Idą gorsze czasy na wykorzystywanie węgla w ciepłownictwie

Transkrypt

Idą gorsze czasy na wykorzystywanie węgla w ciepłownictwie
DZISIAJ W CIĄGU DNIA
Międzyzdroje, Wtorek
ZACHMURZENIE
MOŻLIWE PRZEJAŚNIENIA
14°C
DZISIAJ W CIĄGU NOCY
SŁABE ZACHMURZENIE
17.09
15 °C
Ciepło Systemowe
– nowe narzędzia
i propozycje do
wykorzystania
Rozmowa z Jackiem Szymczakiem, prezesem zarządu IGCP,
koordynatorem Programu Promocji Ciepła Systemowego.
Jacek Szymczak prezes zarządu IGCP
Red. – Co nowego w Programie
promocji marki produktowej?
J. Szymczak – Wiele się dzieje.
Na przykład nasz profil na Facebook-u stał się drugim największym fanpage’em energetycznym
w Polsce. Prowadzimy go ciągle
i organizujemy akcje na bieżąco.
Jedna z nich również na YouTube
odniosła duży sukces – „Zmień
bojler na kaloryfer”. Tylko dzięki
niej filmy marki produktowej CS
zostały wyświetlone przez internautów ponad 220 tys. razy.
– To działania dla zaawansowanych, a co oferujecie dla zwykłych użytkowników Internetu?
– Nie zapominamy o nich. Właśnie dla konsumentów kończymy przebudowę strony internetowej
cieplosystemowe.pl.
Nowa strona lepiej dopasuje się
do nowych potrzeb konsumentów i klientów (grup zarządców,
spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych, etc.). Ułatwi im kontakt z lokalnym dostawcą ciepła.
Prościej będzie można dotrzeć
także do partnerów Programu
Promocji CS. Strona działać
będzie w technologii responsive web design, czyli automatycznie dostosowywać się będzie do
urządzeń mobilnych jak tablety,
smartfony.
– Ciekawe. Ale to raczej stała aktywność i ewentualnie modyfikacja pod zmieniające się potrzeby odbiorców. A coś zupełnie
nowego?
– Oczywiście, że przygotowujemy. Co roku chcemy poszerzać aktywność i narzędzia dla
uczestników Programu. Aktualnie opracowujemy grę komputerową i książeczkę dla najmłodszych. To będzie materiał
edukacyjny Ciepła Systemowego. Bajka dla dzieci i gra komputerowa dla młodzieży – opowiadają w przystępny sposób
o produkcji i dostawie ciepła,
oraz pozwalają zrozumieć zalety
ciepła systemowego i nauczyć się
podstawowych nawyków oszczędzania ciepła. Pokażemy te narzędzia już na wrześniowym spotkaniu przedstawicieli Programu
promocji marki produktowej CS.
20 lat działalności
Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej S.A. Police, wyodrębnione
z Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, początkowo
działające jako przedsiębiorstwo państwowe, a od 1993 r. jako spółka
akcyjna – w bieżącym roku obchodzi 20. rocznicę samodzielnej działalności. Właścicielem spółki jest Gmina Police.
Police to prężnie rozwijające
się miasto liczące ok. 35 tysięcy
mieszkańców. Znane jest w Polsce z usytuowania w nim jednego z największych zakładów chemicznych, obecnie należącego do
GRUPY AZOTY. Równie ważnym
dla sytuacji gospodarczej miasta
jest funkcjonowanie PEC Police.
Kilka słów o działalności przedsiębiorstwa przekaże nam w rozmowie prezes zarządu pan Cezary Arciszewski.
Red. – Panie prezesie, znani jesteście w Polsce z dobrej kondycji oraz z tego, że ciepło systemowe PEC Police należy do jednych
z najtańszych w Polsce. Jak to
robicie?
C. Arciszewski – Rzeczywiście,
dobra sytuacja PEC S.A. zarówno
w zakresie technologicznym, ekonomicznym jak i organizacyjnym
pozwala nam skutecznie nadążać
za rozwojem branży i jednocześnie w sposób satysfakcjonujący
zaspokajać potrzeby cieplne ponad dwudziestu tysięcy mieszkańców. Realizujemy to w sposób
optymalny i wielu z nas ciepłowników – znany. Zatrudniamy wydajną, 60 osobową załogę, korzystamy z projektów pomocowych
pozwalających realizować inwestycje i modernizacje, a wszystko
po to by być konkurencyjnym na
rynku ciepła.
– Czy jest coś w waszej działalności, co w sposób szczególny należałoby podkreślić?
– Nie różnimy się wielce od naszych kolegów, ale może warto
zaznaczyć, że bardzo zależy nam
na satysfakcji naszych klientów. Z tego powodu od lat już dostarczamy ciepło przez 365 dni
w roku, eliminując tzw. przerwy
technologiczne. To jeden z aspektów, obok ceny, który nasi odbiorcy doceniają. Potwierdza
to fakt, że mamy coraz większą
liczbę chętnych do skorzystania z naszej oferty i tu mam na
Cezary Arciszewski prezes zarządu PEC Police
myśli szczególnie właścicieli nieruchomości
jednorodzinnych,
zasilanych dotychczas z paliwa
gazowego.
– Jakie stawia sobie pan priorytety na najbliższe lata?
– Na pewno sprawna działalność jako producent, dystrybutor, firma przesyłowa i obracająca ciepłem, zgodnie z koncesją
wydaną do 2025 r. i pozwoleniem zintegrowanym do 2018 r.
Również zwiększanie wielkości sprzedaży ciepła, obecnie
to poziom 400 tys. GJ rocznie.
A także kontynuacja inwestycji,
szczególnie tych poprawiających
efektywność i dbałość o środowisko naturalne. Już za sobą mamy
modernizację trzech kotłów
WR 10, rozbudowę sieci i przejście na teren starego miasta. Jest
to konsekwencja stopniowej likwidacji kotłowni lokalnych
i budowy układu pierścieniowego sieci. Oczywiście nieprzerwanie trwa sukcesywna wymiana sieci na rury preizolowane.
W każdym z tych działań staramy się korzystać z dofinansowania europejskiego.
Idą gorsze czasy na wykorzystywanie
węgla w ciepłownictwie
ETS, IED, BAT i CAFE – kilka przewijających się w życiu codziennym
przedsiębiorców ciepłowniczych skrótów, które spędza sen z powiek
niejednemu decydentowi w sektorze energetycznym.
Pod nimi kryją się mechanizmy
prawne wygenerowane na poziomie europejskim, które bardzo
mocno oddziaływują na jakość
działania przedsiębiorstw ciepłowniczych dzisiaj i w przyszłości.Wszystkiewspomnianeskróty
Nowe spółki
SEC-u z Ciepłem
Systemowym
Podczas sesji inauguracyjnej
odbyło się uroczyste podpisanie
umów przystąpienia do
Programu Promocji Ciepła
Systemowego.
Filmy promocyjne Ciepła Systemowego wyświetlono
w mediach społecznościowych ponad 220 tys. razy.
FORUM
PRESS
mają jeden wspólny element – zawierają konstrukcje prawne specjalne traktujące wykorzystywanie węgla. A właściwie, zawierają
bardzo rygorystyczne rozwiązania dotyczące ochrony środowiska naturalnego, które dla węgla
Wspólną markę produktową
promować będzie pięć spółek
SzczecińskiejEnergetykiCieplnej:
SEC Słubice, SEC Strzelce
Krajeńskie,
SEC
Myślibórz,
SEC
Połczyn
Zdrój
oraz
SEC Dębno Sp. z o.o.
Nowe firmy w Programie z pewnością przyczynią się do zwiększenia rozpoznawalności marki
Ciepła Systemowego nie tylko na
terenie województw zachodniopomorskiego i lubuskiego. Program skupia już ponad 100 firm
w kraju, promując dostawy ciepła
i ciepłej wody.
są dedykowane. Ich analiza nasuwa jeden praktycznie wniosek
– paliwo węglowe nie jest nigdzie
i niczym zakazane, ale jego użytkowanie wymaga bardzo dużej
determinacji i głębokiego portfela. Zacznijmy od ETS, z którego dowiadujemy się, że energia
z węgla ma największy wskaźnik
emisyjności, i skoro uprawnienia
do emisji mamy już niedługo kupować, to węglowe ciepło będzie
musiało o odpowiedni zestaw takowych uprawnień zadbać.
Co z tego, że rynek uprawnień
zrobił ciepłownikom węglowym
prezent w postaci niskich ich
wartości w najbliższej pespektywie czasowej, skoro kolejny obszar uregulowań skutecznie tę sytuację niweluje. To konieczność
stosowania
wyrafinowanych
technologii oczyszczania spalin
w instalacjach większych od 50
MW, co reguluje tzw Dyrektywa
IED. Ale żeby ci mniejsi nie byli
całkowicie zadowoleni, w zakresie małych instalacji rozpoczyna się wojna z tzw niską emisją
, i nie chodzi tu jedynie o instalacje indywidualne. Dlatego tak
trudno dzisiaj znaleźć nam jednoznaczną wytyczną, w którym
kierunku zmierzać. Jedynym
czytelnym benchmarkiem jest
chyba poziom akceptacji kosztów
przez odbiorców ciepła i tego wyznacznika generalnie na dzisiaj
się trzymamy.
Bogusław Regulski
wiceprezes IGCP
Ekologicznie w Dolinie Iny
Miasto Goleniów, znane z ciekawego położenia w dolinie Iny, jednej z największych rzek Pomorza Zachodniego, znajduje się na skraju Puszczy
Goleniowskiej. Takie położenie zobowiązuje. Wie o tym nowy prezes zarządu PEC Goleniów pan Maciej Gliźniewicz.
PEC Goleniów jest firmą, która
wdraża proekologiczne rozwiązania techniczne i preferuje nowoczesne zarządzanie. Jej sercem
jest ciepłownia Maszewska, wytwarzająca ciepło z paliwa węglowego i oczywiście jak na postawę
ekologiczną przystało – opcjonalnie także z biomasy.
Red. – Panie prezesie, proszę
o kilka słów na temat proekologicznych działań, zrealizowanych w Państwa firmie.
M.Gliźniewicz – Obecnie standardem jest przestrzeganie norm
środowiskowych. My również
podchodzimy do tego aspektu ze
szczególną starannością. Dlatego też gruntownie i dynamicznie
modernizujemy się, np. poprzez
montaż instalacji odpylającej,
wymianę kotła w naszym źródle ciepła czy modernizację komina. Nasze inwestycje są finansowane ze środków własnych
i uzupełniane preferencyjnymi
pożyczkami z Wojewódzkiego
Funduszu Ochrony Środowiska
i Gospodarki Wodnej w Szczecinie. Przez to, że pożyczki te po
spełnieniu przyjętych założeń są
umarzane, pozostają nam środki
na kolejne działania.
Czy
uczestniczycie
w jakichś innych, nowatorskich
przedsięwzięciach?
– Tak, może nie nowatorskich,
ale na pewno niestandardowych.
Mam tu na myśli nasz udział
w Goleniowskiej Grupie Zakupowej. To inicjatywa, dzięki której
agregujemy nasz popyt i dokonujemy zakupów za pośrednictwem
jednego
podmiotu.
Osiągamy wymierne korzyści, czyli
oszczędności finansowe, poprzez
uzyskanie
lepszych
warunków handlowych. Tak będzie na
przykład w 2014 r. w przypadku zakupu energii elektrycznej
dla Gminy Goleniów oraz spółek gminnych, zgodnie z Ustawą
o Zamówieniach Publicznych.
Jakie macie Państwo plany na
przyszłość?
– To oczywiście dalsza ciągła modernizacja sieci ciepłowniczej.
Wymiana węzłów grupowych
Maciej Gliźniewicz prezes zarządu PEC Goleniów
na indywidualne, a także rozwój
systemów informatycznych optymalizujących pracę całego przedsiębiorstwa. Na pewno przyszłość związana jest z naszymi
odbiorcami, zależy nam by ich
przybywało i by byli zadowoleni
ze świadczonych przez nas usług.
Europejska integracja ciepłownictwa
Jakie wskazałby Pan główne wyzwania, przed którymi
stoi dzisiaj branża ciepłownicza w Europie?
Mirek Topolanek
Premier Republiki Czeskiej w latach 2006-2009, Prezes Stowarzyszenia Ciepłowników Republiki Czeskiej
Po pierwsze, należy połączyć starania narodowych organizacji
branżowych. Europejskie przeregulowanie jest ogromne i wymaga naprawdę szerokiego działania. Największym zagrożeniem
dla europejskiego ciepłownictwa
jest Komisja Europejska. A wielcy wrogowie wymagają wielkich
koalicji. Musimy wykazać się olbrzymią energią, aby hamować
zapędy Brukseli, działać bardzo
widocznie, mieć silną europejską
reprezentację.
Jak podsumowałby Pan swoją 45-letnią
karierę w ciepłownictwie, za którą został Pan
uhonorowany podczas sesji inauguracyjnej?
Aleksander Wellenger
Okręgowe Przedsiębiorstwo
Energetyki Cieplnej, Gdynia
Od początku swojej działalności ciepłowniczej mam styczność z organizacjami branżowymi. Ewoluowało to w różnych
okresach (łącznie z 20-letnią
pracą poza Polską) i muszę
powiedzieć, że ten ostatni jest
najbardziej owocny. Zarząd, który obecnie prowadzi Izbę, jest
świetny i pokładam w nim duże
nadzieje. Dawniej zderzaliśmy
się z techniką, a dzisiaj na pierwszy plan wysuwają się problemy
legislacyjne i wszystko, co wiąże
się z końcowym klientem. W tym
kwestiach rola Izby jest niezwykle istotna.
Po drugie, zawsze starałem się
być niezależny. Byłem ciepłownikiem, technikiem i na tym się
koncentrowałem.
Po trzecie, trzeba skompletować sobie dobry zespół. Nagrodę
wprawdzie odebrałem ja, ale tak
naprawdę należy się ona również wielu ludziom, z którymi
pracowałem przez lata. Zaufani
i kompetentni ludzie są motorem
wszystkiego.
Jak ocenia Pan tegoroczną
ekspozycję targową?
Stefan Piszczatowski
Zambrowskie Ciepłownictwo
i Wodociągi
EXPO w tym roku jest na podobnym poziomie co poprzednio.
Spotkanie z wystawcami jest
w moim przekonaniu potrzebne.
Tak się składa, że ciepłownicy
w większości się znają, jednak
EXPO stanowi dobre odświeżenie kontaktów i możliwość
poznania technicznych nowości
z pierwszej ręki, twarzą w twarz.
Poza tym zawsze można nawiązać nowe znajomości. Dzisiaj
np. poznałem firmę, z którą
być może uda się rozpocząć
współpracę.
Jakie znaczenie ma Forum
dla branży ciepłowniczej?
Jerzy Borowiak
Przedsiębiorstwo Energetyki
Cieplnej, Kalisz
Są to niezwykle ważne spotkania
praktyków, naukowców, małych
i dużych przedsiębiorstw, firm
okołobranżowych i tych stricte
ciepłowniczych. Nie ma innego
spotkania w naszym sektorze,
które mogłoby równać się z Międzyzdrojami. To jest już impreza
kultowa, choć dużo starsza niż
mogłoby się wydawać z materiałów informacyjnych. Tradycja
Forum (choć w różnej formie)
sięga około 30 lat. Najpierw były
Spotkania Głównych Inżynierów
Ciepłowniczych w Świnoujściu.
Sądzę, że powinniśmy mówić
dzisiaj o XXV lub nawet XXX Forum, a nie XVII. Niezależnie jednak od numeracji, zawsze znajdowałem na tych spotkaniach
fundamenty swojej działalności
w Kaliszu.
Jak ocenia Pan dotychczasowe
wystąpienia podczas sesji?
Prof. Waldemar Kamrat
Politechnika Gdańska
Tegoroczne Forum zawiera
oprócz tematów technicznych
także wątki o charakterze politycznym czy formalno-prawnym. To zresztą bardzo dobrze,
bo zachowanie takich proporcji
pozwala na określenie szans rozwojowych ciepłownictwa w szerokiej perspektywie. Znakomity
był pierwszy panel dyskusyjny
z udziałem gości zagranicznych.
Sądzę, że zrealizował swoje
zadania.
Po drugie, uważam, że na poziomie państwowym organizacje
ciepłownicze powinny aktywnie włączać się w procesy deregulacyjne i upraszczanie prawa.
Branża ciepłownicza dla inwestorów niestety nie jawi się jako
szczególnie przewidywalna i jasna pod względem legislacyjnym.
Po trzecie, wskazałbym na potrzebę nowego otwarcia w zakresie wykorzystania zasobów
naturalnych na szczeblach krajowych. Mam tu na myśli przede
wszystkim zmniejszanie uzależnienia od importu i zwiększanie
bezpieczeństwa energetycznego
krajów.
Jeśli nie uporamy się z tymi wyzwaniami, ciepłownictwo szybko mogą dotknąć nieodwracalne
zmiany. Uważam, że raz zdekomponowany system ciepłownictwa
może nie mieć już drugiej szansy. Europejska integracja sektora
w znacznej mierze mogłaby przeciwdziałać zmianom nieprzychylnym ciepłownictwu.
Jakie są Pańskie wrażenia
po wizycie u pucybuta?
Jacek Günther-Śląski
ECO INSTAL
Konsul Honorowy Bośnik
i Hercegowiny w Poznaniu
Jak odbierają Pana
uczestnicy Forum?
Niezwykle podoba mi się promowanie firmy w niekonwencjonalny sposób, poprzez niestandardowe działania. Kilka lat temu
miałem okazję oddać swoje obuwie w ręce pucybuta w Nowym
Orleanie. Od tego czasu przywiązuję do takich usług dużą wagę
i gdy tylko jest możliwość, bez
wahania korzystam. Niestety
w Polsce nie praktykuje się tego
zbyt często, więc forumowego
pucybuta z pewnością jeszcze
odwiedzę.
Myślę, że pozytywnie, chociaż
początkowo dużego ruchu nie
było. Pierwsi chętni na moje
usługi pojawili się koło południa. Jest to standardowa
sytuacja. Podobnie jak to, że
najczęściej przychodzą ludzie
otwarci – u pucybuta zamknięty człowiek raczej nie usiądzie.
Przeważnie rozmawiamy o pielęgnacji obuwia. Padają pytania
przede wszystkim o praktyczne
rzeczy.
FORUM
PRESS
Pamiętaj o kolejnym numerze.
Czytaj już jutro!

Podobne dokumenty