniaki, tam mogą służyć mchem łub perzem;
" okna, wrota, dach itd.
też z pożytkiem do paszy: 10 funtów kartofli, 10 fun­
Bvdlę — nawet najbardziej rasowe, przy lichej
tów buraków, 10 funtów siana, 5 funtów słomy, 5
strawie I zł?m otrzymaniu zmarnuje się i wartość
funtów plew, 3 funty makuchów.
straci: bydlę rasy gorszej, do z- odżywiane i sta­
Widzimy więc, że „norma“ jest bardzo roz­
rannie doglądane, przyniesie stały dochód właści­
maitą, rozumiemy zaś pod normą określoną ilość
cielowi. Słusznie bowiem ktoś powiedział, że „po­
i jakość paszy właściwej. Ustanowienie normy nie
łowa rasy wchodzi pyskiem“.
jest czemś przypadkowemu Podane one są przez
Karm, zadawany krowom w postaci ciepłych
ludzi nauki, którzy drogą doświadczeń naukowych
zup,
to jest parzonej sieczki i plew, oraz rozgoto­
obliczyli, ile i jakich składników bydlę do życia
wanych
okopowych jarzyn z dodatkiem ospy albo
i produkcyi potrzebuje; również i to, ile i jakie skła­
dniki w rozmaitego rodzaju paszy są zawarte. W ten makuch i 30—50 gr. na sztukę soli dziennie — taki
sposób ustanowiono normy żywnościowe. Każdy karm nadzwyczaj korzystnie wpływa na wydajność
Zresztą gospodarz na podstawie istniejących dziś ta­ mleka. Zupy podobne, stosownie do żywej wagi
blic z wykazem części składowych każdej paszy danej sztuki, zadaje się dwa razy dziennie, a jeden
(tablice takie zawsze są podawane w kalendarzach raz koniecznie suchą paszę, jak to: siano bydlęce,
koniczynę i t. p.
rolniczych), sam może sobie normę ustanowić, sto­
Przy karnetami krów zupą, krowy nie potrze­
sownie do środków, któremi rozporządza. Wyżej
bują
pojenia więcej, jak raz na dzień wodą wystałą.
podane normy . owe ulegają pewnym zmianom, bo
Przy obrządzaniu krów z rana, wielki wpływ
gdy uprzednio chodziło o produkcyę mleka, teraz
na
ich
zdrowie i wydajność mleka wywiera czy­
idzie o wytworzenie mięsa.
szczenie
całej powierzchni skóry zgrzebłem. Po ob­
Bydlęta, na opas przeznaczone, powinny dosta­
wać więcej buraków, wywaru i makuchów, wogóle rządzeniu i nakarmieniu doić krowy do ostaniej kro­
strawę obfitszą i cięższą. Wymienione normy mają pli mleka, ostatnie bowiem te krople zawierała naj­
służyć dla bydła o przeciętnej wadze 1000 funtów; większy procent tłuszczu; stanowią jakby śmietan­
przy mniejszej lub większej wadze musi gospodarz kę. Niewydajanie mleka do ostatka sprawia zapu­
szczanie krowy. Dojenia krowy nie powinno się
normę odpowiednio zmienić.
przerywać:
trzeba doić odrazu do końca. Pomię­
Nieraz przy obliczaniu zapasów paszy, gospo­
dzy
krowami
wiele się zdarza nerwowych, przeto
darz znajduje nadmiar jej, wówczas może trochę
sprzedać, jeśli ceny na słomę i siano są wysokie; podczas dojenia obchodzić się z niemi trzeba łago­
lepiej jednak, jeśli środki pozwalają dokupić parę dnie: nie krzyczeć a tymbardziej nie bić. gdyż krosztuk bydła, by cały zapas paszy spaść. W razie v> a rozdrażniona nietylko że nie odda wszystkiego
braku wygodniej jest nieraz pozbyć się gorszej mleka, ale znarowi się i kopać będzie.
kV bundyku u krów powinien być zachowany
sztuki, niż słomę i siano dokupować.
wzorowoy
porządek, bez kurzu, pajęczyny na ścia­
Woły robocze, o ile się je niepodtucza, by
w zimie sprzedać, należy karmić paszą lichszą i tyl­ nach i pułapie, a powietrze bez zaduchu, czyste !
ko w tej ilości, by na wiosnę nie osłabły lub zmar­ cieple, około 12 stopni. Jeżeli się krowy karmi na--------- ___________
V1ZWL/C4. rzonką i zupami, często myć żłób 3^ i naczynia łu
niały .i obliczając
zapasy paszy łJU.
na zimę. trzeba
i o ściółce pomyśleć, na sztukę wypada dziennie^ giem’ * pielić je niekiedy warmem. — Zpod krów
6 do 12 funtów słomy, jeśli się chce mieć dostateczną stojących na podłodze, nawóz codzieA oprzatać
-1-'* mierzw}'
"
i suchym podściołem zaścielać. Jeżeli krowy stoją
ilość
i! czystość w oborze.
Paszę dawać należy w porach stale oznaczo­ na nawozie, pod zadami nawóz zrównać: pod przo­
nych, rano, w południe i wieczorem. Woda do po­ dami krów powinno być wyżej: zaścielać obficie.
jenia powinna być odstała, nie za zimna, najlepiej
Dobry ma wpływ na zdrowie krów i wydajność
gdy do kadzi z wieczora nalana przez noc w obo­ mleka oraz na tuczenie opasów, jeżeli po obrządze­
rze postoi.
.................’
r
niu i każdem nakarmieniu, bydło przynajmniej na
Obok paszy, równie ważnem jest odpowiednie parę godzin zostanie w spokoju przy pozamykanych
pomieszczenie dla bydła. Trzeba pamiętać, że w zi- drzwiach i zasłoniętych na ciemno oknach. Tym
e—
sposobem daje się bydłu czas do przespania i prze­
żucia zjedzonych pakarmów.
Chcąc być pewnym rzeczywistego dochodu od
każdej krowy i tego, czy się ją opłaci trzymać, więc
1 karmić dobrze, koniecznie trzeba robić przynaj­
mniej raz na tydzień przez cały rok próbne udoje.
Uak się udoje takie w każdym tygodniu raz przez
cały rok wpisuje, mianowicie: ile kwart mleka kro­
wa daje, to po zliczeniu wszystkich tygodni wie się,
co krowa daje na rok.
■----------- <a®e=*-----------
Urabianie i użycie kurzeńca.
Nawóz od drobiu ma wielką wartość; wiedzą
0 tern gospodynie, bo kurzeńca używają pod cebulę
1 inne warzywa. Ważną przeto jest rzeczą urządzić
ptaszarnię tak wygodnie dla kur, aby można wy­
puszczać je tylko w takiej porze, kiedy będą sobie
wyszukiwały pożywienia: trawki, rozprószonych
nasion z zboża, odpadków z kuchni, jagód i wszel­
kiego robactwa. Zbyt długo nie należy drobiu na
dworze przetrzymywać nawet w pogodę. -W do­
brem gospodarstwie kurniki piwinny być tak urzą­
dzone, żeby ptactwo, gdy się zmęczy grzebaniem
i bieganiem, samo spieszyło do schronienia. Kura
znajdzie w kurniku pozawieszane na sznurkach li­
ście z kapusty, sałaty, lub inne przysmaki z ogrodu.
Do tych przysmaków kury muszą podskakiwać,
więc używają ruchu, co zwłaszcza w czasie słotnym
lub zimowym jest dla ptactwa bardzo zdrowe.
Trudna to jest rzecz przechować odchody dro­
biu, a zwłaszcza ptactwa lądowego, w taki sposób,
aby nie marnować azotu zawartego w tych odcho­
dach; wymaga to pieczołowitości i codziennej pracy
około zamiatania ptaszarni. W kurniku jednak prze­
chowanie takie nie jest trudnem i nie zużywa ża­
dnych sił roboczych; należy tylko podłogę, jeżeli
jest drewniana, zerwać, wybrać ziemię zanieczy­
szczoną dawnym gnojem i wywieźć ją wprost na
z pole ,albo na kupy mieszanego nawozu lub kompo­
stu, a w kurniku nasypać przeszło pół łokcia grubo
dobrze wysuszonej i rozdrobionej ścieli torfowej.
Torf taki pozostanie pod kurami całe lato lub zimę.
Kury będą go rozgrzebywały, więc przemieszają go
codziennie z kurzeńcem, a w ten sposób urobi się
znakomity łiawóz. Tprf ma własność niszczenia za­
razków, więc sucha ściel torfowa powinna zawsze
znajdować się w kurniku, a wtedy nietylko nie po­
trzeba podłogi, słomy, ani piasku, ale zbytecznem
• jest także zamiatanie kurnika. Trzeba jednak ściel
torfowa codzień równać, ściany bielone obmiatać
z pajęczyny, a przynajmniej co tydzień pozmiatać
pył z okien, szyby oczyścić, grzędy zaś tępym no­
żem oskrobać do czysta, aby sie zarazki jakiej cho-
roby gdzie nie przyczepiły. Grzędy w kurniku po­
winny być umieszczone nie wyżej jak 25 cali ponad
podłogą, jedna od drugiej o 21 cali lub dalej, jeżeli
ptactwo jest większe. Grzędy same mogą być
z miękkiego drzewa, a przysposabia się je z drą­
gów 5 cali grubych, przerżniętych na połowę, ze
wszystkich boków wygładzonych i dobrze na ramie
umocowanych, płaską stroną na dół. Takie urzą­
dzenie kurnika pozwoli utrzymać kury zdrowe,
a zaraza nie łatwo się tam zakradnie.
Kury potrzebują często świeżej wody; otóż na­
leży baczyć, aby pijąc nie zamaczały suchej ścieli
torfowej. Ściel taka może leżeć pod kurami sześć
miesięcy. Potrzeba jednak unikać zarówno zwilża­
nia ścieli, jako też rozprószania w kurniku słomy.
Gdzie niema torfu, a gospodarz nie "może go na­
być blisko i tanio, tam trzeba codzień odchody dro­
biu w kurniku zmiatać do czysta i zsypywać na
poddaszu, aby były zabezpieczone od wilgoci. Po
wymieceniu kurnika, podłogę posypać należy su­
chym. miałkim piaskiem. Zbierany codziennie i zsy­
pywany na poddaszu nawóz z odchodów drobiu
trzeba potrząsać suchym miałem torfowym, a jeżeli
go niema, — suchemu trocinami.
‘Gospodynie znają wartość nawozu od gołębi,
kur, indyków, perlic i pawi, gdyż bardzo chętnie
używają tak silnego, pędzącego nawozu pod cebulę
i pod delikatniejsze warzywa. Ale można również
używać tego nawozu do wzmacniania słabszych ozi­
min. Nawóz potrzebny pod oziminę należy n° kilka
dni przed użyciem znieść na klepisko i należycie
rozdrobić. Dobrze wysuszony, rozkmszy sie ce­
pem na proszek. Warto przesiać go przez arię, lub
przez rzadkie sito. a rozsiewać tylko suchy i miałki
pył, bo taki każdej roślince dostarczy pożywienia.
Słabą pszenicę lub żyto potrząsać należy miał­
kim kurzeńcem w chwili, gdy rośliny zaczynają sią
ruszać. Robić to w porze pogodnej. Potr^aske taka
powtórzyć można cienko, gdy się ozimina zasilone
wyrówna. Aby osiągnąć jak największą ilość peł­
nego ziarna pszenicy, potrząsa się pszenicę w cza­
sie, gdy się ma kłosić. Tu kurzeniec działa zupełnie
podobnie jak saletra chilijska. Na bujnych ziemiach,
gdzie zagraża wylęganie, zasiłek ten mógłby szko­
dzić. Na rolach piaszczystych znowu, ciepłych, su­
chych, potrząska kurzeńcem nie przyczyni się do
powiększenia wydajności ziarna, bo padające w tym
czasie deszcze wstrzymują zupełnie działanie na­
wozu. Potrząsanie kurzeńcem zagonów obsadzo­
nych cebulą, kapustą, kalafiorami lub Innem warzy­
wem, jest ogólnie znane: skutek takiego potrzaśnię­
cia bywa zwykle znakomity.
Rodzice! Uczcie dzieci czytać i pisać pe polsku!
Elementarz polski kosztuje 25 fen., z przesyłka
35 fen. Do nabycia w naszej księgarni.
PhAKmne rady.
— Walka światowa przeciwko szczurom.
Udało się już człowiekowi wytępić niektóre zwie­
rzęta, ale przeważnie tylko takie, o których wytę­
pienie nie chodziło mu bardzo. Mianowicie wytę­
pione zostały niektóre większe zwierzęta, z których
skóry, albo też innych części ciała człowiek miał
pożytek i zyski. Ody jednak chodzi o wytępienie
drobnych a szkodliwych stworzeń, tam wszelkie
zabiegi człowieka o ich wytępienie mało odnoszą
skutku i wielka jest wątpliwość, czy uda się kiedy­
kolwiek w zupełności wytępić n. p. niektóre owady
i drobne ssaki, choć nauka stwierdza wciąż na no­
wo, że są one roznosicielami chorób zaraźliwych
i z tego powodu dla ludzkości wielce szkodliwemi
stworzeniami. Przeciwko dwom mianowicie tego
rodzaju szkodnikom prowadzi się od lat już wojnę
prawie ogólno-światową, to jest, przeciwko koma­
rom, jako roznosicielom złośliwej febry, zwanej ma*
łaryą i przeciwko — szczurom. Od wieków już
utrzymuje się przeciwko szczurom zarzut rozno­
szenia d ż u m y, a nie jest to jedynym ich grzechem.
Hodują one w organizmie swym inne jeszcze szko­
dliwe dla ludzi zarazki, nie mówiąc już o szkodach,
jakie wyrządzają w Spichrzach, składach ;owarów,
Spiżarniach domowych i t. p. Tym przedmiotom ni­
szczącym i szkodliwym nie mogą szczury przeciw­
stawić ani jednego przymiotu pożytecznego. Do
tego jeszcze trzeba wziąć na uwagę olbrzymią pło­
dność szczurów. Wszak z jednej pary szczurów
może w przeciągu pięciu lat powstać 900 bilionów
tych szkodników, jeżeli wszystkie lęgi zdołają wy­
rosnąć. Wobec takiej niezmiernej płodności wy­
daje się zamiar wytępienia szczurów wprost nie­
wykonalnym. A jednak człowiek nie powinien za­
przestać zabiegów, aby ostatecznie dojść do tego
celu, albowiem każdy dzień prawie przynosi coraz
więcej dowodów na to, że szczury są groźnym wro­
giem ludzkości. Zwłaszcza w obecnych czasach,
gdy po długich wiekach niebytności dżuma zno­
wu puka do wrót Europy, należy walkę przeciwko
szczurom prowadzić z wytrwałością i bezwzglę­
dnością, nie kto inny bowiem, tylko szczury, jako
stała załoga okrętów, rozwłóezą niebezpieczne za­
razki dżumy po wszystkich zakątkach ziemi.
— Mróz to potężna siła użyźniająca ziemię:
Wilgoć w lód zmarzła zmienia sam układ gruntu,
& prócz tego sprowadza przemiany w Jego składzie.
Jzęste zamarzanie i tajanie ziemi sprawia, że po­
wierzchnia jej pęka, a grudki ziemi kruszeją. Wo­
da marznąc rozszerza się, zwiększa swoją objętość
i przez to rozsadza cząsteczki ziemi, które po rozlajaniu nie mogą już powrócić do pierwotnego sta­
nu. Przytem mróz ściska ziemię, skutkiem czego
jej cząsteczki łatwiej się rozsypują. Im większy
jest opór cząsteczek ziemi przeciw działaniu róż­
nych sił, tern mniejsze zmiany mróz w gruncie wy­
wołuje, i odwrotnie. Z tego powodu na ziemie zbite
i uleżałe mróz działa mniej, niż na grunta spulch­
nione. Z tego pokazuje się, że grunta, które chce­
my ulepszyć przez działanie mrozu, należy jesienią
podorać do całej głębokości i tak pozostawić do
wiosny. Oddziaływanie mrozu zależy też bardzo
Redaktor odpowiedzialny:
o”d ilości wody zawartej w gruncie. Grunt drobno­
ziarnisty, próchnicowy, tern lepiej będzie się roz­
sypywał w grudki, im był wilgotniejszy. Prócz
tego, pokazało się, że spulchnienie gruntu bywa tem
większe, im częściej następowało przejście od mro*
zu do odwilży i odwrotnie. Zważywszy przytem, że:
ocieplanie się lub oziębianie powietrza połączone
jest zawsze z mniejszemi lub większemi opadami
śniegu, dojdziemy do przekonania, że działanie
mrozu na układ cząstek ziemi bywa nie w każdym
roku jednakowe. Największe będzie wówczas, gdy
zima jest bezśnieżna, a przytem zmienna, gdy po:
mrozach następują deszcze i mgły; po takiej zimie
spulchnienie ziemi może dojść do takiego stopnia*
że przy uprawie wiosennej łatwo ją na proch roz-:
kruszyć. Przeciwnie, skutki będą nieznaczne, jeśli
zima jest łagodna, a grunt przez długi c is leży
ąpd śniegiem. W każdym razie spulchnienie ziemi
musi zawsze nastąpić, chociaż w mniejszym sto-:
pniu, wskutek przymrozków wiosennych.
Foc&ta He r: ^cyi.
Panu Curzydło: Dobrze będzie naprzód zró­
wnać łąkę za pomocą bronowania przed rozsiewa-:
niem nawozów. Po rozsianiu można także bronować,
jeżeli czasu starczy, jeżeli nie, to bronować znów
na wiosnę.
Sprawozdanie handlu nasion
B. Hozakowskiego w
Toruniu
z dnia 9-go listopada 1910.
Płacono za 50 kg. w partyach: Lucerna prowanska wolna od kanianki 80—85 mk. Koniczyna czer­
wona 50—75 mk. Koniczyna biała 50-95 mk. Ko­
niczyna szwedzka 60—85 mk. Koniczyna biała ze
szwedzką 35—55 mk. Koniczyna chmielowa żółta
45—55 mk. Inkarnatka rychła 30—50 mk. Koniczyna
przelot pospolity 45—65 mk. Wyka zwyczajna 8,—
mk. Rajgras szkocki (życica) 23—26 mk. Rajgras
włoski (życica) 25—30 mk. Trawa kupkowa 75—80
mk. Trawa miodowa 36—44 mk. Tymoteusz 35—45
mk. Rzodkiew olejna 20—22 mk. Sporek olbrzymi
9—12 mk. Seradela 7—8 mk. Rzepak gruboziarni­
sty 18—21 mk. Rzepik Iatowy 15—18 mk. Siemie
lniane stepowe 18—21 mk. Gorczyca żółta 20—22 mk.
Żyto świętojańskie z wiczką 12,15 mk. Wiczkę zimową
24—28 m. Marchew biała olbrz. zielona 75 m. Marchew
białd, otarta, poprawna 75 mk. Mieszanki traw i
koniczyny na łąki mokre 48 mk. Mieszanki traw i
koniczyny na łąki suche 45 mk. Kartofle fabryczne
1,10—1,20 wk.
iin .ii iiiiii.« ii" mipnyi im nwmin m _i jm IJLUJIL
"
__
.
w,mwu., mm.
to nie chce zanadto podatków płacić,
niech kupi książkę pod tytułem:
„Poradnik podatkowy'*
który w sprawach podatkowych do*
kładne podaje objaśnienia, rady oraz
wskazówki. Cena egzemplarza z przesyłką 1,50 m,
Przesyła go odwrotnie
„Katolik4* w Bytomiu (Beuthen 0.-8.) nr, 18.
Paweł Dombek w Bytomia. —Czcionkami „Katolika“, spółki wydaw. z oer. odp. w Bytomia.
Nakładem „Nowin Raciborskich'* w Raciborzu.