Miesięcznik Kościelny nr 10/2015
Transkrypt
Miesięcznik Kościelny nr 10/2015
ISSN 1428-1732 Różaniec jest modlitwą Mar yi. Prosty w odmawianiu, a jakże bogaty w treści. Bł. Ojciec Święty Paweł VI nazwał go „streszczeniem Ewangelii”. Aby jednak to określenie było pełniejsze, Święty Jan Paweł II podarował nam List Apostolski o różańcu: „Rosarium Virginis Mariae”, a w nim rozważania z życia publicznego Jezusa, począwszy od chrztu w Jordanie, aż po ustanowienie Eucharystii. Ten etap działalności Jezusa nazwał Tajemnicą Światła. To uzupełnienie o nową Bydgoszcz, październik 2015 tajemnicę (...) ma sprawić, że będzie ona przeżywana w duchowości chrześcijańskiej z nowym zainteresowaniem jako rzeczywiste wprowadzenie w głębię Serca Jezusa Chrystusa, oceanu radości i światła, boleści i chwały (RVM,19) – napisał św. Jan Paweł II. Bez wątpienia, różaniec możemy nazwać modlitwą chrystologiczną, a równocześnie „drogą Maryi”, bo to Ona prowadzi nas do Swego Syna. Jest to droga przykładu Dziewicy z Nazaretu, Niewiasty wiary, milczenia i słuchania. Jest to równocześnie droga pobożności maryjnej, ożywionej świadomością nierozerwalnej więzi łączącej Chrystusa i Jego Najświętszą Matkę (RVM,24). Różaniec jest modlitwą kontemplacyjną, a jej istotą jest rozważanie Słowa Bożego. Prowadzi nas i pomaga najlepsza „Matka, Nauczycielka i Przewodniczka, podtrzymująca wiernych Swym potężnym wstawiennictwem” (RVM,37). Maryja prosi i zachęca, byśmy często – codziennie odmawiali różaniec z ufnością i pokorą. Ona łączy się z nami, by nasza modlitwa była piękniejsza i skuteczniejsza. Święty o. Pio prosi: Kochajcie Maryję i róbcie wszystko, by Ją kochano. Odmawiajcie Różaniec, odmawiajcie go zawsze. Odmawiajcie go, jak tylko możecie. Papież Benedykt XVI w 2006 roku powiedział: Różaniec to modlitwa chrześcijanina, postępującego w pielgrzymce wiary, za Maryją. Nie sposób nie przytoczyć też słów naszego ukochanego Papieża, Świętego Jana Pawła II, wypowiedzianych w Rzymie, dnia 7 października 1983 r.: Różaniec jest to modlitwa, którą bardzo ukochałem. (...) Przedziwna w swej istocie i głębi. (...) Oto bowiem na kanwie słów Pozdrowienia Anielskiego przesuwają się przed oczyma naszej duszy główne momenty z życia Jezusa Chrystusa (…,), jakbyśmy obcowali z Panem Jezusem przez Serce Jego Matki. Równocześnie zaś w te same dziesiątki różańca serce nasze może wprowadzić wszystkie sprawy, które składają się na życie człowieka, rodziny, narodu, Kościoła, ludzkości. nr 10 (221) 2015 Słuchając głosu Mar yi, świętych, błogosławionych i zwykłych, szarych ludzi, dla których Różaniec był i jest najpotężniejszą i najskuteczniejszą bronią na polu walki duchowej, weźmy w dłonie nasz różaniec – może drewniany, może z koralików, może paciorki to supełki na sznurku – i rozpocznijmy szturm do NIEBA! Barbara Zapraszamy do wspólnego odmawiania różańca DOROSŁYCH • codziennie o godz. 1730, a we wtorki o godz. 2030. DZIECI • w poniedziałki, środy i piątki o godz. 1630 • w pozostałe dni z dorosłymi. 2 X – wspomnienie Świętych Aniołów Stróżów Boże, nieskończenie dobr y,Ty, któr y w swej niezmierzonej miłości przydzieliłeś naszej chrześcijańskiej Ojczyźnie Świętego Anioła Stróża, aby strzegł nasz Naród i bronił od wszelkich niebezpieczeństw i zasadzek nieprzyjaciół, z całą pokorą błagamy Cię, udziel Narodowi polskiemu tej łaski, o którą Cię gorąco prosimy... Ty zaś, Aniele Stróżu Polski, któr y na przestrzeni dziejów tak dzielnie przychodziłeś jej z pomocą we wszelkich zagrożeniach, uwalniając ją z niewoli i jarzma, nieprzyjaciół wewnętrznych i zewnętrznych – bądź błogosławiony w Twoim oddaniu się Bogu i pełnieniu Jego świętej woli! Wstawiaj się za nami, aby Polacy wszystkich czasów i pokoleń, razem z Mar yją Niepokalaną, Królową Aniołów, św. Michałem Archaniołem, ze wszystkimi Aniołami i Świętymi, uwielbiali zawsze i wszędzie Boga w Trójcy Jedynego. Amen. Z życia parafii O MSZY ŚWIĘTEJ W DWÓCH SŁOWACH • w niedzielę, 6 września, podczas Mszy Świętej o godz. 1030 poświęcone zostały tornistry dzieci klas „0” i „I” • 12 IX w piątek na plebanii odbyło się spotkanie katechetów pracujących w szkołach na terenie naszej parafii • pier wsze spotkanie dla rodziców dzieci przygotowujących się do I Komunii Świętej odbyło się w niedzielę 27 września po Mszy św. o godz. 1030. Szczegółowe informacje organizacyjne związane z pierwszą Komunią św. dzieci oraz przyjęciem przez młodzież Sakramentu Bierzmowania – na stronie 8. red. KALENDARIUM MIESIĄCA Październik 2015 1 X – wspomnienie św. Teresy od Dzieciątka Jezus – dziewicy i dra Kościoła. Pierwszy czwartek m-ca 2 X – wspomnienie Świętych Aniołów Stróżów. Pierwszy piątek m-ca 3 X – pierwsza sobota m-ca. Nawiedzenie chor ych i niepełnosprawnych od godz. 830 4 X – 27. niedziela zwykła. Inauguracja nowego roku akademickiego podczas Mszy św: UTP (godz. 1200) oraz WSG (godz. 1800) 5 X – wspomnienie Świętej s. Faustyny 7 X – wspomnienie Najświętszej Mar yi Panny Różańcowej 9 X – wspomnienie bł. Wincentego Kadłubka – biskupa 11 X – 28. niedziela zwykła. XV DZIEŃ PAPIESKI. Zbiórka ofiar pieniężnych do puszek na Dzieło Nowego Tysiąclecia 13 X – wspomnienie bł. Honorata Koźmińskiego – kapłana 14 X – Dzień Edukacji Narodowej – Dzień Nauczyciela 15 X – wspomnienie św. Teresy z Avila – dziewicy i dra Kościoła 16 X – wspomnienie św. Jadwigi Śląskiej. Dzień Papieża Jana Pawła II – rocznica wyboru kardynała Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową 17 X – wspomnienie św. Ignacego Antiocheńskiego – biskupa i męczennika 18 X – 29. niedziela zwykła. Zbiórka na tacę na Papieskie Dzieła Misyjne 20 X – wspomnienie św. Jakuba Strzemię – biskupa 22 X – wspomnienie św. Jana Pawła II – papieża 25 X – Uroczystość rocznicy poświęcenia kościoła własnego – dotyczy wszystkich kościołów oprócz katedralnych 28 X – Święto św. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza. Dary ofiarne: chleb i wino Na początku liturgii eucharystycznej przynosi się do ołtarza dary chleba i wina, które później staną się Ciałem i Krwią Chrystusa. Tym samym cała dotychczasowa akcja liturgiczna przenosi się z miejsca przewodniczenia i poprzez stół słowa Bożego (czyli ambonę) dochodzi do centrum Mszy Świętej, czyli do ołtarza. Tę cześć liturgii mszalnej, dawniej określaną jako „ofiarowanie”, dzisiaj Mszał nazywa „przygotowaniem darów”. Warto tu jednak od razu przypomnieć, że najważniejszym darem i zarazem ofiarą mszalną jest sam Jezus Chrystus. To On bowiem, gdy utożsami się z chlebem i winem, składa Siebie w ofierze Bogu Ojcu. Istotą bowiem całego życia Chrystusa była ofiara z własnego życia dla nas i za nas! Całe Jego życie było przygotowaniem do ostatecznej ofiary na krzyżu jako ceny naszego odkupienia. Mszalne zaś przygotowanie darów ofiarnych, chleba i wina, w sposób liturgiczny pozwala nam uczestniczyć w zbawczej ofierze Chrystusa. Powinniśmy włączyć się w nią w dwojaki sposób: duchowy i materialny. Najpier w składając na ołtarzu ofiarnym wszystko to, co wypełnia nasze życie: zmartwienia i radości, ból osobisty i najbliższych, troskę o siebie i otoczenie, a także osobistą, większą czy mniejszą wiarę, nadzieję itd. Drugi sposób, materialny, polega na tym, aby złożyć Bogu owoc naszej pracy. W pierwszych wiekach wyrażano to poprzez przynoszenie do świątyni materialnych owoców własnej pracy. Przeznaczano je na utrzymanie świątyni i pomoc biednym. Później – ze względu na coraz większą liczbę wiernych – praktyczniej Myśl miesiąca „Wszystko zachęca nas, byśmy z ufnością wpatrywali się w Maryję”. Benedykt XVI red. 2 MIESIĘCZNIK KOŚCIELNY było złożyć ofiarę pieniężną. I tak jest do dziś. Ofiara, którą składam na tacę, jest wyrazem mojej troski o Dom Boży, mogę dzięki temu podarować Bogu coś swojego, cząstkę siebie. Biorąc do rąk chleb i wino, kapłan błogosławi je, korzystając ze znanych formuł modlitewnych: „Błogosławiony jesteś, Panie, Boże wszechświata, bo dzięki Twojej hojności otrzymaliśmy chleb (wino)...” itd. Powyższy tekst ma długą tradycję. Był on bowiem w podobnym brzmieniu recytowany w czasie każdej żydowskiej Uczty Paschalnej przed podzieleniem się niekwaszonym chlebem oraz kielichem wina. Podobnie też było w czasie Ostatniej Wieczerzy. Dzięki temu, że Chrystus utożsamił się wtedy z tym Eucharystycznym Chlebem, mógł nas zapewnić, że „kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki” (J 6,51). Takie samo zapewnienie życia wiecznego odnosi Chrystus do Eucharystycznego Wina – napoju zbawienia. W czasie obrzędu „ofiarowania” zauważamy, że celebrans dolewa parę kropel wody do wina. Tę symboliczną czynność objaśniają słowa wypowiadane w czasie łączenia się wody z winem. Podpowiadają one, że my, poprzez naszą ludzką naturą (którą oznacza woda), zostaliśmy zjednoczeni z samym Chrystusem (którego naturę boską symbolizuje wino). Obrzędu „ofiarowania” dopełniają dwie formuły modlitewne. Pierwsza z nich ma charakter dialogu celebransa ze zgromadzeniem; kapłan, wypowiadając zachętę – „Módlcie się, aby moją i waszą Ofiarę...” – ponownie przypomina obecnym, że wszyscy uczestniczą w ofierze Mszy Świętej. W odpowiedzi zgromadzenie potwierdza, jaki jest cel naszej obecności w euchar ystycznym spotkaniu. Ma on podwójny wymiar: oddanie czci Bogu oraz własny pożytek, czyli uświęcenie siebie i otoczenia. Taka zresztą podwójna celowość występuje w każdej celebracji liturgicznej. W modlitwie zaś nad darami prosimy Boga ustami celebransa, aby złożone dary zechciał łaskawie przyjąć, a nas samych uczynił zdolnymi i godnymi do uczestniczenia w różnorakich zbawczych wydarzeniach roku liturgicznego. cdn. Na podstawie ks. Jerzy Stefański „O Mszy Świętej najprościej” opracował ep Koncert na trąbkę i organy W piątek, 16 o godz. 1900 odbędzie się w naszym kościele wyjątkowy koncert. Dzień Ojca Świętego Jana Pawła II uświetni Maciej Fortuna i jego projekt: „Muzyka na Trąbkę i Organy”. Będziemy mieli okazję usłyszeć współczesną muzykę kameralną z wykorzystaniem trąbki i organów. Muzyce tej towarzyszą specjalne efekty dźwiękowe oraz obrazy inspirowane postacią Papieża Polaka. Zespół zagra w składzie: Maciej Fortuna – trąbka Marek Smoczyński – organy Paweł Wypych – wizualizacje Wstęp wolny. Zapraszamy red. Październik 2015 z życia diecezji W oczekiwaniu na peregrynujący – kolejny raz – obraz Jasnogórskiej Pani, Diecezja Bydgoska, w dziewięcioletnim cyklu nowenny, gromadzi się w diecezjalnej pielgrzymce przy tronie Matki Bożej Częstochowskiej. Tym razem będzie to w obecnym miesiącu, w dniach 21-22, po raz ósmy. Mamy szczęście, że przodkowie nasi, zabiegając w niebywałym trudzie o budowę kościoła Świętej Trójcy, ubogacili go kaplicą poświęconą Matce Boskiej Częstochowskiej. To pier wsze w Bydgoszczy, przeznaczone Jasnogórskiej Madonnie miejsce, które przez wszystkie lata oblegane jest przez nas. PATRONI DIECEZJI BYDGOSKIEJ MATKA BOŻA PIĘKNEJ MIŁOŚCI BŁ. BISKUP MICHAŁ KOZAL BYDGOSKA PANI Matka Boża Częstochowska peregrynowała przed laty w kopii jasnogórskiego wizerunku, odwiedzając również naszą parafię. Od tamtych dni, w Jej kaplicy, wystawiona jest kopia jasnogórskiej ikony. Osiem lat temu wierni czciciele MB Częstochowskiej Diecezji Bydgoskiej, rozpoczęli pr zygotowania do oczekiwanych odwiedzin Matki. Czynimy to każdej jesieni, wypraszając wstawiennictwo Czarnej Madonny u Jej Syna, Pana naszego, Jedynego. Pozbierajmy chęci, siły i trochę grosza, abyśmy znowu mogli przytulić się do ołtarza ojczyzny. Z każdym rokiem nasze pielgrzymowanie jest bardziej silne. Bądźmy razem przy Jasnogórskiej Pani. To żaden trud, sama radość, piękny czas wspólnoty diecezjalnej, parafialnej, sąsiedzkiej. Andrzej Adamski Pielgrzymka na Jasą Górę w 2014 r. Ăǡ×Ă×ǤǤǤ Redakcja MK zachęca do odwiedzania, do zachęcania innych oraz do włączania się we współtworzenie portalu www.katolicka. bydgoszcz.pl. Redaktor Naczelny – nasz były parafianin – Michał Jędryka, podjął się tego dzieła wraz z kilkoma osobami, wśród których znajdują się nasi parafianie. W Święto Podwyższenia Krzyża Świętego (14 IX AD 2015) portal zaczął swe „życie” od Mszy Świętej odprawionej przez naszego Proboszcza, ks. Bronisława Kaczmarka. W inicjującym wydaniu „katolickiej.bydgoszczy” można było zauważyć nasze parafialne ślady, w tym artykuł z wrześniowego MK. Wydanie inaugurujące ubogaciła także piękna grafika naszej redakcyjnej koleżanki, Aliny Bręczewskiej-Pytlewicz. W imię Boże – niech por tal służy Bydgoszczy oraz diecezji. AA Modlitwa do Anioła Stróża nie jest modlitwą infantylną, przeznaczoną tylko dla dzieci. Jest jak najbardziej aktualna i tym cenniejsza, że możemy się nią modlić wspólnie z nimi w naszych rodzinach, z ufnością powierzając nasze życie Bogu. Anioł Stróż – posłaniec Boży – czuwa, podpowiada dobre myśli, uczy, jak oprzeć się pokusie. Człowiek może mieć w nim oparcie i pomoc, jeśli tylko zechce. On nieustannie modli się za nas, ofiaruje Bogu wszystkie nasze dobre czyny, czyste myśli i pragnienia. Święty Bernard zachęca, byśmy miłowali Aniołów Bożych jako naszych współtowarzyszy życia, przewodników i opiekunów. Są nam dani przez Ojca, co potwierdza słowami: „Bo Aniołom swoim dał rozkaz o tobie, aby cię strzegli na wszystkich twych drogach” (Ps 91,11). Św. Ignacy Loyola zalecał swoim współbraciom, aby starali się postępować na wzór aniołów, oddając się całkowicie trosce o zbawienie i postęp duchowy bliźnich z miłością i wysiłkiem. Zarówno św. o. Pio, św. Dorota, św. Agnieszka Sasagawa, św. Katarzyna Laboure, św. Gemma, św. Izydor Omacz, św. Stanisław Kostka czy św. s. Faustyna jak i wielu innych świętych i błogosławionych, przeżywało spotkanie ze swoim aniołem, doznając wsparcia i otuchy. Ojciec Pio określił go: „dobrotliwy anioł, niebiański duch, który prowadzi i wspiera jak dobry przyjaciel, jak brat”. Św. Jan Vianey mówił, że: „w przypadku trudności z modlitwą trzeba ukryć się za plecami swego Anioła Stróża i prosić, żeby to on się modlił”. Ojciec Salij powiedział: „Anioł kojarzy się nam z gestem pochylenia nad człowiekiem słabym, bezradnym lub cierpiącym. Stąd biorą się zwroty: „anielska cierpliwość”, „anioł dobroci”,„to anioł, nie człowiek”. Jakby potwierdzeniem tych słów i określeń jest homilia papieża, św. Grzegorza Wielkiego, któr y wołał: „Na wzniosłe imię anioła, również wy, jeśli chcecie, możecie zasłużyć na możliwość upodobnienia się do aniołów”. Potęga Aniołów wspiera przyjaciół Bożych i jest groźna dla Zła. Zwłaszcza w Apokalipsie, Aniołowie przedstawieni są jako posłańcy Gniewu Boga, skierowanego przeciwko Złu. W tej podwójnej roli – obrońców dobra cd. na stronie 12 Październik 2015 MIESIĘCZNIK KOŚCIELNY 3 NASZ KOŚCIÓŁ Słyszałam w kościele W październiku zbiegają się dwa ważne wydarzenia: Dzień Papieski i Dzień Nauczyciela. Spośród wielu słów, którymi możemy scharakteryzować te dni – jedno na pewno je łączy – to słowo: autorytet. Nauczyciel – a któż to taki? Pierwszymi i najważniejszymi nauczcielami są rodzice. To oni, w oparciu o doświadczenie życiowe, wyniesioną z domu czułość i wiedzę przekazują je dalej. Uczą swoje dzieci pierwszych słów, uczą, jak odróżnić dobro od zła. Dobre wzorce wyniesione z rodzinnego domu są dla dzieci wskazówkami na całe życie. Autor ytetem są zapewne mądrzy nauczyciele. Spotykamy ich na swojej drodze, poprzez kolejne lata nauki. Może nieraz są wymagający, ale często, po latach, wspominając czas szkolny, mówimy: „ten nauczyciel stawiał trudne zadania, ale był wzorem, na jego uczciwość zawsze można było liczyć i w efekcie zrozumieć, że chce naszego dobra”. Takim nauczycielem bez wątpienia był papież św. Jan Paweł II. Tak się składa, że w naszym kościele, blisko siebie mamy te dwa przykłady – kochającej matki i nauczyciela. Święta Anna ze swoją córeczką Najświętszą Panienką – jakże wymowny jest przykład bezgranicznego zaufania córki i troskliwego gestu i spojrzenia matki. Zapewne troszczyła się o swoje dziecko, starała się zapewnić Jej jak najlepsze życie. Święty Jan Paweł II uśmiechnięty, jakby chciał powiedzieć: „nie lękaj się”. W swoich homiliach, na spotkaniach z dziećmi, młodzieżą i dorosłymi nauczał, jak być dobrym człowiekiem, jak wymagać od siebie. Kochający, ale i mądrze wymagający rodzice i nauczyciele – to skarb, o który zawsze warto i trzeba się modlić. Alina Mój Patron 5X Święta Faustyna Maryjo, Matko Miłosierdzia, spraw, aby zawsze żywa pozostała w nas ufność, jaką pokładamy w Twoim Synu, naszym Odkupicielu. Pomagaj nam także Ty, Święta Faustyno, którą dzisiaj wspominamy ze szczególną miłością. Wraz z Tobą pragniemy powtarzać, gdy wpatrujemy się onieśmieleni w oblicze Boskiego Zbawiciela: Jezu ufam Tobie. Dzisiaj i na wieki. Amen. Watykan, II Niedziela Wielkanocna. Msza Święta, 22 kwietnia 2001 r. Modlitwę przesłał Mirosław wolontariusz Faustinum Słyszałam, jak łatwo się mówi, a jak trudno to potem wykonać. Apostołowie, kiedy Mistrz ich nie słyszał, rozmawiali w drodze, podobnie do nas. Zaraz po tym, kiedy Jezus wyłożył im, co Go czeka w najbliższej przyszłości – śmierć, zmartwychwstanie i powrót do świata żywych – bardzo zaniepokoili się własnym losem. Bo oto ich Przywódca ma marnie zginąć, a to zmartwychwstanie z pewnością jest jakąś kolejną niezrozumiałą przypowieścią. On wie, co mówi, ale oni nie wiedzą, co słyszą. Strach szybko przerodził się w spór. Pokłócili się o stołki. Kto po Nim będzie rządził, jakich zastępców sobie wybierze, a kto pójdzie w odstawkę. Skoro to już przesądzone i Pan nie chce, żeby Go wybronili z rąk oprawców, a wszelkie ich pomysły kwituje groźnym: „Zejdź mi z oczu, szatanie! Jesteś mi zawadą” (Mt 16,23), trzeba się martwić o swoje. Kres drogi zakończył wprawdzie te niecne dysputy, jednak On wiedział wszystko i postanowił swoich uczniów zawstydzić. Zapytał więc: „O czym to rozprawialiście w drodze? Lecz oni milczeli, w drodze bowiem posprzeczali się między sobą o to, kto z nich jest największy” (Mk 10,33-34). Wiele razy żądza władzy lub zadufanie w sobie kompromituje nas w oczach innych. Nie za bardzo się tym przejmujemy, nie zadajemy sobie trudu, by stać się wielkimi naprawdę. A to, wbrew pozorom, nie jest takie trudne. Wystarczy zadbać nie tylko o wygodę własną, ale popatrzeć, komu można pomóc. Chrystus nie każe ratować od razu całego świata. Pokazuje dziecko, pokazuje „jednego z tych najmniejszych”. To takich mamy przyjąć i zaopatrzyć we wszystko, czego potrzebują, jakbyśmy sami chcieli być ugoszczeni. A my tylko rozprawiamy, planujemy, oceniamy. Zbliżające się Dni Młodzieży są wyzwaniem. Trzeba przygotować domy, stłoczyć się całą rodziną w jednym pokoju, by drugi oddać pielgrzymom. Wszak Jezus był kiedyś pielgrzymem. Trzeba zrobić miejsce dla uciekinierów wojennych i cieszyć się, że „od (…) głodu, ognia i wojny” tym razem Pan nas zachował. Tym razem nas postanowił sprawdzić w inny sposób. A teraz patrzy z góry i myśli: „Kto przyjmuje jedno z tych dzieci w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje Mnie, lecz tego, który Mnie posłał”(Mk 10,37). mj Jeśli Ty tego chcesz, Jezu, ja także tego pragnę. Błogosławiona Chiara Badano (czyt.: Kiara) urodziła się 29 X 1971 roku na północy Włoch. Była jedynym i upragnionym dzieckiem swoich rodziców, urodziła się po 11 latach oczekiwań. Przełomowe znaczenie w jej życiu miało spotkanie z Ruchem Focolari, gdy miała zaledwie 9 lat. Powiedziała potem, że zapragnęła jeszcze mocniej „budować nowy świat opar ty na jedności i miłości”. Z biegiem lat zaczęła się czuć szczególnie odpowiedzialna za niewierzących, uważając, że ich powinna kochać najbardziej, gdyż „nie mają radości i nie wiedzą, że Bóg ich kocha”. Gdy miała 17 lat ciężko zachorowała, diagnoza: nowotwór kości z przerzutami. „Choroba przyszła w odpowiedniej chwili, cd. na stronie 5 4 MIESIĘCZNIK KOŚCIELNY Październik 2015 Bóg jest Miłością Wierzę w Ciebie Boże żywy, w Trójcy jedyny, prawdziwy… Prawdy wiary, nie mogą być oderwane od naszego życia. W te prawdy powinniśmy się zaangażować, powinniśmy je przeżywać. One mają stanowić treść naszego bytu. Taką podstawową prawdą naszej wiary jest fakt, że Bóg istnieje i nie można tego podważyć. Pan Bóg po prostu jest. A skoro jest, to kim On jest? Na to, na pozór trudne pytanie, odpowiedź daje nam św. Jan Apostoł w swoim Pierwszym Liście (np. 1J 4,8). Mówi mianowicie, że: «Bóg jest Miłością». Któż z nas nie chciałby osobiście doświadczyć tego, że Bóg jest miłością? Dlaczego Bóg jest miłością? To wielka tajemnica, która spełnia się we wzajemnym oddaniu się sobie Ojca i Syna w Duchu Świętym. Prawdy tej nie jesteśmy w stanie inaczej zrozumieć, jak tylko sercem. Jesteśmy bowiem stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, który jest Miłością. Skoro tak, to sami jesteśmy stworzeni do tego, aby kochać tak, jak kocha Bóg. On przecież stworzył nas z miłości i dla miłości. Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy kochani za darmo i bez żadnych warunków. Ukochałem cię odwieczną miłością, dlatego podtrzymywałem dla ciebie łaskawość... mówi Bóg ustami proroka Jeremiasza (Jr 31,3). Bóg nas kocha takich, jakimi jesteśmy. Jeżeli ja kocham Pana Boga, to staję się coraz bardziej podobny do Tego, któr y mnie miłością obdarowuje. Jeżeli dwoje ludzi się kocha, jeśli łączy ich przyjaźń, to w jakiś sposób się do siebie upodabniają, fascynują się sobą. Tak też dzieje się w relacji z Panem Bogiem. Kiedy damy Mu się zauroczyć, pozwolimy Mu się kochać, stajemy się podobni do Niego. Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwMój Patron cd. ze strony 4 gdyż zaczęłam się «gubić». (...) Nie potraficie sobie wyobrazić, jaki mam dzisiaj kontakt z Bogiem. Tę chorobę Jezus dał mi w odpowiedniej chwili, zesłał mi ją, abym na nowo Go odnalazła” – pisała do znajomych. Podczas pobytu w szpitalu Chiara wyróżnia się altruizmem. Rezygnując z własnego wypoczynku, pomaga dziewczynie w ciężkiej depresji, uzależnionej od narkotyków. Towarzyszy jej wszędzie. Wstaje z łóżka mimo bólu, jaki odczuwa z powodu przerzutów w kręgosłupie. Chiara nie chce mor finy. Tłumaczy: „Odbiera świadomość, a ja mogę ofiarować Jezusowi jedynie cierpienie. Chcę dzielić z Nim jeszcze przez trochę Jego Krzyż”. Choroba rozwijała się. Podłączona do kroplówki mówi: „Czymże jest ta spadająca kropla w porównaniu z gwoździami w rękach Jezusa”. Z każdą kroplą powtarza: „Dla Ciebie”. Jeden z lekarzy wyznaje: „Swoim Październik 2015 sze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego (Mt 22,37-39). W pierwszej kolejności więc mam kochać Boga, następnie bliźniego. Powie ktoś: nie widzę Boga. Kochaj więc swojego brata, bo jak ktoś powiedział: „miłością bliźniego oczyszczasz swoje oczy, abyś mógł zobaczyć Boga”. Św. Jan powie: Jeżeli nie miłujesz brata, którego widzisz, jakże możesz miłować Boga, którego nie widzisz? (por. 1J 4,20). Nie trwaj jednak w przekonaniu, że Boga nie możesz zobaczyć. „Bóg jest miłością, a kto tr wa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim” (1J 4,16). W nas trwa – w tobie i we mnie. Kochać bliźniego, to wielka łaska; kochając go możesz zobaczyć Boga. Możesz powiedzieć: „...to zbyt trudne i skomplikowane, nie dla mnie, to mnie przerasta”. Jeśli tak, to zobacz, co Pan Bóg obiecuje w Ewangelii: „Kto Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował”. I dalej Jezus obiecuje: „I objawię mu siebie” (por. J 14,21). Aby zakosztować w pełni Bożej miłości, trzeba jednak zaakceptować siebie. Mam pokochać również siebie, bo „bliźniego swego mam kochać jak siebie samego”; muszę więc mieć jakieś odniesienie. Akceptacja siebie ma swoje źródło w miłości Boga. Bóg miłuje twoją historię życia, zna ciebie od poczęcia. Spróbuj stanąć przed Nim z myślą, że On zna twoje słabości, zna twój grzech, zna całą twoją nędzę, i zachwyca się tobą... Stań więc przed Bogiem w prawdzie, on cię zaprasza, abyś zachwycił się sobą. On chce, abyś nie tylko przyjął siebie takiego, jakim jesteś, ale abyś poszedł za Nim i naśladował Go w miłości. Zapytasz pewnie, jak? Weź do ręki Pismo Święte, znajdź którąś z ewangelicznych przypowieści, przeczytaj, odnieś to do swojej sytuacji i zobacz, jak Jezus rozwiązuje problem, z któr ym się spotyka. W każdej sytuacji Jezus, spotykając potrzebującego człowieka, zwraca na niego uwagę, pochyla się nad nim, dotyka, rozmawia… Przeczytaj np. przypowieść o «kobiecie cierpiącej na Październik, październik! Rozpoczyna się miesiąc różańcowy, drugiego dnia miesiąca wspominamy Aniołów Stróżów, szesnastego wspomnienie wyboru Jana Pawła II, 19. ostatnią drogę ks. Jerzego Popiełuszki, 25. otrzymamy szansę na kolejny krok w stronę normalności. Jaki będzie ten miesiąc? Trzydzieści siedem lat temu (16 X AD 1978) świat zastygł w bezruchu – Polaka wybrano Papieżem. Zakłopotanie niektórych, nadzieja dla wielu, radość w Ojczyźnie naszej. I tak – przez dziesięciolecia – sianie, odchwaszczanie, sianie, sianie... Wydawałoby się, że nauka naszego rodaka trafiać będzie do nas skuteczniej. Można zapytać: „co zrobiliśmy z nauką Jana Pawła II?” Co zrobiliśmy? Jest jedno zawołanie, które znamy chyba wszyscy: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze Ziemi, tej Ziemi”. Kolejny rok wołajmy za Świętym Janem Pawłem II: „Niech zstąpi Duch Twój...!” Ufajmy naszemu świętemu Rodakowi. W obecnym październiku mamy kolejną szansę na krok w stronę normalności. „Duchu Święty, oświeć serca i umysły nasze”. cd. na stronie 7 Andrzej Adamski uśmiechem i wielkimi, pełnymi światła oczyma pokazuje, że śmierci nie ma, a jest tylko Życie”. Nadchodzi czas, gdy jest pewna, że niedługo odejdzie. Nie chce tego zmieniać. Nie prosi o uzdrowienie, lecz o moc do wypełnienia woli Bożej. Właśnie wtedy przygotowuje razem z mamą „uroczystość zaślubin”, jak sama nazywa swój pogrzeb. Tłumaczy, jak chce mieć uszytą sukienkę. Wybiera muzykę, śpiewy i czytania mszalne. Prosi rodziców i przyjaciół: „Nie płaczcie po mnie. Ja idę do Jezusa, by zacząć inne życie. Na moim pogrzebie nie chcę ludzi płaczących, lecz głośno śpiewających”. Opowiada, jakimi kwiatami ma być przybrany kościół. Chce, aby ceremonia pogrzebowa była jednym wielkim radosnym świętem. Mamo – prosi – gdy będziesz mnie przygotowywała do trumny, musisz powtarzać: Teraz Chiara widzi Jezusa. Jej ostatnie słowa są skierowane do mamy: „Ciao. Bądź szczęśliwa, bo ja jestem szczęśliwa”. Jest niedziela, 7 października 1990 roku, godzina czwarta nad ranem. Sposób, w jaki znosiła cierpienie, altruizm i poświęcenie swego cierpienia wpłynęły na opinię świętości, którą zyskała w chwili śmierci. Została beatyfikowana w dniu 25 września 2010 roku w Rzymie. Jeśli chcesz tego Ty, Jezu, ja też tego chcę. AS MIESIĘCZNIK KOŚCIELNY 5 Dzieci z naszej parafii u Matki… raz drugi w latach 1931- 1932. Po kościele oprowadzał nas Proboszcz parafii – ks. Karol Glesmer. W świątyni tej mogliśmy podziwiać bardzo stary krzyż ze sceną ukrzyżowania Pana Jezusa, jest to jeden z najstarszych elementów w tym kościele. Kolejnymi starymi eksponatami były świeczniki, których powstanie datuje się na rok około 1500. Podziwiać mogliśmy również rzadko spotykany w kościołach ołtarz Anioła Stróża. Drugą budowlą należącą do parafii był kościół pw. św. Szczepana. Zbudowano go w latach 1910-1911 na dawnym targu bydlęcym. Do roku 1945 był kościołem ewangelickim. Z tego okresu podziwiać możemy 6 MIESIĘCZNIK KOŚCIELNY piękne malowidło na suficie, na surowych deskach, a także – co jest charakterystyczne dla kościołów ewangelickich – balkon, których pierwotnie było więcej, jednakże po przekazaniu świątyni kościołowi katolickiemu zostały one zlikwidowane. Wnętrze kościoła przystosowano do potrzeb liturgii katolickiej. Kolejnym miejscem, a zarazem najważniejszym, była wizyta u Matki – Pani Krajny w Najstarszym Sanktuarium Maryjnym w Polsce w Górce Klasztornej. Matka Boża objawiła się w tym miejscu pasterzowi w 1079 r. Dzisiaj miejsce to jest znane z Cudownego Obrazu Matki Bożej Góreckiej oraz studzienki, z której możemy zaczerpnąć wodę o cudownych Łobżenica. Fara. Krzyż ze sceną ukrzyżowania Pana Jezusa Kolejny dzień radości dla dzieciaków, bowiem dnia 12 września 2015 r. ks. Bartosz i ks. Robert zorganizowali dla nas, czyli: ministrantów, scholi dziecięcej i dzieci z naszej parafii wycieczkę-pielgrzymkę do Łobżenicy, Górki Klasztornej i Białośliwia. Wyjechaliśmy o godz. 9 rano spod kościoła, a podróż trwała ponad godzinę. Pierwszy przystanek to Łobżenica, gdzie zwiedziliśmy dwa kościoły należące do jednej parafii pw. Świętej Trójcy w Łobżenicy. Pierwszy kościół to parafialna fara. Wzmianki o parafii i kościele pochodzą z 1141 r. Obecny kościół zbudowano na przełomie XV i XVI w., został rozbudowany w XVII w., a po Październik 2015 Ołtarz Anioła Stróża właściwościach. Opiekunami tego miejsca od 1923 r. są misjonarze Świętej Rodziny. W Bazylice Mniejszej ks. Bartosz i ks. Robert odprawili Mszę św., w intencji naszej parafii i wszystkich dobrodziejów. Euchar ystia przepełniona śpiewem dzieci, była bardzo radosna. Z Górki Klasztornej pojechaliśmy do Białośliwia – rodzinnej miejscowości ks. Roberta, do restauracji „Majs”, gdzie zjedliśmy przepyszną zupę pomidorową ufundowaną przez brata ks. Roberta – p. Łukasza. Po posiłku podjechaliśmy do miejsca, skąd wyrusza Wyrzyska Kolejka Powiatowa zwana „wąskotorówką”. Była to bardzo przyjemna, ciekawa i ekscytująca podróż. Mogliśmy podziwiać uroki ziemi pilskiej. Ciekawostką może być fakt, iż podczas podróży na jednej z posesji pasły się lamy. W pewnym momencie ogarnęło nas przerażenie, kiedy zobaczyliśmy ks. Bartka w lokomotywie. Wiemy, że ks. Bartek ma wiele zainteresowań, ale o tym nic nie słyszeliśmy. Na szczęście podróż zakończyła się bez żadnych niespodzianek. Po godzinnej przejażdżce zrobiliśmy sobie wspólne zdjęcie. Ostatnią atrakcją – tym razem przygotowaną przez mamę ks. Roberta – były rogaliki nawracajcie się i wierzcie w ewangelię Bóg jest Miłością cd. ze strony 5 krwotok» (Łk 8,43-48). Od 12 lat nikt nie mógł jej dotykać, ale i ona nie mogła nikogo dotknąć. Posłuchaj jej wołania o MIŁOŚĆ. Ona nie tylko szuka zdrowia, ale i drugiego człowieka, ma dosyć samotności. Sposobem na spotkanie Miłości jest dotknięcie Jezusa. Ten gest był dla niej zapewne bardzo trudny, Październik 2015 – „niebo w gębie”. Świeże i pulchne, rozeszły się w mgnieniu oka. Po tym słodkim akcencie wsiedliśmy do autokaru i po godzinnej jeździe wysiedliśmy przy naszym kościele. Wycieczkę można uznać za bardzo udaną. Dobry humor ks. Bartka i ks. Roberta udzielał się nam wszystkim. Bardzo dziękujemy za tak fantastyczną, ciekawą i pouczającą wyprawę. Dziękujemy również paniom opiekunkom, które zapewniły nam suchy prowiant, napoje, drobne słodkości, a także opiekę nad nami. Pragniemy podziękować także firmie PKS BYDGOSZCZ i Panu Kierowcy za bezpieczną podróż. BÓG ZAPŁAĆ bo również Jezusa nie wolno jej było dotykać. W naszym życiu niekiedy są też takie dni, kiedy czujemy się samotni, niekochani i mamy wrażenie, że nie ma na to lekarstwa. Wydaje się nam, że nawet sam Bóg nie może pomóc. Jest pomiędzy nami a Bogiem jakaś „szyba”, która nas oddziela. Jezus jednak – tak jak na tę kobietę – i na ciebie zwróci uwagę. On ma czas dla ciebie, ty jednak musisz podejść do Niego, powiedzieć Mu o swoich problemach, o swojej niemocy, o swojej nieczystości, aby cię uleczył, abyś mógł doświadczyć Bożej MIŁOŚCI. Dla Boga jesteś jedyny, wyjątkowy. On ma czas dla ciebie. Wróć do wspomnianego fragmentu Ewangelii, posłuchaj, jak Jezus pociesza ową kobietę słowami: twoja wiara cię uzdrowiła, idź w pokoju. Dla takich słów warto więc podjąć wysiłek, pokonać strach, aby spotkać Miłość, aby kogoś miłością obdarować. oprac. Tadeusz S. MIESIĘCZNIK KOŚCIELNY uczestniczka wyjazdu Oliwia Kamińska 7 XV Jubileuszowy Dzień Papieski „Jan Paweł II – Patron Rodziny. Pod takim hasłem 11 października obchodzić będziemy jubileuszowy – XV Dzień Papieski. W tym dniu tradycyjnie, w całej Polsce i poza jej granica- mi, organizowana będzie zbiórka na program stypendialny prowadzony przez Fundację „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. Fundacja od piętnastu już lat obejmuje opieką finansową i formacyjną blisko 2500 młodych osób, nazywanych często „Żywym Pomnikiem św. Jana Pawła II”. Tworzą go uczniowie szkół gimnazjalnych, ponadgimnazjalnych, a także już ponad 1000 studentów z 60 uczelni, także zagranicznych. Podstawowe kr yteria otrzymania stypendium to: średnia ocen – minimum 4,8, pochodzenie z małej miejscowości do 20 tys. mieszkańców oraz trudna sytuacja finansowa. Tysiące podopiecznych Fundacji, w tym absolwentów, wchodzących już w dorosłe samodzielne życie, przyznaje, że wartość programu stypendialnego Fundacji stanowi nie tylko pomoc finansowa, ale przede wszystkim możliwość nawiązania wspaniałych relacji z ludźmi z całej Polski, podczas corocznych wakacyjnych obozów integracyjno-formacyjnych, organizowanych w największych Polskich miastach. Za otrzymane dobro stypendyści próbują odwdzięczyć się, pomagając na co dzień jako wolontariusze w hospicjach, domach opieki czy świetlicach dla dzieci. Program stypendialny można wesprzeć wpłacając środki na konto Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” – nr konta: 81 1320 1104 2979 6023 2000 0001. Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie www. dzielo.pl Fundacyjni Maturzyści nad Soliną „Zostaliście właśnie postawieni przed ścianą, musicie dokonać ważnego wyboru: na jakim fundamencie chcecie oprzeć swoje życie?” – takie słowa kierował biskup Jan Niemiec do tegorocznych maturzystów – stypendystów Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. Zgromadzili się oni w Myczkowcach nad Soliną, gdzie w otoczeniu pięknej przyrody – przeżywali swój formacyjny obóz. Or ganizator zy zadbali, by tydzień w Myczkowcach upłynął maturzystom pod znakiem duchowej przemiany, dobrej zabawy i integracji. Miał być czasem zawierania przyjaźni, które rozkwitną zapewne już w czasie studiowania, we wspólnotach akademickich. By zintegrować uczestników, przygotowano cd. na stronie 9 ,.2081,$Œ: :1$6=(-3$5$),, Informacje dla Rodziców Uroczystość Pierwszej Komunii Świętej w naszej parafii przypada w niedzielę, 8 maja 2016 r. o godz. 1030. • Rodzice dzieci, do końca października br. powinni złożyć deklarację, w której wyrażają chęć, aby ich dziecko przystąpiło do I Komunii Świętej w parafii św. Trójcy w Bydgoszczy. Jest to ostateczny termin, po którym dzieci rozpoczynają bezpośrednie przygotowanie do sakramentu. Po złożeniu deklaracji dzieci otrzymają dzienniczki, w których będą zbierały podpisy za uczestnictwo we Mszach św. i nabożeństwach – zostaną one zebrane z końcem kwietnia 2016 r. Zachęcam do uczestnictwa w Mszach św. (niedziela, godz. 1030) i nabożeństwach w parafii św. Trójcy, gdzie dzieci mają przystąpić do Komunii św. (podpisy w dzienniczkach po Mszy św. zbierane będą w zakrystii). Dzieci oczywiście mogą uczestniczyć w Mszy św. w innej parafii, jednakże proszę, aby ksiądz podpisał obecność w dzienniczku dziecka. 8 • formułkę spowiedzi dzieci otrzymają na katechezie lub można ściągnąć ze strony Parafii Świętej Trójcy http://www.trojca. info/ (zakładka «Pierwsza Komunia Święta») Podobnie pieśni do nauczenia, modlitwy oraz wszelkie informacje dotyczące I Komunii św. • świadectwa chrztu św. dziecka proszę dostarczyć do końca grudnia br. (z wyjątkiem tych dzieci, które były chrzczone w naszej parafii) • dzieci, które nie mieszkają na terenie naszej parafii, proszę o dostarczenie ZGODY swojego ks. Proboszcz do końca grudnia br. Terminarz: Różaniec, świecę, książeczkę do nabożeństwa oraz medalik proszę nabyć we własnym zakresie i pamiętać o datach ich poświęcenia: - 4 X br. godz. 1030 – Różaniec św. (po Mszy św. dzieci otrzymają dzienniczki) - 6 XII br. godz. 1030 – medaliki i książeczki - 2 II 2016 r. godz. 1630 – świece • Spowiedź dla dzieci będzie: - I spowiedź– sobota, 9 kwietnia 2016 r. godz. 930 - II spowiedź– sobota, 7 maja 2016 r. o godz. 930 • Spotkania z rodzicami i dziećmi odbywać się będą w niedziele, w kościele po Mszy św. o godz. 1030: - dnia 27 września br. - dnia 25 października br. - dnia 28 lutego 2016 r. - dnia 3 kwietnia 2016 r. • Bardzo proszę Rodziców o podejście w sposób odpowiedzialny do przygotowania swoich dzieci do I Komunii św. Proszę o uczestnictwo w Mszach św., nabożeństwach i spotkaniach. Wszelkie informacje i zmiany będą podawane podczas ogłoszeń parafialnych lub na stronie internetowej parafii. ks. Bartosz Wojtaszek Ku dojrzałości Chrześcijańskiego życia Wraz z nowym rokiem szkolnym młodzież naszej parafii rozpoczyna swoje przygotowania do Sakramentu Bierzmowania. Uczniowie klas 3. gimnazjum rozpoczęli etap przygotowań bezpośrednich. Kandydaci dnia 18.09. Mszą Świętą we wspomnienie św. Stanisława Kostki – który jest patronem polskiej młodzieży – i spotkaniem w kaplicy św. Krzyża uczynili kolejny krok swoich przygotowań. Podczas tych kilku miesięcy, które dzielą nas od tej uroczystości – kandydat do tego sakramentu – poprzez regularne uczestnictwo w niedzielnej Eucharystii, udział w nabożeństwach, sakrament pokuty oraz katechezę w szkole – ma jak najlepiej przygotować siebie na to, by przystąpić w ostatni dzień marca 2016 roku do Sakramentu Bierzmowania. Odpowiedzialnym za przygotowanie do przyjęcia Sakramentu Bierzmowania w naszej parafii jest ks. Robert. Otoczmy młodzież modlitwą, by jak najlepiej i jak najowocniej przeżyła i wykorzystała ten czas. red. MIESIĘCZNIK KOŚCIELNY Październik 2015 XV Jubileuszowy DzieńPapieski cd. ze strony 8 dla nich liczne atrakcje. Piesze wędrówki, możliwość jazdy konnej, ognisko i dyskoteka to tylko niektóre z nich. Wspólnym śpiewom i tańcom nie było końca! Tym, co szczególnie zapadnie w pamięć uczestnikom, będzie zapewne taniec o nazwie Skrzypek, który stał się obowiązkowym punktem każdego dnia obozu. Obudzeniu ducha współpracy sprzyjała organizacja festynu dla dzieci i obozowego Dnia Papieskiego. Punktem kulminacyjnym natomiast było wyjście na szlaki pod opieką bieszczadzkich przewodników. Wędrówka na szczyt była wspaniałym, oczyszczającym wysiłkiem, ale i symbolem rzeczywistości czekającej stypendystów u progu dorosłości: by osiągnąć zamierzony cel i znaleźć się na szczycie, często przyjdzie im mierzyć się z przeciwnościami, iść „pod górę”. Oby ten pobyt ułatwił im dokonanie wyboru, o jakim mówił biskup Niemiec. Oby weszli w dorosłe życie z Bogiem w sercach. ze strony www.dzielo.pl „LAUDATO SI” Encyklika Papieża Franciszka Od red.: rozpoczynamy cykl artykułów dotyczących głębokich i bardzo aktualnych w dzisiejszym zwariowanym świecie treści Encykliki Papieża Franciszka „LAUDATO SI”. Franciszek – jako pierwszy z papieży poświęcił ten ważny dokument Stolicy Apostolskiej problematyce ekologicznej. Wspierać przyrodę a nie zniewalać i niszczyć Część I. Ubywanie gatunków Świat ziemski znalazł się na najbardziej niebezpiecznym zakręcie historii. Wiadomo że ubywa bogactw tego świata, kruszeją jego podstawy bytu i rozwoju, zanikają ład i harmonia między stworzeniami. Już Święty Paweł mówił, że cała natura czeka na zbawienie przez synów ludzkich. Zbawić – to znaczy zachować, przyczynić się do przetrwania gatunku, kopaliny, przestrzeni etc. A tymczasem coraz więcej ludzi uzbrojonych w coraz doskonalsze (w ich mniemaniu) wytwory techniki zniewala przyrodę: zanieczyszcza powietrze, wodę, glebę, zniekształca ekosystemy utrudniając i uniemożliwiając roślinom i zwierzętom rozwój i przetrwanie. Im szybciej człowiek „zmienia obraz świata”, tym szybciej giną gatunki istot żywych. Proces wymierania gatunków trwa od początków życia na Ziemi. Zdarzały się wielkie kataklizmy, jak chociażby ten z końca okresu kredy (około 65 milionów lat temu), który spowodował zagładę około 80 procent ówczesnej różnorodności gatunków (wraz z dinozaurami), to jednak tempo ubywania gatunków nie dorównywało dzisiejszemu „pomorowi”. Oszacowano, iż na początku ubiegłego stulecia opuszczał „ziemski padół” jeden gatunek rocznie, w połowie lat osiemdziesiątych – jeden gatunek codziennie, a w bieżącym XXI wieku tempo to nie maleje, lecz rośnie. Jedna z hipotez zakłada, że w roku 2020 z powierzchni Ziemi będzie znikało 100 tys. gatunków rocznie! Według analizy opracowanej przez Światową Unię Ochrony Przyrody na pierwszym miejscu, ze skutkiem obejmującym 75 procent przypadków, stawia się spowodowane przez człowieka zmiany w środowisku, a więc przede wszystkim fragmentacja, czyli szatkowanie, ograniczanie i rozpraszanie siedlisk, poprzez karczowanie lasów, osuszanie mokradeł, urbanizację, prowadzenie szlaków komunikacyjnych, regulację rzek, budowę zapór wodnych i kanałów itp. Przykładów niszczenia biocenoz (zespołów roślin i zwierząt) wskutek wymienionych działań zebrałoby się na grubą księgę. Jednym z Październik 2015 najnowszych przejawów braku ekologicznej wyobraźni i poszanowania praw przyrody jest gorączka budowy autostrad. A przecież kilkadziesiąt razy „ekologiczniej” (i taniej) byłoby brać tir y na platformy kolejowe. Dziwi też uporczywa batalia o ograniczanie nabytych praw i celowości kultywowania rodzinnych ogrodów działkowych, które m.in. pełnią ważną funkcję oaz bioróżnorodności i resztkowych łączników dla wielu gatunków roślin i zwierząt, zwłaszcza płazów, gadów i owadów, wśród betonowych i asfaltowych pustyń. Likwidowanie tzw. oczek wodnych na polach włączonych do wielkoobszarowych poligonów ekspansji ciężkich maszyn i środków transportu, urbanistyczne „rozpychanie” się miast – to kolejne, nieekologiczne tendencje. Jako drugą pr zyczynę zagrożeń dla tr wałości gatunków, oszacowaną na 68 procent (zagrożenia te nie sumują się do stu, bo zwykle na los gatunku wpływa wiele przyczyn), upatruje się introdukcje i zawleczenia. Introdukcja to celowe wprowadzenie do ekosystemu gatunku obcego, a zawleczenie, to przypadkowe przedostanie się gatunku na dotychczas niezasiedlone przez niego biotopy, np. wskutek transportu żywności lub paszy. Niektóre z gatunków w nowych dla siebie uwarunkowaniach ogarnia szał rozrodczości i aktywności, i w rezultacie ograniczają albo wypierają zupełnie gatunki rodzime. Przykładów jest wiele: burzycielski pochód opuncji przez Australię, naszego poczciwego dziurawca, zwanego krzyżowym zielem, przez Amer ykę Północną, potem przez Australię i Nową Zelandię, czy też uwodzicielskiego pięknem swoich kwiatów hiacyntu wodnego przez szlaki wodne kontynentów, co powodowało wymieranie r yb i innych stworzeń wodnych oraz blokadę żeglugi. A „imperialistyczny desant” stonki ziemniaczanej na nasze powojenne ziemie tylko za sprawą ogólnonarodowej mobilizacji nie pozbawił nas przyjemności smakowania pieczonych ziemniaków podczas plenerowych biesiad. A dlatego stonka napędziła nam tak dużo strachu, bo w rodzimych biocenozach nie było zjadaczy tego chrząszcza, a właściwie były, tylko się nie ujawniały. Stonka – tak jak każdy introdukowany bądź zawleczony gatunek – na początku swojej karier y w nowym środowisku, korzystała MIESIĘCZNIK KOŚCIELNY ze swoistego immunitetu, zapewniającego jej bezpieczeństwo i nieskrępowany rozwój. Aktualnie natomiast stonce nie udaje się zaszaleć w polskich kartofliskach, ponieważ poluje na nią podobno już około 30 gatunków. Oczywiście, zdarzają się też pożyteczne introdukcje i zawleczenia, np. wprowadzenie przez cystersów na przełomie XII i XIII wieku do naszych wód karpia z rzek zlewiska Morza Czarnego, albo pstrąga tęczowego z Ameryki Północnej w końcu XIX wieku. W połowie lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia sprowadzono do Polski azjatyckiego amura i urządzono mu szumną promocję, jako żywej kosiarce roślin wodnych, ale po latach wyszło na jaw, że to wyjadanie roślin nie jest wcale dobre, bo niszczy się w ten sposób tarliska ryb fitofilnych. Na trzecim miejscu listy zagrożeń dla gatunków, z prawdopodobieństwem 38 procent, umieszczono to, co potocznie uważamy za największe zło, czyli zatrucie środowiska. Nadmiernej eksploatacji przypisano ryzyko 15 procent. Nie wymieniono natomiast przyczyny, z której wynika najwięcej niebezpieczeństw dla wszelkich form życia – nasilającego się egoizmu, kurczącej się duchowości i zaniku moralnych prawideł w postępowaniu człowieka. Bo nie ręka Boska lecz ludzka sprawia, iż w katastrofalnym tempie giną gatunki. A przecież każdy gatunek jest niezastąpionym elementem fenomenu życia. Święty Jan Paweł II w swojej pierwszej encyklice ostrzegał: „człowiek zdaje się często nie dostrzegać innych znaczeń swego naturalnego środowiska, jak tylko te, które służą celom doraźnego użycia i zużycia”. A przecież imperatywem wspólnoty katolickiej jest: Nic ze spraw tego świat nie jest nam obojętne. Dlatego też papież Franciszek przekazując światu encyklikę LAUDATO SI zamierzył postawić należną tamę postępującej znieczulicy wobec życia, zatrzymać tę nieszczęsną rękę ludzką, dopasować ją i podporządkować Boskiej Opatrzności. Z troski o nasz wspólny dom. Nasz wspólny dom bowiem – zgodnie z pieśnią św. Franciszka z Asyżu – jest jak siostra, z którą dzielimy istnienie, i jak matka, biorąca nas w ramiona. cdn. Mieczysław Wojtasik 9 )UDQFLV]NDľVNDWURVND 2MFDŒZLęWHJR)UDQFLV]ND RQDV]Ċ0DWNę=LHPLę Z\DUW\NXâRZDQDZHQF\NOLFH Å/DXGDWR6,µ Ojciec św. Franciszek jako pier wszy z papieży poświęcił encyklikę problematyce ekologicznej. Jak sam we wstępie do tego bardzo ważnego dokumentu Stolicy Apostolskiej przyznał, wszyscy Jego poprzednicy, począwszy od św. Jana XXIII, ten narastający problem kryzysu ekologicznego zauważali. Przypomniał ich głęboką troskę o naszą Matkę – Ziemię. Bł. Paweł VI wskazywał na kryzys, będący «dramatyczną konsekwencją» niekontrolowanej działalności człowieka, który «wskutek nierozważnego wykorzystywania przyrody powoduje niebezpieczeństwo jej zniszczenia. Człowiek sam padnie ofiarą tej degradacji». Natomiast w FAO papież mówił także o możliwości «doprowadzenia do katastrofy ekologicznej pod wpływem eksplozji cywilizacji przemysłowej» podkreślając «pilną potrzebę radykalnej zmiany w zachowaniu człowieka», ponieważ najbardziej niezwykłe postępy naukowe, najbardziej niesamowite osiągnięcia techniczne, najcudowniejszy rozwój gospodarczy, jeśli nie łączą się z autentycznym postępem społecznym i moralnym, w ostatecznym rachunku zwracają się przeciw człowiekowi. Święty Jan Paweł II w swej pierwszej encyklice zachęcał do globalnego nawrócenia ekologicznego. Mówił, że wszelka troska i dążenie do polepszenia świata wymaga dogłębnych zmian «stylów życia, modeli produkcji i konsumpcji, utrwalonych struktur władzy, na których opierają się dziś społeczeństwa». Przy tej okazji podkreślił ogromną wagę ochrony warunków moralnych prawdziwej „ekologii ludzkiej”. Benedykt XVI zachęcał do uznania, że stworzenie jest zagrożone tam, gdzie my sami jesteśmy ostateczną instancją, gdzie wszystko po prosu należy do nas i konsumujemy tylko dla samych siebie. A marnotrawienie stworzenia zaczyna się tam, gdzie nie uznajemy nad sobą żadnej instancji, ale widzimy jedynie samych siebie. Wspomniał też patriarchę ekumenicznego Bartłomieja, który uważa, że zbrodnia przeciw naturze jest zbrodnią przeciw nam samym i grzechem przeciw Bogu. Największym natomiast patronem ekologii jest św. Franciszek z Asyżu. Do tego pięknego przykładu nawiązuje papież Franciszek, który jest zafascynowany postacią tego wielkiego świętego. Swoje imię wybrał z wielkiego umiłowania rysu świętości św. Franciszka i tą drogą konsekwentnie postępuje. Encyklika jest dokumentem bardzo obszernym, gdyż problem ochrony przyrody i zachowanie jej dla człowieka dziś jak i dla następnych pokoleń jest bardzo złożony. Opisuje nie tylko diagnozę, usiłuje też dotrzeć do przyczyn, ale przede wszystkim chce wskazać właściwe rozwiązania. Papież Franciszek wzywa do ochrony naszego wspólnego domu, obejmując troską całą rodzinę ludzką w dążeniu do zrównoważonego i zintegrowanego rozwoju. Wyraża nadzieję, że ludzkość jest jeszcze zdolna do współpracy w tym szlachetnym i naglącym imperatywie. W opisie aktualnego stanu zagrożeń dla naszej planety encyklika wyróżnia problem zanieczyszczenia i wpływu działalności człowieka na globalne ocieplenie: kwestię wody, stratę puszcz i lasów pociągających zatracanie różnorodności biologicznej. Niepokojące są informacje o wyginięciu wielu gatunków ssaków i pta- 10 MIESIĘCZNIK KOŚCIELNY ków, powodujących wyłom w biologicznym ekosystemie. Do problematyki ochrony przyrody papież Franciszek włączył Ewangelię Stworzenia, uzasadniając to tym, że „nauka i religia, wnoszące różne podejścia do rzeczywistości, mogą wejść w intensywny dialog, owocny dla obu stron”. Z opisów stworzenia w Księdze Rodzaju wynika, że ludzka egzystencja opiera się na trzech relacjach: na relacji z Bogiem, z innymi ludźmi i z ziemią. Harmonia między Stwórcą, ludzkością a całym stworzeniem została zniszczona, ponieważ człowiek usiłował zająć miejsce Boga, odmawiając uznania siebie za ograniczone stworzenie. Człowiek obdarzony inteligencją musi szanować prawa natur y i delikatną równowagę między bytami tego świata. Dlatego konieczne jest połączenie troski o środowisko ze szczerą miłością do człowieka i z ciągłym zaangażowaniem wobec problemów społeczeństwa. Nawiązując do biblijnego przekazu o Kainie i Ablu, papież wyraża przekonanie, że wszystko jest ze sobą powiązane i że autentyczna troska o nasze życie i naszą relację z naturą jest nierozer walnie związana z wymiarem sprawiedliwości i braterstwa oraz wierności wobec innych. W następnych rozdziałach Encykliki czytamy m.in.: kruchy świat – z człowiekiem, któremu Bóg powierza nad nim opiekę, stanowi wyzwanie dla naszej inteligencji, aby rozpoznać, jak powinniśmy ukierunkowywać, kształtować i ograniczać naszą władzę. Wolność człowieka może wnieść swój rozumny wkład w pozytywny rozwój, ale może również dodać nowe zło, nowe przyczyny cierpienia i prawdziwego regresu. Papież zauważa, że innymi stworzeniami, mimo że są podporządkowane dobru człowieka – nie możemy całkowicie dysponować. Biskupi niemieccy wyjaśnili, że „w odniesieniu do innych stworzeń można by mówić o prior ytecie być przed być użytecznym”. IV rozdział encykliki ma tytuł: „Orędzie każdego bytu w harmonii całego stworzenia”. Czytamy tu: Cały materialny wszechświat jest językiem miłości Boga, Jego bezgranicznej miłości względem nas. Gleba, woda, gór y, wszystko jest wyrazem cd. na stronie 11 czułości Boga. Październik 2015 )UDQFLV]NDľVNDWURVND2MFDœZ)UDQFLV]NDcd. ze strony 10 W tym temacie biskupi Kanady stwierdzili, że żadne stworzenie nie jest poza objawieniem się Boga. Biskupi Japońscy natomiast powiedzieli coś bardzo sugestywnego: Dostrzeganie wszelkiego stworzenia, śpiewanie hymnu na cześć jego istnienia to radosne życie w miłości Boga i w nadziei. Zdając sobie sprawę z odblasku Boga we wszystkim, co istnieje, św. Franciszek napisał hymn uwielbienia dla Boga za wszystkie Jego stworzenia. W tym franciszkańskim duchu wypowiedzieli się biskupi brazylijscy. Stwierdzili, że: Cała natura nie tylko objawia Boga, ale jest miejscem Jego obecności. W każdym stworzeniu zamieszkuje Jego ożywczy Duch, który nas wzywa do relacji z Nim. Odkrycie tej obecności pobudza w nas rozwój «cnót ekologicznych». Warunkiem autentyczności poczucia wewnętrznego zjednoczenia z innymi bytami natury jest równoczesna czułość, współczucie DUCHOWE ZAGROŻENIA - JOGA W tym roku – 21 czerwca – pierwszy raz obchodzono Międzynarodowy Dzień Jogi (ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w grudniu 2014 roku). W to „świętowanie” włączyło się również wiele polskich miast. Jednak już od paru lat, podczas wakacji, w kilku miastach Polski (także w Bydgoszczy) mają miejsce bezpłatne zajęcia jogi. Organizatorzy zachęcają do zrelaksowania się w ten sposób po ciężkim i stresującym tygodniu. Zapewniają oni, że ruch i relaks podczas wspólnej praktyki jogi wytwarza mnóstwo „pozytywnej energii”. W programie obchodów Międzynarodowego Dnia Jogi znalazły się między m.in.: medytacje, mantry, kirtany (wspólne śpiewanie-wysławianie „Świętych Imion” i oczywiście nie ma to nic wspólnego z Litanią do Wszystkich Świętych), wykłady (dotyczące także wschodniej medycyny) i „konsultacje z nauczycielami”, a także wylosowanie nagrody – tatuażu mehndi (jest to wedyjski zwyczaj malowania na skórze różnych wzorów za pomocą henny, „rytuał błogosławieństwa i pomyślności”). Wszystko to przeplatane było różnymi rodzajami jogi. W kulturze Zachodu uważa się, że joga ma na celu tylko poprawę kondycji, a aspekt duchowy zwykle się pomija. Dla hindusów jednak joga to przede wszystkim duchowa droga do zbawienia. Ojciec Jacques Verlinde, mający za sobą bogate doświadczenie zagłębiania się w mistykę Wschodu, ostrzega, że wszelkie ćwiczenia jogi – jakkolwiek niewinnie by wyglądały – mają na celu jedno i tylko jedno: odblokować kundalini, aby zaczęło „iść w górę”. Zapytał raz o to pewnego guru w Indiach – co sądzi o jodze praktykowanej na Zachodzie, niby w celu odprężenia się. Tamten zaczął się śmiać i powiedział: „Wy na Zachodzie jesteście naprawdę dziwaczni, joga przecież nie jest żadną gimnastyką! Jeśli chcecie ją używać jako gimnastykę, to proszę bardzo, ale to nie przeszkodzi jej, by dokonała swego”. „Niech ćwiczą. Kundalini odblokuje się, nawet gdyby wszystko robili tylko dla zrelaksowania się.” Październik 2015 i troska o człowieka. Ziemia jest wspólnym dziedzictwem, którego owoce powinny służyć wszystkim. Kościół stwierdza, że nie jest zgodne z planem Bożym, by rozporządzać tym darem tak, że z jego dobrodziejstw korzystaliby tylko nieliczni. Biskupi Paragwaju w odniesieniu do ziemi wyrazili to tak: „Każdy rolnik ma naturalne prawo do posiadania odpowiedniej działki ziemi, gdzie mógłby wybudować swój dom, pracować, żeby utrzymać rodzinę i mieć zabezpieczoną egzystencję”. Wracając do Nowego Testamentu, papież przypomina, że Jezus żył w pełnej zgodzie ze stworzeniem, zachwycał się pięknem przyrody i przypominał ze wzruszającą czułością. jak każde z nich jest ważne w Jego oczach. Poszukując przyczyn kryzysu ekologicznego, trzeba stwierdzić, że w postępie technologicznym, który jest wspaniałym produktem ludzkiej twórczości. jest również niebezpieczeństwo zagrożenia dla środowiska przyrodniczego, a to dlatego, że ogromnemu wzrostowi technologicznemu nie towarzyszył rozwój istoty ludzkiej w odniesieniu do odpowiedzialności, wartości i sumienia. Gospodarka postrzega wszelki rozwój technologiczny w zależności od zysku, nie zwracając uwagi na jakiekolwiek ewentualne negatywne skutki dla człowieka. cdn. Opracował Czesław Ligman Jak to więc jest i o co chodzi z tą jogą? Joga (pojęcie to pochodzi od sanskryckiego słowa judż – ujarzmiać, połączyć, jednoczyć) są to techniki praktykowane w hinduizmie i buddyzmie mające „wyzwolić” człowieka od świata materialnego, od reinkarnacji (powtórnych wcieleń), od cierpienia (które wg Buddy rodzi się z pragnień posiadania i chęci życia) i doprowadzić do jedności z kosmosem i bogiem-brahmanem (bezosobowym absolutem), ma spowodować „rozpłynięcie” się w wielkim kosmicznym „JA”, w boskim bycie (jest to osiągnięcie stanu nirwany), a to wymaga wyzbycia się „złudzenia” własnej osobowości, odrębności. A trzeba pamiętać, że u podstaw wszelkich wschodnich praktyk leży pogląd, że wszystko jest bezosobowym bogiem (panteizm). Mistycy Wschodu mówią, że joga to ścieżka do samozbawienia. Historia jogi sięga kilku wieków pr zed narodzeniem Chr ystusa, a pierwszymi traktatami o jodze są „Jogasutry” (prawdopodobnie z II w. przed Chrystusem), których autorem jest Patańdżali. Praktykowanie jogi czy jakichkolwiek innych wschodnich technik medytacji – według joginów – prowadzi do uaktywnienia uśpionego węża Kundalini (wg wschodnich wierzeń Kundalini to bogini wyobrażana pod postacią węża), znajdującego się rzekomo u podstawy kręgosłupa, który stopniowo przesuwając się w górę odblokowuje kanały energetyczne i otwiera czakramy (centra energetyczne). Wschodnia praktyka jogi nie ogranicza się tylko do ćwiczeń fizycznych, ale obejmuje zarówno nakazy moralne (takie jak: nie zabijaj, nie kłam, nie kradnij, odrzuć chciwość, zachowaj czystość) i samodyscyplinę, o których w naszej kulturze często się nie mówi, jak i ćwiczenia ciała (przyjmowane pozycje jogi to asany, a rytualne gesty i specjalny układ palców to mudry), trening oddechu (zwany pranajama), praktyki medytacyjne, mantrowanie, a także stosowanie diety bezbiałkowej oraz ograniczenie ilości snu. Są różne odmiany jogi i różne poziomy jej praktykowania. Joga dzieli się na kilka rodzajów, wśród nich są np.: hatha-joga (zakładająca wyzwolenie poprzez ćwiczenia fizyczne i oddechowe), mantra-joga (zakładająca wyzwolenie poprzez recytację mantr), radża-joga (zwana królewską, ukierunkowana na dyscyplinę duchową), kundalini-joga (zakładająca wyzwolenie przez rozbudzenie energii Kundalini), dżniana-joga (zakładająca wyzwolenie poprzez wiedzę duchową), nidra-joga (zwana też jogą snu, jest to wchodzenie w głęboki stan relaksu z zachowaniem świadomości), siddhi-joga (siddhi to nadnaturalne moce), tantra-joga i wiele innych. U nas ostatnio zyskuje popularność joga śmiechu. Brzmi niewinnie i do tego zajęcia są bezpłatne (na razie). Jest to stosunkowo młoda gałąź jogi, bo zainicjował ją w Indiach w 1995 r. lekarz Madan Kataria mający za sobą wiele lat praktyki hatha-jogi. Na stronach reklamujących ten rodzaj jogi możemy dowiedzieć się, że zajęcia składają się z „ćwiczeń śmiechowych” przeplatanych ćwiczeniami oddechowymi i medytacyjnymi, a kończą się „łagodnym powrotem do chwili obecnej, do oddechu i obecności” (!), poza tym dowiadujemy się, że „trzymamy się z dala od polityki i religii”. Jak widzimy, joga nie jest tylko zwykłą techniką relaksacyjną, jak się powszechnie uważa. Nie ma rodzaju jogi, która byłaby neutralna, każdy rodzaj jogi jest złączony z religią i filozofią indyjską. Gdyby to były nawet tylko ćwiczenia, to wszystkie pozycje jogi poświęcone są odpowiednim bogom, podobnie jak mantry są zwykle powtarzaniem imion bóstw, a oddawany w ten sposób hołd jakimś bóstwom jest dla chrześcijanina bałwochwalstwem. Jak mówił ojciec Verlinde: „w jodze bowiem oddzielenie filozofii i praktyki jest niemożliwe”. Kurt Koch (ewangelicki ekspert od spraw okultyzmu) mówi, że „joga kończy nie tylko w samozbawieniu i ateizmie, ale też w kulcie demonów. Ten, kto zabiera się za ćwiczenie jogi, dostaje się w pole działania sił i staje się, sam nie wiedząc o tym, nadajnikiem tych sił” (K. Koch, „ABC Okultyzmu”). Księża egzorcyści też nie mają wątpliwości, że joga prowadzi do zła. Ojciec G. Amor th (watykański egzorcysta) mówi wprost: „Joga to dzieło szatana.” cdn. MIESIĘCZNIK KOŚCIELNY 11 Opracowała Iwona S. 14 października Dzień Nauczyciela Kochani Nauczyciele i Wychowawcy, dziękujemy Wam za trud, jaki wkładacie w swoją pracę. Dziękujemy za opiekę nad nami i za wiedzę, którą nam przekazujecie. Za to, że wybraliście ten najtrudniejszy i najważniejszy zawód. Życzymy Wam wielu sukcesów, radości i cierpliwości zarówno w pracy, jak i w życiu prywatnym. *** Do serdecznych życzeń dzieci i młodzieży: dla nauczycieli, wychowawców, opiekunów, katechetek i katechetów dołącza się Redakcja Miesięcznika Kościelnego. *** W niedzielę, 11 października będziemy obchodzić XV Dzień Papieski pod hasłem „Jan Paweł II – Patron Rodziny”. War to szczególnie w tym dniu pomodlić się za swoją rodzinę. Wspaniale również będzie pomodlić się całą rodziną za inne rodziny. Można lepiej poznać życie Jana Pawła II, a starsi mogą poczytać książki, które napisał ten Papież. Październik – to miesiąc w szczególny sposób poświęcony Matce Bożej, przez Aniele Boży, Stróżu mój... odmawianie różańca. Właśnie Jan Paweł II w 24. rocznicę swojego Pontyfikatu, ogłosił nową tajemnicę różańca – Tajemnicę Światła. Tym Światłem jest sam Jezus Chrystus, któr y powiedział: „Ja jestem światłością Świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia”. Od tego czasu Różaniec składa się z czterech części: pierwsza – tajemnice radosne druga – tajemnice światła trzecia – tajemnice bolesne czwarta – tajemnice chwalebne Część druga – tajemnice światła to pięć tajemnic: 1. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie 2. Objawienie siebie na weselu w Kanie 3. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia 4. Przemienienie na Górze Tabor 5. Ustanowienie Eucharystii. Zapraszamy do wspólnej modlitwy różańcowej – dzieci w poniedziałki, środy i piątki o 1630, dorosłych codziennie o 1730, a we wtorki o godz. 2030. Anioł Stróż 1. Murarz wielkie domy stawia, by gdzie mieszkać było. Muzyk gra na instrumencie, by się lepiej żyło. Piekarz musi zaś pracować, by nie brakło chleba . Anioł Stróż pilnuje duszy, by poszła do nieba. Ref.: Aniele, Aniele niebieski posłańcu. Przy mnie stój, przy mnie stój w tańcu i w różańcu. Aniele, Aniele wysłanniku Boga. Czuwaj bo, czuwaj bo niebezpieczna droga 2. Górnik węgiel wydobywa, rybak łowi ryby. Pan czarodziej coś czaruje, ale tak na niby, Żołnierz nam pilnuje granic, bo pilnować trzeba. Anioł Stróż pilnuje duszy, by poszła do nieba. Ref.: Aniele, Aniele... 3. Nauczyciel uczy dzieci, aby mądre były. Chemik mydło produkuje, by się dzieci myły. Pan ogrodnik sieje trawę, aby sobie rosła. Anioł Stróż pilnuje duszy, by do nieba poszła. Ref.: Aniele, Aniele... AS cd.ze strony 3 i mścicieli zła – wystąpią aniołowie na Sądzie Bożym (Mt 24,31; 13,41). Istnienie Aniołów jest prawdą naszej wiary. Są to stworzenia duchowe, obdarzone rozumem i wolą, a swą doskonałością przewyższają wszystkie stworzenia widzialne. Wiara w anioły jest częścią wyznania wiary Kościoła: „Wierzymy w Jedynego Boga Ojca, który stworzył niebo i ziemię, świat widzialny i niewidzialny” – świat aniołów i duchów. Anioły istnieją! Po prostu są i jako posłańcy Boga przekazują ludziom Jego wolę i ratują w niebezpieczeństwie. Aniołowie występowali już w życiu Jezusa i Maryi: był anioł zwiastowania, aniołowie mówiący pasterzom o Jego narodzinach, anioł w Ogrodzie Oliwnym, przy grobie Zmartwychwstałego i w dniu Jego Wniebowstąpienia. Wielcy papieże, którzy są znakiem jedności Kościoła, wołali: „zaprzyjaźnij się z aniołami!”. I tak np. św. Jan XXIII, jeszcze jako nuncjusz apostolski, przed każdym ważnym spotkaniem prosił swego Anioła Stróża o pomyślny przebieg rozmowy i jej dobre owoce. Święty Jan Paweł II w 1986 r. poświęcił aniołom cały cykl środowych katechez, w których wyraził się w sposób istotny, że służą one człowiekowi. Polska także ma swego Anioła Stróża, o czym można dowiedzieć się, czytając życiorys bł. Bronisława Markiewicza, wielkiego czciciela aniołów. Otóż 3 maja 1863 r. zarówno on, jak i wielu ludzi, m.in. Józef Dąbrowski, ujrzeli na 2015 2015 ale i całym narodom. (...) Mobilizuje do strzeżenia Polski w sobie. Bo Polska – jest najpier w we mnie, w tobie(...) Polska to ludzie, którzy ją stanowią. Ojczyzna to to serce, to część naszego serca (…) Ogłaszam z tej ambony wobec aniołów i ludzi, ogłaszam wieść dla całego narodu: w górę serca Polacy, macie Anioła Stróża, który woła z tej figury: «Polsko, nie zasypiaj. Polsko czuwaj. Polsko, bądź wierna. Pomogę Ci wytrwać i będę Cię strzec». Błagajmy dziś razem: Aniele Stróżu Polski, broń naszej wiary, bądź przewodnikiem i patronem, oddalaj zasadzki szatana, doprowadź wszystkie pokolenia Polaków do zbawienia. Amen. Na stałe do kalendarza liturgicznego święto Aniołów Stróżów wprowadził papież Klemens X w roku 1670. Barbara ulicy Przemyśla pięknego młodzieńca z różańcem w ręku, który przedstawił się jako Anioł Stróż Polski. Mówił o rzeczach, które już miały miejsce i tych, które miały nastąpić. Mówił o Polsce, że „doczeka się lepszej przyszłości i odzyska swój polityczny blask, (…) że doczeka się wielu świętych i błogosławionych, a nawet papieża.” Gdy 28 września 2008 r. poświęcono w Przemyślu pomnik Anioła Stróża Polski, ks. Piotr Prusakiewicz CSMA w swej homilii powiedział: „dobr y Bóg zsyła aniołów na pomoc nie tylko poszczególnym osobom, CZAS ZIMOWY rozpoczyna się 25 października W nocy z soboty 24 października na niedzielę 25 paździenika przesuwamy wskazówki zegarów z godziny 3 na 2. Miesięcznik Kościelny Parafii Świętej Trójcy w Bydgoszczy. Kolegium Redakcyjne: zespół wraz z ks. proboszczem Bronisławem Kaczmarkiem. Adres do korespondencji: Parafia Świętej Trójcy 85-224 Bydgoszcz, ul. Świętej Trójcy 26. Konto Parafii Świętej Trójcy: Bank Gospodarki Żywnościowej S.A. o/w Bydgoszczy nr 18 2030 0045 1110 0000 0047 4790. Redakcja zastrzega sobie prawo skracania lub przeredagowywania nadesłanych materiałów. Strona internetowa parafii: www.trojca.info