Bartosz Latus

Transkrypt

Bartosz Latus
Bartosz Latus
Kamil Niemczuk
Teologia Kurs – B
Rok IV
Chrześcijańska wizja świata (podstawy biblijne).
Postawy chrześcijan wobec świata.
Wstęp
Pismo Święte nie prezentuje jednoznacznego podejścia do świata. Nie można zatem na
podstawie konkretnego tekstu biblijnego oceniać świata, jako dobrego lub złego. W Starym
Testamencie przeważa pozytywna ocena świata. Świata który jest dziełem Boga – został
przez Niego stworzony, który jest świadectwem jego majestatu, mocy i obecności. Jako Boże
dzieło stworzenia świat jest dobry, czego świadectwem jest między innymi ciągle
powtarzający się refren z kapłańskiego opisu stworzenia świata: I widział Bóg, że były dobre.
(Rdz 1,12) Jednocześnie księgi Starego Testamentu często potwierdzają, że prawda o
stworzeniu świata mówi również o człowieku. Gdyż świat stworzony z miłości Boga został
stworzony dla człowieka i z miłości do człowieka. Taki wymiar stworzenia ma charakter
humanistyczny. Prawda ta podkreśla że świat nie powstał w wyniku jakiejś konieczności,
ślepego trafu ale pochodzi od Boga i do Niego zmierza. Bóg stworzył świat uporządkowany i
dobry, mało tego ten świat jest ciągle podtrzymywany w wielkiej dobroci Boga. Czyn ten jest
początkiem wielkiej historii zbawienia, wszystkich zbawczych zamysłów Bożych. Zatem jest
ukierunkowany na Chrystusa- centrum i szczyt całego stworzenia.1
Koncepcja świata według IV Ewangelii.
Św. Jan podkreśla swój negatywny stosunek do świata w wizji, którą przedstawia. To
spojrzenie na świat do tego stopnia zaciążyło nad czwartą Ewangelią, że nawet słowo świat w
chrześcijaństwie nabrało pejoratywnego znaczenia. Jan widział dwa przeciwstawne sobie
stanowiska. Po jednej stronie misje dobrej woli Boga, Chrystusa i Kościoła, z drugiej zaś zła
wolę świata przeciw im skierowaną. Bóg posyła swojego Syna na świat, jest to określane jako
pierwsza misja Dobrego Boga skierowana ku światu, druga zaś to posłanie apostołów przez
Chrystusa. Misja Chrystusa miała doprowadzić ludzi do zbawienia oraz nauczać. Przede
wszystkim zaś wydał go na śmierć za ludzkie grzechy. Analogicznie zostali posłani
apostołowie. Jak mnie posłałeś na świat, tak i Ja posłałem ich na świat. (J 17,18) Dar Ojca ze
swego Syna wskazuje na to, iż Bóg umiłował świat i posłał najcenniejszy dar ludziom złym i
przewrotnym na odkupienie ich dusz. Zrobił to, gdyż jest samą miłością. W obydwu misjach,
Chrystusa i apostołów, według Jana jest bezgraniczna miłość do świata. Kajfasz twierdził, że
1
J. Nagórny. Posłannictwo chrześcijan w świecie. T. 1: Świat i wspólnota. Lublin 1997 s. 49
2
Jezus musi umrzeć za naród, co Jan wyjaśnił i uzupełnił stwierdzeniem, że nie za naród, a za
cały świat.2 Jezus przyszedł po to, by zniszczyć dzieła diabła. Jednak świat nie uznał Jezusa.
Świat pełen złej woli i wrogich ludzi znienawidził Syna Bożego, choć jak wskazuje Jan,
zdawał sobie sprawę z tego, że nie pochodzi on z tego świata. Tym większa była nienawiść.
Jezus który nie należał do świata wskazywał na złe jego występki i brak dobrej woli, co
powiększało gniew i niechęć. Losy Zbawiciela podzielili jego apostołowie. Zachowując Jego
nauki w Duchu Świętym również zostali wyłączeni z tego świata, więc świat i ich
znienawidził. Konsekwentnie podobny los spotyka uczniów. Świat nie poznał Jezusa,
znienawidził go, jego apostołów i jego uczniów. Jednak negatywne stanowisko świata do
Jezusa nie przeszkodziło odkupieniu. Jezus pokrzepił apostołów stwierdzeniem: Jam
zwyciężył świat. (J 16,33) Świat zatem określany jest wrogiem. Wierni stale zwyciężają świat
swoją wiarą. Ci którzy utrzymają wiarę, stają się zwycięzcami nad niemoralnym i pogańskim
światem. Jan podkreśla chrzest, jako pierwsze i podstawowe zwycięstwo. Każdego dnia przy
wsparciu Ojca wierni toczą boje, które wygrywają ku chwale świata wiecznego, który został
przez Jana wyraźnie odróżniony od tego ziemskiego.
Chrześcijanin w świecie.
Jednak specyficzne rozumienie terminu świat w Nowym Testamencie nie może
prowadzić do wniosku, że jest on sam w sobie zły, godny odrzucenia i potępienia. Gdyż
pomimo zła i grzechu ten świat wciąż pozostaje znakiem Bożej Opatrzności. Nie może być on
w żadnej mierze absolutyzowany, nie może być oddzielany od Boga ani przeciwstawiany mu.
Takie rozumienie świata ma za zadanie ukazanie chrześcijanom, że nie mogą ignorować zła,
które rzeczywiście w tym świecie istnieje. Chrześcijanie podobnie jak Chrystus nie są z tego
świata, gdyż źródłem ich życia jest Bóg, Stwórca i Ojciec wszystkiego co żyje. Postawmy
zatem fundamentalne pytanie. Jaka ma być postawa chrześcijan w odniesieniu do świata?
Należy wiązać ją z rolą wiary, nadziei i miłości w całości życia chrześcijańskiego, gdyż
dzięki tym fundamentalnym zasadom, chrześcijanie zaświadczają, że pozostają w świecie, ale
całkowicie nie upodobniają się do niego. Możemy postawić kolejne pytanie. Co potrzebne
jest człowiekowi, by mógł wypełnić swoje posłannictwo w świecie i wobec świata? Przede
2
F. Gryglewicz. Janowy stosunek do świata. W: Odpowiedzialni za świat. [Powołanie człowieka, nr 5].
Red. Z. Walkiewicz. Poznań-Warszawa 1982 s. 29
3
wszystkim należy odczytać powołanie do apostolstwa. Człowiek powołany jest do budowania
wspólnoty. Budując ten świat, chrześcijanie nie powinni zatracić swego człowieczeństwa ani
przynależności do grona dzieci Bożych.
Takie rozumienie posłannictwa chrześcijan w świecie nie może być odczytywane raz
na zawsze. Taka szczególna pozycja człowieka wobec świata stawia przed nim konkretne
zadania i posuwa go do odpowiedzialności. To właśnie zyskuje szczególne znaczenie w nauce
Vaticanum II na temat świeckiego uczestnictwa w posłannictwie Chrystusa.3 Ludzie powinni,
jak uczy Sobór poznawać naturę całego świata i jej wartość i działać w nim dla chwały Boga.
Człowiek, przede wszystkim świecki, przykłada rękę do budowania Królestwa Bożego na tym
świecie. Udział w posłannictwie Chrystusa dokonuje się stale w cieniu krzyża. Wiąże się z
walką, trudem, nierzadko bólem. Postępując w ten sposób chrześcijanie budują kulturę i
czynią liczne dzieła, które przepojone są cnotami i Duchem Świętym posłanym od Boga.
Chrześcijanie zobowiązani są nieść swą moralność światu przez samych siebie. W ten sposób
otwierają bramy Kościoła przez które wchodzić mają ludzie natchnieni i nawróceni, a
wychodzić ma wiara, nadzieja, miłość, dobro oraz pokój.
Ludzie konsekrują świat, który Jan określił złym. Choć Vaticanum II niegdzie nie
używa wprost tego terminu.
4
Chodzi o odkrycie sacrum w tym świecie, które tkwi w
stworzeniu, doczesności, człowieku. Konsekracja świata jest aktem oddania sprawiedliwości
wobec Stwórcy i Odkupiciela i oddaniem wszystkiego (świata) Bogu. Chrześcijanie wiedzą,
że w świecie ciągle obecny jest Chrystus. Z Nim to łączy się posłannictwo, odpowiedzialność
i działanie człowieka w rzeczywistości go otaczającej. Wszystkie uczynki, utrapienia, życie
rodzinne, praca oraz wypoczynek jeśli odbywają się w Duchu stają się ofiarami złożonymi
Bogu za świat. Ofiarami Jemu poświeconymi. Jest to bezpośrednia konsekracja świata.
Otwarcie się chrześcijanina na świat, otwarcie się na wszystko to, co jest w nim dobre
posłużyć ku pomnożeniu dobra. To oznacza również, otwarcie na świat, który jest zadany.
Świat przyszłości. Takie rozumienie świata jest bardzo istotne. To zarówno poszukiwanie
lepszego i próba jego budowania. Dla chrześcijan ta perspektywa lepszego świata wiąże się
zawsze z wypełnianiem się Bożego planu zbawienia, którego centrum stanowi osoba Jezusa
3
K. Wojtyła. Konsekracja świata. Granice autonomii doczesności. W: Odpowiedzialni za świat, Red. Z.
Walkiewicz. Poznań-Warszawa 1982 s. 212
4
K. Wojtyła. Konsekracja świata. Granice autonomii doczesności. W: Odpowiedzialni za świat, Red. Z.
Walkiewicz. Poznań-Warszawa 1982 s. 213
4
Chrystusa. 5 Chrześcijanie powinni więc tak dalece otworzyć się na ten świat, by jednocześnie
byli zdolni do przekraczania go, by potrafili wznieść się ponad ten świat. A dokonywać się to
powinno w duchu prawdziwej ludzkiej wolności, w duchu pełnego otwarcia się na
transcendentny wymiar osoby ludzkiej.
Przeciwnie do postawy odrzucenia świata i
zamknięcia się na niego. Zbytnie podkreślanie negatywnych cech rzeczywistości może
doprowadzić niewłaściwego odczytania wartości i istoty świata i życia. Choć waleczne
podejście do świata i bitwa o obronę moralności jest istotna, należy pamiętać o jego
pochodzeniu. Pytanie brzmi: Czy świat jako zły należy potępić i oderwać się od niego, czy też
tym bardziej, zgodnie z istotą posłannictwa Chrystusa, apostołów i uczniów, czynić go przez
i na wzór Krzyża, lepszym?
Podsumowanie
Otwierają się prawdziwie na Boga chrześcijanie otwierają się również na siebie
samych i na innych ludzi. Otwierają się na świat. W ten sposób dochodzi do odkrycia
najważniejszych podstaw związanych z chrześcijaństwem, jego istoty. Nie wystarczy bowiem
zatrzymać się na samej relacji człowiek – świat. Relację tę należy rozpatrywać szerzej.
Człowiek posiada wyjątkowy ontyczny status we wszechświecie. Osoba ludzka posiadając
zarówno ciało (będąc częścią świata) jak i duszę (duchowe ja) przekracza ramy
rzeczywistości.6 Tylko wolny i świadomy chrześcijanin jest w stanie wypełniać swe
posłannictwo. Ubogaca się w relacji do Boga, do siebie samego i do innych bliźnich. Czym
wnosi wartość do świata, który Jan określił złym.
5
J. Nagórny. Posłannictwo chrześcijan w świecie. T. 1: Świat i wspólnota. Lublin 1997 s. 57
6
S. Kowalczyk. Transcendencja i immanencja człowieka w świecie. W: Odpowiedzialni za świat, s. 125.
5
Bibliografia:
J. Nagórny. Posłannictwo chrześcijan w świecie. T. 1: Świat i wspólnota. Lublin 1997
s. 45-61.
F. Gryglewicz. Janowy stosunek do świata. W: Odpowiedzialni za świat. [Powołanie
człowieka, nr 5]. Red. Z. Walkiewicz. Poznań-Warszawa 1982 s. 25-33
K. Wojtyła. Konsekracja świata. Granice autonomii doczesności. W: Odpowiedzialni
za świat, Red. Z. Walkiewicz. Poznań-Warszawa 1982 s. 206-217.
S. Kowalczyk. Transcendencja i immanencja człowieka w świecie. W: Odpowiedzialni
za świat, s. 111-126.
W. Granat. Partnerstwo człowieka z Bogiem w rozwijaniu dzieła stworzenia. W:
Odpowiedzialni za świat, s. 127-141.
6