Komentarz rynkowy Investors TFI - lipiec 2015

Transkrypt

Komentarz rynkowy Investors TFI - lipiec 2015
Komentarze rynkowe
13.07.2015
Komentarz miesięczny, lipiec 2015
"Nie wiem, czy wyniki nieoczekiwanego
referendum w Grecji będą stanowić punkt
zwrotny w dotychczasowym dramacie, ale dają
europejskim politykom pretekst do zmiany
sposobu rozwiązania greckiego problemu i - co
ważniejsze - do przyspieszenia ostatecznych
decyzji. Moim zdaniem, przy założeniu
pozostania Grecji w strefie euro, jej obecne
zadłużenie powinno zostać znacząco (mocniej
niż w 2012 r.) zredukowane..."
Jarosław Niedzielewski
DYREKTOR DEPARTAMENTU INWESTYCJI
• Nie wiem, czy wyniki nieoczekiwanego referendum w Grecji będą stanowić punkt
zwrotny w dotychczasowym dramacie, ale dają europejskim politykom pretekst do
zmiany sposobu rozwiązania greckiego problemu i - co ważniejsze - do
przyspieszenia ostatecznych decyzji. Moim zdaniem, przy założeniu pozostania
Grecji w strefie euro, jej obecne zadłużenie powinno zostać znacząco (mocniej niż w
2012 r.) zredukowane. W innym wariancie trudno nie zgodzić się z szefem instytutu
IFO Hansem-Wernerem Sinnem, który sugeruje przeprowadzenie uporządkowanego
Gretixu, czyli wprowadzenia w Grecji nowej waluty, zamiast lub obok euro. Zresztą
taki powinien być główny cel zastosowania nadzwyczajnych środków, jakimi są,
ogłoszone przez rząd premiera Ciprasa „wakacje bankowe” i kontrola przepływu
kapitałów. Ponieważ przedłużanie tych „wakacji” o kolejne dni coraz bardziej zbliża
państwo do chaosu i zapaści, rozwiązanie problemu dostępu do kont jest obecnie
kluczową sprawą. Będzie ono bardziej wpływało na zachowanie się rynków akcji w
najbliższych tygodniach niż perspektywa uregulowania rządowego długu wobec
międzynarodowych instytucji.
• Czy wszystko zakończy się korektą zbliżoną do tych z drugiego kwartału 2012 roku,
gdy Grecji umorzono część długów lub z kwietnia 2013, gdy ratowano cypryjskie
banki pieniędzmi depozytariuszy? Jeśli tak, to trwająca w Europie już od trzech
miesięcy korekta powinna zbliżać się ku końcowi. Jeśli jednak rynki zdecydują się
przyjąć za wzór dynamiczną przecenę z 1998 roku, jaka nastąpiła w wyniku
bankructwa Rosji, to ostatnie spadki na Starym Kontynencie nie wyczerpały jeszcze
swojego potencjału. Od szczytu z kwietnia 2015 roku niemiecki indeks akcji
zniwelował już dwie trzecie wzrostu z pierwszego kwartału. Wzorem 1998 roku,
możliwe jest jeszcze głębsze zejście europejskich indeksów, aż do poziomów, z
jakich wybiły się z trwającej ponad rok konsolidacji.
• Nawet, jeśli Grecja zejdzie na chwilę z pola widzenia inwestorów, to w ciągu
ostatnich kilku tygodni otrzymali oni jeszcze jeden powód do zmartwień - krach na
chińskim parkiecie. Moim zdaniem zbyt wcześnie na jednoznaczne stwierdzenie, że
pękniecie spekulacyjnej bańki, jaka tworzyła się od roku na giełdzie w Szanghaju,
dodatkowo przydusi i tak coraz wolniej rozwijającą się chińską gospodarkę. Trzeba
pamiętać, że te giełdowe spekulacje nie były podsycane przez poprawiające się
dane gospodarcze, czy nadzieje na lepsze wyniki spółek. Nie stały za tym żadne
innowacje w typie internetu, biotechnologii, czy hossa na rynku nieruchomości. W
tym sensie była to dość specyficzna bańka, inna niż ta z lat 2006-2007, kiedy giełda
w Hongkongu kroczyła dzielnie za parkietem z Szanghaju.
• Natomiast w przypadku Stanów Zjednoczonych nadal nie widać przesłanek do
uznania trwającej już szósty rok hossy za zakończoną. Gospodarka nie daje za
wygraną. Stabilny przyrost zatrudnienia, coraz większa presja na wzrost
wynagrodzeń, silna akcja kredytowa, rosnąca sprzedaż i ceny domów, choć nie są
wskaźnikami wyprzedzającymi, to jednak dają członkom FED mocny argument do
rozpoczęcia podwyżek stóp jeszcze w tym roku. Pierwsze podwyżki skutkowały
zazwyczaj na rynkach „jedynie” korektami (lub krachem), ale nie kończyły hossy.
Interesują Cię analizy i prognozy
rynku kapitałowego?
Zapraszamy do zapoznania się z opiniami i prognozami rynkowymi Dyrektora
Departamentu Inwestycji w Investors TFI w formie comiesięcznych przekrojowych
raportów oraz bieżących komentarzy. Publikacje Dyrektora Departamentu Inwestycji
ukazują się także regularnie w mediach ekonomicznych, m.in. w Gazecie Giełdy
Parkiet.
Komentarze Dyrektora Departamentu Inwestycji