Znamy finalistów Festiwalu Zaczarowanej Piosenki!

Transkrypt

Znamy finalistów Festiwalu Zaczarowanej Piosenki!
Źródło: http://old.mimowszystko.org/pl/aktualnosci/biezace/400,Znamy-finalistow-Festiwalu-Zaczarowanej-Piosenki.html
Wygenerowano: Wtorek, 7 marca 2017, 02:29
Znamy finalistów Festiwalu Zaczarowanej Piosenki!
Popis wokalny Armeńczyka Khorena Simonyana zapoczątkował międzynarodową erę Festiwalu Zaczarowanej
Piosenki im. Marka Grechuty. W minioną sobotę, w Amfiteatrze Łazienek Królewskich w Warszawie, odbył się 5.
półfinał tego niezwykłego konkursu.
Publiczność, wypełniająca po brzegi Amfiteatr Łazienek Królewskich, reagowała
niezwykle żywo i każdy z występów nagradzała ogromnymi brawami. Bywało, że
śpiewała wspólnie z wokalistami. Pozytywnych emocji nie brakowało, tym bardziej
że koncertowi towarzyszyła piękna, słoneczna pogoda. Niepełnosprawni artyści
również byli w znakomitych nastrojach, chociaż niektórym trudno było ukryć
podniecenie albo tremę. Nic dziwnego. Rozumieli przecież, że mimo iż brali już
udział w wielu wspaniałych konkursach muzycznych i nieraz stawali w świetle
reflektorów, to jednak teraz śpiewają w koncercie niezwykłym – walczą o bilety do
„Zaczarowanej Krainy”, czyli o występ u boku gwiazd na krakowskim Rynku podczas
finału 5. Festiwalu Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty.
– Uczestniczyłam w wielu konkursach muzycznych, ale tutaj, w Łazienkach
Królewskich, towarzyszą mi ogromne emocje – zwierzała się Maria Szabłowska,
znana dziennikarka muzyczna, która przewodniczyła jury. — Rola jurora w czasie
takiego koncertu staje się przecież szczególna.
— Nie obawia się pani, że tego
rodzaju emocje mogą przesłonić obiektywizm werdyktu? – nieco prowokacyjnie
zapytaliśmy współautorkę „Wideoteki dorosłego człowieka”.
– Nie sądzę, by tak się stało – odpowiedziała. – Jeśli artysta wyzwala w publiczności
silne emocje, mimo iż nie ma fantastycznego warsztatu lub śpiewa nieczysto, to jest
to zjawisko pozytywne; to znaczy, że jest w nim coś niezwykłego. Jako juror, daję
szansę takiemu wokaliście. Przecież Édith Piaf swoimi występami oczarowywała
wszystkich, elektryzowała tłumy, mimo że miała braki warsztatowe.
W jury koncertu półfinałowego 5. Festiwalu Zaczarowanej Piosenki im. Marka
Grechuty zasiedli również: Ewelina Flinta, Dorota Miśkiewicz, Magdalena Waligórska,
Robert Leszczyński i Paweł Kukiz. Oceniając występy 32 wokalistów, zdecydowali, że
w czerwcu, podczas koncertu finałowego, wystąpią:
Kategoria dzieci:
1. Sandra Chorąży
2. Agata Zakrzewska
3. Grzegorz Batóg
4. Katarzyna Wachnik
5. Ania Ilminowicz
6. Michał Karol Wiśniewski
Kategoria dorosłych:
1. Grzegorz Fijałkowski
2. Mariusz Trzeciak
3. Agnieszka Rejtczak
4. Marta Rogalska
5. Kamil Czeszel
6. Katarzyna Szukalska
Wyjątkowo jednak, w tej kategorii, na Rynku zaśpiewa aż... 7 wokalistów! Rada
Artystyczna Festiwalu postanowiła przyznać specjalną Statuetkę Ambasadora
Zaczarowanej Piosenki. Poza rywalizacją finalistów, którzy zawalczą o nagrody 24
000, 10 000 i 5 000, zaśpiewa Khoren Simonyan. Khoren przysłał zgłoszenie do V
edycji Festiwalu, aż z... Armenii. Mieszka tam w Domu Dziecka, w którym pomagają
polskie wolontariuszki. To one opowiedziały Khorenowi o Zaczarowanej Piosence i
pomogły mu spróbować szczęścia. Oceniany na takich samych zasadach jak reszta
kandydatów, młody człowiek dzielnie nauczył się piosenki po polsku. Jury
Półfinałowe uznało, że poziom jego umiejętności wokalnych jest tak wysoki, że warto
jest zaprosić go jako wyjątkowego, siódmego uczestnika koncertu w kategorii
dorosłych.
– Czas pokazał, że ta impreza ma ogromny sens – mówiła dziennikarzom Anna
Dymna. – Naturalnie nadal staramy się o to, by zwycięzcy Festiwalu Zaczarowanej
Piosenki mogli zaistnieć na profesjonalnej scenie muzycznej. Ale już teraz ważne jest
to, że konkurs ten gromadzi wiele sił i uśmiechu różnych ludzi, a jego artyści,
gwiazdy i jurorzy tworzą jedną wielką zaczarowaną rodzinę. Z pewnością będzie się
ona powiększać. Mam nadzieję, że nadejdzie też czas, kiedy osoby kreujące polski
rynek muzyczny będą zwracały uwagę wyłącznie na to czy ktoś ma talent i pięknie
śpiewa, a bez znaczenia będzie dla nich, że ktoś nie widzi, siedzi na wózku albo
porusza się o kulach.
Tegoroczny Festiwal Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty po raz pierwszy stał
się międzynarodowy. Wśród 250 zgłoszeń, jakie nadeszły do festiwalowego biura,
znalazło się bowiem nagranie Armeńczyka Khorena Simonyana. 17-latek cierpi na
zaburzenia rozwoju kośćca, czyli Zespół Pfeiffera. Głosem jednak oczarowuje. Mimo
że regulamin nie przewiduje udziału wokalistów z zagranicy, Rada Artystyczna
festiwalu, po raz pierwszy w tym roku, postanowiła stworzyć specjalną kategorię dla
takich piosenkarzy i ustanowiła tytuł Ambasadora Zaczarowanej Piosenki. Khoren,
po swoim entuzjastycznie przyjętym występie, otrzymał od jury „dziką kartę”, więc
także zaśpiewa na krakowskim Rynku. A wsparcie w Łazienkach Królewskich miał
nie byle jakie, ponieważ dopingował go sam ambasador Armenii. Dyplomata
zapowiedział też swój przyjazd do Krakowa.
Półfinaliści prezentowali różny repertuar, od nostalgicznego, skłaniającego do
refleksji, po dynamiczny i niezwykle radosny. W ich gronie znalazły się twarze znane
z poprzednich edycji imprezy, a nawet jej weterani, którzy w finale festiwalu biorą
udział co roku. Nie poddają się i jak sami podkreślają, atmosfera tego konkursu jest
niezwykła, więc warto w nim być, nawet jeśli nie odnosi się sukcesu.
– Cóż, dalej poszukujemy polskiego Steviego Wondera – mówił do dziennikarzy
Robert Leszczyński po ogłoszeniu werdyktu. – Szanse na znalezienie go są spore, bo
głosu wokalistom, którzy występują w Festiwalu Zaczarowanej Piosenki, mógłby
pozazdrościć niejeden tak zwany profesjonalny artysta.
Tweet