Społecznie uwarunkowane stanowiska wobec procesów transformacji

Transkrypt

Społecznie uwarunkowane stanowiska wobec procesów transformacji
Zofia Bednarowska
Społecznie uwarunkowane stanowiska wobec procesów
transformacji
ABSTRAKT
Praca dotyczy skutków transformacji ustrojowej w Polsce w 1989 r. Nacisk położony jest na próbę przywołania najważniejszych psychospołecznych koncepcji dotyczących
transformacji ustrojowej autorstwa naukowców polskich, jak i zagranicznych, a także na
przywołanie wyników badań społecznych dotyczących tego tematu. Praca jest fragmentem
pracy magisterskiej z zakresu nauk politycznych pt. „Transformacja ustrojowa a kondycja
państwa i społeczeństwa postkomunistycznego w Polsce. Wybrane aspekty”, która została
obroniona w Instytucie Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu
Jagiellońskiego w czerwcu 2010 r.
SŁOWA KLUCZE
Transformacja ustrojowa, nostalgia postkomunistyczna, pamięć zbiorowa, PRL,
niekompetencja cywilizacyjna, homo sovieticus.
W 21. rocznicę upadku komunizmu w Polsce wydawać by się mogło nam
– ludziom niewiele starszym od samej rocznicy, że temat przemian 1989 roku to
przeżytek historii i niedługo będziemy o nim czytać już tylko w książkach, jak o czasach PRL. W niniejszej pracy postaram się udowodnić, że to mylne myślenie.
Powinniśmy jako obywatele, ale i jako świadomi badacze pamiętać o wpływie
transformacji na polskie społeczeństwo. W niniejszym artykule zostaną przedstawione najważniejsze koncepcje dotyczące konsekwencji tego wpływu.
Transformacja jako zmiana systemu jest zaledwie zalążkiem zmian, za1
czątkiem długotrwałego i złożonego procesu . Dylematy, jakie towarzyszą twórcom
1
Nie ma jednej definicji transformacji. Zbigniew Blok wyróżnia nawet kilka grup różnych
sposobów definicji transformacji. Tutaj pod pojęciem transformacji rozumieć będziemy
„wielki, globalny proces społeczny, który sięga głęboko we wszystkie podsystemy systemu
społecznego (…) [gdzie – przyp. aut.] szczególna rola przypadła podsystemowi politycznewww.palimpsest.socjologia.uj.edu.pl
nr 3, grudzień 2012
reform i nowym elitom rządzącym trafnie opisał Ralf Dahrendorf w swoich rozważaniach na temat roku 1989 (Dahrendorf 1991). Wszelkie zmiany ujął on w kontekście czasowym i określił czas, jaki potrzebny jest na wprowadzenie poważnych
zmian po transformacji w trzech aspektach. Pierwsze zmiany o charakterze ustrojowym można wprowadzić najszybciej, np. ustanowienie nowej konstytucji. Nieco
wolniej wprowadza się zmiany gospodarcze, które „prowadzą zawsze przez dolinę
łez” (tamże: 73). Bardziej niż samo wprowadzenie nowych rozwiązań ekonomicznych czy też ustrojowo-politycznych, autor podkreśla ich skutek. Jeśli szybko
wprowadzimy nowe ustawy dotyczące np. wyboru parlamentarzystów, jak choćby
w Polsce ustawa o zmianie Konstytucji PRL z 7 kwietnia 1989 r. (Dudek 2007: 24),
ich skutek jest widoczny od razu – od momentu wyboru parlamentarzystów.
Jednak same ustawy gospodarcze nie wystarczą do zmiany modelu gospodarki centralnie sterowanej na model gospodarki wolnorynkowej, co stanowi
ogromną operację gospodarczą, obejmującą wiele aspektów finansów państwowych, a także życia codziennego obywateli, którzy skutki reform dostrzegają
później. Jeszcze wolniej płynie czas zmian społecznych, czyli przeobrażeń na poziomie świadomościowym, w zakresie zachowań obywateli, którzy czuliby się
członkami demokratycznego państwa, tworzyli społeczeństwo obywatelskie. Do
tego dojrzewają najdłużej, ale i zmiany te można uznać za najbardziej skomplikowane. W niniejszej pracy sprawdzimy, na której godzinie zatrzymał się ostatni typ
zegara transformacji w Polsce.
Jedni mówią o Polsce Ludowej jak o piekle, inni – jak o Arkadii (…) Staje się ona
ucieleśnieniem komuszej obrzydliwości, każącej otrząsać się ze wstrętem na samo
wspomnienie, i – równolegle – dawnymi dobrymi czasami, w których świetnie się żyło
(Głowiński 1996: 37).
W ten sposób można podsumować potoczne oceny i wypowiedzi Polaków na temat czasów komunistycznych w kontekście współczesności.
Uznanie nowych zasad i reguł porządku instytucjonalnego nie jest procesem, który następuje od razu po zmianach. „Akceptowanie nowego ładu instytucjonalnego na poziomie behawioralnym (…) i emocjonalnym (w sferze postaw i opinii)
jest procesem znacznie bardziej złożonym i w żadnej najbardziej nawet ‘dojrzałej’
demokracji nie obejmuje całości społeczeństwa” (Marody 1996: 280).
Wedle badań opinii publicznej, Polacy dostrzegają pozytywne i negatywne
zmiany, jakie nastąpiły po transformacji. Do pozytywnych zaliczają „kwestie urynmu, ale o jego powodzeniu zadecydują jakościowe zmiany w systemie ekonomicznym”
(Blok 2006: 12).
34
Zofia Bednarowska, Społecznie uwarunkowane stanowiska wobec procesów transformacji
kowienia i wolności, które wiążą się z ich codziennym życiem: lepsze niż kiedyś
zaopatrzenie rynku, większa swoboda podróżowania, poprawa sytuacji gospodarczej, wzrost stopy życiowej. (…) Wśród zmian na gorsze wymieniano głównie
sprawy związane z rynkiem pracy (bezrobocie), brakiem pieniędzy (bieda, niskie
zarobki, wysokie koszty utrzymania) oraz pogarszającym się stanem opieki zdrowotnej” (CBOS 2009a). Pytania, które warto zadać, dotyczą źródeł rozbieżności w
ocenie tych samych zjawisk, jak również źródeł dystansu, jaki wiele osób odczuwa
przy ocenie Polski.
Pojęcie homo sovieticus jako wstęp do diagnozy
Rozważania rozpoczniemy od przedstawienia koncepcji homo sovieticus.
To bardzo znane pojęcie, które często występowało w dyskursie publicznym w Polsce. Było elementem debaty publicznej już podczas wyborów prezydenckich
w 1990 roku (Dudek 2007: 124). Zostało rozpowszechnione, a także opisane przez
Józefa Tischnera (1992), jednakże nie ma charakteru naukowego. Autorstwo tegoż pojęcia przypisuje się rosyjskiemu pisarzowi i socjologowi Aleksandrowi
Zinowiewowi (Suchanek 1999: 74). Człowiek radziecki, „sow-czek”, homosos ma
dwie odmiany: człowiek radziecki wzorcowy – oficjalny, znany z mediów i literatury
oraz człowiek radziecki prawdziwy, który może egzystować na granicy wytrzymałości biologicznej (tamże). Inne istotne cechy homo sovieticus to m.in. brak pogłębionego życia psychicznego, zniecierpliwienie, zawiść, pasywność, brak inicjatywy,
monotonna biografia. Pozbawiono go możliwości kształtowania swojego życia,
zmuszono do odgrywania roli. Przyjmuje on zwykle dwie role: jedną w pracy – jest
to jego osobowość oficjalna, będąca pod stałą kontrolą, a drugą w domu – pozornie korzystającą z wolności (tamże: 74-77).
Dla Tischnera homo sovieticus jest abstrakcją, można zatem pokusić się o nazwanie tego pojęcia „typem idealnym” w rozumieniu Maxa Webera (Weber 2002:
16). Wedle Tischnera, homo sovieticus to zniewolony przez system komunistyczny
klient komunizmu – żywił się towarami, jakie komunizm mu oferował. Ważne były
dla niego trzy wartości: praca, udział we władzy i poczucie własnej godności (Tischner 1992: 125). Owe wartości były swoistymi „magnesami”, które przyciągały
ludzi do komunizmu i niejako uzależniły ich od tego ustroju. Ludziom żyjącym w
państwie postkomunistycznym prawdopodobnie brakuje tych trzech „dóbr”, co rodzi różne napięcia i postawę buntu. Praca w komunizmie miała dodatkowe znaczenie, jako że dawała ideologiczne poczucie porządku w państwie, a także bycia
www.palimpsest.socjologia.uj.edu.pl
nr 3, grudzień 2012
częścią większej całości, gdyż pracowało się w „uspołecznionych” miejscach pracy. Co warto podkreślić, idąc za Tischnerem, zwykli obywatele wykonujący
codziennie swoją pracę, nie zdawali sobie sprawy z realnej sytuacji gospodarczej
ani z tego, jak naprawdę prosperują ich zakłady pracy. To poczucie uzależnienia
od pracy wtłaczane było przez oficjalną propagandę władzy komunistycznej. Podobnie było ze złudzeniem „udziału we władzy”, czyli w budowaniu socjalizmu, czy
też z poczuciem godności, czyli – wedle propagandy – ze szczególną rolą „ludu”
do odegrania w historii. Tego właśnie zabrakło w treści systemu po 1989 roku.
Nostalgia postkomunistyczna
Brak kompleksowej diagnozy polskiej „nostalgii postkomunistycznej”, którą
można by znaleźć w jednej publikacji, dlatego zostanie tutaj przedstawionych kilka
koncepcji pośrednio poruszających to zagadnienie.
Anna Wolff-Powęska w swoich badaniach podkreśla dużą rolę związków
kultury politycznej z mentalnymi zmianami społeczeństwa. Jedną z najciekawszych jej analiz jest porównywanie zmagania się społeczeństwa z tworzeniem
kultury politycznej. Ponadto, interesująca jest analiza kreowania nowych wartości
w polityce w Polsce oraz w innych krajach Europy Wschodniej. Autorka wspomina
także o występowaniu swoistej nostalgii. Odwołuje się do badań zatytułowanych
„New Democracies Barometer”, gdzie jako zmienne badawcze występują m.in.
zaufanie do instytucji demokratycznych, poparcie dla reżimu militarnego czy też
powrotu systemu komunistycznego. Jak zauważa, akceptacja systemu demokratycznego, czy też gospodarki wolnorynkowej następowała w sytuacji braku pełnej
świadomości ich skutków, stąd ich akceptacja była na poziomie deklaratywnym, a respondentów mogła cechować ambiwalentna postawa, która polegała na rozdarciu
między przywilejami starego ustroju, a koniecznością egzystowania w nowym
(Wolff-Powęska 1998: 151). Takie odczucia i ambiwalentne postawy widoczne są
także w innych wynikach badań sondażowych przeprowadzonych w Polsce. Z jednej strony, Polacy czują, że nowa rzeczywistość polityczna wymaga dostosowania
się do niej, z drugiej zaś tęsknią za jej przywilejami.
Kwestią sporną jest nasilenie tego zjawiska. Wolff-Powęska powołuje się
na badania z pierwszej połowy lat 90. Był to okres specyficzny pod względem chociażby warunków gospodarczych. Badania CBOS pokazują delikatny odwrót: „po
dwudziestu latach przemian Polacy są bardziej niż kiedykolwiek wcześniej zadowoleni z ich efektów, a poparcie dla transformacji ustrojowej jest obecnie
35
Zofia Bednarowska, Społecznie uwarunkowane stanowiska wobec procesów transformacji
najwyższe z dotychczas notowanych” (CBOS 2009b). Badania CBOS nie dotyczyły jednak stricte nostalgii, ale poruszały tylko niektóre jej aspekty, tym samym
wyników badań nie można traktować jako rozstrzygających na temat występowania nostalgii tudzież jej braku.
Pisząc o nostalgii, Wolff-Powęska nawiązała do znanego z niemieckiej debaty publicznej, jak i z literatury naukowej pojęcia „Ostalgie”. Jest to połączenie
dwóch niemieckich słów: „Ost” – „Wschód” i „die Nostalgie” czyli „nostalgia”. „Ostalgia”
jest nie tylko postawą nacechowaną tęsknotą za czasami Niemieckiej Republiki
Demokratycznej, ale i dobrze znanym zjawiskiem w popkulturze niemieckiej. W ostatnich latach odżyła sympatia do gadżetów związanych z czasami komunistycznymi
w Niemczech, na czym dobrze zarabiają właściciele stoisk czy też całych sklepów
„z pamiątkami”. „Ostalgia” była bardzo dobrze widoczna w filmie komediowym pod
tytułem „Good bye, Lenin!” w reżyserii Wolfganga Beckera z 2003 roku. Powstały
także opracowania naukowe na ten temat, np. Katji Neller pt. „DDR-Nostalgie. Dimensionen der Orientierungen der Ostdeutschen gegenüber der ehemaligen DDR,
ihre Ursachen und politischen Konnotationen”. Autorka książki zdefiniowała „ostalgię” jako pozytywną ocenę funkcjonowania byłej NRD oraz idealizowanie
pozytywnych i odrzucanie negatywnych jej aspektów. Wymieniła także cztery jej
typy:
− ostalgia totalna – pozytywna ocena i życzenie odtworzenia funkcjonującego do
1989 roku systemu politycznego, występuje najrzadziej;
− ostalgia częściowa – pozytywny obraz wybranych aspektów funkcjonowania
NRD;
− nieracjonalna ostalgia – tęsknota za dawnymi rozwiązaniami gospodarczymi,
pomimo świadomości, że są one niemożliwe do osiągnięcia;
− pseudonostalgia – metoda wyrażenia frustracji z powodu pogorszenia statusu
materialnego albo psychoanaliza mająca pomóc w przezwyciężeniu problemów dnia codziennego (Neller 2007: 205) .
Badania i opracowania, które zaprezentujemy poniżej (m.in. Piotra Tadeusza Kwiatkowskiego) mogą dowieść tezy, że polska odmiana „ostalgii” występuje
najczęściej w formie nostalgii częściowej lub nieracjonalnej.
Wolff-Powęska wyjaśnia, że nostalgia Niemców nie oznacza nostalgii za
państwem komunistycznym, ale obronę własnych doświadczeń wyniesionych z kraju,
w którym spędzili większość życia, i zwrócenie swej uwagi ku czasom młodości,
gdyż odrzucenie enerdowskiej przeszłości oznacza dla nich zanegowanie niemal
całego życia (Wolff-Powęska 1998: 322). W okresie, kiedy pisała książkę, około
www.palimpsest.socjologia.uj.edu.pl
nr 3, grudzień 2012
15% pytanych Niemców wschodnich pragnęło powrotu dawnych lat (tamże: 322).
Podczas obchodów 20. rocznicy upadku Muru Berlińskiego, niemieckie instytuty
badawcze przeprowadziły badania dotyczące m.in. ostalgii z których wynikało, że
12% spośród zapytanych opowiedziało się za ponownym wzniesieniem muru w jak
najkrótszym czasie (Umfrage… 2009). Naturalnie, nie można porównywać badań z
dwóch różnych instytutów, przeprowadzonych na różnych próbach i w różnym
czasie, jednakże można zaryzykować ogólną tezę o utrzymującym się poparciu
idei powrotu czasów NRD. Istnieją dosyć wyraźne zależności pomiędzy pochodzeniem badanych a ich opiniami.
Podobne badania przeprowadza Polski Generalny Sondaż Społeczny,
według ustaleń którego „większość osób uważa, że zmiany po roku 1989 przyniosły im osobiście więcej strat niż korzyści. (…) Kobiety, osoby starsze, o mniejszych
dochodach, niższym wykształceniu gorzej oceniają wpływ zmian po roku 1989 na
ich osobistą sytuację” (Cichomski i in. 2002). Z kolei badania CBOS z 2009 r. potwierdzają wzrost zadowolenia ze zmiany ustroju w Polsce w ciągu ostatnich pięciu
lat u 82% osób (CBOS 2009c). Należy pamiętać, że we wszystkich państwach
demokratyzujących się istniały różne poziomy zadowolenia ze zmian – najpierw
radość, później rozczarowanie i apatia (Wolff-Powęska 1998: 145). Jednak gdy
nastała szara codzienność, widoczne były ujemne skutki zmian – „siła rozczarowania i rezygnacji była proporcjonalna do wkładu włożonego w obalenie
komunizmu” (tamże: 147). To właśnie poczucie rozczarowania jest jednym z ważniejszych elementów nostalgii postkomunistycznej. Ludzie oceniają zmiany w III Rzeczypospolitej przez pryzmat przede wszystkim swojej sytuacji społecznej i materialnej.
Jak zauważa Wolff-Powęska, „w zachowaniach społecznych ujawniają się
we wszystkich krajach transformacji podobne tendencje. Zróżnicowanie społeczne
pod względem dochodów realnych, pauperyzacja społeczeństwa wszędzie rodzi
(…) poczucie zagrożenia. W atmosferze pesymizmu i dostrzegania tylko własnej
krzywdy nie zauważa się często awansu materialnego części społeczeństwa,
ogólnych zmian na rynku konsumenta” (tamże: 158). Z tego wynikają dwa ważne
wnioski. Pierwszy dotyczy poczucia zagrożenia, które możemy uznać za element
nostalgii, a którego następujące przyczyny wymienia autorka:
− syndrom komunizmu, czyli świadomość, że cały system, którego było się
wcześniej częścią, był tak naprawdę błędną ideologią;
− utrata bezpieczeństwa socjalnego;
− ubóstwo;
36
Zofia Bednarowska, Społecznie uwarunkowane stanowiska wobec procesów transformacji
−
brak wymiernych korzyści u osób nieodczuwających polepszenia swojej sytuacji po transformacji;
− szok cywilizacyjny i przyspieszenie, za którymi nie wszyscy są w stanie nadążyć (tamże: 160-163).
To wszystko kreuje postawy ambiwalentne, gdyż akceptacja dla systemu
demokratycznego łączy się z jednoczesnym pragnieniem utrzymania przywilejów
starego systemu. Ponadto, prowadzi do poczucia zagrożenia, alienacji, ale też rodzi dystans do nowego systemu, nowej rzeczywistości. Ludzie kształtują swoje
opinie na temat nowego systemu przede wszystkim przez pryzmat oceny własnej
sytuacji.
Drugi wniosek jest następujący: trudno się wyzbyć własnej perspektywy
patrzenia na ogólny proces zmian społeczno-gospodarczych, niełatwo też jest ludziom wyabstrahować swoją indywidualną pozycję z ogólnego oglądu rzeczywistości. Stąd też oceny dotyczące okresu PRL są bardzo subiektywne: „W ocenach PRL zbyt często zamiast argumentów obiektywnych rzuca się na szale doświadczenia i zaangażowanie osobiste” (Roszkowski 1996: 96). Tomasz Maruszewski przyrównuje polskie tęsknoty za socjalizmem do niemieckich – w obu ludzie odwołują się do pamięci autobiograficznej (Maruszewski 2005: 30).
Inną zmienną wpływającą na wyniki badań jest rozkład cech badanych
(np. wiek, wykształcenie). Badania niemieckie, jak i PGSS ujawniają duże znaczenie cech zarówno społecznych, np. kondycji psychicznej obywateli, wykształcenia,
świadomości politycznej, dochodów, jak i kulturowych, np. demonstrowania słabości, celebrowania klęsk i porażek, okazywania frustracji (Wolff-Powęska 1998:
159).
traumy kulturowej w państwie postkomunistycznym (Sztompka 2000), czy też niekompetencji cywilizacyjnej (Sztompka 1993 i 1994). Odnosi się ona do
uwarunkowań naszych działań w różnych sferach życia, które często ograniczone
są przez nawyki komunistyczne i tym samym hamują pełen rozwój państwa i społeczeństwa obywatelskiego.
Przedstawione tutaj badania ogólnopolskie nie zawsze odnoszą się do
konstruktów teoretycznych, dlatego też brakuje kompleksowego i jednoznacznego
potwierdzenia w badaniach istnienia wśród polskiego społeczeństwa nostalgii za
2
PRL. Stąd też m.in. pomysł na zrealizowanie badań dotyczących tej tematyki , których celem było sprawdzenie, czy istnieje zależność pomiędzy niekompetencją lub
też kompetencją cywilizacyjną (Sztompka 1993 i 1994) występującą u rodziców
(przedstawicieli starszego pokolenia, wychowanego w PRL) a postawą wobec
rozwoju demokracji, społeczeństwa obywatelskiego, wartości obywatelskich oraz
wykazywaną aktywnością społeczną u ich dzieci, które nie wychowywały się w PRL.
Główne wnioski, jakie wysuwają się z tych badań, a które są relewantne
dla niniejszej tematyki, są następujące:
1) udowodniono istnienie wśród rodziców niekompetencji cywilizacyjnej – cechy, która skupia w sobie nieprzystosowanie postaw i poglądów do państwa demokratycznego. W naszej próbie występuje ona u takiej samej liczby rodziców w stopniu
umiarkowanym, jak i w silnym. Zaledwie kilka osób nie ma takiej niekompetencji.
2) Porównując warunki życia obecne i sprzed transformacji ustrojowej, niektóre z nich
lepiej wypadają w kontekście oceny PRL niż obecnie. Szczególnie pozytywnie rodzice cenią sobie różne cechy życia codziennego (np. zdobycie pracy, aktywność
społeczną), a nieco bardziej sceptyczni co do PRL są w ocenach dotyczących ogólnych kategorii (gospodarki, polityki).
Niekompetencja cywilizacyjna i inne koncepcje socjologiczne
Ze względu na ograniczony zakres artykułu, nie ma miejsca na przedstawienie wszystkich koncepcji poruszających problem społecznych skutków
transformacji, np. dla przytoczenia najważniejszych psychologicznych koncepcji
postaw wobec transformacji, jak choćby „umysł posttotalitarny” Jeffreya C. Goldfarba (Goldfarb 1989) czy też licznych koncepcji psychologów społecznych i psychologów polityki (Jakubowska, Skarżyńska 2005), a także dla ujęcia „psychotransformacji” (Bodio 2002) .
Spory wkład w debatę naukową nad wpływem dziedzictwa komunizmu na
polskie społeczeństwo wniósł Piotr Sztompka, który sformułował m.in. pojęcie
www.palimpsest.socjologia.uj.edu.pl
nr 3, grudzień 2012
3) (…) ocena PRL przez rodziców (szczególnie negatywna) ma wpływ na poziom
występowania u nich niekompetencji cywilizacyjnej. Istnieje także zależność między
podobnym postrzeganiem PRL przez młodsze i starsze pokolenia, w największym
stopniu dotyczy ona wspólnych złych i bardzo złych ocen wyrażonych na temat PRL
2
Badania pt.: „Niekompetencja cywilizacyjna rodziców a skłonność do aktywności społecznej u studentów pokolenia postkomunistycznego” prowadzone od kwietnia do czerwca 2010
r. pod opieką dr Magdaleny Jelonek służyły obronie egzaminu na poziomie licencjackim na
socjologii w ramach Międzywydziałowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych na
Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Próbę celową stanowili studenci politologii UJ i ich
rodzice (dobór celowy, przebadano 96 osób).
37
Zofia Bednarowska, Społecznie uwarunkowane stanowiska wobec procesów transformacji
4) Sytuacja materialna zbadanych dorosłych (…) jest nieco lepsza niż sami ją subiektywnie oceniają. (…) Jednakże przy porównywaniu ocen obiektywnych i negatywnych respondentów w tej kwestii należy być ostrożnym – nie w każdym aspekcie są między nimi silne związki.
5) Niestety, nie można przedstawić dowodów na prawdziwość tezy o istniejącej zależności między niekompetencją cywilizacyjną a subiektywną złą oceną własnych
warunków materialnych, którą zakładano w hipotezach badawczych.
6) Zaobserwowano także istnienie nostalgii postkomunistycznej wśród rodziców, czyli
tęsknoty za dawnym ustrojem. (…)
7) Potwierdzono hipotezę o istnieniu zależności między silną niekompetencją a umiarkowaną nostalgią. Respondenci będący nostalgicznie nastawieni wobec PRL,
częściej też pozytywnie oceniają niektóre aspekty życia przed 1989 r. (…)
8) Udowodniono tezę o zależności między niekompetencją cywilizacyjną u rodziców
a postawą obywatelską i poziomem aktywności u ich dzieci. Porównywalny jest globalny poziom aktywności społecznej rodziców i dzieci na średnim poziomie zaangażowania. (…) Ponadto, dzieci o słabej postawie obywatelskiej oraz niskim poziomie aktywności mają rodziców cechujących się niekompetencją cywilizacyjną (silną,
jak i umiarkowaną) (Bednarowska 2010).
Pamięć historyczna polskiego społeczeństwa w kontekście
oceny PRL
Kultura polityczna, szczególnie po okresie przełomu, jest w dużym stopniu
powiązana z pamięcią historyczną danego narodu czy też społeczeństwa. Jak zaznacza Wolff-Powęska, pamięć historyczna jest społecznie i politycznie uwarunkowana, a zakres indywidualnej i społecznej pamięci jest tym trwalszy, im bardziej
negatywne i tragiczne były doświadczenia przeszłości (Wolff-Powęska 1998: 62).
Nie ulega wątpliwości, że 45 lat istnienia państwa totalitarnego czy też autorytarnego, jak wolą inni, było nacechowane wieloma negatywnymi doświadczeniami dla
Polaków, jak np. represje opozycjonistów politycznych, cenzura, czy też liczne
ograniczenia swobód obywatelskich.
Opisywanie pamięci historycznej dotyczącej PRL jest o tyle trudne, że
jeszcze w czasach PRL istniał stan napięcia między „pamięcią oficjalną” a tą, którą
nie była z nią w zgodzie (Paczkowski 1999: 211) (podzielaną przez przedstawicieli
środowisk opozycyjnych, podtrzymywaną jako „prawdziwa historia” w ustnych ro-
www.palimpsest.socjologia.uj.edu.pl
nr 3, grudzień 2012
dzinnych przekazach etc.). Już wtedy istniały spore rozbieżności w interpretowaniu
historii PRL; twórcy nielegalnej prasy i autorzy nielegalnych książek czuli potrzebę
utrwalania prawdziwej wersji historii. Dzisiaj, jak zauważa także Andrzej Paczkowski, nie mamy już rozdźwięku między oficjalną pamięcią (z prostego powodu, iż władza
nie manipuluje świadomością historyczną), ale jesteśmy świadkami sporu np. o skalę
i charakter oporu społecznego w czasie PRL (tamże: 218) czy też spór między historykami o interpretację przeszłości. A jest to bardzo trudne zadanie, w przypadku, gdy
tak mocno podzielone są stanowiska względem oceny dorobku PRL, oceny roku 1989
i przemian ustrojowych, które nastąpiły później.
Okres transformacji jest bardzo istotny z uwagi na to, że ma szczególne
odbicie w dzisiejszej debacie politycznej, dyskursie naukowym dotyczącym oceny
transformacji i porównania czasów PRL z okresem III Rzeczypospolitej. Okres
1989 roku był czasem szczególnym także ze względu na kształtowanie pamięci
historycznej, która bywa elastyczna, szczególnie w okresie przełomu (WolffPowęska 1998: 62-63). Ten szczególny okres był momentem, który inicjował
zmiany w myśleniu o przeszłości, ale i o teraźniejszości, gdyż: „Okresy przełomów
związane z przejściem od dyktatury do demokracji charakteryzuje intensywne poszukiwanie nowego spoiwa narodowej jedności i tożsamości” (tamże: 61). Te
słowa znajdują potwierdzenie w debacie politycznej i naukowej po 1989 roku, której elementy są omawiane po dziś dzień, a które w dużej mierze opierają się na
szukaniu nowej demokratycznej tożsamości. Debaty medialne pokazują, jak trudno
wytworzyć wspólne dla narodu elementy, z uwagi na duże zróżnicowanie poglądów politycznych, ale i światopoglądów religijnych wśród Polaków. Wydaje się, iż
konieczne jest szukanie choćby kilku pojedynczych elementów, które byłyby
wspólne, a do tego potrzebna jest na wstępie zgoda większości obywateli przynajmniej w kilku kwestiach dotyczących przeszłości.
Jest to jednak utrudnione, gdyż – jak zwraca uwagę Piotr Kwiatkowski – „w gruncie rzeczy w życiu publicznym nie prowadzi się o Polsce Ludowej dyskusji rozumianej jako dyskursywna procedura dochodzenia do ustaleń akceptowalnych dla
wszystkich uczestników poprzez racjonalną ocenę zebrania danych oraz konfrontację różnych argumentów. To, co przetacza się przez różne fora publiczne, jest
walką o panowanie symboliczne” (Kwiatkowski 2008: 314-315). Szczególnie widoczne jest zawłaszczanie symboli i brak zgody na wspólne ustalenia podczas
nasilonych debat publicznych, czyli np. w czasie kampanii wyborczych. Przykładowo, w 2005 roku kandydaci na urząd Prezydenta RP (wywodzący się ze
środowiska NSZZ „Solidarność”) bardzo jasno i wyraźnie chcieli zagarnąć i zinter-
38
Zofia Bednarowska, Społecznie uwarunkowane stanowiska wobec procesów transformacji
pretować przeszłość na swój własny sposób, dzieląc w ten sposób opinię publiczną. Jeszcze bardziej kontrowersyjne są odniesienia do czasów kształtowania
się opozycji antykomunistycznej. Wspomniane powyżej ubogie debaty publiczne
niosą wiele niedomówień. Paweł Śpiewak w publikacji poświęconej analizie zawartości czasopism pod względem problemu dziedzictwa realnego socjalizmu, pisze o
amnezji, zakłamanej pamięci, która widoczna jest w wynikach badań społecznych,
a jest skutkiem chaosu w sferze etycznej (Śpiewak 2005: 174). Śpiewak ma na
myśli rozliczenia III Rzeczypospolitej z okresem PRL, nie tylko w kwestii współpracy obywateli ze służbą bezpieczeństwa, ale i rozliczenia zbrodni dokonanych przez
rządzących i podporządkowane im służby mundurowe, a także różnych zakłamań
i ich konsekwencji dla działania dzisiejszych instytucji.
Kwiatkowski wyróżnia cztery obszary badań nad pamięcią zbiorową,
wśród których jeden jest dla nas najważniejszy – potoczna pamięć zbiorowa, którą
można zdefiniować jako: „poglądy i oceny dotyczące przeszłości wyrażane przez
‘przeciętnych ludzi’ niezajmujących się zawodowo historią w bezpośredniej komunikacji z innymi, funkcjonujące w ramach ich ‘wiedzy, która decyduje o postępowaniu w życiu codziennym’” (Kwiatkowski 2008: 42). Na tym obszarze skupimy się
w odniesieniu do czasów komunistycznych.
Opierając się na różnych wynikach badań socjologicznych, Kwiatkowski
przedstawia ewolucję ocen Polski Ludowej i PRL. Jednym ze wskaźników, który
wyróżnia spośród badań Pentora z 2004 r. jest pytanie o chęć powrotu do PRL:
„z dwóch pomiarów (TNS OBOP 2002; 2004) wynika, że na początku XXI wieku
blisko 40% dorosłych Polaków tęskni za socjalizmem” (tamże: 327). Polskie nastroje społeczne niewiele różnią się od nastrojów innych narodowości o komunistycznym
rodowodzie (tamże: 329). Dla pełniejszego zrozumienia tego zjawiska, warto sięgnąć do szczegółowych wyników badań, które pokazują jak respondenci oceniali
poszczególne okresy PRL. Z badań CBOS z 1987 r. i Pentora z 2004 i 2006 r., na
których opierał się Kwiatkowski wynika, że najbardziej wzmocnił się negatywny obraz lat 1944 – 1989 (z 16% w 1987 r. do 48% w 2006 r.), w nieco mniejszym stopniu
lat 1949 – 1955 (z 37% w 1987 r. do 49% w 2006 r.) oraz okresu od roku 1971 do
lipca 1980 (z 34% w 1987 r. do 39% w 2006 r.) i lat po 1981 r. do chwili obecnej (z
43% w 1987 r. do 47% w 2006 r.), a o 5 punktów procentowych spadła negatywna
ocena okresu od sierpnia 1980 do 13 grudnia 1981 roku (z 59% w 1987 r. do 54%
w 2006 r.) (tamże: 323).
Kwiatkowski dowodzi, że istnieje silna zależność między młodym wiekiem,
wyższym wykształceniem, wysoką pozycją społeczną, dobrymi zarobkami a nega-
www.palimpsest.socjologia.uj.edu.pl
nr 3, grudzień 2012
tywną oceną PRL oraz między starszym wiekiem, ubóstwem, niską pozycją społeczną, słabym wykształceniem a pozytywną oceną PRL (tamże: 325). Ponadto,
powołuje się on na inne analizy badawcze, pozwalające wykazać związek między
cechami społecznymi a konkretną oceną PRL. Można zaryzykować hipotezę, że
istnieje związek pomiędzy byciem beneficjentem przemian ustrojowych a pozytywną oceną poprzedniego ustroju. Także wiek badanych ma ogromny wpływ, gdyż
na okres PRL przypada okres młodości większości respondentów, który – obojętnie, czy wypada w czasach wojny czy kryzysu – zwykle kojarzy się ludziom z miłymi wspomnieniami. Idealizowanie okresu dzieciństwa i młodości tłumaczą psycholodzy: „Badania przeprowadzone od lat 30. poprzedniego stulecia (…) nieodmiennie wskazują, że wtedy, kiedy ludzie przypominają sobie informacje z wczesnego
dzieciństwa, to wśród tych wspomnień dominująca pozycję zajmują informacje na
temat zdarzeń, które były oceniane pozytywnie” (Maruszewski 2005: 31).
Teraz zanalizowane zostanie zjawisko nostalgii w kontekście nostalgii za
konkretnymi cechami socjalizmu, które wynikają z logiki istnienia ustroju totalitarnego, a nie są obecne w ustroju demokratycznym, która – wedle definicji Kwiatkowskiego – jest wynikiem straty odczuwanej przez znaczną liczbę obywateli
(Kwiatkowski 2008: 337-338). Po zanalizowaniu wypowiedzi badanych, wyodrębnił
on pięć wartości, które wciąż pozostają pożądane dla osób niezadowolonych z transformacji. Wartości te można zidentyfikować na podstawie przeprowadzonych przez
niego badań fokusowych. Pierwsza z nich to lepsza sytuacja materialna wielu Polaków; druga to poczucie stabilności oraz przeświadczenie o tym, że PRL dawał
przepis na jasne i zaplanowane życie; trzecia to rozbudowany system socjalny
(oświata, służba zdrowia, świadczenia socjalne); czwarta to erozja bezpośrednich
interakcji z ludźmi; i wreszcie ostatnia to przekonanie o porządku w państwie w tamtym czasie, poszanowaniu praw i wartości (tamże: 338-341).
Owe wartości (oprócz trzeciej) wynikają z subiektywnych odczuć ludzkich,
a nie z realnie i obiektywnie istniejących warunków. Nawet sytuacja materialna,
którą wymieniają respondenci, jest ich subiektywnym odczuciem, gdyż jeśli porównamy realne zarobki przed i po 1989 roku z możliwościami zakupu towarów i ich
dostępnością, odczucie lepszej sytuacji (przed 1989 r.) okaże się złudne. Dowo3
dem na to są statystyki : „wzbogaciliśmy się najszybciej ze wszystkich krajów
3
Naturalnie, sytuację materialną społeczeństwa trudno jest scharakteryzować w kilku słowach, należałoby się odnieść do kilku wskaźników, ale nie to jest celem niniejszej pracy.
Niemniej jednak warto też pamiętać o kosztach wzbogacenia się społeczeństwa. Jednym
z nich jest m.in. rozwarstwienie dochodów, które możemy obserwować także w Polsce, a
które może być skutkiem koniecznym: „Szybki wzrost gospodarczy kraju względnie ubogie39
Zofia Bednarowska, Społecznie uwarunkowane stanowiska wobec procesów transformacji
postkomunistycznych. Produkt krajowy brutto był w 2003 r. w Polsce o 35% wyższy niż w roku 1989 (…) Jesteśmy niemal trzykrotnie bogatsi niż w roku 1989.
Przed rozpoczęciem zmian ustrojowych PKB na osobę w Polsce wynosił według
parytetu siły nabywczej 6 tys. USD, dzisiaj jest to 12,2 USD (…) wynagrodzenie
realne obywatela zwiększyło się o ponad jedną trzecią” (Otto 2006: 235-236). Z kolei
poczucie stabilności jest stricte subiektywne, choć rzeczywiście system komunistyczny opierał się na przewidywalnych zasadach i możliwościach. Przy tym
należy pamiętać, że obecny model gospodarki wolnorynkowej, choć uniemożliwia
taką stabilność, to z drugiej strony oferuje także więcej możliwości rozwoju, ale
przy konieczności podjęcia ryzyka, co nie dla każdego musi być zaletą. Nie każdy
mógłby się zgodzić z opinią o braku zażyłych relacji międzyludzkich. Na pewno
zmienił się też charakter więzi społecznych – są bardziej sfragmentaryzowane,
głównie z uwagi na inne wartości, jakim podporządkowane jest życie w państwie
wolnorynkowym. Jednakże sytuacja taka występuje również na Zachodzie i jest
znakiem przemiany ze społeczeństw industrialnych na postmodernistyczne, konsumpcjonistyczne, informacyjne. Ostatnia z wymienionych wartości wydaje się nie
w pełni odnosić do czasów PRL, gdyż przede wszystkim należy pamiętać o nieuprawomocnionym tworzeniu prawa w owym czasie (jak choćby konstytucja PRL
z 21 lipca 1957 roku), a także o narzuconych odgórnie ideologicznych podstawach
prawnych. Skutkowało to możliwością występowania ambiwalentnych postaw wobec prawa. Istniał bowiem dylemat: przestrzegać prawa niesprawiedliwego czy też
sprzeciwiać się ograniczeniom swobód obywatelskich?
Trudno się nie zgodzić z opinią o nadmiernie rozbudowanym systemie socjalnym w czasach PRL. Była to konstytutywna cecha systemu komunistycznego
i dla beneficjentów systemu była zapewne wartością pozytywną. Dzisiaj wiemy, jak
wiele przyniosła państwu strat finansowych. Rozbudowana pomoc możliwa była
tylko dzięki nieekonomicznemu zarządzaniu finansami państwa. Taka zaś pozytywna ocena państwa komunistycznego jest, jak zauważa Kwiatkowski:
nie tylko wskaźnikiem frustracji związanej z brakiem sukcesu po 1989 roku i niską
oceną poziomu życia, lecz także przejawem tendencji autorytarnych: wiary w dobrą,
opiekuńczą władzę, która co prawda ogranicza wolności obywatelskie i poddaje życie
zbiorowe rygorystycznej kontroli, ale za to gwarantuje jednostkom bezpieczeństwo
go powinien zdaniem wielu ekonomistów skutkować wzrostem ekonomicznego rozwarstwienia społeczeństwa (…) A zatem bogacenie się Polaków nie było równomierne. Nie
oznacza to jednak wcale, że ubodzy mieli mniejsze szanse na awans ekonomiczny od bogatych. Wręcz przeciwnie, wzrost skali dochodowej szedł w parze z doganianiem
gospodarstw bogatszych przez uboższe” (Czapiński 2008: 352).
www.palimpsest.socjologia.uj.edu.pl
nr 3, grudzień 2012
socjalne, poczucie stabilizacji, klarowne reguły osiągania życiowych wartości oraz
wrażenie ładu i porządku (Kwiatkowski 2008: 342-343).
To właśnie za tymi wartościami wielu Polaków tęskni, cierpiąc na wspomnianą nostalgię postkomunistyczną.
Podczas badań fokusowych respondenci Kwiatkowskiego wskazywali także na wady starego systemu, m.in. na przemoc symboliczną, brak wolności słowa
czy też trudności życia codziennego, marnowanie gospodarki (tamże: 344-345).
Respondenci zdają sobie sprawę z usterek systemu komunistycznego, jednak nie
zawszą potrafią powiązać dobre i złe strony, żeby otrzymać kompleksowy obraz
państwa komunistycznego, którego zalety istniały kosztem występujących w tamtym czasie wad. Skąd zatem takie jednostronne spojrzenie i nostalgia? Kwiatkowski formułuje odpowiedź, która jest zgodna z przedstawionymi przeze mnie
wcześniej wnioskami: „Dobra pamięć o tamtym czasie czerpie ze wspomnień o codzienności, z ciepła stabilizacji, z małych radości prywatnego życia, z poczucia
dobrze wykonywanej pracy – tworzywa odpowiedniego na mgiełkę nostalgii, ale
zbyt wątłego na symbol, który ‘potrafi się wznieść ponad historię – legendą’” (tamże: 348).
Podsumowanie
Opisane powyżej społecznie uwarunkowane stanowiska wobec transformacji są procesami zachodzącymi na poziomie świadomościowym społeczeństwa. Z jednej strony, Polacy zdają sobie sprawę z wad i zbrodni systemu komunistycznego, z drugiej jednak (niektórzy) tęsknią za tamtym czasem. Czy jest to
sprzeczność? Niekoniecznie.
To zjawisko tłumaczy np. koncepcja nostalgii postkomunistycznej, która
nie jest wyrazem racjonalnych i kompleksowych przemyśleń, ale bezpośrednich
doświadczeń jednostek. To wyraz tęsknot Polaków za wartościami, które były
obecne w PRL, a o które dzisiaj trudniej, np. za bezpieczeństwem socjalnym, zapewnioną stałą pracą, subiektywnie ocenianą lepszą sytuacją materialną, czyli
pewnego rodzaju stabilizacją (choć niosącą za sobą ograniczenia i brak możliwości rozwoju). Tęsknota ta jest uwarunkowana także konkretnymi cechami
społeczno-demograficznymi, wykazanymi w badaniach społecznych (choć ostatnie
badania społeczne pokazują jej słabnięcie wśród społeczeństw środkowoeuropejskich).
40
Zofia Bednarowska, Społecznie uwarunkowane stanowiska wobec procesów transformacji
Omówione koncepcje teoretyczne skłaniają do wniosku, że przy ocenie instytucji makrostrukturalnych (państwo, społeczeństwo) czy też procesu zmian,
patrzymy przez pryzmat własnej pozycji społeczno-ekonomicznej. To mocno rzutuje na nasze oceny obecnej kondycji państwa i gospodarki, a także na nasze
funkcjonowanie w nowym systemie politycznym – demokracji. Przykładem jest
omówiona niekompetencja cywilizacyjna, czy też kształtowanie pamięci historycznej.
Jak pokazują moje własne badania, syndromy niekompetencji cywilizacyjnej, czy też nostalgii, wpływają mocno na postawy młodego pokolenia, które
urodziło się kilka lat przed rokiem 1989. Dzieci, których rodzice nie odnajdują się w nowym systemie, w dużym stopniu dziedziczą bierną postawę społeczną i niechęć do
aktywności. Dlatego też warto spojrzeć na stanowiska, postawy wobec transformacji
nie tylko jako na ciekawy fenomen zjawisko do zbadania, ale i jak na zjawisko, które
ma swoje określone skutki na obecny kształt społeczeństwa i państwa.
Bibliografia
Umfrage – Jederachte Deutsche will die Mauerzurück. 2009. Der Spiegel. Dostęp:
http://www.spiegel.de/politik/deutschland/0,1518,660034,00.html [8.05.2010].
„Good bye, Lenin!”. 2003. reż. W. Becker, Niemcy.
Bednarowska, Zofia. 2010. Transformacja ustrojowa a kondycja państwa i społeczeństwa postkomunistycznego w Polsce. Wybrane aspekty., [praca
magisterska dostępna w bibliotece Instytutu Nauk Politycznych i Stosunków
Międzynarodowych UJ]. Kraków.
Blok, Zbigniew. 2006. Transformacja jako konwersja funkcji wewnątrzsystemowych na przykładzie Polski. Poznań: Wydawnictwo Naukowe UAM.
Bodio, Tadeusz. 2002. Między romantyzmem i pragmatyzmem. Psychopolityczne
aspekty transformacji w Polsce. Warszawa: Wydawnictwo Elipsa.
CBOS. 2009a. Bilans zmian w Polsce w latach 1989-2009. Warszawa, nr
BS/32/2009.
Dostęp:
www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2009/K_032_09.PDF
[24.10.2009].
CBOS. 2009b. O upadku komunizmu i głównych aktorach przemian, Komunikat
z badań CBOS. Warszawa, nr BS/21/2009, Dostęp: www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2009/K_021_09.PDF, [26.05.2009].
www.palimpsest.socjologia.uj.edu.pl
nr 3, grudzień 2012
CBOS. 2009c. Polacy o minionym dwudziestoleciu, Komunikat z badań CBOS.
Warszawa, nr BS/26/2009, Dostęp: www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2009/K_026_09.PDF [24.10.2009].
Cichomski, Bogdan, Jerzyński, Tomasz, Zieliński, Marcin. 2002. Polskie Generalne
Sondaże Społeczne. Kto zyskał, a kto stracił? Polska i Polacy w zwierciadle
Polskich Generalnych Sondaży Społecznych (PGSS) i International SocialSurvey Programme (ISSP) z lat 1992-2002. Warszawa: Instytut Studiów
Społecznych, Uniwersytet Warszawski. Dostęp: http://pgss.iss.uw.edu.pl/pdf/komunikaty/knf-12-05-2003.pdf [22.11.2009].
Czapiński, Janusz, Panek T. 2009. Diagnoza społeczna 2009. Warunki i jakość
życia Polaków. Raport. Warszawa: Rada Monitoringu Społecznego, Wyższa
Szkoła Finansów i Zarządzania w Warszawie.
Dahrendorf, Ralf. 1991. Rozważania nad rewolucją w Europie, przeł. Maja Gottesman. Warszawa: Niezależna Oficyna Wydawnicza.
Dudek, Antoni. 2007. Historia polityczna Polski 1989-2005, Wydawnictwo Kraków:
Arkana.
Głowiński, Michał. 1996. PRL-owskie mity i realia. W: Marta Fik (red.) Spór o PRL.
Kraków: Wydawnictwo Znak, s.37.
Goldfarb, C. Jeffery. 1989. Beyond Glasnost: The Post-Totalitarian Mind. Chicago:
The University of Chicago Press.
Jakubowska, Urszula, Skarżyńska, Katarzyna (red.). 2005. Demokracja w Polsce doświadczanie zmian. Warszawa: Wydawnictwo Academica.
Kwiatkowski, T. Piotr. 2008. Pamięć zbiorowa społeczeństwa polskiego w okresie
transformacji. Warszawa: Scholar.
Marody, Mirosława. 1996. Między realnym socjalizmem a realną demokracją. W:
Mirosława Marody (red.) Oswajanie rzeczywistości. Miedzy realnym socjalizmem a realną demokracją. Warszawa: Wydawnictwo Instytutu Studiów
Społecznych, s. 280.
Maruszewski, Tomasz (red.). 2005. Złote lata 70. czy szara rzeczywistość? W: Urszula Jakubowska, Katarzyna Skarżyńska, Katarzyna (red.) Demokracja w Polsce – doświadczanie zmian, Warszawa: Wydawnictwo Academica, s. 31.
Neller, Katja. 2007. DDR-Nostalgie. Dimensionen der Orientierungen der Ostdeutschen gegenüber der ehemaligen DDR, ihre Ursachen und politischen
Konnotationen. Rocznik Polsko-Niemiecki, 15/2007. Warszawa: Instytut Studiów Politycznych PAN, s. 206.
41
Zofia Bednarowska, Społecznie uwarunkowane stanowiska wobec procesów transformacji
Otto, G. Justyna. 2006. Polak bogatszy, ale nieszczęśliwy – portret obywatela RP
po 16 latach transformacji. W: Jan Błuszkowski (red.), Polska transformacja.
Stan i perspektywy. Studia politologiczne. Warszawa: Instytut Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, s. 235-236.
Paczkowski, Andrzej. 1999. Od sfałszowanego zwycięstwa do prawdziwej klęski:
szkice do portretu PRL. Kraków: Wydawnictwo Literackie.
Roszkowski Wojciech. 1996. Wczoraj czy dziś. W: Marta Fik (red.) Spór o PRL.
Kraków: Wydawnictwo Znak, s. 96.
Suchanek, Lucjan. 1999. Homo sovieticus świetlana przyszłość gnijący Zachód:
pisarstwo Aleksandra Zinowiewa. Kraków: Wydawnictwo UJ.
Sztompka, Piotr. 1993. Civilizational Incompetence. The trap of Post – Communist
Societies. Zeitschrift für Sociologie, 22/1993, s. 85-95.
Sztompka, Piotr. 1994. Teorie zmian społecznych a doświadczenia polskiej transformacji. Studia Socjologiczne, 1/1994, s. 9 -17.
Sztompka, Piotr 2000. Trauma wielkiej zmiany. Społeczne koszty transformacji.
Tłum. Helena Grzegołowska-Klarkowska. Warszawa: Wydawnictwo. Instytutu
Studiów Politycznych PAN.
Śpiewak, Paweł. 2005. Pamięć po komunizmie. Gdańsk: Wydawnictwo Słowo/Obraz Terytoria.
Tischner, Józef. 1992. Etyka solidarności oraz Homo sovieticus. Kraków: Wydawnictwo Znak.
Weber, Max. 2002. Gospodarka i społeczeństwo. Zarys socjologii rozumiejącej,
Tłum. Dorota Lachowska. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Wnuk-Lipiński, Edmund. 1994. Kształtowanie się nowego ładu instytucjonalnego.
Mirosława Grabowska, Krzysztof Pankowski, Edmund Wnuk-Lipiński (red.)
Społeczne konsekwencje transformacji ustrojowej. Warszawa: Wydawnictwo
Instytutu Studiów Politycznych PAN, s. 12-13.
Wolff-Powęska, Anna. 1998. Oswojona rewolucja: Europa Środkowo-Wschodnia
w procesie demokratyzacji. Poznań: Instytut Zachodni.
Podczas studiów zaangażowana społecznie w ramach struktur uczelnianych (m.in. Koło Nauk Politycznych UJ, Sekcja Badań Społecznych KNSS UJ,
Samorząd Studentów UJ, Senat UJ, „WUJ”, współtwórczyni „Drugiego Obiegu",
Zespół ds. opracowania i wdrożenia systemu zapewnienia jakości kształcenia UJ).
Stypendystka programu Erasmus na Universidad de Barcelona na kierunkach socjologia i metody badań rynku. Beneficjentka stypendium MNiSW (2008).
Zainteresowania naukowe to przede wszystkim metodologia badań społecznych i marketingowych, analiza danych, funkcjonowanie systemu szkolnictwa
wyższego, a także tematy z pogranicza politologii i socjologii, dotyczące m.in.
transformacji ustrojowej i patologii sfery publicznej.
Zofia Bednarowska
Magister politologii UJ, licencjat Międzywydziałowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych UJ oraz magister socjologii UJ (ukończona specjalizacja:
badania społeczne i analiza danych).
www.palimpsest.socjologia.uj.edu.pl
nr 3, grudzień 2012
42