Czy kogoś to naprawdę obchodzi?
Transkrypt
Czy kogoś to naprawdę obchodzi?
komentarze Sposób na przestrzeganie zasady adekwatności Nie może być tak, że państwo z punktu to „kamieni kupa” widzenia sceptyka Agata Dąmbska Z okazji XXV-lecia samorządu chętnie opowiada się o sukcesach tej reformy. Nie należy jednak zapominać, że wdrożone w 1990 r. mechanizmy sprawdzają się w coraz mniejszym stopniu. Jedną z podstawowych bolączek funkcjonowania wspólnot jest niewystar- czające finansowanie, czyli naruszanie zasady adekwatności środków do zadań wyrażonej w art. 167 Konstytucji RP. Samorządy powinny zostać objęte realną ochroną prawną w odniesieniu do skutków działań Parlamentu i ministerstw w zakresie przekazywania im nowych zadań lub zwiększania kosztów realizacji dotychczasowych obowiązków. Forum Od-nowa proponuje wprowadzenie mechanizmu – na wzór rozwiązań duńskich i szwedzkich – w którym skutki zmian prawnych byłby kompensowane, za co odpowiedzialność finansową ponosiłby właściwy resort. Narzędzie równoważące stanowiłaby część bilansująca subwencji ogólnej, zasilana odpowiednim zmniejszeniem budżetu tego ministerstwa, którego kompetencji dotyczy zmiana przepisów. Kwotę wyliczałoby się jako różnicę pomiędzy szacowanymi wydatkami na przekazane zadania i spowodowane przepisami zwiększenie kosztów zadań już realizowanych a przyznanymi JST na te cele dodatkowymi źródłami dochodów. Wielkość środków kształtowano by na zasadzie netto, aby zasada adekwatności działała obustronnie. [email protected] Czy kogoś to naprawdę obchodzi? okiem praktyka Tadeusz Wrona Są sprawy, które dzieją się na terenie poszczególnych gmin, lecz nie należą do kompetencji samorządu. To m.in. torowiska, dworce i przejazdy. Przejazdy niestrzeżone stanowią ciągłe, ogromne zagrożenie dla życia i mienia. Ostatnio zgasł silnik kierowcy ciężarówki na takim przejeździe w Milejowie w gminie Rozprza k. Piotrkowa Trybunalskiego, powodując wykolejenie pociągu relacji Warszawa – Katowice. Nie wyobrażamy sobie bezpośrednich wjazdów na drogowych autostradach, a ile ich jest na „autostradach” kolejowych. Tym razem nikt nie zginął, ale skutki zdarzenia były rozległe: zniszczona ciężarówka, uszko- 360 mln zł zamierzaprzekazaćrządsamorządomnarealizacjęprogramu „Senior-Wigor”.Programdofinansowującydziennedomy opiekimabyćrealizowany wlatach2015-2020 dzony dom stojący obok miejsca wypadku, wielogodzinne opóźnienie prawie 300 pasażerów i całkowita blokada torów na jednej z najbardziej uczęszczanych tras przez prawie dobę, remont uszkodzonych wagonów i torowiska, zastępcza komunikacja autobusowa, zwrot kosztów biletów to olbrzymie straty. I cóż z tego, że w 98% takich wypadków winni są kierowcy pojazdów, mówi się ciągle o ich braku odpowiedzialności, kulturze jazdy, niesprawnym sprzęcie itp. Czy ktoś pokona charakter ludzkiej natury? Sądzę, że prawdziwa odpowiedzialność jest gdzie indziej. Jak to możliwe, aby w XXI w. utrzymywać świadomie zagrożenie, poprzez brak poważnych inwestycji w niestrzeżone przejazdy (typ D) i takie, które mają jedynie sygnalizację świetlną (typ C). W 2012 r. było w Polsce 12 691 przejazdów kolejowych, z czego 73% stanowiły przejazdy niestrzeżone (63% typ D, 10% typ C). Pod względem wypadków śmiertelnych na przejazdach kolejowych w liczbach bezwzględnych Polska jest na pierwszym miejscu w Europie. W 2012 r. doszło do 257 wypadków, w których zginęło 60 osób. Kroplą w morzu potrzeb są środki z projektu unijnego „Poprawa bezpieczeństwa i likwidacja zagrożeń eksploatacyjnych na przejazdach kolejowych – etap I”, w ramach którego modernizowanych jest 225 przejazdów (1,8% wszystkich przejazdów kolejowych). II etap ma objąć 187 przejazdów (kolejne 1,5%). Kiedy w tym kontekście przypomni się o niewykorzystaniu przez PKP znacznych, przyznanych środków unijnych z projekcji 2007-2013, trudno być spokojnym. Samorządowcy – gospodarze gmin, na których terenie znajdują się niestrzeżone przejazdy powinni głośno protestować w imię bezpieczeństwa ludzi. [email protected] w Konstytucji gwarancje dla gmin nie znalazły swojego odzwierciedlenia w ustawach. Tytułowa słabość powoduje też brak spójności różnych polityk prowadzonych w naszym unitarnym państwie, a Czesław to pogłębia nierówności. PoTomalik dzielam opinię wypowiedziaNagrane po kryjomu słowa ną przez wójta z północy kraówczesnego szefa MSW wyra- ju, że skoro tak duże probleżają głęboki problem struktu- my z finansowaniem oświaty ralny III RP. Słaba jest wzajem- ma wiele gmin, to niemożliwe jest wyrównyna korelacja inwanie szans stytucji składaPo wnikliwej analizie edu kacyjnych – jących się na wręcz szans żypaństwo. Po 25 muszą nastąpić zmiaciowych – dla latach trzeba młodzieży z tapodnieść jakość ny. Wielokrotnie piętkich gmin w prawodawstwa nowałem niską jastosunku do i sprawność adgmin zasobministracji pu- kość ustaw. Ta słanych. Z kolei blicznej jako bość musi się skońuważam, że całości. Przesystem tzw. miany, które czyć. Nie możemy konkursów na następują w projekty unijne świecie euro- sobie dalej pozwalać, powinien wyłaa t l a n t y c k i m , aby ustawy były tak niać sprawdzopowodują, że ne w skali looczekiwane jest uchwalane. Konieczkalnej rozwiązwiększenie rone jest zwłaszcza do- za nia, które li państwa. Po wnikliwej ana- stosowanie ich do za- następnie byłyby proponowalizie muszą nane wszystkim stąpić w Polsce pisów Konstytucji RP gminom w Polzmiany. Wielokrotnie w felietonach sce wraz z rządowym dofinanpiętnowałem niską jakość sowaniem, aby upowszechustaw. Ta słabość musi się niać nowoczesne standardy. Zarząd naszego Związku, skończyć. Nie możemy sobie dalej pozwalać, aby ustawy by- apelując o wprowadzenie rząły tak uchwalane. Konieczne dowego programu zapewniejest zwłaszcza dostosowanie nia bezpieczeństwa pracowniich do zapisów Konstytucji RP, kom OPS, stara się o to, aby czego nie zrobiono do tej pory każdej polskiej gminie zapewod jej wejścia w życie 17 paź- niono wsparcie finansowe dziernika 1997 r. Naszemu z budżetu państwa dla wyśrodowisku samorządu gmin- standaryzowanych działań. nego powinno na tym [email protected] gólnie zależeć. Przez 18 lat – wskutek zaniedbań ze strony Poszerzonawersja dwuizbowego parlamentu dostępnanastronie i głowy państwa – zawarte www.forumsamorzadowe.pl logicznie rzecz biorąc samorządowcy na celowniku... Plus dla Pawła Macugi, radnego powiatu złotoryjskiego, za uratowanie życia pracownika Rejonowego Przedsiębiorstwa Komunalnego (RPK). PawełMacugajestpowiatowymradnym,azarazemwiceprezesemRPK.PodczasrozmowyzestarszymwiekiempodwładnymMacugazauważyłuniegoobjawystanuzawałowego.Reakcjabyłanatychmiastowa.MacugazabrałpracownikadoswojegosamochoduipojechałdonajbliższegoOśrodkaZdrowia.BadanieEKGwykazałozawałsercaumężczyzny.Na szczęścienatychmiastzjawiłasiękaretkapogotowiaratunkowegoinapomocnie byłozapóźno.Postawaradnegozasługujenauznanieipowinnabyćprzykładem dlawszystkich,byniebyćobojętnymnapodobnezdarzenia.(rp) Minus dla Marcina Łaguny, wójta Wąwolnicy. Dociekliwośćjednegoz radnychuchroniłagminęprzedprzyjęciemuchwały,któradawałabywójtowiWąwolnicyMarcinowiŁagunieszerokieuprawnienia w sprawiesprzedażygminnegomajątku.Projektuchwaływ sprawie „zasadnabywania,zbywaniai obciążanianieruchomościorazichwydzierżawiania lubwynajmowanianaczasoznaczonydłuższyniż3latalubnaczasnieoznaczony, stanowiącymieniekomunalnegminyWąwolnica”zdjętoz programuobradostatniejczerwcowejsesjiradygminy.Okazałosię,żedawałbyonwolnąrękęwójtowi w sprawiekupna,sprzedażylubdzierżawygminnegomienia.Obecnie,zakażdym razemprzedsprzedażąnp.jakiejśdziałkiwójtmusipytaćo zgodęradnych.(ma) Forum samorządowe lipiec 2015 5