Czytaj wiecej - Dobra Promocja
Transkrypt
Czytaj wiecej - Dobra Promocja
e-płatności, m-płatności – czyli co mamy do wyboru Ewa Stańska e-płatności, m-płatności – czyli co mamy do wyboru Rozwój technologii - Internetu czy telefonii ruchomej spowodował „wirtualne” zmniejszenie odległości. Korzystając z przeglądarki internetowej w domowym komputerze można robić zakupy zarówno na drugim końcu świata, jak i w sklepie „za rogiem”, można dokonywać transakcji bankowych, kupić produkty realne, dostarczane potem pod wskazany adres, oraz wirtualne typu oprogramowanie, kod dostępu do treści na stronach internetowych czy dzwonek do telefonu komórkowego. Oczywiście rozwojowi handlu elektronicznego, a później i mobilnego („e-commerce” oparty o Internet oraz „mcommerce” oparty o terminal komórkowy) towarzyszy rozwój wykorzystywanych w nim form płatności. Rozwój systemów płatności w handlu elektronicznym spowodowany jest z jednej strony coraz większym upowszechnieniem „e-commerce”, z drugiej koniecznością zapewnienia jak najwyższego poziomu bezpieczeństwa transakcji dokonywanych w ten sposób. Systemy płatności rozwijają się w trzech kierunkach1. Pierwszy polega na przystosowaniu istniejących metod płatności, czyli umożliwieniu wykorzystania kart debetowych i kredytowych. Zaletami tej metody jest prostota użytkowania, brak konieczności przyswajania nowych, skomplikowanych procedur oraz możliwość wykorzystania posiadanych już kart płatniczych. Wadą – głównie niewystarczający poziom bezpieczeństwa przeprowadzanych transakcji. W celu zmniejszenia ryzyka „przechwycenia” danych dotyczących użytkownika i jego karty płatniczej, a z drugiej strony weryfikacji wpisywanych przez nabywcę danych pod względem ich zgodności ze stanem rzeczywistym, firmy Netscape, Visa i MasterCard opracowały protokoły szyfrująco–weryfikujące2, które zapewniają bezpieczeństwo transakcji dla obu zaangażowanych w nią stron. Jednocześnie wielu użytkowników sklepów internetowych, chcąc niejako zmniejszyć ryzyko posiada karty z niskim limitem wypłat, wykorzystywane wyłącznie do zakupów w sieci. W drugi system płatności zaangażowane są aplikacje zaprojektowane na potrzeby elektronicznych transferów pieniężnych, wykorzystujący karty wirtualne. Karty te są odpowiednikami zwykłych kart płatniczych i służą do zakupów w Internecie lub zakupów typu MOTO3 (zamówienia złożone pocztą elektroniczną lub agentowi call center, któremu podaje się numer karty), nie mogą być używane w tradycyjnych sklepach i punktach usługowych. Mają najczęściej postać zwykłej karty plastikowej, ale bez paska magnetycznego i hologramu organizacji płatniczej, są rodzajem kart debetowych, czyli z natychmiastowym obciążeniem wartością transakcji konta posiadacza karty. W Polsce najwięcej kart wirtualnych wydawanych jest przez mBank, MultiBank i Inteligo. Trzeci kierunek rozwoju płatności wirtualnych umożliwia dokonywanie ich za pomocą telefonu, zarówno w Internecie (on-line) jak i poza nim (off-line). Płatności przez telefon stacjonarny w zasadzie ograniczają się do wykorzystania urządzeń zwanych dialerami4, w przypadku telefonu komórkowego są to najczęściej SMSy premium, oraz coraz częściej również WAP premium. 1. Aplikacja dialera instalowana jest przez Internet na komputerze użytkownika przed pierwszym korzystaniem z tej formy płatności. Następnie za każdym razem, gdy 1 G. Sutter, Law&Technology Convergence: Electronic Payment Systems, Eclip 2003 SSL – ang: Secure Socket Layer Protocol oraz SET – Secure Electronic Transaction Standard 3 MOTO – ang. mail order telephone order 4 Dialer – ang., urządzenie pozwalające na automatyczne wybieranie numeru telefonicznego, powszechnie stosowane w call center w celu zmniejszenia liczby pomyłek oraz czasu przestoju telemarketera pomiędzy wybieraniem kolejnych numerów telefonów 2 Strona 1 2004-11-23 e-płatności, m-płatności – czyli co mamy do wyboru Ewa Stańska użytkownik zamierza korzystać z płatnych stron internetowych (najczęściej o charakterze ezoterycznym i erotycznym) zainstalowana aplikacja rozłącza istniejące połączenie z Internetem i łączy ponownie korzystając z połączeń typu premium rate5. Użytkownik korzystając w ten sposób z Internetu płaci jednocześnie za oglądane treści. Teoretycznie, korzystając z połączeń przy wykorzystaniu dealera, powinien mieć możliwość kontroli aktualnie ponoszonych kosztów, jednakże tylko niewielki odsetek firm stosuje przejrzysty system. W praktyce dialery często instalują się same, przy pierwszym otwarciu danej witryny, nie powiadamiając o tym użytkownika To poważna wada systemu powodująca duży spadek zaufania do tej formy płatności i przeniesienie go na system oparty o SMS premium rate. 2. SMS premium rate zaczął rozwijać się na polskim rynku w 2000r. jako logiczna kontynuacja rozwoju usług wykorzystujących technologię SMS. System płatności oparty o SMS pozwala na pobieranie opłat za szeroki wachlarz świadczonych usług. W Internecie opłata dotyczy specjalnych, płatnych treści, należy wysłać SMS o określonej treści pod podany numer, aby otrzymać zwrotnie kod dostępu umożliwiający, po wpisaniu go w odpowiednim miejscu, przeglądanie witryn przez określony z góry czas. SMS umożliwia zakup produktów wirtualnych typu dzwonki do telefonów komórkowych oraz rzeczywistych, np. ogłoszenia w prasie. Płatności SMS mają wiele zalet, jak prostota użytkowania, brak konieczności instalowania dodatkowego oprogramowania, praktycznie pełna anonimowość, możliwość pełnej kontroli wydatków – cena produktu jest zawsze podana i równa wartości taryfy SMS-a (lub jej wielokrotności). 3. Ostatnią usługą wykorzystującą system podwyższonej opłaty jest tzw. WAP premium. W witrynach WAP oferowane są produkty typu dzwonki czy gry, jak też specjalnie przygotowane serwisy informacyjne czy rozrywkowe. Każda decyzja zakupowa wymaga zatwierdzenia i jednocześnie zgody na doliczenia wartości zamówionego produkty do rachunku telefonicznego. Powyższe systemy płatności wykorzystujące telefon, zawdzięczają rozwój z jednej strony operatorom telekomunikacyjnym, z drugiej dostawcom mniej lub bardziej wirtualnych usług. Przedstawiony jako ostatni, umożliwiający płatności na odległość to wynik rozwiązań wprowadzonych przez producentów telefonów komórkowych. Wykorzystuje on WAP/GPRS oraz jedną z opcji telefonu, jaką jest Portfel. W portfelu należy zapisać dane dotyczące karty płatniczej, użytkownika, adresu wysyłkowego oraz sposobie potwierdzania złożonego zamówienia. Użytkownik przeglądając strony WAP i decydując się na zakup określonego produktu może skorzystać z danych zawartych w Portfelu. Potwierdzenie zamówienia otrzymuje następnie, zgodnie z informacjami z Portfela – telefonicznie lub pocztą elektroniczną. Wykorzystanie portfela doskonale sprawdza się w Finlandii, w Polsce jednak na razie ma niewielkie szanse na zdobycie popularności. Ilość telefonów, jak każdego dnia zmienia właściciela, niekoniecznie za jego zgodą, sprawia, że nie bylibyśmy skłonni do umieszczania w nich dodatkowo dokładnych danych finansowych… jak regulacje prawne wpływają na rozwój rynku Niezależnie od liczby operatorów funkcjonujących na rynku oraz stosowanych przez nich praktyk czy standardów, najistotniejsze znaczenie dla rozwoju rynku mają uwarunkowania prawne. Poniższe rozważania dotyczą trzech o kluczowym znaczeniu dla płatności elektronicznych i mobilnych. 5 Określenie „Premium Rate” stosowane jest zarówno do połączeń głosowych jak i SMSów; usługi z wartością dodaną, taryfikowane wg specjalnego cennika, rozpiętość cen waha się pomiędzy 0,50 do 9,00 PLN netto za minutę lub SMS; usługi oznaczone są specjalną numeracją rozpoczynającą się od 070x dla połączeń głosowych oraz 7Txx dla SMSów Strona 2 2004-11-23 e-płatności, m-płatności – czyli co mamy do wyboru Ewa Stańska Ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną to odzwierciedlenie Dyrektywy 2000/31/WE w sprawie niektórych aspektów prawnych usług w społeczeństwie informacyjnym, w szczególności handlu elektronicznego6. Celem ustawy było przede wszystkim ucywilizowanie działalności o charakterze handlowym prowadzonej za pośrednictwem mediów elektronicznych. Ze względu na intensywność prowadzonych działań o charakterze promocyjno-handlowym powyższa ustawa największy wpływ miała na prowadzone za pośrednictwem Internetu oraz masowe wysyłki SMS. Ustawę tę można w pewnym uproszczeniu porównać do filtra „antyspamowego”, chroniącego przed nadmiarem niechcianej korespondencji. Ustawa reguluje również rynek usług wykorzystujących SMS jako medium komunikacji i znacząco wpływa na jego rozwój. Artykuł 10 ustawy zakazuje przesyłania „niezamówionej informacji handlowej skierowanej do oznaczonego odbiorcy za pomocą środków komunikacji elektronicznej (…)”7. Prawo polskie jest w tym miejscu bardziej restrykcyjne niż prawo unijne, zakłada bowiem tzw. opcję „opt-in”, czyli konieczność każdorazowego uzyskania zgody adresata przed wysłaniem mu informacji, które mogą zostać zakwalifikowane jako „informacja handlowa”. W UE powszechnie stosowana jest opcja „opt-out”, zakładajaca możliwość wysyłania niezamówionych treści do momentu otrzymania sprzeciwu klienta. Wprowadzony zapis z jednej strony chroni adresatów przed otrzymywaniem niechcianych wiadomości, które czasem mogą się nawet okazać użyteczne, z drugiej zaś wprowadza utrudnienia w rozwoju usług elektronicznych, kiedy np. powiadomienie o nowych funkcjach dotychczasowej usługi czy modyfikacjach wymaga uprzedniego uzyskania zgody. W procesie sprzedażowym płatność jest jednym z ostatnich etapów, a cytowana powyżej regulacja dotyczy w zasadzie etapu poprzedzającego, czyli oferty. Regulacja ta nie dotyczy więc bezpośrednio płatności. Pośredni wpływ jest aż nadto widoczny – mniejsza liczba ofert lub mniejsza ilość dystrybuowanej informacji oznacza w efekcie mniejszą sprzedaż. Z drugiej strony pozyskanie zgody potencjalnego konsumenta, poprzedzające wysłanie mu informacji handlowej sprawia, że trafia ona do lepiej dopasowanej grupy docelowej. W efekcie może doprowadzić do większej liczby decyzji zakupowych przy mniejszej liczbie wysłanych ofert wstępnych. Otwartą pozostaje kwestia pozyskiwania nowych klientów, którzy aby wyrazić zgodę na otrzymywanie ofert handlowych muszą najpierw o danej firmie usłyszeć. Zgodnie z obowiązującą ustawą nie mogą „usłyszeć”, dopóki tej informacji nie zamówią. Powstaje błędne koło, z którego firmy szukają rozwiązań przez organizowanie akcji promocyjnych czy konkursów komunikowanych w masmediach, gdzie pierwszy bezpośredni kontakt jest od strony konsumenta do organizatora promocji. Mechanizmy akcji pozwalają na pozyskanie danych osobowych uczestników na potrzeby danej akcji promocyjnej, ale też umożliwiają pozyskanie zgody konsumenta na otrzymywanie informacji handlowych w przyszłości. Nieco inny charakter ma ustawa o elektronicznych instrumentach płatniczych8, która weszła w życie w dniu przystąpienia Polski do UE. Ustawa określa „zasady wydawania i używania elektronicznych instrumentów płatniczych, w tym instrumentów pieniądza elektronicznego (…)”9, wpływa więc na funkcjonowanie kart płatniczych (zarówno rzeczywistych, jak i elektronicznych). 6 7 8 9 Materiały z Seminarium VIII edycja Prawo Komputerowe, Ramy prawne rynku usług komputerowych, Warszawa 26.03.2003r. Ustawa z 18.07.2002r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną Ustawa z 12.09.2002r. o elektronicznych instrumentach płatniczych. Ustawa o elektronicznych instrumentach płatniczych, op. cit., Art.1.1. Strona 3 2004-11-23 e-płatności, m-płatności – czyli co mamy do wyboru Ewa Stańska Wpłynęła też na usługę mikrokont i dokonywanych z nich mikropłatności. Ustawa nakazuje podpisywanie umów w postaci papierowej ze posiadaczami kont elektronicznych. Zaletą mikrokont była prostota i niewielkie sformalizowanie. Konieczność wysłania do każdego posiadacza umowy i dopilnowania jej podpisania, sprawiła, że zainteresowanie produktem spadło niemal do zera. Zwiększonym stopniem sformalizowania zainteresowani nie byli ani użytkownicy, dla których stosunek wysiłek/korzyść przestał być wystarczająco atrakcyjny. Brak zainteresowania po stronie użytkowników wpłynął na zmniejszenie się poziomu rentowności, w efekcie czego z produktu praktycznie zrezygnowano. Ostatnim aktem prawnym do przeanalizowania pod kątem rozwoju płatności jest Dyrektywa 2002/22/EC10 w sprawie usług powszechnych i praw użytkowników odnoszących się do sieci i usług łączności elektronicznej11. Dyrektywa umożliwia użytkownikom monitorowanie poziom wydatków na usługi telekomunikacyjne. Zgodnie z nią faktura za usługi telekomunikacyjne powinna zawierać dokładne rozdzielenie poszczególnych składników opłat, zarówno tych obejmowanych standardowo (abonament, połączenia, SMSy czy transmisja danych), jak również usług nabywanych dodatkowo, np. usługi premium rate czy doładowania kont wirtualnych. Przepisy zawarte z Dyrektywnie teoretycznie zakładały sytuację, kiedy na fakturze jest informacja o wszystkich dostawcach usług, od których zostały nabyte. W efekcie spowodowała zmiany umów o współpracy pomiędzy operatorami a dostawcami serwisów, występującymi teraz jako podwykonawcy, działający na zlecenie operatora, który z kolei oferuje te usługi odbiorcy końcowemu. Chociaż i tu interpretacja przepisów przez operatorów nie jest jednolita. Powyższe regulacje początkowo postrzegane jako rewolucyjne okazały się impulsem ewolucyjnym. Należy przypuszczać, iż w efekcie, zmuszając firmy funkcjonujące na rynku do prowadzenia działalności w bardziej uporządkowany sposób wpłyną pozytywnie na rozwój rynku. Ewa Stańska 10 www.europa.eu.int Jan Barcz [red]: Prawo Unii Europejskiej; Prawo materialne i polityki. Wydawnictwo Prawo i Praktyka Gospodarcza, Warszawa 2003. 11 Strona 4 2004-11-23