Po prawdże to piękny sztatek beł | War aijentlich

Transkrypt

Po prawdże to piękny sztatek beł | War aijentlich
Pomorskie.travel
http://pomorskie.travel
Po prawdże to piękny sztatek beł | War aijentlich ain scheenes
Schiff
Wystawa Po prawdże to piękny sztatek beł | War aijentlich ain scheenes Schiffprezentuje prace
współczesnych artystów z Niemiec, Polski, Rosji i Szwecji. Nawiązują one do bodaj
najbardziej tragicznego zdarzenia w historii Morza Bałtyckiego, które rozegrało się w ostatnich
miesiącach II wojny światowej podczas ewakuacji niemieckich uchodźców z portów Prus
Wschodnich: Memel (Kłajpedy), Königsberg (Kaliningradu), Gotenhafen (Gdyni) i in. Akcję opatrzono
kryptonimem „Operacja Hannibal”. Niektóre ze statków transportujących uchodźców nigdy nie dotarły
do portów docelowych. Szacuje się, że w jednostkach zatopionych w następstwie ataków powietrznych
i torpedowych zginęło ok. 40 000 osób, w większości cywilów, dzieci i kobiet.
Jedną z inspiracji powstania wystawy jest powieść Güntera Grassa, Idąc rakiem/Im Krebsgang, oparta na
historii zatopienia statku Wilhelm Gustloff, storpedowanego przez sowiecką łódź podwodną w końcowej
fazie II wojny światowej – 30 stycznia 1945 r. w kilka godzin po wypłynięciu z gdyńskiego portu.
Zginęło wówczas około 9 000 osób, w większości cywilów, kobiet i dzieci. Rozkaz odpalenia torped
wydał kapitan łodzi podwodnej Aleksander Marinesko. Tragedia zatopienia Wilhelma Gustloffa zebrała
największe żniwo ofiar w historii katastrof morskich. W swojej powieści Günter Grass nadaje zatonięciu
specyficznie niemiecki kontekst i zaznacza jego miejsce w niemieckiej pamięci zbiorowej. W tym samym
czasie zostało storpedowanych kilka innych statków: Steuben (10 lutego 1945, 3-4000 ofiar), Goya (16
kwietnia 1945, około 7000 ofiar) i Cap Arcona (zaatakowany z powietrza 3 maja 1945, około 5000 ofiar).
Powieść Grassa jest jedną z wielu pozycji książkowych oraz filmów dokumentujących i nagłaśniających
historię statku Wilhelm Gustloff. Mimo to, nie wszystkie fakty i okoliczności zdarzenia zostały
wyjaśnione. Wrak Wilhelma Gustloffa, wraz z ciałami tysięcy ofiar, podobnie jak inne jemu podobne
statki, spoczywa na dnie Bałtyku. I jakkolwiek zapomniany, stał się zarówno fizycznym, jak i
symbolicznym memento najbardziej śmiercionośnego okresu w dziejach Morza Bałtyckiego.
Katastrofy, o których tu mowa pozostają w ogromnej mierze nierozpoznane nie tyko w skali światowej,
ale także w świadomości mieszkańców krajów otaczających Bałtyk. Może to wynikać ze złożoności
procesów historycznych tamtego okresu, które przydają symbolicznego znaczenia zatopionym wrakom.
Nadal, po zgoła sześćdziesięciu latach od tamtych wydarzeń, ten trudny temat nie poddaje się łatwo
1/4
Pomorskie.travel
http://pomorskie.travel
dyskusji. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy może być sam moment historyczny, w którym rozegrała
się tragedia, czyli końcowa faza II wojny światowej, podczas której miliony ludzi straciły życie.
Natomiast pokrzywdzonymi na statkach byli prawie wyłącznie Niemcy, którzy wedle czarno-białej
propagandy nie mogli być przedstawiani jako ofiary.
Dla przykładu w Szwecji, szczególnie wśród młodszego pokolenia, temat zatopionych statków jest
prawie nieznany. Wśród różnych przyczyn tego zaniedbania, można dopatrywać się i takiej, że statki owe
zbyt wyraziście przypominają Szwecji jej własne stanowisko podczas II wojny światowej. Po dziś dzień
przykrywa je zresztą zbiorowa amnezja. Jeden z tropów interpretacyjnych funkcjonujących w Polsce
uznaje katastrofę Wilhelma Gustloffa za wydarzenie zewnętrzne, niepowiązane z naszym krajem.
Tymczasem nie jest tajemnicą, że wielu Polaków w tamtych czasach popierało czystki etniczne na
ludności niemieckiej w Prusach Wschodnich. Zaś w rosyjskim Kaliningradzie wzniesiono ogromny
pomnik ku czci kapitana Aleksandra Marinesko, uhonorowanego tytułem bohatera Związku Radzieckiego
w 1990 r., a więc stosunkowo późno. Nadal wiele kontrowersji budzi stwierdzenie, że podjęta przez niego
decyzja pociągnęła za sobą śmierć tysięcy cywilów, w tym dzieci.
Zatopienie Wilhelma Gustloffa oraz pozostałych jednostek wiąże się z odmiennymi znaczeniami
i konsekwencjami w Niemczech, Polsce, Rosji oraz w Szwecji, które w dużej mierze są nieprzystawalne.
Może więc, zamiast podejmować próby wydobycia statków na powierzchnię i w ten sposób przywoływać
pamięć o wojnie, lepiej byłoby pozostawić je na dnie morza. Z drugiej zaś strony, pozostając nietknięte
na swoim miejscu funkcjonują jako mity przeszłości w pamięci zbiorowej niczym ukryte memento mori o
potężnej historycznej sile wyrazu. Stoimy więc przed pytaniem, na ile możliwe jest tworzenie pokojowej
przyszłości bez jednoczesnej dyskusji pomiędzy sąsiadami o tamtych historycznych wydarzeniach, w
których życie straciło 40 000 osób. I dlatego, żeby uwolnić pozostające na dnie wraki od historycznego
ciężaru, niezbędna jest dyskusja.
Zaproszeni przez nas artyści z Polski, Niemiec, Szwecji i Rosji zmierzyli się z tematem Wilhelma
Gustloffa, a w pracach zgromadzonych na wystawie Po prawdże to piękny sztatek beł | War aijentlich ain
scheenes Schiff odnajdujemy twórczy punkt widzenia zarówno na tamte wydarzenia, jak i na
symboliczne znaczenie nadawane statkowi Wilhelm Gustloff. Leżący u podstaw wystawy temat może
być postrzegany bardzo wąsko i problematycznie. Jednak w szerokim ujęciu, wystawa z wnikliwością
podchodzi do jednego z najważniejszych okresów w historii Morza Bałtyckiego i tym samym otwiera
nowe perspektywy na wspólną przyszłość.
Martin Schibli
Artyści:
Magnus Petersson (SE), Jonas Dahm (SE), Jörg Herold (DE), Günter Grass (DE), Evgeny
2/4
Pomorskie.travel
http://pomorskie.travel
Umansky (RU), Anna Steller (PL), Olo Walicki (PL), Huber Czerepok (PL)
Wydarzenia towarzyszące wystawie:
24.01.2014
16:00 spotkanie z artystami biorącymi udział w wystawie poświęcone pamięci zbiorowej w sztuce,
moderowane przez kuratora wystawy Martina Schibli (spotkanie w języku angielskim)
17:30 przejazd autobusem na wernisaż w Centrum Edukacji Artystycznej Łaźnia 2 w Nowym Porcie na
wystawę Trans-Russian Art Project „9000 km”.
TRANS-RUSSIAN ART PROJECT 9000 km
Gdańsk: 25 stycznia – 16 marca 2014 | Centrum Edukacji Artystycznej Łaźnia 2, ul. Strajku Dokerów 5
Wernisaż: 24 stycznia 2014, godz. 18.00
Kurator: Evgeny Umansky
Koordynatorzy: Agnieszka Wołodźko, Ignas Kazakevicius
www.laznia.pl
19:00 przejazd autobusem na wernisaż wystawy Po prawdże to piękny sztatek beł w 4G
19:30 wernisaż wystawy w 4G, któremu będzie towarzyszyć performance Anny Steller „Nieubłagane
piękno katastrofy” z muzyką na żywo Ola Walickiego. Premiera performance odbyła się na otwarciu
Międzynarodowej wystawy „Telling the Baltic” w Blekinge County Museum w Karlskronie (Szwecja).
25.01.2014
17.00 "Ludzka historia Wilhelma Gustloffa" - spotkanie z Claes-Göran Wetterholm, szwedzkim
ekspertem od wraków w Morzu Bałtyckim w Gdańskiej Galerii Güntera Grassa
26.01.2014 | 17:00 Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia , ul. Jaskółcza 1
SPOTKANIA I MIKROUTOPIE Odsłona I: „Ladonia”
Lars Vilks, Martin Schibli | Kurator: Agnieszka Wołodźko
Spotkania i mikroutopie to nowy projekt artystyczno-badawczy realizowany w CSW Łaźnia, będący
wynikiem badań nad sztuką partycypacyjną w krajach skandynawskich w latach 1990-2010.
3/4
Pomorskie.travel
http://pomorskie.travel
Pierwsza odsłona dotyczyć będzie Ladonii – mikropaństwa (1 km2) powołanego w 1996 r. przez
szwedzkiego artystę Larsa Vilksa – którego podstawową wartością jest „bezgraniczna wolność”. W
czasie spotkania, o Ladonii będą opowiadać: artysta Lars Vilks oraz szwedzki kurator Martin Schibli.
31.03.2014
19:30 finisaż wystawy
– inscenizacja teatralna pod tytułem "To się nigdy nie skończy..." na motywach książki Güntera Grassa
„Idąc rakiem” w adaptacji Pawła Huelle wykonana przez aktorów Miejskiego Teatru im. Witolda
Gombrowicza w Gdyni: Szymon Sędrowski jako Dawid, Maciej Wizner jako Konrad.
Wystawa objęta jest patronatem honorowym Ambasady Szwecji.
Partnerzy wystawy:
Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku, Dom Güntera Grassa w Lubece, Teatr Miejski im. Witolda
Gombrowicza w Gdyni, Staatliches Museum Schwerin, Medienarchiv Günter Grass Stiftung Bremen.
Patroni medialni i partnerzy promocji wystawy:
AMS, o.pl, histmag.org, Gazeta Wyborcza Trójmiasto, trojmiasto.pl, Radio Gdańsk, in your pocket, Karta
do Kultury.
Po prawdże to piękny sztatek beł | War aijentlich ain scheenes Schiff *
Wernisaż: 24 stycznia 2014 roku | 19.30 | Wystawa: 25.01- 31.03.2014
Kurator: Martin Schibli, Iwona Bigos
Miejsce: Gdańska Galeria Güntera Grassa, ul. Szeroka 34/35, 36, 37, Grobla I 1/2
Godziny otwarcia galerii: wt-śr 11-17, czw-nie 11-19
* tytuł wystawy pochodzi z książki Güntera Grassa „Idąc rakiem”.
PCIT
4/4
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)