Niech żyje bal… - Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wierzchowie
Transkrypt
Niech żyje bal… - Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wierzchowie
„Niech żyje bal…” Szkolna tradycja jest elementem integrującym społeczność uczniowską oraz stanowi o niepowtarzalności miejsca. Uroczystością, która na dobre zagościła w tradycji Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wierzchowie stał się Bal Gimnazjalny. W bieżącym roku szkolnym, po raz jedenasty już, najstarsi uczniowie naszej szkoły uczestniczyli w zabawie tanecznej, będącej symbolem zbliżającego się końca gimnazjalnej edukacji. Przygotowania do imprezy, która odbyła się 25 stycznia, trwały niemal dwa miesiące. Uczniowie klas trzecich pod kierunkiem wychowawczyń - p. Agnieszki Wyborskiej i p. Joanny Jaszczyk kształcili umiejętności tańca narodowego polonez. Wiele pracy i czasu włożono także w przygotowanie dekoracji i zaproszeń. W starania o oprawę wizualną i nadanie uroczystego wyglądu balu zaangażowali się również rodzice. To oni uzgodnili menu i zatroszczyli się o bezpieczeństwo swoich pociech podczas przyjęcia. Inaugurację Balu Gimnazjalnego przeprowadził dyrektor szkoły – p. Mariusz Moga, który powitał zaproszonych gości, w tym: przedstawicieli władz samorządowych gminy, proboszcza Parafii Wierzchowo, grono pedagogiczne, rodziców oraz uczniów. Po przemówieniu nastąpił długo oczekiwany przez wszystkich moment uroczystości – polonez. Widzowie na trybunach byli zachwyceni tańcem, co okazali gromkimi brawami. Następnie głos zabrali gimnazjaliści, którzy chcąc wyrazić wdzięczność za opiekę i trud wychowania przez lata edukacji, wręczyli na ręce dyrekcji oraz pedagogów kwiaty. Po części oficjalnej dyrektor zaprosił młodzież i gości na poczęstunek. Nad oprawą muzyczną podczas balu czuwała orkiestra zespołu „Debiut”, która zapewniła uczestnikom wyśmienitą zabawę i zadbała o ciepły klimat spotkania. Miłym i zarazem „słodkim” akcentem uroczystości był oczywiście tort, poprzedzony niespodzianką, przygotowaną przez wychowawczynie dla swoich podopiecznych. Bal Gimnazjalny to spektakularna i wyjątkowa uroczystość szkolna, która dostarczyła wielu jej uczestnikom intrygujących przeżyć i wzruszeń. Wspólne przygotowywanie tak dużego przedsięwzięcia przyczyniło się do integracji nauczycieli, uczniów oraz rodziców. Miejmy nadzieję, że uroczystość na dobre wryje się w tradycje szkoły, a przyszli absolwenci poważnie potraktują słowa Agnieszki Osieckiej „Niech żyje bal…” – szczególnie na płaszczyźnie edukacyjnej i niejednego poloneza przyjdzie im jeszcze zatańczyć. Agnieszka Wyborska