Pogoda na rozwój - Urząd Marszałkowski Województwa
Transkrypt
Pogoda na rozwój - Urząd Marszałkowski Województwa
Nr 17 październik 2010 UNIA EUROPEJSKA EUROPEJSKI FUNDUSZ ROZWOJU REGIONALNEGO egzemplarz bezpłatny Pogoda na rozwój Regionalny Program Operacyjny dla Województwa Dolnośląskiego na lata 2007-2013 URZĄD MARSZAŁKOWSKI WOJEWÓDZTWA DOLNOŚLĄSKIEGO ul. Wybrzeże Słowackiego 12-14, 50-411 Wrocław www.umwd.dolnyslask.pl RPO w skrócie Szanowni Państwo! Niezmiernie mi miło po raz kolejny powitać wszystkich Czytelników biuletynu RPO WD. Przez ostatnie kilka miesięcy Regionalny Program Operacyjny nabrał rozpędu. Już ponad 900 beneficjentów podpisało umowy o dofinansowanie swoich inwestycji. Kolejne pomysły czekają na zatwierdzenie. Na konta firm i samorządów z Dolnego Śląska trafiło dotychczas prawie miliard zł! Jednak pieniądze z RPO WD to nie tylko nagroda dla zapobiegliwych, ale i pomoc dla poszkodowanych. Dzięki nim będziemy mogli wesprzeć dolnośląskie gminy, które ucierpiały podczas sierpniowych powodzi. O czym przeczytają Państwo w tym numerze? Na przykład o tym, co Dolnośląska Instytucja Pośrednicząca (DIP) oferuje i już zaoferowała dolnośląskim przedsiębiorcom. Konkursy organizowane przez DIP pokazują, jak chętnie firmy korzystają z dotacji unijnych. Samorządy lokalne również doceniły możliwości, jakie daje im RPO WD. Kilkaset inwestycji prowadzonych w wielu miastach naszego regionu zmienia jego krajobraz na lepsze. O rewitalizowaniu jednego z najstarszych grodów opowiada na naszych łamach Jerzy Legut, dyrektor Departamentu Rozwoju Gospodarczego w świdnickim urzędzie miejskim. Te pozytywne zmiany dobrze widzą młodzi mieszkańcy Dolnego Śląska. Świadczą o tym prace nadesłane na konkurs „Moja okolica pięknieje dzięki RPO”. Wzięli w nim udział gimnazjaliści z całego województwa. Zwycięzcy – młodzież z Bolesławca – w nagrodę pojechali na wycieczkę do Brukseli. Zachęcam do przeczytania relacji z finału konkursu. Choć wakacje mamy już za sobą, dla wielu jesień to najpiękniejsza pora roku na górskie wędrówki. W Sudetach turyści mogą czuć się coraz bezpieczniej. Czuwa nad nimi Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, które dzięki dotacji unijnej wzbogaciło się o nowoczesny sprzęt. O trudnej pracy ratowników i o ich inwestycji w ramach RPO WD piszemy w tym numerze. Na zakończenie chciałbym zaprosić wszystkich na konferencję podsumowującą wdrażanie RPO WD w roku 2010. W listopadzie spotkamy się w gronie beneficjentów i innych zaproszonych gości, by przedstawić dotychczasowe efekty. Zainteresowani powinni śledzić stronę www. rpo.dolnyslask.pl, gdzie niebawem pojawi się więcej informacji na ten temat i będzie można zgłosić swój udział. Miłej lektury! Marek Łapiński Marszałek Województwa Dolnośląskiego 2 Fundusze Europejskie – dla rozwoju Dolnego Śląska • Jesienne nabory. Trwa nabór na dofinansowanie wniosków dotyczących rewitalizacji mniejszych miast w regionie – Wsparcie dla przedsięwzięć w zakresie mieszkalnictwa w miastach poniżej 10 tys. mieszkańców. Jednostki samorządu terytorialnego, spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe, a także organizacje pozarządowe mogą ubiegać się o dofinansowanie swoich inwestycji w dziedzinie mieszkalnictwa, np.: renowacji części wspólnych w budynkach wielorodzinnych czy przygotowania do użytkowania nowoczesnych budynków mieszkalnych. W danym mieście (a jest ich w naszym regionie 54) może być przedłożony wyłącznie jeden zintegrowany projekt, który znajduje się w Lokalnym Programie Rewitalizacji. Ostateczny termin przyjmowania wniosków mija 30 listopada. Ponadto jesienią można jeszcze wziąć udział w naborze dotyczącym centrów transferu technologii (działanie 1.4) oraz wzbogacaniu infrastruktury społeczeństwa informacyjnego (działanie 2.1). Więcej szczegółów znajduje się na stronie www.rpo.dolnyslask.pl • Działania przeciwpowodziowe w 2010 roku. Zarząd Województwa Dolnośląskiego skierował do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego prośbę o poszerzenie listy potencjalnych beneficjentów z naszego regionu, którzy mogą ubiegać się o dodatkowe środki. Zarząd Województwa Dolnośląskiego wytypował 39 gmin oraz 9 powiatów dotkniętych powodzią, które zgłosiły 292 projekty o wartości 307 mln zł. Z tego zostały wskazane 94 na kwotę 193 mln zł, które kwalifikują się do wsparcia w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Dolnośląskiego. • Stopień zaawansowania realizacji RPO WD. Do 10 września 2010 roku uruchomiono w ramach wszystkich naborów kwotę ponad 1,1 miliarda euro, co stanowi 91,25 proc. dostępnej alokacji całego Programu. IZ RPO WD uruchomiła dotychczas 67 naborów wniosków, w tym 15 naborów w trybie systemowym (tzw. preselekcja) i 52 w konkursowym. W aktualnym harmonogramie naborów na rok 2010 zaplanowano przeprowadzenie łącznie 13 naborów w ramach 5 priorytetów. Zarząd Województwa Dolnośląskiego wybrał 1 130 projektów o łącznej wartości ponad 6,2 mld zł. Podpisano w sumie 917 umów o dofinansowanie o łącznej wartości 4,9 mld zł. • Pieniądze dla przedsiębiorców. Do 2013 roku inwestujące na Dolnym Śląsku firmy dostaną ok. 680 mln złotych dotacji z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i budżetu państwa. To pula wydzielona z RPO WD. Przedsiębiorcy ubiegają się o nie w konkursach organizowanych i prowadzonych przez Dolnośląską Instytucję Pośredniczącą (DIP). DIP ogłosiła dotychczas 11 konkursów o dotacje, kolejny planuje w grudniu. W dotychczasowych konkursach o dotacje przedsiębiorcy złożyli 1348 wniosków, ubiegając się łącznie o 1,357 mld złotych dotacji. W 8 konkursach (w pozostałych jeszcze trwają procedury podpisywania umów, lub oceny projektów) umowy o dofinansowaniu podpisano z 290 przedsiębiorcami. W 24 przypadkach umowy zostały rozwiązane bądź z powodu nieprawidłowej realizacji projektu, bądź w wyniku decyzji przedsiębiorcy, najczęściej związanej z kłopotami w finansowaniu inwestycji). • Szkolenia. Urząd Marszałkowski systematycznie organizuje szkolenia dla beneficjentów. Dzięki temu łatwiej i szybciej mogą przygotować wnioski o przyznanie dofinansowania w ramach RPO WD, prawidłowo sporządzić wnioski o płatność, jak również zdobyć wiedzę z zakresu przepisów prawnych. I tak w październiku odbywają się spotkania dla beneficjentów priorytetu 1 „Przedsiębiorstwa i innowacyjność” dla działania 1.4 i priorytetu 2 „Infrastruktura społeczeństwa informacyjnego” działania 2.1, a także szkolenie z zakresu wypełniania wniosku o płatność oraz stosowania ustawy prawo zamówień publicznych w projektach współfinansowanych w ramach RPO WD 2007-2013. Szczegółowy har- monogram szkoleń znajduje się na stronie www. rpo.dolnyslask.pl • Program o RPO w TVP Wrocław. Od lutego na antenie TVP Wrocław emitowana jest audycja pt. „Czysty zysk – eurofundusze po dolnośląsku”. W każdym odcinku prezentowane są felietony o projektach, które otrzymały wsparcie z RPO WD. Ekipa telewizyjna odwiedza beneficjentów w różnych zakątkach województwa i pokazuje jak zmienia się nasz region, jak mieszkańcy zyskują nowe drogi, szkoły, przychodnie, jak przedsiębiorcy inwestują w nowoczesne technologie i jakie atrakcje czekają na turystów. Po przerwie wakacyjnej widzowie mieli okazję zobaczyć już dwa kolejne odcinki, na następne zapraszamy w I i III poniedziałek każdego miesiąca. Wrocław miastem spotkań P • Wysoki poziom wniosków do realizacji RPO WD. W ostatnim raporcie Ministerstwa Rozwoju Regionalnego (stan na 15 września 2010 r.) we wszystkich rankingach województwo dolnośląskie osiąga wyniki powyżej średniej krajowej. Pod względem wartości wniosków zatwierdzonych do realizacji IZ RPO WD zajmuje 6. miejsce w kraju, pod względem wartości dofinansowania zawartych umów – 5. miejsce, pod względem wartości dotacji wypłaconych beneficjentom – 6. miejsce, a wartości dotacji zatwierdzonych ostatecznie przez Komisję Europejską – 4. miejsce w kraju. • Krajowa Rezerwa Wykonania – to konkurs, jaki ogłosiło Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. Te województwa, które najlepiej radzą sobie z wydawaniem funduszy europejskich mogą otrzymać dodatkowe środki. Dzięki temu możliwe będzie dofinansowanie większej liczby projektów. Aby jednak znaleźć się w gronie wyróżnionych regionów należy spełnić szereg warunków. Jednym z nich jest osiągnięcie minimalnego progu certyfikacji wydatków do Komisji Europejskiej, czyli złożonych przez beneficjentów wniosków o płatność, które zatwierdziła Instytucja Certyfikująca, a następnie Komisja Europejska. Próg ten wynosi 20 proc. Według prognoz poziom ten w województwie dolnośląskim zostanie osiągnięty najdalej w listopadzie. rzedstawiciele Ministerstwa Rozwoju Regionalnego i zarządu województwa, a także beneficjenci, samorządowcy, studenci i dziennikarze, wezmą udział w konferencji podsumowującej działanie Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Dolnośląskiego na lata 2007-2013. Tegoroczne spotkanie odbędzie się 9 listopada w Regionalnym Centrum Turystyki Biznesowej, które mieści się przy Hali Stulecia we Wrocławiu. Miejsce spotkania wybrano nieprzypadkowo: Centrum Turystyki Biznesowej powstało dzięki dofinansowaniu z Regionalnego Programu Operacyjnego, a jego otwarcie nastąpiło zaledwie kilka tygodni wcześniej. W programie konferencji znajdą się prezentacje na temat RPO WD, planowane są również wystąpienia ministra rozwoju regionalnego, wojewody dolnośląskiego i marszałka województwa dolnośląskiego. O swoich projektach, a także o drodze, jaką trzeba przebyć, by skutecznie pozyskać dofinansowanie z Unii Europejskiej opowiedzą beneficjenci. Warunkiem uczestnictwa w konferencji jest rejestracja na stronie internetowej, poprzez wypełnienie karty zgłoszeniowej zamieszczonej na stronie www.rpo.dolnyslask.pl w zakładce Aktualności. Podczas konferencji rozdane również będą nagrody w konkursie dla mediów pt. „RPO w Twoich oczach”. Swój udział zgłosiło blisko 40 osób: dziennikarzy, fotoreporterów, a także redakcji. • Dolnośląski Fundusz Powierniczy. W wyniku konkursów, ogłoszonych w kwietniu 2010 r. przez Menadżera Dolnośląskiego Funduszu Powierniczego (Bank Gospodarstwa Krajowego), w czerwcu 2010 r. pięciu pośrednikom finansowym przyznano wsparcie w wysokości 63 919 000 zł w formie reporęczenia dla funduszu poręczeniowego oraz czterem pośrednikom finansowym wsparcie w wysokości 29 500 000 zł w formie pożyczki globalnej dla funduszu pożyczkowego. Trwa proces zawierania umów z wyłonionymi w konkursach pośrednikami. Ponadto Menadżer przygotowuje warunki kolejnego konkursu, w ramach którego pośrednicy finansowi będą mogli ubiegać się o wsparcie w formie poręczenia portfelowego dla banków. Fundusze Europejskie – dla rozwoju Dolnego Śląska 3 Mały Kraków pięknieje Wpisany na listę UNESCO Kościół Pokoju, katedra z drugą co do wielkości wieżą na Dolnym Śląsku, tradycje kupieckie, tysiącletnia historia – to Świdnica, zwana także Małym Krakowem, jedno z ważniejszych miast w regionie, które dba o zapomniane nieco w poprzednich dziesięcioleciach zabytki i odnawia ślady przeszłości. Na projekty rewitalizacyjne samorząd lokalny pozyskał pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Dolnośląskiego na lata 2007-2013. W sumie do miejskiej kasy wpłynie 12 mln zł, dzięki czemu zostaną wyremontowane kamieniczki, odbudowana wieża ratusza i powstanie centrum organizacji pozarządowych. O tworzeniu Lokalnego Programu Rewitalizacyjnego, problemach, jakie trzeba było przezwyciężyć, by pozyskać unijne wsparcie, ale przede wszystkim o piękniejącej z dnia na dzień Świdnicy, zwanej również Małym Krakowem, rozmawiamy z Jerzym Legutem, dyrektorem Departamentu Rozwoju Gospodarczego w Urzędzie Miejskim w Świdnicy. Jerzy Legut, dyr. Departamentu Rozwoju Gospodarczego w Urzędzie Miejskim w Świdnicy Wyremontowana ul. Łukowa łączy świdnicki Rynek z dworcem. 4 Centrum miasta jest placem budowy. Co się zmieni w najbliższym czasie? Efekty widać. Wszystkie inwestycje już się rozpoczęły, choć są na różnych etapach realizacji. Jeden projekt – przebudowa pl. Jana Pawła II, znajdującego się tuż przy katedrze, już zakończyliśmy. Odnowiona została nawierzchnia, uporządkowana zieleń, zainstalowane nowe oświetlenie, a przechodnie mogą odpocząć na nowych ławkach. W centralnym miejscu, choć to już nie należy do projektu, stanie pomnik papieża Polaka. Zależało nam, by plac zyskał reprezentacyjny charakter, by mogli się na nim gromadzić ludzie Fundusze Europejskie – dla rozwoju Dolnego Śląska z okazji ważnych świąt i uroczystości. Całość kosztowała ponad 2 mln zł, z czego blisko 1,5 mln zł pochodzi z RPO WD. Po sąsiedzku remontowana jest kamienica. Co tu powstanie? Na jej przebudowę również pozyskaliśmy pieniądze z Unii Europejskiej. Powstanie tu Centrum Organizacji Pozarządowych, w którym siedzibę znajdą organizacje pozarządowe działające w naszym mieście, m.in. centrum wolontariatu, Liga Kobiet, Stowarzyszenie Ziemi Świdnickiej, Amazonki, Stowarzyszenie Stomia. Do tej pory organizacje te działały w różnych miejscach, wynajmowały pomieszczenia od różnych podmiotów, a niski standard lokali często nie pozwalał na rozwijanie działalności. Teraz wszyscy skupią się w jednym miejscu, do którego jest łatwy dostęp komunikacyjny. Wszystkie organizacje będą miały wspólny sekretariat, obsługę techniczną, a budynkiem będzie zarządzać gmina. Pozwoli to zmniejszyć koszty funkcjonowania, a jednocześnie stworzy możliwości poszerzania działalności, prowadzenia szkoleń, konferencji, częstszych dyżurów. Projekt ten doskonale ilustruje szersze założenia rewitalizacji. Czyli nie tylko odbudowanie zniszczonych części miasta, ale także podniesienie jakości życia ich mieszkańców? To jest bardzo istotne dla całej społeczności. Mieszkańcy będą mieli ułatwiony dostęp do organizacji, które działają na ich rzecz, które im pomogą przy rozwiązywaniu problemów, które udzielą wsparcia w trudnych sytuacjach. Możliwość uzyskania porady prawnej czy finansowej, uczestnictwo w konferencjach i szkoleniach, dzięki którym np. łatwiej znajdą pracę, to efekty, które chcielibyśmy osiągnąć. Stworzenie centrum to REWITALIZACJA – to proces przemian przestrzennych, społecznych i ekonomicznych w zniszczonych częściach miast. Do działań rewitalizacyjnych zaliczyć więc należy odbudowę zdegradowanych obszarów, gdzie niszczeje nieremontowana od lat architektura zabytkowa (także obiekty poprzemysłowe lub powojskowe), a statystyki wskazują na wysokie bezrobocie i występowanie zjawisk patologicznych. W 2009 r. w Urzędzie Marszałkowskim zakończyły się nabory o dofinansowanie projektów w ramach działania 9.1 „Odnowa zdegradowanych obszarów miejskich w miastach powyżej 10 tys. mieszkańców”. Z dofinansowania mogło skorzystać 37 miast w regionie, które pozyskane pieniądze przeznaczały na renowację kamienic, modernizację przestrzeni publicznej (np. place zabaw, zieleń miejska) czy wsparcie infrastruktury użytkowanej przez instytucje pełniące kluczowe funkcje społeczne (np. siedziby organizacji pozarządowych, ośrodków pomocy, itp.). Podobne nabory odbywają się w 2010 r., ale tym razem o unijne fundusze mogą ubiegać się mniejsze miasta regionu, w których żyje poniżej 10 tys. mieszkańców. bardzo duży wysiłek gminy, również finansowy, ale na pewno się opłaci. Pięknieje też świdnicki Rynek, blask odzyskają kamieniczki i droga z Rynku do dworca. Kończy się remont dwóch kamienic w Rynku. Jesienią kamienice pokażą się w całej krasie, z odnowioną elewacją, wymienionymi dachami, nowymi klatkami schodowymi. Dzięki temu wyremontowana zostanie cała pierzeja. Trwają też prace na ul. Łukowej. Ulica została poddana kompleksowej modernizacji wraz z wymianą sieci, nową nawierzchnią, zielenią i małą architekturą. Oprócz walorów architektonicznych, mieszkańcy i przyjezdni zyskają miejsce do wypoczynku, a zachęcać do tego będą ocienione ławki i fontanny. Ulica Łukowa łączy Rynek z dworcem, gdzie w przyszłości powstanie nowoczesne centrum przesiadkowe. Staramy się o dofinansowanie tego projektu z Regionalnego Programu Operacyjnego. Po kilkudziesięciu latach na Rynek wróci wieża ratuszowa. Starsi świdniczanie na pewno pamiętają czasy, gdy zegar ratuszowy wybijał godziny i kwadranse? Młodsze pokolenia nie pamiętają, że wieża tu stała, ale dla starszych ma wartość sentymentalną. Tak będzie wyglądała odbudowana wieża ratuszowa… … a tak dziś wygląda jej budowa. Zawaliła się w latach 60. podczas prowadzonych wówczas prac budowlanych. Na szczęście nikt z przechodniów nie ucierpiał. Od tamtej pory podejmowane były społeczne akcje zbiórki pieniędzy, ale jak widać bez powodzenia. Projekt dofinansowany z RPO WD pod może nieco skomplikowaną nazwą „Rewaloryzacja bloku śródrynkowego wraz z restytucją wieży ratuszowej” zakłada odbudowę wieży w takiej formie, w jakiej istniała. Oczywiście wprowadziliśmy drobne zmiany, np. mury będą cieńsze, zegar będzie miał szklane tarcze, a wejście ułatwi przeszklony pawilon, jednakże podstawowe parametry wieży będą takie jak niegdyś. Wieża stanie się atrakcją turystyczną. Czy niepełnosprawni również będą mieli szansę podziwiać panoramę Świdnicy z tarasu widokowego? Wieża będzie dostępna dla osób niepełnosprawnych. Będą windy i odpowiednie toalety. A z 58 metrów wysokości na pewno będzie co podziwiać. Ponadto znajdzie się tu galeria, gdzie planujemy organizowanie okolicznościowych wystaw. Całość ma być gotowa w październiku 2011 roku. Codziennie na naszej stronie internetowej http://um.swidnica.pl można obserwować postęp prac. W przyszłości, dzięki tym zdjęciom, powstanie film. Trudno było pozyskać dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego? Włożyliśmy w to wiele pracy w ciągu kilku lat. Lokalny Program Rewitalizacyjny, który jest niezbędny przy staraniach o dofinansowanie unijne, tworzyliśmy i modyfikowaliśmy przez dwa lata. Większość projektów realizuje miejska gmina Świdnica, ale pozyskaliśmy też partnerów. Diecezja Świdnicka poklasztorne budynki przy ul. Budowlanej zmienia w Centrum Profilaktyki, Wspierania i Resocjalizacji Rodzin i Osób Dotkniętych Problemami Uzależnień, a Caritas Diecezji Świdnickiej przebudowuje kamienicę przy ul. Westerplatte na Centrum Charytatywne. Trwają nabory na realizację projektów rewitalizacyjnych w mniejszych miastach regionu. Jakie cenne wskazówki można przekazać przyszłym beneficjentom? Najistotniejszą kwestią jest prawidłowe sporządzenie wniosku o dofinansowanie wraz z niezbędnymi załącznikami. W przygotowaniu dokumentacji bardzo pomocni są pracownicy Urzędu Marszałkowskiego, do których można się zwracać z wszelkimi wątpliwościami. Ważne jest również to, by na bieżąco śledzić wytyczne i zmieniające się wymagania formalno-prawne. Dzięki tym działaniom przygotowanie wniosku przebiega sprawnie. Byliśmy jedną z pierwszych gmin, która podpisała umowy o dofinansowanie. Gdyby okazało się, że będzie dodatkowy nabór, że można jeszcze ubiegać się o unijne fundusze na rewitalizację miast, jakie inwestycje chcielibyście rozpocząć? Pomysłów nam nie brakuje. Mamy listę rezerwową. Chcielibyśmy na przykład uporządkować kwartały między kamienicami w centrum, chcielibyśmy odrestaurować wszystkie obiekty zabytkowe. Zresztą z myślą o przyszłości przygotowywaliśmy Lokalny Program Rewitalizacyjny. Nie wszystkie ujęte tam zadania już są w trakcie realizacji lub rozpoczną się lada dzień. Na niektóre przyjdzie jeszcze poczekać. LOKALNY PROGRAM REWITALIZACYJNY – to dokument tworzony przez poszczególne samorządy, który pozwala na starania o dofinansowanie z UE projektów rewitalizacyjnych. Powinien odzwierciedlać potrzeby mieszkańców i świadczyć o tym, iż zgłaszane projekty są działaniami zaplanowanymi i zgodnymi z planami rozwoju miasta. Fundusze Europejskie – dla rozwoju Dolnego Śląska 5 Bezpieczniej na górskich szlakach W stacji ratunkowej w Międzygórzu dzwoni telefon – na alarmowy numer 601 100 300 wpływa zgłoszenie o zasłabnięciu kobiety na zielonym szlaku na Śnieżnik. Ratownicy szybko docierają do poszkodowanej. Jej stan jest poważny, wymaga użycia defibrylatora i podania tlenu. Po ustabilizowaniu akcji serca ratownicy wzywają śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kobieta w krótkim czasie, już bezpieczna, trafia do szpitala... P owyższa historia tak naprawdę się nie wydarzyła. Jednak dla ratowników Grupy Wałbrzysko-Kłodzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego podobne przypadki to codzienność. Choć Sudety nie należą do gór straszących stromiznami i urwiskami, przy intensywnym ruchu turystycznym nietrudno o nieszczęśliwe wypadki nawet na, wydawałoby się, spacerowych szlakach. Turyści piesi, rowerzyści, paralotniarze – każdego może spotkać pech. Ratownicza codzienność Do jakich zdarzeń są wzywani GOPR-owcy? Najczęściej są to skręcone nogi lub zasłabnięcia na szlaku. Zdarzają się jednak i poważniejsze wypadki. Zdaniem naczelnika Grupy Wałbrzysko-Kłodzkiej, Zdzisława Wiatra, rok 2009 był wyjątkowo pechowy: ponad 700 przeprowadzonych akcji, 668 rannych, którym udzielono pomocy, i aż 5 zmarłych. W lipcu na przykład doszło do tragicznego wypadku z udziałem paralotniarza, który spadł na drzewa w okolicy schroniska Andrzejówka koło Rybnicy Leśnej w Górach Suchych. Pomimo akcji ratowniczej i półtoragodzinnej reanimacji turysty nie udało się uratować. W tym roku tylko w pierwszym kwartale ratownicy wyruszali na akcje prawie 660 razy. Średnio telefon ratownika dyżurnego dzwoni 4-6 razy w ciągu tygodnia. Najbardziej pracowity dla ratowników sezon to zima, gdy na trasy zjazdowe ruszają – nie zawsze wprawni – narciarze. Jednak i latem na szlaki wychodzą osoby, które przeceniają swoje siły i nie powinny się tam znaleźć, choćby z powodu przeciwwskazań lekarskich. W przypadku np. problemów kardiologicznych wyjątkowo liczy się czas. Pomoc musi dotrzeć do takiego turysty jak najszybciej. – Jednak nic nie dzieje się w pięć minut – mówi Zdzisław Wiatr. W trudnym terenie górskim szybki dojazd do poszkodowanego jest bez odpowiedniego sprzętu niemożliwy. Samochód terenowy, zimą skutery śnieżne, latem quady – dzięki nim znacznie skraca się czas akcji ratowniczych. W najbardziej dramatycznych sytuacjach wzywa się Lotnicze Pogotowie Ratunkowe z Wrocławia. Niezależnie od pory roku ludzie gubią się w górach. Nie tylko turyści – jesienią ratownikom zdarza się poszukiwać grzybiarzy, którzy zabłąkali się w sudeckich lasach. Zaginięcia są szczególnie niebezpieczne zimą, przy wcześnie zapadającym zmroku i niskich temperaturach. Przy słabej widoczności i trudnych warunkach atmosferycznych łatwo zejść z bezpiecznego szlaku. Jeśli ratownicy nie odnajdą zaginionego na czas, może szybko dojść do wychłodzenia organizmu, a nawet do śmierci. Nie tylko turyści Praca ratowników to nie tylko dyżury w stacjach ratunkowych i wyjazdy do turystów. GOPR prowadzi np. szkolenia dla wojsk, m.in. dla żołnierzy, W ramach projektu RPO WD w Międzygórzu powstaje nowy budynek stacji ratunkowej GOPR, a ratownicy dostaną m. in. nowe pojazdy ratownicze: samochód i skutery śnieżne. 6 Fundusze Europejskie – dla rozwoju Dolnego Śląska którzy pełnią służbę w Afganistanie i oddziałów antyterrorystycznych. Pod okiem ratowników służby te ćwiczą poruszanie się w trudnym terenie, udzielanie pomocy medycznej i ewakuację, w tym działania z użyciem technik linowych (np. do celów ratownictwa z udziałem śmigłowców). Podczas powodzi GOPR-owcy mogą pomagać w ratowaniu ludzi z miejsc zagrożonych przez wezbrane górskie potoki dzięki wyposażeniu w specjalistyczny sprzęt. Chodzi tu nie tylko o samochód terenowy, pozwalający dotrzeć w miejsca trudno dostępne, ale też np. o liny rozpinane w poprzek potoku, zabezpieczające ratowników i ewakuowane osoby przed porwaniem przez powodziowy nurt. Ratownicze psy, wyszkolone do poszukiwania ludzi zasypanych przez lawinę, świetnie sprawdzają się w pracy policyjnej. Przykład? W ubiegłym roku to właśnie pies należący do Grupy Wałbrzysko-Kłodzkiej GOPR odnalazł zwłoki zamordowanego mieszkańca Strzegomia. Oprócz akcji „specjalnych” ratownicy prowadzą też działania profilaktyczne. Zabezpieczają zawody sportowe, takie jak np. mistrzostwa Polski w kolarstwie górskim, które odbyły się w lipcu w Wałbrzychu, lutowa Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży w Sportach Zimowych czy wrześniowe Mistrzostwa Świata w Letnim Biathlonie na Jamrozowej Polanie w Dusznikach-Zdroju. GOPR dba też o edukację najmłodszych w zakresie ochrony środowiska górskiego oraz zachowania w górach. (Bez)cenne życie ludzkie Zasadniczą cechą działalności GOPR jest utrzymywanie stałej gotowości – ratownicy w każdej chwili mają być gotowi nieść pomoc. To musi kosztować. – Przeprowadzenie jednej tylko akcji ratunkowej wycenia się na kwotę od 1500 zł do nawet 3000 zł w zależności od urazu, rodzaju wypadku, odległości, drogi dojazdu itp. – podkreśla Zdzisław Wiatr, a przypomnijmy, że pomoc niesiona turystom przez ratowników jest bezpłatna. Budżet państwa finansuje GOPR tylko w połowie, samorządy lokalne zaś – w niewielkim stopniu. Pozostałą część pieniędzy GOPR-owcy muszą zdobyć sami. Pomagają im w tym sponsorzy, jak m.in. Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego, który w marcu tego roku współfinansował zakup dwóch skuterów dla Grupy. Ratownicy zarabiają na siebie prowadzeniem odpłatnych szkoleń, udzielaniem noclegów w swoich stacjach (np. w Zieleńcu), wreszcie zabezpieczaniem w sezonie zimowym wyciągów i tras narciarskich na podstawie umów z ich właścicielami. Choć podstawą akcji ratunkowych są ofiarni ludzie, ich działania muszą znaleźć oparcie w niezawodnym sprzęcie. Pojazdy terenowe, sprzęt narciarski czy sprzęt medyczny – to wszystko po- zwala zyskać czas, dzięki któremu można uratować czyjeś zdrowie lub nawet życie. Tymczasem dobry sprzęt nie jest tani. Jeden skuter śnieżny kosztuje nawet 70 tys. zł, tyle co średniej klasy samochód. Za tę cenę będzie to sprzęt na co najmniej europejskim poziomie. Takim posługują się choćby ratownicy austriaccy czy czescy. Jednak eksploatacja w trudnych warunkach terenowych i pogodowych znacząco wpływa na szybsze zużywanie się wyposażenia ratowników. W dodatku względy bezpieczeństwa wymuszają używanie tylko atestowanego sprzętu. – Atesty przyznawane są na określony czas. Jeśli nawet lina będzie przez 4 lata wisiała bezczynnie, to i tak po upływie tego okresu nie będzie jej można używać – mówi naczelnik. Konieczna w tym momencie wymiana sprzętu oznacza zaś spore wydatki. A należy pamiętać o codziennych, bieżących opłatach różnego typu, na które również trzeba znaleźć pieniądze. Bezpieczeństwo za euro W poszukiwaniu funduszy na inwestycje GOPR sięga po pomoc z Unii Europejskiej. Kilka lat temu Grupa WałbrzyskoKłodzka skorzystała z programu Phare, by we współpracy z Czechami zrealizoZakupiony sprzęt będzie służył podczas akcji GOPR do ratowania zdrowia i życia ludzkiego. wać projekt Poprawa bezpieczeństwa na terenie Sudetów. Gdy pojawiła się nowa zania wynikające z realizacji projektu. – Na płatszansa na zdobycie pieniędzy, tym razem z Regioności z Urzędu Marszałkowskiego trzeba czekać, nalnego Programu Operacyjnego dla Wojewódza nas obowiązują terminy wypłat dla dostawców twa Dolnośląskiego na lata 2007-2013, ratownicy i wykonawców. Musimy jakoś utrzymać płynność nie omieszkali z niej skorzystać. Zapadła decyzja finansową – mówi naczelnik. Podobnie jak wielu o budowie nowej stacji w Międzygórzu. Dotychbeneficjentów także i on narzeka na rozbudowaczasowa siedziba, mieszcząca się w zabytkowym ne procedury związane z realizacją projektów. obiekcie, okazała się zbyt kosztowna w eksploJakie rady ma dla innych? – Warto zainwestować atacji i niefunkcjonalna. Za pieniądze pozyskaw profesjonalną firmę, która zajmie się pisaniem ne z RPO WD budowany jest wygodny obiekt wniosku, a potem nadzorem nad prawidłowym z odpowiednim zapleczem (m.in. z garażem na wypełnianiem obowiązków wynikających z umosprzęt) i z pełnym wyposażeniem dla szesnastu wy o dofinansowanie. Opłaca się też zatrudnić ratowników, którzy będą czuwać nad bezpiespecjalistę od zamówień publicznych. Czy mimo czeństwem turystów w Masywie Śnieżnika, Gór to warto starać się o dofinansowanie? Bialskich i Złotych. Ratownicy już otrzymali sa– Warto, bo każde pieniądze się przydadzą – odmochód terenowy, skutery śnieżne i quady. Trwa powiada z uśmiechem naczelnik. realizacja umów na dostawę sprzętu, w tym m.in. defibrylatora, butli tlenowych, sprzętu do ratownictwa lawinowego, nart, osprzętu wspinaczkowego, odbiornika GPS. Otwarcie nowej stacji ma Działanie 6.5 RPO WD Działania wspienastąpić w październiku. Realizacja całości prorające infrastrukturę turystyczną i kultujektu powinna zakończyć się w grudniu. rową Projekt Budowa budynku stacji ratunkoJak mówi Zdzisław Wiatr, finansowanie inwestycji wej z garażem wolnostojącym na sprzęt z programów unijnych nie jest łatwe. Podstaworatowniczy GOPR przy ulicy Śnieżnej wy problem to zgromadzenie wkładu własnego, w Międzygórzu co przy ograniczonych środkach w budżecie GOPR Wartość całkowita projektu: 1 987 943 zł stanowi nie lada wyzwanie. Niełatwo zbilansować Dofinansowanie z RPO WD: 1 384 152 zł bieżące koszty działalności pogotowia i zobowią- Fundusze Europejskie – dla rozwoju Dolnego Śląska 7 Dotacje dla firm, korzyści dla wszystkich Rozmowa z Barbarą Kaśnikowską, dyrektorką Dolnośląskiej Instytucji Pośredniczącej Barbara Kaśnikowska, od 2008 roku kieruje Dolnośląską Instytucją Pośredniczącą, której zarząd województwa powierzył obsługę części RPO adresowanej do przedsiębiorstw i instytucji otoczenia biznesu. Wcześniej pracowała m.in. w PARP i Związku Banków Polskich. Za podział i rozliczenie 680 milionów złotych przeznaczonych w RPO WD na wsparcie dla firm odpowiada Dolnośląska Instytucja Pośrednicząca. Na jakim etapie jest wykorzystanie tych pieniędzy? – Pierwsze konkursy o dotacje DIP ogłosiła dokładnie dwa lata temu. Kilka dni temu przyjmowaliśmy od przedsiębiorców wnioski w jedenastym już naborze. Z tych 680 milionów złotych 65 procent już zostało podzielonych, co nie znaczy, że wydanych. Inwestycje są w toku, a dotacje to refinansowanie wydatków, które przedsiębiorca realizujący projekt najpierw 8 musi sam ponieść (wypłaciliśmy ponad 26 procent z kwoty, na którą podpisaliśmy umowy). Do końca tego roku zakontraktujemy 75 procent wszystkich środków. Kto z nich w rzeczywistości korzysta? – W tej chwili 266 przedsiębiorców, ich pracownicy, otoczenie. Nadzorujemy i rozliczamy realizację 266 projektów inwestycyjnych mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw w bardzo różnych dziedzinach. Stawiamy na innowacyjność. W ośmiu z dziesięciu przeprowadzonych konkursów preferencje miały projekty wdrażające nowe technologie lub nowe, innowacyjne produkty. Konkurs 1.1.A1., w którym właśnie trwa ocena formalna złożonych wniosków, podniósł poprzeczkę jeszcze wyżej. Dotowane mogą być wyłącznie inwestycje w ściśle określonych, wysoko specjalistycznych dziedzinach, jak nanotechnologie, biotechnologie, materiały zaawansowane, nowe technologie w opto- i mikroelektronice. Co więcej, inwestycje te mają wywołać jakościowe zmiany w gospodarce regionu. Pieniądze publiczne w tym przypadku wzmocnią nie tylko pojedyncze firmy, ale wywołają zmianę i przyniosą wymierne korzyści gospodarce regionu. Dzięki temu korzyści z udzielonych dotacji odniesiemy my wszyscy, mieszkańcy Dolnego Śląska. Czy ta wysoka specjalizacja, nastawienie na bardzo innowacyjne projekty, nie ogranicza możliwości skorzystania z dotacji większości przedsiębiorców? – Nie, jeśli będziemy pamiętać o celu: bezzwrotne dotacje z pieniędzy publicznych dla przedsiębiorców mają przynosić konkretne efekty w postaci nowych produktów lub usług, uspraw- Fundusze Europejskie – dla rozwoju Dolnego Śląska nionych procesów technologicznych, większej efektywności firm i dodatkowych miejsc pracy. Unijne pieniądze nie powinny ratować słabych przedsiębiorstw, one powinny być dodatkowym wsparciem dla dobrych firm, bo te wpływają na rozwój całego regionu. Jest oczywiście spora grupa przedsiębiorców, zwłaszcza mikrofirm (czyli tych zatrudniających poniżej 10 osób i osiągających roczne obroty niższe niż 2 mln euro), nastawionych wyłącznie na najprostsze inwestycje i oczekujących wsparcia na podstawowym poziomie działania. Oni z DIP odchodzą rozczarowani, bo na remont pomieszczeń, wymianę zużytej maszyny na nową, zakup samochodu czy towaru dotacji nie ma. Sama nazwa realizowanej przez DIP części RPO „Wzrost konkurencyjności dolnośląskich przedsiębiorstw” sygnalizuje, że wspierane mogą być wyłącznie przedsięwzięcia dynamizujące rozwój firm. Zarząd województwa, który decyduje na co i kiedy przeznaczać pieniądze z RPO, prowadzi przemyślaną politykę. W czasie kryzysu uruchomił dodatkowe konkursy o dotacje zarówno na inwestycje pozwalające rozszerzyć działalność młodych (o stażu mniejszym niż 2 lata) mikrofirm, jak i dla bardziej doświadczonych firm na nowe produkty czy technologie (innowacyjność na poziomie przedsiębiorstwa). Zdecydował też o przesunięciu planowanych konkursów związanych z doradztwem na terminy późniejsze, a przyspieszeniu tych wspierających inwestycje. Na podstawie doświadczeń zarówno dwóch lat działania DIP, jak i wcześniejszych okresów programowania, mogę powiedzieć, że jest też coraz większa grupa przedsiębiorców, którzy są świadomi, że o ich konkurencyjności na rynku decyduje inwestowanie w nowe technologie, innowacyjne procesy, bardziej nowoczesne pro- dukty. Są gotowi podejmować związane z takimi inwestycjami ryzyko i – jestem przekonana, że w przyszłej perspektywie powinno być mniej obszarów wsparcia dla firm, ale za to coraz bardziej wyspecjalizowane. Kolejny „wyspecjalizowany” konkurs o dotacje DIP ogłosi w grudniu. – Na dofinansowanie mogą liczyć firmy, które będą tworzyć lub modernizować działy badawczo-rozwojowe. Przy czym nie chodzi o fikcyjne działania, typu dokupienie pod szyldem B+R sprzętu do laboratorium kontroli jakości produkcji. Chodzi o rzeczywistą działalność badawczorozwojową pozwalającą stworzyć i przygotować do zastosowania zupełnie nowe środki, materiały, rozwiązania konstrukcyjne czy technologiczne. Bardzo liczę na zaktywizowanie naukowców. Mamy na uczelniach i w ośrodkach badawczych na Dolnym Śląsku świetnych specjalistów, ich współdziałanie z przedsiębiorcami, przy wsparciu finansowym z RPO, może przynieść zupełnie nieprzewidywalne dziś, a ważne gospodarczo projekty. Dotychczas powiązanie przedsiębiorstw z uczelniami pozostaje raczej deklaratywne. – Ale to się zmienia. W konkursie na inwestycje innowacyjne na poziomie regionu, zgodne z Dolnośląską Strategią Innowacji, który właśnie trwa, zmieniliśmy proces oceny projektów. Ich rzeczywistą innowacyjność oceniać będą najlepsi specjaliści w poszczególnych dziedzinach. Po szerokich konsultacjach, DIP zaprosiła do współpracy przy ocenie projektów kilkudziesięciu czynnych naukowców, z ogromnym dorobkiem ale i mnóstwem zajęć. Prawie wszyscy natychmiast zgodzili się działać w panelu ekspertów! Są też wyraźnie zainteresowani pomysłami przedsiębiorców. Tak jak powoli, ale wyraźnie, zmienia się typ przedsiębiorczości z odtwórczej na rozwojową, tak i wśród badaczy przybywa tych świadomych, że ukoronowaniem ich pracy, jest wykorzystanie jej efektów przez przedsiębiorców na konkretnych rynkach. Jestem przekonana, że przy mądrej i stabilnej polityce władz, otwartej postawie środowisk naukowych i coraz wyższym poziomie umiejętności samych przedsiębiorców, unijne wsparcie może przynosić jeszcze lepsze efekty. Z korzyścią dla nas wszystkich. Przedsiębiorcom wszelkich informacji związanych z zasadami i procedurami ubiegania się o dotację i rozliczanie jej udziela punkt informacyjny DIP. Telefonicznie: 0 71 776 58 12 (-14), pisząc na adres: [email protected] lub w siedzibie Instytucji przy ul. Strzegomskiej 2-4 we Wrocławiu. O czym warto pamiętać! Dzięki dotacji unijnej w wysokości ponad 173 tys. złotych firma Clarena zakupiła urządzenia umożliwiające wprowadzenie na rynek produktów w nowych, uniwersalnych i praktycznych opakowaniach. Ponadto firma stworzyła nową linię kosmetyków dla mężczyzn. Wartość przeprowadzonej inwestycji wyniosła ponad 422 tys. Dzięki niej firma mogła stworzyć 8 nowych miejsc pracy. Prawie 2,2 mln złotych zainwestował w nowe krosna Zakład Tkanin Technicznych Technotex z Pieszyc w powiecie dzierżoniowskim. Dzięki inwestycji zwiększy się nie tylko asortyment firmy, ale także szybkość produkcji oraz efektywność energetyczna. Technotex będzie również produkował specjalne tkaniny dla armii, które zostały opracowane przy współpracy z jednostkami naukowo-badawczymi. Wartość dofinansowania z RPO WD, które otrzymała firma, to 900 tys. złotych. Przedsiębiorstwo Tamir z Bystrzycy Kłodzkiej dzięki zakupionej innowacyjnej w Polsce maszynie będzie produkowało opakowania dla wyrobów luksusowych. Opakowania będą wyróżniały się efektami plastycznymi, w tym specjalnym efektem połysku. Będą one dostępne również dla osób niewidzących, dzięki możliwości zastosowania druku alfabetem Braille’a. Dzięki inwestycji o wartości prawie 10 mln złotych firma zatrudni dodatkowo 5 osób. Wkład środków unijnych to prawie 4 mln złotych. • dotacje są przyznawane na zasadzie refundacji, wnioskodawca sam musi sfinansować inwestycję, a następnie uzyska zwrot części poniesionych wydatków • do 50 proc. kosztów kwalifikowanych (tych, które podlegają dofinansowaniu) mogą otrzymać średnie firmy, do 60 proc. małe i mikroprzedsiębiorstwa; duże firmy oraz przedsiębiorstwa sektora transportu – do 40 proc. • firma ubiegająca się o dofinansowanie musi być w dobrej kondycji finansowej (dotacje z RPO WD nie są przeznaczone na ratowanie przedsiębiorstw, podtrzymanie lub odtworzenie możliwości produkcyjnych, a na rozwój) • wniosek o dofinansowanie połączony jest z biznesplanem, nie ma więc konieczności dołączania dodatkowo studium wykonalności projektu czy biznesplanu • inwestycję można rozpocząć po złożeniu wniosku o dofinansowanie. Należy jednak pamiętać, że Wnioskodawca przed ogłoszeniem oficjalnych wyników oceny robi to na własne ryzyko • wypłata dofinansowania może być dokonana w całości po zakończeniu inwestycji lub w transzach kwartalnych Uruchomienie laboratorium teleinformatycznego umożliwiającego przedstawienie możliwości nowych technologii oraz przetestowanie zaproponowanych rozwiązań to projekt wrocławskiej firmy Q4Net. Inżynierowie będą mogli m.in. „zasymulować” awarię u klienta na platformie testowej i podjąć pierwsze działania w celu rozwiązania problemu. Wartość całego projektu wyniosła 658 tys. złotych, natomiast uzyskane dofinansowanie to 323 tys. złotych. Fundusze Europejskie – dla rozwoju Dolnego Śląska 9 Konkurs dla gimnazjalistów „Moja okolica pięknieje dzięki RPO” Komiks i Bruksela 78 – zdobycie tylu punktów w dwóch etapach konkursu „Moja okolica pięknieje dzięki RPO” wystarczyło gimnazjalistom z Bolesławca, by wygrać. W nagrodę uczniowie wraz z opiekunem pojechali na wycieczkę do Brukseli. – Cieszymy się bardzo z tego zwycięstwa. Wiedza chłopców na temat Regionalnego Programu Operacyjnego jest ogromna. Sama też sporo nauczyłam się od swoich uczniów – powiedziała Ludmiła Rutka, dyrektor bolesławieckiego gimnazjum podczas odbierania nagród i dyplomów. Drużyna z Bolesławca przygotowała komiks przedstawiający wszystkie dofinansowane z RPO WD projekty, które realizowane są w Bolesławcu i okolicach, np. budowę krytej pływalni, remonty dróg, wprowadzenie usług elektronicznych w urzędzie miejskim, modernizację szpitala. W I etapie konkursu praca ta zyskała największe uznanie w oczach jury. W sumie 23 dolnośląskie szkoły, m.in. z Lubania, Prusic, Wrocławia, Zgorzelca, Wałbrzycha, Lubina, Głogowa i Dzierżoniowa, nadesłały prace plastyczne. Każda z nich, zgodnie z regulaminem, dotyczyła projektu współfinansowanego z programu regionalnego. Powołana specjalnie z tej okazji komisja przyznała punkty za rysunki, grafiki, obrazy wykonane różnymi technikami i tym samym wyłoniła pięciu finalistów. Byli nimi: Gimnazjum Samorządowe nr 3 z Bolesławca, Gimnazjum w Kobierzycach, Publiczne Gimnazjum im. Henryka Sienkiewicza w Prusicach, Gimnazjum nr 27 we Wrocławiu, a także Niepubliczne Gimnazjum Łużyckie w Zgorzelcu. 10 Gimnazjaliści z Bolesławca – zwycięzcy konkursu. Finał 10 czerwca we Wrocławiu odbył się finał konkursu. Wszystkie zaproszone drużyny miały za zadanie w dowolny sposób zeprezentować swoje Fundusze Europejskie – dla rozwoju Dolnego Śląska Z widowni popisy uczestników finału obserwował marszałek Marek Łapiński. projekty – czy to w formie minispektaklu teatralnego, prezentacji multimedialnej, słuchowiska, happeningu. Młodzi ludzie wykazali się niezwykłą pomysłowością! Były tańce, wywiady, filmy, komiksy, spektakle, a nawet… oskarowa gala. Dwie drużyny – ze Zgorzelca oraz z Wrocławia zdobyły taką samą liczbę punktów od jury i o podziale miejsc zdecydowało głosowanie komisji konkursowej. W rezultacie reprezentacje uplasowały się na następujących pozycjach: I miejsce: Gimnazjum Samorządowe nr 3 w Bolesławcu – 78 pkt. II miejsce: Gimnazjum w Kobierzycach – 75 pkt. III miejsce: Niepubliczne Gimnazjum Łużyckie w Zgorzelcu – 73 pkt. IV miejsce: Gimnazjum nr 27 we Wrocławiu – 73 pkt. V miejsce: Gimnazjum im. H. Sienkiewicza w Prusicach – 52 pkt. Wizyta w Parlamencie Europejskim Warto było powalczyć! Na laureatów czekały atrakcyjne nagrody rzeczowe – konsole PSP, aparaty fotograficzne, odtwarzacze MP3 i MP4 oraz główna nagroda, czyli wyjazd do stolicy Unii Europejskiej, ufundowany przez Piotra Borysa, europosła z naszego regionu. Uczestnicy wycieczki mieli okazję złożyć wizytę w Parlamencie Europejskim oraz Komisji Europejskiej, gdzie podejmowane są najważniejsze decyzje dotyczące państw członkowskich. Mogli zobaczyć salę obrad, biura prasowe, a także – na specjalne zaproszenie Piotra Borysa – odwiedzić część niedostępną dla zwiedzających, gdzie m.in. mieszczą się gabinety polskich deputowanych. Wzięli również udział w wernisażu wystawy zorganizowanej przez dolnośląskiego europosła i Europejski Instytut Miedziowy „Miedź niezbędna dla wszystkich”. Ale Bruksela to nie tylko pępek Europy, lecz także piękne, zabytkowe miasto z urokliwą starówką (Grand Place), wąskimi uliczkami pełnymi sklepików, galerii i kafejek, z secesyjnymi i gotyckimi budowlami. Bruksela to również miasto czekolady i Manneken Pisa, czyli rzeźby I miejsce II miejsce Pamiątkowe zdjęcie w Parlamencie Europejskim. siusiającego chłopca. Figura jest często ubierana w stroje ofiarowane przez stowarzyszenia kulturalne, rzemieślnicze, regiony oraz delegacje państwowe. Manneken Pis otrzymał już ok. 1000 strojów, które przechowywane są w Muzeum Miasta Brukseli. Być w Belgii i nie zobaczyć Atomium to tak jakby odwiedzić Kraków i nie widzieć Wawelu. Ten monumentalny kryształ żelaza, powiększony 165 miliardów razy, został postawiony z okazji Światowej Wystawy Expo, która odbyła się w Brukseli w 1958 roku. Według pierwotnych planów miał być zdemontowany tuż po wystawie, jednakże odstąpiono od tego pomysłu i dziś jest jedną z atrakcji turystycznych stolicy Unii Europejskiej. III miejsce Następne edycje Konkurs „Moja okolica pięknieje dzięki RPO” został zorganizowany przez Departament Regionalnego Programu Operacyjnego w Urzędzie Marszałkowskim we Wrocławiu. Organizatorzy przewidują przygotowanie kolejnych edycji. Informacji na ten temat należy szukać na stronie internetowej www.rpo.dolnyslask.pl. Już teraz zapraszamy do udziału! Fundusze Europejskie – dla rozwoju Dolnego Śląska 11 Głogów Trzebnica Legnica Więcej informacji o Regionalnym Programie Operacyjnym dla Województwa Dolnośląskiego można znaleźć na stronie internetowej www.rpo.dolnyslask.pl lub bezpośrednio w punktach informacyjnych: Wrocław Lubań Jelenia Góra Wałbrzych • Wrocław Urząd Marszałkowski, Wyb. J. Słowackiego 12-14, pok. 403, tel. 71 776 91 20 lub 71 776 91 42, e-mail: [email protected] Kłodzko • Wrocław Dolnośląska Instytucja Pośrednicząca, ul. Strzegomska 2-4, tel. 71 776 58 12 do 14, e-mail: [email protected] • Głogów ul. Budowlanych 6a, tel. 76 835 68 91, e-mail: [email protected] • Jelenia Góra ul. 1 Maja 27, tel. 75 752 75 00, e-mail: [email protected] • Kłodzko ul. Okrzei 8a, tel. 74 647 41 34, e-mail: [email protected] • Legnica ul. Rataja 26, tel. 76 852 30 15, e-mail: [email protected] • Lubań Rynek-Sukiennice 38, tel. 75 615 19 56, e-mail: [email protected] • Trzebnica ul. Roosevelta 8, tel. 71 387 30 42, e-mail: [email protected] • Wałbrzych ul. Wysockiego 10, tel. 74 888 09 26, e-mail: [email protected] Departament Regionalnego Programu Operacyjnego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego ul. Wybrzeże Słowackiego 12-14, 50-411 Wrocław tel. (071) 776 91 53, faks (071) 776 91 66 www.umwd.dolnyslask.pl Wydawnictwo opracowane przez: Dział Informacji i Promocji Wydział Zarządzania Regionalnym Programem Operacyjnym Publikacja współfinansowana przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz z Budżetu Samorządu Województwa Dolnośląskiego w ramach Pomocy Technicznej Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Dolnośląskiego na lata 2007-2013 Druk: Drukarnia ZAPOL Szczecin, www.zapol.com.pl – na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego Autorami części zdjęć są beneficjenci RPO WD oraz uczestnicy konkursu „RPO w Twoich oczach” www.rpo.dolnyslask.pl