Agnieszka Weiner UMCS - Hektor
Transkrypt
Agnieszka Weiner UMCS - Hektor
Agnieszka Weiner UMCS PEDAGOGICZNE IMPLIKACJE WYBRANYCH KONCEPCJI ROZWOJU MUZYCZNEGO Wstęp Konstatowanie zapaści powszechnej edukacji muzycznej, który to stan pozostaje w Polsce faktem, jest mało konstruktywne. Wydaje się na szczęście, że etap ten pomału przemija, czego dowodem może być także zorganizowanie konferencji o tytule - I Konwencja Pedagogiki Muzyki. Zaproponowana dla toku jej obrad problematyka dotycząca stanu badań nad zagadnieniami związanymi z pedagogiką muzyki, nadania kształceniu muzycznemu tożsamości pedagogicznej, uzgodnienie charakterystycznych cech edukacji muzycznej, a szczególnie ogłoszenie doktryn i paradygmatów pedagogiki muzyki wydają się kluczowe dla obecnej sytuacji edukacji muzycznej w Polsce. Współgrają także z ogólnoświatowymi trendami poszukiwania podstaw dla muzycznej edukacji w nowych nurtach myśli pedagogiczno-psychologicznej. Ostatniemu z wymienionych zagadnień pragnę poświęcić swoje wystąpienie. Rozwój muzyczny jako kluczowa kategoria pedagogiki i psychologii muzyki Edukacja muzyczna może i powinna być ważnym, obligatoryjnym przedmiotem szkolnym. Przekonują nas o tym wyniki badań naukowych podejmowanych przez pedagogów, psychologów, socjologów i ekspertów innych dyscyplin oraz przykłady dobrej praktyki pedagogiki muzycznej na świecie.1 W obydwu przypadkach (badań naukowych i dobrej praktyki pedagogicznej) istnieje konieczność sięgnięcia do podstaw teoriopoznawczych, odwołania się do określonej teorii rozwoju muzycznego i teorii uczenia się. Rozwój muzyczny człowieka to centralny problem nie tylko psychologii muzyki, ale także edukacji muzycznej. Od znajomości specyfiki tego rozwoju, jego praw, roli jaką pełni szerzej na ten temat w: A. Weiner, Kompetencje muzyczne dzieci w młodszym wieku szkolnym – determinanty, zależności, perspektywy rozwoju, Wyd. UMCS, Lublin 2010. 1 muzyka w poszczególnych fazach ontogenezy zależy wybór strategii postępowania pedagogicznego i, jak ufamy, możliwości poprawy jakości życia człowieka. Poznanie tendencji w rozwoju muzycznym nie jest sprawą łatwą. Już samo ujęcie rozwoju jawi się nieostro. Z punktu widzenia ogólnych paradygmatów teoretycznych wyróżnić można kilka grup teorii rozwoju człowieka w ciągu życia: psychoanalityczne, behawiorystyczne, kognitywne, kulturowo-historyczne, dialektyczne, humanistyczne, czy eklektyczne.2 Psychologia muzyki nie dopracowała się do dziś jednolitej koncepcji muzycznego rozwoju człowieka. Większość propozycji inspiruje myśl Piageta, niektóre poszerzane są o teorie Wygotskiego i Brunera, zaś w kontekście postpiagetowskich ujęć (powtórnego namysłu nad etapowością rozwoju muzycznego) pojawiło się spojrzenie, uwzględniające doniesienia neurodydaktyki na temat specyfiki muzycznego rozwoju. Najintensywniej rozwijający się obecnie nurt psychologii muzyki nie koncentruje się już, jak w latach 80. XX wieku, na poznawczym (piagetowskim) kontekście3. Najbardziej inspirujące ujęcia uwzględniają rolę czynników społecznych i kulturowych kotwicząc się w społecznej psychologii muzyki4. Stąd kluczowe problemy zajmujące psychologów muzyki obejmują tematykę: procesu stawania się muzykiem, gustu i smaku muzycznego, subkultur w muzyce, nowych ról muzyki w biznesie, szeroko pojętym utrzymaniu zdrowia i oczywiście (nadal) relacji muzycznego rozwoju do edukacji. Olbrzymie zróżnicowanie (na świecie) rozumienia tego czym jest i jak przebiega uczenie się muzyki koresponduje z kolejnym pytaniami – co oznacza dziś „bycie muzykiem” i co to znaczy „być dobrym z muzyki”. Stale także poszerza się zakres muzycznych zdolności i umiejętności, co pozostaje częściowo rezultatem gwałtownych zmian społecznych i technologicznych. Obecnie badacze i nauczyciele mają do dyspozycji co najmniej kilka propozycji spójnych koncepcji muzycznego rozwoju, a coraz doskonalsze sposoby nieinwazyjnego monitorowania pracy mózgu (tomografia komputerowa, pozytronowa) stwarzają wspaniałą perspektywę dla dalszych dociekań. Dla potrzeb niniejszego tekstu przywołam trzy z nich, znane i aplikowane w światowej edukacji muzycznej. 2 M. Tyszkowa, M. Przetacznik- Gierowska (2002), Wybrane koncepcje i teorie rozwoju psychicznego człowieka, [w:] red. M. Przetacznik-Gierowska, M. Tyszkowa, Psychologia rozwoju człowieka, zagadnienia ogólne, t.1, PWN, Warszawa 2002 s. 193-220 3 4 por. J. A. Sloboda (1985), The Musical Mind. The cognitive psychology of music, Clarendon Press, Oxford. por. A. North, D. Hargreaves (2008), The Social and Applied Psychology of Music, University Press, Oxford. Spiralny model rozwoju muzycznego K. Swanwicka i J. Tillman Na podstawie prowadzonych wspólnie z J. Tillman badań K. Swanwick zaproponował koncepcję sekwencyjnego rozwoju muzycznego5. Nawiązuje w niej do stanowisk H. Mooga, R. Buntinga i M. Rossa (Swanwick, 19886.). Najbardziej zafascynowany pozostaje teorią J. Piageta i pojmowaniem przez niego roli zabawy w rozwoju dziecka, jako czynnika rozwoju myślenia i inteligencji. Spiralny model rozwoju muzycznego został opracowany na podstawie nagrań kompozycji dzieci w wieku 3-11 lat (na wszystkich dostępnych instrumentach, włącznie z własnym głosem). Nagrania te poddano ocenie 3 sędziów, z których dwóch było muzykami, a jeden nie posiadał muzycznego doświadczenia. Ten ostatni, jak się później okazało, miał duże trudności z przyporządkowaniem nagrań do konkretnego wieku dziecka. Pozostali sędziowie (zanotowano wysoką zbieżność szacunków) nie mieli kłopotów z przyporządkowaniem losowo prezentowanych nagrań do adekwatnego wieku dziecka. Charakterystyczne dla wieku różnice w kompozycjach stanowiły podstawę dla budowy modelu, w którym autor chętnie używa piagetowskich określeń. W wyróżnionych ośmiu etapach muzycznego rozwoju: zmysłowość (poszukiwanie i doświadczanie elementów muzyki, nieprzewidywalne tworzenie muzyki), manipulacja (stopniowe rozumienie techniki gry na instrumencie, regularnego pulsu, powtarzalności, kontroli na materiałem), ekspresyjność osobista (spontaniczne pomysły muzyczne z wykorzystaniem znanych wzorów), język muzyczny (krótkie utwory muzyczne, zbudowane z 2-4-8- taktowych frazy, wykorzystujących konwencjonalne motywy rytmiczno-melodyczne), spekulacja (nie zawsze kontrolowanie eksperymentowanie z muzycznymi ideami), idiomatyczność (naśladowanie „dorosłego” tworzenia muzyki, rozpoznawanie stylów i autentyczności), symbolika (wzrastająca refleksja nad muzycznym doświadczeniem, odczuwanie osobistych związków z muzykami i wybraną muzyką), systematyczność (połączenie intensywnych odczuć ze zdolnością mówienia o muzyce w sposób naukowo zorganizowany) widoczne jest stopniowe dojrzewanie od opanowania podstaw - 0-4 r. ż. (reakcje zmysłowe, motoryczne), poprzez imitację – 4-9 r. ż. (od ekspresywności indywidualnej do oparcia na kulturowym kodzie), zabawę twórczą (nazwa zmieniona później 5 K. Swanwick, J. Tillman, J. (1986). The sequence of musical development, British Journal of Music Education, 3 (3), s. 331. 6 K. Swanwick (1988), Music, Mind and Education, London and New York, Routledge. przez Swanwicka na constructional play7) - 10-15 r. ż. (od domysłów związanych ze strukturą doświadczanej muzyki do rozumienia stylistycznego, idiomatycznego muzyki) do metapoznania (te spekulacje opierają się wyłącznie na odniesieniach do pism Buntinga i Brunera, na które powołuje się autor) – od 15 r. ż. (samoświadomość procesów myślenia i wartościowania muzyki). Spiralność modelu K. Swanwick uzasadnia cyklicznością procesu rozwoju muzycznego, wielokrotnością wchodzenia w spiralę (potrzeba reagowania na materiał muzyczny) niezależnie od wieku i doświadczenia muzycznego, jego kumulatywnością (wzajemnym wpływaniem na siebie wrażliwości zmysłowej i kontroli manipulacyjnej) oraz przechodzeniem wielokrotnym od doświadczania indywidualnego do związanego z kontekstem społecznym. Model został opracowany właściwie na podstawie jednego badania i poza kilkoma ich replikami, badań opartych na metodologii Swanwicka nie prowadzono. Mimo to, jego propozycja jest obecnie najczęściej przywoływaną w wyjaśnianiu procesów związanych z rozwojem muzycznym. Teoria Edwina E. Gordona Koncepcja znana i stosowana w Polsce czemu sprzyjają osobiste kontaktów autora z naszym krajem. Stanowi dojrzałą (wciąż jednak doskonaloną) propozycję teoretyczopraktyczną, obejmującą także psychometrę muzyczną. Autor opiera się na psychologii poznawczej (Piaget), opowiadając się za istnieniem etapów w muzycznym rozwoju i okresów krytycznych (powołuje się na prace z zakresu neurobiologii: T. Wiesela i D. Hubela, dotyczące tworzenia połączeń pomiędzy mózgiem a poszczególnymi zmysłami w okresie wczesnego dzieciństwa). Gordon jest zwolennikiem genetycznie uwarunkowanego podejścia do zróżnicowanego poziomu uzdolnień muzycznych, które są według niego w momencie urodzenia najwyższe (dla danego osobnika). Potencjał ten, jak podkreśla Gordon, już stanowi odzwierciedlenie prenatalnej reaktywności płodu na muzykę oraz wpływu środowiska muzycznego na matkę w okresie ciąży. Poziom zdolności muzycznych od momentu urodzin obniża się adekwatnie do stymulacji muzycznej środowiska. Wpływ środowiska ma znaczenie jednak tylko do 9 roku życia, po tym czasie uzdolnienie uznaje za ustabilizowane na określonym, indywidualnym poziomie. Kluczowym pojęciem w teorii Gordona jest audiacja, która w przybliżonym tłumaczeniu oznacza myślenie muzyczne, słyszenie i rozumienie muzyki (nawet przy jej 7 M. Runfola, K. Swanwick, (2002), Developmental characteristics learners, In R. Colwell, C. Richardson (Eds.), The new handbook on music teaching and learning, New York: Oxford University Press, s. 373-397. of music of research fizycznym braku), choć rzeczywiste konotacje tego pojęcia są bardziej skomplikowane. Gordon dzieli audiację na wstępną (do około 6 r. ż.), w której wyróżnia trzy kolejne etapy: akulturację, imitację i asymilację oraz audiację właściwą. Na akulturację składają się stadia: absorpcji (gromadzenie dźwięków z otoczenia), reakcji przypadkowych (nieadekwatne reakcje na muzykę), reakcji celowych (próby adekwatnych odniesień). Na imitację składają się stadia: pozbywania egocentryzmu (świadomość nieadekwatności) oraz przełamywania kodu (próby adekwatnego naśladownictwa). Asymilację wypełniają stadia: samoobserwacji (świadomość nieadekwatności oddechu w śpiewie) i koordynacji (adekwatność ruchu i oddechu ze śpiewem). Po przejściu przez te stadia dziecko jest gotowe do formalnego uczenia się muzyki, przechodząc do audiacji właściwej. W całym procesie nauki muzyki Gordon wyróżnia różne rodzaje słownika, który dotyczy kolejno: słuchania, wykonywania, czytania i zapisu muzyki8. Muzyki uczymy się według Gordona przez: różnicowanie (które dzieli na poziomy: słuchowo-głosowy, skojarzeń słownych, syntezę części, skojarzenia graficzne, syntezę całościową ) i wnioskowanie (podzielone na: uogólnianie, improwizację, rozumienie teoretyczne). Każda nowa umiejętność opiera się na wcześniej wyuczonej. Formalna nauka muzyki odbywa się poprzez słuchanie melodii bez słów, w różnych skalach i różnym metrum. Do wyczucia rytmu przygotowuje się dziecko przez ruch. Nieodłączną część edukacji stanowi psychometria muzyczna. Gordon jest autorem licznych standaryzowanych narzędzi do pomiaru poziomu uzdolnień muzycznych. Wielokrotnie podkreśla konieczność stałego diagnozowania oraz prognozowania zdolności i osiągnięć muzycznych w celach edukacyjnych. Przedkłada także pomiar nad subiektywne ocenianie, co obszernie uzasadnia w swoich publikacjach. Rozwój muzyczny według Johna A. Slobody Spojrzenie na muzyczny rozwój z perspektywy poznawczej reprezentowanej przez Slobodę skutkuje po pierwsze - uwzględnieniem interakcji środowiska, aktywności własnej i genetyki w procesie przyswajanie muzycznych umiejętności, a po drugie - zakotwiczeniem rozwoju muzycznego na schemacie stadialnym. Sloboda wiąże progres zawsze z kontekstem kulturowym, pewnymi cechami podmiotu (szczególnie motywacją) i sprzyjającymi okolicznościami. Autor proponuje podział rozwoju muzycznego na dwa etapy: enkulturację9 i adekwatny trening (najczęściej instytucjonalny). Pierwszy okres (do około 10 roku życia) E. E. Gordon, Sekwencje uczenia się w muzyce. Umiejętności, zawartość i motywy. Wyd. WSP, Bydgoszcz 1999, s.25. 9 tak w oryginale brzmi nazwa etapu (por. Sloboda 1985, The Musical Mind, s.196), w tłumaczeniu polskim z 2002 roku proponuje się mniej trafny termin - akulturacja (por. Sloboda, Umysł muzyczny, 2002, s.237). 8 wyróżnia brak samoświadomości rozwoju muzycznych umiejętności, ich nabywanie na zasadzie połączenia genetycznego wyposażenia i wpływów środowiska (najczęściej domowego) charakterystycznych dla kultury, w której dziecko wzrasta. Powoduje to przechodzenie przez względnie stałe etapy, związane z rozwojem systemu poznawczego i uczenia się przez doświadczenia. Trening (oparty na świadomym wysiłku) koncentruje się na specyficznych doświadczeniach dostępnych wybranej grupie. Bazują one na enkulturacji i prowadzą do różnych form wybiórczego profesjonalizmu (wiedzy i umiejętności). W początkowym okresie enkulturacji muzycznej pojawia się świadomość muzyczna, której Sloboda nie łączy z prostą fiksacją uwagi na określonym dźwięku, czy melodii (w przeciwieństwie np. do Gordona). Prawdziwa świadomość muzyczna zaczyna się wtedy, gdy dziecko jest w stanie zauważyć uporządkowane relacje pomiędzy różnymi dźwiękami10, co dzieje się na ogół w wieku około 5 miesięcy (badania rytmu serca niemowląt jako reakcji na zmianę11). Generalnie jednak Sloboda utrzymuje, że przed ukończeniem 6 miesięcy (a nawet roku) nie można dostrzec specyficznie muzycznych zachowań (choć przez intensywny trening udaje się w tym wieku wypracować naśladowanie wysokości dźwięku), mimo dość powszechnego pojawiania się zdolności do kopiowania intonacyjnego konturu mowy (w obrębie określonego zakresu wysokości). Sloboda krytycznie analizuje wnioski H. Mooga z badań tego okresu uznając, iż w pierwszym roku życia z pewnością dochodzi jedynie do odróżniania przez dzieci dźwięków muzycznych od niemuzycznych (poprzez skupienie uwagi, wokalizację, reakcje ruchowe), choć zgadza się, że wrażliwe na muzyczne dźwięki o określonej wysokości. małe dzieci są szczególnie Za zasadniczą zmianę w muzycznym rozwoju uznaje Sloboda początki spontanicznego śpiewu (około 18 miesięcy). Różni się on użyciem stabilnych wysokościowo dźwięków (początkowo w obrębie sekund i tercji, a potem kwart i kwint) od wokalizacji w poprzednim okresie i nie jest zdaniem Slobody związany z rozwojem mowy. Autor przestrzega też przed nadinterpretacją jego przebiegu (np. analizy w kategoriach diatoniki). Piosenki te w 2-3 roku życia stają się coraz lepiej zorganizowane (względnie stałe tonalnie frazy, świadomie stosowane repetycje, wędrujące centrum tonalne), co świadczy o pojmowaniu muzyki jako konstrukcji złożonej z pewnych wzorców interwałowo-rytmicznych wykorzystujących określony zbiór interwałów. Nadal brak jest świadomości struktury tych wzorców, które w muzyce zawsze mają kierunek i dążą 10 J. A., Sloboda (1985), The Musical Mind. The cognitive psychology of music, Clarendon Press, Oxford, s.198. Chang, H.W., S.E. Trehub. (1977), Auditory processing of relational information by young infants, Journal of Experimental Child Psychology, 24, s. 324–331. 11 do zamknięcia. Dziecko stopniowo wtapia fragmenty znanych piosenek w swoje kompozycje, aż dochodzi do świadomości, charakterystycznych dla jego kultury wzorców rytmicznych i wysokościowych (co dzieje się według Gordona – w 3 roku życia). Przy odtwarzaniu piosenek stopniowo poprawia się dokładność, tak, że dzieci około 5 roku życia potrafią prawidłowo odtwarzać piosenki i śpiewanki ze swojej kultury. Wzrost samoświadomości dziecka stopniowo powoduje wypieranie spontanicznego śpiewu i dążenie do coraz wierniejszego kopiowania ze szczegółami (ta tendencja dotyczy też innych aspektów rozwoju w tym wieku), co zresztą jest w naszej kulturze mocno wspierane (w przeciwieństwie do improwizacji). Wydaje się, że dziecko w wieku 5 lat świadomie koncentruje się po raz pierwszy na strukturze tonacji i rytmu (skale, rytm). Do wieku tego trwa też stopniowa koordynacja ruchu do muzyki. W słuchaniu muzyki dzieci początkowo jednakowo reagują na konsonanse i dysonanse, choć sam rytm rzadko identyfikują jako muzykę. Około 5 roku życia wzrasta wyraźnie świadomość tożsamości melodycznej (rozpoznawalność wzoru wysokości i rytmu, bez względu na zmiany barwy i słów). Sloboda twierdzi, że przed 3 rokiem życia stymulacja środowiska na muzyczny rozwój nie daje efektów. W wyjaśnianiu rozwoju muzycznego od 5 do 10 roku życia Sloboda odwołuje się do stadiów Piageta i zasadniczej zmiany w rozwoju myślenia na tym etapie (przejście do fazy operacji konkretnych). Uważa, że dzieci około 8-10 roku życia są zdolne do spostrzegania i zapamiętania niezmiennych cech wzorców, różniących się pod innymi względami, co wiąże się z umiejętnością kształtowania oceny i wychodzenia poza dostępne percepcji właściwości. Za główny trend w rozwoju muzycznym dziecka w tym wieku uznaje Sloboda refleksyjną (a nie jak dotąd enaktywną) świadomość struktur i wzorców charakteryzujących muzykę (stopniowo coraz trudniejszych jej aspektów). W tym wieku kształtuje się też typowa dla dorosłych w naszej kulturze reakcja na dysonanse. Sloboda podkreśla, że w realizowanych z tego zakresu przez niego badaniach brak było różnic pomiędzy dziećmi kształconymi i nie kształconymi muzycznie, co wskazuje na enkulturacyjny aspekt nabywanych umiejętności. Złożone sądy na temat stylu muzyki są formułowane w odniesieniu do skomplikowanych aspektów muzyki (instrumentacja, charakter, faktura, rytm) dopiero około 14 roku życia. W etapie dalszym widoczne jest wzajemne wpływanie na siebie enkulturacji i specyficznego treningu muzycznego, co prowadzi stopniowo do nabywania określonego rodzaju profesjonalizmu w muzyce. Warto wspomnieć także o stosunku autora do testowania zdolności muzycznych. Uznaje on to za stosowne tylko wtedy, gdy nie ma lepszego sposobu ich wykazania. Wykonanie wokalne lub instrumentalne muzyki to, według Slobody, lepszy od testu sposób sprawdzenia zdolności muzycznych. Ponadto postuluje łączenie wiedzy o zdolnościach z różnych źródeł. Strategia nauczania jako naturalna konsekwencja przyjętej koncepcji rozwoju muzycznego Każdy nauczyciel w pracy z uczniami stara się wypracować określoną strategię nauczania. Można ją określić jako pewną koncepcję, dzięki której nauczyciel realizuje cele kształcenia stosując wybrane przez siebie metody oddziaływania. Wybór strategii wynika z wielu przesłanek: przekonań, kompetencji merytoryczno-metodycznych, wiedzy potocznej, doświadczeń edukacyjnych, czy warunków społeczno-ekonomicznych szkoły. W zależności od wyboru strategii zmienia się rola nauczyciela i ucznia, programu nauczania, czy oceny efektów kształcenia.12 W przypadku edukacji muzycznej nauczyciel powinien umieć określić do jakiej koncepcji rozwoju muzycznego się odwołuje. Stanowi ona bazę dla dalszego planowania dydaktyki. W przypadku wszystkich przedstawionych wyżej ujęć muzycznego rozwoju adekwatną pozostaje jedynie aktywizująca strategia kształcenia. Opiera się ona na wielostronnej zadaniowej aktywności uczniów respektując fundamentalne założenia konstruktywizmu. Wywodzą się one z teorii rozwojowych opracowanych przez J. Piageta, L. Wygotskiego i J. Brunera. Jednak pomiędzy nimi, podobnie jak w przedstawionych wyżej ujęciach muzycznego rozwoju, zaznaczają się wyraźne różnice. Procesy rozwoju i poznania, według Piageta, zawsze pozostają efektem adaptacyjnej interakcji pomiędzy biologicznymi właściwościami jednostki a środowiskiem. Możliwe staje się to dzięki wykorzystaniu asymilacji i akomodacji. Asymilacji podlegają jednak tylko bodźce znaczące dla jednostki, to znaczy takie, które odzwierciedlają uprzednie doświadczenie (percepcyjne, motoryczne, pojęciowe), gdyż tylko takie mają dla niej znaczenie 13. Rozwój intelektualny uzależniony jest od własnej aktywności i przebiega przez jednakowe dla wszystkich stadia: inteligencji sensomotorycznej (koncentracja na własnym ciele i przedmiotach z najbliższego otoczenia), inteligencji przedoperacyjnej, inteligencji konkretno-operacyjnej i inteligencji formalno-operacyjnej. Wymienione stadia cechuje stopniowa internalizacja wiedzy o zdarzeniach i rzeczach. Struktury poznawcze dziecka ujmowane w kategoriach schematów i operacji podlegają zmianie wraz z wiekiem. O ile niektóre schematy są wrodzone, to operacje rozumie się jako struktury umysłowe wyższego rzędu, pojawiające się w myśleniu w średnim dzieciństwie. Rozwój struktur poznawczych R. Michalak, Zadania edukacyjne kontekstem rozwoju najmłodszego ucznia [w:] H. Sowińska, R. Michalak red., Edukacja elementarna jako strategia zmian rozwojowych dziecka, Impuls, Kraków 2004, s.161. 13 B. J. Wadsworth, Teoria Piageta. Poznawczy i emocjonalny rozwój dziecka, WSiP, Warszawa 1998, s.28. 12 następuje w wyniku asymilacji i akomodacji docierających do jednostki bodźców. Struktury te nie są jednak wiernym odbiciem świata, ale tworzonymi w umyśle konstruktami, które „z czasem coraz bardziej przybliżają się swoją postacią do rzeczywistości” 14. We wszystkich wymienionych ujęciach rozwoju muzycznego punktem wyjścia jest kognitywizm piagetowski. Sami autorzy zresztą chętnie powołują się na to nazwisko. Naturalną konsekwencją takiego odniesienia pozostaje uznanie etapowości w rozwoju muzycznym. Fazy, przez które przechodzi człowiek „wzrastając muzycznie” pozostają niezmienne, zależne od genicznych uwarunkowań i aktywności własnej jednostki i są w niewielkim stopniu podatne na indywidualne odchylenia. Muzyczny rozwój podlega prawom adaptacji wykorzystującym najpierw procesy asymilacji a potem akomodacji. Taka kolejność pozwala na powiązanie nowych idei i doświadczeń z tym co dziecko już wie i czego doświadczyło. Ucząc się muzyki najlepiej aktywnie ją badać i odkrywać. Każde zdziwienie i zaskoczenie na drodze tego aktywnego procesu stawia dziecko w sytuacji konfliktu poznawczego, który staje się siłą napędową rozwoju. Podejmowana aktywność pozwala konstruować własny model rozumienia doświadczanego materiału muzycznego. Proces ten przebiega relatywnie niezależnie od innych ludzi. Kluczowym pojęciem pozostaje „gotowość” dziecka do przejścia na wyższy etap w muzycznym rozwoju. Etapy różnią się od siebie zarówno ilościowo jak i jakościowo. Nieco inne źródła uczenia się akcentuje w społeczno-genetycznej teorii rozwoju L. Wygotski. Aktywność, podobnie jak Piaget, ujmuje jako konieczny warunek rozwoju poznawczego, jednak siłą motoryczną pozostają interakcje społeczne w facylitującym środowisku. Rozwijanie przez dzieci wyrafinowanych sposobów myślenia zachodzi dzięki dorosłym (nauczycielom), którzy jako modele przewodzą im w rozwiązywaniu coraz bardziej wymagających sytuacji, stwarzając rusztowanie dla lepszego zrozumienia15. Wygotski, jak Piaget, wskazuje na fazowość rozwoju, jednak przejście na wyższy poziom dokonuje się dzięki wspomagającemu otoczeniu a centralne pojęcia teorii dotyczą strefy najbliższego rozwoju oraz internalizacji. Proces internalizacji strategii i instrukcji zachodzi stopniowo, w społecznym kontekście - od działań pod ścisłą kontrolą, poprzez współdziałanie, aż do samodzielności w działaniu. Kompetentny nauczyciel-tutor to ten, który potrafi określić strefę najbliższego rozwoju dla każdego ucznia, zleca i organizuje zadania, dostarcza niezbędnej 14 15 J. Piaget, Równoważenie struktur poznawczych, PWN, Warszawa 1981, s. 29. A. Birch, Psychologia rozwojowa w zarysie. Od niemowlęctwa do dorosłości, PWN, Warszawa 2007, s. 88. pomocy16. To także ktoś, kto wycofuje się w miarę osiągania przez dziecko niezbędnych kompetencji17. Kulturowy i społeczny kontekst rozwoju intelektualnego odgrywa kluczową rolę w ciągu całego życia jednostki, początkowo odbywa się to w sposób nieformalny. Niemowlęta i małe dzieci asymilują w toku interakcji z rodzicami język, kulturowe formy zachowań i umiejętności poznawcze 18. Społeczny kontekst rozwoju jest dostrzegany przez wszystkich wymienionych wyżej autorów rozwoju muzycznego. Przypisuje mu się jednak nieco inną rolę. Największe znaczenie odgrywa on w propozycji J. Slobody, najmniejsze zaś w koncepcji E. E. Gordona. E. Gordon akcentując przede wszystkim dojrzewanie organizmu stawia na aspekt biologiczny. Najbliższe środowisko ma za zadanie stymulować rozwój muzyczny (por. L. Wygotski) ale jego wpływ jest wyraźnie ograniczony do wczesnego i średniego dzieciństwa. Gordon radykalnie ucina możliwość determinowania przez czynniki zewnętrzne dalszego rozwoju muzycznego po 9. roku życia. Jego poglądy noszą wyraźne cechy koncepcji natywistycznych. Zupełnie inaczej rozkłada akcenty J. Sloboda. Na skali natywizm vs empiryzm stopniowo w kolejnych publikacjach z biegiem lat przesuwa się w stronę empiryzmu, choć punkt wyjścia lokował niewątpliwie w zrównoważonej teorii interakcyjnej. Całożyciowo trwający rozwój muzyczny dzieje się w kontekście kulturowym, który dla podejmowanej przez podmiot aktywności muzycznej jest kluczowy. Ważny pozostaje więc nie tylko stan aktualny, ale gotowość do uczenia się z cudzą pomocą, przyjmowania instrukcji. Wynika stąd konieczność stałego monitorowania przez nauczyciela (rodziców) rozwoju muzycznego dziecka, wzbudzania motywacji i tworzenia podmiotowego stylu interakcji bazującego na informacji zwrotnej. To nauczyciel jako ekspert powinien każdorazowo dysponować całościową wizją zadania muzycznego po to by budować dla rozwijającego się muzycznie dziecka rusztowanie. W ten sposób dziecko ma szansę stopniowo wspiąć się na bardziej zaawansowany poziom kompetencji niżby uczynić to mogło samo19. Muzyczne wzrastanie pojmowane jest jako część procesu opanowywania narzędzi kulturowych. Generalnie uczenie się muzyki w takim ujęciu rozpoczyna się od tego co u dziecka jeszcze nie dojrzało, gdyż możliwości nauczania określa strefa najbliższego rozwoju. Wśród koncepcji podkreślających stadialność szczególne miejsce zajmuje propozycja K. Swanwicka i J. Tillman. W koncepcji tej wskazuje się na dwie cechy: cyrkulacyjność i 16 R. Michalak, op. cit., s. 176. Schaffer H., Social Development, Blackwell Publishers, Oxford 1994, s. 236. 18 A. Pollard, S. Tann, Reflective Teaching in Primary School, (2nd edition), London: Cassell, 1993, s.111. 19 por. Schaffer H, op. cit., s. 169-174. 17 kumulatywność, które charakteryzują wzrastanie muzyczne. Spirala rozwoju muzycznego różni się tym od innych psychicznych procesów, że bez zewnętrznej stymulacji (wsparcia, zachęty, rusztowania) dziecko nie ma szansy na osiągnięcie wyższych etapów. Indywidualny rozwój osadzony jest wyraźnie w społecznym, kulturowym kontekście i uzależniony od zewnętrznego prowadzenia. Poglądy J. Brunera stanowią rodzaj klamry łączącej koncepcje Piageta i Wygotskiego. Pierwszy z nich podkreślał spontaniczną aktywność dziecka, drugi stawiał na relacje asymetryczne dorosły-dziecko. W swojej socjokulturowej koncepcji Bruner wskazuje na etapowość nabywania dojrzałej formy procesów myślenia. Odnosi się ona (etapowość) do trzech sposobów wewnętrznej reprezentacji świata: enaktywnej (oparta na działaniu), ikonicznej (oparta na wyobrażeniu) i symbolicznej (oparta na słowach i symbolach) (Bruner, 1978, s.526-543)20. Istotna różnica w porównaniu do etapów piagetowskich polega na tym, że człowiek dorosły zachowuje i używa wszystkich trzech sposobów przez całe życie. Podobnie jak Wygotski, Bruner podkreśla znaczenie kultury, rodziny i edukacji w rozwoju poznawczym. Eksponuje ponadto rolę pojęć potocznych i intuicji dziecięcej (Bruner, 1965, s.59)21. Według Brunera nie istnieje uczenie się wyabstrahowane z relacji społecznokulturowych. Relacje interpersonalne, które zachodzą w tym kontekście stają się źródłem nieustannego negocjowania znaczeń a ich stymulujący zasięg obejmuje także symetryczne relacje rówieśnicze, w których bardziej doświadczony rówieśnik może stanowić przyczynę zmiany rozwojowej (por. Schaffer, 200722; Klus-Stańska, J. Kruk, 2011, s.472)23. Ewolucję poglądów Brunera na edukację dobrze ilustruje zdanie: „Postępy w rozumieniu dziecięcych umysłów są (…) warunkiem wstępnym jakiegokolwiek postępu w pedagogii” (Bruner, 2006, s.78)24 W edukacji muzycznej w Polsce można wskazać, odwołując się do Brunera (2006), kilka występujących aktualnie antynomii. Pierwsza z nich dotyczy napięcia między rozwijaniem indywidualności jednostki a dążeniem do transmisji kultury. Podstawowa funkcja oświaty polegająca na przekazie kultury, promowaniu wartości w niej tkwiących może ograniczyć się do „zanurzenia w przeszłości” i przynieść stagnację poprzez pasywne 20 Bruner J. S. (1978), Poza dostarczone informacje. Studia z psychologii poznawania, Warszawa, PWN. Bruner J. S. (1965), Proces kształcenia, Warszawa, PWN. 22 Schaffer R. H., Psychologia dziecka, Warszawa PWN, 2007. 23 Klus-Stańska D., Kruk J., Tworzenie warunków dla rozwojowej zmiany poznawczej i konstruowania wiedzy przez dziecko, [w:] D. Klus-Stańska red., Pedagogika wczesnoszkolna-dyskursy, problemy, rozwiązania, v c Oficyna wydawnicza Łośgraf, Warszawa 2011, s.472 24 Bruner J. S. (2006), Kultura edukacji, Kraków, Universitas. 21 realizowanie teraźniejszości. Tymczasem edukacja nie może być tylko reprodukcją kultury. Zachowując warunek ciągłości powinna przygotowywać „ludzi jutra” . Kolejna antynomia dotyczy sporu na skali natywizm – empiryzm. Bruner przestrzega przed opowiadaniem się za skrajnością. Ważne jest, według niego, zarówno odwoływanie się zasobów wrodzonych i rozwijanie zdolności, jak i opanowywanie narzędzi kulturowych związanych z zasobami zewnętrznymi i kontekstem edukacji. W rozwoju muzycznym różnice między dziećmi dotyczą bowiem nie tylko wyposażenia genicznego (biologicznego), ale także umiejętności korzystania z pomocy. Trzecia antynomia dotyczy rozstrzygnięć pomiędzy lokalnością i uniwersalizmem. Odnieść ją można zarówno do pytań o standardy w edukacji muzycznej (jaka wiedza i umiejętności są ważne), jak i do programów nauczania. Uznając niepowtarzalność lokalnego (narodowego) kontekstu edukacji muzycznej warto posiadać świadomość uniwersalnych doświadczeń i odkryć edukacyjnych. Punkty wspólne Wyeksponowanie różnic pomiędzy konkretnymi ujęciami muzycznego rozwoju służyć miało pogłębionej refleksji nad teoretycznym zapleczem praktyki nauczycielskiej. Opowiedzenie się za określoną koncepcją skutkować powinno wytwarzaniem adekwatnych propozycji dydaktycznych. Mimo wykazanych różnic wszystkie koncepcje odwołują się do konstruktywizmu, bazującego na reprezentacjonizmie. Wszystkie podkreślają rolę konfliktu poznawczego w rozwoju muzycznym, który narusza stan równowagi organizmu budząc aktywność jednostki. Ten konflikt może lub powinien (w zależności od etapu kształcenia), być inicjowany przez nauczyciela w postaci muzycznego zadania problemowego. Jak widać, żadna z omawianych propozycji nie może stanowić podstawy dla utrwalonego w polskiej metodyce (nie tylko muzycznej) behawiorystycznego projektowania czynności dydaktycznych. Nauczyciel skoncentrowany na szczegółowym planowaniu zestawu wyjściowych bodźców, oczekuje od uczniów określonych reakcji, które następnie wzmacnia (aprobuje, nagradza). Nauczyciel taki wierzy, że z góry zaplanowane i wzorowo wykonane (odwzorowane) czynności uczniów dowodzą postępu w muzycznym rozwoju. Tego rodzaju nauczanie koncentruje się na zapobieganiu błędom, które w teorii konstruktywistycznej stanowią bodziec rozwojowy. Zasadnicza zmiana podejścia dotyczy lokalizacji aktywności nie po stronie nauczyciela, ale po stronie ucznia. Aktywnie poznająca świat jednostka nie odpowiada, jak zakładali behawioryści, reaktywnie na bodźce, ale je aktywnie interpretuje, modyfikuje i rekonstruuje (por. Kozielecki, 1998)25. Aktywizująca strategia kształcenia, jako naturalna konsekwencja realizacji wyżej wymienionych koncepcji muzycznego rozwoju ustawia nauczyciela w roli kreatora edukacyjnych doświadczeń i inspirujących działań. Rozwijający się uczeń ma aktywnie eksplorować muzyczny materiał, dociekać i badać, odkrywać własne zainteresowania. Zabawa i praktyczne doświadczenie odgrywają w tym dziele kluczową rolę. Poznanie jest bowiem procesem a nie gotowym produktem ( Bruner, 1974, s.108-109)26 . Warto przemyśleć na nowo w tym kontekście słowa S. Dylaka (1994, s.18)27 iż „program to nie wiadomości, które powinny zastać opracowane przez ucznia, ale zbiór doświadczeń do przeżycia i wykonania”. Edukacja muzyczna oparta na konstruktywistycznej koncepcji wiedzy potrzebuje „nauczyciela zaciekawionego dzieckiem, a w znanej nam szkole, niestety, wciąż oczekuje się dzieci zaciekawionych nauczycielem” (Klus-Stańska, Kruk, 2011, s.486). Warto, aby ta sentencja stała się ożywczym fermentem dla dalszego rozwoju muzycznej edukacji w Polsce. J. Kozielecki (1998), Koncepcje psychologiczne człowieka, Warszawa, Wydawnictwo Akademickie „Żak”. J. Bruner (1974), W poszukiwaniu teorii nauczania, Warszawa, PIW. 27 Dylak S. (1994), O rozwoju inaczej [w:] Przyrodnicze rozumowanie najmłodszych czyli jak uczyć inaczej, Grupa Primary Science Tempus Redesigne JEP 2245, Poznań. 25 26