Wiersz Zygmunta Dmochowskiego
Transkrypt
Wiersz Zygmunta Dmochowskiego
LIST DO NIEBA ROCZNICA ÂMIERCI POETY Zygmunt Dmochowski Nic nadto - Panie ˚ernicki List do nieba W perspektywie brakuje paru dawnych szczegó∏ów: wdzi´cznie „upi´tej tabaki jak co roku warkoczy czosnku i zacieru samogonu” oraz Ruth naszej Lorelei z Tybingi Gawrony jak gawrony - nadal sucho kaszlà rozrzucone nad pow∏óczystym giez∏em Wis∏y przydajàc melankoliji wierszom Wielki Nieznajomy uparcie Êle kondemnatki Kolejne ostrze˝enia w chiƒskim stylu Laubzega umar∏a z Wacholcem z Piasków W Racià˝ku wcià˝ trwa zapadajàcy si´ czas Tylko koza ob∏àkanego Zar´by z Woli spokojnie skubie bia∏o - czerwone goêdziki Êcielàce si´ wirtualnie w starej legendzie Opole, sierpieƒ 2002. fot. J.Litwin Siódmego paêdziernika min´∏a trzecia rocznica Êmierci Janusza ˚ernickiego i 40 rocznica wydania pierwszego tomu poezji „Szept przez wiatry”. Pami´tajàc o tej bolesnej dacie zamieszczamy powy˝ej wiersz Zygmunta Dmochowskiego, ciechocinianina z urodzenia, opolanina z wyboru, poety i prozaika, przyjaciela Zmar∏ego. 9 ZDRÓJ CIECHOCI¡SKI paêdziernik 2004