marzec - maj 2006 - Instytut Spraw Publicznych

Transkrypt

marzec - maj 2006 - Instytut Spraw Publicznych
Grzegorz
TrzeciMakowski
Sektor
Kalendarium nr
zmian
5 - prawnych
wiosna 2006
95
Grzegorz Makowski
Kalendarium zmian prawnych
W
zakończeniu poprzedniej edycji kalendarium zastanawiałem się, co czeka
nas w kolejnych miesiącach, konkludując, że nadchodzą ciekawe czasy
i nuda raczej nam nie grozi. Istotnie: od jesieni
2005 r. wiele się w polskim życiu politycznym zmieniło, a w centrum wydarzeń politycznych znajduje
się parlament. Można byłoby się zatem spodziewać,
że kalendarium zapełni się informacjami o najnowszych projektach i ustawach, z których przynajmniej
część będzie dotyczyć organizacji pozarządowych.
Niestety, aktywność parlamentarzystów i członków rządu miała w tym czasie charakter bardziej
polityczny niż prawodawczy. Do momentu powstania tego tekstu odbyło się 11 posiedzeń Sejmu RP
V kadencji, podczas których uchwalono 50 ustaw,
ale właściwie żadna z nich nie dotyczy kwestii kluczowych dla trzeciego sektora. Nic nie zmieniło
się więc np. w sprawie uregulowań podatkowych
czy wielokrotnie zapowiadanej nowelizacji Ustawy
o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie1. Obecna edycja kalendarium, obejmująca okres
między grudniem 2005 r. a lutym 2006 r., nie będzie
obfitować w informacje na temat nowych zmian
prawnych. Niemniej wskażę na siedem szczególnie
istotnych aktów prawnych lub ich projektów.
1
DzU 2003, nr 96, poz. 873.
Podatki i finanse
Na początku grudnia 2005 r. powróciła kwestia opodatkowania darowizn rzeczowych. Powrót
był nagły i burzliwy, głównie za sprawą mediów.
Największe stacje telewizyjne i gazety ujęły się
za pewnym piekarzem z Dolnego Śląska, który
popadł w kłopoty, gdy urząd skarbowy zażądał
od niego odprowadzenia podatku od chleba, który
ten regularnie przekazywał organizacjom charytatywnym. Rzeczony piekarz rozdawał bochenki
chleba, a urzędnicy uznali, że w ten sposób ukrywał wielkość sprzedaży i nakazali uiszczenie zaległego podatku wraz z odsetkami o łącznej sumie
200 tys. zł. Historia ta, o niemal biblijnym zabarwieniu, niejako sama się prosiła o opisanie jako
„afery chlebowej”. Tak też się stało, a w efekcie pod
koniec grudnia 2005 r. w mediach pojawiło się mnóstwo doniesień na temat niesprawiedliwości naszych
rozwiązań podatkowych. Nie trzeba było długo czekać na wypowiedzi polityków, którzy od razu zadeklarowali, że natychmiast zajmą się sprawą. W telewizji całą sytuację komentowała ówczesna minister finansów Teresa Lubińska, wysocy urzędnicy
resortu, specjaliści od spraw podatkowych, w końcu
głos zabrał sam premier Kazimierz Marcinkie-
96
Trzeci Sektor
nr 5 - wiosna 2006
wicz. Niebawem jednak, pod natłokiem innych
zdarzeń, sprawa ucichła i ostatecznie nie wiadomo
nawet, czy piekarz w końcu musiał zapłacić podatek, czy też nie. Wiadomo jednak, że w przepisach
do dziś nic nie zmieniło.
W całej tej wrzawie zginęła gdzieś zwykła, szara rzeczywistość, z którą trzeba się zderzyć, chcąc
rozwiązać problem opodatkowania darowizn rzeczowych. O problemach z Ustawą o podatku od towarów i usług 2 pisaliśmy już wielokrotnie w poprzednich edycjach kalendarium (kwestii VAT w znacznej części poświęcony był również pierwszy numer
kwartalnika „Trzeci Sektor”). Pierwsza ważna
bariera, o której ciągle trzeba przypominać, polega
na tym, że urzędnicy Ministerstwa Finansów z różnych, trudnych do wytłumaczenia powodów przejawiają niechęć do zajęcia się tą sprawą, zasłaniając
się głównie przepisami unijnymi, a konkretnie VI
Dyrektywą. O rozwiązanie problemu opodatkowania darowizn rzeczowych wnosiła już Rada Działalności Pożytku Publicznego pierwszej kadencji 3.
Zespół do spraw podatkowych, który z jej ramienia
prowadził w tej sprawie rozmowy w resorcie finansów, już w 2004 r. pozbawił urzędników ich najsilniejszego argumentu, przedstawiając opinię Urzędu
Komitetu Integracji Europejskiej, w której wyraźnie stwierdzono, że prawo europejskie nie określa,
czy darowizny rzeczowe mają być opodatkowane,
czy nie. Nic to jednak wówczas nie dało. Po historii z piekarzem sprawa wróciła i ponowną obietnicę
rozwiązania tego problemu przy najbliższej nowelizacji ustawy o VAT złożył poseł Prawa i Sprawiedliwości Artur Zawisza, a podtrzymała ją również nowa minister finansów, wicepremier Zyta
Gilowska. Wiele mówiło się nawet nie o nowelizacji ustawy o VAT, ale wręcz o potrzebie uchwalenia
nowej ustawy, której projekt podobno PiS już przygotował. Do dziś jednak, oprócz zapowiedzi, nie
przedstawiono ani projektu ustawy, ani nie podjęto
żadnych innych działań w tej sprawie. Zapowiedź
przedstawienia własnego projektu tej ustawy przed-
2
stawiła również Platforma Obywatelska, ale i o tym
dokumencie nic więcej nie wiadomo.
Kolejna sprawa dotyczy zmian w Ustawie
o podatku dochodowym od osób fizycznych4, które
weszły w życie 1 stycznia 2006 r. Część tych zmian
wiązała się z uchwaloną jeszcze w poprzedniej
kadencji Ustawą o sporcie kwalifikowanym5. Podatnicy prowadzący osobiście lub w formie spółki kluby
sportowe zyskali zwolnienie z podatku obejmujące
ich dochody w części przeznaczonej na szkolenie
oraz współzawodnictwo sportowe dzieci i młodzieży.
Organizacje sportowe zyskały ponadto nowy przywilej – będą mogły być obdarowywane przez firmy
i osoby fizyczne, a te w zamian odpiszą od podstawy
opodatkowania 10% przekazanej darowizny. Podatnicy, którzy wspomogą taką organizację nie będą
musieli się martwić żmudnymi procedurami rozliczania przekazanych środków, które są przewidziane
dla „zwykłych” darowizn kierowanych do organizacji pozarządowych innego typu. Chociaż nowe ulgi
prezentują się bardzo atrakcyjnie, trudno je zaliczyć
do składników przyjaznego środowiska prawnego
organizacji pozarządowych. Po pierwsze, możliwość ich stosowania została mocno ograniczona
– żeby z nich skorzystać, trzeba spełnić wiele trudnych warunków (np. obdarowywany klub musi mieć
co najmniej 50 zawodników i 30 juniorów). Po drugie, konstrukcja tych ulg wzbudziła kontrowersje
wśród specjalistów podatkowych, którzy, skądinąd
słusznie, dopatrywali się w nich nowego pola do nadużyć. Po trzecie, „sportową ulgę” trudno interpretować jako przejaw równego traktowania organizacji
pozarządowych – jest ona raczej efektem ubocznym
swoistego lobbingu prezesów klubów sportowych.
Przy okazji wprowadzania zmian w Ustawie
o podatku dochodowym od osób fizycznych ustawodawca przypomniał sobie również o darowiznach
kościelnych. Do pewnego stopnia zrealizowały się
zapowiedzi Jarosława Nenemana – wiceministra
finansów w gabinecie Marka Belki – dotyczące ujednolicenia trybu przekazywania wszystkich daro-
DzU 2004, nr 54, poz. 535.
Obszerną relację na temat działalności RDPP pierwszej kadencji Czytelnik znajdzie w publikowanym przez nas tekście Magdaleny Arczewskiej: O pożytku z Rady – podsumowanie i refleksje po zakończeniu pierwszej kadencji Rady Działalności Pożytku
Publicznego (przyp. red.).
4
DzU 1991, nr 80, poz. 350.
5
DzU 2005, nr 155, poz. 1298.
3
Grzegorz Makowski
Kalendarium zmian prawnych
wizn, w tym również kościelnych. Niektórzy obawiali się, że będzie to oznaczać powrót do dyskusji
(toczącej się już od połowy lat dziewięćdziesiątych)
nad tym, czy darowizny przekazywane kościelnym
osobom prawnym można w całości odliczyć od podstawy opodatkowania, czy też nie. Stan obecny jest
taki, że darowizny można odliczać bez limitu,
ale pojawiły się dodatkowe obostrzenia dotyczące
sprawozdawczości. Przypomnijmy, że do niedawna
odliczenia darowizny kościelnej można było dokonać w relatywnie prosty sposób, np. na podstawie
art. 55 ust. 7 Ustawy o stosunku Państwa do Kościoła
Katolickiego w RP 6 . Przepis ten umożliwiał odliczanie bez limitu darowizn przekazywanych na kościelną działalność charytatywno-opiekuńczą, jedynym warunkiem było przedstawienie przez obdarowanego pokwitowania odbioru darowizny oraz sprawozdania o rozdysponowaniu przekazanych środków. Według nowych przepisów Ustawy o podatku
dochodowym od osób fizycznych, darczyńcy przekazujący środki organizacjom kościelnym będą podlegać tym samym zasadom, jakie dotyczą innych darowizn. Będą więc musieli m.in. w zeznaniu rocznym
wykazywać szczegółowe informacje – kwotę przekazanej darowizny, kwotę dokonanego odliczenia oraz
dane pozwalające na identyfikację obdarowanego,
zwłaszcza jego nazwę i adres. Darowizny kościelne
będą musiały być również udokumentowane wpłatą
na konto obdarowanego. Sposób wprowadzenia
nowych regulacji natychmiast wzbudził nowe kontrowersje, ponieważ tzw. ustawy kościelne są aktami
szczególnymi wobec ogólnych zapisów ustawy o PIT
– dlatego wydaje się, że dążąc do uregulowania tej
sprawy, powinno się zmienić raczej ustawy „kościelne”, a nie ustawę podatkową. To jednak wymagałoby prowadzenia konsultacji z Kościołami i związkami religijnymi, na co zapewne nikt z rządzących
nie miał ochoty – łatwiej było więc zaryzykować
wadliwe rozwiązanie prawne.
Warto jeszcze wspomnieć o dwóch rozstrzygnięciach mających wpływ na sytuację finansową trzeciego
sektora. Pierwszym z nich jest opinia Ministerstwa
Transportu i Budownictwa na temat nabywania nieruchomości przez organizacje pozarządowe, która poja6
7
8
DzU 1989, nr 29, poz. 154.
Zob. www.pozytek.gov.pl
DzU 1997, nr 115, poz. 741.
97
wiła się pod koniec stycznia 2006 r.7. Resort stwierdził
w niej, że na podstawie przepisów o gospodarce nieruchomościami jednostki samorządu terytorialnego
mogą, bez konieczności stosowania procedur przetargowych, zbywać posiadane nieruchomości na rzecz
osób fizycznych lub prawnych, które prowadzą działalność charytatywną, opiekuńczą, kulturalną, leczniczą itp., pod warunkiem jednak, że nie robią tego
w celach zarobkowych. Na tych zasadach nieruchomości mogą być przekazywane organizacjom pożytku
publicznego. Przepisy Ustawy o gospodarce nieruchomościami8 dopuszczają też możliwość udzielenia
bonifikaty od ceny zbywanej nieruchomości. Decyzję o bonifikacie podejmuje odpowiedni organ samorządowy (wójt, burmistrz lub prezydent) za zgodą
rady gminy. Resort transportu i budownictwa ogłosił
swoje stanowisko na prośbę skierowaną z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.
Druga sprawa dotyczy planów zreformowania
systemu przydzielania nawiązek sądowych, o czym
w połowie lutego 2006 r. zaczęło mówić Ministerstwo Sprawiedliwości. Resortowi nie podoba się
obecny sposób rozdzielania tych środków, ponieważ rejestr uprawnionych organizacji rozrósł się
nadmiernie i trudno zachować nad nimi kontrolę.
Znajduje się tam prawie 400 podmiotów, które
nie zawsze rzeczywiście pomagają ofiarom przestępstw, chociaż taką działalność mają wpisaną
do statutu. Z tego powodu planowane jest scentralizowanie systemu – według projektów sądy nie będą
już decydować, jakiej konkretnie organizacji zostanie przekazana nawiązka, lecz będą jedynie orzekać o jej wysokości. Środki trafią do centralnego
funduszu, który zostanie utworzony przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Czy nowy mechanizm
będzie działał lepiej, o ile w ogóle zostanie stworzony, dowiemy się zapewne niebawem.
Poza konkretnymi rozwiązaniami prawnymi,
które weszły w życie w omawianym okresie, warto
też wspomnieć o różnego rodzaju planach i zapowiedziach, które popłynęły z ust polityków i urzędników. O jednej z takich obietnic pisałem już przy
okazji omawiania „afery chlebowej”, ale warto też
przypomnieć zapowiedź nowej wicepremier i mini-
98
Trzeci Sektor
nr 5 - wiosna 2006
ster finansów Zyty Gilowskiej. Wśród planów, o których mówiła ona na początku lutego 2006 r. (a więc
niedługo po objęciu swojej funkcji), znalazła się
także zapowiedź uproszczenia mechanizmu jednoprocentowych alokacji na rzecz organizacji pożytku
publicznego. Pani premier obiecała wprowadzenie
rozwiązania, o którym dużo się już mówiło, polegającego na tym, że 1% podatku byłby przez obywateli przekazywany organizacjom pożytku publicznego za pośrednictwem urzędów, a nie – tak jak
to jest teraz – przez dokonanie indywidualnej wpłaty
na konto wybranej organizacji. Czy i kiedy zapowiadane zmiany wejdą w życie, trudno jednak przewidzieć. W każdym razie resort finansów oszacował
już, że wprowadzenie tych rozwiązań będzie kosztowało budżet państwa ok. 200 mln zł.
Analizując podejmowane i zapowiadane
w okresie od grudnia 2005 r. do stycznia 2006 r.
działania władz publicznych dotyczące trzeciego
sektora, oprócz spraw związanych z finansową
stroną funkcjonowania organizacji pozarządowych trudno wskazać inne, konkretne – nazwijmy
to – „linie tematyczne”. Dlatego resztę kwestii istotnych, acz rozproszonych tematycznie, omówię pod
jednym zbiorczym hasłem „spraw różnych”, starając się zachować chronologię wydarzeń, chociaż –
ze względu na dość chaotyczną sytuację, którą stworzyli politycy – nie będzie to łatwe.
Sprawy różne, ale równie istotne
W drugiej połowie grudnia 2005 r. wpłynął
do Sejmu projekt nowelizacji, odwracającej niemal
wszystkie następstwa Ustawy o zmianie niektórych
ustaw w związku ze zmianami w podziale zadań
i kompetencji administracji publicznej 9. O tej ustawie pisałem już wielokrotnie w poprzednich edycjach kalendarium. Chociaż co do idei wydawała się
słuszna, ponieważ przekazywała w dół – do samorządów województw i powiatów – wiele kompetencji, które dotąd spoczywały w rękach administracji
centralnej (m.in. nadzór nad organizacjami pożytku
publicznego), to w efekcie spowodowała chaos kompetencyjny, który nie sprzyjał dobrym relacjom mię-
9
DzU 2005, nr 267, poz. 2257.
PO z PiS kłócą się o stołek, „Gazeta Wyborcza”, 19 grudnia 2005.
10
dzy sektorami publicznym i samorządowym. Koniec
końców, kolejna nowelizacja ustawy kompetencyjnej szybko przeszła przez parlament, a 30 grudnia 2005 r. podpisał ją prezydent. Dziś wszystko jest
znów „po staremu” – organizacje pożytku publicznego ponownie znalazły się pod nadzorem wojewodów, podobnie jak centra integracji społecznej.
Pod koniec grudnia 2005 r. zespół parlamentarny do spraw organizacji pozarządowych (o którym z nadzieją pisałem w poprzednim kalendarium) w wyniku nieporozumienia (czy też konfliktu) rozpadł się ostatecznie na dwa zespoły: jeden
pod kierownictwem Artura Zawiszy (Prawo i Sprawiedliwość) oraz drugi, kierowany przez Sławomira Piechotę (Platforma Obywatelska). Jak wynikało z doniesień prasowych, tło całej kłótni było dość
banalne: zdaniem posłów PO zespół, na którego
czele stanął Sławomir Piechota powstał jako pierwszy, a posłowie z PiS nie przyszli na zorganizowane
spotkanie inauguracyjne. Z kolei w opinii posłów
PiS, uzgodnione zostało, iż zespołem miał kierować
przedstawiciel tego ugrupowania. Artur Zawisza
wystosował w tej sprawie pismo o dość nieprzyjemnej dla polityków PO treści, które następnie zostało
opublikowane w prasie, co przyczyniło się do pogłębienia konfliktu10. Posłowie PO domagali się przeprosin, a sprawę listu skierowali do sejmowej komisji
etyki. Mimo apeli ze strony organizacji pozarządowych o to, by doprowadzić do zgody – w imię sprawy,
która przecież powinna być wspólna dla obu ugrupowań – wydawało się, że nie ma już szans na pojednanie. Jednak w styczniu 2006 r. pojawiła się nowa inicjatywa marszałka Senatu RP Bogdana Borusewicza. Zaproponował on, żeby to właśnie Senat stał się
swego rodzaju mecenasem organizacji pozarządowych, i na specjalnym spotkaniu, które odbyło się
14 stycznia 2006 r., zaprosił wszystkich do systematycznej współpracy. Miejmy nadzieję, że działania
podjęte przez marszałka Borusewicza przynajmniej
w tej dziedzinie zaowocują harmonijną współpracą
wszystkich ugrupowań politycznych i ukonstytuuje
się jeden zespół parlamentarny do spraw organizacji pozarządowych. Istnienie dwóch zespołów jest
bowiem nielogiczne i przeciwskuteczne.
Grzegorz Makowski
Kalendarium zmian prawnych
W połowie stycznia 2006 r. minister pracy i polityki społecznej wybrał członków Rady Działalności
Pożytku Publicznego drugiej kadencji. Niedługo
potem (15 lutego 2006 r.) odbyła się pierwsza, inauguracyjna sesja Rady w nowym składzie, podczas
której wybrano współprzewodniczącego z ramienia
organizacji pozarządowych – została nim ponownie Teresa Hernik, pełniąca jednocześnie funkcję
Naczelnika Związku Harcerstwa Polskiego. RDPP
od razu wyznaczyła sobie ambitne cele, a wśród nich
m.in. udoskonalenie Ustawy o działalności pożytku
publicznego i o wolontariacie (dalej: UDPP), włączenie organizacji pozarządowych w realizację projektów finansowanych ze środków unijnych oraz
działanie na rzecz lepszej współpracy między trzecim sektorem i administracją publiczną. Powołano
specjalne zespoły problemowe, które mają się zająć
najpilniejszymi kwestiami, m.in. właśnie nowelizacją UDPP oraz pracą nad nowymi założeniami programów i funduszy unijnych.
Wśród ważnych informacji, które pojawiły się
w interesującym nas okresie nie można nie wspomnieć o uchwale Sądu Najwyższego z 13 stycznia 2006 r., w której stwierdzono, że spółki akcyjne
mogą – w świetle UDPP – uzyskiwać status
pożytku publicznego (dalej: OPP). Sąd Najwyższy wypowiedział się w tej sprawie na prośbę jednego z sądów drugiej instancji, który zastanawiał się
nad przyznaniem statusu OPP Warmińsko-Mazurskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, funkcjonującej właśnie w formie spółki akcyjnej i prowadzącej działalność niedochodową w jednym z obszarów pożytku publicznego11. Uchwała Sądu Najwyższego to kolejny rozdział w dyskusji, która toczy się
nad UDPP od chwili, gdy czerwcu 2005 r. wrocławski oddział Krajowego Rejestru Sądowego wydał
postanowienie o przyznaniu statusu OPP jednoosobowej spółce z ograniczoną odpowiedzialnością „TIME-OUT”, która prowadzi ośrodek wypoczynkowy. Treść uchwały Sądu Najwyższego przy11
czyniła się też do zmiany stanowiska Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w tej sprawie. Jeszcze na początku stycznia resort przedstawił opinię, w której dowodził, że spółki wpisane do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego w świetle prawa podatkowego i rachunkowego uznawane są za przedsiębiorców, a poza tym,
niejako z definicji, działają w celu osiągania zysków
i w związku z tym nie mogą uzyskiwać statusu OPP,
zarezerwowanego wszak wyłącznie dla organizacji
pozarządowych12. Jednak w ciągu kilku tygodni
mogliśmy zaobserwować diametralną zmianę w tej
kwestii i już w lutym 2006 r., na inauguracyjnym
posiedzeniu Rady Działalności Pożytku Publicznego, do konsultacji przedstawiono pomysł, który
idzie nawet dalej niż uznanie możliwości przyznawania spółkom prawa handlowego statusu OPP:
obecnie Ministerstwo rozważa, czy w ogóle zmianie nie powinna ulec definicja organizacji pozarządowych zawarta w UDPP, tak aby obejmowała
„spółki non-profit”.
Na koniec warto wspomnieć o wydarzeniu,
które w pewnym sensie jest również sukcesem projektu KOMPAS. W ramach prowadzonej przez
nas litygacji strategicznej13 udało się z powodzeniem zakończyć pierwszą sprawę, która, jak mamy
nadzieję, przyczyni się do uformowania nowej
linii orzecznictwa sądów administracyjnych. Dnia
3 lutego 2006 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny
rozpatrzył skargę Fundacji NEMO na postanowienie Ministra Ochrony Środowiska, który swego
czasu uznał, że „[...] w obowiązującym stanie prawnym fundacja nie jest organizacją społeczną”. Opinia ministra była tylko jedną z wielu podobnych
– dotąd organy administracji rządowej oraz sądy
administracyjne nie uznawały fundacji za organizacje społeczne, a w konsekwencji odmawiały
im prawa do występowania w charakterze strony
w postępowaniu administracyjnym. Podczas rozprawy pełnomocnik Fundacji NEMO argumen-
Uchwała Sądu Najwyższego, sygn. III CZP 122/05.
Warto zaznaczyć, że argumenty przedstawiane przez resort pracy i polityki społecznej były niesłuszne w świetle przygotowanej
na zlecenie tegoż resortu ekspertyzy Instytutu Spraw Publicznych. Por. M. Arczewska, P. Stec: Możliwość uznania spółek prawa
handlowego za organizacje pozarządowe w świetle przepisów prawa, „Trzeci Sektor” 2005, nr 3. Należy jednak podkreślić, że eksperci Instytutu – uznając, że w świetle obowiązującego prawa spółki z o.o. mają możliwość uzyskania statusu organizacji pożytku
publicznego – postulowali zlikwidowanie takiej możliwości.
13
Więcej informacji na temat litygacji strategicznej można znaleźć na stronach projektu KOMPAS (www.isp.org.pl/kompas).
W omawianej sprawie Instytut Spraw Publicznych, w ramach projektu KOMPAS, udzielił pomocy prawnej Fundacji NEMO.
12
99
100
Trzeci Sektor
nr 5 - wiosna 2006
tował, że w świetle Konstytucji RP nie ma podstaw do tego, aby fundacji nie uznawać za organizacje społeczne. Wojewódzki Sąd Administracyjny
podzielił ten pogląd i uchylił postanowienie Ministra Ochrony Środowiska.
Tym optymistycznym akcentem kończę niniejszą edycję kalendarium z nadzieją, że jeśli w następnych miesiącach w ogóle nastąpią jakieś istotniejsze
zmiany w otoczeniu prawnym trzeciego sektora,
to wszystkim nam wyjdą one na dobre.
Podsumowanie najważniejszych zmian lub projektów zmian w aktach prawnych omawianych w tekście
Ustawa z 11 marca 2004 r.
o podatku od towarów i usług
(DzU 2004, nr 54, poz. 535)
Ustawa z 26 lipca 1991 r.
o podatku dochodowym
od osób fizycznych
(DzU 1991, nr 80, poz. 350)
Ustawa z 29 lipca 2005 r.
o sporcie kwalifikowanym
(DzU 2005, nr 155, poz. 1298)
Ustawa z 17 maja 1989 r.
o stosunku Państwa do Kościoła
katolickiego w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej
(DzU 1989, nr 29, poz. 154)
• Rząd i posłowie po raz kolejny obiecują rozwiązanie problemu opodatkowania darowizn rzeczowych, ale wciąż brakuje konkretnych projektów.
• Politycy obiecują uproszczenie „mechanizmu jednego procenta”. Wprowadzone ma być rozwiązanie węgierskie, w którym podatnik przekazuje 1%
za pośrednictwem urzędu skarbowego. Na razie nie wiadomo, kiedy zapowiadane zmiany wejdą w życie.
• Do Ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych wpisano m.in. nową
ulgę pozwalającą na odliczanie darowizn przekazywanych na rzecz klubów sportowych do wysokości 10% podstawy opodatkowania. Ulga
została skonstruowana w sposób, który zwalnia ofiarodawcę z konieczności jej szczegółowego dokumentowania, co sprawia, że jest ona dość
atrakcyjna. Jednocześnie jednak konstrukcja ulgi powoduje, że skorzystanie z niej jest dość trudne, a ponadto może się stać źródłem nadużyć.
• Tak zwane darowizny kościelne zostały poddane ściślejszej kontroli.
Podatnicy wciąż mogą odpisać w całości od podstawy opodatkowania
tego rodzaju darowiznę, ale zgodnie z nowymi przepisami muszą się
sprawozdać w szczegółowy sposób, tak jak to jest w przypadku darowizn
przekazywanych innym organizacjom.
Ustawa z 21 sierpnia 1997 r.
o gospodarce nieruchomościami
(DzU 1997, nr 115, poz. 741)
• Ministerstwo Transportu i Budownictwa wydało opinię, w której stwierdza się, że pod pewnymi warunkami jednostki samorządu terytorialnego mogą bez konieczności stosowania procedur przetargowych zbywać
posiadane nieruchomości m.in. na rzecz organizacji pozarządowych.
Ustawa z 16 grudnia 2005 r.
zmieniająca ustawę o zmianie niektórych ustaw w związku ze zmianami w podziale zadań i kompetencji administracji terenowej
(DzU 2005, nr 267, poz. 2257)
• Nowa ustawa o podziale kompetencyjnym między samorządem a administracją centralną przywraca stan sprzed 2005 r. W ten sposób organizacje pozarządowe znów znalazły się pod nadzorem wojewodów.
Ustawa z 24 kwietnia 2003 r.
o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie
(DzU 2003, nr 96, poz. 873)
• Planuje się zmianę definicji organizacji pozarządowej, która jest zawarta
w ustawie, tak aby spółki prawa handlowego mogły uzyskiwać status
organizacji pożytku publicznego jako równoprawne organizacje pozarządowe.
Grzegorz Makowski jest członkiem zespołu projektu
KOMPAS w Instytucie Spraw Publicznych.